Jarek.P
21-05-2010, 14:08
Będę miał lada chwila zakładane okna. I w trakcie ich montażu chcę w nie od razu wrzucić kontaktrony, wpuszczane. I w związku z tym kilka pytań:
- czy konktaktrony plastikowe od metalowych różnią się czyms istotnym oprócz ceny? Tak, wiem, wyglądem, ale toto schowane w futrynie będzie i szczerze mówiąc małą mi różnicę robi, bardziej się obawiam tego, czy np. fakt posiadania okien drewnianych nie narzuca mi tutaj któregoś rozwiązania.
- przeglądając dostępne produkty widzę kontaktrony z pętlą antysabotażową. Co to właściwie jest? Ideę takiej pętli potrafię zrozumieć przy każdym innym
urządzeniu, przy kontaktronie nie bardzo. Bo i niespecjalnie sobie wyobrażam złodzieja demontującego kontaktron zabudowany w oknie tak, że nie zadziała jego normalny styk, a zostanie uszkodzona pętla.
- trzecia sprawa to kontaktrony parametryczne. Jest sens je kupować (przy założeniu, że buduje normalny alarm do normalnego domu, nie będę
przechowywał Kossaków i raczej nie przewiduję ochrony przed poważniejszymi włamywaczami niż żulia, gówniarstwo i tym podobni)? Nie chodzi mi tu nawet o oszczędności, bo raptem kilkadziesiąt zł mnie nie zbawi, bardziej o to, czy może centralka ma ograniczoną ilość wejść parametrycznych i tu będą koszta leciały, jak będę musiał parametryczne rozszerzenia kupować? (centralka to będzie Satel, nie wiem jeszcze, który)
- na allegro generalnie widzę kontaktrony Satela oraz jakieś Noname. Może jest coś innego wartego polecenia? A może np. Satela stanowczo odradzicie?
- ostatnie pytanie: lokalizacja kontaktronów. U góry okna zadziała zawsze, u dołu okna umożliwi jego uchylenie. Wiadomo, że domu bez opieki z uchylonym oknem nie zostawię, ale w nocy - czemu nie, a alarm mógłby wtedy czuwać, więc może warto? A może dubeltowo, tu i tu? Do okna i tak mam 6x05 doprowadzone, więc przewodowo dałbym radę, kwestia tylko wejść na centralce...
J.
- czy konktaktrony plastikowe od metalowych różnią się czyms istotnym oprócz ceny? Tak, wiem, wyglądem, ale toto schowane w futrynie będzie i szczerze mówiąc małą mi różnicę robi, bardziej się obawiam tego, czy np. fakt posiadania okien drewnianych nie narzuca mi tutaj któregoś rozwiązania.
- przeglądając dostępne produkty widzę kontaktrony z pętlą antysabotażową. Co to właściwie jest? Ideę takiej pętli potrafię zrozumieć przy każdym innym
urządzeniu, przy kontaktronie nie bardzo. Bo i niespecjalnie sobie wyobrażam złodzieja demontującego kontaktron zabudowany w oknie tak, że nie zadziała jego normalny styk, a zostanie uszkodzona pętla.
- trzecia sprawa to kontaktrony parametryczne. Jest sens je kupować (przy założeniu, że buduje normalny alarm do normalnego domu, nie będę
przechowywał Kossaków i raczej nie przewiduję ochrony przed poważniejszymi włamywaczami niż żulia, gówniarstwo i tym podobni)? Nie chodzi mi tu nawet o oszczędności, bo raptem kilkadziesiąt zł mnie nie zbawi, bardziej o to, czy może centralka ma ograniczoną ilość wejść parametrycznych i tu będą koszta leciały, jak będę musiał parametryczne rozszerzenia kupować? (centralka to będzie Satel, nie wiem jeszcze, który)
- na allegro generalnie widzę kontaktrony Satela oraz jakieś Noname. Może jest coś innego wartego polecenia? A może np. Satela stanowczo odradzicie?
- ostatnie pytanie: lokalizacja kontaktronów. U góry okna zadziała zawsze, u dołu okna umożliwi jego uchylenie. Wiadomo, że domu bez opieki z uchylonym oknem nie zostawię, ale w nocy - czemu nie, a alarm mógłby wtedy czuwać, więc może warto? A może dubeltowo, tu i tu? Do okna i tak mam 6x05 doprowadzone, więc przewodowo dałbym radę, kwestia tylko wejść na centralce...
J.