Zobacz pełną wersję : Wykarczowałem dzialkę - jak ją zabezpieczyć przed chwastami ?
Wykarczowałem teren pod budowę, i aby uniknąć przyszłych kłopotów z zielskiem chciałbym poradzić się co teraz zrobić. Teren został wyrównany przez spychacz więc jest to goła ziemia. Czy już teraz pryskać np. Randapem czy może odczekać aż wyjdzie jakaś zielenina i dopiero wtedy działać ? Wszelkie sugestie mile widziane. Z góry dziękuję.
W kiedy chcesz robić ogród?
Bo najlepiej albo zrobić zaraz po wyrównaniu, albo posiać nawóz zielony, znów przeorać i przygotować do sadzenia roślin.
Randapem pryska się rośliny a nie gołą ziemię. Rosnąć zawsze coś musi, to nie Sahara:) Najlepiej jak rośnie to, co się chce aby rosło - czyli albo od razu zakładamy ogród albo - jak radzi Elfir - siejemy rośliny nawóz zielony. Jakie rośliny to już zależy od gleby, od biedy może być zwykłe żyto.
No to doradźcie co zrobić. Do niedawna były tam same chęchy, marne drzewka, i chwasty. Koparka, piła i spychacz zrobiły tam swoje i teraz pozostała goła ziemia. Chciałbym zabezpieczyć teren przed podobnym chwarstowiskiem i nie mam koncepcji jak to zrobić. Myślałem o spryskaniu np. Roundupem z nadzieją ze nic tam nie wyrośnie ale piszecie ze gołej ziemi się nie pryska. Czyli co odczekać aż coś urośnie i wtedy pryskać? Dodam, że w sierpniu na części dzialki stawiane będą fundamenty pod dom. Nadal z góry dziękuję za wszelkie Wasze sugestie. Pozdrawiam.
A może posiać trawę? Nawet taką tanią.
Kilka razy w roku pokosisz i chwast (ten wysoki np. pokrzywy, mozgi) nie wejdzie. Utrzymanie ugoru herbicydowego wymaga 3-4 oprysków w roku, no i kosztuje też ... a wizualnie ugór moim zdaniem jest gorszy od trawnika (nawet prowizorycznego).
Ale jeśli zdecydujesz się na trawnik to posiej go teraz póki ziemia świeża, bez chwastów.
Można też posiać rośliny "przedplonowe": żyto, łubin, peluszka itp, ale na jesieni będziesz musiał to skosić i przeorać - czy masz na to warunki techniczne i glebowe? Za rok to samo?
Zastanów się kiedy będziesz zakładał ogród - jak za kilka lat to posiałbym na twoim miejscu trawę. Jak za rok - to w części robiłbym już teraz.
Jak duża jest działka ? i jakie masz warunki glebowe?
zrywanie darni trawnika przy zakładaniu ogrodu to mordęga.
zrywanie darni trawnika przy zakładaniu ogrodu to mordęga.
Są trudniejsze prace niż zakładanie trawnika od nowa ... np. walka z chwaściorami, perzem, chęchami, krzakami . Można na starym trawniku rozsypać nową ziemię 10-20 cm, można go przekopać, zaorać, przemielić mocną glebogryzarką ... itd. Piszę z autopsji.
Gosiek33
19-06-2010, 13:51
darni nie trzeba zrywać, można po kawałku wycinać i przenosić na inne miejsce :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin