PDA

Zobacz pełną wersję : Kominek w domu



kapec100
12-05-2010, 19:54
Mam problem chcę kupić kominek i nie wiem jak rozwiązać problem komina ,wyjście z kominka ma 160 mm a komin 140 x 140 mm z tego co wiem to dobrze gdy komin jest większy średnicą od wylotu kominka.Ale mój komin ma 7 metrów dł i 3 kanały 140x140 czy jak bym polączył dwa kanały to jest jakieś rozwiązanie jeżeli tak to jak to zrobić żeby spełniało swoje działanie Proszę o konkretne odpowiedzi. Dodam że kominy są w bardzo dobrym stanie .

an-bud
12-05-2010, 21:10
Można podłączyć w dwa kanały, wykuj przegrodę dzielącą kanały na dł. około 50 cm.

Forest-Natura
12-05-2010, 21:18
Witam.
I dobrze jest wsadzić cegłę wyciętą w klin na rozdzieleniu spalin oraz na co najmniej podobnej długości znów połączyć je przy wylocie komina.
Pozdrawiam.

an-bud
12-05-2010, 21:24
nawet otwarte kominki tak podłączone działają dobrze ;)

kapec100
13-05-2010, 19:05
A czy konieczne jest łączenie kanałów górą nie bardzo chcę rozwalać komin.Połączyć kanały na około 50 cm od miejsca wejścia kominka?

kapec100
13-05-2010, 19:45
I jeszcze jedno pytanie ,chcę zrobić tak jak na załączonym obrazku http://yfrog.com/j51031337596j tylko nie rozumiem do czego służy podłączenie zimnego powietrza przed turbiną i czy tam musi być jakiś zawór.

an-bud
13-05-2010, 21:13
jak chcesz sam robić to się deczko dokształć ;) wszystko jest dla ludzi ... myślących, troszkę poczytaj.

racer
13-05-2010, 21:28
an bud ja też nie znam tego rozwiązania (młody jestem) bądź tak łaskaw, dobra duszyczko i objaśnij

Kominki.fm
13-05-2010, 23:33
Trzeba być bardzo ostrożnym przy portkowaniu dwóch kanałów dymowych. Wystarczy, że w jednym z nich jest nieco inne ciśnienie, a portkowanie zamiast pomóc, poszkodzi. Może być tak, że jeden kanał zacznie zaburzać ciąg kominowy w drugim. Równe ciśnienie w obydwu kanałach będzie wtedy, gdy oba kanały bedą tej samej wysokosci oraz dokładnie tego samego przekroju. W związku z tym, sugerowałbym nie łączyć dwóch kanałów kominowych. W takich przypadkach trzeba zadbać o większy dopływ powietrza z zewnątrz do wkładu kominkowego. Oprócz tego należy zwrócić uwagę na technikę wejścia w kanał kominowy - należy przyłączem dymowym z kominka wejść w komin pod kątem 45 stopni (najlepiej bez redukcji, końcówkę przyłącza "sklepać" na owal). Zapewne dobra firma kominkowa prawidłowo dobierze Państwu wkład kominkowy i fachowo go podłączy.

racer
14-05-2010, 08:01
I powiedz mi chłopie, po co Ty wypisujesz takie frazesy?

kapec100
14-05-2010, 19:31
należy przyłączem dymowym z kominka wejść w komin pod kątem 45 stopni ,Ta podpowiedz jest nie na miejscu a jak będę czyścił komin to cała sadza w kominku? ,czy ktoś mógłby objaśnić mi to dojście zimnego powietrza do turbiny(rys http://yfrog.com/j51031337596j)

Kominki.fm
14-05-2010, 21:19
Racer

Dla Ciebie może to są frazesy, natomiast dla potencjalnych inwestorów, którzy są na ogół laikami, mogą to być istotne informacje.

Kapec100

Wejście do komina pod kątem 45 stopni jest na pewno korzystne i nie spowoduje pojwienia się sadzy w kominku. Sadza spadnie na dno komina, które powinno być zaopatrzone w drzwi wyczystne.

bohusz
16-05-2010, 07:04
Ja osobiście jestem zwolennikiem wejść do komina pod katem 90 stopni, albo kątach zbliżonych do 90 stopni. Z wielu względów.

Ja osobiście u siebie w domu mam stary murowany komin 14x14 cm. Na tym kominie pracuje wkład kominkowy z wylotem 180 mm. Wszystko jest ok i nawet super. Wysokość komina od przyłącza to około 6 m. Nad wkładem mam jeszcze dodatkowo zamontowany wymiennik - rekuperator [owo]

Można więc teoretyzować i komplikować sytuacje, ale po co. Według mnie jednak wszystko zależy od wyboru wkładu kominkowego. Reszta jak jest wykonana według zasad to będzie ok.

Kominki.fm
18-05-2010, 17:36
Podczas konstruowania systemu odprowadzania dymu z kominka należy unikać w miarę możliwości jakichkolwiek mocnych załamań np. 90 stopni. W konsekwencji prawdopodobieństwo wystąpienia "cofek" dymu jest znacznie mniejsza. Poza tym, na pewno łatwiej rozpalić w kominku. Szczególnie jest to istotne, gdy pion kominowy jest ma mniejszy przekrój niż króciec dymowy wkładu kominkowego.

bohusz
18-05-2010, 21:03
Panie Danielu
Warto nieraz więcej poczytać, niekoniecznie co ja piszę.
Powtarzam jeszcze raz. Ja jestem zwolennikiem wejść do komina pod kątem 90 stopni, albo zbliżonym kącie.
Nie będe się więcej rozpisywał na ten temat.

Powiem więcej.
Testuje rekuperator z rur w którym jest więcej kątów 90 stopni i o cofkach nie ma mowy.
Jako firma zajmująca się kominkami jesteśmy zainteresowani głównie właściwym i optymalnym wykorzystaniu możliwości grzewczych jakie można uzyskać z spalania drewna.

Dodam jeszcze, że swego czasu znalazłem zdjęcia z montażu czeskiej firmy:

10995
Ja bym to jednak wykonał inaczej. Ale takie zdjęcia są dla mnie pewną motywacją i wiem, ze kierunek właściwego i optymalnego wykorzystania ciepła z spalania jest dobrym kierunkiem.
Seryjne montaże i "klepanie" obudów raczej mnie nie interesuje.

Pozdrawiam

racer
19-05-2010, 09:05
Są jeszcze wentylatory kominowe, darco to ma i kratki.