Jak rozwiązać własność drogi wewnętrznej

[Tatarak]

Drodzy Forumowicze
Mam następującą zagwozdkę:

Jest sobie duża działka przylegająca krótszym bokiem (56 m) do drogi publicznej. Chcę kupić jej część, do tej drogi przylegającą i oczywiście właściciel musi wydzielając dla mnie kawałek wydzielić drogę dojazdową do pozostałej części, która też zostanie pewnie podzielona na jeszcze 2 lub trzy mniejsze działki. Z tym że chcę mieć wjazd na moją działkę nie z drogi publicznej, ale z tej wewnętrznej.

Jak można wnioskować po ostatnich decyzjach gminy w sprawie takich dróg wewnętrznych, władze nie zechcą jej przejąć, więc trzeba jakoś z głową rozwiązać problem jej własności. Czyja ona ma być ta droga, jeśli będą z niej korzystać właściciele docelowo 3 lub 4 działek? Jak to załatwić od strony prawnej?

[honefoss]

Wydzieli się działkę z przeznaczeniemj na drogę a właściciele działek przyległych zostaną jej współwłaścicielami, tzn odkupia ja od obecnego właściciela. Ty też, jesli chcesz z takiej drogi korzystać.

[dzabij]

Wydzieli się działkę z przeznaczeniemj na drogę a właściciele działek przyległych zostaną jej współwłaścicielami, tzn odkupia ja od obecnego właściciela. Ty też, jesli chcesz z takiej drogi korzystać.

Lub druga opcja, aktualny właściciel wydziela z dużej działki drogę wewnętrzną która pozostaje jego własnością, z wpisana służebnością dojazdu i prowadzenia mediów do nowopowstałych działek. My tak mamy. Plus jest taki że jak się załatwia wpis do księgi wieczystej ze służebnością dla dostawców mediów to nie trzeba organizować wszystkich współwłaścicieli, wystarczy tylko ten jeden. Inna sprawa to fakt że zapewne aktualny właściciel nie do końca będzie chciał się zgodzic na taka opcję bo zdaje się że za taką drogę wewnętrzną płaci jakieś podatki.

[Tatarak]

Wydzieli się działkę z przeznaczeniemj na drogę a właściciele działek przyległych zostaną jej współwłaścicielami, tzn odkupia ja od obecnego właściciela. Ty też, jesli chcesz z takiej drogi korzystać.

Tak to sobie właśnie wyobrażałam, ale powinnam poczekać z wykupieniem tej "współwłasności" do chwili, gdy pozostałe działki znajdą nabywców? I jaką cenę może naliczyć obecny właściciel? W sumie to jest chyba w jego interesie, żeby się tej drogi pozbyć, prawda? Wtedy nie będzie musiał płacić za nią podatku no i nie będzie miał obowiązku odśnieżania czy sprzątania - bo dopóki będzie do niego należeć, to należy to do jego obowiązków. Mam rację?

Czy kupując teraz działkę, powinniśmy jakoś zastrzec kwestię późniejszego nabycia udziału w drodze?

[arkowiec]

http://www.rp.pl/artykul/67328.html
http://www.adwokatura.krakow.pl/index.php5?id=684
http://samorzad.infor.pl/temat_dnia/artykuly/387172,za_prywatny_grunt_pod_droge_publiczna_nalez y_wyplacic_odszkodowanie.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4647413.html