PDA

Zobacz pełną wersję : DIY pompa ciepła



herakles
09-06-2010, 10:06
Tak sobie myślę, pompa ciepła kosztuje 10kzł i wydaje mnie się to strasznie drogo. No i wpadł mi do głowy pomysł: Do It Yourself. Zacząłem się zastanawiać i tak mnie wyszło, że w zasadzie to jest sprężarka, zawór dławiący i dwa wymienniki, no i czynnik:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Klimatyzator

Kurcze przecież to można sobie poskładać za tysiaka. Znalazłem na jednym z popularnych portali aukcyjnych takie oto elementy:
1) Uniwersalna sprężarka klimy za jedyne 100zł nówka sztuka, ktoś powie jakieś chińskie badziewie, ma rację, chodziarz w opisie aukcji było made in japan.
2) Zawór dławiący (niestety tylko do co2), ale tyż 100zł.
3) Wymienniki, 500zł.
4) Trochę rurek miedzianych i zaworów, załóżmy 200zł.
5) 2 kilo R-134a jakieś 250zł.
6) Silnik elektryczny 200zł

Razem 1250zł.

Hmmmmmmmmm....

Czy wie ktoś z was może:
1) Jaką moc i jakie obrody ma sprężarka samochodowa?
2) Jaki zawór dławiący zastosować.
3) Czy zwykłe zawory do wody nadają się do czynników chłodzących.
4) Czy to wszystko może być polutowane jak zwykła instalacja CO?

G.N.
09-06-2010, 11:46
1 Obroty zależy od typu sprężarki tłokowe 500-3000 rpm
scroll 2000-4000 i więcej rpm. Mocy to taka sprężarka w przeciętnej osobówce zabiera ze 3,5-4,5 KW.
2 ? nie wiem
3 Nie sądzę. Jakby się nadawały to pewnie wszyscy by stosowali zamiast kilkukrotnie droższych zaworów do klimy. Nie ta gęstość czynnika, nie te ciśnienia.
4 Niby lut jest lut, wiec wydawało by się czemu nie. Z drugiej strony musi wytrzymać ciśnienie ok. 10 razy wyższe. To samo tyczy rurek. Te używane w pompach ciepła mają atest na ponad 40 barów, te do CO na 30 lub mniej. Trochę bym się obawiał żeby coś nie strzeliło.

Jeśli chodzi o schemat działania to faktycznie urządzenie jest proste, ale diabeł tkwi w szczegółach. Bezpieczeństwo to raz, a sprawność to dwa. O oba aspekty obawiał bym się przy takiej chałupniczo-amatorskiej produkcji.

herakles
09-06-2010, 12:45
Ale czytam i pisze, że freon ma ok 2-7bary w układzie niskiego cośnienia i 25 w układzie wysokiego.
25 barów to jak pierduknie to będzie gucio miał kuku.... Ale załóżmy, że nie odpalamy nie zamknąwszy obudowy.

Wziołem dokumentację od sprężarki jakiejś tam samochodowej:
www.sanden.com/images/SD7V16_Performance.pdf czyli około 3k obr, zwykły silnik indukcyjny....

Po wstępnym zapoznaniu się z tym:
http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=4&ved=0CCQQFjAD&url=http%3A%2F%2Fwww.mech.pg.gda.pl%2Fktc%2Fwtarga ns%2Fosiagi%2FGolebiewska_chlodnictwo.pdf&ei=yH0PTO2OHsKPOOvgxfwK&usg=AFQjCNExSKP-VqbKA0Iw5IxD_fhZz2qOdw

Myślę, że można spokojnie rozważyć zawory od co2, ale poczytam jeszcze.

Zainteresowanym dyskusją polecam też lekturę tego:
http://www.cbc.pp.com.pl/cbc/klimatyzacja.html
http://www.wega.net.pl/pomoc/klimatyzacja/klimatyzacja1.html
http://www.wega.net.pl/pomoc/klimatyzacja/klimatyzacja2.html

Dalsze wnioski wkrótce....


[EDYCJA]

I już są:

Pierwszy wniosek sprawa jest prostsza niż myślałem.
Drugi niestety droższa. Zakładając używanie nowych części:

Kompresor 300zł
Silnik 400zł
Odskraplacz 100zł
Zawór rozprężny 200zł
Czyjnik ciśnienia 100zł
2xwymiennik 500zł
Zawór wlewowy 100zł
Rurki luty i inne 100zł

Daje 1800zł moc jakieś 3kW sprawność, hm... załóżmy 4, ale jak to policzyć.

Tedii
09-06-2010, 23:43
Po co kombinować?
Trzeba się udać na złomnicę i wybrać stosowną liczbę lodówek (najlepiej ruskie,bo nieśmiertelne) równą n.p. liczbie okien na parterze.
Pod każdym oknem zakopać zamrażalnik na stosowną głębokość (przedłużając rurki).
Kaloryfera nie trzeba ,bo ten czarny "grill" z tyłu lodówki robiłby za niego.
Termostat podłączyć przez przekaźnik tak, aby lodówka pracowała gdy jest zimno na dworze/w domu.
Średnio lodówka pobiera ok.400W.Gdyby to miało sprawność 3, to byłoby 1200W na "kaloryferze".
A gdyby hałas przeszkadzał, to można by całe bebechy wyrzucić na dwór a zostawić tylko czarny "grill" pod oknem w domu.
Qrcze, muszę zrobić eksperyment....

NOTO
22-12-2010, 17:08
mam wrażenie że sprawność w lodówce jest mała. O bardzo małej mocy nie wspomnę.