PDA

Zobacz pełną wersję : Dom drewniany - jak naprawić?



kociorek12
20-06-2010, 19:28
Witam wszystkich serdecznie.:welcome:
Jak w tytule . A co naprawiać - oj, jest ! Dom nie jest bardzo stary, ma ze 60 lat, może nawet mniej. Zbudowany z belek 5" służył jako siedlisko całoroczne. NIestety budulec marny nigdy nie konserwowany, dość mocno zgryziony przez kołatka posadowiony nisko na podsiąkającym gruncie więc i kilka belek wymagałoby wymiany i podłogi na dobrą sprawę wszystkie. Domorośli fachowcy twierdzą, że takie rzeczy się robi podnosząc budynek. Ale nie umiem znaleźć nikogo kompetentnego, kto wypowiedziałby sie fachowo na ten temat. Może ktoś z Forumowiczów ma jakąś wiedzę na ten temat lub może wskazać źródło takowej?
Serdecznie wszystkich pozdrawiam:)

maciej74
20-06-2010, 19:37
witaj
a może coś więcej o domku wymiary , jaka konstrukcja, zrębowa czy może sumikowo ryglowa wymiary belek czy jest ocieplony i takie tam a najlepiej to daj jakieś zdjęcia może cosik się doradzi.

dzika_wenza
22-06-2010, 22:25
Ja przy swoim remoncie rozpocząłem od wylania nowych ław(stare były z cegły), ale problem był z podniesieniem domu. Rozwiązanie podsunął mi znajomy architekt. Dom jest o wymiarach 12x6(czyli obwód 36 m). Najpierw skułem po 1 metrze w każdą stronę na winklach i wylałem pierwsze ławy(zazbrojone), następnie po ok 10 dniach, skułem 1.5 m od winklach później 1.5 m starej ławy później znowu wybiłem 1.5 m i tak, aż skończyłem wszystkie ławy. Nie zapomnij o dobrym zaizolowaniu papą. Miałem problem z jedną z belek podwalinowych, wywaliłem ją (do kominka ;)) i podmurowałem cegłą do końca. Dom stoi już rok i nic się nie dzieje:) Jakbyś czegoś jeszcze potrzebował to daj znać. Jestem właśnie w trakcie wykańczania domu z 1947 r.

Ława:
http://img715.imageshack.us/img715/8429/awae.th.jpg (http://img715.imageshack.us/i/awae.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Jarek_S-rz
04-07-2010, 21:28
Witam,

jestem właścicielem drewnianego domu z 1936 r. w Sandomierzu, zalanego przez 2 fale w maju i czerwcu. Byłem w piątek w Nadzorze Budowlanym, żeby sprawdzić jaką decyzję, w sprawie mojego domu, orzekli inspektorzy sprawdzający jego stan po powodzi. Decyzji jeszcze nie ma, tzn. nie jest jeszcze wydana. Protokół z oceny domu nie trafił jeszcze na biurko pani prezes, a to ona na podstawie protokołów wydaje decyzje o rozbiórce, czy o dopuszczeniu do remontu. Udało mi się jednak dotrzeć do treści protokołu. Wynika z niej że "dom jest w złym stanie",ale "nie zagraża stabilności". Mogę więc spodziewać się raczej decyzji o dopuszczeniu budynku do użytku, a nie nakazu rozbiórki, jak początkowo przewidywałem.
Rozpocząłem prace przy porządkowaniu domu, zerwałem ze ścian i sufitów płyty którymi były obite, zbiłem tynki w miejscach gdzie były położone. Zostało jeszcze zerwanie podłóg i dokładne uprzątnięcie. Czy któryś z forumowiczów ma doświadczenie w podobnych przypadkach i może pomóc mi jakimiś radami w zakresie dalszego postępowania z domem? Może zna ktoś jakiegoś cieśle z okolic Sandomierza który mógłby ocenić dokładnie stan domu i podjąć się ewentualnego remontu?

Pozdrawiam

maciej74
05-07-2010, 10:15
z domem po powodzi to nie miałem do czynienia ale robię w starych domach i co nieco się orientuję .
Musisz cały dom wybebeszyć aż zostanie goły zrąb , belki trzeba przesuszyć i pociągnąć obficie środkiem grzybobójczym

Jarek_S-rz
05-07-2010, 18:08
Z mchem którym były uszczelniane przerwy między belami będzie chyba trochę problemu, ale jakoś to zrobię. Jest sens zostawić okna, tzn. futryny okienne cz też je zedrzeć? i co zrobić z powałą? Nie była zbyt długo pod wodą, wydaje się raczej zdrowa.

maciej74
05-07-2010, 19:40
chodzi o to żeby się osuszyło dobrze, myślę ze mech bym zostawił i przyglądał się jak schnie jeśli wilgoć by długo trzymała no tak przyjmijmy z tydzień do dwóch to bym powydzierał ta gdzie się da najgorzej z południową ścianą. co do powały to wyschnie najszybciej sprawdzaj łączenia ze ścianą jakby się dało to bym ją lekko uniósł przy miejscach styku raczkiem i cosik podłożył odbiłbym szalunek na ściance kolankowej jeśli takową posiadasz lub podbitkę chodzi o to by wysuszyć zamki łączące krokwie z
wieńcem
Jeśli mowa o futrynach okiennych to zawsze mają jakiś luz wydłub to czym są uszczelnione stare okna czy drzwi były bite gwoździami można je powyciągać delikatnie i wyjąć okna tylko wątpię żeby się nie pokręciły .
najważniejsza jest podwalina trzeba ją odsłonić całą i ja bym ją osuszał od wewnątrz mechanicznie tylko bez przesady stopniowo .

Jarek_S-rz
05-07-2010, 21:00
Dzięki za informacje.Niestety na codzień pracuje w innym mieście i nie mogę działać przy domu każdego dnia. Właściwie to mam na to ledwie 2 dni w tygodniu, ale narazie podstawa to dobre wysuszenie, więc myślę że będzie ok. Co do środka grzybobójczego to brać jakiś konkretny do drewna czy może być np. Boramon? Jeszcze raz dzięki za pomoc.
Pozdrawiam, jeszcze się odezwę ;)

m4rsh4ll
06-07-2010, 10:32
Jarek_S-rz wklejaj zdjęcia z robót, ludzie są ciekawi co za domek... i jak idą prace..

Jarek_S-rz
06-07-2010, 19:22
http://picasaweb.google.pl/100327667791007516211



Ostatnio zrobiłem trochę telefonem. Jak będę pracował przy domu na tym weekendzie to zrobię coś i wrzucę. Narazie tyle, robiłem je w sumie przed sprzątaniem, po zerwaniu płyt nie wygląda to tak tragicznie :)

m4rsh4ll
07-07-2010, 18:41
Masakra, dwa razy zalany... możesz pokazać zdjęcia fundamentu z zewnątrz ? Czy On czasem nie stoi na cegłach wkopanych dość płytko ?

Jarek_S-rz
07-07-2010, 23:10
zdjęć z zewnątrz nie mam, ale tak... właśnie na cegłach stoi.

Jarek_S-rz
12-07-2010, 22:50
http://picasaweb.google.pl/100327667791007516211/10072010# zdjęcia z soboty

Byłem w piątek w Inspektoracie Nadzoru Budowlanego i dostałem jednak nakaz rozbiórki. Okazało się że dom oceniały 2 komisje, z protokołem z wizyty jednej z nich zapoznałem się w zeszłym tygodniu. Pisałem o nim wcześniej tutaj. Szefowa PINB przy podejmowaniu decyzji przychyliła się do tego drugiego, który sporządzał już miejscowy specjalista (ten pierwszy robili inspektorzy przysłani do pomocy z całej Polski), a tam zalecono jednak wydanie nakazu rozbiórki. W sumie to się nie dziwie, jak się bliżej przyjrzeć cegłom na których stoi dom to trzebaby dużo tam popracować. Jednak troche szkoda... :roll:

m4rsh4ll
13-07-2010, 18:56
Fajny domek, podoba mi się to, i ganek, cały domek z zewnętrz wygląda ładnie :)

http://lh5.ggpht.com/_cp8JYMPBSeA/TDuKETLMD6I/AAAAAAAAAsc/PzU9RO_S7sI/s800/DSC01698.JPG
To słońce i promienie ? Fajnie zrobione :) Pierwszy raz coś takiego widzę.
Cegły prawdę mówiąc to wyglądają podobnie jak moje, dlatego u mnie trzeba będzie i tak wszystko rozbierać i robić fundament.
Co do decyzji nie sądzę, aby ktoś się odważył wydać inną decyzje niż rozbiórka, w końcu oni są odpowiedzialni za taką budowle, a budynek jest dość stary i dwa razy zalany...


Z zewnątrz drewno wygląda nawet dobrze. Przynajmniej będziesz miał drewno na opał jeśli masz w swoim mieszkaniu piec kaflowy, albo kominek.

btw. co to jest ?

http://lh5.ggpht.com/_cp8JYMPBSeA/TDuKgQTEZmI/AAAAAAAAAv8/PrMgY2_ilAg/s800/DSC01763.JPG

Pozdrawiam

Jarek_S-rz
13-07-2010, 19:17
ta są grzyby, które wyrosły na drewnie, nie wiem jaką mają nazwę, ale jedna nasuwa się sama ;) kondomiak :)