PDA

Zobacz pełną wersję : Czy grawitacja pociągnie kotłownie na calu rury?



arturromarr
08-07-2010, 09:02
Witam
Robię instalację w kotłowni z uniwersalnym piecem węglowym.
Będą zrobione dwa obiegi mały otwarty w kotłowni i zamknięty w reszcie domu, połączone wymiennikiem płytowym.
Woda w grzejnikach będzie "goniona" pompą, ale zastanawiam się czy dawać pompę w kotłowni.
Czy przy calowych rurach, wysokości kondygnacji, grawitacja pozwoli na skuteczną wymianę ciepła?
Druga rzecz to czy mając wymiennik płytowy muszę dawać zawór mieszający gwarantujący temperaturę powrotu, czy nie wystarczy że zatrzymam pompę w obiegu kaloryferów (odcinając odbiór ciepła) w przypadku za niskiej temperatury powrotu do pieca.
Proszę o pomoc i porady.

arturromarr
08-07-2010, 10:58
Widziałem grawitacje na grubych rurach właśnie.
Ja już kupiłem miedziane calówki bo miałem dać pompę, ale teraz się zastanawiam czy mimo wszystko będzie konieczna.
Opory będą małe bo to chodzi o obwód w samym pomieszczeniu kotłowni, zaledwie prę metrów rury, różnica wysokości będzie ze 2,5m.

chris_w
08-07-2010, 11:38
Jaki jest metraż tej kotłowni? Może wystarczy nieizolować kilku rur? Nie pamiętam czy gdzieś widziałem w kotłowni grzejniki - raczej jest tam "samoczynne grzanie", ale to już zależy iod rozmiarów kotłowni...

arturromarr
08-07-2010, 13:43
Ale to nie chodzi o ogrzewanie kotłowni tylko domu. Instalacja podzielona jest na dwa obwody. Otwarty w którym jest piec, zasobnik CUW i wymiennik płytowy. Tym wymiennikiem jest przekazywane dalej ciepło do obwodu w którym są wszystkie grzejniki. Obwody są rozdzielone dla czystości instalacji, żeby grzejniki pracowały w zamkniętej i żebym nie musiał ciągnąć naczynia przelewowego na strych, tylko tyle.

Piotr G
08-07-2010, 17:40
mnie się coś kojarzy z dawnych czasów że grawitację robiło się na min 2calach, ale wtedy domki były bardzo słabo ocieplone i wymagały sporych mocy, może teraz w dobie energooszczędności wystarczy ??

Przy ogrzewaniu podłogowym obrażasz ludzi - cytat "masz wykształcenie pozdstawowe może zawodowe" a tu taka wtopa

Nieładnie

odpuść sobie doradzanie jeżeli nie masz pojęcia w temacie

Piotr

Piotr G
08-07-2010, 17:46
Co do pytania w grawitacji nie jest najważniejsza średnica a różnica wysokości i różnica temperatur zasilanie powrót (woda cieplejsza jest lżejsza i ciągnie do góry im większa wysokość tym bardziej ciągnie. Ale to są małe różnice i nie da rady na wysokości 2,5m (kondygnacja) - krążyć będzie ale zbyt wolno i nie przekarze niezbednej ilości ciepła. wniosek musi być druga pompa

Pytanie drugie ja tak robię to jest dobre rozwiązanie - pompa z obiegu grzejnikowego przez termostat wyłączana gdy jest zbyt niska temperatura na kotle

pozdrowienia Piotr

PS pomyśl o buforze to naprawdę fajnie wtedy działa. i nie trzeba dawać wyniennika bo wszystko może być w układzie zamkniętym,

Piotr G
08-07-2010, 18:12
Przy zastosowaniu bufora kocioł spala paliwo zawsze w optymanych warunkach do końca - gdzy nie ma bufora trzeba kobinować bo robi się zbyt ciepłoi spalanie jest niekonomiczne dużo strat, na forum jest dużooooo na te tematy

Piotr

arturromarr
09-07-2010, 07:51
Grawitację chodzącą na wysokości 2,5m widziałem u kogoś z rodziny. Chodzi ładnie (pompa jest, ale odłączona), tyle, że główne rury mają przynajmniej 1,5 cala stalowe.
Ja już rury kupiłem, ale tak sobie myślę , że tam woda płynie przez cały domek więc u mnie w samej kotłowni opory nie były by większe pomimo cieńszych rur.
Zrobię chyba miejsce na pompę ale wstawię na próbę rurkę, nie chcę kupować pompy która może będzie nie używana jak w opisanym przypadku.
O buforze też myślę, ale chyba w przyszłym sezonie dopiero bo budowa wykańcza mnie finansowo a ty jeszcze węgiel trzeba kupić. :)

Piotr G
09-07-2010, 07:59
krążyć będzie ale zbyt wolno i nie przekarze niezbednej ilości ciepła. wniosek musi być druga pompa


Napisałem wcześniej - ale możesz spróbować

Piotr

Piotr G
09-07-2010, 08:03
a w sprawie czy pociągnie to ile ci konkretnie wyszło z obliczeń dla energooszczędnego domku ??

Co z obliczeń mi miało wyjść.

Grawitacja to historia - taka instalacje jest nieefektywna słabosterowalna - napewno nie nadaje się do energooszczędnych domów.

Piotr

Piotr G
09-07-2010, 08:33
p= h (gp-gz ) g

p - ciśnienie czynne w instalacji grawitacyjnej [Pa]
h - różnica wysokości pomiędzy środkiem grzejnika (tu wymiennika) i środkiem żródła ciepła [m]
gp - gęstość wody o temp. powrotu [kg/m3]
gz- gęstość wody o temp. zasilania [kg/m3]
g - przyśpieszenie ziemskie 9,81 m/s2

Piotr G
09-07-2010, 08:51
przy różnicy h=2m p (wymiennik musiałby być pod sufitem ciśnienie czynne to 223,8 Pa

opór wyniennika LA14-20 secespol dla 12 kW to 2,12 kPa

do tego jeszcze trzeba doliczyć opory na kocioł fltr rurociagi .

czy przekonałem?

Piotr

Puławiak
09-07-2010, 10:03
Zgadzam się z kolegą musisz dać 2 pompy i do tego sterowanie pompa na obiegu kotłowym musi być uruchamiana przez temperaturę kotła a pompa na obiegu c.o. musi być uruchamiana przez temperature wymiennika wtedy unikniesz punktu roszenia. Dla komfortu możesz sobie zastosować za wymienikiem zawór trojdrogowy tak żebyś nie przegrzewał instalacji.

adam_mk
12-07-2010, 06:32
"Grawitacja to historia - taka instalacje jest nieefektywna słabosterowalna - napewno nie nadaje się do energooszczędnych domów."

NAPRAWDĘ przemyślałeś ten problem? :lol:

Cegła to historia...
Wapno i cement - też...
I - nadają się?

Grawitacja jest najefektywniejsza.
To swoisty homeostat.
Ale - fakt!
Trzeba UMIEĆ ją w taki dom wprojektować.

Adam M.

Piotr G
12-07-2010, 06:53
może ja jestem zbyt nowoczesny ale budowanie domów pasywnych czy energooszczędnych i instalacja grawitacyjna to jakaś pomyłka ale każdy ma prawo do swojego zdania

W dobie energooszczędzania najważniejsze jest dostarczyć odpowiednią ilość ciepła w odpowiednim momencie i odpowiednim miejscu - z grawitacją jest to szalenie trudne - bo: duża bezwładność żładu wymagana wysoka temperatura zasilania, bardzo słaba sterowalność.

Ciekawe jak zrobisz grawitację z nowoczesnymi żródłami ciepła PC czy chociaż kocioł gazowy kondensacyjny, a do tego podłogówka albo ścienne ogrzewanie ?????


bez bufora to nie zadziała - zadziała

Bufor daje komfort i efektywne spalanie (wysoka sprawność) ale nie jest konieczny w instalacji - instalacje bez buforów działają również.

Piotr

Piotr G
12-07-2010, 08:17
co ma średnica rury do bufora ????

w domkach jednorodzinnych jeszcze nie miałem potrzeby stosować rury większej niż CU 28 może małe domki robię w jednym przypadku była CU35 ale przy przy domu była wielka stolarnia grzana z tej samej kotłowni

Już pokazałem że na grawitacji to niezadzieła - nikt mnie nie poprawił

to była odpowiedź na post zupełnie innej treści Ale MPOPLAW poprawił po mojej odpowiedzi

Piotr

Piotr G
12-07-2010, 10:00
MPOPLAWnieładnie bo nie piszesz kolejnego postu tylko znacząco poprawiasz poprzednie wstecz a to jest nieeleganckim zachowaniem w dyskusji dla obserwatorów bo zmienia sens mojej wypowiedzi.

Wcześniej napisałem takie zdania


PS pomyśl o buforze to naprawdę fajnie wtedy działa. i nie trzeba dawać wyniennika bo wszystko może być w układzie zamkniętym,


Przy zastosowaniu bufora kocioł spala paliwo zawsze w optymanych warunkach do końca - gdzy nie ma bufora trzeba kobinować bo robi się zbyt ciepłoi spalanie jest niekonomiczne dużo strat, na forum jest dużooooo na te tematy

Piotr

ale w przeciwieństwie do Ciebie nie zmuszam nikogo do swojego rozwiązania , ewentualnie pokazuję inne, nie obrażając nikogo.

Piotr

PS Daj już spokój proszę Ciebie dziel się swoją wiedzą ja będą z nią polemizował ale na argumenty i z umiarem

Puławiak
13-07-2010, 06:22
Ludzie gość chce zaoszczędzić trochę. A wy mu na siłę bufor wciskacie może tak jakieś inne rozwiązanie pozwalające zaoszczędzić trochę i nie pakować się w wymieniniki płytowe i inne tego typu kombinacje. Może w tym temacie niech się experci wypowiedzą, nie wszędzie trzeba dawać bufor. Można to też zrobić troche inaczej - taniej ???

Piotr G
13-07-2010, 07:56
z dedykowanym wymiennikiem ciepła pewnie nie, ale my na tym forum mało rzeczy robimy na dedykowanych sklepowych zestawach

ja konkretnie widzę dla tego układu z grawitacją sporą szansę, wystarczy ze bufor stanie wyżej niż kociołek i da się go nabić grawitacyjnie, a za dedykowany wymiennik ciepła będzie robiła wężownica w buforze, te calowe rury które już kupił posłużą po prostu do sprowadzenia obiegu grzejnikowego na poziom bufora

narysować schemat czy czujesz temat ??

To jest dopiero nabijanie klienta w butelkę Arturromar nie chce bufora (narazie) pyta czy grawitacja z wyniannikiem płytowym zadziała - udowadniam że nie - trzeba zastosować pompę - doradcy wiedzą lepiej mpopław i adam_mk - zalecają instalację grawitacjną do nowoczesnego domku

ja chętnie podyskutuję i wymienię doświadczenia, ale w granicach rozsądku

Piotr

arturromarr
13-07-2010, 07:59
Ludzie gość chce zaoszczędzić trochę. A wy mu na siłę bufor wciskacie może tak jakieś inne rozwiązanie pozwalające zaoszczędzić trochę i nie pakować się w wymieniniki płytowe i inne tego typu kombinacje.

No właśnie zapytałem bo chciałem przyoszczędzić, ale widzę, że musze pompkę wstawić i tyle. Itak wyjdzie taniej niż zakładanie bufora, na to przyjdzie czas w następnym sezonie. Do zastanawiania się nad możliwością niezakładania pompy skłoniła mnie czyjaś instalacja w domku parterowym, grzejniki pod oknami i to wszystko działa na grawitacji, tyle że może pojemność układu tu gra rolę.
Dzięki wszystkim za dyskusję.

Puławiak
13-07-2010, 08:19
A może zrobić układ zamknięty zgodnie z obowiązującymi przepisami ???? Już można to zrobić.

mariobros35
13-07-2010, 11:25
A co to zmienia przyjmuje się że czy to przy układzie zamkniętym naczynie przeponowe czy przy otwartym naczynie przelewowe należy dobrać wielkość naczynia w/g przelicznika 8 % zgładu w tym wypadku 1000 l do skompensowania wzrostu objętości co będzie gdzieś około 80 l czy to naczynie przeponowe układu otwartego najlepiej z nierdzewki czy to naczynie przeponowe układu zamkniętego które jest bardziej awaryjne z uwagi na membranę i bardziej upierdliwe z uwagi na okresowe sprawdzanie ciśnienia nad membraną.Czy wybierzemy naczynie przelewowe (układ otwarty) czy przeponowe (układ zamknięty) będzie to równie ogromne i kosztowne

mariobros35
13-07-2010, 19:26
nie bardzo rozumiem, ja u siebie szacowałem otwarte naczynie wzbiorcze 100L na 100zł a przeponowy zbiornik z membrana na min 300zł, czyżby naczynia przeponowe aż tak staniały ??

Raczej to drugie bo myślałem w przypadku naczynia otwartego o zbiorniku wykonanym z nierdzewki a to nie jest tani materiał

Piotr G
14-07-2010, 05:53
Po co stosować otwarty układ jeżeli mamy bufor w domu, I zgodnie ze sztuką, przepisami można zrobić zamknięty - sprawniejszy mniej narażony na korozję.

Piotr

Piotr G
14-07-2010, 09:17
twój wybór - ale bufor, kocioł już na rdzę nie są odporne

Piotr

chris_w
14-07-2010, 10:37
Można jakąś chemie zastosować - inhibitory i te sprawy.

Dwd89
08-10-2016, 21:34
Taki temat stary a taki ciekawy :)

Bufor i kocioł rdzewieje jak często dolewasz wody bo Ci się np. wygotowała.

Panowie jak to rozwiązać:

Kocioł o mocy 575 kW, około 1,5m nad nim bufor o pojemności 10 000 l. Instalacja pomiędzy kotłem i zbiornikiem grawitacyjna, tylko przy takich mocach jaka średnica rur, 3 cale nie za mało ? Pompę planuję zamontować ale tylko w sytuacji awaryjnej tj. włącz przy 95C i wyłącz jeśli mniejsza lub równa 85C.

PS. za zbiornik 10 000 l zapłaciłem całe 1 500 zł.

qwa
09-10-2016, 17:39
W kotłach ważne są naprężenia.
Ma się spokojnie równomiernie nagrzewać i tak stygnąć.
Zasilenie rozgrzanego kotła zimną wodą może wywołać pęknięcie.

מרכבה
09-10-2016, 20:43
Do tego pieca ten bufor jest .. jak baniaczek na wodę .. przy różnicy 70 st ma pojemność 816,6 kWh lekko ponad godzinę kocioł pójdzie pełną mocą ..
1,42 godziny i dodaj 15min i woda będzie się gotować ...

Dwd89
12-11-2016, 14:24
Wiem że nie jest zbyt duży, większy się jeszcze nie trafił a i pod sufitem się ciasno zrobi.

Przez ostatnie 10 lat instalacja pracowała bez bufora, gotowała się setki razy, pompy padały jak muchy ( sztuka po 3500zł ). W zimie palacz zaczynał pracę o 4 rano aby 2h później reszta nie musiała w kurtkach na halach pracować. Mam nadzieję że taki baniaczek sprawi że o 4 rano automat uruchomi nagrzewnice i na 6 baniak będzie już praktycznie pusty ale hale nagrzane - coś za coś.