PDA

Zobacz pełną wersję : Truskawkowy Dom na skraju puszczy



Strony : [1] 2

salik
28-07-2010, 13:16
Dzisiaj z drugą połówką zgodnie ustaliliśmy że czas zacząć nasz dziennik budowy :)
Co prawda faktyczna budowa się zacznie za 1.5-2 miesiące, ale ostatnie tygodnie wymagały (i wymagają) wielu decyzji odnośnie budowy - czas pokaże czy słusznych :)
Jeśli dobrze pójdzie to w tym tygodniu w końcu odbierzemy projekt i złożymy wniosek o wydanie PNB.
Budujemy dom energooszczędny, według projektu indywidualnego, na dosyć wąskiej działce.
Niestety nie dało się wybrać nic z gotowców, bez przerabiania 3/4 projektów, więc poszliśmy torem indywidualnym.

Sprawy wymagające podjęcia decyzji na chwilę obecną:
1. z roletami czy bez (a jeśli z to podniesione nadproże czy cofnięte nadproże)
2. jaki styropian na izolację fundamentów i podłogi (XPS na fundamenty, EPS na podłogę?)
3. fundament z bloczków, czy lany (pewnie skończy się tym co będzie akurat tańsze w chwili budowy)
4. projekt kanalizacji (studzienkę mamy jakieś 40m od domu, nie wiadomo czy uda się zachować spadek, bo studzienka jest wkopana tylko na 60cm :( )

Oczywiście poza tym tysiące spraw, które nie są tak pilne, ale wymagają też podjęcia decyzji w ciągu najbliższych tygodni :)

A tymczasem trwają ostatnie porządki na działce, głównie związane z wyciąganiem pozostałości drzew wyciętych kilka miesięcy temu...

salik
28-07-2010, 20:23
W związku z tym że pierwsza wiadomość zawierała bardzo niewiele informacji - mała aktualizacja :)

Wymiary naszej działki to 15.5-16.5x55m (działka jest na jednym krańcu szersza, a na drugim węższa).
Takie wymiary działki przysporzyły nam sporo problemów bo przepisy mówią o 16m, ale nie precyzują czy na całej długości czy też nie...
Do tego ilość domów na tak wąską działkę jest znikoma, a takich które się da zaadoptować na dom energooszczędny - jeszcze mniejsza.
Tak jak pisałem wcześniej - skończyło się projektem indywidualnym, rzuty pojawią się jak w końcu odbierzemy projekt, na razie mała poglądówka elewacji:
17970

Tadam, oto tzw. 'stodoła' :)
Na elewacji przewidziane są płyty Euronit Natura (ciemne części na obrazku powyżej), a dachówka to będzie najprawdopodobniej Braas Tegalit w kolorze grafitowym (wybiera szanowna małżonka, stąd brak zdecydowania ;))

Dom będzie maksymalnie przysunięty do północno-wschodniego krańca działki, ze względu na inne budynki (jeszcze) stojące na tej działce, a do tego wjazd od południa...
Czyli chyba najgorsza możliwa wersja działki jaka może być :)
W związku z tym że stawiamy na energooszczędność, dom będzie miał solidną izolację (tu i tam i właściwie wszędzie :), a także wynalazki typu rekuperator, GWC itp.
Jako paliwo będziemy używali gazu, bo już jest a do tego nie uśmiecha mi się być Herr Palaczem :)

Aktualnie czekamy na odbiór projektu (w piątek, mam nadzieję), później wycieczka do Starostwa, złożenie wniosku o wydanie PNB i czeeeeeeeekanie (podobno do 2 miesięcy :( )
Przy okazji przypomniało mi się że właściwie całą papierkologię (potrzebną do PNB - gazownia, zakład energetyczny, wodociągi) mamy załatwioną od wielu miesięcy (zaczęliśmy załatwianie w styczniu), bo pierwotnie planowaliśmy zacząć budowę jakoś w maju/czerwcu, a skończyło się tym że pod koniec lipca nie mamy jeszcze nawet projektu :(
W tzw. międzyczasie będzie dogadanie szczegółów z ekipą (mamy już prawie załatwione), zlecenie wykonania projektu wentylacji mechanicznej, instalacji (co, cwu, kanalizacja), zamawiania materiałów, kolejnych ekip itp.
No i miejmy nadzieję że jak już zaczniemy we wrześniu, to chociaż pogoda nam pozwoli postawić SSO zanim przyjdzie prawdziwa jesień/zima...

salik
31-07-2010, 15:21
Wczoraj odebraliśmy projekt (który jeszcze przed wyjściem od architekta wymagał modyfikacji) i popędziliśmy go zawieźć do starostwa.
Jak się okazało pośpiech nie był jednak wskazany, ale o tym za chwilę.
W Starostwie było dużo pytań i wyjaśniania, ale projekt został przyjęty.
Przy okazji odesłano nas do geodezji, bo się okazało że cześć naszego domu została umiejscowiona na pastwisku, więc musieliśmy wystąpić o wyłączenie gruntu z produkcji rolnej.
Tam okazało się że tak naprawdę nie wiadomo jaką powierzchnię wpisać do wyłączenia, więc za sugestią Pana w geodezji, wpisaliśmy całą powierzchnię domu + dojścia itp.
Mam nadzieję że się nie okaże nagle że to źle i musimy jechać ponownie wypełniać wniosek :)
Teraz o problemie z projektem...
Dzisiaj na spokojnie zaczęliśmy analizować co i jak - okazało się że mamy za mało styropianu i za mało wylewki, zarówno na parterze jak i poddaszu :(
Myślimy co teraz z tym zrobić, wysłaliśmy też zapytanie do architekta, szczególnie co zrobić z parterem (gdzie brakuje nam jakieś 10cm podłogi).
Przy okazji - czy stan zero jest liczony na poziomie chudziaka czy też na samej górze podłogi (parkiet/gres)?
U nas na rzucie bocznym, stan zero jest na poziomie gresu, do tego ściana fundamentowa się kończy także dopiero na tym poziomie.
Natomiast na kilku rysunkach w sieci, widać że stan 0 to poziom chudziaka i tam też kończy się ściana fundamentowa, a zaczyna ściana zewnętrzna.
U nas ma to o tyle znaczenie że chcąc mieć więcej podłogi, musimy albo podnieść ścianę o jeden pustak albo zacząć chudziak niżej (czyli wylewać go te 10cm niżej).
Wszystko byle poziom właściwej podłogi w stosunku do ścian zewnętrznych się nie zmienił... (drzwi/okna).

salik
03-08-2010, 22:32
Problemów i komplikacji ciąg dalszy.
Dzisiaj zacząłem drążyć temat kanalizacji, bo według wyliczeń wyszło że mamy za mały spadek do istniejącej studzienki.
Dzwoniłem do oczyszczalni (która technicznie obsługuje kanalizację), potem do gminy, potem znowu do gminy itd.
Każdy mówi coś innego, z reguły wykluczającego to co powiedziała poprzednia osoba.
W oczyszczalni twierdzą że nie robią żadnych nowych przyłączy, sąsiad twierdzi że jak najbardziej robią.
Ot - taki czeski film.
Stanęło na tym że trzeba jechać do gminy obejrzeć mapę kanalizacji w ulicy, która była robiona jakiś czas temu (w ramach projektu uruchomienia kanalizacji w gminie), licząc na to że będą tam zaznaczone jakieś przyłącza i głębokości.
Na warunkach technicznych przyłącza (do pozwolenia na budowę) mamy wpisane coś o podłączeniu do 'studzienki rewizyjnej na działce', tylko że my nic takiego nie mamy :(
Jutro będę więc szukał jakichś studzienek poza działką (ale jeszcze nie w ulicy) i próbował wymyślić jakieś podłączenie...
Alternatywą (a raczej brakiem alternatywy) jest przydomowa przepompownia ścieków, ale jak dzisiaj poczytałem trochę to wyszło że kategorycznie tego nie chcemy.
Do tego ciągle szukam kogoś do wykonania projektu kanalizacji (chociaż to i tak musi poczekać na wyjaśnienie sprawy podpięcia do kanalizacji).

Załączam też w końcu zeskanowane rzuty (komentarze mile widziane):

salik
05-08-2010, 14:29
Wczoraj odwiedziłem gminę i dowiedziałem się tyle że gmina nie ma w tym roku żadnych pieniędzy na inwestycje kanalizacyjne, więc mi przyłącza nie zrobią - musimy je zrobić sobie samemu.
Czyli załatwiać wszystko samemu z operatorem kanalizacji (oczyszczalnia), gminą i zarządem dróg (bo trzeba się podpiąć do studzienki w ulicy).
No i oczywiście opracować projekt, skoordynować, poczekać i zapłacić...
Musimy ten temat przemyśleć, czy jest w tej chwili sens i co z tym dalej zrobić.
Podczas przeglądania projektu i próby wymyślenia co zrobić z tą za niską podłogą na parterze/poddaszu, wyszło nam że w projekcie jest w ogóle źle, bo ściana fundamentowa powinna się kończyć na poziomie chudziaka, a nie górnej warstwy podłogi (parkiet/gres).
Inaczej cała izolacja cieplna nie ma sensu, bo nie będzie punktu stuku izolacji poziomej z pionową.
Więc żeby zmieścić więcej izolacji w podłodze na parterze i więcej wylewki, musimy de facto podnieść ściany boczne o jeden pustak, inaczej stracilibyśmy kolejne kilkanaście cm z wysokości (której już i tak za wiele nie ma, bo 2.8m, a do tego muszą się tam zmieścić rury od wentylacji mechanicznej).
Musimy pogadać z kierbudem (którego de facto jeszcze nie mamy, bo na urlopie), co można z tym zrobić i jak.
W międzyczasie wysłałem kilka zapytań ofertowych odnośnie wentylacji mechanicznej, zobaczymy co z tego wyniknie i jakie będą koszty.
Szukamy też cały czas kogoś do projektu kanalizacji (bo to najpilniejsze), mam kilka kontaktów, rozmawiałem z kilkoma hydraulikami/projektantami, ale jak macie kogoś zaufanego, to poproszę o informację :)
Dzisiaj był Pan Koparkowy, oglądać mur (międzydziałkowy), który mamy do wyburzenia i pogadać o kosztach.
Cena była niezła więc się umówiliśmy na wtorek.
Przy okazji spróbujemy wyciągnąć ostatnie korzenie z drzew które ścinaliśmy kilka miesięcy temu.
Ostatnim razem się nie udało i musieliśmy dodatkowo okopać się na prawie 1.5m wgłąb, poprzecinać wszystkie korzenie, wykopać jakieś stare rury kanalizacyjne itp.
Mam nadzieję że tym razem się uda :)
Jutro czeka nas wizyta w starostwie - chcemy zawieźć wniosek o przyspieszenie rozpatrzenia wniosku o wydanie PNB i wypożyczyć jeden egzemplarz projektu, bo to co mamy nie wystarczy do ustalenia i obgadania szczegółów projektowych :(

Z miłych akcentów wczorajszego dnia - odwiedziliśmy Rasię i przemaglowaliśmy ją odnośnie budowy i wykończenia jej domu :)
Dziękujemy bardzo serdecznie za gościnę i cierpliwość :D

salik
08-08-2010, 00:28
Wczoraj po raz kolejny odwiedziliśmy Starostwo - złożyliśmy wniosek o przyspieszenie wydania pozwolenia na budowę, a także wypożyczyliśmy na chwilę jeden z egzemplarzy projektu, bo poprzednie ksero było z deka niekompletne.
Wczoraj odbyliśmy też rozmowę z Ekipą 2 (która buduje dom w okolicy) i niestety nie wiem co z tego będzie (ale o tym za chwilę).
Kilka dni temu dostaliśmy wstępną wycenę od Ekipy 1 (polecanej na forum), ale oni mogą zacząć pracę dopiero pod koniec października.
No i nie rozmawialiśmy z nimi w 4 oczy, tylko kontakt telefoniczny/mailowy, a to jednak nie to samo :(
Dzisiaj odwiedziliśmy Ekipę 3 - porozmawialiśmy, zostawiliśmy rzuty i resztę papierów i czekamy na wycenę prac (ma być na poniedziałek).
Żona mówi że minusem Ekipy 3 jest lekki bałagan na budowie :)
Wracając do Ekipy 2 - martwią mnie tylko 2 rzeczy.
Pierwsze - mają tendencję do gigantycznych spoin (rzędu 2.5cm) między Porothermem P+W (gdzie producent podaje że powinno to być ok. 12mm), a do tego wypełnienia pionowe robią z zaprawy, zamiast przyciąć kawałek pustaka.
Pal licho te kilkanaście (czy tam kilkadziesiąt) pustaków w te czy we wte, ale jakichś kilkucentymetrowych mostków termicznych, to ja jednak nie chcę mieć w ścianach :(
Chcieliśmy w ogóle budować z Porothermu Profi albo Dryfix, ale żadna z ekip nie ma doświadczenia, a niektórzy nawet marudzą że to ble i w ogóle.
Drugie - są bardzo niechętni do podpisania umowy i mają trochę podejście 'jakieś takie udziwnienia tu macie, my to zawsze robimy tak i tak...".
Ekipa 2 ma mieć dla nas wycenę też na poniedziałek - zobaczymy jak się to będzie prezentowało.
W międzyczasie jest tam gdzieś w czasoprzestrzeni Ekipa 4 i Ekipa 5, ale Ekipa 4 się urlopuje i czekam na powrót szefa z urlopu, a z Ekipą 5 jakiś taki utrudniony kontakt (pomimo że budują w okolicy).
Mam nadzieję, że w poniedziałek uda się ruszyć temat projektu kanalizacji i porozmawiać z jakimś elektrykiem (bednarka, przepusty, umiejscowienie tablicy).
Tym czasem jutro wyjazd na Daleki Wschód, czyt. w kierunku Białorusi :-)
(ma ktoś namiary na dobrego elektryka w okolicach Wawy?)

salik
15-08-2010, 23:02
Od ostatniego wpisu minął równo tydzień, ale też niewiele się działo...
Ubiegłoweekendowy wyjazd się nie udał (znaczy wyjazd się udał, ale nic się nie udało załatwić), dostaliśmy odpowiedzi cenowe od Ekipy 2 i Ekipy 3.
Jutro się musimy zdecydować na którąś z nich.
Jutro też mam nadzieję uda się umówić spotkanie z naszym przyszłym kierbudem, który się również urlopował.
W tzw. międzyczasie, udało nam się rozwalić i wywieźć ceglany mur, który stał ostatnie XX lat między nami, a sąsiadem (a ostatnio się zaczął przechylać) oraz wyrwać większość korzeni drzew który wykopywaliśmy kilka miesięcy temu (w końcu!).
Jak będę miał jutro czas, to wrzucę zdjęcia tymczasowego płotu :)
Ostatnie kilka dni męczymy temat glikolowego GWC i próbujemy ustalić, czy to w ogóle ma sens czy też nie...
Przy okazji wyszło na jaw że możemy mieć problem z pociągnięciem wszystkich mediów od ulicy, bo lokalizacja budynku istniejącego już na działce, pozostawia pas ok. 4m szerokości (do granicy działki) na puszczenie wszystkich mediów :(
Do tego okazało się że architekt nam wrysował media idące środkiem działki - tzn. przez środek istniejącego budynku :/
Ciekawe jak mamy to zrobić - zrobić przekop pod fundamentami...?
Dzwoniłem do Starostwa w sprawie naszej prośby o przyspieszenie wydania PNB - mam dzwonić w połowie tygodnia, może będzie coś wiadomo.
Jednym słowem - koniec tygodnia fatalny, pogoda dobija (ostatnie 2 dni się nie dało wyjść z domu), mam nadzieję że chociaż poniedziałek przyniesie jakieś dobre informacje.

salik
24-08-2010, 07:53
Czas mija, acz niewiele się dzieje...
Z naszym pozwoleniem ciągle nic nie wiadomo, chociaż wygląda że będziemy musieli czekać pełne 2 miesiące na wydanie decyzji :(
Nie wiem czy w tej sytuacji rozpoczniemy w ogóle budowę w tym roku - wszystko zależy od tego czy uda się wylać fundamenty czy też nie.
Mamy już człowieka który nam zrobi porządną bednarkę (co wcale nie jest takie proste/oczywiste dla większości elektryków), ciągle jednak szukamy jakiegoś zaufanego hydraulika.
Wczoraj odkryliśmy że szambo które chwilowo zajmuje miejsce pod naszymi przyszłymi fundamentami, ma aż 3m głębokości.
Po jego wykopaniu trzeba będzie nawieźć przynajmniej 2m ziemi i zagęścić to porządnie bo w miejscu szamba będą szły ławy fundamentowe.
Znaczy musimy ustalić jak to zrobić, kiedy i do tego znaleźć ludzi którzy nam to zrobią (koparkowy + wywrotki z piaskiem/ziemią + ludzie do faktycznego zagęszczania).
A to oznacza jedno - znowu kasa, kasa, kasa...
Z pozytywnych rzeczy - wczoraj rozpocząłem nową pracę, miejmy nadzieję - ciekawą i interesującą :)
Aczkolwiek to oznacza że będę miał też mniej czasu na forum i ogólnie tematy około budowlane...

salik
18-10-2010, 21:01
Zgodnie z przewidywaniami, ostatnie 2 miesiące prawie nie pozostawiły mi czasu na forum.
Jak już bywałem, to raczej tylko w celu doczytania A, czy może B, X, czy Y albo inne tego typu wątki :(
A działo się u nas działo.
Do połowy września nie działo się nic, a potem nagle się okazało że otrzymaliśmy pozwolenie na budowę :)
Nastąpił szybki wybór ekipy i rozpoczęcie przygotowań do prac.
Wtedy jeszcze działka wyglądała tak:
http://sal.pl/dom/poczatek1.jpg
http://sal.pl/dom/poczatek2.jpg

Jak się potem okazało - nic już nie będzie takie samo :)

salik
18-10-2010, 21:08
Pod koniec września ruszyły prace, jednakże najpierw trzeba było się pozbyć Problemu [TM], czyli starego nieużywanego szamba.
Tak jak pisałem wcześniej - okazało się że szambo nagle się zrobiło głębsze niż wszyscy sądzili i to tak prawie 3 razy, dodatkowo będąc umiejscowionym pod przecięciem ław fundamentowych.
W celu omówienia problemu, na działce zebrało się gremium w osobach konstruktora, kierbuda, majstra i inwestorów.
Stanęło na tym że gorsza część szamba zostanie zdjęta/wykopana (czyli jakieś 2m), a ostatni metr szamba pozostanie w ziemi ze ścianami, zostanie natomiast wypełniony piaskiem i zagęszczony.
Tak też się stało, chociaż nie było łatwo, bo okazało się że zbrojenie ścian szamba jest solidne i koparkowy miał problem z wyjęciem Problemu :)
http://sal.pl/dom/szambo1.jpg

Przy okazji okazało się że wodę mamy faktycznie wysoko, bo nagle zaczęła lecieć ciurkiem po ścianach mini-wykopu, nie ułatwiając wcale zagęszczania...
http://sal.pl/dom/szambo2.jpg

Tak upłynął ostatni dzień przygotowań do budowy, wszyscy wiedzieli że potem będzie już tylko gorzej...

salik
23-10-2010, 14:39
No i później faktycznie było gorzej :)
Dziura po szambie została zasypana i zagęszczona.
Przyjechała koparka i zaczęła kopać wykop pod fundamenty.
Ze względu na to że według badań geotechnicznych mieliśmy jakiś metr gruntu nasypowego, trzeba było wybrać całość wykopu, a nie tylko pod ławy :(
Dzień wykopania gruntu:
http://sal.pl/dom/wykop.jpg

A tak to samo miejsce wyglądało kolejnego dnia:
http://sal.pl/dom/wykop-basen-2dzien.jpg

Pod basen - jak znalazł, pod dom - tak sobie :(

No ale wiadomo było przynajmniej że tak będzie, więc nikt nie był zaskoczony.
Ekipa zabrała się za robienie szalunków pod ławy, a efekt końcowy wyglądał tak:http://sal.pl/dom/szalunki-lawy.jpg

W międzyczasie przybył Pan elektryk i zrobił nam bednarki:
http://sal.pl/dom/bednarka-lawy.jpg

Jak widać, woda towarzyszyła nam od samego początku, aż do wyjścia z ziemi...
Po konsultacjach, podnieśliśmy i poszerzyliśmy też ławy (70cm szerokości, 50cm wysokości)
Ze względu na wodę i dziurę po szambie, zostało też dołożone dodatkowe zbrojenie.
Tak przygotowani zamówiliśmy beton i czekaliśmy z niecierpliwością na pierwszy namacalny element naszego domu - ławy fundamentowe :)

salik
23-10-2010, 14:55
W dniu Zero (nie mylić z Poziomem Zero!) okazało się że delikatnie kropi, a do tego prognoza pokazywała opady przez kilka dni :(
Niestety było już za późno żeby odwołać zamówiony beton i zdecydowaliśmy się zalewać.
Zamówiliśmy w sumie 21m3 B25+W8, było to pompowane z 3 różnych gruszek - pierwsza (najmniejsza) miała beton jaśniejszy niż pozostałe (mój kierbud wyraził lekkie zdziwienie), ale po kilku dniach okazało się że nie zrobiło to różnicy i beton wszędzie wyglądał tak samo.
Samo wylewanie wyglądało tak:
http://sal.pl/dom/zalewanie-law.jpg

Niestety prognoza pogody sprawdziła się i po wylaniu ław musieliśmy je przykryć na kilka dni, bo lało non-stop i beton groził wypłukaniem spoiwa cementowego (co minimalnie i tak miało miejsce, ale gdybyśmy ław nie przykryli, byłoby dużo gorzej).
W międzyczasie musieliśmy kilka razy dziennie wypompowywać wodę z wykopu, bo zalewała ona ławy :(
Po odkryciu folii i kilku dniach wiązania, ławy wyglądały tak:
http://sal.pl/dom/lawy-basen.jpg

Prace przy wypompowywaniu wody, nadzorowała doświadczona ekipa budowlana:
http://sal.pl/dom/ekipa-budowlana-young.jpg

Kolejnym etapem było zrobienie izolacji poziomej ławy fundamentowej i rozpoczęcie murowania bloczków (ale o tym w kolejnym odcinku :))

salik
23-10-2010, 16:04
Kiedy beton na ławach już zawiązał, należało zabrać się za kolejne prace.

Ławy fundamentowe zostały pokryte Siplastem Primer, jako podłoże, a na to została położona papa termozgrzewalna Icopal Szybki Profil SBS Fundament (pasek szerokości 50cm) jako izolacja pozioma przeciwwodna.
Potem poszło murowanie bloczków ściany fundamentowej i zakończyło się późno, bo bloczki były dowożone na rany i ostatni rzut przyjechał bardzo późno:http://sal.pl/dom/sciany-fundamentowe-murowanie.jpg

Następnego dnia wyglądało to tak:
http://sal.pl/dom/sciany-fundamentowe-dzien.jpg


Bloczki trochę postały i przyszedł czas na izolację pionową ściany fundamentowej.
Najpierw jako grunt poszedł Izobud WL rozcieńczony 1:1 z wodą - zarówno na wewnętrzną, jak i zewnętrzną część bloczków.
Potem na wnętrze poszedł Izobud WL już bez rozcieńczenia, a na zewnętrzną część - 2 warstwy Izobudu WM (ok. 5kg/m2).
Ostatnia operacja zajęła cały dzień i była wykonywana głównie przez autora tej wiadomości:
http://sal.pl/dom/sciany-fundamentowe-izobud-wm.jpg

Po wyschnięciu (warstwy były nanoszone raz dziennie, a niektóre w odstępach dwudniowych), zewnętrzna strona została oklejona 12cm warstwą Synthosa XPS, przyklejonego za pomocą Izobudu WK.
Na to położona została folia kubełkowa, kubełkami NA ZEWNĄTRZ (rozmyślnie), ponieważ nie ma ona żadnej funkcji ochrony przeciwwodnej, tylko ma za zadanie chronić XPS przed uszkodzeniami mechanicznymi (dlatego kubełki na zewnątrz):
http://sal.pl/dom/sciany-fundamentowe-izolacja.jpg

Nasz kierbud jak zobaczył te kubełki na zewnątrz, to powiedział że to błąd w sztuce budowlanej, a ja powiedziałem że dla testu odkopiemy na wiosnę i zobaczymy jak wygląda XPS (argumentem było że folia bez kubełków do środka, nie pozwoli wilgoci odpływać po ścianie).
Ale przecież u nas woda stoi w gruncie i nie ma gdzie odpływać, a izolację przeciwwodną mamy POD styropianem.
Więc ten argument do mnie nie trafia zupełnie, uparliśmy się na swoim i dlatego folia jest jak jest :)
Na powyższym zdjęciu widać przepusty pod GWC i wodę (tylko tyle zostało puszczone pod ławami).

Kiedy wszystko było już gotowe, można było zamawiać koparkę, zagęszczarkę i (jak się później okazało) dużo wywrotek z piachem do zasypywania fundamentów.

salik
23-10-2010, 16:51
Zasypywanie wykopu okazało się być czasochłonne i kosztowne :(
Najpierw rano nawaliła zagęszczarka przywieziona przez naszą ekipę, ale na szczęście udało się wypożyczyć inną z pobliskiego składu budowlanego.
Potem się okazało że potrzeba duuuużo wywrotek piachu aby zasypać naszą dziurę.
Zaczęliśmy oczywiście od zasypania wykopu na zewnątrz ściany fundamentowej, tak aby późniejsze zagęszczanie i wylewania chudziaka, nie rozsadziło ściany fundamentowej.

Koparkowy uwijał się jak mógł to z jedną dziurą, to z inną:
http://sal.pl/dom/zasypywanie-wykopu.jpg

Nasza ekipa też miała pełne ręce (nogi?) roboty, jeżdżąc zagęszczarką w różne strony:
http://sal.pl/dom/zageszczanie-fundamentow.jpg

Zanim mogliśmy rozpocząć wylewanie chudziaka, trzeba było jeszcze wykonać przepusty pod fundamentem.
Mieliśmy umówionego hydraulika dzień przed zalewaniem, ale potem okazało się że przyjedzie dopiero w dzień zalewania o 8 rano, a beton był na 13.
Czasu nie było dużo, szczególnie że hydraulik przyjechał dopiero przed 10, zupełnie nieświadomy faktu wylewania chudziaka tego samego dnia :(
Na szczęście udało się zdążyć na czas i zrobić wszystkie przepusty tam gdzie (miejmy nadzieję) miały być:
http://sal.pl/dom/przepusty-kanalizacyjne.jpg
Nauczka na przyszłość - nie zamawiać betonu, jeśli jakiekolwiek prace są nieskończone.
Przed zasypaniem przepustów, przeprowadziliśmy jeszcze oczywiście test wody, aby sprawdzić, czy cały system jest drożny i nigdzie nie ma przecieków.

Potem przyjechała pompogruszka i wylała nam 7m3 B20 + W6, z kolejnej gruszki poszło jeszcze 9m3 (w sumie 16m3 na chudziak):
http://sal.pl/dom/zalewanie-chudziaka.jpg

Chudziak miał grubość ok. 15cm - miejmy nadzieję że wystarczy :)
Po wylaniu całości, wyglądało to tak:
http://sal.pl/dom/swiezy-chudziak.jpg

Jeszcze tego samego dnia (chociaż fakt ten odkryliśmy dopiero następnego ranka) jedno z 'rodzinnych' zwierząt czterołapnych (a może więcej niż jedno?) zostawiło nam małą pamiątkę na chudziaku (nazwaliśmy ją dedykacją :):
http://sal.pl/dom/chudziak-z-dedykacja.jpg

Teraz pozostało poczekać kilka dni aż beton zawiąże i można było zabrać się za stawianie ścian :)

salik
23-10-2010, 20:20
Z rzeczy bardziej bieżących - we wtorek przyjechała pierwsza partia Porothermu i pierwsza partia Silki (ściany wewnętrzne będą z Silki).
W środę miało się zacząć murowanie, ale się okazało że we wtorek nie wyjechał Isomur (który dajemy jako warstwę ciepłych pustaków cokołowych), więc było wiadomo że w środę nie dotrze do nas.
Opóźniliśmy wszystko o jeden dzień, w środę Isomur wyjechał, dostaliśmy namiary na firmę spedycyjną... do której nie można się dodzwonić - przez kilka godzin nikt nie odbierał telefonów.
Chcieliśmy się upewnić że Isomur dojedzie do nas w czwartek rano i będziemy mogli rozpocząć murowanie.
Skończyło się tym że Inwestorka (czyli szanowna małżonka) jechała w czwartek rano do firmy spedycyjnej uzgadniać godzinę dostawy.
I całe szczęście że jej się udało, bo chcieli nam przywieźć ten Isomur dopiero ok. 18!
Ostatecznie transport jednak dojechał ok. 12 i ekipa mogła przystąpić do pracy.
W czwartek zamówiliśmy też nadproża systemowe (Porotherm), kominy (Schidel - Avant do kotłowni, Rondo do kominka) i kolejną dostawę materiałów.
W piątek murowanie rozpoczęło się dopiero ok. 14, bo wcześniej nie było prądu i nie było w czym ukręcić zaprawy :(
Popołudniem dojechała kolejna część P+W 25, Silki E24, nadproża i komin Avant.
Murowanie w piątek trwało nawet po zmroku (zdjęcia pojawią się niedługo), a w sobotę od rana, bo pogoda dopisała.

Warto jeszcze nadmienić że w piątek rano Inwestorka poprawiała rozmiary okien na kolanie (w stosunku do projektu), bo Inwestor z Inwestorką się nie dogadali poprzedniego wieczoru.
Efektem niedogadania było dobrze umiejscowione i zwymiarowane okno w gabinecie (ściana północna), ale źle umieszczone na elewacji zachodniej (zamiast na północnej) okno w kotłowni.
No ale koniec końców udało się i okno w kotłowni będzie takie jak miało być.
Przy okazji wyleciała połówka jednego z okien balkonowych w salonie, bo Inwestorka stwierdziła że chce mieć choć trochę intymności w salonie (ale po co w salonie, sypialnia do tego lepsza ;-)

We wtorek ekipa chciałaby zacząć układać strop (Teriva), więc mam nadzieję że uda się prawie od ręki załatwić belki i pustaki...
Będzie też zagwozdka ze schodami, bo to co jest w projekcie się nie nada i trzeba będzie je całe przeliczyć od nowa :(
Do tego w ciągu najbliższych dni trzeba podjąć kilka decyzji choćby odnośnie wysokości trójników w kominach, rodzaju izolacji i wykończeniu dachu itp.

Jak już jesteśmy przy dachu - nasz dotychczasowy faworyt (Braas Tegalit) będzie dostępny dopiero po nowym roku (a my chcemy robić dach za ~3 tygodnie), to samo z Creaton Domino :(
Ale Braas nie szkoda, bo jak Inwestorka pojechała obejrzeć dachówkę to powiedziała że nie chce takiej postrzępionej i w ogóle.
Oglądamy inne - Piano było fajne, ale się okazało że nie ma koloru grafitowego, na topie jest jeszcze kilka, ale wszystko ma czas dostawy rzędu 2-3 tygodnie (w najlepszym razie).
Okazało się że okna też trzeba zamawiać teraz, aby mieć je dostarczone i zamontowane w... marcu.
Ciekawe kiedy (i czy w ogóle) będzie taki dzień kiedy nie trzeba będzie myśleć o tysiącu rzeczy do załatwienia na najbliższe dni.
A teraz żegnam szanownych czytelników bo czeka dobre wino i dobra żona (tylko tego kominka brak :)

salik
24-10-2010, 09:35
Wczoraj podczas murowania nadproży okazało się że jedno z nich zostało źle wymierzone przy zamawianiu (nad drzwiami - nadproże ma 125cm szerokości) i po wmurowaniu, zostaje tylko 8cm po bokach (zamiast wymaganych 12.5cm).
Szef naszej ekipy stwierdził że może tak być i nie trzeba tego zmieniać.
Ale teraz przeczytałem w jednym z dzienników że jednak nie bardzo i należałoby je wymienić na szersze.
Nadproże wygląda tak:
http://sal.pl/dom/krotkie-nadproze.jpg

Czy naprawdę powinniśmy je wymienić na szersze, czy może tak zostać?

salik
24-10-2010, 18:00
Skonsultowaliśmy to nadproże z kierbudem (wcześniej sprawdzając że po obu stronach nadproża jest ok. 8cm) i stwierdził on że przy tej szerokości otworu (110cm), te 8cm po każdej stronie może być.
Szczególnie kiedy mamy to nadproże nadmurowane na warstwie cegły pełnej i na nim też nadmurowane 3 warstwy tej samej cegły.
Zostawiamy je więc bez rozpruwania całości tej ściany (które jest już wymurowana do poziomu stropu).
Dzisiaj odbyliśmy 'Tour de Dach', czyli przegląd dachów w okolicy.
A konkretniej, to pojechaliśmy obejrzeć 3 dachy, które mają taką dachówkę jaką bierzemy pod uwagę - Rupp Turmalin, Meyer-holsen Piano i Imerys HP10.
Piano w kolorze ciemny szary faktycznie odpada, bo jest za jasne, a potem jest już tylko kolor czarny (nie ma grafitu).
Creaton Domino i Braas Tegalit będą niedostępne w tym roku, więc je wykreśliliśmy z listy (Tegalit także ze względu na fatalne chropowate wykończenie jednej strony dachówki).
Turmalin i Piano mają niby dostępność 2-3 tygodnie, Imerys - nie wiadomo, bo ciągle czekamy na wycenę...
Musimy też zadecydować odnośnie rodzaju rynien - Inwestorka by chciała stalowe, a ja aluminium, bądź tytan-cynk.
Nie wiem czy rynny dobiera się jakoś do dachu/okapu, bo u nas dach specyficzny - dwuspadowy z płaską dachówką, do tego bezokapowy.
Pewnie nie ma to znaczenia, ale w sytuacji braku okapu chcielibyśmy aby nic nie leciało po ścianie ;-)
Czytałem niby plusy i minusy każdych, tytan-cynk ma dodatkowo wadę w postaci braku możliwości wyboru koloru.
Może ktoś ma jakieś dobre rady odnośnie wyboru rodzaju rynien?

salik
25-10-2010, 21:08
Pojechaliśmy dzisiaj do lokalnego oddziału Dachluxu obejrzeć dachówki.
No i mam wrażenie że wiemy mniej odnośnie ewentualnego wyboru, niż przed pojechaniem tamże :(
Okazało się że stalowe rynny Galeco w kolorze grafit, są tak naprawdę szare (nawet nie ciemno szare), za to Meyer-Holsen Piano w kolorze grafit, jest prawie czarna.
Czyli jedno nie bardzo pasuje do drugiego.
Chcieliśmy Galeco, bo przy dachu bezokapowym ponoć takie rynny się lepiej sprawują od 'zwykłych', a do tego głębokość ma też znaczenie.
Obejrzeliśmy też Turmalin w kolorze antracyt, który jest prawie czarny...
Teraz musimy podjąć decyzję - albo któraś z tych 2 dachówek w kolorze prawie czarnym (grafit/antracyt), czarne rury Galeco albo całość szara (dachówka + rynny).
Tylko wtedy pojawiają się 2 problemy - kolor stolarki okiennej + nasze płyty na elewacji.
Ciągle nie zdecydowaliśmy czy płyty będą w kolorze drewna, czy jednak ciemne (grafitowe?).
Inwestorka właśnie przeszukuje Internet pod kątem możliwych kombinacji i z każdą minutą podjęcie decyzji się oddala.
A dachówkę trzeba zamawiać już, bo akurat obaj producenci mają te które ewentualnie bierzemy pod uwagę, a przykład Tegalitu i Domino pokazuje że taki stan nie musi trwać wiecznie (inna sprawa że Turmalin wyszedł o jakieś 3.5k drożej niż Tegalit, a Piano kolejne 2.5k drożej niż Turmalin).
Spotkaliśmy też Pana Dekarza, który miał nam robić dach i na dzień dobry rzucił że nie ma w tym roku czasu, że tyle dachów do zrobienia i w ogóle :(
A my go chcemy i potrzebujemy, więc mam nadzieję że jak już będziemy mieli materiały to jednak da radę się z nim umówić.
Ech - ciągłe wybory i ciągle dylematy.

Do tego musimy na już zamówić strop (belki + pustaki) no i jak na złość się okazuje że tu nie ma tego, tam nie ma wolnego samochodu, więc moglibyśmy mieć elementy za kilka dni.
Mam nadzieję że jednak uda się coś załatwić na jutro/środę, bez przepłacania za 'czas dostawy'.

Zdecydowaliśmy się zwrócić komin Schiedla Avant (w planie - do kotłowni), ponieważ po dzisiejszych telefonach do różnych producentów kotłów, utwierdziłem się w przekonaniu że każdy z nich mówi że Schiedel nie pasuje i jednak lepiej wziąć zwykłe pustaki kominowe i puścić kwasówkę 'rura w rurze'.
Jest już za to Schiedel Rondo do kominka/kozy (znaczy przyjechał do składu) i czeka na transport do nas.

Może ktoś kładł na dach Turmalin antracyt albo Meyer-Holsen Piano grafit i mógłby się podzielić inspiracją rynnowo-okienno-elewacyjną? :)

salik
27-10-2010, 21:03
Niniejszym melduję że wczoraj zakończyło się stawianie wszystkich ścian nośnych, a dzisiaj wieczorem rozpoczęło się rozkładanie stropu (Teriva).
Niestety chwilowo nie mam zdjęć, bo jak wychodzę rano do pracy to jest jeszcze ciemno, a jak wracam z pracy to jest już ciemno :(
Przy okazji stropu doedukowałem się w temacie podciągów, ułożenia belek stropowych itp.
Szef naszej ekipy mówi że nie robi się podciągów w stropie (tak jak mamy to w projekcie), tylko daje się je 10cm niżej.
Gugiel zdaje się z nim ogólnie zgadzać, ale chciałbym żeby zerknął na to też mój kierbud.

Wczoraj i dzisiaj jeździliśmy oglądać kolejne dachówki.
Ogólnie obejrzeliśmy już chyba wszystkie płaskie dachówki dostępne w sprzedaży, ale jakoś nie pomaga to w złożeniu zamówienia.

Przedwczoraj Inwestorka chciała zamawiać Turmalin, wczoraj Koramic Actua, a dzisiaj stwierdziła że Nibra G10...
I weź tu bądź mądry człowieku :(
Do tego okazało się że po wybraniu odpowiedniego koloru Turmalinu, ten sam sprzedawca wystawił nam ofertę wyższą od poprzedniej o bagatela - 3000zł.
Nie wiem czy to po prostu jakaś pomyłka, czy może naprawdę jest taka różnica w cenie dachówki między kolorami, ale 16k, to nie 19k.

Dostaliśmy też wycenę od innego sprzedawcy i cena Nibry jest zachęcająca (15k).
Pozostaje tylko kwestia montażu, bo do montażu chcemy wziąć ekipę współpracującą z pierwszym sprzedawcą.
Zdecydowaliśmy się też już prawie na 99% wziąć zwykłe (nie energooszczędne) okna połaciowe.
Jak policzyliśmy te z niskim U, to wyszło że musielibyśmy dopłacić jakieś 5-6k za wersje energooszczędne, co nijak nie zwróci nam się nawet i za 100 lat.
Do tego okazało się też że odpadają wszystkie okna z górnym otwieraniem (czyli właściwie odpada cały Velux), bo przy ściance kolankowej 120cm, krokwiach 25cm, długości okna 140cm i kącie nachylenia dachu 40 stopni, górna krawędź takiego okna wypada na... 240cm.
Zarówno Inwestorka jak i ja jesteśmy wysocy, ale nie aż tak, więc musi być okno z klamką u dołu.
Na placu boju pozostały więc Fakro i Roto, musimy się zastanowić (prędzej niż później), które modele konkretnie chcemy i dla nich zrobić wycenę.

Dostaliśmy też pierwszą wycenę okien nie-połaciowych - nie wygląda to źle, ale cena drzwi przesuwnych daje też trochę do myślenia (szczególnie jak się ma okna 220x240).

Jutro powinien przyjechać Schiedel Rondo (do kominka/kozy w salonie), a także pustaki wentylacyjne do kotłowni.
Przy okazji - czy robiąc w kotłowni wentylację grawitacyjną, lepiej używać prostokątnych pustaków wentylacyjnych z prostokątnymi kratkami wentylacyjnymi, czy wziąć normalne okrągłe pustaki kominowe fi15, czy coś podobnego?

salik
01-11-2010, 20:22
Czas uzupełnić dziennik o zaległe zdjęcia :)

Po wylaniu i odstaniu chudziaka, przyszedł czas na pierwsze prace 'nad ziemią'.

Dostawa pierwszej partii Porothermu 25 P+W:
http://sal.pl/dom/dostawa-materialow.JPG

Murowanie ścian zewnętrznych:
http://sal.pl/dom/pierwsze-sciany.JPG
http://sal.pl/dom/pierwsze-sciany2.JPG

Kolejnego dnia ścian było już trochę więcej:
http://sal.pl/dom/rosna-sciany.JPG

W międzyczasie zostały zrobione nadproża i wymurowane wewnętrzne ściany nośne (Silka E24):
http://sal.pl/dom/skonczone-sciany.JPG

Nadszedł czas na układanie stropu Teriva:
http://sal.pl/dom/strop-teriva.JPG
http://sal.pl/dom/strop-teriva2.JPG


Oczywiście oprócz stropu trzeba było wykonać szalunki tu i tam:
http://sal.pl/dom/szalunki-wieniec.JPG

A także przepusty (tutaj widoczny przepust pod komin Rondo Schiedla):
http://sal.pl/dom/przepust-komin.JPG

Przy okazji okazało się że przy robieniu rury powietrznej do kominka, została źle wyliczona jej długość i teraz przejście rury przed chudziak, jest idealnie pod kominem :(

Tak wyglądał strop przed zalaniem:
http://sal.pl/dom/strop-przed-zalaniem.JPG


W dniu ZS (od "Zalewanie Stropu") o ustalonej godzinie, pojawił się mały zestaw Boba Budowniczego
http://sal.pl/dom/zestaw-boba-budowniczego.JPG


... i rozpoczęło się zalewanie stropu:
http://sal.pl/dom/zalewanie-stropu.JPG


Tak wyglądały nasze schody przed:
http://sal.pl/dom/schody-szalunki.JPG

A tak w trakcie zalewania:
http://sal.pl/dom/schody-zalewanie.JPG


A teraz last but not least, czyli zdjęcie dachówki, która w tej chwili ma największe szanse trafić na nasz dach (Nibra G10 w kolorze szarym):
http://sal.pl/dom/nibra-g10-szary.JPG


Mam nadzieję, że jutro dostaniemy wyceny o której poprosiliśmy kilka różnych firm przed weekendem i uda się w końcu zamówić _jakąś_ dachówkę...
Do tego trzeba powoli decydować jak zbudować komin Schiedla (na jakiej wysokości trójnik itd) a także zabrać się za komin w kotłowni.
No i poczytać o tym jak robić dach, żeby jednak wiedzieć co nieco na ten temat.

salik
03-11-2010, 07:45
Czas płynie nieubłaganie, a decyzji w sprawie dachówki ciągle nie ma :(
Wysłaliśmy zapytania do różnych firm rozsianych po całej Polsce, ale na razie odzew znikomy.
Do tego wygląda że np. dachówki z Niemiec są tańsze we Wrocławiu, bo... niższe są koszty transportu tamże, niż dalej w kierunku wschodnim.
Ma to niby jakiś sens, jeśli się nad tym zastanowić.
Na wybranie czekają też okna - wczoraj rozesłałem specyfikację do kilku różnych firm.
Na razie dostaliśmy wyceny z kilku i okazuje się że rozrzut cenowy jest całkiem spory.
W tym samym mieście, identyczne okna tego samego producenta potrafią kosztować X albo też 1.5x X.
Trzeba będzie pojeździć w przyszłym tygodniu i pooglądać okna, a także kolory oklein.

Z innych spraw - zrobiło się ostatnio cieplej, więc trzeba było zacząć polewać strop.
Mam tylko nadzieję że wiązanie betonu przebiega prawidłowo, bo w poniedziałek ma wejść ekipa i zacząć stawiać ściany poddasza.
Jakoś w tym albo przyszłym tygodniu ma też przyjechać więźba, krokwie i cała reszta 'produktów drewnianych'.

Mamy nadzieję że uda nam się zamknąć dom dachem w listopadzie - wszystko zależy od dekarza, z którym się mam spotkać w tym tygodniu...

salik
07-11-2010, 21:46
Zdecydowaliśmy się na dachówkę :)
Będzie Nibra G10 w kolorze 'cynkowoszary angoba szlachetna (glazurowany)'.
Teraz jeszcze tylko musimy zdecydować w której firmie ją kupimy - żeby były śmieszniej, mamy oferty z 2 oddziałów tego samego sprzedawcy :)
Może jutro uda się podjechać po pracy i porozmawiać konkretnie o cenach.
Jesteśmy też już prawie na 99% zdecydowani na okna Fakro - PVC.
Albo uchylno-obrotowe albo same uchylne.
Niestety pomimo tego że mają w bardzo dobrej cenie ciepły pakiet szybowy, jesteśmy zmuszeni wziąć okna U3 (U okna=1.4) ponieważ producent robi szyby U5 tylko w profilach drewnianych :(
No ale i tak nie jest źle - wyjdzie nam w sumie mniej niż połowa ceny Veluxów energooszczędnych i będzie klamka na dole :)
Nie wiemy jeszcze tylko czy 2 okien 'sufitowych' nie zastąpić świetlikami, natomiast tak czy siak - weźmiemy je pewnie z elektrycznym mechanizmem otwierania.

Co do samej budowy, to niestety wygląda że na razie mamy mały zastój - czekaliśmy ponad tydzień aż zwiąże strop, a teraz kicha bo od kilku dni non-stop pada...
Jutro miała wchodzić ekipa i stawiać ściankę kolankową i szczytowe, ale na razie przesunęliśmy ich na środę.
Mam nadzieję że może wtedy się choć trochę rozpogodzi. Nie to żeby dużo pomurowali, bo potem czwartek dzień wolny, a co z piątkiem to jeszcze nie wiem.
Ech ta pogoda.
W tym tygodniu miała też dojechać więźba i krokwie, ale coś nie dojechały.
Może to i lepiej, bo by tylko wszystko mogło na podwórku.
Jest tutaj jakiś dobry zaklinacz pogody? :)

salik
08-11-2010, 22:22
Niech już wreszcie przestanie padać!!!
Wczoraj się umówiliśmy z ekipą wstępnie na murowanie w środę.
Dzisiaj przyjechał Porotherm, nie chcieliśmy go już przekładać na inny dzień...
Prognoza pogody sprawdzana dzisiaj w ciągu dnia - jutro w ciągu dnia bez deszczu, środa fifty-fifty.
Prognoza pogody sprawdzana przed chwilą - jutro deszcz, w środę deszcz - pierwszy bezdeszczowy dzień - niedziela :(

Do tego dzisiaj wieczorem odkryliśmy, że dachówka Nibry G10 którą mamy w domu to nie jest jednak 'cynkowo-szary', tylko 'ciemno-szary'.
W związku z tym wszystkie moje zapytania o wycenę i dostępność można wyrzucić do kosza.
A dzisiaj jeszcze nawet dzwoniłem specjalnie do Nelskampa do Niemiec, pytać o realną dostępność G10 w tym kolorze :(
Ech.

Jedyny plus - okazało się że coś tam jeszcze szprechać potrafię, choć nie obyło się bez naleciałości z Jedynego Słusznego Dialektu.
Może jutro będzie lepszy dzień.

salik
12-11-2010, 23:44
Przedwczoraj przestało padać i ekipa zabrała się do pracy.
W jeden dzień zdjęli szalunki stropu (przy okazji okazało się że niektóre szalunki były założone za ściśle i na boku wyszedł on trochę wklęsły) i postawili ściany kolankowe + sporą część szczytowych.
Do tego nasz majster zapomniał powiedzieć nam że w piątek chce wylewać wieniec, więc w środę po 18-ej zabraliśmy się za załatwianie betonu na piątek rano i... udało się :)
W czwartek ekipa zrobiła szalunki na wieniec, a także zbrojenie i przygotowała wszystko do zalania.
Udało nam się też ściągnąć kierbuda, pomimo że to święto - jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni i jeśli czyta ten dziennik - dziękujemy ;-)

Wczoraj przyjechało też drewno na dach - więźba, krokwie i cała reszta.
Wyglądało ok, chociaż wiało i zaczynało padać więc długo się nie napatrzyłem bo trzeba było wszystko przykryć folią.

Dzisiaj rano przyjechała pompogruszka z 4m3 B25 i nasza ekipa zalała wieniec.

Wrócę jeszcze do tematu Nibry G10.
Wbrew temu co pisałem kilka dni temu, okazało się że jednak mamy właściwy kolor dachówki 'próbnej' :)
Pozostało więc zdecydować się na konkretnego sprzedawcę i złożyć zamówienie.
Jako że w okolicach Wawy wyszło drogo, zdecydowaliśmy się pojechać dzisiaj do Łodzi i tam złożyć zamówienie.
Stanęło na 1500szt. NIbry G10 w kolorze 'zinkgrau' (po polsku - cynkowo-szary angoba szlachetna glazurowany), która powinna do nas dotrzeć za 2 tygodnie.
Do poniedziałku mamy też zdecydować się na rynny i okna (musimy sprawdzić czy na rynny da się odzyskać różnicę VAT) oraz na folię na dach (pewnie skończy się na Dorken Maxx).
Ogólnie planowaliśmy Fakro/Roto, bo dolna klamka, ale sprzedawca zabił nam ćwieka bardzo dobrą ceną na Veluxy i uargumentował że dolna klamka ma też swoje minusy, więc mamy nad czym myśleć :)

Wczoraj udało nam się też potwierdzić dokładniejszy termin robienia dachu z naszym dekarzem.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to dach zacznie się 'robić' na przełomie listopada i grudnia.

Jutro mam nadzieję wrzucić trochę zaległych zdjęć, tylko najpierw szanowna małżonka musi je obrobić ;-)

salik
14-11-2010, 22:29
Obiecana porcja zaległych zdjęć :)

Zbrojenie wieńca:
http://sal.pl/dom/wieniec-zbrojenie.JPG

Zalewanie wieńca:
http://sal.pl/dom/zalewanie-wienca.JPG

Wieniec od razu po zalaniu musiał być przykryty folią, bo tego dnia miało mocno padać...

Kotwy do murłaty mocowane w wieńcu (czy one powinny być tak blisko lica ściany?):
http://sal.pl/dom/wieniec-kotwy.JPG

Może ktoś ma pomysł co zrobić z tym fantem - nie zauważyłem tego przed zalaniem wieńca, a nie mam pojęcia czemu ekipa nie przycięła tego przed zalaniem:
http://sal.pl/dom/wieniec-wystajace-zbrojenie-slupa.JPG


Nasza wersja murowania Schiedla - to na dole to wystający kanał napowietrzania do kominka, który został źle wymierzony przy robieniu przepustów.
Żeby nie kuć chudziaka i nie przerabiać tego kanału, została zrobiona nad nim nadmurówka z silki i cegły pełnej, a dopiero na tym posadowiony pustak kominowy Schiedla.
Mam nadzieję że będzie to stabilne i że nie skończy się zawaleniem komina pewnego pięknego dnia :)
Dodatkowo zrobiliśmy trójnik w bok, bo wyszło nam że w ten sposób lepiej rozplanujemy ścianę
http://sal.pl/dom/schiedel-rondo-wyczystka.JPG
http://sal.pl/dom/schiedel-rondo-trojnik.JPG

Przepust komina z kotłowni przez strop (jednym kanałem pójdzie kwasówka, drugim wentylacja grawitacyjna):
http://sal.pl/dom/komin-kotlownia.JPG

No i 'last but not least' - rzut na obecny stan elewacji północnej:
http://sal.pl/dom/elewacja-polnocna.JPG


Dzisiaj musimy zdecydować jakie okna połaciowe chcemy - byliśmy już prawie zdecydowani na Fakro, ale tak jak pisałem - w piątek dostaliśmy bardzo dobrą cenę na Veluxy.
Niestety tylko na te z górną klamką, więc chyba jednak się nie zdecydujemy na nie.
A Veluxy z górną i dolną klamką, kosztuje kilkaset złotych więcej, do tego rabat na nie mniejszy, a cena katalogowa wyższa niż Fakro, więc taki zakup nie bardzo ma sens ekonomiczny :(
Pozostaje jeszcze zdecydować co z wyłazem (gdzie go robimy), jakie wymiary mają mieć okna świetlikowe nad klatką schodową, czy powiększać okno w łazience (teraz jest 78x140, do oświetlenia ok. 11m2 podłogi) oraz czy zostawić okno połaciowe w jednym z pokojów dzieciowych.

salik
19-11-2010, 20:52
Ostatnie kilka dni było trochę nerwowe, bo ciągle wisiało nad nami zamówienie pozostałych rzeczy do dachu (okna, rynny itp.)
No ale w końcu się udało i już prawie prawie mamy zamówiony cały dach (zostały jeszcze łaty/kontrłaty i pierdółki typu gwoździe) :)
Dzisiaj złożyliśmy zamówienie na okna Roto (seria 438WD + wyłaz dachowy), rynny stalowe Lindab w kolorze grafitowym (poszliśmy jednak w rozmiar 150/100) i 500 sztuk spinek do dachówek (czyli mniej więcej co trzecią dachówkę).
Ciągle myślimy jeszcze o membranie (nasz dach będzie miał pełne deskowanie) - brać Dorkena Maxx, czy może jednak Maxx Plus.
Dzisiaj też pojawił się cieśla z ekipą.
Panowie zrobili murłatę i wieczorem zabrali się za krokwie (przepraszam za jakość zdjęć, ale były robione w zupełnej ciemności z tzw. 'ręki'):
http://sal.pl/dom/krokwie-noca.jpg
http://sal.pl/dom/krokwie-noca2.jpg


W poniedziałek ma przyjechać długo wyczekiwana Silka E12.
Od tygodnia bezskutecznie próbowałem gdzieś ją znaleźć - podobno popsuła się maszyna u producenta i robią tylko jeden typ pustaka w tej chwili.
Przez kilka dni nie było E12, dzisiaj się pojawiła E12 za to podobno zniknęła E24.
Dobrze że E24 (na ściany nośne) mamy zapas, będziemy też w końcu mogli ruszyć ściany działowe z E12.
Co prawda potrzebujemy w sumie ok. 12 palet, a przyjedzie tylko 7, ale lepszy rydz niż nic :)

Jeśli chcemy zamawiać okna Jezierskiego, to trzeba się pospieszyć - promocja na 5% rabat kończy się z końcem listopada - w grudniu będzie już tylko 3% (na okna z dostawą w marcu).
Mam kilka kalkulacji od różnych sprzedawców i różnice są całkiem spore.
Miałem nadzieję że dzisiaj dostanę też wycenę z M+S, ale niestety nic nie przyszło :(

salik
22-11-2010, 19:52
Wczorajszy dzień zaczął się normalnie, a skończył... nieciekawie.
Wszystko zaczęło się od tego że zastanawialiśmy się czym obmurować komin (od kominka) na poddaszu.
Chcieliśmy Silką E12, ale jak zacząłem liczyć to okazało się że sama Silka ważyłaby jakąś tonę.
Dla naszego niewzmocnionego stropu, byłoby to dużo za dużo, więc wstępnie wybraliśmy zrobienie klinkieru na opasce pod samym dachem.
No i wtedy stało się - postanowiłem policzyć ile waży sam komin, skoro stoi na nieuzbrojonym chudziaku.
I się z lekka załamałem.
Wyszło mi że sam komin (pustaki + wkład) długości 8m waży bagatela... 960kg :(
I zaczęło się nerwowe wertowanie projektu.
Najpierw nam się przypomniało że nie było w tym miejscu żadnej stopy.
Tak, zdziwiło nas to przy robieniu fundamentów, ale uznaliśmy że może tak ma być.
Potem - odkryliśmy że nasz komin od kominka... nie istnieje na parterze.
Tzn. jego pierwszy ślad zaczyna się na rzucie poddasza.
Co sugeruje że komin się powinien zaczynać w stropie.
Oczywiście w dokumentacji projektu jest napisane że komin powinien być murowany z cegły pełnej, co w ogóle chyba rozwaliłoby nam strop...
Dzisiaj rano zaczęło się nerwowe dzwonienie do Schiedla, konstruktora i w dziesiątki innych miejsc.
Z konstruktorem będę dopiero rozmawiał za chwilę (chciałem mu dać szansę widzenia projektu w czasie rozmowy ze mną), doradca techniczny w Schiedlu powiedział że kategorycznie nie można stawiać Ronda bez stopy.
Na razie wiem tyle że musimy rozebrać już postawiony komin (na szczęście na razie tylko jakieś 3m, trochę ponad strop) i być może trzeba będzie go spisać na straty.
Nie wiemy co dalej - weźmiemy komin stalowy żaroodporny, czy może jednak pójdziemy w rozkuwanie chudziaka, kopanie do ław i wylewanie jakiejś stopy :(
Jakby tego było mało - wczoraj Pan z Topdachu napisał że dachówka już jest, tyle że... bez części dachówek skrajnych i bez dachówek wentylacyjnych (grzybków).
Przypomniało mi się od razu co pisała Spirea i jarett odnośnie ich dachówki - producent co prawda inny, ale mieli identyczny problem.
I jak tu wierzyć w niemiecką solidność...

No ale okazało się że to jeszcze nie wszystkie złe newsy.
Niektóry krokwie okazały się być lekko krzywe i trzeba będzie robić jakieś "spłaszczanie dachu" w czasie deskowania :(
Potem ustaliliśmy z cieślą że zrobi jętki na wysokości 2.8m nad stropem, co da odpowiednio ok. 2.6m od podłogi (czyli tak jak w projekcie).
Po czym 20 minut później przyszedł i powiedział że mamy problem bo jętki są za krótkie.
Stanęło na tym że musiałby te jętki zamontować na wysokości ok. 3.3m nad stropem, więc nagle zrobiłby się problem z sufitem i dojściem do naszego włazu dachowego.
Udało mi się dodzwonić do składu drewna z którego braliśmy jętki i ustaliliśmy że przywiozą nam 5.5m jętki zamiast 4.2m, do tego zabierając te krótsze, a my tylko dopłacimy różnicę.
Super, gdyby nie to że Pan zapomniał o nas i nie przywiózł nam dzisiaj dłuższych.
Może przywiezie jutro, ale to zależy od tego czy ktoś u nas będzie na budowie do rozpakowania tych nowych i wrzucenia na samochód starych.
Nasza ekipa będzie dopiero w środę, więc nie wiem czy nie poczekamy do środy.
Dodatkowo odkryliśmy z cieślą, że w naszym projekcie komin w kotłowni na parterze jest przy samej ścianie zewnętrznej, a na poddaszu zaczyna się 25cm od ściany :(
No i co? Oczywiście w miejscu gdzie my mamy komin puszczony _przy_ ścianie, idzie krokiew.
Bo komuś się w projekcie przesunął komin 'ot tak', żeby zrobić miejsce dla krokwi.
Krokwi się przesunąć nie da, bo nie ma gdzie.
Na szczęście mamy jeszcze jedną dodatkową już poza licem ściany, bo tak byłaby bida.
Ale i tak w tym miejscu trzeba będzie zrobić wymian i kombinować.

Jedyny dobry news dzisiejszego dnia dostawa Silki E12 (7 palet) i rzutem na taśmę przywiezionego klinkieru CRH Tytan N.
To jedyny który pasował nam do dachówki i szczęśliwie okazało się że skład z którego bierzemy Silkę, miał go akurat na składzie.
Jutro pewnie nic się nie wydarzy, w środę będzie pewnie rozbieranie Schiedla.
Mam nadzieję że do tego czasu będziemy wiedzieli co z nim zrobić.

Musimy jeszcze gdzieś zamówić gwoździe dla dekarzy, łaty, kontrłaty itp.
Ale to podobno można dostać od ręki w dowolnym miejscu, więc jak tylko padnie kurz 'pokominowy' - pojedziemy gdzieś i złożymy zamówienie.
Przy okazji - czy na deski można odliczyć 15% VAT?

Dzisiaj jest jeden z tych dni kiedy mam dość tej budowy i najchętniej rzuciłbym wszystko w ch......

salik
26-11-2010, 22:52
Weekend wylądował, więc przydałoby się podsumować ten wariacki tydzień.

Z dobrych wiadomości:
- w poniedziałek ma do nas przyjechać HDS z dachówką (dotarły brakujące skrajne i wentylacyjne), rynnami i innymi pierdołami
- mamy umówiony termin z najlepszym dekarzem w okolicy na poniedziałek/wtorek
- mamy prawie zrobione pełne deskowanie dachu (został jeszcze tylko kawałek przy kominie w kotłowni)
- nasza ekipa rozebrała Schiedla i nawet udało się odzyskać w całości wszystkie elementy
- dzisiaj przyjechały łaty i kontrłaty
- mamy zrobione prawie wszystkie działówki na parterze, te na poddaszu 'się robią'

Z gorszych wiadomości:
- wygląda że nasz projektant miał rozdwojenie jaźni i na jednym rzucie wrysował nam jętki, podczas gdy na drugim kleszcze
- będziemy musieli zapłacić ekstra za kleszcze (jakieś 3000), bo po zainstalowaniu jętek wysoko pod kalenicą, mielibyśmy problem ze zrobieniem sufitu podwieszanego
- ze względu na problemy z więźbą musieliśmy zrezygnować z wyłazu dachowego, więc musimy zrobić komunikację dachową do komina od kominka
- skomplikowana sytuacja jętkowo-kleszczowa może spowodować że trzeba będzie przesunąć w pionie niektóre okna
- na wiosnę będziemy prawdopodobnie wylać stopę pod Schiedla, wymurować cały komin, wołać dekarza do rozbierania kawałku dachu itp. - jednym słowem dodatkowa kasa do wydania :(
- nie wiem kiedy dotrą do nas zamówione okna Roto, mam nadzieję że jakoś na początku przyszłego tygodnia
- nie mamy kiedy podjechać do Jezierskiego obejrzeć profili i ewentualnie złożyć jakieś zamówienie :(

Więcej mi się nie chce pisać, bo ten tydzień był koszmarny i marzę po prostu o wyspaniu się :(

horn3t
27-11-2010, 07:52
....Więcej mi się nie chce pisać, bo ten tydzień był koszmarny i marzę po prostu o wyspaniu się :(

Śledzę cały wątek i jestem godzien podziwu. W budowlance zawsze się pojawiają jakieś problemy rożnej skali w zależności od rozmachu inwestycji. Nie ma się co za mocno przejmować trzeba zacisnąć zęby i jechać dalej z robotą.
Trzymam mocno kciuki za budowę waszego domu oby dalej już nie było problemów. Powodzenia.

Krzysiek

salik
27-11-2010, 08:11
Zapraszam do komentowania w "komentarzach" :-)

salik
29-11-2010, 21:56
Poniedziałek wcale nie jest lepszy niż ubiegły tydzień.
Nie przyjechała dzisiaj dachówka ani rynny (ponoć mają przyjechać jutro), nie ma okien (nie wiadomo gdzie są i kiedy będą), a do tego przyszła prawdziwa zima, więc powyższe kwestie i tak w sumie nie mają znaczenia.
No bo kto normalny będzie robił jakiś dach przy -15 stopniach w ciągu dnia...
Ba - obawiam się że nawet nienormalny by sobie odpuścił.
Do tego dzisiejsze korki dobijały - inwestorka jechała z pracy 4h zamiast 1h, mi odebranie dzieci z przedszkola zajęło ponad 2h :(
A jutro ma być ponoć jeszcze zimniej i jeszcze mocniej ma padać.
Na razie myślę gdzie zrzucić tę dachówkę, która jutro ma przyjechać, bo wszystko przykryte śniegiem i nie mam koncepcji gdzie postawić te kilka palet.

salik
01-12-2010, 19:13
Zgodnie z przewidywaniami dachówka nie dojechała wczoraj.
Ale może to i lepiej, bo nie bardzo jest ją gdzie postawić bo wokoło śnieg.
Do tego okazało się że dekarz w tym tygodniu nic nie robi, bo wieje i pada, więc zamówiliśmy transport dachówki i rynien na sobotę.
Choćby po to aby odebrać towar i sprawdzić (wszystkie?) dachówki przy dziennym świetle (oby tylko w sobotę nie było śnieżycy).
Okna mają być jakoś pod koniec tego tygodnia, ale nikt nie wie kiedy dokładnie.
Dzisiejszy poranek powitał nas temperaturą -22 stopnie (o 5:30 rano), piec mamy ustawiony prawie na maksimum i rozkręcone grzejniki.
Na budowie totalny zastój, pewnie się coś ruszy dopiero w poniedziałek kiedy wróci nasza ekipa i kiedy dojedzie (miejmy nadzieję ostatnia) Silka E12 na ścianki działowe.
Byle tylko zamknąć ten dach w przyszłym tygodniu, bo to właściwie ostatnia potrzebna rzecz w tym roku (już nawet te działówki mogłyby poczekać do wiosny...)
Spróbuję później wrzucić kilka zdjęć, jeśli tylko zmęczenie nie powali mnie do łóżka :)

salik
03-12-2010, 18:09
Zdjęć na razie nie będzie, bo nikomu się nie chce usiąść do komputera i obrobić...
Do tego zimno, wieje, pada śnieg, z nosa leci katar i gorzej już chyba być nie mogło.
Otóż - mogło.
Dzisiaj zadzwoniłem (bardziej profilaktycznie) upewnić się czy nasza dachówka i rynny do nas przyjadą jutro.
I co?
I KUPA.
Pan powiedział że popsuł im się samochód, potem zamarzła benzyna w baku i coś tam jeszcze.
I że mogą nam to przywieźć w poniedziałek o 8 rano.
Jasne - na poniedziałek rano mam już zamówioną Silkę, a do tego dekarz przecież nie będzie wiecznie czekał na dachówkę!
Zadzwoniłem, powiedziałem co myślę i jutro ma przyjechać dachówka.
Ale... tylko dachówka.
Bo rynien jeszcze nie ma. Znaczy nie dotarły.
Nie chciałem się już pytać to jak chcieli nam przywieźć rynny i dachówkę we wtorek, tudzież poniedziałek.
Tracę już powoli cierpliwość i chcę mieć to co zamówiłem (i za co częściowo zapłaciłem) u siebie na budowie.
Nadchodzący tydzień wygląda na ostatni w którym można coś będzie zrobić, więc musimy zamknąć dach w przyszłym tygodniu.
Choćby nie wiem co.
Oczywiście okien też jeszcze nie ma - dzwoniłem do Roto zapytać co i jak.
Wszyscy zwalają na pogodę, niejeżdzących kurierów i inne takie.
Efekt? Okna mają być do nas wysłane w poniedziałek, bo ciągle nie dotarły nasze PVC (myślałem że fabryka jest w Polsce, ale widać nie albo nie wszystko tu produkują).
Do tego leci mi katar z nosa, a w weekend czeka mnie ~20h pracy (na szczęście z domu, ale ciągle).
Chciałoby się rzec P K P... :(

salik
04-12-2010, 16:16
Ludzie, ludzie - słuchajcie.
Dotarła do nas przed chwilą dachówka ;-)
Nie wiem co prawda czy cała, czy nie popękana, czy w ogóle się wszystko zgadza, ale JEST!
Nasza długo wyczekiwana, wyśniona, wymarzona itp. itd. etc :-)
Gdyby nie to że choróbsko mnie trzyma, to bym to nawet opił dzisiaj wieczorem!
Teraz czas na dekarza, miejmy nadzieję że uda się zamknąć temat do końca przyszłego tygodnia.

(żeby nie było - rynien faktycznie nie ma, okna też nie wiadomo kiedy dotrą)

salik
05-12-2010, 23:02
Trochę zaległych i obiecanych zdjęć:

Południowa ściana szczytowa w budowie:
http://sal.pl/dom/sciana-szczytowa-w-budowie.JPG


Krokwie:

http://sal.pl/dom/krokwie.JPG

http://sal.pl/dom/krokwie-murlata.JPG

http://sal.pl/dom/krokwie-zewnatrz.JPG


"Wymęczone" jętki (na drugim zdjęciu 'chwilowy' brak jętek przy jednej krokwi - nie wiemy czy wejdzie nam okno pod jętkami...):
http://sal.pl/dom/jetki1.JPG

http://sal.pl/dom/jetki2.JPG


Był Schiedel - nie ma Schiedla:
http://sal.pl/dom/byl-schiedel-nie-ma-schiedla.JPG

Udało się odzyskać nawet całkiem sporo elementów - przynajmniej wkłady ceramiczne są nienaruszone:
http://sal.pl/dom/zdemontowany-schiedel.JPG

http://sal.pl/dom/zdemontowany-schiedel2.JPG


Tutaj widok na kuchnię i okno kuchenne (będzie trochę mniejsze niż tu widać, bo na dole dostanie jeszcze warstwę cegieł):http://sal.pl/dom/kuchnia.JPG

Schowek pod schodami:
http://sal.pl/dom/schowek-pod-schodami.JPG

Poddasze w budowie:
http://sal.pl/dom/poddasze.JPG

Ściana szczytowa południowa w docelowej formie:
http://sal.pl/dom/sciana-szczytowa-poludniowa.JPG

Komin w kotłowni (obudowany Silką E12):
http://sal.pl/dom/komin-klinkier.JPG


Kolejne zdjęcia wkrótce (jeśli będzie tylko co pokazywać :)

salik
07-12-2010, 05:04
Przyjechali dekarze i zabrali się za łacenie domu.
Okazało się że ekipa cieśli współpracująca z naszymi murarzami zrobiła krokwie inaczej niż było umawiane z dekarzem (nasz majster ekipy murarzy był przy tej rozmowie).
W efekcie czego nasze dodatkowe krokwie skończyły na licu ściany i okazało się że:
a) nie ma jak położyć na nich styropianu, bo kończą się w tej samej linii co ocieplenie ściany
b) żeby je przykryć, trzebaby położyć na nie 25cm blachy, zamiast zwyczajowych 5cm
Inwestorka stwierdziła że 2 kategorycznie odpada, bo popsuje drastycznie elewację, więc stanęło że nadmiarowa krokiew od strony południowej zostanie w ogóle wycięta (a deskowanie w tym miejscu wzmocnione), a od strony północnej - przesunięta maksymalnie do ściany szczytowej.
Północnej się nie da wywalić całkowicie, bo podtrzymuje wymian zrobiony pod komin w kotłowni (och dziękujęmy Ci projektancie za fakapy) :(
Mam nadzieję że ostatecznie będzie to miało ręce i nogi, wszystko się będzie trzymało i nic nie będzie się uginać...
Okazało się też że musimy jednak dać odpowietrzanie na wszystkich pionach kanalizacyjnych (a mamy ich 4 (sic!!!), co jest też chyba rekordem świata w tak małym domu - alleluja projektancie!) więc będziemy mieli 5 'grzybków' na dachu (piąty będzie od okapu w kuchni).
Dzisiaj mają dojechać okna (wczoraj wyjechały z Roto) i miejmy tylko nadzieję że będą wszystkie bez nawiewników i z kołnierzami EZI.
Powinny też dotrzeć rynny, zobaczymy jak będzie (gdyby nam nie przywieźli dachówki w sobotę, to wczoraj też by im się to nie udało, a my byśmy byli bez niczego i bez roboty dla dekarzy).
Dekarze mówią że jak nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to do piątku powinni skończyć.
Już chwilowo nawet nie mam siły trzymać kciuków.

salik
08-12-2010, 20:42
Minęły 2 dni, a na budowie sporo się dzieje.
Ekipie dekarzy udało się wczoraj przesunąć krokwie bliżej ściany szczytowej, więc da się tam wcisnąć styropian i nie będzie gigantycznej obróbki blacharskiej po stronie ściany szczytowej.
Ułożyli na całym dachu membranę (Dorken Maxx Plus) oraz łaty i kontrłaty.
Wczoraj przyjechały też długo wyczekiwane rynny i okna.
No i mały zonk - okna Roto były tak fatalnie zapakowane że jedno okno dotarło uszkodzone.
Na szczęście okazało się że uszkodzony jest tylko zewnętrzny 'kaptur' okna, a sama rama i szyba są ok.
Musimy teraz reklamować dostawę u sprzedawcy który nam je sprzedał, on musi to zgłosić do Roto i Roto nam wyśle ponownie uszkodzony element.
Przy okazji się okazało że DHL ma jakieś dziwaczne procedury reklamacji i pomimo że dostawa była wczoraj, protokół uszkodzenia przesyłki będzie spisany... dopiero w piątek.
Dzisiaj ekipa zrobiła częściowo obróbki blacharskie, zamontowała deski czołowe, rynhaki i... rynny.
Wszędzie czytałem że rynny się daje na końcu, żeby spadające dachówki ich nie pourywały, ale może tej ekipie dachówki nie spadają.
Tak czy siak - okazało się że zamówienie rynien na styk nie było dobrym pomysłem, bo zabrakło jakieś 1.5m rynien oraz jakieś 2m rury spustowej :(
Jutro rano będę dzwonił po okolicznych firmach sprzedających Lindaba i do samego Lindaba, licząc że uda mi się od ręki kupić gdzieś te brakujące rynny w naszym (dosyć nietypowym) kolorze :(
Jutro dekarze mają robić kominki wentylacyjne, okna, dokończyć obróbkę blacharską, a w piątek zamknąć temat dachu.
Nasza ekipa murarzy skończyła też dzisiaj murowanie ścianek działowych.
Na wiosnę został nam temat komina w salonie, sufitu na poddaszu oraz tarasu (który trzeba wylać).
Trzymam kciuki żeby udało się zamknąć ten dach przed weekendem, bo od niedzieli ma przyjść znowu mróz, więc to pewnie ostatni dzwonek przed nadejściem dłuższej zimy...

salik
10-12-2010, 06:33
Wczoraj ekipa położyła większość dachówki.
Oj, ale się naklęli na krzywiznę... :(
Pocieszające jest to że podobno wszystkie dachówki ceramiczne są krzywe, ale na płaskich ceramicznych to najbardziej widać.
Zrobili też 2 okna, dzisiaj mają robić resztę, zakończyli też obróbkę blacharską oraz kominki wentylacyjne (które jak się okazało - ze względu na nasz kształt dachu nie idą pionowo do góry, tylko pod kątem do połaci dachu :) )
Zostały im jeszcze gąsiory, rury spustowe i inne pierdółki - dzisiaj mają skończyć.
A tak swoją drogą to mamy taką wąską działkę, że musimy chodzić do sąsiada żeby zobaczyć swój dach...

salik
10-12-2010, 21:31
Mamy dach!!!
Co prawda nie jesteśmy pewni czy mamy poprawny montaż okien Roto (musimy zrobić zdjęcia i skonsultować to z jakimś specjalistą z Roto), ale w końcu można przestać myśleć o walce z pogodą, przeciwnościami, brakiem materiałów, uszkodzeniami i czym tam jeszcze...
A trzymające mnie przeziębienie powoduje że nawet niespecjalnie mam siłę iść opić to winem :(

salik
12-12-2010, 21:32
Wrzuciłem kilka zdjęć dachu do tego wątku:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?67295-Poka%C5%BCcie-swoje-dachy!!!!!!!!&p=4455017#post4455017

Wysłałem też maila do Roto z zapytaniem o instalację ramek WD przy instalacji okna oraz zdjęcia i skany dokumentów do sprzedawcy od którego braliśmy okna Roto, aby zgłosił oficjalnie uszkodzenie okien w transporcie producentowi.
Mam nadzieję że Roto zgodnie z obietnicą się szybko uwinie i przyślą kogoś do założenia zewnętrznej ramki okna...

salik
24-12-2010, 10:33
Dawno nic nie pisałem, ale też nie było o czym.
Okres przedświąteczny spowodował że nie bardzo było kiedy pisać, a do tego nie było sił na pisanie ;-)
W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy próbki różnych płyt/desek elewacyjnych, celem doboru koloru tychże do koloru okien (albo na odwrót).
Na razie stanęło na tym że uznaliśmy że potrzeba nam kogoś do przygotowania kilku aranżacji elewacji, szczególnie w kontekście koloru/materiału.
To pewnie oznacza że na 99% nie uda nam się zamówić okien w tym roku :(

Wczoraj był u nas doradca techniczny Roto.
Założył tymczasowo uszkodzony kapot okna, a także spisał numery seryjne szyb, celem sprawdzenia w systemie Roto czy na pewno wszystkie szyby są typu '8'.
Przyznał że nie pasuje mu trochę numer seryjny szyby w dużym oknie PVC, ale na jakąkolwiek analizę trzeba będzie pewnie poczekać do nowego roku.

Zabraliśmy się za dzwonienie po polecanych ekipach od wykończeniówki.
Na razie efekty mizerne bo albo słyszę 'proszę zadzwonić po nowym roku' albo 'nie mamy terminów aż do sierpnia' , ewentualnie 'a mają Państwo już zaplanowane rozmieszczenie instalacji?'
Mam nadzieję że po nowym roku coś się ruszy i uda się zaklepać ekipy.

Chciałbym wszystkim czytającym życzyć Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku, a budującym - dużo wytrwałości i siły :)

salik
12-01-2011, 22:53
Z Roto na razie wieści brak, do dealera Jezierskiego nie mogę się dodzwonić od kilku dni, trzeba też ponownie zacząć dzwonić po instalatorach, bo najwyższy czas...
Szukamy aktualnie projektanta wnętrz, początkowo pewnie do ponownego rozrysowania elewacji, a docelowo oczywiście do zaprojektowania wnętrz.
Niestety żadne z nas nie ma 'podejścia artystycznego' chociaż żona i tak jest w tym temacie 3 okrążenia przede mnie, ale uznaliśmy że nie ma sensu i szkoda czasu na samodzielne próby, bo potem się okaże że w tym roku nie da się zamknąć prac itd.
W tym tygodniu podpisaliśmy umowę na przyłącze z gazownią, a w zakładzie energetycznym przekazano mi że nasze przyłącze pójdzie na przetarg po 20 stycznia i w lutym mamy dzwonić się dowiadywać odnośnie wykonawcy.
Kilka tygodni temu udało się nam też w gminie załatwić sprawę brakującej studzienki kanalizacyjnej - ta powinna zostać wykonana na wiosnę, jak tylko poziom wód gruntowych pozwoli się podkopać do przyłącza w ulicy na głębokości 2m.
Na dzień dzisiejszy najpilniejsze jest zamówienie okien, ale raz że ciągle nie wiemy jaki kolor okleiny (żona rzuciła kilka dni temu żeby wziąć szary [antracyt], a przełamać potem szarość domu płytami elewacyjnymi w jakimś 'drewnianym' kolorze), a dwa że sytuacja z Jezierskim jest jaka jest i szczerze mówiąc obawiam się stracenia zaliczki w przypadku jakichś problemów z wypłacalnością i płynnością finansową Jezierskiego oraz nieterminowości montażu okien :(

salik
26-01-2011, 22:44
Nastał okres niemocy.
Niemocy twórczej, decyzyjnej i ogólnie...
Ciągle nie mamy zamówionych okien.
Udało mi się chyba (mam nadzieję że chociaż tutaj producent stanie na wysokości zadania) załatwić próbnik kolorów okien Jezierskiego.
Który... może nam się zupełnie nie przydać jeśli zamówimy okna innego producenta :(
Kolejny miesiąc prawie przeleciał, a okna niezamówione.
Ech.
W pracy pełno roboty, w domu dzieci chore i nie mam nawet kiedy się zabrać za umawianie ekip.
Ba - żeby np. zacząć umawiać elektryka, to musimy najpierw mieć chociaż wizję tego co, gdzie i jak chcemy.
A nie mamy. Nie mamy też czasu siąść i pomyśleć o tej wizji.
W związku z tym że robiliśmy projekt indywidualny, poza naniesionymi przepustami kanalizacji, na naszym projekcie nie ma ani grama jakichkolwiek instalacji.
Sami musimy zaplanować gdzie chcemy mieć wodę, gdzie odkurzacz centralny, gdzie podłogówkę, a gdzie elektrykę, kable sieciowe, instalację tv/sat itp.
Żeby jeszcze pogorszyć sytuację, w ubiegłym tygodniu przyszła nam do głowy oczywistość, czyli fakt braku 'nadbudówki' na naszym Isomurze.
Wylewki+podłoga+cała reszta będzie miała w sumie 24cm, a my w tej chwili w prześwitach okiennych i drzwiowych mamy tylko 12cm wysokości Isomuru.
Nie chcemy tego zalewać betonem/zaprawą, bo zrobią się spore mostki termiczne i do tego prawie przy samej posadzce (niby po to daliśmy Isomur żeby nie było takich problemów, ale ciągle).
Nie mam pomysłu czym dodać te 12cm aby było to mocne, stabilne (rama okna) i do tego ciepłe :(
Może jakaś Silka albo inny Ytong?
Mam nadzieję że przed końcem tygodnia uda mi się chociaż ruszyć temat tych ekip, bo inaczej będzie bryndza.
Dostaliśmy wstępny szkic projektu elewacji nad którym od wczoraj rozmyślamy.
Wczoraj wyczytałem że między deskowaniem dachu, a wełną powinna być zostawiona kilkucentymetrowa szczelina na wentylację dachu.
Do tej pory wydawało mi się że wełnę się dociska maksymalnie do deskowania/membrany :(
W innym wątku z kolei przeczytałem że na etapie zamawiania okien trzeba wiedzieć co zrobić z kontraktonami, tzn. czy się je bierze od producenta okien czy może z resztą instalacji alarmowej.
I jak tu nie osiwieć.
Pomyśleć że jeszcze 4 miesiące temu wydawało mi się że postawienie SSO to jakieś wielkie wyzwanie, a reszta to bułka z masłem...

salik
28-01-2011, 13:46
Potrzebujemy pomocy z wyborem daszku przy wejściu.
40388

Pierwsza opcja - tak jak mieliśmy w projekcie - szklane zadaszenie a`la ogród zimowy.
Druga opcja (nowa) - szklana (?) L-ka, zrobiona tylko nad wejściem oddzielająca wejście od góry i północy.
Będę wdzięczny za komentarze (w komentarzach) :)

myszonik
29-01-2011, 09:39
To ja się może wypowiem co do instalacji elektrycznej i pokrewnych.
Też nie mamy żadnego projektu, więc pozostaje tylko elektryk i nasz żywioł. Ciężko mi bardzo bez ustalonej wizji wnętrza i wyposażenia to wszystko zaplanować. Polecam jednakże przechadzkę po budowie z miarką, kredą i najlepiej z elektrykiem, który w międzyczasie będzie podpowiadał rozwiązania jego zdaniem i z doświadczenia funkcjonale.
My w ten sposób praktycznie problem instalacji elektrycznej rozwiązaliśmy. Szłam przez cały dom, wyobrażałam sobie mniej więcej codzienne życie i czynności w poszczególnych pomieszczeniach i jakoś tak mimowolnie udało mi się wstępnie tę instalację zaplanować... co z tego wyjdzie i czy faktycznie będzie funkcjonalnie czas pokaże.
Stosowałam też polecaną na forum zasadę "lepiej mieć za dużo gniazdek niż za mało":)

salik
04-02-2011, 08:26
Zapraszam do komentarzy :)

Prace z wyborem ekip powoli posuwają się do przodu - w ubiegłym tygodniu jestem wstępnie umówiony z 4 ekipami na budowie, coby obejrzeć co i jak.
Nie pomaga nam niestety fakt że robiliśmy projekt indywidualny i nie mamy ani jednego projektu instalacji (z wyjątkiem naniesionych na projekt pionów kanalizacyjnych) :(
Musimy więc zrobić od zera projekt instalacji CO/CWU/kanalizacja, elektryki i całej reszty (multimedia).
Ostatnio czytam sporo dzienników ludzi na podobnym etapie budowy jak nasz i przeraża mnie to że trzeba będzie wybrać jeszcze jakiś rodzaj posadzki, kolory, wzory itp.
Jestem chwilowo na zupełnie innym etapie abstrakcji.
Zrezygnowaliśmy ostatecznie z zamówienia okien Jezierskiego, bo wygląda że sytuacja firmy jest nieciekawa i niepewna.
Dostaliśmy już wstępne wyceny na okna konkurencji Jezierskiego (też na profilach Schueco), czekamy na jeszcze jedną.
Czytałem ostatnio znowu sporo o roletach i żałuję że ich jednak u nas nie zrobiliśmy...
Teraz już trochę musztarda po obiedzie, bo żeby schować skrzynki na dużych oknach, musielibyśmy dać przynajmniej 25cm styropianu (w projekcie było 20cm).
Przy normalnych dachu nie byłoby problemu, ale my mamy bezokapowy, więc nie da się ot tak po prostu pogrubić ściany, bo izolacja by wystawała poza deskę czołową.
Jak dzisiaj policzyłem to wyszło mi że te 10cm styropianu więcej nie kosztowało by tak wiele, a umożliwiłoby nam jednak montaż rolet.
No ale trudno się mówi.
Im więcej myślę tym bardziej dochodzę do wniosku że jednak można było zaprojektować i wybudować trochę większy dom.
Myślałem wstępnie o rozplanowaniu gniazdek do instalacji elektrycznej i już widzę pewne problemy z rozmieszczeniem różnych sprzętów i urządzeń.
Zastanawiam się ciągle czy brać jednak montaż okien w warstwie ocieplenia - to dodatkowe 4k więcej, a jakoś nie wierzę żeby zwróciło się to w skończonym czasie.
Musimy też wymyślić czym dorobić brakujące 12cm pod oknami (mamy tylko Isomur 12cm wysokości, a podłoga będzie miała 24cm).
Boję się też że zamówimy okna, zamontujemy, a potem się okaże że gdzieś podniosła się nam podłoga i będzie kicha.
Nie mam też na razie pomysłu jak pogodzić rury od odkurzacza centralnego z podłogówką (planujemy podłogówkę na całej powierzchni).
Ostatnio zawitaliśmy do TTW Opex w celu lustracji łazienek.
Kiedyś to było fajnie - było 5 produktów na krzyż i wybór był łatwy.
A teraz? Każdy element istnieje w dziesiątkach, a czasami setkach rodzajów, kolorów, kształtów.
Jedyne pocieszenie to fakt że z żoną mamy dosyć zbliżony gust, więc nie będzie walk "ja chcę to, a nie tamto!" :)
Mamy już zrobiony projekt elewacji - wrzucę niedługo zdjęcia :)
A gdyby było mało spraw do przemyślenia, to jeszcze na dokładkę większość rodziny chora.

salik
11-02-2011, 14:55
Jutro mamy dzień spotkań na budowie.
Rano przyjedzie pan "gazownik" w celu omówienia wykonania projektu wewnętrznej instalacji gazowej.
Później - przyjedzie silna grupa pod wezwaniem czyli nasz... architekt i konstruktor.
Wygląda że mail odnośnie problemów z projektem dotarł do pracowni i jutro będzie zerknięcie na stan faktyczny i (miejmy nadzieję) wymyślenie możliwości poprawy sytuacji z kominem od kominka.
Dodatkowo wygląda że zdecydowaliśmy się na kupno okien u konkretnego sprzedawcy, a także uzgodniliśmy wstępną cenę :-)
Jak wszystko pójdzie dobrze to 21 lutego odbędą się pomiary otworów i podpisanie umowy.
Chcemy też na pierwszy tydzień kwietnia (orientacyjny termin wykonania okien) zamówić elektryka i kogoś od alarmów, a tydzień/dwa później - człowieka od CO/CWU.
Z innych informacji - dostaliśmy pozytywną decyzję kredytową z ING, na takich warunkach jakie chcieliśmy :-)
W przyszłym tygodniu planujemy podpisanie umowy, a potem po jakimś tygodniu otrzymanie pierwszej transzy.
Na razie temat drzwi leży ze względu na wyceny (koszty) drzwi które nam się podobają i wygląda że pójdziemy torem wstawienia tymczasowych drzwi teraz, a montażu właściwych po zakończeniu mokrych prac.

salik
14-02-2011, 08:43
W sobotę odbyły się 2 spotkania na budowie.
Pierwsze - z Panem "gazownikiem" było miłe, mroźne (wiało strasznie) ale bardzo rzeczowe.
Okazało się że nie możemy zrobić projektu wewnętrznej instalacji gazowej, dopóki nie będziemy mieli podpisanej umowy z gazownią na wykonanie przyłącza, a także nie będzie wybrana firma wykonująca nam przyłącze.
Przy okazji okazało się że gazownia ma ponoć 8 miesięcy na wykonanie takiego przyłącza - co jest o tyle ciekawe, że mi mówiono że 6 :-(
No ale i tak powinniśmy zdążyć przed planowanym zakończeniem robót w grudniu.

Drugie spotkanie już było mniej miłe, bo dotyczyło spraw które nas kosztowały (lub będą kosztowały) dodatkowe pieniądze.
Po pierwsze - projektant przyznał że faktycznie im się 'komin przesunął' między rzutem dachu, a poddaszem (i wrysowała się tam krokiew), co w efekcie wymusiło na nas zrobienie wymianu przy samym kominie.
Obydwaj z konstruktorem potwierdzili jednak że wymian jest zrobiony ok (nie licząc jednego małego problemu przy połączeniu jednej z desek z krokwią - łatwego do poprawienia).
Przy omawianiu drugiego problemu (różnej długości jętek na różnych rzutach) już nie było tak różowo i pojawiły się różne pomysły na to jak teraz zrobić podłogę nad poddaszem (potrzebujemy choćby do serwisowania rur od rekuperacji).
Stanęło na tym że najlepiej będzie zrobić płyty OSB, opierając je na deskach które będą z jednej strony przymocowane do krokwi, a z drugiej się będą opierały na ścianach nośnych/działowych.
Nie wiem co prawda czy to nie jest jednak średni pomysł (dodatkowe obciążenie krokwi), ale z drugiej strony tam normalnie nikt nie będzie chodził i będzie to potrzebne tylko raz na tzw. ruski rok (tzn. wejście na ten swego rodzaju stryszek).
Do tego wysokość tej podłogi nad poddaszem w stosunku do jętek zamocowannych wyżej będzie na tyle niska że trzeba tam będzie się wręcz czołgać na kolanach.
Oczywiście pomimo przyznania się projektanta do ewidentnego błędu w projekcie, nie padła żadna propozycja wyrównania kosztów zakupu dodatkowych desek (ale do tego dojdę).
Przy omawianiu komina zrobiło się w ogóle dziwnie.
Najpierw projektant stwierdził że teraz najlepiej jest puszczać tylko rurę nierdzewkę od kominka przez komin, bo wtedy odpada murowanie komina (czy to systemowego, czy murowanego).
Tylko po co w takim razie w projekcie mamy ewidentnie wpisany komin murowany, do tego zaczynający się od poddasza?
Pan konstruktor skomentował że komin u nas w projekcie, się opiera z jednej strony na ścianie nośnej, ale nie potrafił powiedzieć dlaczego na rzucie stropu zabrakło jakiekolwiek dodatkowego podparcia komina na stropie (gdybyśmy wymurowali komin tak jak jest w projekcie, po pewnym czasie mógłby się nam po prostu przewrócić - mając z jednej strony solidne oparcie na ścianie nośnej, a z drugiej strony niesolidne oparcie na stropie Teriva).
Do tego widząc rurę z doprowadzeniem powietrza do kominka idącą w podłodze, projektant skomentował "ale od tego zimno będzie leciało i takie rury zamarzają zimą".
No to nie wytrzymałem i się zapytałem dlaczego nam wrysował tę rurę w projekcie i nie miał takich fajnych pomysłów (zasugerował jeszcze raz do kominka nierdzewkę i system "rura w rurze") na etapie projektowania naszego domu...
Oczywiście tutaj rozmowa szybko zeszła na inny tor itd.
Stanęło na tym że jeśli chcemy mieć komin taki jak planowaliśmy (Schiedla) to trzebaby rozkuć chudziak i wylać jakąś stopę pod ten chudziak.
Według konstruktora wystarczy jakieś 30-50cm wgłąb ziemi i stwierdził że nie jest problemem to że pod tym chudziakiem jest metr nawiezionej (i zagęszczonej) ziemi, a nie ubity grunt rodzimy.
Nie wiem czemu ale jakoś nie chce mi się wierzyć że tyle wystarczy i że nie będzie potem problemów przemarzania tego, podciągania wilgoci itp.
I znowu - ze strony projektanta nie padła żadna deklaracja pokrycia jakichkolwiek kosztów dodatkowych prac związanych z wymurowaniem tego komina (a będzie tego trochę bo raz że murarze, dwa że dekarze)
Szczerze mówiąc sam nie wiem co zrobić - w sumie to chodzi głównie o to że żona nie chce aby przez dach wystawała sama rura nierdzewka, zamiast normalnego komina z klinkieru.
Wczoraj wieczorem zacząłem myśleć czy nie dałoby rady zrobić i oprzeć na czymś (tylko na czym?) jakiejś betonowej opaski pod samym dachem i tylko przejście przez dach zrobić klinkierem, a poniżej szłaby taka nierdzewka obudowana niepalnymi płytami GK.
Muszę chyba zarzucić ten temat w wątku komin(k)owym.
Co do okien, to zdecydowaliśmy się zamówić okna u Jareko (z Hekaplastu).
Jako że jareko jest w tym tygodniu na urlopie, to mamy mieć pomiary 21 lutego (poniedziałek) i jeśli się uda to jeszcze w poniedziałek puszczone zamówienie do Hekaplastu.
Wtedy mielibyśmy realny termin montażu w okolicach pierwszego-drugiego tygodnia kwietnia i moglibyśmy zamawiać ekipy.
No właśnie - moglibyśmy gdyby nie jeden szczegół :-(
Opóźniały nam się decyzje odnośnie wyboru architekta wnętrz do wykonania projektu aranżacji wnętrz w naszym domu, przez co okazało się że jeden wybrany projektant wnętrz nie ma czasu do początku kwietnia, a drugi (na którego liczyliśmy) mógłby się co prawda zabrać za nasz projekt w połowie marca, ale na jego wykonanie potrzebaby 1.5-2 miesiące :-(
Tak czy siak nie mielibyśmy więc projektu wcześniej niż na przełomie kwietnia i maja, co oznaczałoby wstrzymanie jakichkolwiek instalacji do tego czasu :-(
Nie wiemy co teraz zrobić - mieliśmy co prawda oferty z innych pracowni, ale powiedzmy że przykładowe projekty nie podobały nam się tak bardzo jak te od wyżej wspomnianych osób.
Kolejny tydzień i kolejne problemy...

salik
16-02-2011, 14:03
Wczoraj wysłałem komentarze odnośnie komina (i ogólnie błędów w projekcie) do projektanta, podliczając ile będą nas dodatkowo kosztowały prace związane z poprawieniem błędów w projekcie.
Zaproponował spotkanie w przyszłym tygodniu u siebie w biurze, z którego to zaproszenia chętnie skorzystamy.
W sumie wyszło tego ponad 5000zł, wliczając wykonanie dodatkowej konstrukcji bazowej pod sufit nad poddaszem, rozkucie chudziaka, wykonanie stopy pod komin, ponowne wymurowanie komina itp.
Dzisiaj rano dotarł do nas na budowę Pan z Roto i przywiózł długo oczekiwanie (2 miesiące) kapot na podmianę uszkodzonego w oknie w naszej łazience + blokadę klamki okna.
Podpytałem go też przy okazji czy jeśli chcielibyśmy dorobić 2 dodatkowe okna nad klatką schodową, nie będzie jakichś problemów.
Problemów nie będzie, z wyjątkiem tego że będziemy musieli zamówić kołnierz EZI do okien zespolonych (oczywiście poza 2 dodatkowymi oknami) i dodatkowo tzw. rynienki do montażu między oknami.
Pomierzył wszystko i rozpisał, ułatwiając nam życie jeśli byśmy się zdecydowali na dołożenie 2 kolejnych połaciówek.
We wtorek mamy umówione spotkanie w banku w celu podpisania umowy, a wcześniej w poniedziałek mamy pomiary okien.
Niestety im więcej myślę o płytach Prodemy tym bardziej mi się ich odechciewa.
Raz że trzeba zostawić szczelinę wentylacją 3cm za płytą, to jeszcze w naszej sytuacji, gdzie płyty będą zakrywały w pionie tylko część elewacji, nie możemy zrobić sensownego połączenia warstwy styropianu z płytami Prodemy.
Czyli między styropianem a płytą musiałoby być też 2-3cm przerwy.
Jakoś tego nie widzę, raz że to będzie widać (szparę), a dwa że boję się że będzie tamtędy nieźle zaciekało za płyty :-(
Do tego okazało się że przy naszej stosunkowo małej powierzchni i fakcie że płyty jadą z Hiszpanii, rosną koszty transportu, a przez to ich cena.
Według szacunków dla 25m2 płyt, wyszło że m2 będzie nas kosztował 400zł netto (płyta + stelaż) + dodatkowo nie wiadomo ile za robociznę...
Przyznam że wyszło bardzo drogo, a do tego problemy z łączeniem nie dają mi spokoju.
Musimy podjechać gdzieś obejrzeć jakiś budynek z częściowo położonymi płytami i ociepleniem, żeby zobaczyć jak to ma wyglądać.
Wybraliśmy już projektantkę wnętrz - teraz tylko musimy zdecydować czy chcemy wizualizacje 3D, czy też nie (jest różnica w cenie).
Nasz projekt zacznie się robić w połowie marca :-)
Musimy ciągle wybrać firmę do wykonania projektu (i realizacji) WM, a także wybrać elektryka, osobę od alarmów, CO/CWU i tysiące innych ekip.
Niestety awaria dysku w moim komputerze nie pomaga dokonać wyboru, bo backupy co prawda mam, ale nie mam ich na co odtworzyć...

salik
21-02-2011, 16:04
Niestety mierzenie okien dzisiaj nie wyszło, bo jareko nie dał rady dojechać :(
Umówiliśmy się wstępnie na środę rano.
Dał za to radę dojechać rano Pan z Klimat-Domu.
Mieliśmy ciekawą pogawędkę o WM, co, jak i dlaczego, ewentualnych etapach prac itd.
Wyszło że da się zrobić WM bez obniżania sufitu w salonie.
Trzeba będzie natomiast (miejscami) zrobić podwieszanie w dolnej garderobie, gabinecie kuchni lub korytarzu.
Jest też problem z umiejscowieniem wyrzutni, bo nie może być za blisko okna, a także za blisko czerpni.
O ile nic się nie zmieni, czerpnia pójdzie na elewację północną, a wyrzutnia na wschodnią (przez garderobę i gabinet).
Jest jeszcze inny problem - przejście z rurami spiro na poddasze.
Planowane ono było obok komina w kotłowni, ale przez to że komin został obudowany silką i różne rzeczy się poprzesuwały,
okazało się że w łazience na poddaszu jest za mało miejsca między kominem, a otworem drzwiowym.
Myśleliśmy więc o tym żeby rury puścić obok - po drugiej stronie drzwi w górnej łazience, ale okazało się że górna łazienka jest szersza niż kotłownia na dole
i to co wypada we wschodnio-południowym rogu kotłowni na dole, u góry... wypada częściowo w drzwiach :(
A konkretniej - zabraknie nam około 10 cm na zmieszczenie się z rurami.
I teraz albo czeka nas przeniesienie otworu drzwiowego w górnej łazience w kierunku komina albo jakieś puszczenie rur od WM po stronie ściany kolankowej.
Ale nawet nie wiem czy się da i jeśli się da, to jak to potem ocieplić itd.
Ogólnie rury muszą przejść przez łazienkę na strop nad poddaszem.
Jedyna dobra informacja to że rury spiro się serwisuje raz na kilka lat i nie będzie problemu jeśli na naszym 'strychu' nad poddaszem będzie tylko tyle miejsca żeby dało się przejść na czworaka.
Do tego porozmawialiśmy sporo o GWC i jego umieszczeniu u nas na działce i wygląda to średnio.
Żeby miało sens, GWC musielibyśmy robić już teraz do tego kładąc naprawdę duuuużo rury, nad którą potem byśmy musieli robić pozostałe uzbrojenie (woda, prąd, gaz).
Co więcej - nie mamy za szerokiego paska ziemi na GWC, więc musielibyśmy kopać blisko fundamentów (na głębokość 1.5-2m) i przez to osłabić ziemię rodzimą tamże.
Albo poczekać z GWC aż nam się zrobi trochę więcej miejsca na działce i zrobić je później.
Tak czy siak - nie wiem czy się teraz zdecydujemy na GWC :(
Koszty wyszłyby dosyć duże, przy nie tak znowu wymiernych zyskach.
Szczególnie jeśli wybralibyśmy taką centralę wentylacyjna, która ma wstępną nagrzewnicę.
Ciągle mamy też dylemat z płytami elewacyjnymi - wygląda że i Prodema i Euronit wymagają szczeliny wentylacyjnej za płytami.
Dodatkowo Pan z Klimat-Domu zasiał mi znowu ziarenko niepewności pt. "czy chcemy w ogóle kominek w domu".
Stwierdził że w większości istniejących już domów w których montuje WM, kominek pełni funkcję mebla.
Brudnego, rzadko używanego, wymagającego corocznych przeglądów itd.

Z Prodemą jest o tyle krucho że nie ma gdzie zobaczyć takich płyt połączonym z normalną elewacją tynkową.
Jutro będę dzwonił do Euronitu zapytać czy mają w okolicy jakąś budowę z takim rozwiązaniem.
W Prodemie mi na razie rzucili budowy jakieś 40-60km od nas, ale to też bez żadnej obietnicy że tam akurat będzie takie łączenie tynku z płytami jakie planujemy u nas.
Mamy jedną budowę z Prodemą rzut beretem od nas, ale wczoraj okazało się że tam płyty od góry są zamknięte wystającą ścianą, więc zupełnie inaczej niż u nas.
Do tego jak czytam jakie anula05 ma problemy z wyborem podłogi to aż mnie przerażenie bierze, bo zupełnie nie jesteśmy jeszcze na tym etapie.
I jeszcze jakby tego było za mało to się okazało że na naszym Isomurze nie da się w łatwy sposób zamocować poszerzeń systemowych i albo trzeba będzie dać jeszcze jedną warstwę Isomuru na to co już mamy albo kombinować jakoś inaczej.
A biorąc pod uwagę że u nas podłoga wysoka (24cm nad chudziakiem) to się może okazać że pozostaje nam tylko druga warstwa Isomuru :(
Niech mnie ktoś przytuli :/

salik
23-02-2011, 20:01
Dzisiaj będzie krótko i treściwie - podpisaliśmy umowę kredytową, sprzedając bankowi duszę na kilka lat :)
I nawet udało nam się od razu złożyć w sądzie wniosek o ustanowienie kaucji na hipotece...
Żona zapytała czy teraz powinniśmy opić to 'z radości' czy może 'ze smutku' - dobre pytanie, prawda?

salik
25-02-2011, 09:46
Opijania kredytu jeszcze nie było, były za to inne decyzje :)
I tak na przykład zrezygnowaliśmy z Prodemy - raz że koszt, dwa że dostaliśmy zdjęcia jak wygląda Prodema po 3 latach - koszmar.
Myślimy jeszcze o Cedralu, ale wróciliśmy też (dzięki anuli05 ;) do myślenia o drewnie.
Okazało się że nie jest tak źle (cenowo), tylko na razie nie wiem ciągle czy można zamontować drewno na podkonstrukcji aluminiowej.
Na razie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że muszą być łaty, kontrłaty i ogólnie cały stelaż drewniany.
A że wygląda że deski od stelażu mają duże przekroje, to boję się że taki stelaż nam zrobi gigantyczny mostek cieplny na elewacji :(

Dzisiaj był też u nas jareko dokonać pomiarów - pozostała nam właściwie decyzja o wyborze koloru okleiny zewnętrznej, a także sposobie otwierania okien na poddaszu (prawe/lewe).
Okazało się też że szyba klejona obustronna zmniejsza U i to sporo.
Musimy jeszcze przemyśleć kilka rzeczy odnośnie okien.

Prawie w tym samym czasie na budowie się pojawili Panowie z firmy wykonującej przyłącza elektryczne w sprawie naszego przyłącza.
No i okazała się rzecz niemiła - otóż w ZE zaplanowali nasze przyłącze jako podpięte do... skrzynki sąsiada!
Pewnie żeby obniżyć koszty po stronie ZE, bo interesu dla inwestora w tym nie widzę żadnego.
Powiedziałem więc że żadnych prowizorek i zależności od sąsiada, więc dzisiaj czeka mnie telefon do ZE i wyjaśnienie sytuacji.

salik
06-03-2011, 11:27
Projekt elewacji:
46209

salik
08-03-2011, 10:39
Ten sam projekt elewacji z grafitowymi oknami:

46454

salik
09-03-2011, 17:31
Żona się ugięła i zdecydowaliśmy że bierzemy jednak okna z szarą okleiną :)
Spora w tym zasługa forum, gdzie wszyscy (wypowiadający się) głosowali za kolorem szarym - inna sprawa że większość z Was ma/zamówiła okna w kolorze szarym ;-)
Jutro jedziemy jeszcze do jareko obejrzeć pozostałe szare z palety Schueco, bo może się uda dobrać pod dachówkę coś ciut jaśniejszego niż antracyt, który jest jednak tak ze 2 odcienie ciemniejszy.
Jak nie, to bierzemy antracyt i tyle.

Nie miałem siły/czasu napisać że niedawno odbyliśmy spotkanie z projektantem i konstruktorem, w celu omówienia bolących spraw - co zrobić z podłogą nad poddaszem i co zrobić z tym nieszczęsnym kominem.
W skrócie powiem tylko że kwestia podłoga jest ciągle otwarta i zależy właściwie trochę od projektu wentylacji mechanicznej (a konkretnie od umiejscowienia rur nad poddaszem), za to w kwestii komina trzeba będzie rozkuć chudziak, wylać mini stopę (ok. 80cm szerokości/długości i 30cm głębokości), a także rozkuć trochę stropu i go dodatkowo zazbroić, używając ku temu znajdującej się obok ściany 'nośnej' (na szczęście o szerokości 24cm, a nie 12cm).
Do końca miesiąca mamy dostać od konstruktora projekt wykonania, więc jak tylko to będziemy mieli to się zabieramy do pracy.

Zaczęliśmy też ponownie myśleć o dołożeniu okien połaciowych - mamy czas mniej więcej do momentu wymurowania komina, bo wtedy i tak będziemy musieli zawołać dekarzy do zrobienia obróbki komina.
W przyszłym tygodniu mamy się spotkać z człowiekiem od CO w celu omówienia sytuacji u nas i jakiegoś wstępnego układu instalacji CO/CWU.
Dzisiaj udało mi się też wyjaśnić kilka wątpliwości związanych z budową naszego przyłącza gazowego i elektrycznego, więc jutro podpisujemy umowę wykonania przyłącza gazowego, a potem... czekamy 8 miesięcy.
Przyłącze elektryczne się też powinno niedługo zrobić, bo ZE już wyłonił wykonawcę w przetargu, który to jednakże wykonawca miał kilka wątpliwości odnośnie podpięcia naszego przyłącza do sieci.
Ale to ich problem, a nie nasz i jeśli chcą to oni się powinni kontaktować z ZE.
Zostanie nam jeszcze tylko kanalizacja i woda, ale z tym miejmy nadzieję nie będzie wielkiego problemu.

Czas zacząć myśleć o tynkach, a także tym co dajemy na podłogi (szczególnie na górze, gdzie planujemy drewno 2-warstwowe na podłogówce).

salik
10-03-2011, 17:05
Zamówiliśmy okna Hekaplastu (na profilach Schueco) :)
W końcu jeden problem do rozmyślania mniej.
Stanęło na antracycie, z fakturą (nie gładkich).
Dostawa za 6 tygodni, więc mamy trochę czasu na umówienie instalacji i wykonanie komina...

salik
15-03-2011, 09:19
Dzisiaj mamy umówioną wizytę ze specjalistą od CO/CWU, celem wizji lokalnej na budowie.
Powinniśmy się pewnie do tego czasu zastanowić czy chcemy zasobnik z 2 wężownicami (przyszłościowe podpięcie pod kolektory) czy też nie.
Niby moglibyśmy taki zamontować, ale wtedy do czasu podpięcia kolektorów będziemy mieli dostępne tylko pół zbiornika (jeśli dobrze rozumiem ich budowę).
A nie wiadomo czy w ogóle zrobimy kolektory, a nawet jeśli - to kiedy (mamy połacie dachu wschód-zachód).
Do czwartku też musimy zdecydować czy bierzemy (drogiego, ale pewniejszego) wykonawcę elewacji drewnianej, czy olewamy na razie temat, a potem będziemy szukać kogoś innego.
Problem polega na tym że nie jesteśmy ciągle na 100% pewnie że to będzie drewno i jakie :(
Dzisiaj spróbuję podzwonić po wykonawcach polecanych przez DLH i zobaczyć jakie oni mają ceny na Tatajubę (która chyba jest najdroższym gatunkiem drewna).

Ostatnio myślałem też o sporo o instalacjach w podłodze i nie wiem do końca ile wylewki potrzeba minimalnie na zmieszczenie rur od odkurzacza centralnego.
Na dole nie powinno być problemu, bo mamy zaplanowane 15cm styropianu i 8cm wylewki, ale na górze może być problem.
Na poddaszu mamy bodajże tylko 5cm styropianu i 6cm wylewki...
I przy okazji - jaki styropian położyć na podłogę na poddaszu, w celu wyciszenia tej podłogi?

salik
17-03-2011, 20:49
Mieliśmy dzisiaj spotkanie z wykonawcą CWU (przełożone z wtorku).
Spotkanie bardzo miłe i owocne, przy okazji którego dowiedzieliśmy się że brakuje nam w projekcie tzw. zapotrzebowania cieplnego :(
Bez tego nie da się przygotować oferty na instalację.
Mamy uderzyć z tym do projektanta i spróbować przekonać go do wykonania, a jak się nie uda, to wykonawca CWU nam to też przygotuje (a raczej firma Rehau), ale będzie to trwało 2-3 tygodnie :(
Przy okazji - mieliście takie zapotrzebowanie cieplne w swoim projekcie?
I może ktoś zna kotły firmy Paradigma?

Dzisiaj miałem też spotkanie z potencjalnym wykonawcą elewacji drewnianej - wyjaśnił mi kilka spraw odnośnie desek i naszego układu, no i teraz właściwie pozostaje nam się zdecydować.
Tzn. zdecydować czy robimy w ogóle elewację drewnianą, czy też nie.
Alternatywą jest specjalna imitacja, robiona na styropianie o fakturze drewna, a potem malowana na dowolny kolor.
Dostaliśmy nawet próbkę i nie wygląda tak źle, tylko kurde - jak nasz dom ma się wyróżniać, to może niekoniecznie jakimś pseudo-drewnem?

Dzwoniłem ostatnio po innych wykonawcach i cena za robociznę była zachęcającą, ale jak się doliczyło drewno, olejowanie, konstrukcję (łaty) i ocieplenie, to się robiła cena taka sama albo wyższa niż u wykonawcy z którym się dzisiaj spotkaliśmy.

salik
17-03-2011, 21:15
Te imitacje drewna, to na przykład takie:

http://rodeo-dr.pl/galeria.html
http://www.seltom.pl/?id=4

salik
22-03-2011, 13:45
Z najnowszych wiadomości:
- podpisaliśmy umowę na projekt aranżacji wnętrz (który się za moment zacznie robić)
- podpisaliśmy umowę na WM, musimy zdecydować czy kanały na poddaszu puścić pod stropem poddasza, czy nad
- okna zamówione, przewidywany montaż ok. 20 kwietnia
- czekamy na projekt stopy pod komin do kominka oraz wytyczne wzmocnienia stropu
- mamy za sobą spotkanie z jednym instalatorem CWU, kolejne przed nami
- w planach mamy spotkanie z 2 instalatorami alarmów
- musimy znaleźć wykonawcę daszku nad wejściem - na razie wygląda że nie da się zrobić konstrukcji do tego daszku na drewnie, bo wszystkie firmy od ogrodów zimowych, robią podkonstrukcję na aluminium :(

salik
29-03-2011, 17:54
Mało ostatnio piszemy, bo pracy (zawodowej) dużo i wykańczająca i ledwo starcza sił na myślenie o domu.
W tym tygodniu mamy kilka spotkań - z Panem od tynków, Panem od alarmu i Panem od wykończenia kompleksowego (g-k, tynki itp.)
Wyliczenia zysków z montażu okien w warstwie ocieplenia wykonane przez ellik, dały nam do myślenia.
Zacząłem (ponownie) czytać różne wątki dotyczące montażu okien w warstwie ocieplenia i wyszło że albo zwrot wydatków będzie miał sens albo ... nie będzie miał sensu.
Czyli próg zwrotu rzędu <10 lat lub powyżej 15 lat :(
Tylko żebym jeszcze ja miał czas i siły policzyć to dla naszego domu...
Ergo - jeśli weźmiemy jednak montaż okien w warstwie ocieplenia, będzie to miało kilka następstw:
- nie zrobimy drewna na elewacji (bo stworzymy wtedy spory mostek termiczny, zupełnie niwecząc wydatki na montaż w warstwie ocieplenia)
- będziemy musieli zmodyfikować wymiary okien, przez co nasze zamówienie wypadnie z kolejki i w praktyce produkcja przesunie się pewnie na połowę maja :(
- jeśli opóźnią się okna, to opóźni się też wypłata kolejnej transzy kredytu i zaraz się okaże że musimy skądś wziąć pieniądze dla innych ekip na zapłatę (zakładam że wtedy jakieś instalacje będziemy musieli zrobić przed oknami)
Do tego w tej sytuacji miałoby sens zrobienie elewacji zewnętrznej przed latem, a nie po - tak jak planowaliśmy.
Tylko wtedy już teraz byśmy musieli zrobić wszystkie rzeczy związane z elewacją - montaż konstrukcji pod nasz daszek nad wejściem, montaż ewentualnych kotew do utrzymania markiz na elewacji południowej albo alternatywnie - jakieś zewnętrzne jeżdzące okiennice zasłaniające okna.
Planowaliśmy przemyśleć te tematy jak się będą robiły inne rzeczy, ale jeśli będziemy chcieli robić tynki zewnętrzne i ocieplenie w czerwcu, to musimy wszystko przemyśleć i załatwić już teraz :(
Do tych którzy robią/robili tynki zewnętrzne po wewnętrznych - na którym dokładnie etapie robicie zewnętrzne?
I czy ktoś robił u siebie instalację odkurzacza centralnego i podłogówki?

Szukamy też jakiejś firmy zajmującej się wykonaniem ogrodów zimowych, do wykonania naszego daszka nad wejściem.

salik
30-03-2011, 04:54
Mamy 2 wstępne koncepcje salonu.

http://sal.pl/dom/SALON2.jpg

Meble na górze planu (elewacja wschodnia) mają wyglądać tak:
http://sal.pl/dom/snag-00061web.jpg
http://sal.pl/dom/snag-0007web.jpg
http://sal.pl/dom/snag-00081web.jpg
http://sal.pl/dom/s2_88965.jpg
http://sal.pl/dom/s2_88966.jpg

sheenaz
31-03-2011, 23:11
I mnie przyszło włączyć się w ten wątek (zapewne ku uciesze małża), bo na moich barach spoczywa wyposażenie tego domu w meble i inne płytki.
Wnosić tego osobiście nie będę, ale wybierać już tak, w związku z czym witam serdecznie wszystkich.
To mówiłam ja - współinwestorka truskawkowego domu.
Serdecznie pozdrwiam wszystkim zwlaszcza magde34 (bardzo dziekujęmy za śliczny projekt elewacji).

No to do meritum.
Czy ktoś ma/miał/bedzie miał do czynienia z sofami modułowymi? Nam się podobają, ale cenowo troche odstraszaja.

Przyklady tych ktore nam pasuja:
First Blow
http://www.emebel.pl/upload/Katalog/produkty/1610.jpg

BoConcept Carmo - moj faworyt, niestety cena zabija ok. 13 tys.
http://www.boconcept.com.mx/Files/Billeder/BC/Product4/CARMO/SINGLE%20FRIT/CA-S-F-CA26-0506.JPG

Softline Loft - kazdy modul ok 1100-1500zl
http://image.ceneo.pl/data/products/7675577/product.jpg

Softline Lotus - kazdy modul ok 2700 zl!
http://bi.gazeta.pl/im/3/7916/z7916053X,sofa-Lotus-Ohio--proj--Stine-Engelbrechtsen--Softline.jpg

Place Sofa Vitra - cena skandaliczna ok. 20 tys
http://bi.gazeta.pl/im/4/7916/z7916024X,Place-Sofa--proj--Jasper-Morrison--Vitra.jpg

i nie modułowy ale tez ładny:
Lege Artis Vireo (mam nadzieje, ze sa inne kolory)
http://lege.nazwa.pl/legeartis//kolekcje/Vireo/foto/1.jpg

Ide szukac dalej czegos ciekawego i tanszego niz to powyzej. Znacie cos takiego?

salik
06-04-2011, 08:16
Zmieniliśmy ostatecznie montaż okien na warstwę ocieplenia.
Wymusiło to niestety zmianę wymiarów okien, więc wypadliśmy z kolejki i aktualny przewidywany termin montażu okien to połowa maja.
Da nam to trochę więcej czasu na przemyślenie/załatwienie różnych spraw, ale już widać że będziemy mieli problemy z ekipami :(
Mieliśmy kilka spotkań z ekipami od tynków i innych instalacji, ale na razie nie podjęliśmy innych decyzji.
Zaczyna mnie coraz bardziej dołować myśl że będziemy mieli w tym maju zamontowane okna i zero umówionych ekip do instalacji...
Mamy też ofertę od jednej firmy która wykonuje wykończeniówkę kompleksowo (mogą nam zrobić elektrykę, tynki, wylewki, zabudowę g-k itp), ale ciągle się zastanawiam czy to dobry pomysł zlecać tak duży zakres prac jednej ekipie (bo wiadomo że wtedy łatwiej ukryć problemy).
Dostaliśmy też pierwszą wycenę na nasz daszek nad wejście i trochę nas ona załamała.
Ze stelażem na konstrukcji aluminiowej w kolorze brązowym (RAL jakiś tam) wyszło 14500zł netto, jeśli chcielibyśmy w fakturze i kolorze drewna, to dodatkowo do tego 2500zł
Jak dla mnie 20k za szklany daszek to więcej niż "za dużo" i szukamy tańszych alternatyw (np. zamienić szkło na poliwęglan lity i zrobić podkonstrukcję drewnianą).
Ciągle też szukamy hydraulika do wykonania instalacji CWU.
Czy podejścia pod krany się robi przed tynkami czy po tynkach?

Last but not least - wczoraj odebraliśmy umowę na wykonanie przyłącza gazowego - będziemy czekali bite 8 miesięcy, ale Pani z gazowni mówi że to i tak nie jest źle, bo umowy podpisane w kwietniu mają już podany termin 12-miesięcznego oczekiwania.
Skomplikowała się za to sytuacja z naszym przyłączem elektrycznym - ZE dał ciała i chciał nam zrobić skrzynkę... na działce sąsiada.
Znaczy takie wydali warunki przyłączenia - a jak my sobie podepniemy do tego kabel, to już nie ich problem.
Oczywiście stanęło na tym że nie ma mowy, mamy mieć nasze przyłącze w linii naszego ogrodzenia zgodnie z wnioskiem i umową.
Dla nich by było prosto, bo dobudowali by sobie skrzynkę do już istniejącej (sąsiada), a na nas by spadł problem z załatwianiem powoleń na przejście przez działkę sąsiada lub teren gminy (między ogrodzeniem a ulicą).
W ubiegły piątek napisałem im pismo opisujące całą sytuację i żądając wykonania przyłącza w terminie podanym w umowie (koniec lipca).
Ciekawe czy się wyrobią, bo Pan z ZE powiedział że "ta sytuacja opóźni wykonanie przyłącza o 4-5 miesięcy".
Ich niedoczekanie!

A teraz trochę dobrych newsów - nasz projekt aranżacji wnętrz posuwa się powoli do przodu, a żona odwaliła kawał dobrej roboty objeżdzając ostatnio różne sklepy w poszukiwaniu płytek, kafli itp.
Może wrzuci tutaj jakieś nasze preferowane typy :-)

salik
12-04-2011, 09:56
W sobotę zrobiliśmy całodniowe Tour de Varsovie, oglądając płytki, kafelki, podłogi, meble, komody, łóżka, szafy, sofy itp.
Wybraliśmy wstępnie część mebli (chociaż np. naszej projektantce nie pasują zupełnie wybrane przez nas wstępnie łóżka), przynajmniej w kontekście materiału.
Wygląda że materiałem na meble do salonu będzie orzech amerykański, ale jak wyjdzie w praktyce to zobaczymy.
Mamy też kilka typów odnośnie kafli do łazienek/dołu, ale niestety zgodnie z przewidywaniami - są to dosyć drogie modele :(
Może w wolnej chwili uda nam się wrzucić jakieś zdjęcia albo chociaż opisy materiałów, bo jak na razie słabo z czasem 'forumowym'...
Dostaliśmy wstępną wycenę wykonania projektu wod-kan na 2500zł, co jest IMHO lekką przesadą, więc szukamy nadal wykonawcy takiego projektu.
Ciągle też nie mamy wybranego elektryka ani ekipy od CO/CWU, ale mam nadzieję że w tym tygodniu uda się zamknąć te tematy.
Gorzej z tynkarzami, bo Ci z polecenia albo nie mają czasu albo średnio nam się podoba ich praca.

salik
13-04-2011, 17:07
Potrzebuję porady doborowej do salonu.

Chcemy wziąć biały stół tego typu:
http://sal.pl/dom/stol-bialy.jpg

I teraz - do tego stołu brać taką komodę (orzech amerykański):
http://sal.pl/dom/bizzarto-orzech.jpg


i takie krzesła:
http://sal.pl/dom/krzeslo-drewno.jpg


Czy raczej wziąć takie krzesła plastikowe do tego stołu:
http://sal.pl/dom/krzeslo-ikea-plastik-metal.jpg

Jeśli takie krzesła plastikowe, to pewnie trzebaby jakoś zmienić komodę, bo nie jestem pewien czy to będzie pasować...

sheenaz
14-04-2011, 17:07
Myslimy intensywnie nad krzeslami. Czy wziac drewniane (choc ta opcja już prawie poległa) czy metalowo-sklejkowe wszystkie jednolite np takie:
http://www.damnet.pl/meble/andora/andora_1602_amb.jpg

czy metalowe tego typu kolorowe czyli 3 kolory po 2 szt.
http://www.damnet.pl/meble/flo/flo_004a.jpg http://c.meble.pl/gfx/uzytkownicy/7530/wizytowki/3862/produkty/s2_8743_526673baf9f947ca3660a72076146407.jpg

czy plastikowe takie z Radomska. Znacie moze te krzesla, bo ponoc solidne, ale w Wawie ich nigdzie nei widzialam i ponoc nie ma gdzie obejrzec, a do radomska ciut daleko mamy. Ktores z nich bylyby w 3-4 kolorach.
http://www.krzeslaradomsko.pl/wp-content/uploads/2010/05/Gyza-red-150x193.jpg http://www.krzeslaradomsko.pl/wp-content/uploads/2010/05/Opal-orange-150x163.jpg http://www.krzeslaradomsko.pl/wp-content/uploads/2010/05/X-treme-s-green-150x221.jpg

salik
15-04-2011, 13:30
Zaczynają nam się wykruszać ekipy od tynków - z tych polecanych najwcześniejsze terminy to lipiec, a my potrzebujemy na początek czerwca :(
I zaraz się skończy tym że zamiast wziąć dobrą ekipę od tynków, weźmiemy taką która ma czas...
Ech.

salik
15-04-2011, 19:53
Jakby mało było problemów, dzisiaj okazało się że mamy problem z pionami kanalizacyjnymi.
Nie da się puścić w ścianie żadnego z nich ponieważ na drodze stoją... podciągi.
Nie wiem jak rozrysował to projektant, ale na każdym rzucie piony idą w ścianie tylko że między ścianą na górze, a na dole jest wszędzie podciąg :(
Doczytałem w międzyczasie że niektórzy robią to w ten sposób że na etapie wylewania stropu zostawiają puste miejsca zamiast zbrojenia albo wyginają pręty i wkładają jakieś zaślepki na miejsce przepustów, tylko u nas to jest kurcze między 2 ścianami nośnymi i nie bardzo to widzę.
Pomijając już to że strop dawno wylany i teraz to można co najwyżej siąść i płakać.
Jutro będę dzwonił do projektanta i pytał jak mamy puścić piony kanalizacyjne przez podciągi...

salik
17-04-2011, 13:24
Z dobrych wieści (o ile można tak powiedzieć):
- mamy wstępnie zaklepaną ekipę od tynków na drugą połowę lipca
- mamy umówioną ekipę od GK i ocieplenia dachu na połowę sierpnia

Kilka spraw do przemyślenia:
- czy zmienić ocieplenie naszego dachu (sugerowane przez fachowca od GK), dając 30cm wełny w sufit nad poddaszem (zamiast 30cm na połaci dachu do kalenicy), a pod kalenicę podciągnąć mniej ocieplenia (efekt - zimny stryszek)
- czy robić wylewki samopoziomujące zamiast z mixokreta (podobno lepiej oddają ciepło z podłogówki, do tego potrzeba mniejsza grubość, więc możnaby dać więcej styropianu na podłodze)
- czy dokładać dodatkowe 2 okna na klatce schodowej (jeszcze większy mostek termiczny)
- czy można zrobić wylewki (a także wodę, ocieplenie podłogi, podłogówkę) przed tynkami
- porównać deskę podłogową z parkietem
- wybrać i zamówić instalację odkurzacza centralnego (a także umiejscowienie głównej jednostki ssącej)
- poszukać wykonawcy drewnianej konstrukcji naszego daszku nad wejściem (zamiast aluminiowej konstrukcji)
- znaleźć firmę która wykona balustrady przy dużych oknach na poddaszu
- zastanowić się nad pociągnięciem elektryki pod okna połaciowe
- poszukać wykonawcy podłogi i glazury
- wybrać wykonawcę instalacji alarmowej (z 2 kandydatów)

salik
20-04-2011, 11:59
Ostatnio mało piszę, bo sporo się dzieje.
Żona wymienia dziennie kilka/kilkanaście maili z naszą projektantką wnętrz, więc nawet nie wrzucam propozycji, bo by mi nie starczyło czasu na nic innego.
Przewijają się różne kafle, lampy, deski na podłogę, wykończenie łazienek, baterie itp.
Mieliśmy spotkania z hydraulikami i elektrykiem, kolejne spotkania w najbliższych dniach.
Mamy już umówione ekipy do zabudowy GK i wykonania podłogi drewnianej.

Na chwilę obecną potrzebujemy poradę - czy dodać 2 dodatkowe okna połaciowe na klatce schodowej.
Aktualny widok:
http://sal.pl/dom/gorny-przedpokoj.jpg

Chcemy dodać 2 dodatkowe okna po środku w miejscu istniejącego deskowania.
Tak - jesteśmy świadomi powiększenia mostka termicznego tamże, ale chodzi bardziej o doświetlenie klatki schodowej...

salik
21-04-2011, 23:02
Co dajecie na blat w kuchni?
Projektantka nam proponuje Corian, który jednak ma chorą cenę i ponoć zupełnie się nie nadaje na blat roboczy.
Ewentualnie Kerrock jest opcją.
Ale jak teraz na szybko czytam to nawet Kerrock jest drogi i taniej wychodzi np. granit...
Albo może w ogóle konglomeraty i jakieś Silestone?

salik
22-04-2011, 11:40
Namówiłem w końcu żonę na podsumowanie tego co mamy wstępnie wybrane jako wykończeniówkę :)

Kafle do łazienki rodziców na poddaszu (Noce by my way z Paradyża):
http://ceramikacentrum.pl/images/noce.bmp

Na ścianach w tej łazience nie wiadomo co jeszcze będzie, ale coś szarego i koniecznie półmat (lapatto).

Umywalka pewnie coś z tej serii (Koło Nova z otworem), koniecznie wpuszczana w blat:
http://partner.sanitec.artcom24.com/storage/images/produkty/ceramika/nova/21856/21856_380x380.jpg

Wolelibyśmy prostokąt, ale na razie nic nie znaleźliśmy :(

Miska Koło Ego:
http://partner.sanitec.artcom24.com/storage/images/produkty/ceramika/ego/K13102/K13102_380x380.jpg

Bidet Koło Ego:
http://partner.sanitec.artcom24.com/storage/images/produkty/ceramika/ego/K15100/K15100_380x380.jpg

Bateria Paffoni Stick:
http://www.lazienkaplus.pl/files/produkty/BAT/PAF/thumb200/bat-paf-54483_1.jpg

Prysznica, ani reszty rzeczy do tej łazienki jeszcze nie mamy...

Łazienka dzieci na poddaszu:

Ściany i podłoga - Casalgrande Meteor Bianco:
http://www.agena.com.pl/sklep/files/bianco%2060x60.jpg

Do tego jakieś wściekłe kolorystycznie dodatki.

Miska Roca Meridian-N:
http://www.roca.pl/thumbs/dt_4dd2ce5c3f261f84f4848380cf073550.jpg

Bidet z tej samej serii:
http://www.roca.pl/thumbs/dt_b9d68d1ece8981e123c8b1cae31f61a7.jpg

Bateria Ikea Dalskar oszczędzająca wodę:
http://www.ikea.com/PIAimages/0089085_PE220876_S4.JPG

Umywalek/umywalki do tej łazienki ciągle szukamy.
Przy okazji pytanie praktyczne - czy nastoletnie rodzeństwo korzysta z łazienki w tym samym czasie, jeśli są różnej płci?
Bo może nie ma sensu robić dwóch umywalek w tej łazience...
Umywalki do tej łazienki mają być podblatowe albo wpuszczane w blat.

Czy ktoś z Was planuje płytki Zirconio, bo nas strasznie namawia projektantka, ale boimy się tego że np. pod prysznicem nie da się tego doczyścić i z czasem będzie kamień na tych płytkach (mamy dosyć twardą wodę, która po tygodniu zostawia żółte zacieki)?
Typy projektantki:
http://www.euro-ceramika.pl/zirconio_kobe.php
http://www.euro-ceramika.pl/zirconio_petra.php

Do dolnej łazienki ('mojej' jak to mawia żona) mamy na razie tylko baterię :)
Paffoni Stick:
http://www.lazienkaplus.pl/files/produkty/BAT/PAF/thumb200/bat-paf-53300_1.jpg

Na ścianach planujemy Zirconio Alea:
http://www.euro-ceramika.pl/galerianowa/zirconio/alea/duze/blend_4_acero_33.3x33.3.jpg


Na cały parter planujemy płytki 60x60 lub 30x60 w szarościach.
Najlepiej coś co udaje beton, czyli coś w stylu Casalgrande Metalwood tylko za niższą cenę bo mamy ponad 100m2 kwadratowych do kupienia (a biorąc pod uwagę docinki, to pewnie więcej bo tyle metrów do jest podłogi).

Casalgrande Metalwood:
http://www.topgroupplus.com/granitogres/partners/Casalgrande%20padana/METALWOOD/images/10b.jpg

Jedyny wymóg to odcienie szarości, wygląd podobny do Metalwooda i wykończenie lapatto.
Inne typy to:

Nowa Gala Magma polpoler (ale jest trochę ciemna, cena ok. 170zł/m2):
http://www.nowa-gala.com.pl/pl/index/html/id:3/collection:3724/MAGMA

Albo Emil Ceramica ERGON Alabastro Evo Carbone (żona mówi że cudne, tylko cena mniej cudna - ponad 200zł/m2):
http://www.blutech.iq.pl/glazura_sklep/images/product_images/info_images/3287_0.jpg


Ciągle też poszukujemy sofy idealnej, a raczej zamiennika sofy idealnej.
Punktem odniesienia jest BoConcept Carmo, tylko nie w takiej cenie...:
http://boconceptsingapore.files.wordpress.com/2010/10/carmo.jpg?w=400&h=152

Inne propozycje to Ikea Kivik:
http://2.bp.blogspot.com/_uBbHgRs01no/TS2bJxNsn6I/AAAAAAAAAII/O7orgMlgLGc/s1600/Kivik%252BSofa%252BIkea%252B%25252524499.00.png


MM Collection Oregon :
53643


Wszelkie uwagi mile widziane :)

salik
22-04-2011, 12:22
A tak trochę świątecznie - chciałem wszystkim życzyć mokrego jajka i smacznego dyngusa (i pamiętajcie o obżarstwie ;-))

sheenaz
24-04-2011, 12:13
Planujemy wlasnie kuchnie tak siedząc przy świątecznym stole :)
I chcemy tu i tam zaoszczedzic troche miejsca.

W zwiazku z tym pytanie. Czy ktos z Was ma doswiadczenia z ustrojstwem 2w1 czyli piekarnikiem z funkcja mikrofali.
Czy poza tym, że sa mniejsze maja jeszcze jakies wady.
Uzywam piekarnika tylko do pieczenia.
http://www.bosch-home.pl/HBC84K523.html


No i drugie pytanie.
Czy da sie w PL kupic bialy piekarnik i białą mikrofalówkę do zabudowy taniej niż za 4 tys.

sheenaz
27-04-2011, 22:56
No to Rasia mi namotala z tymi piekarnikami. Czytam i czytam i coraz wieksz edylematy mam
Czy
- zwykly i oddzielnie mikrofala.
- czy kompakt z mikrofala
- czy kompakt z mikofala i oddzialnie parowy
- czy zwykly z funkcja pary i oddzialnie mikrofala.

A moze sa takie, ktore sa 3 w1 czyli parowy, zwykly i mikrofala.

Jezdzialm dzisiaj w poszukiwaniu plytek.
Ktore plytki lepiej wybrac matowe czy polmat (lapato), matowe ze swiecacymi drobinkami, jesli chodzi o praktyczność. Chodzi o to, zeby jak najmniej widac byl ozacieki, kocie klaki itd.Macie jakies doswiadczenie, bo co sprzedawca to mowi co innego.

I przy okazji wypatrzylam kilka ladnych szarych:

Saime Kaleido Grigio - piekne matowe plytki, z drobinkami tu i owdzie (jak Villeroy&Boch Bernina), wiec takie nie do konca matowe, z ladnym nierownomierym wzorem
http://eurolazienki.pl/Saime-Kaleido-Grigio-30x60-cm-p7418.html
http://eurolazienki.pl/images/bf556000a029dfeb4e119eebbbf93efc.jpg http://www.emctilestrade.co.uk/upload/products/311e5-SAIME_GRIGIO.jpg

Bylo i Nero z tej serii, tez cudne
http://eurolazienki.pl/images/36c7b4d5cacfa9d184a74ff4435f6dd4.jpg http://www.tinystegels.nl/afbeeldingen/assortiment/extra/14.jpg

rozmiar 30x60 koszt 112zl, ale widze ze mozna taniej

Delconca Hem nr 8,11,18
drugi gat. po 50zl/m2 rozmiar 30x60. Bardzo ladne matowe plytki.

http://www.euro-ceramika.pl/promocja/delconca/hem8_30x60_hard.jpg http://www.euro-ceramika.pl/promocja/delconca/hem11_30x60_hard.jpg http://www.euro-ceramika.pl/promocja/delconca/hem18_30x60_hard.jpg

Delconca Logica Nero 30/60 - 70zl/m2 - I gat. promocja
http://www.sklep.euro-ceramika.pl/public/images/produkty/oryginalne/2269-4846.jpg

salik
03-05-2011, 14:15
Witamy piękną zimę tej wiosny! (w nocy było u nas -2)

Na 99% zrezygnowaliśmy z budowy komina do kominka.
Co oznacza też że na 99% zrezygnowaliśmy z kominka, zastępując go kozą.
Albo niczym - jeszcze nie wiadomo...
Na razie oglądamy kozy i patrzymy czy da się je u nas w ogóle wpasować i czy można będzie wykorzystać już istniejącą dziurę w stropie.

Wczoraj pojechaliśmy oglądać krzesła i coś czuję że będzie problem - po trzecim krześle na którym siadłem, przestałem pamiętać już jak się siedziało na pierwszym...
Byliśmy też w firmie Marco Design, która się zajmuje podłogami (sprzedażą, ale i wykonawstwem), gdzie Pani skutecznie wybijała nam z głowy podłogę lakierowaną przy dwójce małych dzieci i kotach.
Podobno na podłogówkę najlepiej się jednak nadaje dąb (braliśmy jeszcze pod uwagę jesion), chcemy wziąć coś w rodzaju dębu bielonego (jasna podłoga), a przy konfiguracji dzieci/koty, należy brać tylko deski olejowane.
Ktoś może się wypowiedzieć ile w tym prawdy?
Pani odradziła też patrzenie na polskich producentów w kontekście podłogówki, bo ponoć są z tym później same problemy.

Ciągle czekamy na kolejne oferty na CO/CWU - to co mamy w tej chwili okazało się kosztować nie 42k, a... 72k.
Ot - po prostu umknęła mi jedna strona z cenami :(
No i to cena za same CO, bez CWU w ogóle.
Nie planowaliśmy wydawać tyle kasy na kotłownię i podłogówkę, bo za tyle to ludzie robią instalacje z pompą ciepła i podłogówką po całym domu...
Mam nadzieje że 2 kolejne oferty będą rozsądniejsze.
Przy okazji chciałem odradzić kontakty z firmą Termosystem z Wawy - przez miesiąc ani nie przygotowali żadnej oferty (pomimo kilku monitów telefonicznych), ani nie poprosili o dodatkowe dane (jak np. wyliczenia zapotrzebowania cieplnego).
Po prostu mnie totalnie olali - podczas ostatniej rozmowy z właścicielem (?) firmy, stanęło na tym że tak właściwie to jego nie interesuje wykonanie nam instalacji i tyle.
Zmarnowałem tylko miesiąc czasu w oczekiwaniu na coś co myślałem że mogłoby być naszą instalacją.
Znalazłem za to człowieka w Wawie, który zrobi nam projekty przyłączy wod-kan za 1000zł netto (+coś tam za ZUD).

Z niemiłych rzeczy - odkryliśmy że w miejscu gdzie na naszej Terivie stoi ścianka działowa, powinny być dwie belki - dla wzmocnienia stropu.
No ale niestety nie ma i jest standardowo jedna :(
Jeszcze nie wiem czy to problem, ale mam nadzieję że nagle się nie okaże że nam sufit pęka.

Gorsza sprawa jest z prądem i ZE.
Przysłali nam w piątek przed majowym weekendem pismo, z aktualizacją warunków technicznych przyłącza.
Czyli poprawili projekt naszego przyłącza z działki sąsiada na naszą.
Jednocześnie przysłali aneks do umowy, który wymaga podpisania w celu wejścia w życie nowych warunków technicznych, który przesuwa datę uruchomienia przyłącza na... koniec marca 2012 :(
Przyznam że trochę nas to podłamało bo przyłącze miało być wykonane do końca lipca tego roku.
Teraz pytanie do tych którzy biegli w walce z urzędami - w związku z tym że to ZE źle zaplanował wykonanie przyłącza (niezgodnie z wnioskiem i planem), czy jest możliwość wymuszenia na nich wykonania przyłącza w naszej działce, bez przesuwania daty realizacji przyłącza?
Bo w tej chwili wygląda że oni zawinili, a my mamy za to ponieść karę w postaci 8-miesięcznego opóźnienia w wykonaniu przyłącza.
Oczywiście wysłaliśmy im już kilka tygodni temu pismo wzywające do wykonania przyłącza zgodnie z umową, ale mam wrażenie że je krótko mówiąc olali :(
Pomóżcie!

salik
03-05-2011, 16:11
Sprzedamy następujące elementy komina Schiedel Rondo 20:
- 16 wkładów ceramicznych (w tym trójnik z wejściem pod kątem 45 stopni)
- 19 pustaków (w tym 13 w ogóle nieklejonych i 6 już klejonych)
- dodatki w stylu sznurek, czopuch nad dach itp.

Mamy także do sprzedania trochę ponad pół palety (ale mniej niż 2/3) klinkieru dziurawki CRH Tytan N.
Szczegóły na priva.

salik
05-05-2011, 18:34
No i chyba jest już pewne - mamy źle zrobiony strop :(
A konkretnie - brakuje nam podwójnej belki stropowej/wzmocnionego stropu pod ścianą działową między pokojami dzieci.
Na dole jest salon i duża powierzchnia, na której zdecydowanie nie można postawić 2t ściany (a taką byśmy docelowo mieli) na 5mb Terivy :(
Wina ewidentna - naszego majstra, który chyba po prostu nie wie że Terivę się wzmacnia, ale i kierbuda który tego zupełnie nie wychwycił...
Teraz na 99% czeka nas rozbiórka całego już wymurowanego kawałka ściany i zastąpienie tego kartongipsem.
Pluję sobie w brodę że tego nie przypilnowałem, ale szczerze mówiąc - nawet o tym nie wiedziałem wcześniej.
K....a

Z innych tematów - czy jeśli mamy zrobiony kanał (przejście przez strop i poddasze) z pustaków wentylacyjnych, który będziemy z jednej strony podpinać do dachówki wentylacyjnej, a z drugiej do okapu - należy w ten kanał wpuścić jakąś rurę czy też nie?
Na moje to nie, bo potem na końcu i tak będzie plastikowe przejście w dachówce wentylacyjnej.

salik
07-05-2011, 17:52
Wczoraj rozmawiałem z kierbudem na temat naszej ściany nad stropem.
I wyszło na 'niemożliwe'.
Wysłałem mu rzuty pomieszczeń jeszcze raz, ale generalnie nie mamy nigdzie podwójnych belek (także na innych krótszych ścianach równoległych do belek).
I teraz nie wiem czy te inne (np. metrowej długości) ściany olać, bo się np. częściowo opierają na podciągu albo ścianie nośnej czy właśnie z tego powodu nie można tego olać :(
Mam już mętlik w głowie i zaczynam mieć tego dość - chyba zawołamy kierbuda żeby przyjechał, obejrzał i wymyślił co dalej.

Dzisiaj miałem też spotkanie z 2 elektrykami - jeden zaprzyjaźniony z naszą ekipą budowlaną, drugi - polecany na forum.
Mam teraz już jako takie pojęcie co i jak, teraz musimy tylko siąść dzisiaj/jutro i nanieść wstępnie punkty na projekcie do wyceny.
Ale i tak mam już jako tako swojego faworyta - zobaczymy tylko jak wyjdzie cenowo.

Wczoraj podpisaliśmy też umowę z tynkarzem - termin na połowę lipca.
Do tego czasu musimy więc mieć okna, rury od reku, alarm, elektrykę i hydraulikę.

sheenaz
12-05-2011, 21:11
To ja tak troche o przyjemniejszym przynajmniej dla niektorych etapie budowy.
Ostatnia wyprawa na Bartycką zaowocowala wybraniem plytek na parter.
Weszlam do sklepu zobaczylam i uslyszalam wlasny glos "Te albo zadne" :)

Cercom Genesis Loft - kolor Black Moon albo Fossil, rozmiar 60x60
http://www.multiwnetrza.pl/images/IS_GenesisBlackMoonMulti.jpg
Cudne matowe, miejscami z delikatnym polyskiem, rektyfikowane i w calkiem milej cenie.
Tu caly zestaw kolorow:
http://cms-omniadvert-com.arscolor.com/storage/sito139/genesis%20loft.pdf

Gdyby ktos za to szukal tanich, ladnych i duzych to byla promocja na
Emil Ceramica Riviera Antracite , rozmiar 45x90, II gat, ale rektyfikowane i naprawde w swietnym stanie - 80zl/m2
http://www.casaebagno.it/components/com_virtuemart/shop_image/product/Emilceramica_Riviera_Antracit_49f5935518224.jpg

sheenaz
12-05-2011, 21:18
I przy okazji wklejam efekty mojego buszowania tamze.
Ja z tych co robią notatki, bo z pamiecia u mnie krotko, wiec moze komus sie przyda (ocena zupelnie subiektywna):

Plytki w szarościach
**Alfalux Verigo Clay - nic specjalnego, plytka jak plytka, ladna, ale zbyt matowa. cena 185zl.
**Bardzo mi sie podobaly Casalgrande Meteor Grigio i Nero, ale cena za wysoka dla mnie. Poza tym one maja ten charakterystyczny polysk, ktory pewnie ladnie sie sprawdza na malych powierzchniach, ale nei wiem czy rownie dobrze na duzych.
**Nowa Gala Orientale OR13 - na zywo wyglada fatalnie. Ma sie wrazenie jakby na plytke zostala naklejona kiepskiej jakosci naklejka. Rastry i rastry na calosci. widac nawet z daleka.
** Przyjrzalam sie uwaznie plytkom Paradyz Affron. Z daleka robią fajne wrazenie i do tego rozmiary maja rewelacyjne. Ale z bliska bardzo traca. Podobnie jak wyzej efekt troche naklejkowy, do teog trafilam na jedna plytke, ktore miala rozmazany wzor (tak jak czasem na zdjeciach w gazecie - efekt 3D).
** Znow natknelam sie na Saime Kaleido Cenere i zarowno w swietle dziennym jak i w sklepie plytka wyglda bardzo ladnie i cene miala fajna 99zl, ale ten wzor jest taki stemplowy.
** Tubądzin Terra del Fuoco 1 - za brązowa.
** V&B Bernina - odpuszczamy - za ciemna, a kolejny kolor - za jasny.
** V&B Zoom Lappato - bardzo, ale to bardzo ladna plytka. Ta jasnieksza jest cieniowana taka szaroscia w tonacji brazowej (nie iwem czy to by nam pasowalo) natoamiast ta ciemna jest prawie jak Bernina. Cenę dostalam chyba dobrą: 145zl/m2 60x60 lapatto.
Tutaj troche widac ten brazowy nalot na szarej plytce:
http://www.outlet-villeroy-boch.pl/index.php?page=prod&kat=1&ser=6&roz=1&prod=all

Plytki udajace drewno
** Paradyż My Way Noce -bardzo, ale to bardzo ladne plytki za fajna cene. W sklepie byly za 160 zl (14.8x89.8cm) i 173zl (19.8x119.8cm)
** Ceramica Picasa Forest Venge 140zl - ladne, bardoz naturalnie wygladajace, cieniowane
http://www.ceramica-picasa.eu/produkty/plytki-ceramiczne/seria-forest/forest-venge.htm
**Serenissima Timber Country suede (ladne, choc ciut rustykalne) i Nature Valley - 15x60 - 139zl
http://eurolazienki.pl/Serenissima-Timber-Country-Suede-15x608-cm-p7545.html
http://eurolazienki.pl/Serenissima-Timber-Nature-Valley-15x608-cm-p7548.html
**Coem Axis - Bardzo ladne, naturalnie wygladajace plytki. 113zl
http://www.coem.it/index.php?&lingua=uk&pagina=63&moth=19&serie=120
** Opoczno Nodo brąz- 30x60 - 60zl!
http://www.opoczno.eu/plytki.php?kolekcja=k101&m=131
**Alcalaten Iroco 13 i 10 - rozmiar 13.6x41cm, lub 10.2x41cm - cena 98zl
http://www.dekordia.pl/index.php?s=produkt&id=26342&nazwa=-IROCO-13-TERAKOTA-41X13-6X1-G-I&producent=-ALCALATEN
http://www.flickr.com/photos/alcalaten/3940169259/
**Nowa Gala Stonewood SW03 - 30x60 98zl - tez ladne
http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=7933699
**Xilema cilegio - 20x80 189zl - bardzo ladne
http://eversshop.dk/product/xilema-0800742-ciliegio-ret-nat-114/
** Paradyż Woodentic Brown - rozmiar 22x100 cena 139 w sklepie, a l w internecie widze ze duzo taniej.
http://www.glazer.pl/files/oferta/salon-taras/paradyz_woodentic.jpg

Gdyby komus bylo mało drewnopodobnych plytek to tu ma bloga na ten temat:
http://wnetrzarka.blogspot.com/2010/12/pytki-drewnopodobne.html


Inne ciekawe plytki, ktore mi wpadly w rece (ja tam nie umiem przejsc obojetnie :) )
** Okia Grifur 45x45 105zl
http://media1.forumconstruire.com/photo/large/213791.jpg
** Mirage Stones 2.0 Basaltina 60x60 139zl
http://www.plytkilazienkowe.com.pl/katalog/index/plytki-ceramiczne/mirage/stones-2-0/so-02-basaltina-grigia
** Dom Ceramische Brush Grigio 50x50 135zl
http://www.omnicom.com.pl/plytki_agrob.php?nazwa=BRUSH&firma=DOM CERAMICHE
** Roca Street 45x45 78zl
http://www.euroglazura.eu/index.php?option=com_content&task=view&id=408&Itemid=500

salik
18-05-2011, 20:30
Dzisiaj jest jeden z tych dni, który mógłby pretendować w mojej świadomości do 'najgorszego dnia roku'.
Ten cały bałagan związany z budową, przesuwanie terminów itd.
Dzisiaj ekipa murarzy radośnie rozebrała ciężką ścianę z Silki.
I co zrobili?
Postawili tę Silkę na poddaszu, na naszym niezbyt wytrzymałym stropie, układając jakieś 1.5t na 1m2 :/
Normalnie nic tylko (tutaj ciśnie mi się na usta wiele niecenzuralnych słów).
Oczywiście projekt wykonania sufitu nad poddaszem który mieliśmy dostać najpóźniej w poniedziałek wieczorem, do dzisiaj do nas nie dotarł.
W poniedziałek zadzwonił konstruktor i przeprosił za opóźnienie, mówiąc że wieczorem wyśle projekt projektantowi.
No i do dzisiaj nic.
Zadzwoniłem do projektanta i zapytałem co z projektem, a on z rozbrajającą szczerością wypalił do mnie: "bo ja nie dostałem nic od konstruktora".
No i wtedy się we mnie krew zagotowała i mu mało przyjemnym tonem wyjaśniłem że guzik mnie to obchodzi, że przez nich mamy obsuwy na budowie i tracimy pieniądze, że mieli wykonać ten projekt do końca _marca_, że już 2 razy obiecywał termin i guzik mnie obchodzi co tym razem stanęło na przeszkodzie.
Dzisiaj mam mieć projekt wieczorem, jeśli go nie dostanę bóg mi świadkiem że złożę na nich skargę do jakiegoś urzędu nadzorującego projektantów, wykazując listę wszystkich fuckupów w naszym projekcie.
Zaczynam też dojrzewać do myśli o poproszeniu o numer polisy ubezpieczeniowej i rozpoczęcie oficjalnej procedury refinansowania naszych dodatkowych wydatków związanych z ich błędami.
Jakby tego było mało w pracy też na horyzoncie szykują się zmiany które mogą spowodować zmianę środowiska w którym pracuję i która to zmiana niekoniecznie byłaby pozytywna :(
A dobiło mnie ostatecznie zakończenie czytania Mockingjay, czyli ostatniej części trylogii Suzanne Collins.
Niby taka literatura popularna, ale mnie wciągnęła - może dlatego że po raz pierwszy od dawien dawna czytałem dosłownie każdego dnia, w czym wielka zasługa Kindle'a (który swoją drogą jest świetnym urządzeniem).
Wracając do meritum - trochę mnie zdołowało zakończenie całości.
Chyba potrzeba mi dzisiaj wina, zdecydowanie więcej niż jedną lampkę...

salik
23-05-2011, 11:41
Kolejna koncepcja salonu - moim zdaniem telewizor jest za bardzo na lewo i nie jest nawet odrobinę w osi sofy.
Trzebaby go przesunąć bardziej na prawo - dodatkowo wyszło nam że nie ma sensu robić go wiszącego, więc będzie stojący.
Po lewej stronie (na ścianie 'kominkowej') planujemy też opuszczany ekran do projektora.

Forum coś znowu psuje obrazki, więc wklejam link do propozycji salonu:
http://sal.pl/dom/salon3.jpg

salik
23-05-2011, 12:07
Plan prac na najbliższy czas:
czwartek - cieśle do wykonania jętek na poddaszu
piątek/sobota - jareko do montażu okien
poniedziałek za tydzień - ekipa od WM (i być może klimatyzacji)

Ufff.

sheenaz
24-05-2011, 21:05
Jakie macie baterie do umywalek i zestawy pysznicowe-wannowe.
Szukam jakichs praktycznych i ladnych i jeszcze w jakiejs akceptowalnej cenie i nic mi w oko nie wpada.

Na razie wybrane mamy tylko 2 umywalkowe:
Paffoni Stick (mial ktos z nimi do czynienia, bo ja po zdjeciach wybieram, a na oczy nie widzialam)
http://ftp.marvel-lazienki.pl/zdjecia/Paffoni/stick/SK101.jpg

http://www.sklepbaterie.pl/sklep_foto/big/9265.jpg
Czy one są cos warte, bo dosc tanie.

Podzielcie sie swoimi wyborami, a przynajmniej jakimis sklepami z przyjemnymi cenami.
My potrzebujemy jeszcze baterie umywalkowa do dzieciecej lazienki, jedna wannowa, 3 prysznicowe, jedna zlewowa.


Czy ktos z Was bedzie mial bidette?

salik
25-05-2011, 00:15
Kilka nowych wersji salonu:

1. Sciana z TV biala
http://sal.pl/dom/salon4-1.jpg
http://sal.pl/dom/salon4-1.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fsal.pl%2Fdom%2Fsal on4-1.jpg)

2. To samo co wyzej - ale sciana z tv betonowa
http://sal.pl/dom/salon4-a.jpg
http://sal.pl/dom/salon4-a.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fsal.pl%2Fdom%2Fsal on4-a.jpg)

3. Zmieniona lampa, Tv, wiszace, regal zamist polek na ścianie z kominkiem
http://sal.pl/dom/salon-ver2.jpg
http://sal.pl/dom/salon-ver2.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fsal.pl%2Fdom%2Fsal on-ver2.jpg)

4. Tak jak wersja wyżej (3), ale inna lampa, dorzucone rośliny
http://sal.pl/dom/salon-ver3.jpg
http://sal.pl/dom/salon-ver3.jpg

5. Tv przestawione na ściane z kominkiem, a pólki na książki na scianę wschodnią. Lampa do przestawienia lub do zmiany, bo zaslania Tv
http://sal.pl/dom/salon1-5copy.jpg
http://sal.pl/dom/salon1-5copy.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fsal.pl%2Fdom%2Fsal on1-5copy.jpg)

Która najlepsza?

salik
25-05-2011, 12:34
Przed chwila mi stuknal maly rekord... 100 zasubskrybowanych watkow na forum :D

salik
27-05-2011, 08:07
Najnowsze newsy z budowy.
Wczoraj ekipie cieśli udało się wykonać drugi rząd jętek pod przyszły strop nad sufitem.
Przy okazji się okazało że dałem ciała, bo mierzyliśmy wysokość umiejscowienia jętek względem ścian działowych (dolna krawędź jętek miała być 7cm nad ścianą, aby potem umożliwić podwieszenie płyt GK 12cm od dolnej krawędzi jętek), a zapomniałem sprawdzić jak nowe jętki wyjdą nad oknami połaciowymi.
Okazało się że nad oknem zostanie tylko 11cm między dolną krawędzią jętki, a górną krawędzią okna :(
Trudno się mówi i żyje się dalej.

Dzisiaj przed 7 rano na budowie pojawił się samochód Hekaplastu i jareko z ekipą, więc oficjalnie montaż naszych okien się rozpoczął :)
Trzymamy kciuki za jareko i ekipę...

salik
28-05-2011, 17:47
Kilka zdjęć okien zamontowanych wczoraj (montaż na kotwach JB-D)


http://sal.pl/dom/okna-elewacja-poludniowa.jpg


http://sal.pl/dom/okna-elewacja-zachodnia.jpg

http://sal.pl/dom/okno-poddasze.jpg

http://sal.pl/dom/okno-mini-kotlownia.jpg

http://sal.pl/dom/okno-kuchenne.jpg

http://sal.pl/dom/hks-od-srodka.jpg

Faktura profilu okna:
http://sal.pl/dom/faktura-profilu-okna.jpg


Mamy też bajeranckie drzwi :)
http://sal.pl/dom/drzwi.jpg


Mamy też niestety do wymiany wszystkie klamki, bo miały być białe a przyjechały z fabryki srebrne.

salik
29-05-2011, 16:41
Kolejny dzień rozmyślania czy nie zrobić pompy ciepła zamiast kotła kondensacyjnego.

Dodatkowe wydatki (ceny netto):
- 15-20k na pompę ciepła
- 12-15k na wykonanie dolnego źródła 150m

Oszczędności:
- 10k na kocioł kondensacyjny
- 6-8k na wkopanie rur gazu (50m)
- 2k na przyłącze gazowe
- 1k na projekt przyłącza gazowego

W efekcie musielibyśmy wydać jakieś 10-15k więcej na pompę ciepła, ale potem mielibyśmy tylko zwiększone wydatki na prąd i zerowe wydatki na gaz (a wiemy że gaz jednak kosztuje).

kkkamilka
30-05-2011, 19:18
co do salonu : ta ja wybieram opcję nr 2 :-) domek zapowiada się pięknie!! bede obserwować pilnie

salik
30-05-2011, 21:07
Dzięki i zapraszam do komentarzy :)

salik
31-05-2011, 21:25
Mamy dylemat hydraulikowy.
Na tapecie zostało 2 hydraulików - obydwaj z polecenia.
Hydraulik 1 - ma niższe ceny (na robociznę), umożliwia kupno materiałów na 8%, ale trochę gorzej u niego z jakością
Hydraulik 2 - ma wyższe ceny (na robociznę), nie umożliwia kupna materiałów przez swoją firmę (ale ma jakieś tam zniżki tu i tam), ale robi robotę solidnie i fachowo

Do tego Hydraulik 1 instaluje i sprzedaje PC, a Hydraulik 2 się w życiu nie dotykał do PC.
Idealnym rozwiązaniem byłby Hydraulik 2 do hydrauliki/podłogówki, a Hydraulik 1 do ewentualnego PC (o ile się zdecydujemy), ale to akurat najdroższa kombinacja.
Wysłałem dzisiaj jeszcze zapytanie do 2 kolejnych polecanych firm, które podobno mają dobrą jakość i oferują zarówno kotły, jak i PC - tylko jak znam życie wyjdą pewnie ze 20-30% drożej niż powyższa opcja...
Hydraulik 1 nam oferuje kompleksową usługę montażu PC (wraz z odwiertami), ale dzisiaj znalazłem (po 15 minutach szukania) polecaną firmę która mi zrobi takie same odwierty, ale za trochę ponad połowę ceny Hydraulika 1 (i do tego zajmie się kompleksowo papierami).

W poniedziałek ma u nas zacząć elektryk, więc do tego czasu musimy zamknąć projekt instalacji elektrycznej i rozmieszczenia wszelkich gniazdek.
Jutro ma przyjechać człowiek z firmy która robi instalacje kina domowego, coby zrobić wizję lokalną i przygotować nam projekt instalacji kina domowego, zanim wejdzie elektryk (aby elektryk mógł tę instalację wykonać).
Stanęło na tym że koza musi być (rozważaliśmy jej wyrzucenie), ekran do projektora będzie na ścianie przed kozą, projektor na ścianie południowej obok okna, a telewizor na ścianie wschodniej.
To niestety oznacza że do telewizora będziemy musieli dobrać jakiś oddzielny zestaw głośników, ale trudno się mówi.

sheenaz
31-05-2011, 22:04
Czyli w skrocie. W salonie wygrala opcja 2 lub 1 (sciane batonowa bedziemy robic (lub nie) na koncu.
Dziekujemy za glosowanie :)

kkkamilka Dziekujemy i zapraszamy do komentarzy :)

kkkamilka
31-05-2011, 22:16
a jak macie zamiar taką sciąne betonowa zrobić? bo to mnie strasznie interesuje!!

salik
01-06-2011, 18:57
Firma od reku zaliczyła dzisiaj drugą poważną wtopę.
Przyjechaliśmy popołudniu żeby się spotkać z człowiekiem od kina domowego i okazało się że mamy otwarte okno balkonowe (HKS).
Do tego okazało się że ktoś zablokował klamkę i nie da się go zamknąć.
Telefon do firmy od reku i okazało się że "Panowie sobie rano _otworzyli_ okno żeby wynieść przez nie gruz".
No ku...a myślałem że coś mnie trafi.
Raz że nie mieli pojęcia jak się otwiera tego HKS-a i wygląda że uszkodzili w jakiś sposób mechanizm (prawdopodobnie ciągnąć za klamkę żeby otworzyć okno z pozycji uchylonej) otwierania, a dwa że wpadli na pomysł wynoszenia gruzu przez okna bo im się nie chciało iść na około przed drzwi.
A jeszcze w poniedziałek rozmawiałem z właścicielem przed rozpoczęciem prac i zapewniał że oni nic z oknami nie będą robili i wszystko będą wnosić/wynosić drzwiami.
No nic - mam nadzieję że jareko będzie w stanie jakoś do nas podjechać w najbliższym czasie i rzucić na to okiem.
Jeśli się okaże że coś jest uszkodzone to obciążymy kosztami firmę od reku...

salik
02-06-2011, 21:14
Jareko może podjedzie w poniedziałek zerknąć na naszego HKS-a i jeszcze 2 inne problemy z niedomykającymi się oknami.
Panowie od reku poprawili kanały na poddaszu, za to puścili (nowy) kanał na parterze nie przy ścianie, a przez środek korytarza...
Do tego na poddaszu nam wyrosła dodatkowa 3 rura w łazience i garderobie, bo Panowie pociągnęli rury do wyciągu 'wpinając się' w rurę tranzytową nie gdzieś blisko, tylko na jednym krańcu pomieszczenia, a ciągnąć wyciąg... na drugi koniec pomieszczenia.
W efekcie teraz mamy (patrząc od otworu drzwiowego):
- rura nawiewu
- rura wyciągu
- rura wyciągu dla danego pomieszczenia

Mam nadzieję że jutro jednak da radę coś z tym zrobić.
Chyba ciężko mi już będzie powiedzieć że polecam tę firmę, bo ciągle coś i niby efekt końcowy jak na razie jest ok, ale każdego dnia trzeba ich pilnować i coś poprawiać...

Pojawiły nam się dodatkowe 2 pytania:
1. Kiedy robicie schody zewnętrzne (o ile macie) i montujecie drzwi zewnętrzne?
Ja widzę potencjalny problem, mając drzwi tymczasowe (mniejsze niż docelowe, dodatkowo z pseudo ościeżnicą) i chcąc już wymurować podest i schody zewnętrzne, a potem wylewki
Obawiam się że jeśli zrobimy jedno i drugie, to nagle się okaże że nie ma jak zamontować ościeżnicy drzwi docelowych.
Mam się obawiać czy nie?

2. Musimy wykuć otwór pod lustro wpuszczane w dolnej łazience.
Która ekipa i na jakim etapie powinno zrobić ten otwór?
W dolnej łazience nie będzie kafli na ścianach (poza prysznicem) więc chyba będziemy wszędzie kładli tynk - czy mamy ten otwór wykuć przed tynkami, czy może jednak później?

salik
05-06-2011, 22:58
Wrzucam kilka zdjęć kanałów reku (prace nie są jeszcze skończone).
A tak swoją drogą to Panowie są luzacy - we wtorek nie było ich w ogóle, w piątek przyjechali o 10-ej i pojechali o 14-ej...
Nic dziwnego że nie zdążyli skończyć prac.

Widok z salonu na kanały w korytarzu (ten na pierwszym planie do przesunięcia na lewo bliżej ściany):
http://sal.pl/dom/reku-korytarz.jpg

Te same kanały widziane od strony gabinetu:
http://sal.pl/dom/reku-korytarz2.jpg

Kanał nawiewny (kratka) w gabinecie:
http://sal.pl/dom/reku-gabinet.jpg

Widok zbiegu kanałów w kotłowni (nie chcieliśmy na razie robić kanałów w kotłowni, bo chcemy ją otynkować):
http://sal.pl/dom/reku-kotlownia.jpg


Wyciąg w kuchni:
http://sal.pl/dom/reku-kuchnia.jpg


A na poddaszu...
Kanały nawiewne (kratki) do sypialni dzieci:
http://sal.pl/dom/reku-sypialnie-dzieci.jpg


Kombinacja alpejska (aka wyciąg) w łazience dzieci:
http://sal.pl/dom/reku-lazienka-dzieci.jpg


Kolejna kombinacja alpejska (aka kolejny wyciąg) w garderobie:
http://sal.pl/dom/reku-garderoba-gora.jpg


Kanał nawiewny (kratka) w sypialni rodziców:
http://sal.pl/dom/reku-sypialnia-rodzicow.jpg

http://sal.pl/dom/reku-sypialnia-rodzicow2.jpg


Wyciąg w łazience rodziców + widoczne przejście przez strop:
http://sal.pl/dom/reku-lazienka-rodzicow.jpg
http://sal.pl/dom/reku-lazienka-rodzicow2.jpg


A teraz last but not least - czerpnia (na ścianie północnej):
http://sal.pl/dom/reku-czerpnia-wewn.jpg

http://sal.pl/dom/reku-czerpnia-zewn.jpg

http://sal.pl/dom/reku-czerpnia-zewn2.jpg


Elektryk przełożony na środę (my nie jesteśmy gotowi, on też nie), jutro ma przyjść nasza ekipa murarska, żeby poucinać wszystkie gwoździe od szalunków, postawić ścianę na poddaszu, podmurować murłatę itd., ale i tak żadne z nas nie liczy na to że się zjawią...

salik
06-06-2011, 15:39
Jutro mają przyjść murarze i postawić ścianę, obciąć i zabezpieczyć wszystkie gwoździe po szalunkach, a także podmurować murłatę.
I ciągle nie wiem czy mamy to podmurować z Silki czy może jednak spróbować zrobić z XPS-a którego jeszcze mamy sporo...
Muszę zadzwonić do człowieka od zabudowy GK i tynków i zapytać ich o opinię.
Dzisiaj ludzie od reku skończyli montować kanały - nawet całkiem sprawnie im poszło, inna sprawa że przyjechali wcześnie rano :)
W środę ma wejść elektryk - o ile Balbina go wypuści ;-)

Mamy za to problem z bankiem - nie możemy zamknąć I etapu i wystąpić o wypłatę transzy II-go, bo złożyliśmy wniosek o zmianę kosztorysu prac (z przesunięciem montażu urządzeń do etapu III).
A wniosek leży i się rozpatruje :(

salik
08-06-2011, 12:56
Wczoraj się sporo działo na budowie.
Była ekipa murarzy, był kierbud itd.
Co do murarzy było ostro (zarówno rano, jak i popołudniu padały ostre słowa) - szef ekipy próbował nam wmówić że brak podwójnej belki stropowej to wina konstruktora i on nas powinien skasować za tę ścianę.
Próbował też wmówić nam że rzekomo nie zapłaciliśmy za jakieś łatwy w składzie drewna - pół roku po tym jak skończyliśmy robić dach!
Ostatecznie zrobili co mieli zrobić, czyli:
- wymurowanie ściany działowej z Ytonga Interio na poddaszu
- podmurowanie murłaty (ostatecznie murłata została podmurowana cieplejszym Ytongiem, a nie zimniejszą Silką E12)
- przesunięcie otworów drzwiowych w łazience na dole, w garderobie na górze i łazience rodziców
- obcięcie i zabezpieczenie wszystkich gwoździ pozostałych po szalunkach (wewnątrz, jak i na zewnątrz)

Przy okazji przesuwania otworu drzwiowego w garderobie, okazało się że Panowie spieprzyli nadproże pół roku temu.
3 rzędy pustaków Silki trzymały się właściwie tylko na dwóch prętach fi12, minimalnie zakotwionych w ścianę.
Szybki telefon do kierbuda potwierdził że mają to rozebrać i poprawić pustaki żeby wchodziły w prostopadłą ścianę 'na zakładkę' (wcześniej po prostu opierały się na tych 2 prętach).
W trakcie prac okazało się że ostatnio Panowie cieśle dali ciała i zamocowali nam jedną z jętek w miejscu wyjścia pustaka wentylacyjnego od okapu.
Przeszkadzał im częściowo wymurowany kanał wentylacyjny, więc go rozebrali i puścili tamtędy jętkę.
Brak słów :(
Później wrzucę zdjęcia różnych rzeczy, także zaległe ostatki z zakresu WM.
Dzisiaj popołudniu przyjeżdża elektryk nanieść instalacje na budynek i od jutra ma się zabrać za pracę :)

sheenaz
09-06-2011, 09:22
Elektryk na budowie i zaczynają się dylematy.

Mamy dość długi przedpokój/korytarz/hol na parterze - 6m dlugi, 1.4m szeroki i nie wiem jaki układ lamp dać- lampy będą takie - Massive Nero
pojedyncza
http://p.mdcd.net/product_images/full/95f086e841767fc555378cd9a8dc78a0707f9310.jpg

lub podwojna
http://www.dmlights.com/medias/sys_master/products/medi/10/massive-nero-MA_563323110.jpg

Na zdjeciu ponizej korytarza jest kuchnia z oknem od zachodu.
A propozycje przedpokoju są 4 (chodzi o ten obszar zaznaczony niebieską kreską):
1) 5 lampek skupionych przy schodach, pozniej kawalek przerwy i jesze jedna.

2) 3 lampki przy schodach, jedna dalej.

3) 7 lampek na calej dlugosci

4) 5 lampek na całej długości.

salik
09-06-2011, 21:40
Elektryka się robi i aż miło patrzeć :)
Za to jest problem z ING - jutro mijają regulaminowe 2 tygodnie na rozpatrzenie wniosku o aneks (zmiana kosztorysu).
A do doradcy w banku nie sposób się dodzwonić...
Pani też nie odpisuje na moje maile, a jak dzwonię do ich doradców kredytowych w tej placówce, to zawsze słyszę jakieś wykręty.
Zaczynam mieć wrażenie że jest to jakaś dziwna gra na zwłokę pt. ignorujemy klienta :(
A nam się naprawdę spieszy, bo nie możemy zatrzymać budowy i powiedzieć wszystkim ekipom "no to teraz Panowie fajrant i spotkamy się znowu za 2 tygodnie".
Nawet jeśli jutro będzie decyzja, to aneks uda się podpisać najwcześniej w poniedziałek, a transzę uruchomić (tylko przy dobrych wiatrach) pod koniec tygodnia.
Mamy niby jakieś awaryjne opcje, ale są one kosztowne i o ile nie będzie to konieczne, to wolałbym z nich nie korzystać.
W każdym bądź razie to by było na tyle z 'przejrzystości i pomocy klientowi' w wykonaniu banku ING.

sheenaz
10-06-2011, 17:50
Elektryki cd
Jaki system gniazdkowy planujecie. Przeglądamy właśnie różne i jakoś trudno cenowo to porównać.

Podoba nam się Berker B.Kwadrat, ale nie mam pojęcia jaka to jakość i jak cenowo sie prezentuje.
http://www.berker.com/uploads/pics/b3260_s1_01_pw_s_12.jpg


Jeszcze ladniejsza jest seria K.1 ,ale podejrzewam, ze dużo droższa.
Niestety mamy dużo gniazdek typu internet/tv i mnostwo potrojnych ramek, wiec tanie (ale dobre i ladne) sa wskazane.
http://www.berker.com/uploads/pics/b3220_k1_01_pw_s_09.jpg

salik
10-06-2011, 21:41
Tym razem nie będzie nic o budowaniu, chciałem po prostu wpisać jubileuszową wiadomość we własnym dzienniku :)
I zgodnie z obietnicą - wstawiam avatara.

sheenaz
10-06-2011, 22:02
Elektryka jest skomplikowana, porzucam chwilowo temat na rzecz czegos przyjemniejszego - wnetrza.
Wlasnie skonczylyśmy z naszą projektantką Magdą projekt wnętrz. Współpraca odbywa się na odległość. Zostają jeszcze jakieś drobiazgi do ustalenia tu i owdzie, ale z grubsza jest.
A teraz trochę statystyk.
W ciągu 2 miesięcy współpracy otrzymałam od niej 215 emaili, czyli srednio 3.5 emaila dziennie.
Sama napisałam 274 emaile co daje srednio 4.5 emaila dziennie.
Skrótowo o wspolpracy - niedosypialam :) Nie raz, nie dwa, siedzialam do 2-3 w nocy, zeby odpisac, przemyslec, poszukac, wymysleć kolejny pomysł burzący wizję jakiegoś wnętrza w głowie MAgdy i wreszcie zoś zatwierdzić.

MAgdo, dziękuję Ci za te kilka tygodni ciężkiej pracy, która zaowocowała wnętrzem niemal idealnie pod nas skrojonym.
Dziękuję za ciepliwość, znoszenie moich nastrojów, częstych zmian zdania i odpowiadanie na dziesiątki pytań i problemów, które mi przychodziły do głowy.
Mam to czego chciałam, ale o tym nie wiedziałam :) Dziękuję, jesteś wielka.

To Tyle w tej wiadomości. Dziękuję za uwagę.
Rzuty za chwilę.

sheenaz
10-06-2011, 23:48
No to lecimy - SALON - od dołu czyli od zachodu jest łączony z jadalnia. Okno po prawej jest od poludnia.
Wyciapałabym stąd MOŻE jedną lampę nad TV, dywan tez dyskusyjny, ale jest wrysowany jako opcja.

sheenaz
10-06-2011, 23:52
JADALNIA -łączy się z salonem od dołu. Okno po lewej wychodzi na pd, u góry na zachód.

sheenaz
11-06-2011, 00:21
KUCHNIA - biało-orzechowa, wymarzona.

Od dołu łączy sie z jadalnią. Okno ma od zachodu.

sheenaz
11-06-2011, 01:25
WIATROŁAP - jedna z 3 wersji

sheenaz
11-06-2011, 08:54
Mamy oczywiście projekty (prawie) wszystkich pomieszczeń, tutaj wklejamy tylko część :)

salik
16-06-2011, 20:47
Ostatnio tyle się dzieje, że nie ma czasu uzupełnić dziennika :)

Po kolei - ekipa elektryczna od tygodnia pracuje raźno, układając instalację, kabelki, montując puszki w gniazdkach itp.
Pomimo posiadania projektu instalacji elektrycznej, niektóre rzeczy trzeba omawiać na bieżąco i czasami dokonywać korekt projektowych.
Ciągle mamy nieustalone kilka spraw, ale musimy zamknąć tematy jak najszybciej (umiejscowienie sterowników pokojowych do podłogówki, umiejscowienie sterowania rolet, montaż videodomofonu itp.)
Dzisiaj pracę rozpoczął też pan Robert vel arm.pl :)
W tym tygodniu przez budowę przewinęło się też kilka innych osób:
- hydraulicy
- pan z gazowni (nie Krystyna)
- pan od projektu kina domowego
i pewnie jeszcze kilka innych osób.
Z ustaleń spotkaniowych - skrzynkę gazową będziemy mieli 5m od granicy działki, kiedy - nie wiadomo.
Wszystko zależy od Zarządu Dróg Powiatowych, do którego należy ulica przy której znajduje się nasza działka i gazociąg :(
Mamy też wybranego hydraulika (huraaa!), który jeśli dobrze pójdzie - wejdzie na budowę w połowie przyszłego tygodnia (woda i kanalizacja).
Epopei z ING ciąg dalszy - nasz wniosek o zmianę kosztorysu sprzed 3 tygodni ciągle nierozpatrzony, ale dzisiaj wywalczyłem żeby uruchomili kolejną transzę w kwocie wpisanej w nowy kosztorys, więc kiedy zostanie on klepnięty przez analityka, to wszystko będzie się zgadzało w papierach.
Mam nadzieję że transza zgodnie z obietnicą Pani z banku, będzie uruchomiona jutro...
I to by było na tyle, następny zestaw wiadomości kiedy coś będzie wiadomo.

A przy okazji - chcieliśmy zrobić oświetlenie ledowe podstopni wyzwalane czujnikiem ruchu.
I okazuje się że się łatwo nie da :(
Najprościej przez centralkę alarmową - dać 2 czujki i wyzwalać oświetlenie alarmem.
Chodzi o to żeby czujniki były przy wejściu na schody na dole i na górze, ale żeby nie wzbudzały się kiedy ktoś przechodzi korytarzem prostopadłym do schodów.
Myśleliśmy już też o czujnikach ruchu Berkera, ale się okazało że do czujnika ruchu należy zakupić specjalne gniazdo i moduł do tablicy rozdzielczej.
Dla 2 sztuk czujników całkowity koszt zestawu wychodzi w okolicach 1300zł, a to lekka przesada!
Wszelkie uwagi/pomysły jak to wykonać, będą mile widziane :)

salik
20-06-2011, 10:35
Prace związane z elektryką zbliżają się powoli ku końcowi.
Pomimo posiadania projektu, okazało się że na bieżąco trzeba wprowadzać pewne modyfikacje - i jest ich całkiem sporo :(
Mam nadzieję że nas elektryk nas jeszcze nie znienawidził...
Na środę planujemy kopanie przepustu pod kabel energetyczny.
Robi się też instalacja alarmowa - udało nam się dograć umieszczenie różnych czujników itp.
W środę ma pojawić się hydraulik i zacząć układanie rur od wody/kanalizacji.
Będzie z tym trochę roboty, przez te nieszczęsne rury od kanalizacji, które zostały zaplanowane w podciągach i teraz trzeba je wkuwać w ścianę, a potem znowu wychodzić ze ściany.
Wczoraj przy okazji 2h 'oględzin' i ustalania ostatnich spraw związanych z elektryką, zdecydowaliśmy o przeniesieniu tablicy z wiatrołapu na korytarz przy kuchni.
To umożliwi nam normalną zabudowę wiatrołapu, bez kombinowania z jakimiś otwieranymi drzwiczkami w tyle szafy czy innymi karkołomnymi akcjami.
Minusem jest to że trzeba będzie przerobić część okablowania która miała wchodzić do tablicy, bo kable będą za krótkie.
Przy okazji - czy można zamontować tablicę podtynkową bez zewnętrznej ramki i drzwiczek?
Planujemy przykryć tablicę jakimś obrazem czy czymś podobnym :)
Tablica wyszła nam spora - bierzemy 96-modułową (4x24 moduły) pewnie Hagera (ewentualnie Moellera).
Tak jak pisałem w komentarzach, zrezygnowaliśmy zupełnie ze sterowników podłogówki.
Przenieśliśmy też UPS-a do kotłowni, czyli tam gdzie będzie miał większość wpiętych urządzeń.
Żona się upiera żeby zrobić sterowanie do kotła/reku nad videodomofonem, czyli na wysokości ok. 180cm
Motywacja - coby 'dzieci nie wciskały'.
Może ktoś mi pomóc ją przekonać że to... kiepski pomysł? :)

Mam już trochę dość tego etapu instalacji, ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę że później będzie tylko gorzej...

salik
21-06-2011, 19:18
Pani z banku przekazała mi dzisiaj informację że analitycy (łaskawie po 3.5 tygodnia) rozpatrzyli pozytywnie nasz wniosek o zmianę kosztorysu :)
Normalnie chyba aż otworzę wino z tej okazji :D
Dzisiaj elektryk przywiózł kable ziemne, które jutro mają być układane w wykopie.
W piątek ma wejść hydraulik, a w poniedziałek/wtorek - człowiek od odkurzacza centralnego.

Czy ktoś z Was ma może w domu rolety/żaluzje z napędami Somfy?
Bo mamy lekką zagwozdkę z doprowadzeniem zasilania pod ewentualne napędy nad oknami...

salik
21-06-2011, 21:15
Dostałem dzisiaj ofertę na tynki zewnętrzne.

Cena obejmuje 20cm warstwę ciepłego (0.031) styropianu, 240m2 ściany, a także:
- tynk silikatowy Sempre w pierwszej grupie cenowej koloru - 27600zł (115zł/m2)
- tynk silikonowy - 30000zł (125zł/m2)

Wszystkie ceny netto, firma oferuje standardowo tynki Kreisel, Sempre lub Danachem.
Jak wyglądają te ceny?
Mi się wydaje sporo, ale z drugiej strony 20cm styropianu 0.031 też trochę kosztuje...

salik
22-06-2011, 09:40
No i mamy zonk z wykończeniówką, a raczej ZOOOOOOOOOOOOOONK :/
W efekcie niedogadania i niedoprecyzowania między nami, a Vadiolem (który czekał na wysłanie przez nas rzutów kafli), ten ostatni wziął innego klienta w terminie który my planowaliśmy i może do nas wejść najwcześniej pod koniec listopada (a nie na początku września) :(
To rozkłada nam kompletnie etap wykończeniówki i w ogóle odechciało mi się ciągnąć to wszystko dalej.
Nie wiemy teraz czy pogodzić się z sytuacją i najwcześniejszą przeprowadzką na wiosnę, czy może szukać innego glazurnika.
Ma ktoś namiary na jakichś polecanych glazurników, innych niż Vadiol, którzy mogą mieć wolne terminy w okolicach września?

sheenaz
23-06-2011, 09:47
Rozgryzamy hydrualikę.
Próbujemy zrozumieć czym się różnią stelaże np. Geberit od siebie i jaki potrzebujemy.
Czym się różni spłuczka up3200 od up200.
Kiedy używać stelaża z odciągiem bocznym, a kiedy wall hung.
I do cholery oznacza "nie nadaje się do osadzania w betonie"

I może ktoś mi już teraz powie. Czy jesli stelaż będzie wkuty w ścianę, czyli doceolow ma być z nią zlicowany to czy tą dziure w ktorej osadza sie stelaż później się tynkuje czy tez inna zaprawą okłada, czy się jakąś scianę z karton-gipsu robi, żeby to przykryć.

Aaaa, hydraulika potrzebuję!
Dobrze, że jutro będzie na budowie.

salik
25-06-2011, 10:35
Wczoraj była u nas na budowie ekipa od odkurzacza centralnego i w 3h zrobili nam całą instalację, włączenie z testem instalacji :)
Dogadali się także z hydraulikiem co gdzie i jak, więc przynajmniej nie będzie problemu z rurami.
Rozpoczął też prace hydraulik ze swoją ekipą.
Wkuli rozdzielnie do podłogówki, powykuwali już wszystkie przepusty pod podejścia w ścianach itp.
Ustaliliśmy też ostatecznie w którym miejscu będzie piec, w którym zasobnik, a w którym odkurzacz centralny (czyt. wielki sukces :)
Zaczęli też układać rury na chudziaku i tutaj mamy pewną zagwozdkę.
Zastanawiamy się czy robić to całe orurowanie do wody już teraz, przed tynkami.
Skoro mamy zrobione podejścia w ścianach, to przed tynkami więcej nam nie trzeba.
Boimy się że kiedy położymy wszystkie rury na chudziaku, to przy pracach tynkarskich ulegną one zmasakrowaniu :(
Wymyśliliśmy już że te rurki które istnieją (odkurzacz centralny) przykryjemy paletami drewnianymi i na to położymy tekturę budowlaną o której kiedyś wspominała monsanbia, ale gdybyśmy nie kładli teraz tych rurek wcale, to nie byłoby problemu przykrywania.
Jak to było u Was, drodzy czytelnicy? :)

Przy okazji pozdrawiam ekipy wykonawców/przyszłych wykonawców/potencjalnych wykonawców, które tu zaglądają :)

salik
26-06-2011, 00:31
Mamy mały dylemat z montażem geberitu w dolnej łazience.
Ma nie mieć półki tylko ma być wkuty w ścianę (25cm).
Natomiast na tej ścianie ma nie być żadnych płytek, tylko tynk i farba.
I teraz dochodzimy do sedna - hydraulik mówi że ten stelaż geberitu w ścianie, należy czymś obudować bo nie może być pustki w stelażu.
Ponoć jeśli obuduje się to GK i na to zarzuci tynk to po jakimś czasie tynk zacznie pękać na łączeniu ściany (Silka) i GK.
Macie jakieś doświadczenie w tym temacie albo radę co z tym zrobić?

sheenaz
28-06-2011, 00:55
Jako, że kręcimy się wokół hydrauliki wrzucam zestaw wyposażenia łazienkowo-kuchennego. Zestaw jest w większości zaklepany, ale jeśli gdzieś trafię na coś co mi się bardziej sposoba i do tego w super promocji to kto wie co moja spontaniczna natura na to powie :)
Lecimy!

LAZIENKA MALA

muszla Kerasan Ego - tu mam problem, bo tak naprawdę niewiele mi się kanciastych muszli podoba, ta jest w czołówce
http://www.sanimex.pl/uploads/tx_cfamooflow/kerasan_ego_15.jpg

umywalka Kerasan Ego -
http://static3.skapiecstatic.pl/970212-1-1-0.jpg

lub Koło Coctail stawiana na blat
http://partner.sanitec.artcom24.com/storage/images/produkty/ceramika/cocktail/L31646/L31646_380x380.jpg

lub Lecico Rettangolo
http://www.lecico.pl/images/47_foto_umywalka_nablatowa_rettangolo.jpg


brodzik Sanplast Space Line lub jakiś odpływ liniowy
http://www.armadeo.pl/media/catalog/product/cache/1/image/300x/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/s/p/spaceline_90x120_3_2.jpg

bateria Kludi O-cean
http://pliki.123lazienka.pl/ALLEGRO/KLUDI/OCEAN/383450510.JPG

zestaw Tres Alp-tres
http://image.ceneo.pl/data/products/7430418/i-tres-alp-tres-1-83-980.jpg

bidetta Tres Max-tres
http://www.edmix.com.pl/lazienki/tres/134123_o.png

sheenaz
28-06-2011, 01:30
LAZIENKA 2

muszla i bidet Villeroy &Boch Subway
http://www.wpb-dado.pl/images_promocje/villeroy_subway_10.jpg

umywalki - Ikea Norvikken
http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/norrviken-pojedyncza-umywalka__0096418_PE236032_S4.JPG

baterie Hansgrohe Pura-vida
http://www.lazienka4u.pl/obrazki/produkty/zdjecia/5845_zdj_1-900-900.jpg http://dasbad.pl/images/Ekskluzywne%20armatury/Hansgrohe%20Axor%20PURA%20VIDA/Lupka/PuraVida%20bidetowa%201-otworowa.jpg

zestaw prysznicowy taki jak w poprzedniej lazience lub
Hangrohe Croma
http://www.lazienkaplus.pl/files/produkty/BAT/HGH/bat-hgh-23630_1.jpg

lub Grohe STRM04
http://www.systerm.pl/files/zestaw-prysznicowy-strm04-32879-27230-27057-wg-425-ra01-rs21-rs22-rs23.jpg

brodzik Sanplast Space Line 90x90
http://123lazienka.pl/_var/gfx/3c0bd08cc54491e3b56ae24aeaad465c.jpg

sheenaz
28-06-2011, 09:09
ŁAZIENKA 3

muszla i bidet Roca Meridian-N
http://img.archiexpo.com/images_ae/photo-g/wall-hung-toilet-178290.jpg

umywalka Ikea
http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/norrviken-pojedyncza-umywalka__0096417_PE236031_S4.JPG

baterie Roca Moai
http://www.mizar.pl/img/towary/4020_6414.jpg http://www.mizar.pl/img/towary/15210_24516.jpg

wannowa i prysznicowa Roca Moai
http://www.mizar.pl/img/towary/duze/4023_6420.jpg
http://www.mizar.pl/img/towary/duze/4024_6422.jpg

brodzik sanplast (jak wyzej) lub odpływ liniowy.
Wanny jeszcze nie wybrałam. Na pewno asymetryczna o dł 150cm.

salik
28-06-2011, 17:17
Rozpocznę ten wpis staropolskim powitaniem, czyli k.... m..
Wczoraj wieczorem spędziliśmy 2h na rozpisaniu 3 prostych rzeczy do wykonania w dolnej łazience.
Chodziło o wkucie stelaża Geberit Kombifix (na odpowiedniej wysokości i odległości od ściany), wykuciu otworu pod lustro (160 szerokości, 60cm wysokości, 12cm głębokości) w ścianie pod schodami oraz doprowadzeniu wody do bidetty.
Dzisiaj rano powiedziałem do żony (zainspirowany wpisem w dzienniku Anuli) żebyśmy im wydrukowali fragmenty instrukcji montażu stelażu i opisali co, gdzie i jak.
Żona na to - przecież umieją czytać, poradzą sobie.

Efekty dzisiejszych prac...
Dziura pod lustro wyszło Panom miejscami... na wylot.
Ściana 25cm, Silka, twardy materiał.
A im z głębokości 12cm wyszło miejscami przekucie na wylot!!!
Żona pyta o co chodzi, a oni na to że ciężko im się kuło, zadzwonili do szefa i szef im kazał kuć dalej.
Normalnie ręce opadają.
Teraz musimy chyba wyciąć diaxem całość tego wykucia i wstawić tam Silkę 12-kę.
Tylko nie będzie to takie proste, bo tam jest sam róg ściany i połączenie ze ścianą nośną, więc nie wiem jak zrobić pustaki na zakładkę, szczególnie że te obok mają 25cm.
Stelaż - tutaj Panowie pojechali po bandzie.
Rano rozmawiając z ich szefem powiedziałem że stelaż leży na budowie, instrukcja montażu stelażu w środku i w ogóle że sobie powinni poradzić.
Popołudniu okazało się że Panom montaż idzie nie za dobrze.
No ale co się dziwić - przecież nawet NIE ZAJRZELI do instrukcji :(
Czyli montowali stelaż na tzw. pałę - tak jak im się wydawało i jak się montuje Duofixy, tylko że to nie jest Duofix.
W efekcie przymocowali stelaż do ściany na 2 dolne śruby, a góra stelaża sobie radośnie dyndała nieprzytwierdzona do ściany.
Na pytanie jak to się ma trzymać, powiedzieli że luzy się uzupełni pianką i będzie dobrze!?
Czyli mielibyśmy miskę powieszoną na stelażu, zamontowanym na 2 śruby i piankę.
Po prostu brak mi słów.
Panowie właśnie kują dalej ścianę, bo okazało się że góry stelażu nie da się zakotwić bez zrobienia dodatkowych otworów.
Jakby tego jeszcze było mało, Panowie wyrzucali gruz przez balkonowego HKS-a.
Kupka gruzu zaczyna się jakieś 20cm od okna i zgodnie z przewidywaniami nasze okna mają już rysy na profilach (górna część dolnego progu) :(
Nie wiem czy ktoś po prostu sobie stawał na dolnym progu uznając że to schodek do domu, czy też Panom 'wypadło' trochę gruzu, ale efekt końcowy jest jaki jest.
Poprosiłem żonę żeby dzisiaj chodziła kontrolować postęp prac, bo obawiam się że nic miłego bym im dzisiaj nie powiedział.

salik
28-06-2011, 21:50
Finalny produkt ekipy naszego hydraulika, czy Geberit Kombifix wkuty w ścianę:
http://sal.pl/dom/geberit-kombifix.jpg

A tutaj tzw. Wielka Porażka, czyli jak nie należy wykonywać wkucia w ścianę...
http://sal.pl/dom/sciana-lustro1.jpg
http://sal.pl/dom/sciana-lustro2.jpg

salik
30-06-2011, 19:08
Krótka aktualizacja...
Zamówiliśmy kołnierz zespolony i okna Roto - powinny być u nas w przeciągu 1.5 tygodnia.
W Roto musieli mieć niezły ubaw, kiedy jednego dnia dostali pewnie kilkanaście identycznych zapytań od różnych sprzedawców (na sprzęt już wycofany ze sprzedaży, ale ciągle dostępny 'na zamówienie') :)
Wpłaciliśmy zaliczkę na kafle do 1 łazienki Casalgrande Padana Meteor Bianco 60x60 (dzięki Anula!)

http://www.casalgrandepadana.com/img/library/418/meteor-bianco.jpg

i na caly parter Cercom Genesis Loft Fossil 60x60

http://rusticfurdoszoba.hu/data/gallery/19999/full/rOeGOmpE.jpg http://www.fratellilocatelli.com/www.fratellilocatelli.com/images%5CGenesis_loft_fossil.jpg

Elektrycy kończą pracę, ale okazało się że zamówiona tablica Hagera przyjechała goła i wesoła - brakuje zacisków i innych rzeczy, na które trzeba podobno czekać... 2 tygodnie :(
Jak się okazało Hager niby sprzedaje też tablicę już wyposażoną, ale... nie znajduje się ona w katalogu.
I jest dostępna od ręki, a jakże ale naszej tablicy nie można już zwrócić - miała uszkodzone drzwiczki i one poszły do zwrotu i wymiany, a została tablica, więc nie bardzo jest ją jak zwrócić.
Może uda mi się gdzieś znaleźć te zaciski i inne rzeczy, jak nie to elektryk proponuje użycie jakichś adapterów, ale szczerze mówiąc średnio to brzmi i wolałbym jednak oryginalne zaciski Hagera.
Dzisiaj przypomniało nam się też że zapomnieliśmy wypuścić prąd na ewentualną markizę, ale dało się to łatwo i szybko dorobić.
To co - wylewki, a potem tynki (tylko że nasz hydraulik teraz kładzie podłogówkę u Balbiny) czy tynki i wylewki?

salik
06-07-2011, 11:10
Ostatnio mało się dzieje, pogoda zresztą chyba usypia wszystkich wokoło...
Elektrycy mają pojawić się u nas ponownie jutro i miejmy nadzieję że do końca tygodnia zakończą prace.
Musimy też wezwać ponownie hydraulika, bo umknęło mu zrobienie podejść pod grzejniki drabinkowe w łazienkach (rury w ścianach, a więc przed tynkami), za to nam umknęło poprowadzenie rurek do deszczowni.
Czy to prawda że i bidetta i deszczownia mają montowane jakieś mieszacze w ścianach?

Musimy też przesunąć (opóźnić) wejście ludzi od zabudowy GK :(
Mieliśmy umówiony termin na połowę sierpnia, ale będziemy dopiero gotowi w okolicach drugiego tygodnia września.
Jeśli ktoś z Was ma umówiony termin z Robertem Hawrylakiem (Selki) później niż w sierpniu, a będzie gotowy do wykonania zabudowy wcześniej - niech da znać na priva.

salik
09-07-2011, 13:06
Przedwczoraj pracę zakończył elektryk :)
Prace trwały prawie bity miesiąc kalendarzowy, acz z kilkoma przerwami po drodze (święta, dni nieobecności) - ale też instalacji było do zrobienia sporo.
Co prawda elektryk musi jeszcze wrócić na rozliczenie i dorobienie jednej puszki w kuchni, ale ogólnie prace elektryczne mamy już zamknięte.
No, przynajmniej do etapu robienia gniazd/wyłączników/itp :)
Na razie mamy działający tylko jeden obwód - siła w kotłowni (potrzebna będzie do agregatu tynkarskiego).

Za tydzień mają do nas zawitać tynkarze, a jeszcze przed nimi musi zajrzeć do nas hydraulik (dorobić podejścia pod grzejniki drabinkowe w łazienkach i deszczownię w dolnej łazience oraz ludzie od odkurzacza centralnego.
Okazało się że trochę bezmyślnie wzięliśmy cokołową szufelkę w wiatrołapie, kiedy nasza szafa nie będzie miała cokołu...
Teraz musimy przerzucić tę szufelkę na przeciwległą ścianę i zamontować wersję ścienną.
Przed tynkarzami musimy też wyburzyć kawałek ściany pod lustro w łazience i wymurować go z Silki 12-ki.
Nie wiem czy nie skończy się tym że weźmiemy jakąś pierwszą z brzegu ekipę pracującą na którejś budowie w okolicy, żeby nam wycięli pozostałości starej Silki i podmurowali nową.
Albo się uśmiechniemy do tynkarzy, żeby nam to zrobili :)

Przed tynkami planowaliśmy też przenieść okna połaciowe nad klatką schodową i dorobić brakujące okna w sypialniach dzieci, ale na razie okna i kołnierze jeszcze nie dojechały, więc nie wiem czy te prace nie będą musiały poczekać na 'po tynkach'.
Przy okazji - czy ktoś widział uchwyty odgromowe montowane do łaty, o długości ramienia (pod dachówką) przekraczającej 42cm?

salik
15-07-2011, 00:40
Chciałoby się napisać 'ciągle pada...'
Ale co to kurde ma być - mamy połowę lipca, a nie listopada.
Wiem że jedno i drugie zaczyna się na 'l', ale bez przesady - ile dni może padać?!
Jak tak dalej pójdzie to do tynków będziemy musieli wypożyczyć nie jeden osuszacz, ale baterię osuszaczy... :(
Przy okazji całego ferworu ostatnich dni, zapomniałem napisać że udało nam się zarezerwować listopadowy termin u Vadiola (glazurnika).
Niestety wszyscy inni polecani wykonawcy albo w ogóle mieli terminy na wiosnę przyszłego roku albo nie wzbudzili naszego zaufania (podobnie jak Ci niepolecani).
W praktyce oznacza to przeprowadzkę na wiosnę, ale to i tak powinno pozwolić nam się zmieścić z odbiorem budynku w przyszłym roku.
Który to odbiór jest uwarunkowany wyburzeniem istniejącego domu (i naszą przeprowadzkę stary->nowy).
A odbiór jest wymagany przez bank.
Musimy jeszcze przesunąć parkieciarza na 'po-listopadzie' i zacząć umawiać pozostałe ekipy.
Ciągle nie mamy też wybranej ekipy do elewacji - mam nadzieję że u Pana Huberta coś się zwolni na sierpień/wrzesień, jeśli nie to będziemy pewnie brali lokalną ekipę (która robiła w okolicy sporo domów, ale do której jakoś nie do końca mam zaufanie).
Jutro przyjeżdża elektryk na ostatnie poprawki i rozliczenie - wiemy już że przestrzeliliśmy (niestety na naszą niekorzyść) koszty elektryki o jakieś 20%, ale też nie podejrzewałem że same kable ziemne będą kosztowały kilka tysięcy.
Jutro/w poniedziałek powinien też dotrzeć hydraulik na wkucie podejść do drabinek łazienkowych (ostatnio niestety dotarł bez młota) i deszczowni.
A w przyszłym tygodniu tynki.
Plan jest taki że tynkarze zakończą pod koniec miesiąca, potem wchodzi hydraulik do ułożenia brakujących rurek CWU, styropianu i podłogówki, a pod koniec pierwszego tygodnia sierpnia zrobimy wylewki.
I będziemy mogli pojechać na wymarzony (tygodniowy) urlop.
Ale są 2 warunki - po pierwsze że naszej ekipie od zabudowy GK uda się przesunąć nas na wrzesień, a po drugie że tynki będą schły tak dobrze że prawie zaraz po zrobieniu tynków będzie można robić wylewkę.
A jedno i drugie to ciągle niewiadoma, więc uprasza się o trzymanie kciuków!

salik
15-07-2011, 09:45
Wczoraj w nocy zrobiłem podliczenie kosztów do końca budowy.
No i wygląda że trzeba zacząć patrzeć co jest niezbędne, a co może poczekać.
Do tego wygląda że przynajmniej część wykończeniówki (kuchnia) trzeba będzie robić z tzw. środków bieżących.
Najbardziej w zestawieniu ciąży daszek przed wejściem, który kosztuje prawie tyle co zrobienie całej elewacji :(

salik
17-07-2011, 21:00
Dzisiaj był bardzo pracowity dzień - tzw. wielkie sprzątanie.
Wynosiliśmy z domu wszystko co zbędne (w szczególności naszego niewymurowanego Schiedla), jakieś pustaki, cegły, resztki gruzu itp.
Wszystko w przygotowaniu do rozpoczęcia tynkowania.
Niestety okazało się że tynkarze nie skończyli jeszcze poprzedniego domu i wejdą do nas w okolicach połowy tygodnia :(
Gorzej że raczej nie skończą tynkowania do końca miesiąca, a to nam trochę rozwala plan prac na pierwszy tydzień sierpnia.
Nie wiem jeszcze co z ekipą od zabudowy, bo jeśli się okaże że nie mogą nas jednak przesunąć na wrzesień, zamiast połowy sierpnia to mamy klops :(
Plan był taki że tynki będą zrobione do końca miesiąca, 1 sierpnia miał wejść hydraulik i zrobić resztę instalacji CWU, położyć styropian i podłogówkę, a 5-go mieli wejść wylewkarze.
A 7-go mieliśmy jechać na wakacje.
Nie wiem jak to teraz będzie, bo jak wszystko będzie opóźnione, to wylewki wypadną nam gdzieś w połowie wakacji...
Do tego powinniśmy zamawiać już styropian na podłogi, a ciągle nie wiem jakiego producenta wybrać.
Knauf, czy może jednak Swisspor?
Na pierwszą warstwę natomiast na 99% pójdzie Synthos XPS o grubości 5cm (na dole).
Czy ktoś z Was zamawiał może jakieś styropiany akustyczne na podłogę poddasza?

salik
19-07-2011, 16:47
Dzisiaj przyjechały kafle Casalgrande Meteor Bianco.
Wyglądają fajnie, ale niefajne było to że przyjechała paleta załadowana na... zwykły samochód z budą.
Żadnej windy albo paleciaka albo czegokolwiek.
Musiałem rozpakowywać wszystko i przenosić pudło po pudle :(
U was kafle też przyjeżdżały do samodzielnego rozładunku?
Aż boję się pomyśleć co będzie jak przyjedzie 100m2 innych kafli - i też będą musiałem te 4 tony przerzucić samemu?!
Tynkarzy na razie nie widać na horyzoncie, zabudowę będzie nam robiła ekipa brata Pana Roberta Hawrylaka - miejmy nadzieję że wyjdzie tak samo dobrze jak z Panem Robertem.
Termin do dogrania, jakoś we wrześniu albo na początku października.
Z jednej strony to nam daje trochę luzu na wylewki i całą resztę prac, ale z drugiej nie chciałbym tego też przeciągać w nieskończoność, bo potem wejdzie glazurnik a tu się okaże że mamy nieskończoną zabudowę GK...

salik
28-07-2011, 08:08
Sprawy do załatwienia na najbliższy czas:

- przesunąć doprowadzenie powietrza do kozy bliżej ściany (przed połową sierpnia)
- styropian na podłogę (na połowę sierpnia)
- folia na podłogę 2x0.5mm (na połowę sierpnia)
- balustrady do okien na poddaszu (przed wrześniem, musimy znaleźć firmę)
- wybrać firmę do wykonania daszku nad wejściem (przed wrześniem)
- wybrać styropian na elewację (na wrzesień)
- zamówić drewno na podłogę (na listopad)
- zamówić pozostałe kafle do łazienki (na listopad)
- wybrać wykonawcę schodów wewnętrznych
- podłączyć wodę (potrzebna do kotła)
- podłączyć kanalizację (potrzebna do kotła)

Macie jakieś polecane firmy od balustrad zewnętrznych, mocowanych jako szkło na rotulach?
Chodzi o coś takiego:
http://www.bartinox.pl/photos/40129/zabezpieczenia_okienne.JPG.jpg

salik
02-08-2011, 00:38
Ostatnio jakoś nie było o czym pisać, bo robiły się tynki.
Tynkarze mają skończyć w czwartek, więc może nam się uda wybyć na jakiś urlop :)
Ale zanim to nastąpi musimy się przygotować na prace po powrocie - układanie hydrauliki na chudziaku, styropian, folia itd.
To wszystko musimy zamówić już teraz.
Musimy też zadecydować czy na poddaszu (gdzie chcemy zrobić 8cm styropianu), dajemy warstwy 5cm i 3cm (żeby przykryć dobrze rury - głównie od odkurzacza centralnego), czy jakąś inną kombinację.
No i wygląda ze miejscami nam rury od wody/kanalizacji wejdą w wylewkę (tylko na poddaszu) - mam nadzieję że to nie problem.
Przy okazji tynków okazało się że to co nam się wydawało prostymi murami, niekoniecznie takimi było...
Mamy jeszcze problem z wewnętrznym wieńcem na klatce schodowej - murarzom rozeszły się ewidentnie szalunki w górnej części wieńca i wysoka ściana na klatce schodowej, ma w połowie wystający element w postaci części wieńca.
Jutro rano ma przyjechać ktoś z ekipy murarskiej i spróbować to wyciąć diaxem - mam nadzieję że się uda i nie okaże się że wycięcie dojdzie do zbrojenia...
Jeśli tylko czas pozwoli, jutro obfocę zrobione już tynki i wrzucę tutaj zdjęcia (a dzień będzie raczej z gatunku 'ciężkich').
Ustaliliśmy nowy termin dla ekipy od zabudowy GK - na przełom września i października.
W międzyczasie też dostaliśmy informację że vadiol (glazurnik) będzie mógł wejść do nas prawdopodobnie 2 tygodnie wcześniej (hura!).
Byle nam tylko do tego końca września wyschły ściany i wylewki.
Ciągle jeszcze się zastanawiamy nad ekipą do wykonania elewacji - jesteśmy już prawie na 100% zdecydowani na Caparol jako system, pozostaje tylko wybór ekipy.

salik
05-08-2011, 15:07
Wczoraj ekipa tynkarzy zakończyła pracę.
Jest jeszcze kilka rzeczy do poprawki, ale tak to mniej więcej wygląda.

Gniazdka w salonie:
http://sal.pl/dom/tynki-gniazdka-salon.jpg

http://sal.pl/dom/tynki-sufit-salon.jpg

http://sal.pl/dom/tynki-salon-przewody.jpg

Czy to normalne że miejsca w których biegną przewody się tak odznaczają? (jest tam pewnie cieńsza warstwa tynku)

Klatka schodowa:
http://sal.pl/dom/tynki-klatka-schodowa.jpg


Korytarz:
http://sal.pl/dom/tynki-korytarz.jpg

Tutaj będzie jedna z par drzwi bezfutrynowych.

Wnęka szafkowa w dolnej łazience:
http://sal.pl/dom/tynki-lazienka-szafka.jpg


Obróbka glifów i listwa przyokienna:
http://sal.pl/dom/tynki-listwa-przyokienna.jpg

Kolejne drzwi 'zawiasowe':
http://sal.pl/dom/tynki-obrobka-drzwi.jpg

Osadzenie poczwórnej puszki:http://sal.pl/dom/tynki-osadzenie-puszek.jpg


Poddasze:
http://sal.pl/dom/tynki-poddasze1.jpg

http://sal.pl/dom/tynki-poddasze2.jpg

salik
17-08-2011, 12:57
Właśnie miałem zamawiać styropian na podłogi i poszedłem się jeszcze upewnić ile ma ostatni stopień przy poddaszu, żeby wiedzieć ile cm mamy do dyspozycji tamże.
Pomierzyłem, wyszło mi że mamy ok. 13-14cm na całość styropianu+wylewki na poddaszu, ale żonie się przypomniało żeby sprawdzić z jakimś wykonawcą schodów, ile cm grubości mają stopnice.
Zadzwoniłem i zdębiałem - okazało się że stopnie mają 4-6cm grubości :(
Co to oznacza?
Że mamy totalnie zwalone schody i pierwszy stopień na parterze będzie miał >=20cm wysokości, a ostatni przy poddaszu będzie miał ~12cm grubości!
Schody mamy wylane w ten sposób że pierwszy stopień ma normalną wysokość (16cm nad docelową podłogą), a ostatni niższy (aktualnie 3cm wysokości).
A to powinno być na odwrót :(
Pierwszy stopień musi być niższy bo na niego idzie stopnica, a ostatni wyższy, bo tam jest już drewno z podłogi na poddaszu.
Wychodzi na to że teraz musielibyśmy spiłować w jakiś sposób dolne stopnie tak żeby zejść z grubością pierwszego ile się da, a pozostałymi po kawałku robić wyższe i wyższe.
Nie wiem nawet czy tak w ogóle można, w końcu to zbrojone schody i element konstrukcyjny...
Niestety nie pomoże to na ostatni stopień przy poddaszu, bo tam nie możemy nagle dać 4cm wylewki więcej, bo nam wejdzie na okna.
Na dole może uda nam się wcisnąć 1.5-2cm podłogi więcej, ale to też zależy od tego ile cm musi pozostać między otwieranym skrzydłem, a powierzchnią podłogi (może ktoś wie?).

Kierbud ma ciągle zajęte, wykonawca nie odbiera.
Niech to szlag...

salik
18-08-2011, 18:19
Dzisiejszy dzień sponsoruje literka S jak SCHODY.
Po całym dniu rozmawiania, dzwonienia, czytania i pisania stanęło na tym że jedynym sensownym rozwiązaniem problemu schodów jest podniesienie poziomu podłogi.
Na razie wygląda że na dole możemy podnieść podłogę o 2cm (do 26cm), a na poddaszu o 3cm (do 17.5cm)
Jeśli dodamy do tego zrobienie cieńszej stopnicy na pierwszym schodku (3cm zamiast 4cm, kolejne 2 stopnie 3.5cm, a potem reszta 4cm) i podniesienie podłogi na poddaszu, umożliwi nam praktycznie zniwelowanie różnicy między stopniami.
Jest tylko jeden problem - musielibyśmy podejść z podłogą 1.5cm od dolnej krawędzi skrzydeł okien balkonowych.
Nie wiem w ogóle czy tak można i czy powinno się tak robić.
Opcją byłoby też zrobienie kafli zamiast drewna, ale temu rozwiązaniu powiedziałem kategoryczne nie.
Przez cały dzień nie mogę się dodzwonić do wykonawcy, aby umówić się z nim na spotkanie.
Jeśli zdecydujemy się na podniesienie podłogi (styropianem) będzie to nas dodatkowo kosztowało 1000zł
Należy zakończyć etap poprawiania fuszerek po innych.
Projektant nam wisi kasę za dodatkowe jętki, wykonawca nie kwapił się do pokrycia kosztów Ytonga, który musieliśmy stawiać, bo jemu 'zapomniało się' włożyć drugą belkę stropową i najwyższy czas z tym skończyć.
Płacimy za wszystko taką kasę że prace mają być wykonane na tip-top, a nie na zasadzie "ale to jakaś drobnostka, więc niech już tak zostanie".
Zaczynam się także coraz mocniej zastanawiać nad współudziałem w tym wszystkim kierbuda - raz że przepuścił komin bez stopy, dwa że przeoczył brakującą belkę stropową, teraz te schody.
Do cholery, w końcu po coś mamy tego kierownika budowy - ma on nadzorować prace i wymagać jakości od wykonawców.

Dodatkowo jakby tego wszystkiego było mało, wygląda że pada mi netbook.
Oczywiście dawno po gwarancji, więc może się okazać że naprawa jest nieopłacalna.
A bez netbooka, to jak bez ręki bo to moje swego rodzaju 'biuro budowy', które mam zawsze pod ręką :(

salik
18-08-2011, 20:35
Zapomniałem napisać o dwóch przyjemnych wydarzeniach wczorajszego dnia.
Po pierwsze odwiedziła nas Balbina i chciałbym tutaj jej bardzo podziękować za naprawdę sympatycznie spędzony wieczór :)

A po drugie - w trakcie spotkania z Balbiną nagle pojawiła się ekipa dekarzy, aby zabrać się za montowanie okien.
Moje zaskoczenie wynikało stąd że z ich szefem umówiłem się na telefon w tym tygodniu i ustalenie terminu prac, aczkolwiek faktem jest że powiedziałem mu, iż mamy wszystkie potrzebne elementy do montażu okien :)
Więc chłopaki przyjechali, wczoraj prawie skończyli montować jedno okno, a dzisiaj robią drugie.

salik
21-08-2011, 20:54
Dzisiejszy dzień również sponsorowała literka S - tym razem 'jak SPRZĄTANIE'.
Hydraulik niedługo wchodzi robić resztę hydrauliki i rozkładać styropian (który w piątek w końcu zamówiliśmy), więc trzeba było posprzątać.
No i pewnie by to sprzątanie poszło szybko gdyby się nie okazało że musimy... skuwać tynki na większości ścian na parterze.
A konkretnie to przy podłodze, tam gdzie jest Isomur.
Cała istota Isomuru polega na tym że usuwa on mostek termiczny na styku ściany, fundamentu i podłogi.
Ale żeby wszystko było tak jak trzeba, musi się z nim stykać styropian który jest izolacją podłogi.
No a ciężko mu się będzie stykać, jak na Isomurze jest tynk.
Okazało się że skuwanie 2-tygodniowego tynku nie jest łatwe, proste ani przyjemne.
Do tego musieliśmy skuwać też tynk z podłogi, którą mieli sprzątnąć tynkarze w ubiegłym tygodniu - niestety zrobili to bardzo wybiórczo i połowicznie :(

Przy okazji pytanie - czy u Was ściany też były zatynkowane prawie do chudziaka?
Rozmawiałem dzisiaj z sąsiadem (który się też buduje) i mówił że jego ekipa od dołu dała listwy (startowe?) i ma zatynkowane od dołu dopiero od tego poziomu.

Zostało jeszcze skucie tynku na Isomurze na wszystkich ścianach salonu, sprzątnięcie całej góry i połowy parteru.

Pochwalę się także że mamy już 2 okna w pokojach dzieci (które były w projekcie, ale z których przy robieniu dachu zrezygnowaliśmy), a jutro dekarze pewnie będą przenosili 2 okna na klatce schodowej.

Jeśli chcemy zdążyć z zamówieniem styropianu na elewację w starych cenach, powinniśmy to zrobić jutro...

sheenaz
21-08-2011, 21:06
To jeszcze mój wpis na koniec dnia.
Dwie piątkowe wizyty w supermarkecie budowlanym zaowocowały wybraniem płytek do kotłowni.
Płytki oszałamiają wyglądem i ceną:

http://www.bricoman.pl/upload/products/art/plytka-scienna-dafne-roz-20x25-15m2-177324.jpg http://www.bricoman.pl/upload/products/art/plytka-scienna-dafne-zielen-20x25-15m2-177331.jpg http://www.bricoman.pl/upload/products/art/plytka-scienna-dafne-szara-20x25-15m2-177345.jpg

Cena zbójecka - 16.81 zł/m2 (trochę sie waham czy warto tak przepłacać ;) )
Zrobimy z tych 3 super kolorów (gdyby ktoś nie rozpoznał na tych idealnych zdjęciach to są to po kolei: różowy, zielony i szary) miks na ścianach. :D



I taka uwaga odnośnie marketów. Byłam w 2 wiec to żadne porównanie, ale te same płytki w 2 różnych supermarketach różniły sieceną o 50%!

sheenaz
22-08-2011, 09:05
Dziewczyny, pomocy potrzebują z odpływami liniowymi.
Dzisiaj muszę zamówić i nie wiem co i nie znam się na tym kompletnie.

Pomocy!!!

Wnęke mam 90x126c,
Odpływ chcę na dłuższym boku, wiec jaki maksymalnie długi może być.

Na jakie marki warto patrzeć. wiem, że Kessel (Basic czy Compact), jakie jeszcze?

Zakładam, że nad podłogą będzie wisiała max fi 200mm deszczownica.


I może z innej strony. Czy we wnękę 126cm (po tynkach) wcisnę brodzik 130cm zakładając, że wnęka jeszcze tochę zmniejszy się z powodu mozaiki?

sheenaz
25-08-2011, 09:38
Z bieżących spraw. Na budowie działa hydraulik. Przygotowuje rurki i styropian pod wylewkę.

Zamówiłam wreszcie stelaże do małżeńskiej łazienki.
Ostatecznie konkurs wygrał Grohe Rapid SL 5w1 z przyciskiem Skate Cosmopolitan - najbardziej mi się ten przycisk podoba, do tego całośc wyszła taniej ok 150zl od Geberita.
A spojrzałam na Grohe przychylniejszym okiem po pozytywnym komentarzu efilo, dzięki :)

Kupiłam:
Grohe Rapid 5w1
http://www.aquaarte.pl/pictures/38827.jpg

bidetowy- Koło Technic
http://www.lazienkaplus.pl/files/produkty/STE/KOL/99090.jpg

wpust do kotłowni - HL90PR (ponoć niecuchnący)
http://www.skleparmatura.pl/uploads/product_images/midi/p-18250.jpg

Wybrałam brodziki (przynajmniej na razie)
80x90 i 75x90 Kaldewei Superplan
http://www.budnet.pl/static/article_images/normal/Fot._1_Brodzik_KALDEWEI_Superplan_Plus_detal_pokry wy_odp.jpg

i odpływ liniowy Wiper Sirocco 110cm
http://www.quadro.biz.pl/modules/katalog/upload/produkty/duze//OdwodnienialinioweWiperWIPER05.jpg http://photos03.istore.pl/20971/photos/midi/4401490.jpg

Na więcej na razie nie mam siły, a jeszcze wannę musze wybrać, to najtrudniejsze.

salik
25-08-2011, 14:30
Czwartek sponsoruje literka P jak PORAŻKA.

Przyjechał Synthos XPS - z placu hurtowni budowlanej.
Tylko połowa płyt się nadaje do położenia na podłogę.
Reszta jest uszkodzona (rogi, wgniecenia płyt) albo... zgniła (!).
Tak, tak - okazało się że na wielu płytach jest po prostu grzyb.
Później wkleję kilka zdjęć poglądowych.
Firma od której to kupiliśmy ma jutro rano przywieźć dobre sztuki, a zabrać popsute.

Gorzej z drugim styropianem.
Miał przyjechać dzisiaj podłogowy Knauf.
Nie dojechał - miałem umowę z człowiekiem z logistyki z Knaufa, że na mur-beton dowiozą go do nas do końca tygodnia.
Dzwonię do niego żeby się upewnić że skoro dzisiaj nie przyjechał, to przyjedzie jutro.
I co?
ZONK!
Facet mi odpisuje sms-em że samochód się będzie ładował jutro popołudniu i będzie u nas... w poniedziałek.
No chyba sobie k.... żartują.
Zadzwoniłem, powiedziałem że mieliśmy umowę i że chciałbym zobaczyć u nas styropian jutro zgodnie z umową.
Ma 'sprawdzić' i oddzwonić. No to czekam, ale już widzę że będzie z tego kicha.
I widzę minę hydraulika, który dobry człowiek i powiedział że tak sobie ustawił grafik żeby mogli u nas jak najszybciej skończyć (w tym pracować w sobotę), a nagle się okaże że będą mieli 2 dni przestoju :(

salik
25-08-2011, 20:29
Tragedii dnia dzisiejszego ciąg dalszy.
Styropian Knaufa przyjedzie dopiero w poniedziałek, pomimo obietnic Pana z Knaufa że dojedzie do nas do końca tygodnia.

Ale to jakby i tak pikuś przy tym Synthosie :(
Zacząłem zdejmować już położone płyty w salonie, żeby upewnić się że to co leży już na podłodze jest ok.
Miałem odstawiać dobre płyty pod ścianę, a złe odstawiać.
Rozebrałem całość w salonie i kuchni - nie odstawiłem ani jednej sztuki pod ścianę...
Każda pojedyncza płyta ma jakieś ślady grzybowe - jak nie z jednej, to z drugiej strony.
Zaraz zrzucę zdjęcia z aparatu, to wkleję kilka poglądowych.
Plan na jutro rano - szybki telefon do składu który nam to przywiózł żeby zabrali całość z powrotem, a w międzyczasie szukanie innego miejsca z którego mogliby nam go przywieźć.

Przy okazji - czy ktoś z Was ma doświadczenie w rozliczaniu zniszczeń dokonanych przez jakiegoś wykonawcę, korzystając z jego ubezpieczenia?
Coś mi się kojarzy że przy ubezpieczeniu projektanta, ja biorę numer jego polisy i składam roszczenie we właściwej firmie ubezpieczeniowej.
Czy z ubezpieczeniami wykonawców jest tak samo, a może zupełnie mi się wszystko pomyliło?

salik
25-08-2011, 21:10
Obiecane zdjęcia.

http://sal.pl/dom/synthos1.jpg

http://sal.pl/dom/synthos2.jpg

http://sal.pl/dom/synthos3.jpg


Tutaj jakby trochę... wyblakł:
http://sal.pl/dom/synthos-zolty.jpg

Z boku widać jego normalną barwę (śnieżnobiałą)

A tutaj część tego co wyjąłem z salonu:
http://sal.pl/dom/synthos-salon1.jpg

http://sal.pl/dom/synthos-salon2.jpg


Pominę już tutaj to że wiele płyt przyjechało dodatkowo uszkodzonych na rogach, co skutkowało tym że po położeniu były szpary na frezach (prześwitywała folia).

sheenaz
26-08-2011, 21:12
Dzisiejszy dzień nas trochę wymęczył. Poszukiwania nowego styropianu zajęły pół dnia. Oczywiscie jak na złość nigdzie nie bylo 6cm XPSa, a jesli był to w cenie nieakceptowalnej rzedu 550 zl/m3. W końcu udało się znaleźć i zamówić tak, żeby dostawa była w poniedziałek rano. Oby był równy i biały..

A teraz coś przyjemniejszego przynajmniej wizualnie. Pobawilam sie dzis Photoshopem i oto efekty. Musimy na już podjać decyzję dot. barierek na poddaszu - szkło czy stal.
Co myślicie?

salik
28-08-2011, 09:04
Wczoraj zdjęliśmy resztę folii i styropianu z podłogi parteru (pozostał tylko do sprzątnięcia keramzyt).
Teraz czeka nas ponowne sprzątanie podłogi, bo nie wykonała tego ekipa przed położeniem folii.
Nie chcieliśmy ryzykować że grzyb przejdzie ze starej folii na nowe płyty styropianowe, więc całość 'poszła do piachu'.
Oczywiście musieliśmy zamówić nową folię i wydać znowu kasę (liczę na to że wykonawca pokryje koszty dodatkowej folii).

W poniedziałek ma przyjechać nowa dostawa Synthosa, a także ma dojechać z fabryki EPS100 Knaufa.
Mam nadzieję że uda mi się ułożyć całość styropianu przed czwartkiem.

Przedwczoraj mieliśmy wizytę jednego wylewkarza, dzisiaj ma się pojawić kolejny.

Przy okazji - ile się płaci standardowo za rozłożenie styropianu na podłodze?

salik
30-08-2011, 17:26
Potrzebuję porady odnośnie układania styropianu.

Czy takie szczeliny między styropianem a ścianą można czymś wypełnić (np. pianką niskoprężną) czy też należy podciąć płyty styropianowe i dosunąć maksymalnie do ściany?
http://sal.pl/dom/styropian-sciana.jpg
Problem polega na tym że ja tam mam nierówny tynk 'przy podłodze' i miejscami odstaje on od linii ściany, wybijając płyty.
Dodatkowo np. zaczynając w rogu, ściana w pewnym momencie zaczyna mi odchodzić od płyt (to by było na tyle z kątów prostych w narożnikach...)
http://sal.pl/dom/styropian-sciana2.jpg


Analogicznie - czy mogą być takie szpary między płytami styropianowymi:
http://sal.pl/dom/styropian-styropian.jpg

Czy to już uznajemy za klawiszowanie i mam zacząć podsypywać piaskiem/podcinać płyty, czy jeszcze jest to akceptowalne (na tę pierwszą warstwę styropianu, przyjdzie jeszcze druga - 4cm)
http://sal.pl/dom/styropian-klawiszowanie.jpg

No i last but not least, jak to mawiają na zachód od Odry - czy są jakieś wytyczne mówiące że np. jak płyty idą wzdłuż, bo nie możemy potem ich położyć w poprzek?
http://sal.pl/dom/styropian-ukladanie.jpg

salik
01-09-2011, 12:12
Kapitulacja ogłoszona.
Czyli wrócił hydraulik i zabrał się za dalsze rozkładanie styropianu.
W 3h zrobili 2 razy więcej niż ja przez 3 dni (no dobra, mi 1.5 dnia zajęło sprzątanie, ale zawsze).
Ułożyli już styropian na poddaszu i zabrali się za układanie pętli podłogówki tamże.

Był też dzisiaj u nas Pan Darek Lasek w sprawie wykonania schodów.
Rozmowa była rzeczowa i owocna, a teraz my musimy się zastanowić co robimy z podstopniami (Pan Darek odradza malowane, bo farba będzie się szybko brudziła i ulegała uszkodzeniom).
Najlepiej podobno jeśli podstopnie nawiązują do tego co na parterze, czyli u nas powinny być to kafle.

Wczoraj odwiedziła nas także Pani z Synthosa obejrzeć nasz czarny XPS.
Nie było problemu z uznaniem reklamacji, szczególnie że zrobiłem zaraz po przywiezieniu tej złej partii serię zdjęć, dokładnie dokumentującą problem.
Mam nadzieję że niedługo sprzedawca zwróci nam pieniądze, bo przed uruchomieniem kolejnego (ostatniego) etapu w banku liczy się każdy grosz...

salik
01-09-2011, 18:11
Szlag by to trafił :(
Dzisiaj przy okazji wizyty w salonie Bizzarto okazało się że 3 miesiące temu wycofali kolekcję City.
Z tej kolekcji mieliśmy w salonie zaplanowaną szafkę pod telewizor, stolik przy sofie i komodę wiszącą :(
No i gdzie my teraz znajdziemy sensowną szafkę pod telewizor o wysokości 50cm i szerokości 150cm, wykonaną w okleinie orzecha amerykańskiego ? :/

salik
05-09-2011, 21:24
Problemów z pracami bieżącymi ciąg dalszy.
Hydraulik był, ale zostało kilka problemów - ma przyjechać jutro i poprawić.
Problem drugi - wylewki.
Spotkaliśmy się z 3 wylewkarzami.
Dwóch powiedziało żeby do nich zadzwonić 2-3 dni przed i nie ma problemu z umówieniem terminu, z trzecim się umówiliśmy na środę (za 2 dni) i potwierdzenie 2-3 dni przed.
Efekt?
Dwóch pierwszych ma terminy odpowiednio w przyszłą sobotę i w połowie przyszłego tygodnia, trzeci od piątku nie odbierał telefonu, a jak już oddzwonił to stwierdził że w środę nie da rady i może w piątek :(
Inna sprawa że my nie mając terminu nie zamawialiśmy materiału, ale co miałem zamawiać nie wiedząc kiedy ktoś będzie mógł wejść.
Martwi mnie jeszcze jedna rzecz - jeden wylewkarz powiedział wprost że on robi dylatację między płytami nacinając je po i wkładając blachę, drugi powiedział że on może mieć taśmę jako dylatację między płytami, ale i tak 'przed wyrównywaniem wylewki przytnie taśmę do wylewki żeby mógł przejechać łatą', a trzeci nie wiem bo już mi szczerze mówiąc przeszła ochota na pytanie.
Nie ma ktoś jakichś sensownych, uczciwych, znających się na robocie wylewkarzy pracujących w okolicach Warszawy?
Takich którzy nie robią swojej pracy byle się jak najmniej narobić, szczególnie kosztem jakości ich pracy?

skorlaje
09-09-2011, 17:20
witaj,

my właśnie zmówiliśmy baterie Paffoni Stick, dokładnie tę dwuotworową i są super.
nie wiem czy temat jeszcze aktualny u Was, ale my też się zastanawialiśmy czy przypadkiem nie za tanie one są, no i jak to będzie wykonana, ale jest super- jak najdroższy Axor :)

pozdr,

salik
09-09-2011, 17:48
Skorlaje - witam i zapraszam do wątku z komentarzami - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164403-Truskawkowy-dom-komentarze :)


Przed chwilą wylewkarze zakończyli pracę i pojechali do domu.
Uff - w końcu zamknęliśmy jeden z ostatnich istotnych etapów przed klasyczną wykończeniówką.
Teraz należy trzymać kciuki aby dylatacja zadziałała i wszystko było tak jak miało być :)
Plan na najbliższe tygodnie:
- wylać schody zewnętrzne i konstrukcję tarasu (połowa września)
- elewacja (koniec września)
- ocieplenie poddasza i zabudowa K-G (początek października)
- położyć kafelki na ścianach kotłowni (gdzieś w tzw. międzyczasie)
- zamontować kocioł i rozpocząć wygrzewanie wylewek (za miesiąc)

sheenaz
14-09-2011, 21:35
Zdjęcia wylewek się wrzucądo dziennika gdy będzie im się chciało zrzucić z kamery do kompa, a tymczasem informuje, że konkurs barierkowy wygrała stal.
Przynajmniej na razie, bo nie mogę znależć nic co by mi go gustu przypadło.

Rozpoczynam kolejny konkurs - drZwi wejściowe - tadam!
Na razie opcje kolorystyczne.
W konkursie jest 5 kandydatów:
Nr 1 - brązowe w kolorze "drewna" na elewacji,
Nr 2 - śnieżnobiałe, w kolorze elewacji
Nr 3 - szare w kolorze dachówki
Nr 4 - szare łupkowe - kolor to coś między antracytem na oknach a dachówką
Nr 5 - szary antracyt w kolorze okien

Drzwi na pewno będą przeszklone, wzór jeszcze nie wybrany, to będzie 2 etap konkursu.
Proszę głosować :)

I przy okazji. Parapety się dobiera do okien, elewacji czy dachu? Jaki kolor my mamy wziąć. Sal obstawia antracyt, ja jasno-szary lub biały.

salik
15-09-2011, 09:58
Kilka zaległych zdjęć...

Podłogówka:
http://sal.pl/dom/podlogowka1.jpg

http://sal.pl/dom/podlogowka2.pghttp://sal.pl/dom/podlogowka2.jpg

http://sal.pl/dom/podlogowka3.jpg


http://sal.pl/dom/podlogowka4.jpg


Wylewki:
http://sal.pl/dom/wylewki-poddasze1.jpg

http://sal.pl/dom/wylewki-poddasze2.jpg


http://sal.pl/dom/wylewki-parter1.jpg

http://sal.pl/dom/wylewki-parter2.jpg

salik
20-09-2011, 08:02
Mamy 'mały' problem z ekipą tynkarską (firma SAIN, reprezentowana na FM przez jej właściciela Pana Huberta - hubertsain).

Ogólnie tynki zostały wykonane poprawnie, ale niestety - tylko poprawnie i z wieloma poprawkami (niektóre rzeczy nie są poprawione do dzisiaj).

W dniu odbioru prac czuliśmy presję szybkiego załatwienia sprawy, bo ekipa spieszyła się na inną budowę.
Jak się niestety później okazało przy odbiorze prac nie odkryliśmy wszystkich błędów i problemów, które jednakże pojawiały się wraz z upływem czasu.
Ok - umówiliśmy się na poprawki po naszym powrocie z krótkiego urlopu.
Jeszcze przed przyjazdem ekipy poprawkowej, okazało się że mamy porysowane okna na poddaszu i parterze (od środka), a także przecięte przewody przy podłodze poddasza, które przechodziły przez strop.

Niestety nikt z tynkarzy nie zająknął się słowem o przeciętych przewodach pomimo tego że jak się później okazało - wiedzieli że je przecięli.
Zgłaszając dodatkowe uwagi co do jakości niektórych prac tynkarskich, usłyszałem od Pana Huberta że 'jestem strasznie drobiazgowy i takie rzeczy się zdarzają'.

Wydaje mi się że skoro wykonawca wykonuje pewną pracę i bierze za nią duże pieniądze, to jego obowiązkiem jest wykonanie tej pracy należycie, a nie liczenie na to że 'mniej drobiazgowy klient nie zauważy fuszerek'.

Potem było już tylko gorzej - po pierwszych deklaracjach odnośnie pokrycia kosztów wymiany porysowanych szyb, nastąpił zwrot o 180 stopni i tłumaczenie że 'to nie tynkarze je porysowali'
Pojawiły się też kolejne problemy:
- okazało się że mamy więcej przeciętych przewodów przy podłodze (część z nich zatynkowana, więc nie mogła zostać uszkodzona przy czyszczeniu podłogi)
- w kotłowni i wiatrołapie, które to pomieszczenia były wykonywane ostatniego dnia już po wizycie naszego kierbuda jest śladowa grubość tynku na ścianach (prześwitują spinki od przewodów) - ekipa poprawkowa która była u nas w sierpniu zamiast zarzucić dodatkową ilość tynku... podkuła spinki od przewodów i wcisnęła je mocniej w ścianę
- przynajmniej w jednym miejscu nie było siatki pod tynkiem na niejednolitej powierzchni ściany w kuchni, gdzie szły zapiankowane rury kanalizacyjne i wody, co stawia pod znakiem zapytania obecność siatki w pozostałych tego typu miejscach
- wnęka pod lustro w łazience ma w każdym rogu inną głębokość (od 12 do 15cm)
- pomimo deklaracji Pana Huberta składanych na forum, odnośnie czystej podłogi po zakończeniu prac, nasz chudziak po wyjściu tynkarzy wyglądał jak pole minowe

Niestety od prawie 3 tygodni nastąpiła cisza w eterze i nie wiemy ani kiedy błędy zostaną poprawione ani kiedy możemy się spodziewać wymiany szyb.
Pozostaje też kwestia pokrycia dodatkowych kosztów, takich jak np. praca elektryka przy wymianie przeciętych przewodów.

salik
21-09-2011, 05:04
Mamy dylemat z wykonaniem tarasu.
Planujemy zrobić taras drewniany z desek - dzisiaj musimy podjąć decyzję czy robimy słupy pod legary, czy też np. wysypujemy żwir i kładziemy legary na tym żwirze.
Czy ktoś z Was ma lub widział gdzieś to drugie rozwiązanie?
Wyszło nam że musielibyśmy zrobić 45 słupów (5 x 9 słupów), wkopanych na głębokość 80cm (poniżej strefy przemarzania).
Wykonawca proponuje że dół słupów byłby po prostu betonem wlanym w ziemię, a górę byśmy zrobili z rury fi300 - używając rury jako szalunku.
To samo ze schodami wejściowymi - wykonawca twierdzi że nikt nie wylewa całości schodów w jednym rzucie (u nas podest będzie miał 2x1.5m plus 3 schodki 15cm po każdej stronie), bo 'się nie da' i najpierw chcą zalać powiedzmy połowę tego (tworząc coś na wzór ławy fundamentowej), a potem dopiero resztę.

Pamiętacie jakie dawaliście zbrojenie schodów i tarasu i siebie?
Na słupy tarasowe stanęło na tym że mamy dać 3 pręty fi12 pionowo, na schody mają być też 12-ki rozmieszczone pionowo co 20cm.
Nie obędzie się chyba bez telefonu do kierbuda.

Mamy też problem z parapetem - czas ucieka, a parapetów nie ma :(
Dzisiaj rozmawiałem z jareko który mnie trochę przeraził kiedy zeszło na parapety do okien balkonowych przy tarasie drewnianym.
Stanęło na tym że tam się nie robi parapetu tylko specjalną obróbkę blacharską na giętarce, że trzeba wywijać jakieś izolacje itd.

Rasia - jak Ty masz u siebie zrobiona izolację na styku swojego tarasu i okien balkonowych?
I parapet takoż.

salik
25-09-2011, 00:44
Wylewki nam schną, a my ciągniemy w trybie pilnym prace zewnętrzne.
W piątek rozpoczęło się wylewanie ławy pod schody zewnętrzne i słupków pod przyszły taras.
Zakończenie prac ma nastąpić w poniedziałek.
W poniedziałek ma też zawitać Pan od naszego daszku nad wejściem aby wszystko pomierzyć.
Zamówiliśmy też w końcu zewnętrzne parapety aluminiowe - w tej samej firmie z Radomia co monsanbia.
Odbiór planowany na przyszły piątek/sobotę (czyt. musimy pojechać po te parapety do Radomia).
Za tydzień zaczynają pracę 2 ekipy - od elewacji zewnętrznej i ocieplenia dachu oraz zabudowy K-G :)
Mam nadzieję że nie będą sobie deptali po piętach, w końcu jedni będą pracować w środku, a drudzy na zewnątrz.
W związku z tym musimy w tempie ekspresowym załatwić kilka spraw:
- kupić lampy do zabudowy sufitowej
- zamocować kotwy pod przyszłe balustrady przy oknach na poddaszu oraz pod daszek nad wejściem
- kupić ekran i głośniki do zamontowania w salonie w trakcie wykonywania zabudowy K-G
- zamówić wełnę
- wybrać i zamówić materiały do elewacji (tzn. wybrać kolor tynku Caparol, styropian już mamy)
- zamówić schody strychowe
- zastanowić się czy montujemy jednak wyłaz do komina stalowego od kozy

I pewnie jeszcze kilka rzeczy które mi akurat wyleciały z głowy.
W najbliższym czasie będziemy też kopali wodę, gaz i być może kanalizację.
Wszystko zależy od tego czy gmina w końcu stanie na wysokości zadania i da lokalnym wodociągom kasę na wykopanie naszej studzienki, którą to nam obiecali ponad rok temu :(

Musimy też zamawiać jak najszybciej drzwi zewnętrzne.
Na razie Adeco które mi się podobają mają cenę ok. 8k netto i 6-tygodniowy termin oczekiwania :(

salik
28-09-2011, 09:20
W poniedziałek nasi murarze zakończyli wylewanie schodów i słupków pod taras - hura :)
Wczoraj ku naszemu zaskoczeniu dotarła do nas Selka w osobie Pana Pawła :)
Dzisiaj mają się odbyć pomiary, mamy potwierdzić grubość wełny i ilość potrzebnej folii do zamówienia, a w przyszłym tygodniu rozpocznie się faktycznie ocieplanie.
Na budowę dotarł też hydraulik i właśnie montują się stelaże pod bidet i miskę, które będą za kilka dni zabudowane przez Pana Pawła.
Musimy też potwierdzić zakup schodów Roto (wzięliśmy najcieplejsze możliwe z U=0.55) i wyłazu dachowego.
Popołudniu ma dotrzeć Pan Hubert z ekipą w celu poprawienia kilku rzeczy tynkarskich.
Zapowiada się ciężki dzień...

salik
30-09-2011, 19:34
Dzisiaj będzie krótko.
Przyjechała folia i taśma aluminiowa, ale się okazało że przy okazji rozmów o potrzebnych materiałach zgubiła się gdzieś taśma dwustronna.
Zamówiłem, będzie na poniedziałek. Podobnie jak ekipa, która pojechała na weekend do domu :)
Dzisiaj udało się też odebrać ciepłe schody strychowe Roto (U=0.55), jutro ma dotrzeć Supermata, w poniedziałek ma dotrzeć Profitmata oraz głośniki do zabudowy w salonie.
Takoż jutro żona ma pojechać po parapety do Radomia - mam nadzieję że będą takie jak trzeba, bo jak nie to....
Z zapowiadanych ekip na przyszły tydzień:
ekipa od zabudowy KG - poniedziałek
ekipa od elewacji - wtorek lub środa
tynkarze - poniedziałek
ekipa od WM (do poprawki przebiegu kanałów w korytarzu na parterze) - wtorek
ekipa od montażu komina do kozy - środa

Gdzieś w tzw. międzyczasie będziemy chcieli też zrobić podpięcie wody, gazu i być może kanalizacji.
Chcielibyśmy też poprosić hydraulika o wizytę.

Niestety pomimo kilku umawianych terminów, nie dotarł do nas Pan który miał nam wykonywać daszek nad wejściem i barierki :(
Nie wiemy co dalej z tym tematem, bo straciliśmy w sumie 1.5 tygodnia, a kotwy do obydwu rzeczy muszą być zamocowane przed elewacją.
Odpuściliśmy mocowanie kotew do markizy, bo dzisiaj po rzeczowej rozmowie z jedną Panią stanęło na tym że nie ma sensu tego robić teraz i mocowanie zostanie zamontowane w momencie instalowania markizy.
W weekend musimy też wybrać który system imitacji drewna wybieramy (chociaż właściwie wybór już podjęty) i który model grzejnika wybrać do naszej łazienki (będzie zabudowany płytą K-G).
Czy ktoś ma zamontowany stelaż do WC Viega?

salik
01-10-2011, 11:17
Aua, ale dzisiaj nam się dzień zaczął.
Miało być spokojnie - rano miał przyjechać tylko Pan od odgromienia (jednak robimy, po kalenicy i 2 zejścia po ścianie szczytowej w rogach domu) a popołudniu część wełny.
A tu jakby nigdy nic o 8 rano zjawiła się ekipa do... kopania gazu.
Co prawda wczoraj rozmawiałem z ich szefem, ale miałem mu potwierdzić - nie potwierdziłem więc założyłem że umówimy się na poniedziałek i jednak zaczniemy od kopania wody (woda się przecina z gazem, więc łatwiej najpierw kopać wodę).
No to mój plan się nie powiedzie, bo Panowie dzisiaj robią gaz, a w poniedziałek przyjadą podpiąć wodę.
Pewnie też za jednym rzutem zrobimy od razu w przyszłym tygodniu kanalizację, a co :)
Pan od odgromienia przyjechał i niestety okazało się że nie możemy zrobić zejścia w tych rogach w których chcieliśmy, bo gaz idzie za blisko budynku, a muszą być 3m odstępu :(
Trudno, będzie to i tak pod ociepleniem, więc nie powinno być problemu.
Dzisiaj ma jeszcze przyjechać Supermata - mam nadzieję że dojadą (co prawda tylko z drugiego końca Wawy, ale nigdy nic nie wiadomo).
Żona pojechała i odebrała parapety. Podobno wyglądają bardzo ok, z tym jednym detalem że miały być z plastikowymi końcówkami, a nie są.
Znaczy są inaczej gięte - na montaż bez końcówek.
Mój wykonawca elewacji potwierdził że to nie problem i może tak być.
A żona stwierdziła że to może i lepiej bo plastikowe końcówki wyglądają trochę tandetnie, a nawet jakby je pomalować na kolor parapetu to po 2-3 latach i tak wypłowieją bo to jednak plastik.
Jak parapety dojadą razem z żoną, to wkleję jakieś zdjęcia poglądowe :)

salik
01-10-2011, 20:00
Trochę zaległych zdjęć.

Schody zewnętrzne:
http://sal.pl/dom/schody-zewnetrzne.jpg

Słupki pod taras drewniany (na legarach):
http://sal.pl/dom/slupki-tarasowe.jpg

Stelaże w naszej łazience (do zabudowania):
http://sal.pl/dom/stelaze-do-zabudowy.jpg

I z trochę bardziej aktualnych rzeczy :)

Skrzynka gazowa pod przyłącze:
http://sal.pl/dom/skrzynka-gazowa1.jpg

Skrzynka gazowa na elewacji (wymagana ze względu na dużą odległość instalacji od przyłącza):
http://sal.pl/dom/skrzynka-gazowa2.jpg

Zawór wewnętrzny pod kocioł gazowy:
http://sal.pl/dom/wewnetrzna-instalacja-gazowa.jpg

Instalacja odgromowa w peszlu na ścianie szczytowej (będzie u góry połączona z instalacją na gąsiorach, a na dole z bednarkę wspawaną w ławę fundamentową):
http://sal.pl/dom/odgromowka-szczytowa.jpg

Fragment stelaży pod zabudowę sufitową nad poddaszem:
http://sal.pl/dom/stelaz-KG.jpg

No i dzisiejsza dostawa wełny (reszta przyjedzie w poniedziałek):
http://sal.pl/dom/podworkowy-sklad-budowlany.jpg

salik
05-10-2011, 07:36
Ostatnio mało czasu na pisanie na forum, więc tylko krótki update :)

W poniedziałek dotarła ekipa tynkarzy i poprawiła wszystko co było do poprawienia (z wyjątkiem ściany w kotłowni, którą po konsultacji z kierbudem zdecydowaliśmy zostawić tak jak jest).
Dotarły też wszystkie brakujące materiały, wełna Profit-mata w skosy itp.
Ekipa w postaci Pana Pawła i Pana Grześka, zabrała się ochoczo do pracy :)
Wczoraj na budowę dotarli też kopacze wody i dzięki temu od wczoraj mamy już podpiętą wodę w domu.
Obiecałem napisać o kosztach podpięcia gazu i wody - gaz kosztował nas 3600zł (w tym 60m kopania, skrzynka do przyłącza, wykonanie jednego punktu w domu, montaż skrzynki rewizyjnej na elewacji itp), woda - 1650zł (w tym 30m kopania, wcinka trójnikiem w istniejącą rurę, montaż wodomierza i jego odbiór przez lokalne wodociągi).
Całość wyniosła nas 5250zł, więc chyba całkiem tanio :)
Dzisiaj z samego rana na budowie pojawiła się ekipa, która będzie nam montowała komin dwuścienny, ok. 12-ej mają się pojawić ludzie od reku żeby przełożyć rury w korytarzu na parterze, a także ma dotrzeć ekipa od elewacji.
Czyli - jak zwykle dużo się dzieje :)

salik
05-10-2011, 15:41
Mamy od dzisiaj stalowy komin do kozy, tylko... jakoś nikomu się nie podoba :(
Okazało się że przejście przez dach ma zewnętrzny kołnierz, który wygląda jak armata...
Podobno tak się robi teraz wszystkie (szczelne) przejścia przez dach i jeśli ktoś robi inaczej to trzeba się liczyć z przeciekaniem takiego przejścia.
Wrzucę później poglądowe zdjęcie.

Była też ekipa od reku i poprawiła bieg kanałów na parterze, które były za nisko.
Teraz powstał tylko inny problem - po podniesieniu kanałów okazało się że na sporej długości ściany mamy za mało tynku.
Po zamocowaniu profili nagle okaże się że mamy po prostu prześwitującą gołą ścianę - musimy jakoś (czyt. przy pomocy kogoś) to otynkować.

Żona ma też nową koncepcję na wannę w łazience, która wygląda bardzo sensownie i może rozwiąże nasze bolączki.

salik
05-10-2011, 19:24
Po wpisach w dzienniku Spirei coś mnie tknęło i przejrzałem świeżo zrobione zdjęcia obrobienia okien dachowych.
Wygląda niestety na to że mamy ten sam problem co Spirea :(

Kilka innych zdjęć poglądowych...
Nasze parapety (jak się okazało zamówiłem trochę krótkie - tzn. wąskie, kapinos będzie miał ok. 3-3.5cm):
http://sal.pl/dom/parapet1.jpg

http://sal.pl/dom/parapet2.jpg

http://sal.pl/dom/parapet3.jpg


Komin dwuścienny na poddaszu:
http://sal.pl/dom/komin-poddasze.jpg

Ten sam komin widziany od dołu:
http://sal.pl/dom/komin-od-dolu.jpg

A także armata, czyli to co w nowym kominie nie podoba się nikomu...
http://sal.pl/dom/komin-gora1.jpg

http://sal.pl/dom/komin-gora2.jpg

Przy okazji widać też źle docięte dachówki, które okalają armatę.

A tutaj nasz nowiutki licznik wody (już zaplombowany i poświęcony przez lokalne wodociągi):
http://sal.pl/dom/licznik-wody.jpg

salik
07-10-2011, 09:41
Ekipa od zabudowy poprawiła obróbkę okien - tylko teraz żonie się dużo mniej podoba :(
Panowie od elewacji zrobili już prawie 3 ściany (2 kolankowe i jedną szczytową) - mam nadzieję że nie okaże się że zabraknie nam styropianu.
Mamy problem z obudowaniem rury od kozy na poddaszu, bo się okazało że profil musiałby iść centralnie nad rurą od podłogówki - musimy więc najpierw podmurować dół jakąś cegłą albo pustakiem, a potem dopiero do tego mocować profile.
Musimy też podtynkować kawałek ścian na parterze - po podniesieniu rur od reku, okazało się że mamy ok. 10cm wysokości nieotynkowanej ściany :(
Dzisiaj rano po rozpakowaniu wszystkich parapetów okazało się też że mamy źle wykonany jeden parapet.
Zamiast 2 parapetów dł. 2.4m i jednego 2.3m, mamy 2 parapety 2.3m i jeden 2.4m :(
Niestety nie wiem jak długo będziemy musieli czekać na wykonanie tego parapetu, ale pewnie opóźni to tynkowanie.
Jakby tego było mało - okazało się że schody Roto które do nas dojechały to jednak lipa.
Skrzynka jest niewymiarowa (różnice rzędu 1cm na długości skrzynki) i do tego cała się buja.
Nie jest skręcana, tylko sklejana i nie wiem jak to się w ogóle ma trzymać w suficie.

sheenaz
09-10-2011, 21:16
Panowie od k-g skończyli część prac i pożegnaliśmy sie z nimi, aż do grudnia, gdy przyjdą zrobić sufity na parterze. Z Panem od barierek i daszku wsio uzgodnione i we wtorek nastąpi montaż.
Zdjecia wrzucimy jak sie zgrają, poza tym akrualnie inne rzeczy na glowie.

Weekend spełzł nam na myśleniu o elewacji.
Niby od roku wiemy, że ma być biała z drewnianymi wstawkami, ale, że Panowie od elewacji własnie kończą układać szary styropian, to dom jest szary i w zwiazku z tym pojawiły sie mysli czy jednak nie pójść w tę szarość, bo nam się podoba..
Pokombinowałam trochę w Photoshopie i są 4 propozycje. Ten pomarańczowy pasek na samym dole to drewniany taras.
Mamy 2 dni na decyzję jaki tynk kładziemy, aaaaaa.
Pomocy!

salik
11-10-2011, 14:53
Ekipa od elewacji idzie ostro do przodu z pracą :)
Właściwie to prawie zamknęli już styropianem wszystkie ściany, gdyby nie to że musieli zostawić kawałki na zamocowanie płaskowników pod barierki i konstrukcji naszego daszku.
Ekipa do montowania obydwu miała dotrzeć dzisiaj rano (barierki), a drugi raz popołudniu (daszek).
Jak się można domyśleć - nikt nie dotarł :(
Barierki miały być dzisiaj popołudniu, a daszek się podobno przesunął na czwartek bo nie ma stali.
Ciekawe czy ktokolwiek dotrze dzisiaj, zamocować cokolwiek...
A termin realizacji 3 dni roboczych wydawał się taki piękny, że aż niemożliwy.

Już za moment, już za chwilę musimy też wybrać tynk na elewację.
Ciągle nie wiemy czy biały czy jednak szary.

Dzisiaj miał też dojechać kontener na śmieci, ale także nie dojechał.
W tym tygodniu ma do nas także zawitać glazurnik, aby położyć kafle na ścianie w kotłowni.
Dzięki temu będziemy mogli kupić piec i zacząć wygrzewać wylewkę.

Uprasza się o trzymanie kciuków, aby spóźnione i zagubione ekipy dotarły :)

sheenaz
11-10-2011, 22:33
Ok, zestawiłam ze sobą wszystkie 3 ściany w 3 wersjach kolorystycznych, które bierzemy pod uwagę.
I co myslicie?

salik
15-10-2011, 09:51
Ech, ciągle nie zamówiliśmy drzwi zewnętrznych, a zraz złapie nas zima :(
Nie wiem czy jednak nie postawimy na profil drewniany, bo stalowe/aluminiowe wpadają w próg 8-10k (albo i więcej)...

Mamy też dylemat z kotłem - byliśmy zdecydowanie na Junkersa 14-3C, ale wczoraj wynalazłem jakieś opinie o problemach z tym kotłem i sam już nie wiem.
Na tapecie jest jeszcze Buderus GB162 i DeDietrich MCA15, ale te 2 kosztują (patrząc na koszt ze sterownikiem) 3k więcej niż Junkers o takiej samej mocy i porównywalnych parametrach.
Dzisiaj rano doszliśmy też do wniosku że nie wiemy czy jest sens brać zasobnik biwalentny z myślą o przyszłościowym podpięciu kolektorów.
Cena takiego zasobnika 300-litrowego to ok. 3000zł (zależy nam na zasobniku który by miał podział wężownic blisko zakresu 50/50), podczas gdy 150-litrowy zasobnik jednowężownicowy to raptem ciut ponad 1000zł.
Różnica spora, szczególnie że nie wiadomo czy i kiedy w ogóle będziemy montowali kolektory...
Jakieś rady? :)

Madeleine
15-10-2011, 11:33
Do kalkulacji opłacalności kolektorów dodaj te 2k różnicy na zbiornik. Ja jestem zdania, że nie warto. Jak kiedyś będziecie mieli kaprys kolektorów, to najwyżej wtedy zmienicie zbiornik.

Ja mam drzwi drewniane - właśnie dlatego, żeby były ciepłe. Wzięłam meranti, fajne są.

sheenaz
15-10-2011, 11:46
Madelaine, u kogo zamawiałaś drzwi. Nam ostatnio jedna firma drzwi z meranti wyceniła na 6k i nie robią montażu.

Madeleine
15-10-2011, 12:39
AP-drzwi może? ja mam drzwi z AFB, wymiar 108x212 - 5500 z montażem już na gotowo, z zamkami itd. Model z wąskim pionowym pojedynczym przeszkleniem. (dopłaty za szersze skrzydło było jakieś 400-500pln).

salik
16-10-2011, 12:27
Trochę bardziej lub mniej zaległych zdjęć.

Łazienka rodziców:
http://sal.pl/dom/lazienka-rodzicow1.jpg
http://sal.pl/dom/lazienka-rodzicow2.jpg

Okna nad klatką schodową:
http://sal.pl/dom/okna-kg.jpg

Profile pod daszek nad wejściem:
http://sal.pl/dom/profile-daszek.jpg

Wtapianie siatki na elewacji południowej:
http://sal.pl/dom/elewacja-siatka.jpg

Zrobiona na gotowo ściana wschodnia:
http://sal.pl/dom/elewacja-sciana-wschodnia.jpg

No i last but not least... :)

Imitacja drewna (na razie przyklejone surowe płyty):
http://sal.pl/dom/drewno.jpg

I Cercom Genesis Loft Fossil:
http://sal.pl/dom/cercom-fossil1.jpg
http://sal.pl/dom/cercom-fossil2.jpg

sheenaz
16-10-2011, 12:52
I ja kilka fotek dla pamięci, bo zegary to ja bedę za 3 lata pewnie kupowała. Priorytetem nie są.
Podczas ostatniej wizyty w Rzymie odwiedziłam kilka sklepów z meblami licząc, że moża na jakąs super wyprzedaz Artemide trafię :) Nie trafilam ,ale natknęłam się na fajne zegary. Ceny niefajne, ale cóż.

Diamantini & Domeniconi - niektóre propozycje
http://www.ladiesgadgets.com/wp-content/uploads/2011/06/Diamantini-Domeniconi-ON-TIME-Wall-Clock-2.jpg http://i.ebayimg.com/00/$(KGrHqEOKjsE2)lj5cONBN0pEz0yG!~~0_3.JPG http://i.ebayimg.com/02/!B2Mpo6!CGk~$(KGrHqUOKi0E)(b!RjSRBMhiHlct8g~~_3.JP G http://besttopdesign.com/wp-content/uploads/2009/05/wall-clocks-by-italian-designer-giovanni-levanti-1.jpg http://shop.dopo-domani.com/Media/Shop/diamantini_domeniconi_butterfly.jpg http://p.mdcd.net/product_images/full/f4d57816fe4f269beb0883e9ad3d3152c689165c.jpg http://www.rume.co.uk/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/p/l/plex_green01_1.jpg http://img2.playwho.com/_section_images/2011/02/big-dc16622ddc767e6bc1200fe5df2fbdfb.jpg

Gdyby ktoś chciał więcej poogladać, to tu jest trochę:
http://www.postmoderndesigns.co.uk/advanced_search_result.php?keywords=%20&manufacturers_id=102&inc_subcat=1&page=1
http://mymarca.com/search.asp

I ciekawy wieszak z tej samej pracowni:
http://img.archiexpo.com/images_ae/photo-g/design-coat-rack-258976.jpg

sheenaz
16-10-2011, 13:02
I jedna z tych rzeczy, których raczej nigdy nie kupię, dopóki w totka nie wygram.
Krzesła za 160 GBP szt
Calligaris Jam Sleigh Chair
http://www.design55online.co.uk/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/j/a/jam1030_425c.jpg

sheenaz
16-10-2011, 16:38
Jeszcze z włoskiego sklepu zdjęcie- gablota z krzesłami - kiepskiej jakości bo robione z ukrycie (zakaz fotografowania wisiał).
Przydałoby mi się cos takiego do gabinetu.

W prawym dolnym rogu tego zdjecia ciekawa lampa biurkowa - żarówka na drucie z przymocowanymi skrzydłami anielskimi :)
Były tez wersje wiszące.

I zegar, który mnie zauroczył, ale wymiary miał nie do przyjecia- fi ok. 40cm. Te nóżki na dole to wahadło :)

salik
16-10-2011, 17:48
Jeszcze kilka zdjęć około-elewacyjnych.

Ściana południowa (sam podkład + deski):
http://sal.pl/dom/elewacja-poludniowa.jpg

Ściana wschodnia (już z tynkiem):
http://sal.pl/dom/elewacja-wschodnia1.jpg

Struktura tynku Caparol:
http://sal.pl/dom/struktura-tynku.jpg

Barbara74
17-10-2011, 21:33
Salik o co chodzi z twoim drewnem na elewacji, dlaczego piszesz imitacja drewna?

Ania & Krzyś
18-10-2011, 20:36
Ostatnio mało czasu na pisanie na forum, więc tylko krótki update :)


Wczoraj na budowę dotarli też kopacze wody i dzięki temu od wczoraj mamy już podpiętą wodę w domu.
Obiecałem napisać o kosztach podpięcia gazu i wody - gaz kosztował nas 3600zł (w tym 60m kopania, skrzynka do przyłącza, wykonanie jednego punktu w domu, montaż skrzynki rewizyjnej na elewacji itp), woda - 1650zł (w tym 30m kopania, wcinka trójnikiem w istniejącą rurę, montaż wodomierza i jego odbiór przez lokalne wodociągi).
Całość wyniosła nas 5250zł, więc chyba całkiem tanio :)

Czy możecie podać namiar na firmę od wodociągu? Info na priv. Dzięki :)

salik
21-10-2011, 14:24
Ekipa elewacyjna zakończyła dzisiaj pracę (przyjadą jeszcze kiedyś obrobić wnękę drzwiową itp).
Zdjęcia elewacji będą później, bo chwilowo nie mam czasu zrzucić z aparatu na komputer.
W poniedziałek wchodzi do nas vadiol położyć kafle w kotłowni.
Dzisiaj rano odbyło się bezowocne 'spotkanie' w gminie w sprawie naszej studzienki kanalizacyjnej, na którym dowiedziałem się że lokalne wodociągi mogą nam pociągnąć 1m rury i zrobić studzienkę na naszej działce, ale będzie to nas kosztowało tyle co normalne podłączenie do sieci - 3000zł :(
Mamy alternatywę, ale nie tak to miało być i nie tak to miało wyglądać.
Przy okazji - ile płaciliście za mb kanalizacji (materiał + robocizna) i czy cena zależała od głębokości układania?

Zamówiliśmy też w końcu kocioł i pozostałe bebechy do kotłowni.
Stanęło ostatecznie na Junkersie ZSB 14-3C ze sterownikiem FW100 i zasobnikiem Biawar 150L.
Całość ma zostać nam dostarczona na początku przyszłego tygodnia, ostatecznie zakupu dokonaliśmy w firmie która jest najbliższym nam geograficznie sprzedawcą (zadziałało porównanie z cenami konkurencji :)

salik
22-10-2011, 17:26
Kilka obiecanych zdjęć około-elewacyjnych.

Rzut elewacji południowej 'z wysokości':
http://sal.pl/dom/elewacja-wysoko.jpg

Elewacja południowo-zachodnia:
http://sal.pl/dom/elewacja-poludniowo-zachodnia.jpg

Elewacja północno-zachodnia:
http://sal.pl/dom/elewacja-polnocno-zachodnia.jpg

Elewacja zachodnia (widok od strony wejścia do domu):
http://sal.pl/dom/elewacja-zachodnia-wejscie.jpg

Widok na północne okno oklejone profilami Rodeo:
http://sal.pl/dom/okno-polnocne-profile.jpg

Zbliżenie faktury profili Rodeo:
http://sal.pl/dom/profile-faktura.jpg

Zamontowany parapet zewnętrzny:
http://sal.pl/dom/parapet-zewnetrzny.jpg

Niestety z parapetami dałem trochę ciała i zamówiłem za krótkie (na głębokość) - nie wziąłem pod uwagę warstwy kleju pod styropianem, potem grubości siatki itp.
W efekcie w miejscu gdzie są profile, kapinos ma 1cm :(
To samo dotknęło nasze słupki pod taras - miejscami są bardzo blisko elewacji.


Przy okazji wielkie podziękowania dla Magdy_34 za projekt elewacji :)

EWBUD
25-10-2011, 20:19
Witam.
A kiedy możemy się spodziewać zdjęć pomalowanych profili? :)
Pozdrawiam

salik
27-10-2011, 16:11
Co prawda jesienna chandra w pełni, ale są i jakieś przebłyski dobrych wiadomości okołobudowlanych.

Jeśli dobrze pójdzie, to za tydzień będziemy kopać podpięcie do kanalizacji.
Co prawda nie tak to wszystko miało być, ale nie bardzo mamy teraz możliwość kopania się z koniem, tzn. z gminą odnośnie wykonania studzienki.
W poniedziałek zawitał też do nas vadiol i zabrał się raźno za układanie płytek na ścianach kotłowni.
I pewnie by skończył, gdybyśmy go brutalnie nie wygonili (przepraszam serdecznie), bo.....

(werble)

http://sal.pl/dom/kociol.jpg
http://sal.pl/dom/zasobnik.jpg

Pojawiła nam się nieoczekiwanie możliwość zmontowania kotłowni przy pomocy ekipy z firmy w której zamówiliśmy kocioł, zasobnik i resztę elementów.
Panowie byli w stanie przyjechać tylko teraz i zrobić (prawie) całość kotłowni, dla nas oczywisty plus to 8% VAT.
Po konsultacji z naszym hydraulikiem (żeby nie było jakichś niejasnych sytuacji) zdecydowaliśmy się na skorzystanie z tej opcji.
No i w ten sposób staliśmy się właścicielami wyposażonej kotłowni :)
Biedny vadiol teraz będzie miał jeszcze więcej gimnastyki z układaniem mozaiki...

salik
28-10-2011, 20:17
Dzisiaj odbyliśmy bardzo rzeczową, pouczającą i konkretną rozmowę z panem z Hardmetu (właścicielem).
Nie dość że poczekał na nas po godzinach pracy (spędziliśmy tam prawie 2h!), to jeszcze bardzo rzeczowo odpowiadał na nasze pytania o zamki, drzwi, rygle, ościeżnice, rozety, szyldy, pochwyty i inne takie.
Zobaczyliśmy także jak wyglądają nasze ewentualne super-ciepłe drzwi (U w okolicach 0.8, grubości ok. 11cm!), ich ościeżnica i reszta potencjalnego wyposażenia.
Ale i tak największe wrażenie zrobił na mnie zakład produkcyjny.
Jak tylko weszliśmy na zaplecze to pierwsza (i właściwie jedyna) moja myśl to - manufaktura.
Taka w pozytywnym tego słowa znaczeniu, gdzie ościeżnice są spawane, polerowane i przygotowywane 'ręcznie' (no, przy użyciu narzędzi/maszyn ale nie taśmowo) i właściwie wszystkie drzwi są indywidualne.
Porozmawialiśmy sobie o wielu aspektach produkcji, użytkowania i zakupu drzwi.
Chwilowo największy problem to wybór klamki i fakt że szyld dolnego zamka może być tylko okrągły :)
Właściciel ma jeszcze raz przeliczyć wycenę dla nas, a nam pozostanie podjęcie decyzji :)

Przy okazji drzwi - ostatnio spędziłem także sporo czasu z wizytą u Starego.
Rozmawialiśmy o drzwiach drewnianych, pokazywał mi drzwi Stolpawa które sprzedają, także wszystko wyjaśniał i odpowiadał na pytania (za co mu jestem bardzo wdzięczny).
Uznaliśmy jednak że jeśli mamy już wydać kilka tysięcy na drzwi, a różnica między drewnianymi a stalowymi nie jest tak duża, to może jednak warto się skłonić ku stalowym.
Raz że zabezpieczenia antywłamaniowe duuuużo lepsze, dwa że stalówki się nie wypaczą i nie wymagają regulacji, a trzy że można je zamocować w warstwie ocieplenia (stalowa ościeżnica robi swoje).

Przy okazji okazało się że zaraz obok Hardmetu jest Armasan w którym zakupiliśmy kocioł i resztę wyposażenia kotłowni, więc przy okazji podjechaliśmy się rozliczyć.
No i znowu miłe zaskoczenie - okazało się że w Armasanie mają wszystkie 3 modele grzejników łazienkowych które planujemy zakupić, więc żona mogła 'pomacać' ;-)
Może nawet się uda wypożyczyć jeden z nich, coby przymierzyć go u nas w łazience i zobaczyć jak to wszystko podpiąć :)

Z rzeczy mniej przyjemnych - mamy totalnie do poprawki zabudowę stelaży w naszej łazience :(
Na zasadzie że trzeba większość rozebrać i zrobić prawie od nowa.
Obawiam się że mamy jednak źle zrobioną zabudowę skosów.
Raz że z obliczeń wychodzi że mamy 15cm wełny wciśnięte w przestrzeń o grubości 12cm (pustki jest 15cm, ale 3cm zajmuje profil), a dwa że przy dolnej krawędzi okna połaciowego mamy (liczone prostopadle do okna) X cm grubości zabudowy, a przy górnej krawędzi tego samego okna... X-4 cm :(
Czyli nie dość że wełna na 99% ściśnięta to jeszcze przy suficie ściśnięta jeszcze bardziej...
No i zabudowa idąca nierównoległe do krawędzi dachu.
Nie ma bata - jutro rozbieram całość skosu w łazience i będę sprawdzał.
Jeśli się okaże że faktycznie zgodnie z podejrzeniami kierbuda i specjalistów od zabudowy skosy są do poprawki, będziemy mieli 2 tygodnie (do czasu wejścia vadiola) na poprawkę skosów w łazience i trochę ponad miesiąc na poprawkę reszty...

Przy okazji - czy ktoś z Was robił np. zabudowę sufitów na parterze po położeniu kafli?
Spotkałem się z opinią że mało który wykonawca chce tak robić, bo wystarczy że komuś młotek spadnie na podłogę i jest problem.

A no i 'last but not least' - po dłuuuugim okresie niepewności i oczekiwania na kontakt, stanęło ostatecznie na skorzystaniu z polisy Pana Huberta i zgłoszeniu uszkodzeń okien w ramach tej polisy.
Czekamy teraz na rozwój wypadków i zobaczymy jak się dalej potoczy ta historia.

salik
01-11-2011, 17:13
Po ostatnim sprzątaniu działki i malowaniu profili Rodeo, w końcu możemy coś pokazać.
Wbrew wcześniejszym rozmyślaniom zdecydowaliśmy się jednak wybrać trochę ciemniejszy kolor farby.
Po pomalowaniu jednej ściany okazało się jednak że jest trochę ciemno, no ale trudno się mówi - teraz możemy tylko liczyć że wyblaknie z czasem :)
W rzeczywistości farba nie jest taka ciemna, ale dzień dzisiaj pochmurny, więc jest jak jest.


http://sal.pl/dom/rodeo-poludnie.jpg

http://sal.pl/dom/rodeo-zachod.jpg

http://sal.pl/dom/rodeo-polnoc.jpg

http://sal.pl/dom/rodeo-zblizenie.jpg



Zapomniałem napisać najważniejszego - profile w całości pomalowała moja kochana żona, więc to tylko i wyłącznie jej zasługa ;-)

salik
02-11-2011, 20:38
Dzisiaj przy okazji kolejnej debaty odnośnie drewna na poddaszu, znajoma rzuciła iście szaleńczy pomysł - 'a może by tak np. kafle MyWay udające dąb bielony'?
No i faktycznie, jest coś takiego - wygląda to np. tak:

http://www.paradyz.com.pl/resize/upload/19721s.jpg

http://bi.gazeta.pl/im/8/10371/z10371818X.jpg

Czyli zamiast drewna, miałyby być wszędzie kafle (3 sypialnie, garderoba, korytarz, schody).
Co myślicie o takim rozwiązaniu problemu 'wyboru właściwego drewna'? :)

sheenaz
05-11-2011, 23:01
Ha! Udało mi się dziś pierwszy wyciągnąc salika na Bartycką (szczęśliwy nie był) :)
Rozglądaliśmy sie przez kilka h za płytkami drewnopodobnymi w odcieniach bielonego dębu/jesionu. Zaczęliśmy się zastanawiać czy to nie będzie dla nas najlepsze wyjście.

Płytek mnóstwo, ale z tych naturalnie wyglądających trafiliśmy na garstkę i niestety większośc w cenach powyżej 250zl, czy przy 70m2 daje niemałą kwotę.

Paradyż Rovere Bianco by My Way odpadło - za sztuczne.
Teraz wybierami między poniższymi. Z tym,że najbarziej podobały nam się 4 pierwsze.
Wiecie może gdzie można któreś z nich w dobrej cenie dostać. Sprawa pilna!

Balbina, Poracelanite Dos jest świetne, dzięki za Twoje zdjęcia, zainspirowały nas do przyjrzenia się bliżej tej firmie!

Porcelanite Dos 3000 Pino - piekna choc ciut szorstak w dotyku, cena po rabacie 250zl/m2
http://www.keramoteka.ru/catalog/porcelanite/3000/porcelanite-dos-3000-01b.jpg

Ceramica Sant' Agostino S.Wood Sand - najladniejsza, ale i najdrozsza - po rabacie 305zl/m2
http://www.banyo.pl/data/gfx/pictures/large/7/8/2687_2.jpg

Settecento Naturalia Betulla - bardzo jasna, ale zladnym uslojeniem, cena 285zl/m2
http://www.peredilspa.it/files/foto/little/pic_archivi_dati_1603_1.jpg

Ceramiche Coem Axis - ladna z wyraznym rusunkiem drewna, trochę zbyt regularnym - cena 265zl/m2
http://img.archiexpo.com/images_ae/photo-g/imitation-wood-porcelain-stoneware-tile-314004.jpg

Polis Ceramiche Corniolo - podobne do Porcelanite Dos kolorystycznie ,ale jakość ciut gorsza, cena za to lepsza ok. 150zl/m2
http://www.edilportale.com/upload/prodotti/prodotti-6689-rel02.jpg

Dom Ceramiche Ambiance Blanc - nie znam ceny, płytka ok z tzw. dobrze udających drewno
http://www.domceramiche.it/img/articoli/350x350/DAM10D.jpg

Saloni Ceramica Atmosfera Arena - ladna plytka ale w niedrewnianym rozmiarze 45x90cm - cena za 45x90 - 180zl, cena za 10x90 - 250 zl!
http://files.etna.com.ru/Source/Picture_Z%5CSaloni%5CDAX%5C47340_Z.jpg

Poza tym kupiśmy zupelnie przypadkiem płytki do łazienki pod prysznic -białe, gładkie, śliskie, matowe i rektyfikowane, do tego w niezłej cenie.
Do tego po obejrzeniu kilkunastu wanien salik stwierdził, że akryl odpada bo delikatny, strasznie błyszczący i jakiś taki miękki.
Szukamy w takim razie niedrogiej narożnaj lub asymetrycznej wanny stalowej.

salik
17-11-2011, 07:22
Ostatnie kilka dni było bardzo pracowitych i sennych, co zaowocowało słabą aktywnością forumową :)
Acz kilka istotnych rzeczy się wydarzyło w ostatnim czasie...
Po pierwsze - mamy kanalizację.
I nawet działa :)
Kopanie 60m + materiały + 2 kinety (studzienki) + wcinka nas kosztowało 6500.
Najgłębsze kopanie wyszło na prawie 1.5m i udało nam się wykonać to kopanie właściwie w ostatniej chwili (przed przyjściem zimy).
Kolejna okazja by była dopiero wczesnym latem, bo wiosną wysoki poziom wód gruntowych mocno utrudniłby jakiekolwiek prace.

Przy okazji tematu wodno-kanalizacyjnej - lokalne wodociągi uznały naszą reklamację odnośnie super wysokiego rachunku za wodę, a wczoraj została wykonana wymiana wodomierza (o co też wnioskowaliśmy).

We wtorek mieliśmy spotkanie na budowie z wykonawcą zabudowy KG - przyznam że dosyć burzliwe, ale doszliśmy do konsensusu i wykonawca dzisiaj pojawił się z pomocnikiem na poprawki łazienek (a resztę otworzymy, obejrzymy i ocenimy co wymaga poprawek).

Po wielu dniach myślenia, rozmawiania, jeżdżenia i pytania zamknęliśmy też w końcu sprawę podłogi na poddaszu.
W konsultacje włączyła się nasza projektantka wnętrz i ostatecznie stanęło na tym że rezygnujemy całkowicie z drewna.
Będziemy mieli w całym domu kafle - dosyć niestandardowo, ale co tam. To nie pierwszy raz kiedy idziemy pod prąd ;-)
Wpłaciliśmy już zaliczkę na kafle na poddasze i czekamy na dostawę.

Wczoraj dzięki wielodniowej ciężkiej pracy mojej małżonki, zamknęliśmy ostatnie pozycje na liście armatury do łazienek.
Na razie to tyle wieści z frontu - stay tuned for more :)

salik
20-11-2011, 17:01
Ekipa od zabudowy KG zakończyła dzisiaj prace poprawkowe.
Poprawione zostały rzeczy które wymagały poprawienia, cała zabudowa skosów w 2 pomieszczeniach i różne inne.
Zamontowane też zostały schody strychowe, ale niestety podczas wizji lokalnej przed chwilą okazało się że właz schodowy jest idealnie pod wyłazem dachowym i do tego bardzo blisko połaci dachu.
Powoduje to bardzo dużą trudność wejścia na poddasze jako takie (pamiętajcie że u nas na strychu jest drugi poziom jętek, jakieś 70cm od krawędzi podłogi stryszku), nie mówiąc już o tym że nie mam pomysłu jak w obecnej sytuacji skorzystać z wyłazu dachowego.
Po prostu aby dojść do wyłazu nie ma się na czym oprzeć, bo idealnie pod wyłazem jest skrzynka od schodów.
Nie wiem czy nie skończy się to tym że będziemy przenosili te schody jednak trochę dalej od połaci dachu :(
Ewentualnie można było wyłaz zamontować z drugiej strony komina (tak jak proponowałem żonie kilka tygodni temu), ale ona się uparła że ma być akurat tu.
No to teraz niech się głowi jak skorzystać z tego wyłazu...

Z innej beczki - ma ktoś z Was doświadczenie w montażu płytkich brodzików na poziomie podłogi, które są oparte na wylewce.
Kaldewei na swojej stronie narzuca aby brodzik był oparty na nóżkach, ale u nas się ich zwyczajnie nie da zamontować (w jednym rogu jest rura kanalizacyjna fi110, w innym miejscu rurki od podłogówki).
W związku z tym chcemy zrobić podejście kanalizacyjne, a potem zalać całość wylewką i na tym oprzeć brodzik (czyli zatopić brodzik na wylewce).
Czy tak w ogóle można i czy to będzie działać?

sheenaz
23-11-2011, 21:02
Do tych mających doświadczenie ze szklanymi mozaikami na ścianie łazienki.
Mamy dylemat.
Mamy 2 szklane mozaiki w tym samym kolorze - niemalże identycznym, ale jedna jest
- 6mm, płaska i od spodu podklejona/pomalowana kolorem, natomiast samo szkło jest przezroczyste co daje ładny efekt głębi, ostre rogi, np:
http://www.mozaiki-szklane.pl/images/covers/7671b.jpg

druga jest
- 4mm, o niecalkiem płaskiej powierzchni, szkło barwione w masie, rogi lekko zaokrąglone.
np. Onix Lisa
http://www.mozaiki-szklane.pl/images/covers/1107b.jpg
http://www.mozaiki-szklane.pl/images/covers/1107_3b.jpg

Obie są błyszczące, o takich samych wymiarach, kostki 2.5x2.5.

Czy po położeniu mozaiki i zafugowaniu wciaż będzie widać efekt taki trochę 3D, czy zniknie to z powodu braku dostępu światła do bocznych ścianek.
Mozaika będzie pod prysznicem i fuga będzie równo z mozaiką.

I w przypadku drugiej mozaiki czy bedzie jakoś widać, że mozaika jest płaska, czy z czasem skoro jest dość cienka nie wypadnie z kleju/fugi np. podczas intensywnego czyszczenia szczoteczką.

Barbara74
23-11-2011, 22:06
Sheenaz i jak z brodzikiem montujecie w wylewce?Mnie wyskoczył podobny problem , a na dodatek i tak wolałabym stelaża nie kupować- cena kretyńsko wysoka, nośnik styropianowy też drogi ,wogóle zastanawiam się czy nie lepiej wrócić do wersji sanplasta mineral space.Wyjdzie mnie z 1500 mniej.
Ostatnio zaczynam się zastanawiać czy rzeczywiście ma sens ładować tyle kasy mój brodzik kaldeweia bez syfonu kosztuje około 2 tys.+syfon, nie mówię o bo może uniknę stelażu i nośniku.
A czy widziałas brodzik z Sanplasta?

Z mozajkami nie pomogę , bo nie wiem i ich specjalnie nie lubię-za dużo fug:)

sheenaz
24-11-2011, 08:40
No dobra, szukamy innych opcji mozaikwoych.
Czy znacie jakąś firmę, która ma szklaną jednokolorową mozaikę, w cenach niższych niż 250zł/ m2?
Potrzebuję tego w sumie ok. 12m2 w kolorach szary, pomarańczowy, turkusowy.

Barbara, my na conoflata patrzyliśmy tylko jako ciekawostkę. Cena niestety nie na naszą kieszeń.
Superplan pod tym względem wygląda trochę lepiej. Czekamy na glazurnika, żeby wszystko ustalić.
Mamy już zamówioną stalową wannę, która będzie stała obok brodzika, w związku z tym będziemy chcieli z boridzkiem dopasować się odcieniem do wanny.
Czyli akrylowy raczej odpada. Ale kto wie, może jeszcze gdy wanna dotrze to zweryfikuję ten pogląd.

salik
29-11-2011, 13:35
Przyjechały dzisiaj kafle na poddasze (Monocibec Ontario).
Oczywiście znowu z tzw. samorozładunkiem, czyli mogłem poćwiczyć mięśnie rąk przerzucając 2 tony kafli...
Zamówiliśmy kafle w dwóch rozmiarach, aby ułożyć według określonego wzoru.
No i teraz problem - niby partia produkcji jest taka sama, ale na pudełkach jest ewidentnie opisany różny odcień.
Większy rozmiar (jest go mniej ilościowo) ma odcień A50, a mniejszy (więcej ilościowo) ma 51B.
Ma ktoś pojęcie jak bardzo te 2 odcienie są dalekie od siebie?
Bo przy aktualnej pogodzie (ostre półzimowe słońce) ciężko cokolwiek stwierdzić :(
Zareklamowaliśmy w firmie która nam to sprzedała, ale sprzedawca przyznał z rozbrajającą szczerością że nie wie czy coś z tym można zrobić.
Ech, za fajnie by było gdyby wszystko szło jak po maśle...

salik
04-12-2011, 08:58
Obiecane zdjęcie wanny:
http://sal.pl/dom/wanna.jpg


A tutaj zdjęcia pęknięcia.
Martwi mnie to że jest ono prawie identyczne po obu stronach ścianki działowej.
Ścianka działowe to Ytong Interio, w tym rogu jest zakotwiona do ściany szczytowej a od góry zabudowana kartongipsem.
http://sal.pl/dom/pekniecie-lewy.jpg

http://sal.pl/dom/pekniecie-prawy.jpg

salik
04-12-2011, 21:43
Dostaliśmy rozpiskę klejową od Vadiola, niechybny to więc znak że rozpoczęcie prac glazurniczych u nas się zbliża wielkimi krokami :)
W związku z tym uruchomiliśmy machinę zakupową dla istotnych rzeczy, które mamy już wybrane, ale których jeszcze nie mamy zamówionych (baterie, stelaże itp)
Przy okazji zdecydowaliśmy też że kupimy już teraz całą ceramikę i inne wyposażenie łazienek, nawet jeśli nie będzie tego jeszcze montowali przez kolejne X miesięcy.
Nie chcemy ryzykować że później okaże się że któryś produkt zniknął z rynku, inny zmienił wygląd, coś tam nie pasuje do czegoś i trzeba będzie znowu tracić dni albo tygodnie na szuuuuukanie.
Teraz kupimy wszystko i będzie sobie spokojnie leżało i czekało na biały montaż :)

Przy okazji mamy jeden konflikt w naszej łazience - w miejscu planowanego montażu odpływu liniowego mamy idącą rurę kanalizacyjną.
Niestety na tyle wysoko od chudziaka, że na 99% nie zmieści nam się odpływ nad rurą kanalizacyjną.
Opcje są dwie - albo odsuniemy odpływ liniowy od ściany na jakieś 10cm i będziemy musieli wylewką zrobić spadek z obu stron albo będziemy musieli przesunąć rurę kanalizacyjną (nie wiem, czy się da bo na drugim końcu jest ona połączona z odpowietrzeniem kanalizacji idącym na dach).
Tak czy siak muszę zadzwonić do naszego hydraulika żeby zmienił nam te cholerne rotametry którymi się nie da nijak kręcić...

sheenaz
05-12-2011, 09:15
Ech, napisałam sie wczoraj, nawklejałam linków i.. zasnęłam a wszystko wyparowało.
Tak więc jeszcze raz.

Nie ma odwrotu.
W trudzie, znoju i po wielu przesiedzianych w necie wieczorach udalo nam się dojść do porozumienia w kwestii spornych elementów wyposażenia naszych łazienek czyli baterii.
Trudno, nie mogę już zmienić zdania.

Oto wybory, już kupione.

Baterie do naszej osobistej zen-łazienki, zmienione w ostatniej chwili, na podpatrzone u Spirei - wielkie dzięki!

Kludi New Waves:
http://img72.imageshack.us/img72/4173/1949127587.jpg

Do tej samej łazienki, bateria, która zupwłnie nei wiem dlaczego mnie zachwyca :)
Hansgrohe Ecostat Select
Ostatecznie zrezygnowaliśmy z deszczownicy do tej łazienki na rzecz sporej główki do tej baterii - fi 150mm.
Do tego rozwiązuje nam sie problem braku półki na kosmetyki pod prysznicem bo ta bateria jest jednocześnie półką.

http://www.e-magnat.pl/_var/gfx/80333830a8174ea55865a2667b25eea1.jpg
http://www.specifile.co.za/product-highlights/2011/june-2011/images/Small/Hansgrohe-Raindance-Ecostat_Select_Shower-small.jpg

I pod prysznic odpływ liniowy ACO 100cm na wklejenie płytki. Zaskoczyła nas jego świetna jakość. PRzy okazji - to chyba najpłytszy odpływ na rynku - 65mm.
http://aquatio.pl/files/originals/1286896398.jpg

Umywalki Ikea Norviken z szafkami Godmorgon (białymi)
http://farm4.staticflickr.com/3427/3918677622_986f34bb56_z.jpg

I do tego jakiś wkład.
albo to:
http://p.alejka.pl/i2/p_new/31/50/ikea-godmorgon-5-pudelek-z-pokrywkami_0_b.jpg

albo
http://www.bdhandel.pl/xxx/ikea/akcesoria%20%B3azienkowe/godmorgon4.jpg

sheenaz
05-12-2011, 09:30
Lecimy z łazienką dzieci.

Umywalka jak wyżej tylko z brzozową szafką.

Baterie Kludi Balance:
http://img2.reuter-badshop.com/kludi-balance-single-lever-basin-mixer-without-pop-up-waste-set-dn-10--p--klu-520260575_0.jpg
http://img1.reuter-badshop.com/kludi-balance-single-lever-bidet-mixer-with-pop-up-waste-set-dn-10--p--klu-522160575_0.jpg
http://img0.reuter-badshop.com/kludi-balance-bath-filler-and-single-lever-shower-mixer-1-2--p--klu-524450575_0.jpg

Prysznicowa Hansgrohe Ecostat 1001 + Croma 100
http://www.mizar.pl/img/towary/duze/22961_65182.jpg

Wanna Kaldewei Classic Duo Oval 160x75
http://images.okazje.info.pl/p/dom-i-ogrod/1906/kaldewei-classic-duo-oval-29120001.jpg

Brodzik niezamówiony, ale będzie prawie na 100% taki:
Kaldewei Superplan
http://abcnieruchomosci.pl/wp-content/uploads/2011/09/Fot-4-Brodzik-KALDEWEI-Superplan-XXL.jpg

salik
06-12-2011, 20:11
Dzisiaj dotarły baterie Kludi New Waves i 2 prysznice Hansgrohe (w tym Ecostat z półeczką).
Ecostat super, ale to waży tyle że nie mam pojęcia jak to się w ścianie ma trzymać bez stelażu żadnego :)
Gorzej z New Waves.
O ile bidetowa jest ok i była fabrycznie zapakowana, o tyle umywalkowe nie bardzo.
Raz że miały otwierane opakowania, pudełeczka, styropiany na końcach baterii były oklejone taśmą klejącą itd.
Jednym słowem z pakowania wyglądają na powystawówki, a nie nówki.
Ale to tylko pakowanie.
Gorzej że jedna bateria jest uszkodzona - prawe pokrętło wygląda na uderzone (?), to znaczy jest przesunięte w osi w stosunku do ramienia baterii i w związku z tym ociera na jednym końcu :(
Druga bateria z kolei ma w kilku miejscach małe ryski, które jednak są widoczne a których nie powinno być na nowej baterii.
Napisałem do sprzedawcy co robimy z tym fantem i czekamy na odpowiedź.

Dzisiaj niestety okazało się że na jeden z naszych grzejników łazienkowych trzeba czekać 2 tygodnie, bo nagle wszędzie zniknął z oferty :(
W czwartek rano ma przyjechać klej i grunt, więc zaczynamy prace kafelkowo-podłogowe :)

salik
09-12-2011, 20:32
Mamy już częściowo położone kafle na poddaszu (Monocibec Ontario).
Niestety okazało się że wylewka nie jest tak idealnie równa jak myśleliśmy, ale zastanawiam się na ile jest to efektem wygrzewania wylewki...

Po wczorajszych przymiarkach wanny w łazience dzieci, dzisiaj ustaliliśmy że bierzemy brodzik 80x120 i najwyżej jeśli zabraknie nam centymetra, to wpuścimy go delikatnie w ścianę.
Złożyłem zamówienie na Superplan 80x120 w 123master.pl, brodzik ma być u nas za ok. 1.5 tygodnia
Zdecydowaliśmy się wziąć go z częściowym wykończeniem antypoślizgowym.
W tym wymiarze pole antypoślizgowe jest całkiem spore, bo ma średnicę prawie 58cm

Zostały nam właściwie jeszcze tylko do zamówienia grzejnik do naszej łazienki i dolnej, ale konsultujemy się jeszcze z projektantką odnośnie wyboru konkretnych modeli/kolorów.
Przez weekend musimy się zastanowić co z tą fugą i czy robimy ją w ogóle teraz, czy może przed przeprowadzką.

salik
10-12-2011, 12:44
Obiecane zdjęcia częściowo ułożonych kafli:

http://sal.pl/dom/monocibec-ontario-faggio1.jpg

http://sal.pl/dom/monocibec-ontario-faggio2.jpg

http://sal.pl/dom/monocibec-ontario-faggio3.jpg

sheenaz
11-12-2011, 20:20
Kończymy zamawiać ostatnie rzeczy do łazienek i mamy akurat grzejnik na tepecie.
Którą wysokość wybrać 72cm czy 84cm
Linie na obrazku wyznaczają miejsce położenia płytek.

salik
17-12-2011, 12:13
Dawno nic nie pisaliśmy, ale też nie bardzo było kiedy i o czym.
Vadiol idzie szybko z pracami do przodu :)
W tej chwili mamy:
- prawie skończone kafle Monocibec na poddaszu
- zamontowany odpływ liniowy i zrobioną wylewkę w naszej łazience
- położone kafle na ścianach prysznica u nas w łazience
- poprawione (totalnie skopane przez hydraulika i ekipę od zabudowy KG) stelaże w naszej łazience

Zostały jeszcze do zrobienia kafle w łazienkach, odpływ liniowy w dolnej, brodzik i zabudowa wanny w dzieciowej, kafle na parterze i schodach oraz coś tam jeszcze czego nie pamiętam :)
A już wiem - jeszcze dokończenie kafli w kotłowni :)

Dzisiaj też pojawiła się ekipa, która wykonuje nam zabudowę KG na parterze (zaczęli od kuchni).
W przyszłym tygodniu ma pojawić się ekipa z kominyikominki, coby zamontować długo (prawie 2 miesiące!) oczekiwanego Rotowenta łożyskowanego (miejmy nadzieję że tym razem przywiozą wersję łożyskowaną)
Z mniej przyjemnych spraw - wygląda że firma Kruk-Met wystawiła nas do wiatru z barierkami i daszkiem nad wejściem.
Po tym jak 2 miesiące temu zrobili mocowanie pod styropianem i 3 profile pod daszek nad wejściem, ślad po nich zaginął.
Pomimo wielokrotnych rozmów, proszenia, straszenia i wielokrotnie ustalanych terminów wykonania prac - nikt nie pojawił się na budowie :(
Wysłaliśmy im kilka dni temu pismo wzywające do dokończenia prac (dzięki Spirea!), ale nie liczę że to cokolwiek zmieni, więc raczej musimy się rozglądać za innym wykonawcą.

Ciągle trwa także casting na ekipę szklarską do wykonania barierek wewnętrznych w domu, kabin prysznicowych i szklanych podstopni.
Jedna ekipa która zrobiła na żonie takie sobie wrażenie przysłała ceny które wyglądały na wysokie.
Potem była rozmowa z inną ekipą, która wrażenie sprawiła dużo lepsze, ale... ich wycena była o kilkadziesiąt procent droższa od tej pierwszej :(
Mamy teraz namiary na jeszcze jednego człowieka, więc zobaczymy.

Powoli chyba też czas zacząć myśleć o kuchni - zarówno układzie szafek, jak i AGD...
Trochę mnie to przeraża bo o ile układ szafek mamy mniej więcej rozpisany, o tyle wybór sprzętu to wiieeeeelka niewiadoma.

A - mamy też właściwie skompletowane już pełne wyposażenie łazienek, czyli armaturę, ceramikę itp
Właściwie jedyne czego nie mamy to umywalka do dolnej łazienki oraz przycisków i syfonów, ale to akurat można kupić w dowolnej chwili (z wyjątkiem syfonu brodzikowego, który nam będzie potrzebny za chwilę).

salik
20-12-2011, 14:22
Dzień bez odkrytego fuckupu, to dzień stracony.

Ostatnie babole w całości sponsoruje literka H jak hydraulik.
Do wcześniej już wymienionych baboli takich jak:
- cieknąca rurka od wody w górnej łazience, zalana pod wylewką i nawadniająca ścianę i podłogę
- brak uszczelki w rurze kanalizacyjnej pod górnym prysznicem
- losowość podpięcia zasilania/powrotu w grzejnikach łazienkowych
- niezamknięcie jednego zaworu do zasobnika, po odpięciu tegoż zasobnika od instalacji
- brak jakiegokolwiek stabilnego zamocowania stelaży w górnej łazience do ściany, krzywe ustawienie stelaży w linii, brak dokręcenia śrub stabilizujących itp

dzisiaj doszły nowe:
- cieknące kolanko odpływowe kondesatu z kotła (raz że spadek zrobiony 'pod górkę', a dwa że w kolanku pewnie brakuje uszczelki podobnie jak pod prysznicem na górze)
- brak rury stabilizowanej do instalacji CWU
- zły rozstaw ciepłej/zimnej wody pod prysznicem na górze (jesteśmy na granicy możliwości podpięcia baterii - u nas rozstaw rurek w ścianie ma 13.5cm...)

To drugie mamy pewnie skopane w całości instalacji - tak to jest jak się nie rozlicza za materiały, tylko bierze się usługę z materiałem :(
Rura stabilizowana jest dużo droższa i trudniej się ją zgrzewa.
Dla porównania (po lewej rura stabilizowana, po prawej to co wychodzi jako ciepła woda u nas z podłogi):

http://sal.pl/dom/rura-niestabilizowana.jpg

W obliczu tej całej sytuacji i tego że już na etapie wykonywania instalacji była cała masa innych problemów (przekuta na wylot ściana z silki, ułożenie zagrzybionego styropianu na podłodze, niesklejenie folii na chudziaku), obawiam się że ciężko będzie mi polecić usługi hydraulika...

salik
22-12-2011, 22:50
Mały update przedświąteczny.
Dzisiaj w końcu dotarł nasz brodzik Kaldeweia, więc vadiol będzie mógł zrobić wylewkę pod brodzik i obsadzić całość.
Przy okazji - nie licząc fragmentu gdzie jest brodzik, położone są już Meteory na podłodze (w łazience dzieciowej) :)
Teraz ściany, a potem reszta pewnie przyjdzie czas na parter :)

Robi się też zabudowa sufitu parteru.
Zrobione są już profile w kuchni i korytarzu, pozostała jeszcze dolna garderoba i kawałek w salonie gdzie będzie koza, ekran i głośniki.

Niestety hydraulik wystawił nas dzisiaj :(
Miał przyjechać poprawić cieknący odpływ skroplin od kotła, wymienić rotametry i przekuć doprowadzenie powietrza do kozy w ścianę, zamiast w podłogę.
No i najważniejsze - miał zamontować naczynie wzbiorcze w naszej obecnej kotłowni, bo mamy za duże ciśnienie i przecieka nam zasobnik :(
A tu ani widu ani słychu, telefonicznie nieosiągalny i w ogóle kicha...

A tak swoją drogą, to przygotowania do tych Świąt są dla mnie lekkim deja vu.
Kilka lat temu, 2 dni przed świętami podejmowaliśmy pewną ważną decyzję a w tym roku... znowu musieliśmy zadecydować w prawie identycznej sprawie.
Mam nadzieję że nie będziemy żałowali tej decyzji i wszystko się uda :)

Jako że zbliżają się Święta, chciałbym wszystkim życzyć wesołych, radosnych i spokojnych Świąt, spędzonych w rodzinnym gronie! :)

salik
23-12-2011, 10:14
W związku z narastającymi przypadkami wykonawców, którzy skarżą się że napisałem o nich źle na forum Muratora (poza jednym przypadkiem, jest to bardzo ciekawe, bo nie podawałem żadnych nazwisk ani innych szczegółów identyfikujących wykonawcę) chciałbym serdecznie pozdrowić wszystkich cichych czytaczy.
Szczególnie tych którzy przeczytają o nieudanej twórczości ekipy ich znajomych, a potem radośnie przekazują o tym informację znajomym :)

Dzisiaj serdecznie pozdrawiamy ekipę firmy Centrum Komina (vel komikiikominy) z Zielonej Góry, która od 2 miesięcy nie może nam dostarczyć malowanego łożyskowanego Rotowenta zgodnie z umową.
Rotowent miał być montowany w tym tygodniu, ale zgodnie z przewidywaniami ani śladu ekipy, ani śladu jakiejkolwiek informacji kiedy ekipa przyjedzie albo nie przyjedzie.
A dziurawy komin straszy, cieknie przez niego od góry, a od dołu ucieka ciepło...

sheenaz
31-12-2011, 16:56
Vadiol działa. Prawie skończone kafelkowo są obydwie łazienki (bo do skończenia całkowitego to jeszcze dłuuga droga).
monsanbia tak mnie natchnęłaś z tą półką pod prysznicem, że w jednej łazience udało się zrobić :)
merenwen Meteory poniżej :)

Co do płytek to chyba mamy szczęście. Jak na razie nie ma w paczkach połamanych czy z jakimiś wadami, a w sumie zużyte już ok 100m2 jest.
Już kocham Monocibec Ontario. Leżą sobie jasne i wyglądają jak czyściutkie, mimo, że mopa jeszcze nie widziały :)
Podobnie białe Meteory.
Gorzej sie sprawa ma z płytkami Paradyża - są satynowe i czuję, że będę nieźle je przeklinała patrząc na każdą kroplę. Dobrze, że tylko w małej łazience i garderobie są. Choć z drugiej strony są tak urodziwe po położeniu, że na razie nie przejmuję się satyną.

sheenaz
31-12-2011, 17:00
No to lecimy. Łazienka dzieci:
NA całości Casalgrande Padana Meteor Bianco mat.
Wanna będzie obudowana turkusową mozaiką.

sheenaz
31-12-2011, 17:11
Zen łazienka:
na podłodze: Paradyż Noce Naturale by My Way
na ścianie: Dell'Arte Snow White mat satyna (są bardzo śliskie i gładkie)

salik
07-01-2012, 18:35
Ostatnio mało czasu na aktualizacje, bo i poniekąd sprawy na budowie toczą się własnym życiem :)
Vadiol skończył już właściwie poddasze - zarówno podłogi, jak i łazienki.
Zostało jeszcze kilka rzeczy jak położenie mozaiki w łazience dzieciowej itp ale większa część prac jest skończona.
Zrobiony jest też odpływ liniowy w naszej łazience - tam mamy model typu tile, czyli z włożonym kaflem i wygląda to naprawdę nieźle.

Kilka dni temu vadiol zszedł na dół i zaczął kłaść Cercomy na podłodze.
W tej chwili jest zrobiona większa część salonu/jadalni, kuchni i część korytarza.
Na dole jest też do zrobienia łazienka, a w niej drugi w naszym domu odpływ liniowy :)

W międzyczasie kończy się też robić zabudowa sufitu na parterze oraz komina na poddaszu.
To drugie jest właściwie skończone - włącznie z półkami w tejże zabudowie :)

Dzisiaj mieliśmy spotkanie z Panem Robertem - mężem Zuzanki, w sprawie wykonania mebli kuchennych.
Teraz pozostaje czekać na wycenę.

W najbliższym czasie chcielibyśmy też zakupić całość osprzętu Berkera i zamontować wszystkie gniazdka.
Z wiszących spraw mamy:
- dokończenie odgromienia (udało mi się w końcu dodzwonić do człowieka który nam je wykonuje i ma się podobno pojawić w tym tygodniu)
- wymianę rotametrów przed hydraulika (obecne są właściwie nieużywalne - większości z nich nie da się w ogóle ruszyć, nawet kombinerkami)
- wybór szklarza, którzy wykona nam kabiny do łazienek, podstopnie oraz barierki na poddaszu
- znalezienie firmy która dokończy nam wykonanie daszku nad wejściem i barierek zewnętrznych

W związku z tym ostatnim musimy też znaleźć jakiegoś prawnika, który pomoże nam pociągnąć sprawę z niesolidnym wykonawcą - firmą "Kruk-met Piotr Kruk" Piastowa / Warszawy (biuro mają w Piastowie, ale siedzibę firmy w Warszawie), która to firma zainkasowała zaliczkę i nie wykonała prac w ramach zawartej umowy.
Jeśli ktoś znałby sensownego prawnika w Wawie lub okolicach, to będziemy wdzięczni za namiary.

Musimy też wybrać w skończonym czasie sprzęt AGD do kuchni - na razie się zdecydowaliśmy na piekarnik parowy z funkcją pieczenia (w poszukiwaniach) i osobno mikrofalę.
Żona się upiera żeby wziąć normalną wolnostojącą mikrofalówkę i ją zabudować w szafce, robiąc normalny front, ale mi się takie rozwiązanie nie podoba.
Debatujemy też ciągle nad tematem chłodziarki/zamrażarki - ja bym chciał osobno wysoką chłodziarkę do zabudowy, a osobno małą zamrażarkę podblatową, ale dyskutowane są też inne opcje :)

Kilka dni temu zdecydowaliśmy się też zamówić rekuperator Aeris, ponieważ od stycznia cena poszła w górę o 15%
Dzisiaj doszliśmy do wniosku że skoro będziemy już mieli rekuperator, to czemu nie spiąć instalacji w kotłowni i nie puścić reku w ruch.
Na czas ewentualnych prac brudnych (reku uruchamialibyśmy i tak po zakończeniu prac przez vadiola i zakończeniu zabudowy sufitów), wyłączyłoby się najwyżej centralę i dokładnie zalepiło kanały.
A to pomogłoby nam chociaż na problem zbierającej się wilgoci na oknach połaciowych.

salik
15-01-2012, 09:24
Mały update z postępu prac :)

Vadiol prawie skończył kładzenie kafli na podłodze na parterze.
Została jeszcze kotłownia, część gabinetu i trochę korytarza.
Położona jest już też mozaika w dolnej łazience i zamontowany odpływ liniowy Wiper.

W sobotę zawitał do nas elektryk i zamontował prawie wszystkie mechanizmy w puszkach na poddaszu.
Ostatecznie stanęło na Berkerze B.Kwadrat - wzięliśmy od razu mechanizmy oraz przyciski i ramki, żeby mieć już cały komplet czekający na nasze wprowadzenie.

Robi się też szpachlowanie zabudowy na parterze.
We wtorek ma w końcu dotrzeć do nas ekipa z kominyikominki, coby zamontować dłuuuuuugo oczekiwanego łożyskowanego Rotowenta.
Mam nadzieję że tym razem przywiozą to co trzeba i że będzie to kolorystycznie pasowało do reszty komina...

Powinniśmy też jakoś w skończonym czasie wybrać projekt garażu, który stanie w miejscu naszego obecnego domu.
Zamierzamy złożyć wniosek o PnB na budowę garażu, razem z wnioskiem o wydanie pozwolenia na wyburzenie starego domu, coby ułatwić papierkologię i nie musieć przygotowywać niektórych dokumentów podwójnie.

Zbieramy wyceny kuchni - w ramach rozpoznawania terenu, dzisiaj chcemy podjechać do Ikei pooglądać ich mechanizmy i ogólnie szafki (ja jestem akurat bardzo mało przekonany do zakupu mebli kuchennych z Ikei, więc to głównie wyjazd dla mnie ;) )

salik
16-01-2012, 18:51
Wczoraj byliśmy w Ikei obejrzeć to i owo :)
Po pierwsze - piekarniki i mikrofale.
Piekarnik Framtid OV9 w wersji parowej wygląda ok.

http://img.simonfinds.com/UploadedMedia/Image/95450aa5-5d09-41a8-959f-8ef1d7594986.JPG

Ma bardzo znośną cenę (1500zł), 5 lat gwarancji, pieczenie zwykłe i parowe, 4 poziomy i wyglądem nie straszy :)
Gorzej będzie dobrać do niego mikrofalówkę.
Są dwie - jedna tańsza (Framtid MW3) i niższa, z drzwiczkami otwieranymi na bok, które się nie podobają żonie.

http://is03.thegumtree.com/image/big/101369647.jpg

Druga - droższa (MW6), wyższa z drzwiczkami otwieranymi jak piekarnik.
Wielka makumbera, a miejsca w mikrofalówce nadal mało (no i kosztuje tyle co piekarnik).
Do tego MW6 ma zielone podświetlenie zegara, a piekarnik ma czerwonawe.

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/framtid-mw-kuchenka-mikrofalowa__0112538_PE264326_S4.JPG

Pojawił się pomysł żeby spróbować dopasować coś ze sprzętu Electroluxa, ale obawiam się że fakt produkcji tych piekarników przez Electroluxa, nie oznacza że są one jakkolwiek podobne do produktów Electroluxa, niebrandowanych dla Ikei.
Oczywiście wróciło też pytanie 'to może jednak mikrofalówka zamknięta w szafce', ale na razie o nim nie myślę :)

Potem poszliśmy obejrzeć kuchnie.
Korpusy - ok. Czyli nic specjalnego, ale też nie straszą.
No i żona cały czas powtarza że '25 lat gwarancji.
Będzie co prawda problem ze skompletowaniem korpusów do naszej wnęki kuchennej, ale może się coś uda obejść stawiając mniejszą szafkę na większą (tylko będzie wtedy problem z frontami, które nie przykryją łączenia szafek.
Gorzej z frontami.
Białe które się podobają żonie (Arsta) są matowe. A to podobno źle i lepiej żeby były półmat :)

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/se/ib/nua9/AzLULYug98WEqpNbIX.jpg

Gorzej że o ile dolne szafki mają otwieranie ok, o tyle dolne mają uchwyt w szafce wyprofilowany odwrotnie i przy otwieraniu górnej szafki, wyłamuję sobie palce :(
Ewentualnie możnaby trochę odciągać szafkę i potem dać jej 'chlapnąć', ale nie o to chodzi przecież.
Są też inne białe fronty (Abstrakt), ale nie dość że to wysoki połysk to jeszcze nie można do nich wziąć schowanych uchwytów :(

http://www.studio460.com/images/abstrakt1.jpg

Z szafek jest jeszcze problem z narożną - Ikea ma 2 systemy do szafek narożnych, ale obydwa są... takie sobie.
W jednym składane drzwiczki przy otwieraniu/zamykaniu obijają o fronty szafek sąsiednich, a w drugim wysuwane 'półki' z szafki narożnej, przy wsuwaniu szorują o korpus szafki :(
Tak źle i tak niedobrze.
Pojawiła się nieśmiała myśl, żeby może zrobić szafkę narożną po prostu jako półki i nie dawać tam żadnego mechanizmu...

Przy okazji wizyty zanabyliśmy od razu 4 wąskie szafki do łazienek, coby się nagle nie okazało że 'się skończyły' i kosz (a właściwie koszyk) na pranie do dziecięcej łazienki.

Dzisiaj późnym popołudniem dotarła w końcu ekipa z kominki.fm (aka kominyikominki) zamontować długo oczekiwanego Rotowenta.
Wygląda że jest taki jak miał być - niski, łożyskowany i pomalowany :)
Jutro postaram się zrobić zdjęcie.

Vadiol za kilka dni ma skończyć prace u nas, a przynajmniej ten etap.
Kolejny to będzie fugowanie, położenie kafli na schodach itp - ale to dopiero za jakieś 3-4 miesiące pewnie, na pewno po malowaniu.

Czas chyba rozejrzeć się za farbą.
Z ciekawości dam do wyceny pomalowanie wszystkiego Parą :)
Trzeba mieć jakiś punkt wyjścia, prawda? ;)

salik
30-01-2012, 20:54
Wczorajszy dzień upłynął nam pod znakiem sprzątania śmieci.
W piątek przyjechał (drugi od czasu rozpoczęcia budowy) kontener na śmieci i wczoraj mozolnie przez 6h przerzucaliśmy do niego śmieci.
Co niestety nie było łatwe, bo raz że było -10 stopni a dwa że w związku z tym że zima w końcu dotarła, większość śmieci zamarzła, przymarzła i niektóre trzeba było dosłownie rozbijać szpadlem...
Ale się udało, oto dowód:
http://sal.pl/dom/kontener2.jpg

Dzisiaj za to odwiedziło nas kilka ekip, które mniej lub bardziej zamknęły pewne etapy.
I tak - z samego rana pojawili się instalatorzy Junkersa dokończyć podpinanie różnych rzeczy do kotła.
Byli potrzebni, bo wieczorem przyjechał z kolei serwisant Junkersa, zrobić gwarancyjne uruchomienie kotła.
Teraz mogę w końcu sam grzebać w różnych ustawieniach :)

Pojawiła się też na chwilę ekipa Klimat-Domu, ale oni zawitają na dłużej dopiero po malowaniu i fugowaniu, czyli zakończeniu prac brudnych.

Last but not least - vadiol.
Dzisiaj zamknęliśmy przy pomocy vadiola bardzo ważny i żmudny etap kładzenia kafli oraz wykonywania wielu różnych prac niebardzo glazurniczych :)
Pozostały tylko fugi, które zgodnie z umową będziemy robili krótko przed przeprowadzką.
Efekty można było już podziwiać wcześniej, może uda się także wrzucić niedługo kilka dodatkowych zdjęć.
Niniejszym chcieliśmy polecić vadiola (i jego pomocnika ;) ) za wykonanie naprawdę świetnej roboty w naszych łazienkach i na naszych podłogach.
To jedna z tych (niewielu) ekip, która wykonuje swoją pracę rzetelnie i fachowo, a przy tym doradza, pomaga i słucha potrzeb inwestora.
Dziękujemy Panie Robercie!

Jutro niestety zaczyna się dla mnie pewien smutny (ale też dający nowe perspektywy) etap życia i mogę mieć tylko nadzieję że minie on szybko...

salik
20-02-2012, 23:34
Zawitali do nas dzisiaj na budowę Panowie z kamerą termowizyjną.
Za kilka dni powinniśmy dostać szczegółowy raport, ale już w trakcie pomiarów wyszło kilka rzeczy.
Po pierwsze - montaż okien w warstwie ocieplenia zdał egzamin i nie mamy tam mostków termicznych.
Mamy ich jednak całkiem sporo w zabudowie sufitu i skosów na poddaszu :(
Co niestety tylko potwierdza już moje i tak bardzo słabe zdanie o ekipie, która nam wykonywała tę zabudowę.
Miejscami wygląda to tak jakby w suficie prawie nie było wełny, bo różnica temperatur sięga 4-5 stopni.
Do tego kuleje obróbka kilku okien połaciowych, a także jedno okno w sensie skrzydła.
Musimy zobaczyć co tam dolega - może kołnierz WD jest źle sklejony z folią albo coś się stało z uszczelką - się okaże.
Mostkiem termicznym jest też rura od odkurzacza centralnego, ale to nic dziwnego bo ona po prostu nie ma w tej chwili żadnej zaślepki i ucieka nią z domu ciepłe powietrze.
Wygląda też że nie działa nawiewnik w oknie w kotłowni.
Niby jest higrosterowalny, ale nawet po maksymalnym otwarciu otworu, nie leci przez niego żadne (chłodne) powietrze :(
Poczekamy na raport i pewnie trzeba będzie wziąć kogoś do częściowego rozebrania sufitu/skosów (sufity rozbierzemy od góry) i poprawić te braki w wełnie...
Tak czy siak moim zdaniem opłacało się wykonać takie badanie teraz, kiedy nie mamy jeszcze nic pomalowane i ciągle możemy wrócić do etapu 'prac brudnych'.

sheenaz
06-03-2012, 10:46
Hej,
Budowlano-wykończeniowe sprawy leżą u nas odłogiem.
W ramach odstresowania (cięzki okres w pracy zawodowej) sprzątam podwórko :)

A przy okazji gdyby ktoś miał nadmiar ciuchów (po sobie, dzieciach), butów, kosmetyków, środków czystości, zabawek, poscieli, jedzenia do oddania, to jest takie forum na forum gazety, gdzie jest mnóstwo potrzebujących rodzin.
Zachęcam:

http://forum.gazeta.pl/forum/f,615,Pomocne_emamy.html

salik
20-03-2012, 20:35
Potrzebujemy porady z wyborem wzoru drzwi zewnętrznych (bo już najwyższy, najwyższy czas je zamawiać):

Wersja 1:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver1.jpg

Wersja 2:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver2.jpg

Wersja 3:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver3.jpg

Wersja 4:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver4.jpg

Wersja 5:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver5.jpg

Wersja 6:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver6.jpg

Wersja 8:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver8.jpg

Wersja 9:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver9.jpg

Wersja 10:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver10.jpg

Wersja 11:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver11.jpg

Wersja 12:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver12.jpg

Wersja 13:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver13.jpg

Wersja 14:
http://sal.pl/dom/drzwi-ver14.jpg

salik
11-04-2012, 08:16
Szukamy ekipy do prac wykończeniowych (malowanie, poprawki tynkarskie, inne prace wykończeniowe).
Dotychczas 'przesłuchiwane' ekipy albo nie przekonały nas do jakości swoich prac albo też miały wpadki u innych wykonawców...

salik
18-04-2012, 18:56
Dumamy nad garażem wolnostojącym.
Zdecydowaliśmy się na projekt GC63 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fprojekty.muratordo m.pl%2Fprojekt_garaz-z-pomieszczeniem-gospodarczym%2C1862%2C2%2C0.htm%3Ffrm_search%3D1%2 6id_grupy%3D0%26symbol%3DGC63%26typ_budynku_dom%3D brak_dom%26typ_budynku_garaz%3Dbrak_garaz%26x%3D0% 26y%3D0%26nr%3D0)z Muratora (tudzież Lipińskich):
http://projekty.muratordom.pl/miniatury/pliki/garaz_1862_20_28128_700x0_mark_rozmiar-niestandardowy.jpg

Jest to projekt dosyć nowoczesny, bo nie ma dwuspadowego dachu, tylko jednospadowy o spadku 5 stopni.
No i z tym dachem mamy problem.
Oryginalnie w projekcie jest na dachu deskowanie+papa+gont - czyli dach nie jest zrobiony jako dach płaski, tylko jako 'normalny' dach.
Popatrzeliśmy na różne materiały i się okazało że nie jest tak różowo.
Nawet dla gontu minimalne kąty to w okolicach 10 stopni, blacha ok. 15, nie mówiąc już o dachówkach.
Czy znacie może jakiś materiał, który można by położyć na dachu o takim spadku, a który to materiał można wziąć w kolorze szarym/grafitowym (który by pasował do dachówki)?
Niestety wszystkie inne projekty garaży to typowe stodoły, których zupełnie nie chcemy (bo wyglądają rzeczywiście jak stodoły).

Przy okazji kolejna sonda - lepiej wyglądałaby wersja 1 czy 2?

Wersja 1:
http://sal.pl/dom/dom-i-garaz.jpg

Wersja 2:
http://sal.pl/dom/dom-i-garaz2.jpg

EWBUD
18-04-2012, 19:25
Zawitali do nas dzisiaj na budowę Panowie z kamerą termowizyjną.
Za kilka dni powinniśmy dostać szczegółowy raport, ale już w trakcie pomiarów wyszło kilka rzeczy.
Po pierwsze - montaż okien w warstwie ocieplenia zdał egzamin i nie mamy tam mostków termicznych.
Mamy ich jednak całkiem sporo w zabudowie sufitu i skosów na poddaszu :(
Co niestety tylko potwierdza już moje i tak bardzo słabe zdanie o ekipie, która nam wykonywała tę zabudowę.
Miejscami wygląda to tak jakby w suficie prawie nie było wełny, bo różnica temperatur sięga 4-5 stopni.
Do tego kuleje obróbka kilku okien połaciowych, a także jedno okno w sensie skrzydła.
Musimy zobaczyć co tam dolega - może kołnierz WD jest źle sklejony z folią albo coś się stało z uszczelką - się okaże.
Mostkiem termicznym jest też rura od odkurzacza centralnego, ale to nic dziwnego bo ona po prostu nie ma w tej chwili żadnej zaślepki i ucieka nią z domu ciepłe powietrze.
Wygląda też że nie działa nawiewnik w oknie w kotłowni.
Niby jest higrosterowalny, ale nawet po maksymalnym otwarciu otworu, nie leci przez niego żadne (chłodne) powietrze :(
Poczekamy na raport i pewnie trzeba będzie wziąć kogoś do częściowego rozebrania sufitu/skosów (sufity rozbierzemy od góry) i poprawić te braki w wełnie...
Tak czy siak moim zdaniem opłacało się wykonać takie badanie teraz, kiedy nie mamy jeszcze nic pomalowane i ciągle możemy wrócić do etapu 'prac brudnych'.

Witam Panie Przemysławie.
To skoro była kamera i nic Pan nie wspominał - tzn. , że z ociepleniem jest wszystko ok? :)
Pozdrawiam

salik
22-04-2012, 18:45
Byliśmy dzisiaj u lokalnego dystrybutora Westfire'a obejrzeć produkty tej firmy.
Było bardzo miło, rzetelnie, nasze pytanie uzyskały fachową odpowiedź, więc się zdecydowaliśmy na model Westfire 26:
http://www.westfire.pl/piece-kominkowe/foto/26-d.jpg
Montaż za 4 tygodnie, do tego czasu musimy albo coś zrobić z fugami albo potem jakoś zabudować piecyk...
A koza jest nam potrzebna do zamknięcia sufitu w salonie i rozpoczęcia malowania.

salik
24-04-2012, 12:53
Wczoraj po wielu tygodniach myślenia i dumania, podpisaliśmy też umowę na wykonanie drzwi zewnętrznych :)
Musimy jeszcze tylko zdecydować czy powiększamy otwór w murze (co może być kłopotliwe, bo zostanie nam wtedy po 5.5cm oparcia nadproża na murze z każdej strony) czy będziemy jakoś kombinować z obróbką wnęki drzwiowej (gdzie mamy już zatopioną siatkę)...
Zobaczymy co kierbud powie na to nadproże, ratuje nas to że są tam dodatkowo włożone pręty zbrojeniowe, więc nie jest tak że samo nadproże trzyma kawałek muru nad.

salik
25-04-2012, 11:27
Dostaliśmy wycenę dokończenia instalacji odgromowej, ale wykonawca proponuje klejone uchwyty gąsiorowe (a nie jak zwykle obejmy) i drut miedziany zamiast stalowego.
Wygląda to mniej więcej tak:

http://sal.pl/dom/klejone-uchwyty-odgromowe.jpg
http://sal.pl/dom/klejone-uchwyty-odgromowe2.jpg

Czy ktoś z Was ma może wykonaną instalację odgromową przy pomocy takich klejonych uchwytów i może się wypowiedzieć o trwałości i solidności takiego rozwiązania?

salik
29-04-2012, 14:27
Rozpisaliśmy wszystkie pomieszczenia do malowania, coby rozesłać zapytania wycenowe do różnych firm.
Ale naszło mnie kilka pytań:
- skosy na poddaszu maluje się farbą sufitową czy 'ścianową'?
- sufity w łazience maluje się taką samą farbą jak ściany (ceramiczna/lateksowa)?
- lepsza do łazienki farba ceramiczna, czy lateksowa?
- w kuchni też daje się taką farbę jak w łazience czy coś zupełnie innego?
- farba podkładowa od tego samego producenta co 'główna' czy niekoniecznie? (jeden z wykonawców proponuje śnieżkę jako podkład)

Wczoraj był upał i siedziałem w pracy, dzisiaj upał i siedzę w domu (dyżur telefoniczny), a od jutra oczywiście pogorszenie pogody...

salik
30-04-2012, 15:27
Oj chyba majówka robi swoje, bo na forum posucha ;)
W piątek potwierdziliśmy wymiary do drzwi zewnętrznych - powinny być za 8 tygodni.
Zainspirowani rozmową z wykonczeniowcem o wodzie która się zimą skraplała na poddaszu, postanowiliśmy iść za ciosem (zanim zaczniemy malowanie) i ocieplić jednak połacie dachu do szczytów.
Dzisiaj zamówiłem po 65m2 Isovera Unimata w grubościach 20cm (między krokwie) i 10cm (na krokwie).
Mam nadzieję że dojadą w środę zgodnie z informacją ze składu, więc będzie można je zacząć układać.
Żona pojechała dzisiaj na rekonesans farbowy.
Znaczy jaką strukturę i fakturę farby byśmy chcieli - skupiając się na Tikkurili, Beckersie i Benjaminie Moorze.
Niestety Para dzisiaj zamknięta, więc będzie musiała poczekać.
Przy okazji też wstępnie się zdecydowaliśmy na nowego wykonawcę który dokończy nam odgromienie, radośnie niedokończone przez Pana z firmy 'Evita - systemy odgromowe' (aka piorunochrony.pl) który zwodził nas przez pół roku, aż w końcu przestał odbierać nasze telefony...
Ciągle czekamy także na wycenę dokończenia zadaszenia nad wejściem i barierek (z tym Panem najprawdopodobniej spotkamy się w sądzie).

sheenaz
09-05-2012, 23:27
No dobra, potrzebne krzesła do jadalni do orzechowego prostego stołu, szarej podłogi i białych ścian. Potrzebuję 6 sztuk. Maja być kolorowe najchętniej każde inne i najlepiej niezabudowane, żeby można było na krzesle po turecku usiąść :)
Stołu jeszcze nie ma, ale krzesła już musimy kupic bo tonacja krzeseł ma wpływ na układ pozostałych kolorów w domu.

Jeśli ktoś ma jakieś zdanie o wygodzie, niewygodzie lub innych mniej lub bardzie istotnych rzeczach dot tych krzeseł to proszę śmiało.
Jesli ktoś ma fajne inne krzesła to też proszę śmiało.
Czy Jackpot Chair to się jeszcze da kupić w PL, bo mam wrażenie, że firma sie wycofała.

Na placu boju są:

Pedrali Snow
http://casapapaioannou.files.wordpress.com/2010/07/snow2.jpg

Magis Air Chair
http://www.nova68.com/Merchant2/graphics/00000001/morrison-air-chair.jpg

Magis Air Armchair
http://www.voltexstore.com/images/articles/air-armchair4.jpg

Flo/ Form / Jackpot
http://www.trendy-products.co.uk/shopimages/products/extras/Jackpot%20Chairs%201%20-%20Copy.jpg

salik
09-05-2012, 23:35
Trochę się u nas dzieje - od kilku dni pracuje wykończeniowiec, który aktualnie poprawia babole po ekipie wykonującej nam zabudowę poddasza oraz ociepla szczyty aż po kalenicę.
Potem się zabierze za poprawianie różnych ubytków w ścianach oraz przygotowanie tych ścian do malowania.
W przyszłym tygodniu mamy mieć montaż Westfire'a, który to montaż umożliwi nam zamknięcie sufitu w salonie (no, prawie - musimy jeszcze tam zamontować kilka rzeczy).
Mam nadzieję że do końca przyszłego tygodnia uda nam się także zamknąć temat odgromienia - wybraliśmy wersję z uchwytami klejonymi do gąsiorów (ma to być wykonane w najbliższą sobotę), a w przyszłym tygodniu ma być wykonana reszta prac.
Musimy też na dniach zamówić farby - o ile się nic nie zmieni, to zamówimy generalnie Tikkurilę.
Acz zastanawiamy się jeszcze czy do pomieszczeń mokrych nie wziąć Benjamina Moore'a.

W związku z tym że chcielibyśmy zamknąć kwestię garażu, mamy kilka koncepcji zabudowy wnętrza.
Wszelkie opinie mile widziane (w komentarzach :) )

1. Centralnie umieszczone przejście z garażu do pomieszczenia gospodarczego i dalej wyjście z garażu:
http://sal.pl/dom/garaz-centralnie.jpg

2. Centralnie umieszczone przejście z garażu do pomieszczenia gospodarczego, ale wyjście z garażu z boku:
http://sal.pl/dom/garaz-uklad-1.jpg

3. Przejście z garażu do pomieszczenia gospodarczego i wyjście z garażu umieszczone znowu w jednej linii, ale blisko bocznej ściany:
http://sal.pl/dom/garaz-uklad-2.jpg

4. Przejście z garażu do pomieszczenia gospodarczego blisko bocznej ściany, wyjście z garażu z boku:
http://sal.pl/dom/garaz-uklad-3.jpg

5. Zmniejszone o prawie połowę pomieszczenie gospodarcze, na rzecz otwartej przestrzeni (cytuję małżonkę "np. na kosiarkę albo opony" :), wyjście z garażu z boku:
http://sal.pl/dom/garaz-uklad-4.jpg

6. Last but not least - na bazie dyskusji około-kibelkowych, zwariowana koncepcja zakładająca ubikację w garażu:
http://sal.pl/dom/garaz-kibelek.jpg

Wszelkie komentarze jak zawsze mile widziane :)

sheenaz
10-05-2012, 09:59
Krzesło dla dziecka , ku pamięci:
Piccolo GTP. Fajne kolorystycznie, bo można zestawiać dowolnie stelaż i siedzisko.
Ale nie wiem jak z jakością. Jeli macie / znacie jakieś warte uwagi to poproszę linki, bo to temat zupełnie mi nieznany.

http://www.sklep.meble.pl/p144979,krzeslo-obrotowe-piccolo-gtp.html
http://www.meblesklep.pl/image/cache/data/2011%20NS/BIURO/Aranzacje/Piccolo_various_colors-800x600.jpg
http://www.smik.pl/product/image/4066/Piccolo-kids2.jpg

i kolejne krzesło - taboret- SWOPPSTER - czy takie coś bez oparcia to jest dobre rozwiązanie jako krzesło do biurka?
http://www.ergonauta.pl/data/gfx/pictures/large/0/7/370_4.jpg

Moll Woody S
http://www.moll-system.com/medias/gLdAeuCf8mDfTyeyrN3IEb-30.jpg

Moll Maximo
http://www.budbazar.pl/pliki/artykuly/455/Fot.Moll-Maximo_Safari_.jpg

salik
18-05-2012, 09:06
Mały update odnośnie tego co u nas się dzieje...

Złożyliśmy do starostwa projekt wyburzeni1 starego domu :)
Teraz czekamy aż się skończy adaptacja projektu garażu i wtedy składamy do starostwa wniosek o wydanie PNiB na garaż

Mamy ocieplony cały dach aż po kalenicę, a wykończeniowiec zabrał się teraz za przygotowanie ścian pod malowanie.
Musimy zamówić farby - na 99% Tikkurila, zastanawiamy się jeszcze czy do łazienek i kuchni nie dać matowego Benjamin Moore'a.
Ktoś z Was ma może doświadczenia z tym BM?

Dzisiaj mają przyjechać Panowie z Tapisu zamontować Westfire'a (uprasza się o trzymanie kciuków).
W związku z tym musieliśmy na kawałku podłogi położyć fugę.
Fuga którą mamy w projekcie (antracytowa) wydaje się żonie za ciemna - zlewa się trochę z szarymi kaflami (a ja w sumie nie mam zdania, bo nie wiem czy fuga powinna się zlewać czy też nie).

Ciągle czekamy na wyceny dokończenia daszku nad wejściem, balustrad zewnętrznych i balustrady w środku.
Na finiszu mamy też temat drzwi - acz tutaj pojawiła się ostatnio komplikacja.
Okazało się że drzwi bezprzylgowe zlicowane na zewnątrz, a otwierane do środka, będą miały widoczną szparę między skrzydłem, a ościeżnicą.
Jest to podobno ograniczenie techniczne związane z otwieraniem do środka - aby skrzydło nie ocierało o ościeżnicę.
Będą też węższe niż te otwierane na zewnątrz - w naszym przypadku będzie to tylko 76cm.
Zaczęliśmy się zastanawiać czy to dużo czy mało oraz czy nie zrobić jednak wszędzie drzwi otwieranych na zewnątrz.
Teoretycznie miejsce jest i się da, tylko... no właśnie.
Tylko że mi się tak nie podoba i wolałbym jednak otwierane do środka.

Musimy też zdecydować co z kuchnią - byliśmy już prawie zdecydowani na Ikeę, ale w tym tygodniu przyszła jedna wycena na całość kuchni (szafki, blat, szkło na ścianę nad blat), która jest bardzo atrakcyjna cenowo.
Minus że musimy jechać na drugą stronę Warszawy i jeszcze kawałek żeby obejrzeć w ogóle co i jak.

Z innych pilnych rzeczy które musimy wybrać, pozostał jeszcze szklarz (kabiny pryszniców i szklane barierki wewnętrzne) oraz wyposażenie domu (garderoba, stół i krzesła do jadalni itp)
W lipcu wysyłamy dzieci na kolonie (w tym naszą prawie 6-latkę - decyzja nad którą debatowaliśmy kilka tygodni) i jakby się dało jakość wcisnąć z przeprowadzką wtedy to by było super.
Jeśli nie - przeprowadzimy się miesiąc później czyli w sierpniu.
Gdzieś w tym okresie musimy jeszcze wcisnąć wyjazd wakacyjny (uparłem się że w tym roku żadnego Bałtyku)...

A i jeszcze jedno - znaleźliśmy i wybraliśmy człowieka do wykonania imitacji betonu na ścianach :)
W sumie wyjdzie tego ok. 30m2, żona wczoraj pojechała obejrzeć prace tego wykonawcy i się od razu zdecydowała :)

salik
21-05-2012, 13:34
Chwilowo montaż Westfire'a zakończył się tak:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?203834-Dostawa-uszkodzonej-kozy-Westfire

salik
22-05-2012, 19:55
Kupiliśmy dzieciom farbki do zabawy:

http://sal.pl/dom/farbki.jpg

Ciekawe czy im się spodobają ;)

salik
31-05-2012, 20:46
Dostaliśmy dzisiaj pismo z Zarządu Dróg Powiatowych odnośnie przesunięcia zjazdu z drogi.
Pismo ma 12 warunków, w tym równie absurdalne jak to aby zapewnić 6m od ulicy do bramy (czyli de facto musielibyśmy się wciąć 1.5m wgłąb naszej działki i totalnie zmasakrować plan bramy).
Generalnie odechciało mi się chwilowo wszystkiego, a szczególnie *pip* polskiej biurokracji.
A w ubiegłym roku kiedy gmina kopała nam rowy odwadniające (które notabene prawie nam zalewają działkę, bo jezdnia ma w tym miejscu najniższy poziom na całej długości), to facet z ZDP zapewniał że nie będzie problemów z przesunięciem zjazdu z drogi i nie będzie żadnych dodatkowych warunków.

sheenaz
08-06-2012, 16:58
Malowanie trochę się ciągnie, bo ekipa naprawia i poprawia wszystkie niedociagnięcia poprzedników, szlifują ściany, obsadzają parapety, poprawki przy gniazdkach itd.
Nie robiliśmy gładzi nigdzie poza łazienkami i słusznie. Ściany cement.-wapienne po szlifowaniu i dwukrotnym malowaniu farbą wizualnie niemal się nie różnią od tych karton-gipsowych, jedynie w dotyku.
W każdym razie efekt jest bardzo zadowalający.

Poniżej zdjęcia pokoju syna. Jako jedyny ma inne kolory niż biały.
Wnęka okienna została pomalowana na szaro - biała źle wyglądała, bo wnęka jest bardzo głeboka.

salik
16-06-2012, 20:16
Dzisiaj zamknęliśmy jeden z tematów które leżały odłogiem przez wiele miesięcy - odgromienie.
Dla przypomnienia - poprzedni wykonawca (firma Evita z Warszawy, http://www.piorunochrony.pl (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.piorunochrony. pl)) wykonał część instalacji, skasował całkiem pokaźną sumę za ten kawałek prac, a potem... nigdy więcej się nie pojawił.
Przyjechał nowy wykonawca, zamontował uchwyty na dachu, przepuścił przez to drut miedziany i spiął całość ze sobą (i z bednarką wypuszczoną z ław).
Zdjęcia będą jutro, bo dzisiaj już za ciemno i za późno :)

Wybraliśmy też wykonawcę na dokończenie kolejnej fuszerki na budowie - daszku nad wejściem i barierek.
Nowy wykonawca w trakcie wizji lokalnej stwierdził że takiej fuszerki już dawno nie widział, ale da się to wszystko jakoś zrobić, naprawić albo poprawić.
Dzisiaj Panowie byli na pomiarach i trzymamy kciuki żeby się całość udało dopiąć :)

Zadecydowaliśmy też ostatecznie (po miliardzie różnych wizualizacji wykonywanych przez najkochańszą z żon), że bierzemy szafki do kuchni z Ikei.
Jutro mam nadzieję uda nam się pojechać i zamówić całość, coby się załapać na promocję montażu za połowę.
Nie wiemy jeszcze co z frontami - w sensie skąd je weźmiemy (Ikea albo jakaś inna firma).

W ten weekend musimy jeszcze zdecydować którego szklarza wybieramy.
Ufff.

Przy okazji - góra jest już właściwie pomalowana, maluje się dół.
Udało nam się załatwić redukcję do komina Jeremiasa, więc mam nadzieję że uda się niedługo podpiąć kozę (którą notabene mamy dostać nową, a nasza ma zostać zabrana) i zamknąć temat sufitu w salonie.

A teraz wygląda że cała rodzina oprócz mnie siedzi przed telewizorem, więc i ja znikam ;)

salik
20-06-2012, 19:03
Mały update poweekendowy.

Po pierwsze - kupiliśmy meble do kuchni w Ikei :)
Co prawda nie obyło się bez niespodzianek i kilku godzin spędzonych w sklepie, ale są!
Niestety też okazało się że w stosunku do tego co mi podawano telefonicznie, urosły koszty transportu - w sumie do kilkuset złotych.
Skończyło się tym że moja kochana żona wraz ze swoim tatą odebrali meble z Ikei i pzywieźli je do domu, w sumie przerzucając 1.2 tony (2x 600kg)!
Kochaną mam żonę, prawda? :)

Podpisaliśmy też umowę na dokończenie daszku nad wejściem, barierek zewnętrznych oraz wewnętrznych w domu.
Wszystko ma być gotowe i zamontowane za miesiąc (uprasza się o mocne trzymanie kciuków).

Niestety nie wybraliśmy jeszcze firmy w której zamówimy drzwi wewnętrzne, ale powiedzmy że mamy 2 solidnych kandydatów (tak naprawdę wszystko się rozwiąże jeśli zdecydujemy czy chcemy drzwi zlicowane na zewnątrz, a otwierane do środka - czy też nie...)

Wczoraj pojawiła się także ekipa od betonowych ścian.
Jak dobrze pójdzie, to całość będzie skończona w przyszłym tygodniu.

salik
23-06-2012, 15:54
Tadam!
Po wielu bojach, oczekiwaniu na redukcje komina (robione dla nas specjalnie w Jeremiasu), nową kozę (bez zadrapań i uszkodzeń) - w końcu udało się doprowadzić sprawę montażu kozy Westfire 26 do końca.
Efekt taki:

http://sal.pl/dom/westfire26.jpg

Żona mówi że jakaś mała ta koza i w ogóle, ale mi się podoba :)

salik
23-06-2012, 23:31
Płyty betonowe na klatce schodowej:

http://sal.pl/dom/klatka-schodowa-beton.jpg

sheenaz
26-06-2012, 21:24
I jeszcze kilka płyt:

sheenaz
29-06-2012, 20:43
Mamy drzwi! Są dokładnie takie jak miały być :)
I przy okazji polecam Wykonawcę drzwi firmę Hardmet z Łomianek.
Konkretni, solidni, 100% terminowi.

http://www.hardmet.com.pl/

http://sal.pl/dom/drzwi-Hardmet-1.jpg

http://sal.pl/dom/drzwi-Hardmet-2.jpg

http://sal.pl/dom/drzwi-Hardmet-3.jpg

salik
06-07-2012, 07:01
Wczorajszy dzień przyniósł nam kolejne zmiany, w postaci portfenetrów:

http://sal.pl/dom/portfenetry.jpg

http://sal.pl/dom/portfenetry2.jpg

sheenaz
10-07-2012, 22:20
Dzień minął pracowicie i monterom na budowie i mnie, ale o tym dalej.
Panowie sztuk 4 sprawnie (w 1.5h) zamontowali daszek, choć przenoszenie 160kg szyby nie należało do najłatwieszych zadań, zwłaszcza w 30 stopniowym upale.
Efekt spełnił moje oczekiwania z nawiązką ! Szkło wyglada bardzo lekko i z odległości już ok. 20m jest zupełnie niezauważalne. Moja siosta przeszła obok i nie zauważyła, że jest :)
A o to chodziło. Do końca bałam się, że wyjdzie siermiężnie.

sheenaz
10-07-2012, 22:27
Balustrada nad schody też przyjechała, ale mimo kilku podejść nie udało się jej wcisnąć na pooddasze, bo była w jednym kawałku.
Panowie balustradę potraktowali diaksem i dopiero wtedy zanieśli na poddasze sprawdzić czy wszystko pasuje. Pasowalo idealnie, ale wróciła do ślusarza, który ma wymyślić jak z 2 kawałków zrobić jeden na budowie i jeszcze pomalować na biało, tak, żeby się nie odróżniało.
Termin poprawek - 2 tygodnie.

W czasie gdy monterzy pracowali ja odchwaszczałam ogródek. Udało mi się uporządkować w miarę 1/3 terenu, czego efektem jest 10 120l worków chwastów.

Starszak po powrocie z obozu dzielnie pomagał między innymi pstrykając fotki mamie :)

salik
15-07-2012, 18:38
Wybraliśmy wstępnie sprzęt AGD do kuchni:

- zmywarka Electrolux ESL67070R (zależało nam na oświetleniu w środku)
- piekarnik Gorenje BO71ORAX
- płyta indukcyjna Teka IR 641
- zamrażarka do zabudowy Ikea Frostig BF91
- chłodziarka do zabudowy: Siemens KI42FP60 lub Liebherr IKB 3660
- pralka: Siemens WM12E47APL lub Candy Evo 1274LW lub Samsung WF1702W5V

Możecie doradzić którą z pralek wybrać?
Wszystkie mają podobne parametry, zależało nam na 7kg wsadzie, niskim zużyciu prądu i wody.
Jeśli jest coś lepszego (pod względem możliwości do ceny) w tej klasie, to będziemy wdzięczni za typy.
Co do lodówek - Liebherr ma wyższe zużycie prądu, ale za to sensowniejsze półki na drzwiach.
Brakuje nam jeszcze okapu na liście, ale tutaj nie mamy jeszcze na razie żadnych typów - wymagania to 60cm, podszafkowy, nieteleskopowy, wydajność ok. 200-300 m3/h

sheenaz
07-08-2012, 20:02
Pierwszy dzień montażu kuchni za nami. Uff.
Na pączątku szlo szybko - 17 szafek złożyli w 3h. Ale później już dużo gorzej. 2 Panów z ikei kłóciło się ze sobą o każdy szczegół. Mieli mnóstwo własnych pomysłów niekoniecznie zbieżnych z moimi. Zostawiłam ich samych na godzinę i już poprawki po powrocie były.
Na tę chwilę wszystkie szafki co miały stać stoją, wszystkie które miały wisieć - nie wiszą.
Brakuje kilku pierdołek po które rano muszę pognać do ikei. Muszę też w trybie ekspresowym rozejrzeć się za jakimiś kratkami wentylacyjnymi bo te ikeowe rzeczywiście mało urodziwe są.
Jutro c.d.

sheenaz
09-08-2012, 20:41
I etap montażu kuchni został po 3 dniach zakończony.
Nie bylo łatwo. We wtorek 2 Panów skręcało i składało szafki. Dzisiaj dojechał jeszcze jeden i pomagał.
Nie obyło się bez strat w meblach i kilku nieprozumień, ale ogólnie poszlo sprawnie. Panowie montażyści rozwiązywali wszelkie problemy na bieżąco, ze wszystkimi niestandardowymi sprawami dobrze sobie radzili. Jeden z Panów zasługuje na szczególne docenienie - dziękujemy Panu Sławkowi za wsparcie techniczne, dobre rady i uśmiech.

Kuchnia jeszcze czeka na fronty i blat, ale najważniejsza robota zakończona.

salik
10-08-2012, 15:34
Poza montażem kuchni, wczoraj odwiedziła nas też ekipa Jareko z nowymi szybami (stare zostały porysowane przy tynkowaniu), a dzisiaj dotarła ekipa coby pomierzyć żaluzje wewnętrzne :)

Jutro ma za to dotrzeć stolarz, który będzie nam robił fronty kuchenne do dolnych szafek, a także zabudowę w dolnej łazience (która swoją drogą jest już pomalowana i gotowa do pozostałych prac).
Zostały nam jeszcze 3 istotne, a ciężkie tematy do zamknięcia:
- schody wewnętrzne (i zewnętrzne)
- kabiny prysznicowe i reszta zabudowy w szkle
- drzwi wewnętrzne

To już odliczając temat żaluzji, bo on się kwalifikował jako czwarty.
Jako że nasz poprzedni hydraulik zostawił nas na lodzie z rotametrami, których nie można regulować, znaleźliśmy innego hydraulika, który jest nam gotów wymienić rotametry w obu rozdzielaczach za... 1000zł :(
No ale musimy je zmienić, bo poprzedniej zimy nie udało nam się np. wyregulować podłogi w salonie (nie dało się w ogóle kręcić rotametrami...)

salik
23-08-2012, 08:10
Im bliżej końca, tym ogarnia mnie większa niechęć do robienia czegokolwiek dotyczącego domu, a podejmowanie decyzji przychodzi coraz trudniej...
Planowaliśmy przeprowadzkę w połowie września, ale nie wygląda żeby ten termin był realny, głównie z powodu sezonu urlopowego i obsuwy w wykonaniu pewnych prac w domu (które blokują inne prace).
Zamówiliśmy fronty do szafek w kuchni i zabudowę dolnej łazienki, w przyszłym tygodniu mam nadzieję ruszy się temat schodów wewnętrznych (ale i zewnętrznych), które musimy najpierw wyrównać, aby dało się cokolwiek na nich położyć :(
Na przyszły weekend mamy też wstępnie zaplanowane rozpoczęcie składania różnorakich mebli - głównie łazienkowych i do sypialni dzieci (które są właściwie skończone).
Z istotnych, ale nieruszonych tematów najważniejszym jest szklarz i zabudowa kabin prysznicowych (bez choćby jednej łazienki, nie damy rady się przeprowadzić).

W kolejce czekają też decyzje odnośnie żaluzji do salonu, drzwi wewnętrznych (argh!), a także umówienie ekip od rekuperacji i odkurzacza centralnego.
Musi też wpaść hydraulik poprzerabiać rozdzielacze podłogówki i wymienić rotametry oraz porobić kilka innych rzeczy.

Inny wiszący temat do zabudowa garderoby... musimy mieć coś, żeby nie mieszkać 2 miesiące na kartonach :)
Ogólnie to jakieś postępy są, ale mało widoczne, a lista rzeczy do zrobienia się wcale nie zmniejsza.

sheenaz
03-09-2012, 20:53
Prace na budowie ciut podgonione:
- hydraulika - poprawiona,
- sprawy glazurnicze - jutro koniec,
- kupione kilka gratów do kuchni, blat prawie zamówiony,
- garderoba - będzie Pax,
- i moje ulubbione pomieszczenie w domu - pralnio-suszarnio-kotłownia - gotowe :) Mimo niewielkiego metrażu, zmieściło się tam wszystko co powinno. A widok za oknem (200m do Kampinoskiego Parku Narodowego) sprawia, że się uśmiecham i cieszę, że mieszkam dokładnie w tym miejscu na świecie.

sheenaz
01-10-2012, 11:36
Szukamy lamp na zewnątrz w dobrej cenie, lekkich, niedużych stalowych lub grafitowych, oświetlających raczej chodnik niż ścianę.
Czy IP44 wystarczy dla lamp na elewację.

Najwyżej w rankingu stoją: Massive Helsinki, Eglo Riga Led i Astro Soprano.
Soprano raczej nei kupie ze względu na cenę. Te kinkiety typu riga bardzo mi się podobaja ,ale to chyba nie może być traktowane jako główne światlo na zewnątrz. Mam wrażenie, że ośwetlają jedynie ściany i uwydatniają nierowności. Chociaż patrząc na tę konkretną jest nadzieją, że może odrobinę chodnika, który biegnie przy samym domu tez oświetlą.
Jesli macie jakąs super opinię o którejś lampie lub wręcz przeciwnie to poproszę o wypowiedź.

Oto typy:
Massive Helsinki - cena ok. 100zł, świeci od frontu i z boku, średnica 14cm. Tylko pytanie czy 9 takich kółek na elewacji będzie fajnie wyglądać:
http://www.apdmarket.pl/images/171778710-helsinki.jpg

Su-Ma Mur-led - ok 60zł - aluminium, ledy, sr. ok 14cm.
http://csimg.webkupiec.pl/srv/PL/000042064353/T/340x340/C/FFFFFF/url/oprawa-mur-led-1142.jpg

Italux Hektor - cena 60zl - szer. 17cm
http://www.lampyabc.pl/821-2348-large/kinkiet-lampa-hektor-1038-bk-9-italux-bydgoszcz.jpg

Eglo Riga Led - ok 130zl - ledowa, świecąca też na boki.
http://www.lampyilampki.pl/23636-25526-home/lampa-ogrodowa-riga_led.jpg http://www.keslighting.co.uk/components/com_virtuemart/shop_image/product/Eglo_Riga_LED_En_4dd3a3a867a44.jpg

Massive Sydney - ok 100zł , wys. 24cm
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRoOl_NoVqvQkemiYFb1DLmupfdJ-6hZan1Pt_vaweny3mY-FLMJ6ynZgP6

Massive Miami - ok. 70-100zl ( w zaleznosci od koloru) - stalwoa lub grafitowa:
http://www.apdmarket.pl/images/miami-zdjecie.jpg

Paul Neuhaus Leupold - ok 100zl - wys. 14 lub 24cm
http://www.apdmarket.pl/images/1017.jpg
http://www.apdmarket.pl/images/1018.jpg

Astro Soprano - czarna lub aluminiowa - ok. 260zl - wys. 14cm
http://www.ledlightworld.co.uk/media/catalog/product/cache/1/image/800x800/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/a/s/astro_0675_soprano_le_black060.jpg

Philips Ecomoods Outdoor 37 - ok. 380zł, czarna lub aluminiowa, wys. 40cm
http://nokautimg1.pl/p-06-37-0637fdd5439c06841330da0b346de57a500x500/kinkiet-ecomoods-outdoor-16910-87-16.jpg

Paul neuhaus Jarick - ok. 150zł - stal, wys. 12cm
http://www.apdmarket.pl/images/1020.jpg

Philips Ecomoods Outdoor - ok. 160zł , antracyt, dl. 18cm
http://elektrodo.pl/images/philips/169299316.jpg

Philips Ecomoods Outdoor - ok. 160zł , antracyt lub stal, wys. ok. 30cm
http://elektrodo.pl/images/philips/169174716.jpg
http://elektrodo.pl/images/philips/169179316.jpg

sheenaz
02-10-2012, 12:17
Za radą Spirei wklejam szkic domu z zaznaczonym oświetleniem.
Do tego zdjęcia równiez z naniesionym oświetleniem.
2 lampy bedą przy drzwiach, reszta świateł obok okien. Dobrze byloby, żeby te po zaxchodniej stronie oświetlaly chodnik.

salik
13-10-2012, 19:57
W ciągu ostatnich kilku tygodni udało się na budowie podgonić różne tematy :)

I tak:

- był hydraulik i wymienił rotametry w rozdzielaczach oraz wykonał kilka innych prac
- mamy blat w kuchni oraz fronty w dolnych szafkach kuchennych - czyli temat kuchni mamy generalnie zamknięty
- mamy szafki w dolnej łazience, wliczając w to 'wbudowaną' szafkę z lustrami
- mamy zrobione wszystkie kabiny prysznicowe, acz kilka rzeczy wymaga jeszcze niewielkich poprawek/wymian (no i trzymamy kciuki za naszą podłogówkę, bo mamy małe obawy czy panowie nie wwiercili się za głęboko w podłogę na poddaszu)
- na schodach wewnętrznych są położone kafle na stopniach, a w ciągu 2 tygodni powinniśmy zamknąć temat podstopni
- kiedy tylko pozwolą warunki pogodowe, będziemy kładli kafle na schodach zewnętrznych
- za 3 tygodnie przyjadą Panowie od reku zrobić pajęczynę rur w kotłowni, zamontować rekuperator oraz odpalić całość instalacji
- wstępnie znaleźliśmy meble - szafkę rtv do salonu, komodę, stół kuchenny
- czeka nas temat-koszmar, czyli zamawianie lamp - głównie Massive (możecie polecić jakieś sklepy internetowe?)
- mamy gotową górną garderobę (zmontowaną z PAX-ów gotowych, jak i samoróbkowych)
- drzwi wewnętrzne zostały zamówione i trzymamy kciuki aby zdążyły przed przeprowadzką

I last but not least - przeprowadzka planowana za miesiąc.

salik
14-10-2012, 21:49
Obiecane wcześniej zdjęcia...

Kuchnia:

http://sal.pl/dom/kuchnia1.jpg

http://sal.pl/dom/kuchnia2.jpg

http://sal.pl/dom/kuchnia3.jpg

http://sal.pl/dom/kuchnia4.jpg

http://sal.pl/dom/kuchnia5.jpg

http://sal.pl/dom/kuchnia6.jpg

http://sal.pl/dom/kuchnia7.jpg

I teraz kilka pytań odnośnie kuchni - czy ta czarna ściana nad blatem pasuje? Czy nie jest za ciemno?
Drugie pytanie - czy na okno będą pasowały białe żaluzje drewniane?
Brakuje też jeszcze oświetlenia no i dodatków...


Garderoba made by Ikea (z lekkimi przeróbkami pod skosami, przepraszamy za ogólny bałagan, ale to ciągle prace w trakcie):

http://sal.pl/dom/garderoba1-1.jpg

http://sal.pl/dom/garderoba1-2.jpg


Łazienka dolna (brakuje jeszcze blatu i umywalki):

http://sal.pl/dom/lazienka1-1.jpg

http://sal.pl/dom/lazienka1-2.jpg


Łazienka dzieci:

http://sal.pl/dom/lazienka2-1.jpg

http://sal.pl/dom/lazienka2-2.jpg

http://sal.pl/dom/lazienka2-3.jpg


Łazienka rodziców:

http://sal.pl/dom/lazienka3-1.jpg

http://sal.pl/dom/lazienka3-2.jpg


Last but not least - szklane drzwi bezopaskowe :)

http://sal.pl/dom/szklane-drzwi.jpg