eden13
07-07-2010, 12:33
Witam
Zacznę od tego że dom mam z dachem płaskim (tak sie mowi bo tak naprawde ma tam jakieś 10 stopni). A więc tak pod papą jest warstwa betonu ok 10cm zbrojonego ,pod tym jest 0,5m- 1,0m pustej przestrzeni. A wiec nie wiem kto kładł papę i nie wiem jak bo to już było jak kupilismy dom 10lat temu .To wygląda jakby ktoś dach wysmarował smołą lub na papę dał smołę- mogę zdjecie wrzucić jak ktoś chce. Od 2-3 lat mamy duże problemy z przeciekającym dachem.Spowodowane jest to tym że poprostu ta stara papa pękla. Wziąłem rolke papy i poprostu nałożyłem ją wzdłuż paru pęknięć ktore powstały ,oczywiscie podgrzewałem je przy nakłądainu. Po ulewie sufit znowu zaczął przeciekać. Wchodzę na dach patrze a ta nowa papa która była przygrzana wzdłuż tych szczelin pękła dokładnie w tym samym miejscu. To oznacza chyba że dach rusza sie. Może to być spowodowane tym że dziennie koło naczego domu przejeżdzają cieżarówki i jak jestem na balkonie to normalnie czuje drgania. Potem jescze znajomy mi dał jakiś sylikon czy nie wiem co to było -powiedział ze to jest bardzo dobre. Było to w wiaderku (nie pisalo zadnej firmy ani co to jest) i wysmarowałem pędzlem te szczeliny ale dach dalej przecieka. Potem z castoramy kupiłem jakiś pas w rolce dekarski ktory sie klei na zimno ale tą pape co niedawno kryłem to jest pokryta jakimis kamyczkami i to sie nie chce przykleic.
Wiec moja mama powiedziała o swoim problemie znajomemu (znajomy nie jest budowlańcem) a on powiedział ze ktoś tam tez miał pape na dachu i zawsze przeciekała i dali blachodachówke i do dzisiaj mają spokój. No wiec ja z mamą mieszkam na górze a moj wujek z ciocią na dole. Tak wogóle to domek jest jednopiętrowy -taki standardowy jak na wsiach są -zwykły sześcian. Ja bym wolał papą to pokryć bo prościej , mniej roboty i taniej ale za to moja mama i ciocia są najmądrzejsze i wiedzą już teraz że jeżeli pokryje to papą to będzie na 100% przeciekać.
Tak wiec drodzy fachowcy co doradzacie mi zrobić?
Zacznę od tego że dom mam z dachem płaskim (tak sie mowi bo tak naprawde ma tam jakieś 10 stopni). A więc tak pod papą jest warstwa betonu ok 10cm zbrojonego ,pod tym jest 0,5m- 1,0m pustej przestrzeni. A wiec nie wiem kto kładł papę i nie wiem jak bo to już było jak kupilismy dom 10lat temu .To wygląda jakby ktoś dach wysmarował smołą lub na papę dał smołę- mogę zdjecie wrzucić jak ktoś chce. Od 2-3 lat mamy duże problemy z przeciekającym dachem.Spowodowane jest to tym że poprostu ta stara papa pękla. Wziąłem rolke papy i poprostu nałożyłem ją wzdłuż paru pęknięć ktore powstały ,oczywiscie podgrzewałem je przy nakłądainu. Po ulewie sufit znowu zaczął przeciekać. Wchodzę na dach patrze a ta nowa papa która była przygrzana wzdłuż tych szczelin pękła dokładnie w tym samym miejscu. To oznacza chyba że dach rusza sie. Może to być spowodowane tym że dziennie koło naczego domu przejeżdzają cieżarówki i jak jestem na balkonie to normalnie czuje drgania. Potem jescze znajomy mi dał jakiś sylikon czy nie wiem co to było -powiedział ze to jest bardzo dobre. Było to w wiaderku (nie pisalo zadnej firmy ani co to jest) i wysmarowałem pędzlem te szczeliny ale dach dalej przecieka. Potem z castoramy kupiłem jakiś pas w rolce dekarski ktory sie klei na zimno ale tą pape co niedawno kryłem to jest pokryta jakimis kamyczkami i to sie nie chce przykleic.
Wiec moja mama powiedziała o swoim problemie znajomemu (znajomy nie jest budowlańcem) a on powiedział ze ktoś tam tez miał pape na dachu i zawsze przeciekała i dali blachodachówke i do dzisiaj mają spokój. No wiec ja z mamą mieszkam na górze a moj wujek z ciocią na dole. Tak wogóle to domek jest jednopiętrowy -taki standardowy jak na wsiach są -zwykły sześcian. Ja bym wolał papą to pokryć bo prościej , mniej roboty i taniej ale za to moja mama i ciocia są najmądrzejsze i wiedzą już teraz że jeżeli pokryje to papą to będzie na 100% przeciekać.
Tak wiec drodzy fachowcy co doradzacie mi zrobić?