PDA

Zobacz pełną wersję : Złe wymiary fundamentów - proszę o radę



elmani
09-05-2010, 15:44
Witam serdecznie, od kwietnia próbujemy rozpocząć budowę, niby nam się to udało ale to ile już mieliśmy zgrzytów to materiał na całkiem obszerny post. Aktualnie bardzo potrzebujemy rady, otóż nasze fundamenty nie mają właściwych wymiarów. Mówię o tym co wykonawca zdołał do tej pory z bloczków postawił. W załączniku rysunek poglądowy.

Wartości na rysunku to wymiary ścian fundamentowych takich, jakie one powinny być. Te w nawiasach to rzeczywiste ich wymiary. Pytanie jest jak dużą tolerancję błędu można założyć w budownictwie i czy z takich różnic da się jeszcze wybudować dom? Czy to chwila w której powinniśmy rozebrać fundamenty i ławy i zbudować wszystko od początku? Czy są metody poprawienia takich pomyłek bez rozbiórki?

Proszę o wszelkie wskazówki, będę wdzięczny za każdą radę.


http://img101.imageshack.us/img101/5429/fundamenty.png


pozdrawiam

luka
09-05-2010, 17:56
co to za wykonawca - podziel się, żeby go kolejny inwestor ze szwagrem nie zamordowali...

elmani
09-05-2010, 18:31
Luka jeśli jakoś dobrze z tego nie wybrną to ja nie wiem czy będziesz musiał się jeszcze obawiać, że na nich trafisz...

A jakieś rozwiązanie, które poza satysfakcją pozwoli mi ocalić budowę?

alphatom79
09-05-2010, 18:53
Teraz to już dupa blada, musisz nanieść poprawki na projekcie i dalej budować wg fundamentów.

beton44
09-05-2010, 19:53
nie róbcie sobie jaj...

o ile domek przez te 20 cm nie zbliży się za bardzo do płota, za którym
będzie czujny sąsiad
to nawet tych 20 cm nikt nie zauważy

samm
09-05-2010, 20:41
Może wykonawca sugerował się wymiarami
ściany powyżej fundamentów. A ta ściana jest
zaprojektowana np z pustaków 44 cm.
Ja tak, jak radzi beton44, nie przejmowałbym się
tym problemem. Gorzej gdyby zmniejszył
wymiary. Ale od teraz to już wymiary kontroluj.

luka
09-05-2010, 21:16
wystarczy że trafi na nadzór budowlany i odbiór budynku - zwykle wystarcza zawiadomienie o zakończeniu budowy, ale nieraz potrafią się napatoczyć (np. jeżeli elmani będzie chciał zamieszkać przed zakończeniem robót).
lokalizacja budynku na działce jest sprawdzana w pierwszej kolejności...

elmani, masz możliwość sprawdzenia czy osie ścian fundamentowych pokrywają się z ławami? ławy niezasypane jak sądzę? czy jest symetrycznie? jedno pod drugim?

jeżeli "murarz" machnął się na bloczkach a ławy są ok, to przemurowałbym te ścianki.

jeżeli ławy są też spie..one , a budynek nie trzyma odległości od frontu (przynajmniej od frontu) to zrobiłbym projekt zamienny dla świętego spokoju.



pozdrawiam,

korek_kk
14-05-2010, 16:09
witam proponuję sprawdzić jeszcze przekątne bo to jest bardzo!!!!! ważne jeśli różnią się to nie wesoło jeszcze z wymiarów jakoś można wybrnąć ale jeśli przekątne nie trzymają to będzie problem z dachem
pozdr

flisu
16-05-2010, 14:22
witam ja mam problem z przekatna jedna ma 12.40 a druga 12.50 jak to naprawic za rade dzieki

samm
16-05-2010, 18:48
flisu
Skoro nic nie piszesz o wymiarach boków
to chyba one są równe. A więc masz romb.
Jak w takim rombie po 2,5 cm poprzesuwasz
ściany (te których jeszcze nie wybudowałeś)
to dalej będą już równe. Więc nie powinieneś
się przejmować i dalej pilnować wymiarów.
Ciekawe jakbyś z funkcji trygonometrycznych
obliczył po ile mają Twoje kąty zamiast 90 st.
A i zawsze możesz wziąć geodetę żeby dokładnie
wymiary sprawdził.

cezka
17-05-2010, 10:37
nie róbcie sobie jaj...

o ile domek przez te 20 cm nie zbliży się za bardzo do płota, za którym
będzie czujny sąsiad
to nawet tych 20 cm nikt nie zauważy

nie wiem jak u Was geodeci z mapka powykonawczą,ale mój geodeta naniółsby te zmiany i wtedy w urzędzie przy odbiorze d...,ja zmieniłbym projekt,ale wymaga to tak naprawdę nowego projektu-zamienny chyba nie wchodzi w grę,jesli zmienia się wymiary to tak jakby projektowac na nowo - nadroża,podciągi ,dach etc.

elmani
17-07-2010, 12:13
Wybaczcie, że tak długo nie odpowiadałem, przyszła kolejna ekipa, za którą chyba muszę opatrzności podziękować. Dom utrzymał kształt, mamy już kąty proste i doszliśmy do dachu, problemów po drodze żadnych. Niestety dom się wydłużył tak jak wcześniej pisałem. Powiedzcie mi teraz jak się zabrać do przygotowania projektu zastępczego, jak nanieść te zmiany aby wszystko było w porządku, będzie się to wiązało z przerwaniem budowy?

A jednocześnie ostrzegę przed niby ekipą, która tyle mi stresu dostarczyła i nieuczciwie na mnie zarobiła. Ci panowie kompletnie nie znają się na swojej robocie, poza wymiarami zanim ich zwolniłem zdążyli zachlapać betonem wykopy tak, że potem trzeba było to skuwać. dali też radę zrobić fundamenty na równo a w projekcie część domu jest inaczej posadowiona. To też trzeba było rozbierać. Nie polecam ekipy Adriana Pełki (dla potrzeb google: Adrian Pełka), chyba, że będziecie z nimi mieszkali na budowie i wydawali jasne polecenia.