PDA

Zobacz pełną wersję : Okna dachowe - kiedy montowa?



arzesz
19-02-2004, 14:37
Witam

Obecnie mam stan surowy otwarty - na dachu pełne deskowanie i papa (bez otworów na okna dachowe). W tym roku nie zamierzam kłaść docelowego pokrycia (gont bitumiczny lub dachówka - jeszcze nie zdecydowałem).

Pytanie:
Czy lepiej najpierw położyć pokrycie docelowe, i dopiero potem wstawić okna połaciowe, czy też to nie ma znaczenia?
Zastanawiam się ze względu na kołnierz, który chyba powinien być na wierzchu pokrycia.

Proszę o poradę.

Tomasz M.
19-02-2004, 14:45
Ja będę wstawiał razem z dachówką (tzn. dekarz ma to zrobić tak żeby było dobrze). Niby zawsze można później rozwalić kawałek dachu, tzn. przyciąć dachówki i to co pod nimi, i będzie git, jeśli wykonawca czegoś nie schrzani, ale chyba nie warto, szczególnie, że okna dachowe raczej nie stanieją.

Zbigniew Rudnicki
19-02-2004, 14:55
Uważam że lepiej wstawić od razu, natomiast część ruchomą zastąpić folią (mniejsza szansa kradzieży).
W oknach Vellux część ruchoma dość łatwo się zdejmuje, można ją przechować w bezpiecznym miejscu.

arzesz
19-02-2004, 15:02
Może sprecyzuję moje pytanie. Nie pytam pod względem kradzieży.
W tym roku raczej nie będę robił nic na poddaszu, ale zamierzam się wprowadzić (mam nadzieję, że na parterze będzie przy najmniej łazienka, kuchnia i pokój wykończone).
Czy w takim razie lepiej poczekać do przyszłego roku i przy kładzeniu np. gonta bitumicznego zrobić dopiero otwory w dachu i wstawić okna, czy też okna mogę wstawić w tym roku, a jak w przyszłym roku będę kładł gont to nie będzie to przeszkadzało?

Metal
20-02-2004, 08:30
Jeżeli jeszcze nie wiesz, czy chcesz na dachu gont, czy dachówkę to chyba musisz poczekać, bo inne kołnierze są pod gonty, a inne pod dachówkę.
A po drugie lepiej niech dziurę wycina ten, który odpowiada za jakość całego pokrycia, żeby potem nie marudził, że otwór był źle zrobiony.

BBK
20-02-2004, 08:33
Jeżeli jeszcze nie wiesz, czy chcesz na dachu gont, czy dachówkę to chyba musisz poczekać, bo inne kołnierze są pod gonty, a inne pod dachówkę.
A po drugie lepiej niech dziurę wycina ten, który odpowiada za jakość całego pokrycia, żeby potem nie marudził, że otwór był źle zrobiony.

Dokładnie tak, różnica kołnierzy!!!! Przecież możesz kupić okna, bez kołnierzy (to przecież okna są drozsze, a kołnierze to ok 200 zł za sztukę) i trzymać je w domu. A kołnierze dokupisz po decyzji czy gont czy dachówka.

pirat
20-02-2004, 09:23
Zabić dechami cały dach jak leci ... a otwory na okna dopiero po wyborze poszycia dachowego.. Ja nie mam okien dachowych tylko wyłaz na dach i najpierw miałem pełnedeskowanie z papą tak domek przeczekał cały rok (brak kasy na dachówke) a przy zakładaniu dachówkeczki dekarze ładnie wycieli w deskach otwór na wyłaz dachowy tak sobie wymierzyli by nie trzeba było przycinac dachówki .. Jestem zadowolony

sakus
20-02-2004, 10:06
Pirat napisał:
Zabić dechami cały dach jak leci ... a otwory na okna dopiero po wyborze poszycia dachowego..

ja też tak zrobiłem - i uważaj na okna dachowe, bo kradną mi zginęło 9 szt :evil:

20-02-2004, 10:48
wydaje mi się że okna dachowe to bardzo chodliwy towar! nawet mi z hurtowni, z wystawki na dworze wymontowali z dachu, wyłaz.
OBŁĘD
Ale to jeszcze nic, podobno koło Oleśnicy to komuś ukradli całą więźbę dachową, jak już stała złożona!!!