PDA

Zobacz pełną wersję : LACHMA HAJDUK lub inne kominki-opinie.



Domatorka
19-02-2004, 16:34
WITAM !
Jestem na etapie centralnego ogrzewania i chciałabym zasięgnąć informacji o kominkach z pł. wodnym+ ogrzewanie gazem. Domek ma 178m2 jest ładny i chciałabym , żeby był również ciepły i tani w eksploatacji. Pzdr.

Domatorka
20-02-2004, 10:27
Hej! Hej!! Nikt nie ma takiego kominka??? Czekam na opinie...

PL
20-02-2004, 10:41
Witaj !

Tani jest sprzeczne z gazowy.

Kominek z płaszczem wodnym to moim sdaniem wybryk natury. Po co wykorzystywać pośrendie medium, zmniejszając sprawność systemu, jak można od razu ogrzać i rozprowadzić powietrze.

Mam kominek z wkładem Hajduk Prisma E51, o nominalnej mocy chyba 15kW. Taka moc zresztą nie jest raczej do niczego potrzebna. Do tego rzoprowadzenie ciepłego powietrza do praktycznie wszystkich pomieszczeń, czyli 7 kratek wylotowych poza tą na kominku. Niestety przy tyej ilość trzeba było zastosować turbinę, wspomagającą rozprzestrzenianie się powietrza.

W tym pierwszym zresztą sezonie zimowym w nowym domu na ogrzanie całego bydunku do tej pory spaliłem około 8 metrów przestrzennych buka, czyli troszkę ponad 800 pln. Temperatura w pierwszym okresie pomiędzy 20, a 23 stopnie w calym domu. Teraz po nabraniu wprawy i pewnej modyfikacji 21, w nocy 19 - 20.

Oczywiście, że gaz to wygoda, ale przyjemność nie ta.

Pozdrawiam !

PL

darkus
20-02-2004, 10:54
Czy ten Hajduk jest stalowy czy żeliwny. Jeśli stalowy to jak się spisuje, bo zamierzam też kupić kominek z tej właśnie firmy, chociaż nie jest najtaniej.

pete
20-02-2004, 10:58
Czy ten Hajduk jest stalowy czy żeliwny. Jeśli stalowy to jak się spisuje, bo zamierzam też kupić kominek z tej właśnie firmy, chociaż nie jest najtaniej.
wszystkie Hajduki są stalowe z szamotowym płaszczem wewnątrz.
Ja palę w hajduku od tygodnia i oprócz tego że się brudzi szyba ( palę na razie odpadami budowlanymi) wszystko jest ok. Nie jest tani , ale warto.
Pzdr

Karol N
20-02-2004, 11:02
Witaj !

Tani jest sprzeczne z gazowy.

Kominek z płaszczem wodnym to moim sdaniem wybryk natury. Po co wykorzystywać pośrendie medium, zmniejszając sprawność systemu, jak można od razu ogrzać i rozprowadzić powietrze.

Mam kominek z wkładem Hajduk Prisma E51, o nominalnej mocy chyba 15kW. Taka moc zresztą nie jest raczej do niczego potrzebna. Do tego rzoprowadzenie ciepłego powietrza do praktycznie wszystkich pomieszczeń, czyli 7 kratek wylotowych poza tą na kominku. Niestety przy tyej ilość trzeba było zastosować turbinę, wspomagającą rozprzestrzenianie się powietrza.

W tym pierwszym zresztą sezonie zimowym w nowym domu na ogrzanie całego bydunku do tej pory spaliłem około 8 metrów przestrzennych buka, czyli troszkę ponad 800 pln. Temperatura w pierwszym okresie pomiędzy 20, a 23 stopnie w calym domu. Teraz po nabraniu wprawy i pewnej modyfikacji 21, w nocy 19 - 20.

Oczywiście, że gaz to wygoda, ale przyjemność nie ta.

Pozdrawiam !

PL

Jaka powierzchnie albo przestrzen ogrzewasz. Na czym polegaly te "pewne modyfikacje"
Mam ten sam wklad i chcialbym porownac.

Karol N.

Szpulka
20-02-2004, 11:06
Uważaj na Hajduki!!! Poczytaj na forum opisywałam swoje problemy, które się jeszcze nie skończyły. Jak trafisz na dobry egzemplarz to będziesz zadowolony ale jak jest coś nie tak to producent wypina się na ciebie. U mnie na szczęście sprzedawca na razie czuje się odpowiedzialny, ale jeszcze nie wyszłam na prostą.

Domatorka
20-02-2004, 11:23
PL. Dzięki. Chodzi mi konkretnie o kominki z pł. wod. ponieważ rozprowadzenie ciepłego powietrza jest niemożliwy, układ pomieszczeń jest nie przystosowany do takiego ogrzewania. Musiałabym dodatkowo dołożyć rury rozprowadzające i turbinę. ...

Marek K
20-02-2004, 11:50
Nie myśl, że kominek z płaszczem wodnym, tak łatwo podłączysz!!!. Potrzeba dwa obiegi (otwarty-zamknięty), do każdego pompka, wymiennik ciepła (pomiędzy dwiema instalacjami), a jeszcze sterowanie tym wszystkim (przełączanie pomiędzy piecami-kociołkami).
To też trochę problemów!!!.
Marek.

Domatorka
20-02-2004, 11:58
Marku K. Właśnie, mam wszystko przygotowane i tylko to rozwiązanie jest konieczne. Mój hydraulik proponuje mi CTM-a. Co sądzisz o tym? Pzdr...

PL
20-02-2004, 13:11
Padło pytanie po moich uwagach o powierzchnię i o modyfikację. Postaram się to opisać, mnoże mnie ponieść i wtedy będzie przydługie.

Była też uwaga o wypinaniu się producenta. Miałem mały problem. Po pewnym czasie zaczęła mi się zacinać regulacja dopływu powietrza. Nie przyznałem się producentowi, ale podejrzewam, że była to moja wina. Zradzyło mi się kiedyś trochę mocno pchnąć w rączkę do regulacji, choć z konstrukcji tego prostego mechanizmu nie wynika, żeby coś wskutek tego mogło się stać. Zadzwoniłem do Hajduka, bardzo miła pani porposiła, abym skontaktował się ze sprzedawcą, bo to on powinien się tym zająć w pierwszej kolejności. Jak nie da rady to oni przyjadą. Sprzedawca miał taki przypadek poraz pierwszy, ale dał radę. Sprawności serwisu samego Hajduka nie udało mi się przetestować.

Ogrzewam jakieś 160 m2 powierzchni na dwóch kondygnacjach. Na oko około 350 m3. Temperatura tak jak pisałem od 19 to 23 stopni, zależy jak się zapali. Powietrza jest rozprowadzane rurami ułożonymi ponad podwieszanym sufitem. Z góry było założenie, że to będzie główne źródło ciepła.

Modyfikacja o której pisałem. Mój wkład ma króciec do podłączenia rury fi 150 z powietrzem do spalaniae z zewnątrz budynku. Rura ta biegnie również ponad sufitem. Wyprowadzona jest na zachodnią ścianę. Wiatry głównie wieją z zachodu na wschód, czyli prosto w kratkę na ścianie. Kominek miał tendencję do dosyć intensywnego spalania, co skóótkowało tym, że szybko robiło się gorąco, ale równie szybko kończyło się w nim drewno. Szybko to kilka godzin. Przysłoniłem większość kratki. Efekt jest taki, że jest trudniej go "rozbujać", ale intensywność spalania można lepiej kontrolować. Temeratura w domu jest stabilniejsza. Po prostu jest lepiej. Mam zamiar dorobić formę przepustnicy na rurze dolotowej z powietrzem, do regulacji. Może uadałoby się to jakoś zautatyzować. Szyber mam przymknięty maksymalnie. Może jest za duży ciąg w kominie.

Budynek ocieplony 12 cm styropianu. Poddasze 30 cm wełny. Ściany, ceramika Jopka 30 cm.

Hajduk to wkład stalowy, co za tym idzie musi mieć wkładki szamotowe, żeby się blacha nie poprzepalała. Jak się dowiedziałem od sprzedawcy w tego typu wkładach pali się polana ustawione pionowo, oparte o tylną ściankę. Próbowałem tak i na leżąco. Wniosek jest taki, że na leżąco, to nadaje się do podtrzymania spalania, praktycznie bez ogrzewania.

Osobiście nie używałem innych wkładów. Moje odczucia co do Hajduka są pozytywne.

Może jakieś pytanie pominąłęm, ale i tak mnie poniosło.
Dięki, jak ktoś wytrwał do końca.

PL

Xymenn
20-02-2004, 17:40
Tarnava tak skraje opinie czy coś się potwierdza ? Jakie plusy a jakie minusy w czasie tej zimy ?
Pozdrawiam

Domatorka
20-02-2004, 17:42
Hajduki- są różne zdania o nich i są stalowe. A co sądzicie o kominkach żeliwnych z pł. wod? Podajcie propozycje. Pzdr.

Karol N
21-02-2004, 13:35
o. Przysłoniłem większość kratki. Efekt jest taki, że jest trudniej go "rozbujać", ale intensywność spalania można lepiej kontrolować. Temeratura w domu jest stabilniejsza. Po prostu jest lepiej. Mam zamiar dorobić formę przepustnicy na rurze dolotowej z powietrzem, do regulacji. Może uadałoby się to jakoś zautatyzować. Szyber mam przymknięty maksymalnie. Może jest za duży ciąg w kominie.

Może jakieś pytanie pominąłęm, ale i tak mnie poniosło.
Dięki, jak ktoś wytrwał do końca.

PL

A wiesz, ze stylu za przednimi nozkami sa dwa dodatkowe wloty powietrza o dosc duzym przekroju. Do tego pobierane jest powietrze z otoczenia i sterowanie doplywu pow. zewnetrznego moze byc nieskuteczne.

Karol N

i&w
22-02-2004, 19:27
Zwróć się do firmy ARBUD 602 853 671, doradzą i załatwią.Kupiłam dla mamy kominek wolnostojący,a dla siebie do ogrzania domu z płaszczem wodnym,produkcji polskiej.
Wszyscy chcą dokładac drewno do kominka!

agata w-wa
24-02-2004, 06:21
Kominek co kupiłam po negocjacjach w firmie Kominki Bielawski dostalam cene producenta plus transport gratis. Polecam 502 750 433.

24-02-2004, 14:06
Reklama ? Pana Bielawskiego ?

pete
25-02-2004, 07:29
Reklama ? Pana Bielawskiego ?
Ja również kupiłem wkład w f-mie P. Bielawskiego, mimo że mieszkam 200 km dalej. Pełna fachowość. Polecam.
Nie mam żadnych innych powodów aby reklamować tę firmę.
Pzdr

Szpulka
25-02-2004, 08:02
PL

Modyfikacja o której pisałem. Mój wkład ma króciec do podłączenia rury fi 150 z powietrzem do spalaniae z zewnątrz budynku. Rura ta biegnie również ponad sufitem. Wyprowadzona jest na zachodnią ścianę. Wiatry głównie wieją z zachodu na wschód, czyli prosto w kratkę na ścianie. Kominek miał tendencję do dosyć intensywnego spalania, co skóótkowało tym, że szybko robiło się gorąco, ale równie szybko kończyło się w nim drewno. Szybko to kilka godzin. Przysłoniłem większość kratki. Efekt jest taki, że jest trudniej go "rozbujać", ale intensywność spalania można lepiej kontrolować. Temeratura w domu jest stabilniejsza. Po prostu jest lepiej. Mam zamiar dorobić formę przepustnicy na rurze dolotowej z powietrzem, do regulacji. Może uadałoby się to jakoś zautatyzować. Szyber mam przymknięty maksymalnie. Może jest za duży ciąg w kominie.

Masz jakiś pomysł na przepustnicę? U mnie ten sam problem w Hajduku. Za szybko spala. Też kombinowałam z rurą doprowadzającą powietrze z zewnątrz. Zatykałam ją szmatą :wink: Troszkę pomogło, ale szmata to za duża prowizorka jak dla mnie. Mój ślubny znalazł na internecie takie urządzonko do pieców, które ma za zadanie regulować mechanicznie dopływ powietrza do pieca na podstawie temeratury. Może dało by się to dostosować do kominka. Jak za gorąco to przymykało by zaciąg, mniej tlenu to w kominku przygasa i woniej się pali....

Jeszcze jedna uwaga do Hajduka, nie wiem czy to moja wina czy przypadek czy co, ale zaczęła mi się zacinać podnoszona szyba. Było coraz gorzej a sprzedawca zapewniał, że jest samoobsługowa - nic z nią nie trzeba robić. Co gorsza w gwarancji wyraźnie stoi, że nie ma gwarancji na prowadnice. Byłam przerażona, że może się wygieły. Jak zacięły się zupełnie, mimo zapewnień sprzedawcy mąż postanowił nasmarować prowadnice i wkropił tam trochę WD40. Pomogło znakomicie.
WNIOSEK: nie można zamknąć całkowicie dostęp do prowadnic bo może się to powtórzyć.

PL
25-02-2004, 09:52
Karol N w odpowiedzi na moje uwagi:

A wiesz, ze stylu za przednimi nozkami sa dwa dodatkowe wloty powietrza o dosc duzym przekroju. Do tego pobierane jest powietrze z otoczenia i sterowanie doplywu pow. zewnetrznego moze byc nieskuteczne.

Karol N

Tak, wiem.
Natomiast stwierdziłem doświadczalnie, że przysłonięcie rury dolotowej powoduje znaczne ograniczenie intensywności spalania. Jeśli się nie mylę, to te wloty pod spodem dają powietrze tylko na górny nawiew, ale to by trzeba było jeszcze potwierdzić. Zamykając całkowicie dolot rurą, pewnie nie spowoduje się wygaśnięcia kominka, ale na pewno uspokaja się spalanie.
Myślałem, też aby te wloty trochę przytkać, ale mam wrażenie, że pełnią one rolę jakby dolotów dla bezpieczeństwa. Jak bardzo ograniczy się tlen to będziemy mieli CO. Co prawda powinno iść w komin, ale ...
Z innej strony, dla wszelkiego spokoju kupiłem sobie detektor CO.

Pytał też ktoś o pomysł na przepustnicę. Pomysł mam taki. Rozciąc rurę fi 150 mm którą dochodzi powietrze. Potem złączyć ją zwykłą złaczką do ryr spiro, czyli kawałkiem rury. Wśrodku rury zamontować koło z blachy na osi przechodzącej przez wywiercone w tej rurze otwory. Tą osią lub gałką na niej zamontowaną można byłoby kręcić.
Zastawiam się też nad zautomatyzowaniem tego sterowania. Jako, że mi trochę odbiło i zrobiłem sobie dom sterowany przez komputer, jest gdzie wprowadzić program sterujący. Na razie zastanawiam się gdzie mierzyć temperaturę i jak na podstawie tych pomiarów decydować o ustawieniu przepustnicy. Możnaby ją napędzić silnikiem od wycieraczek z malucha na przykład. Problemem nie jest w tym przypadku wykonanie tego, tylko opracowanie rozsądnej logiki, jak tym sterować.

PL

Karol N
25-02-2004, 10:36
Tak, wiem.
Natomiast stwierdziłem doświadczalnie, że przysłonięcie rury dolotowej powoduje znaczne ograniczenie intensywności spalania. Jeśli się nie mylę, to te wloty pod spodem dają powietrze tylko na górny nawiew, ale to by trzeba było jeszcze potwierdzić.

Myślałem, też aby te wloty trochę przytkać, ale mam wrażenie, że pełnią one rolę jakby dolotów dla bezpieczeństwa. Jak bardzo ograniczy się tlen to będziemy mieli CO. Co prawda powinno iść w komin, ale ...
Z innej strony, dla wszelkiego spokoju kupiłem sobie detektor CO.


PL

Troche glupio, ze te otwory za nozkami pobieraja powietrze do spalania z pomieszczenia. Kombinuje teraz jakby je podlaczyc do powietrza zewnetrznego. Pelnia one potrojna role:
1 . pobieraja powietrze do "omywania" szyby od gory aby sie nie brudzila
2. W Hajduku mowili mi ze chodzi tez o bezbieczenstwo. Calkowicie pozbawienie tlenu rozbujanego kaminka grozi jego srogim kichnieciem (wybuchem holzgasu)
3. wtorne spalanie w gornej czesci komory spalania.
Tak jest mniej wiecej opisane w instrukcjach ale jak jest w praktyce to nalezy sprawdzic.

Karol N

PL
25-02-2004, 11:03
W odpowiedzi dla Karola N.

Omywanie następuje z dołu i z góry. Z tego co wiem, nawiew z góry jest najbardziej efektywną formą spalania przy polanach ustawionych do pionu opartych o tylną ściankę.

Informacja o możliwości wybuchu jest bardzo istotna - nie wiedziałem o tym.
Zastanawiałem się nad taką rzeczą. W moim kominku jest zamontowana turbina o wydajności 600 m3 / h. Oczywiście takiej wydajności nie osiąga. To jest chyba podawane bez instalacji. Natomiast jest wystarczająco silna aby przez kratkę wywiewną na pokój podłączoną bezpośrednio do dystrybutora tak jak i sama turbina, podczas jej pracy zaciągać powietrze.
Być może ma ona też wpływ na możliwość wlatywania powietrza do spalania przez te otwory za nóżkami. Pytanie tylko, które podciśnienie, to od turbiny, czy od ciągu kominowego jest większe. Wydaje mi się na razie, że jednak powietrze za nóżkami wlatuje do spalania.
Spalanie gazu o którym pisałeś można zaobserwować, gry drewno jest rozrzażone, a pod nim płoną żółto - niebieskie płomyki.

Jeszcze jedna ob serwacja. Gdy np. podczas wybierania popołu, czyli gdy kominek jest w miarę zimny, otwierałem drzwiczki, to ze szczeliny dolnego nawiewu, wręcz waliło powietrze. Aż się kiedyś zastanawiałem, czy podczas dłuższej nioeobecności szyba mi nie oszronieje. Teraz gdy przysłoniłem kratkę na rurze dolotowej, ten podmuch jest znacznie słabszy. Na oko co najmniej 5 razy.

LP

koniecaga
15-04-2009, 14:41
witam,

właśnie szukam informacji o wkładach kominkowych i jeśli ktoś może się podzielić jeszcze swoimi doświadczeniami, to będę bardzo wdzięczna.