PDA

Zobacz pełną wersję : Wybór grzejnikow do c.o. i wpływu na taktykę grzania a samopoczucie i zdrowie.



boguslaw
24-07-2010, 08:32
Ostatnie upały pokazały, jak męcząca może być długotrwale podwyższona temperatura otoczenia.
Uniemożliwia ona, lub znacznie utrudnia zabawę, relaks, wypoczynek, dający wypoczynek sen.
Przed podwyższoną temperaturą otoczenia nie ma gdzie uciec.

Komfort cieplny uzależniony jest od trzech parametrów: temperatury powietrza, wilgotności powietrza i jego ruchu. Jak zatem łatwo dostrzec, na komfort cieplny ma wpływ wybrany system dystrybucji ciepła w korelacji z technologią budowy domu oraz z systemem wymiany powietrza – czyli z wentylacją.
Należy pamiętać, że temperatura komfortowa może być dla każdego z domowników różna, nawet w zakresie kilku stopni.
Należy ponadto pamiętać, że wówczas, gdy wilgotność powietrza rośnie, jego temperatura odczuwana jako komfortowa również się zmienia.
Kontakt skóry z wilgotnym, chłodnym powietrzem nie należy do przyjemnych.

Nie lubimy przeciągów, spowodowanych zbyt gwałtownym ruchem powietrza w związku z różnicą temperatur.
Jednakże nie lubimy też termosów, ze stojącym powietrzem.
Dlaczego?
Ponieważ to my, poza grzejnikami, jesteśmy najcieplejszym ciałem w pomieszczeniu, i my też musimy się stale schładzać.
Chcemy się schładzać będąc zrelaksowanymi, w sposób komfortowy. Wszak jesteśmy w Naszym Domu.
Gdy powietrze
stoi w miejscu, schłodzanie organizmu jest znacznie utrudnione.
Wokół ciała będącego w spoczynku, tworzy się film powietrza ogrzanego, o podwyższonej wilgotności.
Również komfortowe schładzanie ciała jest utrudnione, gdy wilgotność powietrza jest zbyt wysoka.

Nasz organizm produkuje dużą ilość ciepła, które musi zostać z niego usunięte.
System centralnego ogrzewania powinien być tak skonfigurowany i tak sterowalny, by w zmieniających się stale warunkach otoczenia, przy zmieniającym się stale naszym stanie ogólnym, zapewnić naszemu organizmowi komfortowe schłodzenie.

Komfort cieplny będzie odczuwać wówczas, gdy ilość ciepła traconego przez organizm będzie równa ilości ciepła przez niego wyprodukowanego.
Proces ten powinien następować niezauważalnie i sposób w pełni przez nas akceptowany, bez uruchamiania przez organizm jakichkolwiek mechanizmów ponadspoczynkowych.
Organizm będący w spoczynku, zrelaksowany, nie powinien sięgać do takich mechanizmów kompensacyjnych jak przyspieszenie oddechu, przyspieszenie akcji serca i zwiększenie jego pojemności wyrzutowej, podwyższenie ciśnienia tętniczego krwi, przesunięcia krwi do naczyń żylnych obwodowych, zwiększenie potliwości skóry...
Temperatura podwyższona, nawet w niewielkim stopniu, zmusza organizm m.in. do w/w reakcji.
Nie ulega wątpliwości, że długotrwałe utrzymywanie się pewnego stanu fizjologicznego, powoduje jego utrwalenie się.



Bogusław