PDA

Zobacz pełną wersję : Jak średnica rury do recyrkulacji wody



odaro
14-05-2010, 21:10
Jak średnica rury do recyrkulacji wody jest najbardziej optymalna?

Na poddaszu mam recyrkulację zrobioną na rurze fi 16.

Na parterze hydraulikę robi już inna ekipa. Oni chcą zrobić recyrkulację na rurze fi 20.

Jak macie u siebie?

Czy różna średnica rury od recyrkulacji 16 na poddaszu a 20 na parterze nie będzie powodować jakiś problemów z recyrkulacją na poddaszu gdzie opory przepływu w mniejszej rurce będą większe

Jarek.P
14-05-2010, 22:24
A te oba obwody recyrkulacji będą równolegle na jednej pompie chodziły?
Jeśli tak, to kiepsko, trzebaby je jakoś pokryzować, żeby równe przepływy wymuszać, najlepiej powstawiać w te obwody dodatkowe zaworki ze zdjętymi wajchami, do jednorazowego ustawienia kryzowania. Albo na każdy obwód osobną pompę dać - rozwiązanie warte polecenia, jeśli myślisz o jakimś sterowaniu recyrkulacją, wtedy można włączać ten obwód, który jest potrzebny, a nie całość.

W każdym razie recyrkulacja jak najbardziej może być na 16, może być na 20, jeśli jednak robimy równolegle kilka obwodów cyrkulacji, to nawet jak wszędzie będą równe średnice, może być z tym problem i trzeba to zrobić z głową.

J.

odaro
14-05-2010, 22:49
A te oba obwody recyrkulacji będą równolegle na jednej pompie chodziły?

J.

Tego niestety nie wiem.

Nie wiem też co to znaczny dwa obwody recyrkulacji CWU równolegle

Jarek.P
15-05-2010, 17:41
Jeśli od kotła patrząc krany w domu masz łączone do jednej rury idącej od kranu do kranu i od ostatniego idzie powrotna rura recyrkulacji - to to jest jeden obwód. Jeśli od pieca wychodzą dwie rury, jedna obskakuje krany na parterze, a druga krany na piętrze i od każdej z nich jest osobny powrót spotykający się z drugim gdzieś przy piecu - to to są dwa obwody. I tak dalej, obwodów może być nawet więcej niż dwa (np. każda łazienka osobno). I w tym momencie trzeba zadbać, żeby cyrkulacja wymuszana jedną pompą nie wybierała sobie po prostu najmniejszej linii oporu, tylko płynęła przez oba obwody.

J.