PDA

Zobacz pełną wersję : jaka wentylacja gdy sąsiedzi palą węglem i dymią?



futuris
11-06-2010, 13:50
Proszę o poradę w następującej kwestii:

Ruszam z budową domu jednorodzinnego. Pierwotnie chciałem zainstalować wentylację mechaniczną - nie ze względu na oszczędności (których jak wyliczyłem raczej nie będzie) ale ze względu na powietrze w domu i brak uczucia "duchoty" w zamkniętych pomieszczeniach. Okazało się jednak że wszyscy sąsiedzi (najbliższe domy w odległości 10 metrów) palą węglem niskiej jakości z domieszką śmieci - efektem jest czarny i śmierdzący dym wydobywający się z ich kominów, który jest też często obecny na mojej działce. Sąsiedzi są niereformowalni i nie ma szans aby zmienili ogrzewanie na gazowe.

W tej sytuacji obawiam się, że czerpnia powietrza może zwyczajnie zaciągnąć taki dym (jeśli akurat wiatr go zawieje w jej kierunku) i do domu dostanie się brzydki zapach, ale co najgorsze różne substancje trujące, m.in. tlenek węgla.
Oczywiście przy wentylacji grawitacyjnej oknami również może dostawać się ten dym, ale dostanie się go dużo mniej (ze względu na rozproszenie dymu na zewnątrz) niż gdyby czerpnia zaciągnęła główną smugę dymu.

Czy moje rozumowanie jest właściwe i czy naprawdę nie ma żadnego sposobu, aby mimo to mieć świeże powietrze w domu? Otwieranie okien i wietrzenie nie jest takie proste gdy w pokoju śpią małe dzieci, a na zewnątrz jest minus 20... A nawiewniki nic nie poprawią, gdy w kominie nie ma ciągu, zwłaszcza latem w pomieszczeniach na poddaszu...

Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji? Tyle się pisze o zaletach wentylacji mechanicznej, ale nigdzie nie spotkałem się z takim problemem a w naszym kraju, gdzie ludzie oszczędzają na wszystkim, nawet za cenę zdrowia, jest to sytuacja baaardzo częsta...

Piotr G
11-06-2010, 14:05
Tlenek wegla w spalinach to najmniejszy problem

1 jest go niewiele jeżeli spalamy z odpowienią ilością powietrza do spalania
2 jest szkodliwy powyżej - pewnych stężeń i to nie przez właściwości trujące
3 Na zewnątrz budynków nie stanowi żadnego zagrożenia.

Wracając do problemu przy wentylacji mechanicznej możesz decydować kiedy działa na 100 % gdy jest korzystny wiatr i spaliny sąsiadów są nieszkodliwe
lub 0% gdy przesadzą z ilością śmieci, przy wentylacji grawitacyjnej nie masz na to wpływu. Ja mam Wentylację mechaniczną i sam decyduję kiedy wentylować a kiedy nie.

Montować warto dla komfortu a oszczędności potem wzmagają uczucie komfortu

Piotr

Castaway
11-06-2010, 14:12
...Ja mam Wentylację mechaniczną i sam decyduję kiedy wentylować a kiedy nie.

O i to jest argument, którym przekonałem moją żonę, która również obawia się zapachów z zewnątrz.

futuris
14-06-2010, 21:33
No tak, tylko u mnie ze względu na usytuowanie sąsiadów kierunek wiatru nie ma większego znaczenia, w sezonie grzewczym dym po prostu jest w pobliżu stale...

Zastanawiam się więc, czy przy stałej obecności dymu na zewnątrz lepiej sprawdzi się wentylacja mechaniczna z jakimiś dobrymi filtrami czy grawitacyjna z nawiewnikami, która ma tę zaletę, że jeśli już to wciągnie powietrze z dymem rozproszonym a nie np. główną smugę jak może to zrobić czerpnia?

Castaway
14-06-2010, 23:12
No ale chyba nie masz tak, że dymy od sąsiadów zasnuwają całą okolice, na długie tygodnie, no nie? Poza tym czerpni nie musisz umieszczać na wysokości komina sąsiada spokojnie możesz dać niżej i wtedy zminimalizujesz zaciąganie dymu, który i tak ma lecieć do góry,a nie szukać zakamuflowanej czerpni ;)

E&K
22-06-2010, 11:16
A moze jakis filtr weglowy na czerpnie czy cos?

KrzysztofLis2
22-06-2010, 16:28
Czemu nie, ale mocno podskoczą Ci wtedy opory ssania.

AM***L
22-06-2010, 21:14
Witam!

Potwierdzę juz cytowana tu opinię: przy wentylacji grawitacyjnej smrodek wejdzie do domu zawsze. Przy mechanicznej z rekuperatorm możemy decydować, czy przy danym kierunku wiatru - od czy do sąsiada wentylujemy czy nie.

Filtry węglowe - można stosować, ale proponowałbym fizeline z dodatkiem węgla aktywnego. Nie ma niestety żadnej gwarancji, że część zapachów mimo wszystko nie wejdzie do budynku.

Opcja: zgłaszać w gminie, straży miejskiej itp uciążliwość sąsiadów. Powoli dochodzimy do normalności - na zachodzie takie smrodzenie jest niedopuszczalne, więc może i u nas powoli ludzie zaczna normalnieć....

Asia33
25-06-2010, 20:56
Ja ok kilku lat użytkuję rekuperator. Mój jest z zasady wyłączony. Przed włączeniem wychylam nosa i wącham.
Polecam.

Castaway
30-06-2010, 11:02
To jak użytkujesz jak z zasady masz wyłączony? ;)

Asia33
02-07-2010, 16:45
Mój dom ma 200 m 2 powierzchni podłóg i 5 mieszkańców, w tym pies i kot, poza domem przebywamy 9 godzin dziennie. Latem mam otwarte okna. Twierdzę, że przy mojej kubaturze wystarcza włączenie wentylacji 2-3 godziny dziennie. W domu nie mam ani zaduchu ani zaparowanych szyb. Gdybym zimą zostawiła włączony rekuperator to po przyjściu mogłabym nie wejść do domu z powodu smrodu palonych śmieci. Rekuperator smrody z zewnątrz wciąga do domu.

adam_mk
05-07-2010, 13:33
"Rekuperator smrody z zewnątrz wciąga do domu. "
No tak!
Jak się ma SPRAWNĄ wentylację to może się tak zdarzyć...
Czyli lepszy brak wentylacji...

Adam M.

Castaway
05-07-2010, 17:15
No i tak kolega zabił temat;)

mpudlo
05-07-2010, 17:40
Problem z dymem kominowym da sie latwo rozwiazac, instalujac czerpnie nisko nad ziemia. Zauwazcie, ze rzadko kiedy czarne kleby unosza sie tuz nad ziemie, a raczej w wiekszosci przypadkow leca wysoko, do nieba.

Ja mam powazniejszy problem, bo u mnie wentylacja zaciaga smrod wylewanego przez sasiadow szamba:( To jest dopiero masakra... I nie pomaga wybiorcze wlaczanie/wylaczanie wentylatorow, bo wystarczy kilka sekund, chwilowa zmiana kierunku wiatru i w domu smierdzi jak na gnojowisku...:(

pozdro,
mp

Piczman
06-07-2010, 12:22
Podłącz wyrzutnię do jego sypialni przez ścianę.
Będzie miał darmowy nawiew i wentylacja u Niego ruszy :)

KrzysztofLis2
06-07-2010, 12:38
O ile problem dymu jest trudny do rozwiązania, o tyle problem rozlewanego szamba wydaje się być do załatwienia.

Piczman
06-07-2010, 12:48
Czekam na propozycję, mój też wylewa !!!
Zastanawiam się jak Go "załatwić" ,,,

mpudlo
06-07-2010, 12:55
A ja myslalem, ze tylka na mojej podwarszawskiej wsi takie historie sie dzieja...;)

Piczman
06-07-2010, 13:01
U mnie to wręcz tradycja !
Wylewają wszyscy i gdzie tylko się da.
Nawet w biały dzień.

mpudlo
06-07-2010, 13:04
No to tyle dobrego, ze u mnie troche sie boja i "transfer" idzie raczej noca. Na podworku jeszce mozna posiedziec przy grillu w cywilizowanych warunkach, ale wieczorny spacer juz raczej odpada...

Jeszcze mam takie szczescie, ze wiatry wieja w przeciwna strone niz moj dom. Od grudnia tylko raz wentylacja zaciagnela syfu...

chris_w
06-07-2010, 13:11
Czerpnia nad ziemią ma też wady - głównie zapychanie filtrów wszelkimi paprochami z roślin i owadami. Spadnie wtedy wydatek powietrza (nawiewu o połowę) oraz wzrośnie filtracja tego powietrza - co czasem jest korzystne. Generalnie w rozpatrywanym tu przypadku nie umieszczałbym czerpni ani nad ziemią ani na dachu. Jest również możliwość zamknięcia nawiewu lub jego wyłączenie i pracowanie na samym wyciągu (zależy od centrali itp.).
Osobiście sądzę że nie zatrują Ci powietrza - a większy problem to zapach, niż te potencjalne trucizny. Wiadomo że palenie PET, ABS, PP, PE, PCV może i wydziela trujące związki ale bardziej one śmierdzą niz szkodzą. I to tego zapachu palonego plastiku, ale również węgla niskiej jakości nie zlikwidujesz nigdy. Ważne jest również to, że ludzie często oszczedzają "na płomieniu" (sądząc że dłuższe powolne palenie daje więcej energii) i dokładają do paleniska wszelkiej maści wilgotne rzeczy (miał nasiąknięty wodą, mokre drewno, zboże, śmieci itd.) które zmiejszają temperaturę spalania w piecu - a to powoduje że zwykły papier zaczyna wydzielać jakieś niedopalone węglowodory aromatyczne - które najczęściej osadzają się jako sadza w kominie, ale spora część tych bardziej lotnych trafia do sąsiadów. Więc po prostu na ludzką głupotę nie ma lekarstwa.

talar
08-01-2014, 13:41
Odkopię temat trochę. Jestem na etapie wyboru wentylacji.... a może bardziej, na etapie zmiany wentylacji, bo SSO juz postawiłem i zgodnie z projektem i namowami projektanta zdecydowałem sie na wen. grawitacyjna. Po lekturze forum coraz bardziej skłaniam sie ku mechanicznej. Problemem nie są az tak bardzo koszty (beda robił etapami, napierw przewody, po jakims czasie rekuperator...pozniej pewnie GWC z powodów o ktorych nizej) , ale dym z kominów sąsiadów w okolicy. Plan mam taki, ze rekuperator bedzie sterowany czasowym wylacznikiem, tzn bedzie chodzic od godz. 9.00 do 14.00 i pozniej od 22.00 do 6.00 rano. Dyktowane to jest zapachami z kominów sasiadów, ktore w wiekszosci przypadków wystepuja w godzinach porannych i popołudniowo-wieczornych.
Prosiłbym o opinie osoby, które również spotkały sie z tego typu problemem czy taka "przerywana" wentylacja jest skuteczna i czy mój plan jest dobry. A moze sobie zupełnie odpuścić WM i zostać przy tradycyjnej i bazowac na moim wielgachnym nosie wrazliwym na zapachy ;) i wietrzeniu pomieszczen wtedy kiedy "aura" za oknem bedzie temu sprzyjac?
Mysle jeszcze o jednym rozwiązaniu: jest jeden punkt na działce gdzie nie smierdzi az tak bardzo i tam moglbym umiescic czerpnie do GWC. bariera moge byc koszty, bo uzasadnienie ekonomiczne jest marne: na działce sam piach i wydajnosc 40 metrowego ukladu byłaby raczej kiepska, poza tym obawiam sie zasyfienia tej rury w ziemi jakims grzybkiem z biegiem czasu....
Czy moge prosić o opinie osoby które brały udział w dyskusji (jak rowniez pozostałych) jak wygląda po takim czasie ich eksploatacja went. mechanicznej przy uciążliwych zapachach i czy zdecydowaliby sie na nią ponownie?

Tomasz Brzęczkowski
08-01-2014, 14:02
Odkopię temat trochę. Jestem na etapie wyboru wentylacji.... a może bardziej, na etapie zmiany wentylacji, bo SSO juz postawiłem i zgodnie z projektem i namowami projektanta zdecydowałem sie na wen. grawitacyjna. Po lekturze forum coraz bardziej skłaniam sie ku mechanicznej. Problemem nie są az tak bardzo koszty (beda robił etapami, napierw przewody, po jakims czasie rekuperator...pozniej pewnie GWC z powodów o ktorych nizej) , ale dym z kominów sąsiadów w okolicy. Plan mam taki, ze rekuperator bedzie sterowany czasowym wylacznikiem, tzn bedzie chodzic od godz. 9.00 do 14.00 i pozniej od 22.00 do 6.00 rano. Dyktowane to jest zapachami z kominów sasiadów, ktore w wiekszosci przypadków wystepuja w godzinach porannych i popołudniowo-wieczornych.
Prosiłbym o opinie osoby, które również spotkały sie z tego typu problemem czy taka "przerywana" wentylacja jest skuteczna i czy mój plan jest dobry. A moze sobie zupełnie odpuścić WM i zostać przy tradycyjnej i bazowac na moim wielgachnym nosie wrazliwym na zapachy ;) i wietrzeniu pomieszczen wtedy kiedy "aura" za oknem bedzie temu sprzyjac?
Mysle jeszcze o jednym rozwiązaniu: jest jeden punkt na działce gdzie nie smierdzi az tak bardzo i tam moglbym umiescic czerpnie do GWC. bariera moge byc koszty, bo uzasadnienie ekonomiczne jest marne: na działce sam piach i wydajnosc 40 metrowego ukladu byłaby raczej kiepska, poza tym obawiam sie zasyfienia tej rury w ziemi jakims grzybkiem z biegiem czasu....
Czy moge prosić o opinie osoby które brały udział w dyskusji (jak rowniez pozostałych) jak wygląda po takim czasie ich eksploatacja went. mechanicznej przy uciążliwych zapachach i czy zdecydowaliby sie na nią ponownie?

Koszty wentylacji mechanicznej są niższe niż grawitacyjnej poprawnie ( jeśli to w ogóle możliwe ) wykonanej . Jeżeli kopcą to już nawet przy wyższych kosztach nie należy robić wentylacji grawitacyjnej - nie mamy wpływu na wybór czerpni i nie możemy filtrować powietrza - w czym więc leży problem?

talar
09-01-2014, 13:06
Problem, a raczej dylemat jest taki czy zasadnym jest robienie WM w przypadku kiedy pełni ona funkcję wietrzenia, a nie ciaglego nawiewu swieżego powietrza.
Mimo wszystko chyba sie zdecyduję.
Dostałem też pierwszą wycenę za materiał na przewody i wykonanie na kwotę 5500 netto. Na tyle byłoby mnie stać (reku i GWC to raczej za jakies 2 lata)
Wrzuciłem też pomysł jak to widzę do wątku
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?221692-Wentylacja-mechaniczna-w-domu-ze-stropami-%C5%BCelbetowymi/page2
może Pan zerknie?

Tomasz Brzęczkowski
09-01-2014, 13:55
I tradycyjnie pytania:

1. Czy dawać wyciąg w korytarzu? Normalnie tam nie potrzeba, ale nie wiem, czy z 4 pokoi nie powinno się gdzieś to ciepło podziewać. Starczy w łazience i garderobie? W pokojach nawiewy - w garderobie NAWIEW
W korytarzach nie ma anemostatów


2. Pokój w prawym dolnym rogu. Nie wiem, czy będzie pokojem, czy może takim górnym salonem bez drzwi, w którym w przyszłości może postawię sobie bilard? Czy wtedy wyciąg na korytarzu miałby sens? Nawiew!




4. I bardzo ważna sprawa. Dół to rozprowadzenie po stropie piętra, a piętro po stropie strychu. Dół kanały płaskie po stropie. A co z górą? Też po stropie, czy jakieś spiro/flexy? Co lepsze? A co tańsze? Może lepsze i tańsze, to jedno?
Kanały wszystkie takie same! Z jednej skrzynki

5500 netto - to dobra oferta - ale z dobrą centralą

talar
09-01-2014, 16:53
Panie Tomaszu, pomieszał Pan dwie budowy, cena jest z mojej, ale układ pomieszczeń od kogoś innego :)
I cena 5500 to cena za same przewody, przepustnice i anemostaty oraz wykonanie. Brak tutaj rekuperatora.

Tomasz Brzęczkowski
09-01-2014, 17:50
Panie Tomaszu, pomieszał Pan dwie budowy, cena jest z mojej, ale układ pomieszczeń od kogoś innego :)
I cena 5500 to cena za same przewody, przepustnice i anemostaty oraz wykonanie. Brak tutaj rekuperatora.
To jaki to dom? Przepustnice? Przepustnice są do wentylacji przemysłowej!
5500 netto to komplet kanały skrzynki anemostaty + najcichsza centrala na dom około 120m2

talar
09-01-2014, 19:17
dom 120 metrów
parter nawiewy: salon i biuro, wywiewy: wiatrolap kuchnia i lazienka
piętro nawiewy: trzy pokoje, wywiewy: lazienka, korytarz i garderoba
wyglada to tak i myslalem zeby to tak rozmiescic
234105234106

problemem sa dwie pelne kondygnacje i brak miejsca na rozmieszczenie przewodów. Wysokosc kazdej kondygnacji 2,75, wiec 15 do 20 centymetrów mogę wyrwac na sufit podwieszany i nad nim puścić
jaka instalacje wybrac? jeden wykonwaca mówi o flexach i trojnikach, a regulacji przepustnicami (tylko takie instalacje wykonuje), a drugi chce to zrobic na rozdzielaczach, bo mowi ze 95 % instalacji teraz robi w ten sposób.

Tomasz Brzęczkowski
09-01-2014, 19:46
dom 120 metrów
parter nawiewy: salon i biuro, wywiewy: wiatrolap kuchnia i lazienka
piętro nawiewy: trzy pokoje, wywiewy: lazienka, korytarz i garderoba
wyglada to tak i myslalem zeby to tak rozmiescic
234105234106

problemem sa dwie pelne kondygnacje i brak miejsca na rozmieszczenie przewodów. Wysokosc kazdej kondygnacji 2,75, wiec 15 do 20 centymetrów mogę wyrwac na sufit podwieszany i nad nim puścić
jaka instalacje wybrac? jeden wykonwaca mówi o flexach i trojnikach, a regulacji przepustnicami (tylko takie instalacje wykonuje), a drugi chce to zrobic na rozdzielaczach, bo mowi ze 95 % instalacji teraz robi w ten sposób.
Nigdzie na świecie i nigdy nie robiło się wentylacji domowej blachą
- głośne
-nie ma wymiarów ( od 2 do 5m/sek0
-nie daje się ewentualnie czyścić
- w domach nie używa sie trójników bo może być słychać nawet szepty miedzy pokojami.

Może Pan wejść na oryginalne strony producentów i nie znajdzie Pan ani jednej firmy robiącej blachą.

Kanały od wewnątrz się matowi, perforuje, wykłada włókniną by nie były gładkie!!!! Z gładkiej blachy - trąbkę można sobie zrobić nie wentylację!!

talar
09-01-2014, 20:28
piszac o flexach myslalem o czyms takim:
Kanały elastyczne izolowane (tzw. fleksy) swą popularność zawdzięczają głównie dzięki łatwemu montażowi oraz niskiej cenie całego systemu wentylacyjnego. Do głównych wad tego rozwiązania należą dość wysokie opory instalacji (spowodowane najczęściej poprzez nieprawidłowy i niechlujny montaż przez niewykwalifikowanych instalatorów) oraz brak możliwości czyszczenia kanałów. Zaletą jest bardzo dobre wygłuszenie instalacji oraz wspomniana wcześniej łatwość wykonania wentylacji i stosunkowo niska jej cena.
za
http://reku.net.pl/warto-wiedziec-rodzaje-kanalow-wentylacyjnych.html

druga opcja to:
System rozdzielczy składa się z dwóch skrzynek rozdzielczych (jedna dla nawiewu oraz jedna dla wyciągu powietrza) podłączonych do rekuperatora. Do skrzynek podłączone są kanały wentylacyjne (ich ilość zależy od zamierzonej wydajności systemu wentylacyjnego), które łączą się ze skrzynkami rozprężnymi, będącymi zakończeniami wentylacyjnymi - do nich montujemy anemostaty w pomieszczeniach. Wszystkie połączenia realizowane są w bardzo prosty i szybki sposób za pomocą uszczelki. Zalecane jest, aby jednym kanałem o średnicy fi75 mm transportować nie więcej niż 30m3/h powietrza, dlatego jeżeli chcemy wykonać instalację o maksymalnej wydajności 300m3/h, dobieramy skrzynkę rozdzielczą posiadającą dziesięć króćców podłączeniowych. Podobnie, jeżeli chcemy doprowadzić do pomieszczenia na przykład 60m3/h powietrza, wybieramy skrzynkę rozprężną z możliwością połączenia dwóch kanałów. Aby jednak dobrze zaprojektować i zbilansować taki system wentylacji, najlepiej jest się zwrócić o pomoc do instalatora wykonującego lub oferującego tego typu systemy.


który z nich się lepiej sprawdzi w moim przypadku?

gentoonx
09-01-2014, 21:47
Problem, a raczej dylemat jest taki czy zasadnym jest robienie WM w przypadku kiedy pełni ona funkcję wietrzenia, a nie ciaglego nawiewu swieżego powietrza.
...

jeśli nie widzisz związku między tymi dwoma rzeczami, to :bash:

ciekawe czy w innych aspektach budowania też nie widzisz elementarnych związków, np: "czy zasadnym jest robienie instalacji grzewczej kiedy pełni ona funkcję utrzymania ustalonej temperatury w budynku, a nie uzupełniania ciągłych strat ciepła z budynku" ;)

talar
10-01-2014, 20:37
Zwróć proszę uwagę na temat posta. To jest moja główna bolączka....
Nie postrzegam cech rekuperacji przez pryzmat oszczędności, ale przez pryzmat komfortu przebywania w dotlenionych pomieszczeniach. Za pomocą rekuperacji wymieniałbym powietrze w domu pewnie maks 3 razy dziennie w określonych porach ( w tym głównie w nocy), wiec moje wątpliwości wynikają z tego, że podobny efekt uzyskałbym za pomoca wietrzenia 3x dziennie. Moze nie do konca podobny, bo WM pozwoli mi zaprogramowac godziny wentylowania i nie bede sam musiał tego pilnowac: np w srodku nocy kiedy spię, czy tez do południa kiedy jestem w pracy. I to główny argument za tym żeby ją zamontować.

Tomasz Brzęczkowski
11-01-2014, 04:46
Zwróć proszę uwagę na temat posta. To jest moja główna bolączka....
Nie postrzegam cech rekuperacji przez pryzmat oszczędności, ale przez pryzmat komfortu przebywania w dotlenionych pomieszczeniach. Za pomocą rekuperacji wymieniałbym powietrze w domu pewnie maks 3 razy dziennie w określonych porach ( w tym głównie w nocy), wiec moje wątpliwości wynikają z tego, że podobny efekt uzyskałbym za pomoca wietrzenia 3x dziennie. Moze nie do konca podobny, bo WM pozwoli mi zaprogramowac godziny wentylowania i nie bede sam musiał tego pilnowac: np w srodku nocy kiedy spię, czy tez do południa kiedy jestem w pracy. I to główny argument za tym żeby ją zamontować.
WENTYLACJA MUSI DZIAŁAĆ NON STOP. W pokoju 20m2 przy dwóch osobach CO2 ma 1000ppm 20 min po wietrzeniu . A wietrzenie zimą takiego pokoju powyżej 20 sekund może przynieść więcej szkody niż pożytku. Bo to wychładzanie nie wietrzenie - potem ściany chłoną wiecej wilgoci!!!
Jeżeli jest zanieczyszczone powietrze trzeba mieć jedną czerpnię w najlepszym miejscu i filtry.

adam_mk
11-01-2014, 07:51
Budować domy gazoszczelne.
Kupować sprężone powietrze w butlach.
Potem reduktor, trochę rurek i jakiś zaworek upustowy w oknie.
Do tego kilka akwalungów, bo czasem trzeba z domu wyjść na ten śmierdzący świat...

Albo kupić bazukę i strzelać w te kopcące kominy...

Adam M.

stam222
11-01-2014, 08:03
Adamie - wstydź się ;)
Już ktoś wcześniej wspomniał o czerpni przy ziemi. Pomyśl czy nie warto by zrobić krótkiego GWC 30m i wyprowadzić czerpnie gdzieś z tyłu ogrodu? Dodatkowo zimą będziesz miał wstępnie delikatnie cieplejsze powietrze niż to bezpośrednio z za ściany.

talar
11-01-2014, 08:41
am222: taki mam docelowy plan, chociaż w tak zurbanizowanym terenie ciężko o miejsce bez dymu....
Adamie M: nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie potrafi to być naprawde uciązliwe :/ wiec można sie pośmiac jak mieszkasz na odludziu, ale w mojej okolicy z kazdej strony na 50 metrów mam domy... gdyby spalali węgiel to pół biedy, ale w kotłach lądują też różne świnstwa... w dodatku jeden z sasiadów zasypuje piec na potrzymaniu jakims dziwnym opałem który smierdzi jak spalane włosy... i jak tu wentylowac w cyklu ciągłym wg ciebie?

Tomasz Brzęczkowski
11-01-2014, 08:51
am222: taki mam docelowy plan, chociaż w tak zurbanizowanym terenie ciężko o miejsce bez dymu....
Adamie M: nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie potrafi to być naprawde uciązliwe :/ wiec można sie pośmiac jak mieszkasz na odludziu, ale w mojej okolicy z kazdej strony na 50 metrów mam domy... gdyby spalali węgiel to pół biedy, ale w kotłach lądują też różne świnstwa... w dodatku jeden z sasiadów zasypuje piec na potrzymaniu jakims dziwnym opałem który smierdzi jak spalane włosy... i jak tu wentylowac w cyklu ciągłym wg ciebie?
Nie ma innej wentylacji - niestety, oddychamy w cyklu ciągłym . Uchylanie okien co 20 min. na 20 sek. całą dobę byłoby naprawdę uciążliwe - a założenie filtrów niemożliwe.

gentoonx
11-01-2014, 13:46
am222: taki mam docelowy plan, chociaż w tak zurbanizowanym terenie ciężko o miejsce bez dymu....
Adamie M: nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie potrafi to być naprawde uciązliwe :/ wiec można sie pośmiac jak mieszkasz na odludziu, ale w mojej okolicy z kazdej strony na 50 metrów mam domy... gdyby spalali węgiel to pół biedy, ale w kotłach lądują też różne świnstwa... w dodatku jeden z sasiadów zasypuje piec na potrzymaniu jakims dziwnym opałem który smierdzi jak spalane włosy... i jak tu wentylowac w cyklu ciągłym wg ciebie?

od tego są służby - Straż Miejska, Policja

gentoonx
11-01-2014, 13:49
Zwróć proszę uwagę na temat posta. To jest moja główna bolączka....
Nie postrzegam cech rekuperacji przez pryzmat oszczędności, ale przez pryzmat komfortu przebywania w dotlenionych pomieszczeniach. Za pomocą rekuperacji wymieniałbym powietrze w domu pewnie maks 3 razy dziennie w określonych porach ( w tym głównie w nocy), wiec moje wątpliwości wynikają z tego, że podobny efekt uzyskałbym za pomoca wietrzenia 3x dziennie. Moze nie do konca podobny, bo WM pozwoli mi zaprogramowac godziny wentylowania i nie bede sam musiał tego pilnowac: np w srodku nocy kiedy spię, czy tez do południa kiedy jestem w pracy. I to główny argument za tym żeby ją zamontować.

TB już odpowiedział, ja dodam

jeśli tak ją traktujesz to nie rób - nie opłaca się, ale...

wietrzenie 3xdziennie - prosisz się sam o kłopoty, tylko nie pisz potem o pomoc - zresztą nie wyobrażam sobie mieszkac z wietrzeniem tylko 3xdziennie, chyba że sam mieszkam - częstość zyskow bytowych mi się nie zgadza, ale... to twoja sprawa - kto bogatemu zabroni ;)

rutino78
28-01-2014, 13:42
ja mam rekuperator, a moi sąsiedzi lubią spalić byle co. Najczęściej problem jest przy powrocie do pracy, w drodze z auta do domu człowiek zastanowił się gdzie był rozum kiedy wybierało się tą działkę. Ale w domu zero smrodu. Kilka razy się zdarzyło wyczuć wieczorem jakiś smrodek ale było to naprawdę sporadycznie. A gdy sąsiedzi palili liście, to wyłączyłem rekuperator.
na pewno smrodliwi sąsiedzi są argumentem za WM, jednak kilka filtrów po drodze to powietrze spotka.

sly1234
31-01-2014, 01:38
ja mam rekuperator, a moi sąsiedzi lubią spalić byle co. Najczęściej problem jest przy powrocie do pracy, w drodze z auta do domu człowiek zastanowił się gdzie był rozum kiedy wybierało się tą działkę. Ale w domu zero smrodu. Kilka razy się zdarzyło wyczuć wieczorem jakiś smrodek ale było to naprawdę sporadycznie. A gdy sąsiedzi palili liście, to wyłączyłem rekuperator.
na pewno smrodliwi sąsiedzi są argumentem za WM, jednak kilka filtrów po drodze to powietrze spotka.

jezeli macie pewnosc ze sasiad pali jakies odpady to tylko wołac służby . niech ich drecza!!!

Tomasz Brzęczkowski
31-01-2014, 06:50
ja mam rekuperator, a moi sąsiedzi lubią spalić byle co. Najczęściej problem jest przy powrocie do pracy, w drodze z auta do domu człowiek zastanowił się gdzie był rozum kiedy wybierało się tą działkę. Ale w domu zero smrodu. Kilka razy się zdarzyło wyczuć wieczorem jakiś smrodek ale było to naprawdę sporadycznie. A gdy sąsiedzi palili liście, to wyłączyłem rekuperator.
na pewno smrodliwi sąsiedzi są argumentem za WM, jednak kilka filtrów po drodze to powietrze spotka.
Zamokną i zamarzną Panu kanały... uszkodzić się może centrala - nie należy wyłączać reku przy mrozach!!

RST
31-01-2014, 07:18
Ze smutkiem śledzę ten temat. Za chwilę będę miał ten sam problem bo zamierzam wykonać WM a w okolicy palaczy byle czym niestety nie brakuje. Nie widzę sensu podejmowania w tym wątku tematu czy WM się opłaca, czy wykonać, a może w ogóle nie wentylować domu, czy.... NIE O TO CHODZI!!!
Dziwi mnie fakt, że niektórzy "doradcy" na tym forum wręcz wyśmiewają temat a nie jest tu do śmiechu.
Może jak mieszkacie na osiedlach czy wsiach gdzie wszyscy ogrzewają domy np. gazem to nie rozumiecie problemu i jest on Wan odległy ale co zrobić jeśli śmierdzi palonym plastikiem lub "duszonym" węglem?
Ważne są kwestie: Jak zminimalizować dotarcie tych trucizn do własnego domu? Czy filtry węglowe załatwią sprawę, może wyjściem z sytuacji jest włączanie / wyłączanie reku (ale przecież chcemy wentylować) itd itp. Tu jest meritum.
Z mojej wiedzy nie prawdą jest że palenie śmieci jest nieszkodliwe jak to opisał ktoś wyżej. Wystarczy w przeglądarkę wpisać "nie pal śmieci". Aż strach myśleć co wtedy wdychamy. W domowych piecach jest za mała temperatura żeby zneutralizować trujące związki jak to ma miejsce w odpowiednich spalarniach.
Mam nadzieję, że niektórzy specjaliści wykażą trochę pokory nad tym tematem.

Tomasz Brzęczkowski
31-01-2014, 07:35
WM mechaniczna ma tę przewagę, że można wybrać czerpnię i założyć filtry. Brak wentylacji nie jest lekarstwem na smród. To jak psiukanie odświeżaczem w niewentylowanym wc czy dezodorant zamiast prysznica.

Palenie śmieci... najgorsze jest spalanie w niskiej temperaturze opakowań typu PET - za spalanie plastikowych opakowań w domowych kotłowniach - prawo przewiduje kary więzienia ! Dlatego warto chronić rodzinę przed "ciemnym dymem z komina" i dzwonić na policję. Jeżeli to nie skutkuje, policja nie zawsze musi się doniesieniem zająć, należy złożyć odpowiednie pismo w prokuraturze. Dostajemy wtedy nr sprawy. Prokuratura - przekaże sprawę policji i wtedy ta musi się tym zająć i prokuraturze odpowiedzieć. Sprawdzone.

talar
31-01-2014, 14:08
ja mam rekuperator, a moi sąsiedzi lubią spalić byle co. Najczęściej problem jest przy powrocie do pracy, w drodze z auta do domu człowiek zastanowił się gdzie był rozum kiedy wybierało się tą działkę.

Ostatnio doszedłem do tego samego wniosku :/
Żeby było śmieszniej chodzę tą drogą 20 lat.
Ale to chyba wynika ze świadomości której się nabiera z upływem czasu. Kiedyś dym mi nie przeszkadzał, teraz irytuje.


Ale w domu zero smrodu. Kilka razy się zdarzyło wyczuć wieczorem jakiś smrodek ale było to naprawdę sporadycznie. A gdy sąsiedzi palili liście, to wyłączyłem rekuperator.
na pewno smrodliwi sąsiedzi są argumentem za WM, jednak kilka filtrów po drodze to powietrze spotka.

Takie mam małe pocieszenie: od kiedy pojawiły się silne mrozy to praktycznie nie ma smrodu. Czyste i rześkie powietrze. Nie wiem czy to wynika z tego, ze ciepły dym od razu ucieka w górę i nie snuje się między domami czy może z tego, że przy -15 śmieci już nie wystarczają, tylko trzeba załadować trochę dobrego węgla :/
Tak czy siak dzięki za udział w dyskusji i za w miarę pocieszające wiadomości.

budowlany_laik
18-11-2014, 07:36
Rekuperator zaciąga spaliny z komina sąsiada. Pali on w kominku - używa tego jako CO. Drewno jest prawdopodobnie mokre, bo spala to, co pociął świeże wiosną, a wg mojej wiedzy drewno powinno się suszyć min. 18 miesięcy. Spaliny idą w dół smrodząc na okolicę. Inni nie narzekają, bo nie mają reku i zamknięte okna.

Ma oczywiście też drugi kocioł na ekogroszek, ale wg niego, "za dużo mu spala" i kominek jest traktowany jako regularne CO. Nie obchodzi go to, że nas truje.

Przed popchnięciem sprawy do gminy, chcę spróbować innych środków.

Przed nagrzewnicą GWC mam wstępny filtr kasetowy - jest tam standardowa włóknina EU4 oraz doszyta mata węglowa (jak do okapów kuchennych).
W rekuperatorze na dolocie w kasecie mam włókninę EU4 oraz 2 warstwy tej maty węglowej (jak niżej) - sposób umieszczenia załącznika przypadkowy :)

289654

Smród i tak przechodzi przez to - naturalnie śmierdzi w domu mniej niż na zewnątrz.
Na ironię, z drugiej strony domu, świeże powietrze...

1. Czy mogę zastosować inny filtr węglowy? Jaki? nydar kiedyś proponował filtr jak do pochłaniaczy dymu papierosowego, ale wymiarowo nie wejdzie do rekuperatora. Reku to Renovent Brink Medium.

2. Czy rekuperator może być okresowo wyłączany? Mam odpowiedni sterownik, na którym mógłbym to zrealizować. Wiem, że zimą może spowodować to jednak kłopoty z zawilgoceniem kanałów. Generalnie reku teraz chodzi 24h/dobę.

Tomasz Brzęczkowski
18-11-2014, 07:43
Rekuperator zaciąga spaliny z komina sąsiada. Pali on w kominku - używa tego jako CO. Drewno jest prawdopodobnie mokre, bo spala to, co pociął świeże wiosną, a wg mojej wiedzy drewno powinno się suszyć min. 18 miesięcy. Spaliny idą w dół smrodząc na okolicę. Inni nie narzekają, bo nie mają reku i zamknięte okna.

Przed nagrzewnicą GWC mam wstępny filtr kasetowy - jest tam standardowa włóknina EU4 oraz doszyta mata węglowa (jak do okapów kuchennych).
W rekuperatorze na dolocie w kasecie mam włókninę EU4 oraz 2 warstwy tej maty węglowej.

Smród i tak przechodzi przez to.

1. Czy mogę zastosować inny filtr węglowy? Jaki? nydar kiedyś proponował filtr jak do pochłaniaczy dymu papierosowego, ale wymiarowo nie wejdzie do rekuperatora. Reku to Renovent Brink Medium.
2. Czy rekuperator może być okresowo wyłączany? Mam odpowiedni sterownik, na którym mógłbym to zrealizować. Wiem, że zimą może spowodować to jednak kłopoty z zawilgoceniem kanałów. Generalnie reku teraz chodzi 24h/dobę.

Nie można zimą wyłączać centrali! Poza tym, jaką wentylację byśmy nie mieli, bierze ona powietrze z zewnątrz. Naturalna wentylacja, bez najmniejszego filtrowania.
Najlepszy sposobem jest eliminacja komina lub sąsiada.

budowlany_laik
18-11-2014, 08:06
Nie wyłączać 'zimą' czy 'podczas mrozów'? Przecież aktualnie jest +5*C, a do tego jest wciąż jesień :)

Kanały leżą na poddaszu, przykryte od góry ok. 30 cm wełny mineralnej. Dom parterowy z poddaszem nieużytkowym.

Jarszcz
18-11-2014, 09:17
Rekuperator zaciąga spaliny z komina sąsiada. Pali on w kominku - używa tego jako CO. Drewno jest prawdopodobnie mokre, bo spala to, co pociął świeże wiosną, a wg mojej wiedzy drewno powinno się suszyć min. 18 miesięcy. Spaliny idą w dół smrodząc na okolicę. Inni nie narzekają, bo nie mają reku i zamknięte okna.

Ma oczywiście też drugi kocioł na ekogroszek, ale wg niego, "za dużo mu spala" i kominek jest traktowany jako regularne CO. Nie obchodzi go to, że nas truje.

Przed popchnięciem sprawy do gminy, chcę spróbować innych środków.

Przed nagrzewnicą GWC mam wstępny filtr kasetowy - jest tam standardowa włóknina EU4 oraz doszyta mata węglowa (jak do okapów kuchennych).
W rekuperatorze na dolocie w kasecie mam włókninę EU4 oraz 2 warstwy tej maty węglowej (jak niżej) - sposób umieszczenia załącznika przypadkowy :)

289654

Smród i tak przechodzi przez to - naturalnie śmierdzi w domu mniej niż na zewnątrz.
Na ironię, z drugiej strony domu, świeże powietrze...

1. Czy mogę zastosować inny filtr węglowy? Jaki? nydar kiedyś proponował filtr jak do pochłaniaczy dymu papierosowego, ale wymiarowo nie wejdzie do rekuperatora. Reku to Renovent Brink Medium.

2. Czy rekuperator może być okresowo wyłączany? Mam odpowiedni sterownik, na którym mógłbym to zrealizować. Wiem, że zimą może spowodować to jednak kłopoty z zawilgoceniem kanałów. Generalnie reku teraz chodzi 24h/dobę.

W motoryzacji używa się filtrów pochłaniających substancje toksyczne, również lakiernicy mają specjalne maski z filtrami. Gdyby dostać u jakiegoś producenta/dostawcy takich filtrów włókninę? Wtedy wszystko co szkodliwe zostałoby na takim filtrze, a na filtrze G4 cała reszta. Jedyne co mogłoby pozostać to zapach.

Elfir
20-11-2014, 14:21
filtr węglowy.

Ja zmianiałam miejsce poboru powietrza na takie w którym mniejsza szansa na zaciąganie dymu

Tomasz Brzęczkowski
20-11-2014, 15:14
Ja zabetonowałem kominy. 100% skuteczne.

perm
20-11-2014, 16:46
Ja zabetonowałem kominy. 100% skuteczne.Sąsiadowi. Gieniusz!

Elfir
20-11-2014, 16:52
a ja nie mam kominów i co teraz?

HenoK
20-11-2014, 16:56
Sąsiadowi. Gieniusz!
Jak połączysz, to :

Ja zabetonowałem kominy. 100% skuteczne.
z tym :

Najlepszy sposobem jest eliminacja komina lub sąsiada.
To prawda może być bardziej makabryczna :(.

perm
20-11-2014, 17:04
Jak połączysz, to :

z tym :

To prawda może być bardziej makabryczna :(.Zjadł go?

Mirek_Lewandowski
20-11-2014, 17:10
Oj tam, zaraz zjadł... zabetonował w kominie, po prostu:)

Elfir
20-11-2014, 17:22
zabetonował komin i udusił czadem

HenoK
20-11-2014, 17:40
a ja nie mam kominów i co teraz?Ja też nie mam, podobnie jak budowlany_laik. Niestety wszyscy nasi sąsiedzi mają kominy :(.

coulignon
20-11-2014, 17:56
pokusiłbym sie o zrobienie filtra z węgla aktywowanego. Tutaj powinni dobrać odpowiedni typ. I sprzedać. Filtracja polega na przepuszczeniu powietrza przez złoże wegla. Czyli skrzynkę zasypaną węglem.
http://www.wegiel-aktywny.pl/component/option,com_virtuemart/page,shop.browse/category_id,4/Itemid,31/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.wegiel-aktywny.pl%2Fcomponent%2Foption%2Ccom_virtuemart%2 Fpage%2Cshop.browse%2Fcategory_id%2C4%2FItemid%2C3 1%2F)

Mirek_Lewandowski
20-11-2014, 18:08
Tak trochę chyba w temacie...
Ogłoszenie z Gratki. Cytuję- po literkach:
Ścinki flauszu, poliestru, ocieplacza- 100% węgiel oddam, 512-100-...
Aktualne:jawdrop:

Indiana_
20-11-2014, 19:44
Ja tam jak robię komuś jakiekolwiek instalacje i poczuję smród plastiku od sąsiada od strzała dzwonię na policję czy straż miejską. Inwestorom jakoś nie wypada nasyłać policji na sąsiadów, a mnie jak najbardziej. Największym moim osiągnięciem było przemówienie do rozsądku sporawej fabryczce, gdzie po prostu spalali w wielkim kotle folie opakowaniowe. Do tego stopnia, że musieliśmy zejść z dachu z solarów bo oddychać się nie dało. Dwa razy była policja, za trzecim obdzwoniłem wszystkie możliwe okoliczne urzędy, zrobili im totalną kontrolę, wsadzili sporą grzywnę, a od dwóch lat klient cieszy się świeżym powietrzem :-)

Tomasz Brzęczkowski
20-11-2014, 20:57
było przemówienie do rozsądku Jak policja nie pomoże, są jeszcze propozycje nie do odrzucenia.

Jeden z przykładów, gdy bandyta zatruwa moją rodzinę, dostaje prosty rebus
290173+290174+290175

Elfir
20-11-2014, 21:02
acha, a on odsyła:
http://jastrzebieonline.pl/files/images/newsy/_uniwersalne/policja8_big.jpg

coulignon
20-11-2014, 21:18
Gorzej, nasyła Straż miejską ze Szczecinka. Oddajesz procę czy gaz?

danielw
20-11-2014, 21:34
Czy są tu posiadacze GWC żwirowych? Nie wiem jak inni ale dla mnie największą zaletą GWC żwirowego jest dobra filtracja wszelkich zapachów wydobywających się z sąsiednich kominów. Jak włączam GWC przepustnicą na jesień tak wyłączam wiosną po sezonie grzewczym i z zapachami mam spokój.

budowlany_laik
21-11-2014, 07:47
pokusiłbym sie o zrobienie filtra z węgla aktywowanego. Tutaj powinni dobrać odpowiedni typ. I sprzedać. Filtracja polega na przepuszczeniu powietrza przez złoże wegla. Czyli skrzynkę zasypaną węglem.
http://www.wegiel-aktywny.pl/component/option,com_virtuemart/page,shop.browse/category_id,4/Itemid,31/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.wegiel-aktywny.pl%2Fcomponent%2Foption%2Ccom_virtuemart%2 Fpage%2Cshop.browse%2Fcategory_id%2C4%2FItemid%2C3 1%2F)
Mam w reku kasetę filtracyjną wielkości 490 x 234 x 30 mm - coś jak tu: http://aukcjusz.pl/uploads/auction_images/20072011/21/40/4654153/0b7089a0e867b2e4d7bdb56a3791afe2e4ee0b8f_500x500.j peg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Faukcjusz.pl%2Fuplo ads%2Fauction_images%2F20072011%2F21%2F40%2F465415 3%2F0b7089a0e867b2e4d7bdb56a3791afe2e4ee0b8f_500x5 00.jpeg)
Wkładam tam jako pierwszą tkaninę EU4, a później 2 maty węglowe do okapów. Przed reku jest jeszcze jeden filtr - jako pierwsza EU4, a później mata węglowa okapowa. Tak, jak pisałem, do końca nie spełnia to swej roli. Centralę skręciłem w dół ile się dało (na ok. 70 m3/h).

Zastanawiam się czy nie dorobić bardziej sztywnych ścianek w tej kasecie o grubości 3 cm i wsypać tam węgiel, który podajesz w linku. Nie wiem czy nie mało będzie tego węgla objętościowo, ale spróbować można.

Kiedyś nydar napisał:
Robiąc samemu filtr węglowy,trzeba pamiętać,że minimalny czas kontaktu powietrza z węglem to 0,2sek.
Wzór na obliczanie .
Tk =Q (m3 węgla) / Q pow.(m3/h)
należy tak dobrać ilość węgla aby Tk<0,2

Ale chyba troszkę trzeba zmodyfikować ten wzór:
Tk=Q (m3 węgla) / Q pow. (m3/h) * 3600
Tk ma być większe od 0,2

0,49*0,234*0,03=0,00343 m3 węgla
0,00343/70*3600=0,17 s
Więc czas kontaktu przy 70 m3/h prawie wyniósłby 0,2 s - może dałoby efekt.

autorus
21-11-2014, 07:56
Ale z was magicy :) a nie lepiej dać na czerpni ?

rokikiki
08-10-2015, 09:19
Czy ktoś ma jakieś sugestie dotyczące OP?

Odgrzewam temat, gdyż kwestia smogu jest niestety boleśnie aktualna (moi sąsiedzi palą a ja wdycham).
Współczuję panu zadającemy pytanie, jestem w tej samej sytuacji.
Zaznaczam też że nie chcę dyskutować tu o smogu bo jako temat bywa wałkowany do nieprzytomności na innych forach, nie interesuje mnie ani polskie górnictwo, ani to czy zakładając ogrzewanie gazowe jestem czy nie jestem agentem Gazpromu, ani to, czy jest prawdą że najbardziej kopcą domy, a nie diesle, ani czy węgiel mniej dymi kiedy jest zapalany od góry czy od dołu.
Chce tylko mieć czyste powietrze w domu.

Do tematu:
Moja sytuacja jest niemal identyczna z opisaną powyżej. Mieszkam w dzielnicy z nieznacznym ruchem samochodowym, za to z potwornym zanieczyszczeniem "oszczędnie" grzejących.
Bardzo mi zależy na filtrowaniu powietrza do wentylacji z rekuperacją.
Rekuperator już mam zainstalowany. Niestety nie mam modelu z naddatkiem mocy, jest w sam raz na istniejącą instalację.

Zagadnienie 1:
Dodanie pasywnego filtru w kasecie zamontowanej na czerpni zapewne obciąży jednostkę centralną. Być może musi mieć własny wiatraczek, podpięty pod elektronikę sterującą reku. Czyli rusza reku = rusza wiatrak wspomagający filtr. Czy są jakieś opinie na ten temat? O ile można przeciążyć centralkę pasywnym filtrem? Czy zainstalowanie filtra o większej powierzchni (poprzez powiększenie kasety albo poprzez wybranie filtra harmonijkowego) mniej obciąża reku?

Zagadnienie 2:
Jaki filtr?
HEPA?
A może elektrokatalityczny działający wg. podobnej zasady jak Daikin daikin mc70L, tylko nie wolnostojący, ale przeznaczony do instalacji w ciągu (między czerpnią a reku).

Jeśli ktoś ma kompetentne informacje na te tematy będę wdzięczny za informacje.

PS
Uściślenie do OP:
Substancjami toksycznymi którymi powinien się Pan martwić są pyły (PM2,5 oraz PM10) oraz benzo(alfa)piren w przypadku opalania drewnem i węglem. Te zanieczyszczenia odfiltruje w dużej mierze filtr HEPA lub elektrokatalityczny.
Jeśłi sąsiedzi palą śmieciami do miksu dochodzą dioksyny i tysiące innych związków. Nie wiem czy HEPA / elkat wychwycą je. Wątpie.
Jeśłi chodzi o tlenek węgla, jestem pewien że filtry tego nie wychwycą, niemniej prawdopodobieństwo przeniknięcia do Pana mieszkania tlenku węgla z innego domu jest praktycznie zerowe. Na żródła z własnego mieszkania proponuję kupić za parę stówek wykrywacz wielkości talerzyka deserowego, instalowany na ścianie. Nam uratował życie piszcząc, kiedy komin spalinowy odwrócił ciąg.

rokikiki
08-10-2015, 09:33
Acha, jescze 1 pytanie:
Czy osoby używające filtrów węglowych wiedzą na pewno, że są one skuteczne na te właśnie rakotwórcze związki, które wydzielają się przy paleniu w piecu węglem, drewnem i śmieciami? Będę wdzięczny za link, ja wiedziałem tylko o HEPA i el-kat w tym kontekście.

Kac-Per
16-12-2015, 03:39
Czy istnieją czujniki zanieczyszczenia powietrza które powodują wyłączenie reku? Znalazłem tylko takie które potrafią uruchomić wiatrak.

budowlany_laik
16-12-2015, 07:17
Nie można wyłączać centrali zimą...
Kombinuj z filtrami. Dorzuć matę nawęglaną albo filtr F9 (uwaga, bo powoduje znacznie zwiększone opory!) U mnie tylko częściowo zlikwidowało to problem.

Inna sprawa - poinformuj trucicieli o problemie. Nie jest to tylko ich sprawa - podchodzi to prawnie pod immisję materialną pośrednią (art. 144 KC).

mar1173
16-12-2015, 08:44
Nie można wyłączać centrali zimą...
Kombinuj z filtrami. Dorzuć matę nawęglaną albo filtr F9 (uwaga, bo powoduje znacznie zwiększone opory!) U mnie tylko częściowo zlikwidowało to problem.

Inna sprawa - poinformuj trucicieli o problemie. Nie jest to tylko ich sprawa - podchodzi to prawnie pod immisję materialną pośrednią (art. 144 KC).

Ja wykonuje taką kanapkę F3/FW/FW/F3 własnie muszę wymienić bo zaczyna być czuć. Wytrzymuje ok miesiąca w takim okresie jak teraz. Ten filtr węglowy to raczej taka mata nawęglona. W niedługim czasie będę robił testy z węglem aktywnym kupowanym na kg.

budowlany_laik
16-12-2015, 10:18
W niedługim czasie będę robił testy z węglem aktywnym kupowanym na kg.
Jak chcesz zrobić filtr z węglem aktywnym? W rekuperatorze czy w innym miejscu?

Też o tym myślałem jakiś czas temu, ale zabrakło koncepcji. Mam Brinka z kasetą. Może na bokach kasety dać dziurkowaną przesłonę, a w środek wsypać węgiel?
Z obliczeń, które kiedyś robiłem, taka ilość węgla wystarczyłaby przy wydajności ok. 70 m3/h.

mar1173
17-12-2015, 07:16
Jak chcesz zrobić filtr z węglem aktywnym? W rekuperatorze czy w innym miejscu?

Też o tym myślałem jakiś czas temu, ale zabrakło koncepcji. Mam Brinka z kasetą. Może na bokach kasety dać dziurkowaną przesłonę, a w środek wsypać węgiel?
Z obliczeń, które kiedyś robiłem, taka ilość węgla wystarczyłaby przy wydajności ok. 70 m3/h.

Planuję zrobić jakiś system przeciwzamrożeniowy i przy okazji przeróbki przed nagrzewnicą wpiąć dodatkową skrzynkę na filtr w której byłyby zastawki które mozna regulować szerokość czy raczej grubość warstwy węgla aktywnego metodą prób i błędów tak aby opory nie były zbyt duże. Obawiam się czy taka skrzynka na kanał fi 160 która ma wymiar ok 200x200 nie będzie mała czy nie trzeba czegoś poszukać o większych wymiarach.

A jak tam twój GGWC i jak nim sterujesz. Czy latem coś daje? Bo nie wiem czy zrobić coś tylko na zimę czy na lato też. Mam przecież 6x100 w glebie do wykorzystania.

budowlany_laik
17-12-2015, 07:40
Jak będziesz robić filtr z węglem aktywnym, to nydar pisał o czasie kontaktu powietrza z węglem >0,2 sekundy - tak dobierz objętość jego:

Tk=Q (m3 węgla) / Q pow. (m3/h) * 3600
Tk ma być większe od 0,2

Ja w reku też mam 'kanapki' i to jeszcze więcej plastrów niż u Ciebie, np. F3/FW/FW/FW, a do tego przed nagrzewnicą GGWC jest F3/FW. Niestety jak sąsiad dowali, to i to nie skutkuje...

Jak będziesz robić przeróbkę, to daj przed nagrzewnicą właśnie dodatkowy filtr F3 albo F4 jako chroniący ją. Mam coś takiego:
340878

----------

Ogólnie zysk z mojego GGWC jest nieduży w stosunku do kosztów poniesionych. Wczoraj w ziemi na -2 m było tylko +8*C.
Latem oprócz GGWC, walczę też za pomocą rolet zewnętrznych i auto-by-passu w reku.
Główny sens zastosowania u mnie to było właśnie działanie antyzamrożeniowe reku i to działa przy małym strumieniu zimowym nawet do -25*C na zewnątrz.

Trzeba pamiętać, że system antyzamrożeniowy w reku (moim - Brink Renovent) to spowodowanie różnic w strumieniach nawiewu i wywiewu, co daje podciśnienie w domu - mi zerwało folię paroszczelną z sufitu na etapie budowy! Czym prędzej zdezaktywowałem to w ustawieniach sterownika (dopuszczalna nierównowaga > NIE).

------------

Sterowanie: sterownik dwukanałowy Szkoper RTSZ-6v2.2 - chyba już nie produkowany. Czujnik temperatury w czerpni daje sygnał - start pompki GGWC Leszno Efekta 25/10 poniżej 0*C i powyżej 20*C.
Drugi kanał tego sterownika używany jest to sterowania cyrkulacją CWU, oprócz sterownika gniazdkowego godzinowego (załącza to gniazdko cyrkulacyjne gdy powrót CWU do bojlera jest niższy niż np. 38*C).

mar1173
17-12-2015, 08:08
Czy nie za wcześnie ci pompka startuje. Przy zerze na zewnątrz masz(ja mam) ok 9 na wylocie czyli do zamarznięcia wymiennika jeszcze daleko. Czy nie lepiej byłoby umieścić czujnik na wylocie aby włączał pompkę przy ok 1-2st.

budowlany_laik
17-12-2015, 08:16
W sumie na to nie wpadłem (temperatura na wylocie). Sterownik można na szczęście programować jak się chce. Ale ja jestem z tych co dmuchają na zimne i pewnie zostawię te ustawienia - nie wiem co się stanie gdy wymiennik zamarznie...

mar1173
17-12-2015, 08:19
Jeśli na wylocie będzie 1-2 st to nie zamarznie.

Policzyłem że przy 100m3/h i skrzynce 20x20 grubość węgla musiałaby mieć 15cm - raczej odpada, Przy skrzynce 30x30 ok 7cm , 40x40 ok 5.

budowlany_laik
17-12-2015, 08:32
Nie mam czujnika na wylocie niestety...

RST
18-12-2015, 12:31
Witam,
Też zmagam się z problemem palenia śmieci, zadymienia i WM.
Na razie stosuję filtr węglowy (mata do okapów) i jako tako zdaje to egzamin,
chociaż wiało ostatnio mocno i nie było stagnacji dymu.

Żeby lepiej się ochronić przed smrodem wymyśliłem sobie filtr rurowy i chciałem zapytać czy ktoś coś podobnego robił.
Myślę żeby w rurę PCV fi 160 włożyć trochę mniejszą "rurę" z siatki stalowej a przestrzeń między siatką a rurą wypełnić węglem w granulkach.
Długość rury myślę że min. 0,5 metra.
Co o tym sądzicie?

340933 340934

Oktawian_P
15-01-2016, 12:01
Witam wszystkich.
To jest mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.

Mam rekuperator Mistral 300 i podobny problem jak tutaj poruszany. Znaczy miałem.
Dzięki Waszym wpisom nakierowaliście mnie na filtracje na węglu aktywnym. Pogrzebałem po necie i okazało się, że są filtry węglowe do rekuperatorów.
Zaryzykowałem i się udało. Filtr jest dobrany do przepływu powietrza więc nic nie musiałem liczyć. Na razie działa. Zobaczymy jak długo. Nie było tanie bo tysiaka musiałem dać ale chyba było warto.

budowlany_laik
15-01-2016, 12:36
No to pokaż ten filtr węglowy do Mistrala 300.

Oktawian_P
15-01-2016, 13:29
343430

Proszę bardzo.
w środku są kasety z węglem ale nie robiłem im zdjęcia.

Antoś Jones
15-01-2016, 14:51
Organizacyjnie. Zmiana nicka.
Wysyłam fotkę raz jeszcze żeby było wiadomo.
Przepraszam za zamieszanie.
343441

rk80
15-01-2016, 16:49
Proszę go pokazać w środku jak to wygląda.
Jaki będzie koszt wymiany wkładu na rok?

Antoś Jones
15-01-2016, 17:19
Wymiana wkładu to jakieś 300 zł ale myślę że można wymienić sobie węgiel samemu. Napisali, że jest tam 10 litrów węgla czyli 5 kg. Po zimie będę próbował wymienić. Nie mam zdjęć w środku, ale są tam 3 kasety z węglem, ale go (węgla) nie widać bo do kaset jest jeszcze wsadzona jakaś włóknina. Tylko taka gładka i chyba bardzo cienka.

Edycja: zmiana ilości węgla

Tofikus
22-04-2016, 03:25
Nie można zimą wyłączać centrali! Poza tym, jaką wentylację byśmy nie mieli, bierze ona powietrze z zewnątrz. Naturalna wentylacja, bez najmniejszego filtrowania.
Najlepszy sposobem jest eliminacja komina lub sąsiada.

Dlaczego nie można wyłączać centrali zimą/przy mrozach?

chemical
27-08-2016, 07:37
drugi raz już od 3 miesięcy natknąłem się po przyjeździe do domu, że sąsiedzi palili trawę w ogródku, w domu delikatnie dało się wyczuć dym
szukam jakiegoś prostego czujnika dymu z wyjściem, które dało by się przekierować na stycznik i sterować włącz/wyłącz centralą wentylacyjną
przy niskich temperaturach układ wyłączyłbym, aby nie doprowadzić do zalania wymiennika no ale wtedy problem z palaczami nie występuje

filtry węglowe raczej odpadają, bo problem jest sporadyczny

Łukasz&Ewa
30-12-2016, 08:37
Temat wałkowany od 7 lat co roku odkopywany. Tylu wspaniałych polskich producentów, tylu ekspertów. I nikt nie wynalazł rozwiązania. A są przeciez centrale wentylacyjne dla budynków komercyjnych z filtrami absolutnymi. Nie da się nic zaadoptować do domów jednorodzinnych? Czy rekuperatory podołają oporom filtrów Hepa? Jak dużym oporom centrale do rekuperacji są w stanie podołać bez ryzyka awarii/szybszego zużycia?

witek_myslowice
02-01-2017, 09:29
Mysle że żwirowy Gruntowy Wymiennik Ciepła sobie poradzi z PM2,5 i PM10 - czyli jak w temacie
Tu jest info co potrafi:

futuris
09-01-2017, 20:17
po 5 latach od wybudowania domu nadal zmagam się z problemem śmierdzącego dymu od sąsiadów. W zimę wentylacją włączam na najniższy bieg ale i tak smród dymu jest. I pomyśleć, że wyprowadzałem się na wieś bo chciałem oddychać świeżym powietrzem... spam