PDA

Zobacz pełną wersję : Przeniesienie garażu na druga stronę domu



modeno2
25-06-2010, 19:36
Do wybranego przezemnie projektu domu mój architekt miał doprojektować garaż dwuspadowy Wszystko niby dogadane zadnych zmian w projekcie tylko ten garaż Przyjechał na działkę ustaliliśmy co i jak , z której strony jaka długośc itp Miał wszystkie dokumenty i złożył to wszystko w starostwie o pozwolenie Dzisiaj odebrałem pozwolenie i o zgrozo problem garaż jest , ale z drugiej strony budynku Dzwoniłem do niego , ale on mówi że to nie problem coś tam zmieni i będzie ok Geodeta nie chce iśc na taki układ ,że wytyczy tak jak ja chce tylko jak jest na planie
Co z tym zrobić ?

kasia1981
25-06-2010, 19:50
po mojemu to wyraźne odstępstwo od projektu. trzeba nowego pozwolenia ze zmianami. ale może ja się nie znam i odpowie ci ktoś mądrzejszy. geodeta nie może wytyczyć inaczej niż jest na mapie z pozwoleniem.

sSiwy12
27-06-2010, 10:30
Kwalifikacji, czy odstępstwo jest istotne, czy nie, dokonuje projektant (Prawo Budowlane Art.36a.6). Jeśli uzna, że nie jest istotne i dokona odpowiednich poprawek na projekcie, to geodeta wytyczy zgodnie z poprawkami.

Bez poprawek, geodeta nie może wytyczyć inaczej niż w projekcie, a wykonawca nie może wybudować – bo będzie to, typowa samowola budowlana.

modeno2
27-06-2010, 15:08
Tak była rozmowa geodety z projektantem i tak jak mówisz on ma nanieść poprawki tylko czy trzeba składać wniosek o zmiane pozwolenia czy nie?

kasia1981
27-06-2010, 16:40
ale w ustawie są wymienione sytuacje kiedy dana zmiana nie kwalifikuje się jako mało istotne odstępstwo

kasia1981
27-06-2010, 16:41
na twoim miejscu zapytałam bym w starostwie i tyle. tu chodzi o za wysoką stawkę żeby radzić się na forum. po moich doświadczeniach z urzędnikami tak bym zrobiła.

kasia1981
27-06-2010, 16:48
Art. 36a. 1. Istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę.
2. W przypadku naruszenia przepisu ust. 1, właściwy organ uchyla decyzję o pozwoleniu na budowę.
3. Inwestor, w przypadku wątpliwości co do charakteru planowanego odstąpienia od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę, występuje do właściwego organu, dołączając opinię projektanta, o udzielenie informacji, czy odstąpienie to wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę.
4. Właściwy organ udziela odpowiedzi w terminie 14 dni od dnia przedstawienia planowanych rozwiązań. Nieudzielenie informacji w tym terminie jest równoznaczne z uznaniem planowanego odstąpienia za nieistotne.

sSiwy12
27-06-2010, 19:30
Przeczytaj Art. 36a.6 - tam wyraźnie pisze, że o kwalifikacji , czy odstepstwo jest istotne, czy nie decyduje projektant, a nie urzędnik.

To projektant ma ustawowe prawo kwalifikacji - nie urząd, czy jego urzednik

Jesli projektant potwierdzi, że odstepstwo jest istotne, to projekt zamienny i nowe pozwolenie.

Jeśli projektant uzna, że zmiana nieistotna, to naniesie poprawke na projekcie + ewentualnie dokona opisu.

Flanker
27-06-2010, 19:32
Witam!
Ciekawe te przepisy, nawet bardzo, tylko chciałbym się dowiedzieć w jakim kraju obowiązują? nawet troszkę podobne do Polskiego prawa :=0.

sSiwy12
27-06-2010, 19:50
A to znasz http://www.apexnet.pl/upload/1311/00/00/02/68/upb.pdf

Flanker
27-06-2010, 20:11
Witam!
Napisałem do postu @kasia1981, głównie do punktów 3 i 4.

sSiwy12
27-06-2010, 20:23
A nie prościej napisać, że cytuje nieaktualne przepisy (zapisy)?

Flanker
28-06-2010, 07:05
Może i prościej, tylko trzeba wiedzieć "co autor miał na myśli", natomiast ten link trzy posty wyżej, też nie jest do obowiązującej ustawy PB. Ustawa z dnia 23 kwietnia 2009r o zmianie ustawy Prawo budowlane i ...., leży w TK i do połowy lipca nie będzie rozpoznany wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją, co będzie potem? - zobaczymy.

sSiwy12
28-06-2010, 07:48
Też odpowiadałem tylko na Twój wpis (sądząc, że uwaga dotyczyła mnie) i tylko tego dotyczył – sprawy kwalifikacji przez projektanta.
Chciałem pokazać tendencje, że w zasadzie ustawodawca „kontroluje”(chce kontrolować) projektanta, tylko w przypadku kiedy zakwalifikowałby jako odstępstwo nieistotne, zmiany dotyczące tylko i wyłącznie kubatury powierzchni zabudowania, szerokości, wysokości i długości.

aglig
28-06-2010, 10:56
Wszystko jest ok dopóki ktoś się nie przyczepi. Papier jest papier i wszystko przyjmie. Ale jeśli znajdzie się ktoś ( wredny sąsiad, dociekliwy urzędnik) to może być duży problem.
Wtedy do akcji wkracza prokuratura a projektant oskarżony jest o poświadczenie nieprawdy. ( art 271 i 272 kodeksu karnego) Przypominam, że zgodnie z prawem każdy obywatel który ma informacje o przestępstwie jest zobowiązany taką informacje przekazać do prokuratury.

§ 1. „Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonej w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”


„Kto wyłudza poświadczenie nieprawdy poprzez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego lub innej osoby upoważnionej do wystawienia dokumentu podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”

art. 304§ 1. Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję

Jest to przestępstwo powszechne, zamiar bezpośredni – słowo „wyłudza” oznacza podstępne, chytre zdobycie czegoś od kogoś.

Przy art. 272 kk zawsze należy wziąć pod uwagę czy nie ma odpowiedzialności funkcjonariusza publicznego wprowadzonego w błąd z art. 231 kk, za niedopełnienie obowiązków np. jeżeli będziemy mieli w banku wyłudzenie kredytu bo ktoś przedstawił dokumenty wskazujące na to, że ma zabezpieczenie na hipotece, a funkcjonariusz publiczny tego nie zweryfikował to mamy art. 272 kk. po stronie tego, który wyłudził, a także może być odpowiedzialność bankowca za przestępstwo urzędnicze.

Co to oznacza dla naszego inwestora:
Poważne kłopoty, gdyż będzie miał samowolę budowlaną.

Czy taka zmiana jest zmianą istotną ? Tak jak najbardziej gdyż:

Art 36 a
5. Nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy:
1) zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu,

sSiwy12
28-06-2010, 12:15
Pozwolę sobie na wklejenie swojej wypowiedzi w tym zakresie z innego forum.
Moim zdaniem nieporozumienie polega na tym, że wszyscy pamiętają „pierwotny” zapis w tym temacie, czyli stan na 2003r.

Art. 36a. 1. Istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę.
2. W przypadku naruszenia przepisu ust. 1, właściwy organ uchyla decyzję o pozwoleniu na budowę.
3. Inwestor, w przypadku wątpliwości co do charakteru planowanego odstąpienia od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę, występuje do właściwego organu, dołączając opinię projektanta, o udzielenie informacji, czy odstąpienie to wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę.
4. Właściwy organ udziela odpowiedzi w terminie 14 dni od dnia przedstawienia planowanych rozwiązań. Nieudzielenie informacji w tym terminie jest równoznaczne z uznaniem planowanego odstąpienia za nieistotne.

Ale bardzo szybko, bo już nowelą z 2004r ustawodawca „wycofał się” z tego zapisu, cedując wykonanie kwalifikacji tylko i wyłącznie na projektanta – czyli obowiązują zapisy przytoczone w tym temacie.
Niestety urzędnicy i projektanci z jakiś powodów pamiętają tylko te wcześniejsze z 2003r zapisy, co jest tym dziwniejsze, ze obowiązywały tylko 1 rok.

Niestety, dla urzędników, ustawodawca konsekwentnie „zabiera” ten przywilej decydowania co jest odstępstwem istotnym urzędnikom i konsekwentnie potwierdza swoje intencje co do pozostawienia tej decyzji w rękach projektanta.
Świadczy o tym nowela Ustawy Prawo Budowlane (nieobowiązująca, bo leży w TK), ale warto przytoczyć zapis, który rozwiewa wątpliwości co do intencji ustawodawcy.
Przytoczę cały znowelizowany Art. 36a pogrubiając istotne fragmenty:

„Art. 36a. 1. Istotne odstąpienie od ostemplowanego projektu budowlanego lub
warunków, o których mowa w art. 36, jest dopuszczalne jedynie po
ponownym zgłoszeniu lub uzyskaniu decyzji o rejestracji budowy.
3. Nieistotne odstąpienie od ostemplowanego projektu lub warunków,
o których mowa w art. 36, nie wymaga zgłoszenia ani uzyskania decyzji
o rejestracji budowy i jest dopuszczalne, o ile nie narusza przepisów
powszechnie obowiązujących i nie dotyczy:
1) zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu,
2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego:
a) liczby kondygnacji,
b) kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości i
szerokości,
3) zapewnienia warunków niezbędnych do korzystania z tego
obiektu przez osoby niepełnosprawne,
4) zmiany zamierzonego sposobu użytkowania obiektu budowlanego
lub jego części,
5) ustaleń zgody urbanistycznej
oraz nie wymaga uzyskania opinii, uzgodnień, pozwoleń i innych
dokumentów, wymaganych przepisami szczególnymi.
4. Projektant dokonuje kwalifikacji zamierzonego odstąpienia oraz jest
obowiązany zamieścić w projekcie budowlanym odpowiednie informacje
(rysunek i opis) dotyczące odstąpienia, o którym mowa w ust.3.

5. W przypadku zamierzonego odstąpienia, o którym mowa w ust. 3
pkt 2 lit. b, inwestor jest obowiązany uzyskać zaświadczenie właściwego
organu o dopuszczalności odstąpienia. Odmowa uznania
dopuszczalności odstąpienia następuje w drodze postanowienia, na
które służy zażalenie.

Zwracam uwagę na pogrubiony akapit.
Urząd, będzie mógł – bo teraz nie może (brak możliwości prawnych), "zakwestionować" tylko te kwalifikacje projektanta, o zmianie nieistotnej - dotyczącej jedynie kubatury, długości, szerokości i wysokości , oraz powierzchni zabudowy.
Wobec dzisiaj obowiązujących przepisów, tylko projektant jest władny (ustawowo) do kwalifikacji danej zmiany, czy jest istotna, czy nie - taka była, jest i będzie wola ustawodawcy w tym zakresie.

*******************

Cytowanie w tym przypadku przepisów kk, jest chyba niezbyt trafne, bo nie ma tu mowy o poświadczeniu nieprawdy, tylko o odpowiedzialności zawodowej projektanta – to są dwie różne sprawy.
To tak jakby oskarżać z przytoczonych Art. KK, projektanta za to, ze źle np. wyliczył konstrukcje budynku dachu itp, czy też „wadliwie” usytuował budynek na działce.



Czy taka zmiana jest zmianą istotną ? Tak jak najbardziej gdyż:

W tym konkretnym przypadku. Ustawodawca nie napisał, że narusza złożony projekt zagospodarowania działki (terenu), tylko jego zakres.
A biorąc pod uwagę definicję zakresu (projektu), to można uogólnić, że zakres (projektu) to jest określenie tego co powinien projekt zawierać – a tego się nie narusza.

Ale tak, czy siak, o tym zdecydować ma projektant, a nie urzędnik.

Flanker
28-06-2010, 12:19
Tak się składa, że pkt 1 (zakres objęty projektem zagospodarowania działki lub terenu), daje duże "pole do popisu" jeśli chodzi o jego interpretację i kwalifikację dokonanego odstąpienia. Błędna (dokonana z pełną świadomością) kwalifikacja odstąpienia, nie jest poświadczeniem nieprawdy, co innego w przypadku pomiarów geodezyjnych. Projektant odpowiada przed komisją dyscyplinarną z tytułu odpowiedzialności zawodowej.


Ps. post kierowany do @aglig
@sSiwy12, przepraszam za częściowe zdublowanie odpowiedzi, ale pisząc swój post nie widziałem Twojego.

sSiwy12
28-06-2010, 12:43
@sSiwy12, przepraszam za częściowe zdublowanie odpowiedzi, ale pisząc swój post nie widziałem Twojego.

Ale to tylko dowodzi, że nie jestem "osamotniony" w swoim sposobie postrzegania obowiązujacych przepisów (kontrowersyjnych - bardzo często):stirthepot:

aglig
28-06-2010, 13:47
Owszem nie zakwestionuje bo zakwestionować nie może, ale może złożyć zawiadomienie do prokuratury o poświadczeniu nieprawdy przez projektanta.( ponieważ takie oświadczenie jest składane na etapie zawiadomienia o zakończeniu budowy do Nadzoru Budowlanego i w drukach jest pouczenie o odpowiedzialności karnej)

Tak się składa, że pkt 1 (zakres objęty projektem zagospodarowania działki lub terenu), daje duże "pole do popisu" jeśli chodzi o jego interpretację i kwalifikację dokonanego odstąpienia
A tu się nie zgodzę gdyż co ma zawierać projekt zagospodarowania działki wyraźnie określa :
"ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego

§ 8. 1. Projekt zagospodarowania działki lub terenu powinien zawierać część opisową oraz część rysunkową sporządzoną na kopii aktualnej mapy zasadniczej lub mapy jednostkowej, przyjętej do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, z zastrzeżeniem § 10.
3. Część rysunkowa, o której mowa w ust. 1, sporządzona na mapie zgodnie z § 7, powinna określać:
2)granice działki budowlanej lub terenu, usytuowanie, obrys i układ istniejących i projektowanych obiektów budowlanych, w tym urządzeń budowlanych z nimi związanych, z oznaczeniem wejść i wjazdów oraz liczby kondygnacji, charakterystycznych rzędnych, wymiarów i wzajemnych odległości obiektów budowlanych i urządzeń budowlanych oraz ich przeznaczenia, w nawiązaniu do istniejącej zabudowy terenów sąsiednich, rodzaj i zasięg uciążliwości, zasięg obszaru ograniczonego użytkowania, układ komunikacji wewnętrznej przedstawiony w nawiązaniu do istniejącej i projektowanej komunikacji zewnętrznej, określający układ dróg wewnętrznych, dojazdów, bocznic kolejowych, parkingów, placów i chodników, w miarę potrzeby przekroje oraz profile elementów tego układu, charakterystyczne rzędne i wymiary;
Jeśli ma garaż z drugiej strony to automatycznie zmienia mu się położenie wjazdu nie mówiąc o reszcie "detali".

A co w przypadku wrednego sąsiada, który sprawę będzie drążył. Po co namawiacie kolegę na drogę na której może spotkać "minę". Projektant spieprzył to niech składa projekt zamienny zagospodarowania i mimo że sprawa trochę przesunie się w czasie to kolega będzie mógł spać spokojnie.

Flanker
28-06-2010, 14:18
Art 57 ust 2 w razie zmian nieodstępujących w sposób istotny od zatwierdzonego projektu lub warunków pozwolenia na budowę, dokonanych podczas wykonywania robót, do zawiadomienia, o którym mowa w ust. 1, należy dołączyć kopie rysunków wchodzących w skład zatwierdzonego projektu budowlanego, z naniesionymi zmianami, a w razie potrzeby także uzupełniający opis. W takim przypadku oświadczenie, o którym mowa w ust. 1 pkt 2 lit. a, powinno być potwierdzone przez projektanta i inspektora nadzoru inwestorskiego, jeżeli został ustanowiony.
My nie mówimy o zatajeniu dokonanego odstepstwa, mówimy tu o kwalifikacji odstapienia.

aglig
28-06-2010, 14:30
My nie mówimy o zatajeniu dokonanego odstepstwa, mówimy tu o kwalifikacji odstapienia.
Ja nigdzie nie mówiłam o zatajeniu ale o poświadczeniu nieprawdy. A nieprawdą jest że jest to zmiana nieistotna.
I można powołać się tu jeszcze na art 233 kk.

sSiwy12
28-06-2010, 15:14
Moim zdaniem, zakres nie zostaje zmieniony – projekt i owszem.

I dla jasności – to czy jest to zmiana istotna, czy też nie, kwalifikuje (decyduje) projektant, a w związku z tym należy udać się do projektanta, który w zależności od swojej interpretacji, mając na uwadze wszystkie uwarunkowania zdecyduje:
1. Zmiana jest nieistotna, a w związku z tym wykona poprawki na projekcie, tak aby można było rozpocząć (kontynuować) prace zgodnie z poprawionym projektem, lub
2. Zmiana jest istotna, a w związku z tym wykona projekt zamienny i rozpocznie się procedura otrzymania nowego pozwolenia na budowę.

I dla jasności nikogo nie namawiam „na drogę na której może spotkać minę”.
Od początku doradzałem wizytę u projektanta – (w #3 i #8).

Wszelkie spory, w tym rozstrzygane na drodze sądowej, w tym zakresie, dotyczą tylko sytuacji, w której nie było naniesionej poprawki przez projektanta, a sprawa „wyszła” w wyniku przeprowadzonej kontroli.
Nie natknąłem się na wyrok lub orzeczenie sądu, w którym kwestionowano kwalifikację, dokonaną przez projektanta.

A o tym, że może to być zmiana nieistotna wprost stanowi Art. 36a.5 (noweli w TK), gdzie ustawodawca dopuszcza jako zmianę nieistotną także te do tego czasu „pewniaki” – czyli wysokość, szerokość, długość, kubaturę i powierzchnię zabudowy – rezerwując urzędowi, możliwość decyzji w tym zakresie. Tylko w tym.


Poświadczenie nieprawdy?
A czy błędna diagnoza lekarza, też jest poświadczeniem nieprawdy?
d o p i s a ł e m: w nawiasie (czy błędne powołanie się prawnika, na jakiś przepis jest także poświadczeniem nieprawdy?) :rolleyes:


Ps. Nie rozumiem związku Art.233 KK z omawiana sytuacją.

aglig
29-06-2010, 07:49
A czy błędna diagnoza lekarza, też jest poświadczeniem nieprawdy?
Tak jeżeli z dokumentacji medycznej wynika co innego a dowód służy w postępowaniu ( oświadczenie projektanta jest dowodem w postepowaniu zawiadomienia o zakończeniu budowy). Patrz m.in. wyrok Sądu:


Wyrok z dnia 9 kwietnia 2008 r. Sąd Najwyższy IV KK 501/07
Uzasadnienie faktyczne

I.Ś. oskarżona została przez Z.S. o to, że "w okresie od dnia 10 października 2003 r. do dnia 16 lutego 2004 r. w K., jako biegła specjalistka kardiolog i chorób wewnętrznych, przedstawiła w toku postępowania prowadzonego przed Sądem Okręgowym - Wydział VII Ubezpieczeń Społecznych pod sygn. VII U 2650/03 o prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy fałszywą opinię lekarską, poprzez użycie w jej treści stwierdzenia: "w badaniach Holterowskich nie stwierdza się zaburzeń rytmu", podczas gdy z wyników badań i historii choroby wynikało, że zaburzenia takie istniały, oraz brak rozpoznania rozszerzenia aorty, stwardnienia tętnic, komorowych zaburzeń rytmu klasy IV b, zaburzeń lipidowych, choroby wieńcowej postaci niestabilnej, choroby niedokrwiennej serca i dusznicy bolesnej u Z. S., działając w ten sposób na jego szkodę - to jest popełnienia przestępstwa określonego w art. 233 § 4 k.k.

art 233 pkt 4 kk
§ 4. Kto, jako biegły, rzeczoznawca lub tłumacz, przedstawia fałszywą opinię lub tłumaczenie mające służyć za dowód w postępowaniu określonym w § 1,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
. § 1. Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


Spraw takich dużo nie ma bo większość osób które ma uprawnienia dba o to aby ich nie stracić.
Jeśli sobie weźmiesz druk " Oświadczenie kierownika budowy o zakończeniu budowy" to jest tam miejsce gdzie podpisuje się również projektant pod zmianami nieistotnymi. W większości przypadków drobnym druczkiem pod spodem jest właśnie cytowany art 233 kk.
Interpretacja przez ciebie zapisu " zakres projektu" według mnie nie jest prawidłowa.
Dopisałam: Jeżli twoja interpretacja byłaby prawidłowa to również w przypadku jeżeli posadowienie budynku uległoby zmianie ( np. zamiast na srodku działki wybudowanoby go w rogu działki) zakres projektu by się nie zmienił.
A tu masz wyrok Sądu który mówi że tak nie jest:


Wyrok

z dnia 28 października 2008 r.

Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie

II OSK 973/07

Istotnym odstąpieniem od warunków pozwolenia na budowę jest na przykład zmiana sposobu użytkowania obiektu budowlanego, zmiana jego gabarytów lub usytuowania oraz zmiana warunków określonych w art. 5 p.b