PDA

Zobacz pełną wersję : Podloga z desek - szpary !!!



Renia
14-05-2010, 19:57
Oto moja podłoga z desek

Parkiet
14-05-2010, 20:20
Widać, że "zapracowała" a może jeszcze "pracuje". Przyczyn może być wiele. Pozdrawiam.

Renia
14-05-2010, 20:25
W ub. roku zleciłam wykonanie podłogi z desek wraz z dostawą tych desek. Leżakowały w suszarni, zanim przyjechały. Pomiary wilgotności posadzki przed wykonaniem zrobiono, były odpowiednie. Podłogę wykonano w lipcu-sierpniu. W okresie zimy dogrzewałam dom, utrzymywałam odpowiednią wilgotność i temperaturę. W styczniu deski się rozeschły, lakier popękał i szpachla się poszarpała, niektóre tylko pękły, niektóre wyłódkowały. Problem szpar występuje na około 30 % podłogi. Mam wystawioną gwarancję na wykonanie tej podłogi.
Wykonawca twierdzi, że naprawi to tylko punktowo.
Moje pytanie:
1. czy takie naprawy robi się punktowo ?
2. kto ponosi koszty naprawy ?
Porady mile widziane.

Renia
14-05-2010, 20:44
jeszcze jedno zdjęcie

Parkiet
14-05-2010, 20:44
Pomiar wilgotności drewna podczas wizyty reklamacyjnej dałby pewną odpowiedż. Jeżeli są szczeliny a wilgotność jest prawidłowa to wina leży po stronie wykonawcy i podłoga wymaga konkretnej naprawy. Natomiast, jeżeli wilgotność jest niższa od normatywnej, to jest mniejszy problem, wystarczy poczekać, podłoga w okresie letnim dojdzie do normy i szczeliny powinny się zamknąć. Życzę Ci aby to była ta druga przyczyna, chociaż wydaje mi się ona mniej prawdopodobna. Pozdrawiam.

Renia
14-05-2010, 21:05
i jeszcze jedno ... tak to ma wyglądać ?????

Renia
14-05-2010, 21:10
Parkietkomplex,
pomiary wilgotności powietrza robię cały czas, wilgotnościomierz stoi w pomieszczeniu .... od kwietnia okna pootwierane i wilgotne powietrze wchodzi non stop. Od kilku tygodni wilgotność na poziomie 70 %. Szpary się prawie po tych 6 tygodniach w ogóle nie zeszły ...
Dzięki za zainteresowanie moim problemem. Muszę go rozwiązać szybko, bo chce tam już mieszkać, przeszkodą jest ta podłoga do poprawy.

Renia
14-05-2010, 21:12
A jaka ma być prawidłowa wilgotność tych desek, zapomniałam parametry ? Bo powietrza to wiem.

Parkiet
14-05-2010, 21:51
Normatywna wilgotność drewna zawiera się w przedziale 7 - 11%. Praktycznie deski powinny mieć wilgotność 8 -9% co odpowiada wilgotności w pomieszczeniu ok. 50% RH.
Przedział wilgotności 45 - 65% nie powinien zaszkodzić dobrze wykonanej podłodze. W Twoim przypadku jest za wilgotno i deski powinny spęcznieć, a skoro się rozszczelniły to oznacza, że były za mokre w trakcie układania. Znaczna ilość szpachli między deskami w pewnym stopniu potwierdza powyższe założenie.
Proponuję sprawdzić wilgotność drewna podłogi i w oparciu o powyższe podjąć odpowiedni sposób naprawy podłogi. Pozdrawiam.

jarekkur
14-05-2010, 22:55
Parkietkomplex,
pomiary wilgotności powietrza robię cały czas, wilgotnościomierz stoi w pomieszczeniu .... od kwietnia okna pootwierane i wilgotne powietrze wchodzi non stop. Od kilku tygodni wilgotność na poziomie 70 %. Szpary się prawie po tych 6 tygodniach w ogóle nie zeszły ...
Dzięki za zainteresowanie moim problemem. Muszę go rozwiązać szybko, bo chce tam już mieszkać, przeszkodą jest ta podłoga do poprawy.
Typowy objaw sezonu zimowego. Jaki był pomiary wilgotnosci powietrza i temperatury w zimie? Deski są szerokie w związku z tym szybciej i bardziej uwidocznia się szpary niż w elementach wąskich tego samego gatunku drewna. Pomiary wilgotnosci drewna należałoby wykonac na około 30% desek. Jezeli zmierzono dwie lub trzy deski to wynik mógł byc do przyjęcia. Z pomiarami elektrycznymi wilgotności drewna jest tak, że wyniki są różne na tej samej desce w różnych miejscach.
6 tygodni przy wilgotności 70% to za krótko aby deski się zeszły. Musisz czekać 3 -4 miesiące. Dąb jest drewnem średnio stabilnym i wolno reaguje na zmiany klimatyczne. Dopiero w styczniu zauważyłaś szpary a sezon grzewczy trwał już od października. Podobnie długo musisz czekać na zejście się szpar.
Czyja to wina? Napewno klimatu. Szpary na zdjęciu nie są wielkie mimo zdjęć na zbliżeniu. Jest tam fragment nie doszlifowania (róg) deski-to błąd.
Wyłódkowana deska świadczy o nie odpowiedniej relacji wilgotności podłoża pod deską z wilgotnością panującą nad deskami. Na przykład dla drewna o wilgotności 8-9% wilgotność podłoża powinna wynościć 1,6-1,8CM%. W tym przypadku trudno mówić o winie jeżeli panowie dokonali pomiaru wilgotności podłoża przyrządem o nazwie CM-ka lub DNS 812 lub 815. Przyrządem CM robi się jeden pomiar. Przyrządem DNS mozna wykonać pomiary na całej powierzchni.
Latem wszystko się zmieni. Na zdjęciach jakoś mało lakieru na deskach. Może się mylę.

Renia
15-05-2010, 10:04
Dopiero w styczniu zauważyłaś szpary a sezon grzewczy trwał już od października. Podobnie długo musisz czekać na zejście się szpar.
Jest tam fragment nie doszlifowania (róg) deski-to błąd.
Latem wszystko się zmieni. Na zdjęciach jakoś mało lakieru na deskach. Może się mylę.
1. grzałam bardzo lekko od listopada, wilgotność powietrza nie spadła poniżej 45 %.
2. jesli teraz doszlifują ten róg, to co z lakierem ? punktowo go naniosą tylko w tym miejscu ?
3. lakier półmat, nie jest go za dużo, rzeczywiście.

Nie wiem co robić, do lata czekać nie mogę, a jeśli się teraz przeprowadzę, to jak będą robić poprawki ? Będą jakieś meble, sprzęt w salonie ...
Jak sie robi poprawki ? Punktowo ? Jeśli szpachlę włożą to lakier trzeba na to jeszcze raz? Na ten stary porozrywany lakier - nowy lakier? Czy szlifować stary i nakładać nowy? Będzie śmierdziało lakierem a ja tam będę spać z rodziną ..... wolałabym to zrobić teraz, ale mówisz, że do lata trzeba czekać ....
Nie wiem, nie wiem ... co robić.

Parkiet
15-05-2010, 11:34
Biorąc pod uwagę podane przez Ciebie parametry wilgotnościowe oraz oceniając wielkość szczelin, proponuję utrzymać wilgotność w pomieszczeniu w przedziale 45% - 50% do czasu uzyskania przez drewno średniej wilgotności w przedziale 8% - 9%. Po tym czasie należy podłogę przeszlifować, szczeliny głęboko wypełnić odpowiednią masą szpachlową po czym położyć pełną powłokę lakierniczą. Taka jest moja opinia w tym temacie. Nie wnikając w szczegóły, kto zawinił przynajmniej teraz trzeba zrobić to dobrze. Myślę, że gwarant powinien zapewnić fachowy monitoring doprowadzenia drewna do właściwego stanu wilgotności. Kwestia kosztów jest zawsze w gestii zainteresowanych załatwieniem problemu. Pozdrawiam.