colt
25-05-2010, 20:48
Witam
Mam okolo 120 m2 parkietu polozonego w latach 70 ( jodelka), niestety prawie 30% jest odklejone i pływa rusza się w trakcie chodzenia. PArkiet jest na pioro wpust. Po wizycie parkieciarza dostalem informacje ze parkiet mozna podkleic, zaszpachlowac szczeliny oraz cyklinowac i lakierowac.
Czy to zda egzamin i parkiet bedzie dobry na lata. Parkieciarz zapewnia ze moze podkleic bez wyjmowania klepek:eek:.
Klepki byly klejone prawdopodobnie na czarny Subit ( kruszy sie jak lakier przy zdzieraniu)
Czy ktos z was mial takie doswiadczenia z parkietami
Pozdrawiam
Remas
Mam okolo 120 m2 parkietu polozonego w latach 70 ( jodelka), niestety prawie 30% jest odklejone i pływa rusza się w trakcie chodzenia. PArkiet jest na pioro wpust. Po wizycie parkieciarza dostalem informacje ze parkiet mozna podkleic, zaszpachlowac szczeliny oraz cyklinowac i lakierowac.
Czy to zda egzamin i parkiet bedzie dobry na lata. Parkieciarz zapewnia ze moze podkleic bez wyjmowania klepek:eek:.
Klepki byly klejone prawdopodobnie na czarny Subit ( kruszy sie jak lakier przy zdzieraniu)
Czy ktos z was mial takie doswiadczenia z parkietami
Pozdrawiam
Remas