PDA

Zobacz pełną wersję : z motyk? na s?o?ce? pytanie nowej, zielonej osoby



Siepka
23-02-2004, 14:16
wpadł nam wczoraj (tak tak zgadza się wczoraj) do głowy pomysł żeby zbudować dom. :lol:

nam - czyli mnie i mężowi

mieszkamy w ciasnym i malutkim mieszkanku w Gdańsku (36m) - w 3 osoby i w przyszłym roku planowaliśmy kupić mieszkanie 3-4 pokojowe
za ok. 120 000-140 000

mąż marzy o domu, malutkim ale jednak domu a nie mieszkaniu
ja trochę mniej, ale....

no właśnie:

- czy to aby nie jest pomysł karkołomny?
trafiłam na to forum .... siedzę czytam i jak na razie mam mętlik w głowie......

1. działkę mamy "na oku" malutką 390m2 za 45000 w dość fajnym miejscu w Gdańsku- nie ciągnie nas na zupełną wieś

2. w lutym 2005 będziemy mieli "do dyspozycji" kasa mieszkaniowa + kredyt ok 120 000zł
czyli - działka zostaje 80 000zł

3. nasze mieszkanko jest warte ok 75 000zł ale musimy gdzieś mieszkać do końca (ewentualnej) budowy i dopiero potem je sprzedać
jak to zrobić?
bank nam nie pożyczy bo i tak będziemy mieli kredyt - ten od kasy mieszkaniowej
na rodzinę nie ma co liczyć ?????
kurcze, nie wiem czy tak się da

4. o ile się da - to na budowę domu i wszystkiego co z tym związane mielibyśmy 80 000 + 70 000
czyli 150 000zł

interesowałby nas mały (ok 100m) prosty, kwadratowy i tani domek, który zmieściłby się na małej działce
4 pokoje
duża kuchnia osobno
schody z przedpokoju
kominek

bez wykuszy, drogich okien itp.....

czy to jest realne?
może jest tu ktoś kto miał podobnie?

poza tym oboje pracujemy (+ opieka nad dzieckiem 1,5r - kto ma ten wie) i nie ma szans na osobiste nadzorowanie budowy,
acha... no i gdy robiliśmy remont łazienki .... ech..... wole nie pamiętać jak nas oszukali "fachowcy" :cry: :cry: (tu chyba nie można przeklinać)

więc czy warto rzucać się z motyką na słońce?
czy szukać mieszkania?

własny dom......ach

ktoś nam doradzi?
:lol:
pisssss

Olasa
23-02-2004, 14:23
Sama jeszcze nie buduję, ale od jakiegoś czasu przeglądam to forum i zdążyłam się zorientować, że koszt domu w dużej mierze zależy od tego ile pracy własnej w niego włożymy. Jeżeli potraficie sami wykonać niektóre prace to może się to udać za taką jaką piszesz kwotę. Tak dla zmobilizowania poczytaj wątek o Kodim, zresztą też z Trójmiasta. Przejrzyj np. jego dziennik budowy.

Siepka
23-02-2004, 14:37
Tak dla zmobilizowania poczytaj wątek o Kodim, zresztą też z Trójmiasta. Przejrzyj np. jego dziennik budowy.

dzięki za odpowiedź

lekturę tago forum rozpoczęłam od dziennika Kodiego i
....
niestety to mnie nie zmobilizowało
:lol:

tylko przeraziło
:cry:
bo nie mamy ani pracy do 15-stej, ani fachowców w rodzinie........
i za dużo mąż sam nie zrobi

georg
24-02-2004, 14:32

BK
24-02-2004, 14:52
Siepka, możesz spróbować z mieszkaniem w taki sposób że

za gotówkę jaką masz budujesz fundamenty, moze ściany
podpisujesz umowę przedwstępną notarialną z terminem wyprowadzki za np. 4-6 miesięcy, inkasujesz zaliczkę np. 50 - 80%, budujesz ile się da w tym czasie, doprowadzając do stanu możliwego do zamieszkania
wprowadzasz się i powoli kończysz za pieniądze po wyprowadzeniu się.

Kredyt będzie tutaj niezbędny.
Znajdź jakiś przyjazny bank - o bankach jest tutaj sporo (Prawo i pieniądze oraz Sondaże) na stronie głównej.


Ten pomysł z mieszkaniem może wypalić jeśli mieszkanie jest atrakcyjne - w dobrym punkcie etc.
Teraz ceny małych mieszkań poszły w górę, w dużym mieście można liczyć 2500-3000 tys za metr może nawet więcej.

Jeśli nie z długim terminem wyprowadzki to może przez czas budowy mieszkajcie w wynajętym?

Siepka
24-02-2004, 15:05
za gotówkę jaką masz budujesz fundamenty, moze ściany
podpisujesz umowę przedwstępną notarialną z terminem wyprowadzki za np. 4-6 miesięcy, inkasujesz zaliczkę np. 50 - 80%, budujesz ile się da w tym czasie, doprowadzając do stanu możliwego do zamieszkania
wprowadzasz się i powoli kończysz za pieniądze po wyprowadzeniu się.

Jeśli nie z długim terminem wyprowadzki to może przez czas budowy mieszkajcie w wynajętym?

dzięki za wskazówki
dziś dzwoniłam do "pośrednika" i wypytywałam czy tak się robi i czy nabywcy godzą się na takie rozwiązanie
i rzeczywiscie można sprzedać mieszkanie i przeczekać w nim kilka miesięcy
(nawiasem mówiąc pośrednicy to zdziercy i nie mam zamiaru płacić im 2,5% i sami :wystawimy" mieszkanie do sprzedaży)
zaskoczyła mnie kobitka bo powiedziała ze w tej części Gdańska-Wrzeszcza małe mieszkanka mogą osiągnąć cenę 100 000 :lol:

nie wiedziałam że ta nasza dziupla to taka fortuna :wink:

prawdę mówiąc liczyliśmy góra 80 000 (w tym garaż blaszany dorzucamy)

mamy też możliwosć zamieszkania chwilowo u teściów (ale to może skończyć sie od rozkładu pożycia małeńskiego ..... do 25 lat bez możliwości zwolnienia :wink: )
o rany

jestem lekko :lol: podekscytowana perspektywą budowy DOMU

DOMU tralalala :lol:

dzięki za podpowiedź

Siepka
24-02-2004, 15:12
witam siepka
w jakim czasie chcesz zbudowac - jeden sezon?

tak, tym pytanie trafiłeś w sedno problemu....

jeśli budowa miałaby dłużej trwać to niestety odpada (nie mamy gdzie mieszkać, wynajem w Gdańsku to zbyt duży wydatek jeśli miałoby to trwać jeszcze z rok od sprzedaży mieszkania , u teściów ewentualnie - ale to ostateczność)

mamy taki plan:
2004r - szukamy działki i wszystko dokładnie "rozpracowujemy" - szukamy wykonawców , materiałów itd.....
jesień zadatkujemy działkę i występujemy o papiery


luty 2005
płacimy za działkę i z kwotą ok 80 000 ruszamy od wiosny:
wcześniej próbujemy sprzedać mieszkanie i latem dostajemy resztę pieniędzy ze sprzedaży ok 80 000
budujemy (hura :lol: )
budujemy
budujemy
a
jesienią
wykańczamy
i ......
przed końcem 2005roku wprowadzamy się

aż sama sie dziwie ze miałam śmiałość to napisać?

to taki nasz wstępny plan
czy realny?
jak sądzisz?

Aleksandryta
24-02-2004, 16:11
Buduj, buduj !!!!!!!!!!!!!! inni zaczynali z mniejsza kasa. Jak maly domek i o prostej architekturze, to zbudujesz w jeden sezon. I jedno teraz rob czytaj forum i szukaj firm do budowy, a przede wszystkim gotowego projektu. Ja proponuje "Dom na 102" Muratora.
Powodzenia!

Siepka
24-02-2004, 16:53
"Dom na 102" Muratora.
Powodzenia!

dzięki :)

gdzie szukać tego projektu?
nie mogę tego znaleźć
kurka siwa

Siepka
24-02-2004, 16:58
Buduj, buduj !!!!!!!!!!!!!! inni zaczynali z mniejsza kasa. Jak maly domek i o prostej architekturze, to zbudujesz w jeden sezon. I jedno teraz rob czytaj forum i szukaj firm do budowy, a przede wszystkim gotowego projektu. Ja proponuje "Dom na 102" Muratora.
Powodzenia!


to ten?
http://www.projekty.murator.pl/prezentacja.htm?IdProjektu=25

jak dla nas to za duża działka
szukamy mniejszej (w Gdańsku pierońsko drogo)

Ty go budujesz?

georg
24-02-2004, 17:57

Mireks6
24-02-2004, 21:47
Może ten? (http://www.archon.pl/index.php?act=12_a&sid=m3f1e9138560c4&intra=545f0d869bad1835ef776feb5a3a6ea3&crc=e53a6aa0f64dacbf9b2c6a0a4ecf8098start=60)
lub
www.archon.pl/index.php?act=12&sid=m3f018f3b1000c&intra=545f0d869bad1835ef776feb5a3a6ea3&crc=9f98163461a384edd054477a6e772691=60] (http://www.ten?[/color]

BK
25-02-2004, 08:26
za gotówkę jaką masz budujesz fundamenty, moze ściany
podpisujesz umowę przedwstępną notarialną z terminem wyprowadzki za np. 4-6 miesięcy, inkasujesz zaliczkę np. 50 - 80%, budujesz ile się da w tym czasie, doprowadzając do stanu możliwego do zamieszkania
wprowadzasz się i powoli kończysz za pieniądze po wyprowadzeniu się.

Jeśli nie z długim terminem wyprowadzki to może przez czas budowy mieszkajcie w wynajętym?

dzięki za wskazówki
dziś dzwoniłam do "pośrednika" i wypytywałam czy tak się robi i czy nabywcy godzą się na takie rozwiązanie
i rzeczywiscie można sprzedać mieszkanie i przeczekać w nim kilka miesięcy
(nawiasem mówiąc pośrednicy to zdziercy i nie mam zamiaru płacić im 2,5% i sami :wystawimy" mieszkanie do sprzedaży)
zaskoczyła mnie kobitka bo powiedziała ze w tej części Gdańska-Wrzeszcza małe mieszkanka mogą osiągnąć cenę 100 000 :lol:

nie wiedziałam że ta nasza dziupla to taka fortuna :wink:



A więc spróbuj 115-120 do negocjacji - atutem dużym jest garaż. Inaczej wygląda oferta mieszkania a inaczej mieszkania z garażem :) - to już luksus!

Wiem dobrze co mówię - sprzedałam niedawno mieszkanie 37 m w centrum Wrocka za 107, a myślę że mogłabym dostać 115.
Co do pośredników - ja współpracowałam z kilkunastoma biurami. Generalnie recesja sięga wszystkich grup zawodowych, stąd te 2,5% to też wyjściowa stawka do negocjacji. Zażądaj 1,25% i zobacz jaka będzie reakcja. Myślę że skończy się na 1,5%. A zaleta pośredników jest taka, że oni zawsze dostają lepsze ceny - przynajmniej tak jest u nas. Musisz sobie policzyć co ci się będzie bardziej opłacać. Nic ci nie przeszkadza samej wypuścić ogłoszenie, i współpracować z biurami. TYLKO NIE PODPISUJ UMOWY NA WYŁĄCZNOŚĆ.

Pamiętaj - jesteś na lepszej pozycji niż kupujący bo małe mieszkania w centrach dużych miast to towar deficytowy i chodliwy. A jeszcze garaż! Ho ho! :D

Powodzenia.
Projektów małych domków jest dużo, obejrzyj kolekcję Muratora.
A dom wybudujesz małym kosztem, a będzie wart co najmniej 250 tys.

Siepka
25-02-2004, 08:50
BK, Ty to umiesz podnieść na duchu :)))))

projekty oglądamy w każdej wolnej chwili :roll:
oczy nas pieką od monitora

w tej chwili na tapecie mamy Grzesia:
http://www.archeton.com.pl/projekty/index.asp
z Archetonu

MARZĘ O TAKIEJ KUCHNI
- sercu domu gdzie po południu wszyscy sie zbierają i siedzą i gadają
"salon" troszkę kiszkowaty, ale cóż - coś za coś

no i rozglądamy sie za działką

a co do mieszkania to trudno mi uwierzyć że dostaniemy za nie tyle pieniędzy
to zwykły blok, 2 malutkie pokoiki, maluślka kuchnia z okienkiem, łazieneczka (wyremontowana super ale 3m2), duży balkon i słonecznie i ciepło, ale ....... to zwykły blok ( rzadnych luksferów, podwieszanych sufitów, światełek w półkach itp.....) małe ciasne mieszkanko...


a Ty co bujesz?

BK
25-02-2004, 11:10
Grześ fajny, ale z wyborem poczekajcie jak będziecie mieli działkę, bo jak kupicie działkę wąską, to może się okazać że domek tam nie wejdzie.

Co do mieszkania - spójrz na to - i przedstaw klientowi - tak:

komfortowe dwupokojowe mieszkanie w świetnym punkcie miasta, dogodny dojazd etc., jasna kuchnia z zabudową, LUKSUSOWA łazienka, duży słoneczny balkon (taras?), (balkon ma szanse podbić cenę!), śliczne, wygodne. 120 tys. neg

Puść ogłoszenie o takiej treści w lokalnej Gazecie Wyborczej i zobacz co się będzie działo przez najbliższe 2 tygodnie.
I dobrze posprzątaj mieszkanie, bo musisz sie liczyć z tłumem gości - poredników i klientów.
:)

Ja do budowy się przymierzam od 2-3 lat, od tego czasu szukałam liokalizacji, znalazłam, i czekam aż wszystko się uprawomocni.
Wybór domku to trudna sprawa - ale liczę na to że niedługo wszystkie papierzyska się załatwią i można będzie zacząć. Domek na pewno co najmniej 150 m2 (dwójka dzieci!)

magdzi_a
24-11-2004, 18:15
witam -myślałam , że tylko mnie zaświtał w głowie taki pomysł przy podobnym przedziale finansowym - my chyba jeszcze nie zaczniemy w przyszłym roku , ale Tobie życzę powodzenia

Wwiola
25-11-2004, 11:14
2004r - szukamy działki i wszystko dokładnie "rozpracowujemy" - szukamy wykonawców , materiałów itd.....
jesień zadatkujemy działkę i występujemy o papiery


I jak Siepka, co z Waszymi planami ? Bywasz tu jeszcze ? Pochwal sie na jakim jesteście etapie :)
Pozdrawiam

AxLe
01-12-2004, 18:58
jezeli chcesz zyc na bermudach to musisz ponosic konsekwencje

Daroll
02-12-2004, 22:34
chyba spelzlo tylko na marzeniach? :(
oby nie

m@rek
03-12-2004, 13:47
interesowałby nas mały (ok 100m) prosty, kwadratowy i tani domek, który zmieściłby się na małej działce
4 pokoje
duża kuchnia osobno
schody z przedpokoju
kominek

bez wykuszy, drogich okien itp.....

czy to jest realne?
może jest tu ktoś kto miał podobnie?


własny dom......ach

ktoś nam doradzi?
:lol:
pisssss
Witaj i zapraszam do grupy trojmiasto i okolice!
W kwestii budowy domu (domku). Na trzyosobowa rodzine (na razie) 36m2 to jest na pewno za malo. Bedziesz musiala myslec o powiekszeniu "przestrzeni zyciowej" i wtedy masz dwa wyjscia: 1) kupic wieksze gotowe; 2)zbudowac wlasny domek. Teraz musisz porownac koszty. Kupienie mieszkania to cena ca 2500zl za m2. Zbudowanie wlasnego na pewno taniej. Dochodzi cena dzialki. A czy na pewno w Gdansku. Dojazd np z Pruszcza Gd. jest czasami szybszy niz z Przymorza. Pomysl o tym przy wyborze dzialki. Zycze wszystkiego najlepszego i podstawowa zasada: "trzeba byc twardym nie miekkim"
Pozdrowko