PDA

Zobacz pełną wersję : Parkiet - dobry pomysł?



dotiuszka
23-05-2010, 20:19
Witam.
Mam mały problem. Do sierpnia muszę wprowadzić się do nowego mieszkania a tu nie mamy jeszcze podłogi.
Byłam zdecydowana na deskę barlinecką, obejrzaną i wybraną zimą. Pojechaliśmy tydzień temu po nią, a tu ceny z kosmosu....
Na szybko zdecydowaliśmy się na parkiet i tu chyba pochopnie podjęliśmy decyzję.
Okazało się, że przed cyklinowaniem musi taki parkiecik poleżeć 4 tyg. Parkieciarz może wejść nam po 26 czerwca, czyli przeciągnie nam się to do sierpnia. Jakbyśmy się spięli to możliwe, że udałoby nam się wprowadzić, ale....
Szukam po całym internecie informacji na temat cen olejowania. Parkiet będzie dębowy, chcielibyśmy go lekko wybielić. Czy ktoś mógłby mi podać informację ile może nas to kosztować. Czy znajdę tu kogoś, kto ostatnio olejował parkiet?
Chyba się okaże, że zamiast 120 zł za deskę, wydamy 180 na parkiecik+ dodatkowe 4 tyg zwłoki :bash:

jarekkur
23-05-2010, 22:44
Parkieciarz, który wam proponuje czekanie (aklimatyzowanie) parkietu przez 4 tygodnie ma stare metody pracy. dawniej kiedy parkiet przychodził na budowę prosto z tartaku z lekka podsuszony dosychał na podłożu przyklejony na lepik pochodzenia węglowego "subit" lub w lepszym wydaniu ropopochodny bitumin. Dzisiaj parkiet powinien miec wilgotność 9+-2%. Powinien zostać zmierzony (kilkanaście klepek) przez parkieciarza. jeżeli ma odpowiedna wilgotność 9+-2% klimat w pomieszczeniu ma wilgotność 45-65%. Wilgotność podłoża cementowego maksymalnie 1,3-1,5CM% w dolnych warstwach wylewki. Wylewka ma pod spodem folię ułozoną na styrodurze i znajduje się nad np. piwnicami można układać. Po ułożeniu jeżeli jest pospiech stosować kleje poliuretanowe (czas związania 36g). Po tym czasie należy cyklinować i olejować. Oleje nalezy bardzo starannie nałożyć i wetrzeć w drewno. Nie powinno się oleju nakładać jak lakier i zostawiać do wyschnięcia. Grubo nałozony olej i nie wtarty spowoduje reklamacje w wyniku powstawania plam, smug i brudu. Ceny olejów od 35-200,00zł/kg. Dodam, że do czynienia można mieć z olejami penetrującymi i olejo-woskami. Jedne i drugie trzeba umieć nałożyć i mieć odpowiedni sprzęt do tego. Od 26.06 100m2 powinno zostać wykonane na gotowo w dwa maksymalnie 3 tygodnie pracując w pojedynkę.
Najważniejsze i najodpowiedzialne jest w waszym przypadku przygotowanie podłoża. Sprawdzenie i przetestowanie. Reszta to żaden problem dla parkieciarza. Wszelkie badania i pomiary parkieciarz powinien wykonać przy was zapisać w protokole, który podpisany wam wręcza. Proszę o to zadbać. W razie pytań proszę pisać.

monika_ko
24-05-2010, 15:13
A jakiego oleju/lakieru powinnam użyć by mi nie ściemniała podłoga. Chcę mieć heveę: http://www.podlogi-sklep.pl/floors-Hevea_206.html
Podoba mi się właśnie ze względu na jasny odcień i chciałabym, żeby tak pozostało:)

Parkiet
24-05-2010, 15:42
[QUOTE=jarekkur;4131732]Parkieciarz, który wam proponuje czekanie (aklimatyzowanie) parkietu przez 4 tygodnie ma stare metody pracy.

Uważam, że ta wypowiedż może żle rzutować na fachowość wielu, przedniej klasy parkieciarzy.
Jarekkur wiele staranności przykłada do przygotowania posadzki pod podłogę, natomiast w tym miejscu drewno potraktował "po macoszemu".

W uproszczonym przekazie: jeśli drewno nie ułoży się lub nie zapracuje przed cyklinowaniem, to zrobi to po, i wówczas będzie to widać na płaszczyżnie podłogi. Pozostaje kwestia standardu wykonania i odbioru jakościowewgo podłogi.

Bardziej fachowo: drewno po wysuszeniu posiada tzw. wilgotność technologiczną, nierównomiernie rozłożoną w strukturze drewna, która jest niższa od mierzonej w środkowej części elementu klasycznym miernikiem elektrycznym o 1 do 2%. Ta właściwość jest przypisana jest suszeniu świeżego drewna w komorach konwencjonalnych. Drewno po takim wysuszeniu i wystudzeniu jest w stanie pamięci /histerezy sorpcji - desorpcji/ i zacznie się układać - pracować po przekroczeniu pewnego progu wilgotności.
Znajomość zachowań drewna i odpowiedni sposób aklimatyzacj podłogi pozwala na perfekcyjne ustabilizowanie drewna przed cyklinowaniem w każdych warunkach.
Jest prawdą, że jeśli jest pośpiech lub brakuje sposobu na właściwą aklimatyzację drewna, to lepiej jej zaniechać, ponieważ w niektórych warunkach może przynieść więcej szkód niż dać korzyści. Prawdą jest również to, że w pewnych warunkach drewno zaaklimatyzuje się samoistnie, potrzebny jest tylko czas.

Jeśli zaleca się mierzenie wilgotności betonu w dolnej części posadzki to wynika to z nierównomiernego rozkładu wilgoci w strukturze materiału po suszeniu, z drewnem jest podobnie, przy czym drewno podczas zmiany rozkładu wilgotności zmienia swoje kształty.

Uważam, że niewielkie znaczenie będzie miało perfekcyjne wycyklinowanie podłogi z zastosowaniem najlepszego sprzętu przy braku odpowiedniego zaaklimatyzowania podłogi przed jej wykańczaniem.

Pomimo, że zmieniła się jakość suszenia drewna to zostało ono takie same jak kiedyś, wymaga zrozumienia, szczególnie w kontekście dzisiejszych wymogów jakościowych. Stare metody z czegoś wynikają, trzeba je zrozumieć i odpowiednio modyfikując dostosowywać do dzisiejszych potrzeb. Nie można ich całkowicie przekreślać. Pozdrawiam.

dotiuszka
25-05-2010, 08:13
Dziękuję za odpowiedź.
Wniosek: ile osób, tyle opinii. Rozmawiałam z moim parkieciarzem i w żadnym razie nie godzi się na skrócenie tego terminu, chyba że kosztem utraty gwarancji. Jak dla mnie koszty są zbyt duże, żeby wymieniać parkiet po 2 latach. Dzisiaj obejrzę panele, tylko że mam skrzywienie na tym punkcie i żadne mi się nie podobają. Drewno to drewno...
Dodam jeszcze, że dzwoniłam do 6 parkieciarzy i żaden nie chciał się podjąć olejowania :eek:

Parkiet
25-05-2010, 20:01
Witam.
Mam mały problem. Do sierpnia muszę wprowadzić się do nowego mieszkania a tu nie mamy jeszcze podłogi.
Byłam zdecydowana na deskę barlinecką, obejrzaną i wybraną zimą. Pojechaliśmy tydzień temu po nią, a tu ceny z kosmosu....
Na szybko zdecydowaliśmy się na parkiet i tu chyba pochopnie podjęliśmy decyzję.
Okazało się, że przed cyklinowaniem musi taki parkiecik poleżeć 4 tyg. Parkieciarz może wejść nam po 26 czerwca, czyli przeciągnie nam się to do sierpnia. Jakbyśmy się spięli to możliwe, że udałoby nam się wprowadzić, ale....
Szukam po całym internecie informacji na temat cen olejowania. Parkiet będzie dębowy, chcielibyśmy go lekko wybielić. Czy ktoś mógłby mi podać informację ile może nas to kosztować. Czy znajdę tu kogoś, kto ostatnio olejował parkiet?
Chyba się okaże, że zamiast 120 zł za deskę, wydamy 180 na parkiecik+ dodatkowe 4 tyg zwłoki :bash:

Czas choć wymierny to jednak względny. Wyobraż sobie dwie opcje:
1 - krótki czas oczekiwania na niechcianą podłogę i pożniejsza nieograniczona czasem "radość" z jej użytkowania.
2 - dłuższy czas i związane z tym trudności, o których z czasem zapomnisz, w zamian za komfort posiadania podłogi o jakiej marzysz.
Masz wybór, ponadto są jeszcze inne opcje dające różny stopień satysfakcji.
Przechodząc do rzeczy, 180 zl za pobieloną podłogę z klasycznego parkietu to dobra dla Ciebie cena. Taniej może zrobić fachowiec, który nie ma roboty, tu pozostaje pytanie dlaczego jej nie ma.
Jeśli masz fachowca, który dba o zasady to mu zaufaj i zleć mu tą usługę na pewno będziesz zadowolona. Pozdrawiam.