PDA

Zobacz pełną wersję : Czy wymiana okien na oszczędniejsze się opłaci?



kaczor1984
29-07-2010, 19:35
Witam,

Mieszkam w starej nieogrzewanej kamiennicy i zastanawiam się nad wymianą okien żeby zaoszczędzić na ogrzewaniu w zimę (czy raczej żeby ogrzewanie wogóle miało sens). Obecnie mam okna plastikowe jak na poniższym zdjęciu:
http://img529.imageshack.us/img529/7507/dsc00020gc.th.jpg (http://img529.imageshack.us/i/dsc00020gc.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Nie wiem jakiej są firmy. Na okuciach jest logo WinkHaus. Na ramce między szybami jest oznaczenie k=1,1.
Zanim się do tego mieszkania wprowadziłem na suficie był grzyb więc panowie z administracji zapewnili 'profesjonalną mikrowentylację'. Widać ją na poniższym zdjęciu - przewiercili kilka dziur na wylot w oknie i przez ramę (od strony pokoju jest to przykryte plastikową 'klapką' z gąbeczką.
http://img442.imageshack.us/img442/3061/dsc00019rk.th.jpg (http://img442.imageshack.us/i/dsc00019rk.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Mur zewnętrzny budynku ma chyba z 60cm grubości (choć już dawno zapomniał co to tynk od zewnątrz) więc podejrzewam że większość ciepła ucieka właśnie przez okna.

I teraz samo pytanie - czy wymiana okien na takie z potrójnymi szybami (i bez dziur na wylot w ramie;) ) poprawi zauważalnie temperaturę w pomieszczeniu? Mieszkanie ma ~20m^2. Okna są dwa po 1,1m x 1,75m [s x w].

Jaki byłby orientacyjny koszt takich okien z montażem (powiedzmy że tylko dzielone na 2 części, jedno uchylno-rozwierne drugie tylko rozwierne)?

aadamuss24
29-07-2010, 23:05
Moim zdaniem nie ma sensu wymiana okien. Niewiele to da. pozdr adam

jareko
30-07-2010, 08:58
podobnie sądzę, niestety. Biorąc pod uwagę sytuacje u Ciebie, mikroklimat w mieszkaniu panujący, duże zawilgocenie (może kwiaty, może małe dziecko i suszenie prania - nie wiem dokładnie) konieczne i tak będzie zastosowanie nawiewnika i tym samym zysk będzie naprawdę niewielki, wątpię nawet czy temperatura się w pokoju podniesie a nawiewnik mechaniczny aż będzie kusił by go zamykać by było cieplej a skutki tego ruchu będą opłakane - znów pojawi sie grzyb

kaczor1984
30-07-2010, 19:16
Nie pocieszyliście mnie ale dziękuję za odpowiedzi. Przynajmniej nie wydam bez sensu pieniędzy.

jareko
31-07-2010, 12:34
jest jeszcze jedna możliwość. Jeśli to stara chałupa (sadzać po grubości muru na dwie cegły a tylko tak się dawniej budowało) to powodem twych kłopotów może być nie okno tylko pozycjonowanie okna w murze - za punktem rosy który wypada we wnętrzu pomieszczenia
Podejrzewam że stare okno było oknem skrzynkowym i zamiast do wewnętrznej płaszczyzny starego okna nowe wstawiono do zewnętrznej jego powierzchni

kaczor1984
31-07-2010, 14:53
Owszem jest to stara kamiennica - dokładnego roku budowy nie znam ale jest to Praga-Północ w Wwie więc podejrzewam 1920-40. Okno jest 30cm od ściany wewnątrz i 21-22 cm od zewnętrznej strony muru.

jareko
31-07-2010, 15:06
Leńskiego, 11 Listopada, Szmulki i te okolice? Zresztą nie ważne, po tych wymiarach widać że lekko za bardzo na zewnątrz i zapewne tynków zewnętrznych też nie ma?
Trzeba by zainteresować się przebiegiem izoterm - obawiam się że punkt rosy wypada od wewnątrz pomieszczenia i stąd mogą być kłopoty
Ale jest to wróżenie z fusów póki co

kaczor1984
31-07-2010, 15:50
Tak. Szmulki ul. SIedlecka. Po tynku już dawno nie ma śladu. W zimie woda zamarzała mi od wewnątrz na szybach ( nie ogrzewałem praktycznie mieszkania bo 'poszedłbym z torbami' jakby przyszły rachunki za prąd). Termometr w pokoju przy tych największych mrozach pokazywał ok 12 st. C.

Redakcja
27-06-2014, 16:55
Nasza podpowiedź:

988

989

Zobacz inne filmy poradnikowe na murator.tv - to Telewizja Budowlana dla Was (http://tv.muratordom.pl/)

nikt ważny
27-06-2014, 19:09
Tak. Szmulki ul. SIedlecka. ....Stara dobra Praga :)