PDA

Zobacz pełną wersję : Wentylacja na strychu nieużytkowym



zefel
06-08-2010, 21:28
Witam

W domu nad poddaszem mam nieużytkowy strych (zimny). Czy jest dobrym pomysłem aby zrobić z obu stron domu (w szczycie pod płatwią w kalenicy) otwór z kratką wentylacyjną? Czy ktoś z Was ma coś podobnego w swoim domu?

akte
07-08-2010, 11:29
Rozumiem, że dach jest dwuspadowy...
jeżeli tak, to wentylacja tego miejsca będzie jak najbardziej zasadna.
Otwory w szczytach ścian 25-30cm zamaskowana drobną siateczką.

zefel
07-08-2010, 19:42
Oczywiście że dwuspadowy - nie sprecyzowałem. To 25-30cm to fi rury? Ja myślałem o 11cm...

ela_marek_luszowice
07-08-2010, 21:00
Rozumiem, że dach jest dwuspadowy...
jeżeli tak, to wentylacja tego miejsca będzie jak najbardziej zasadna.
Otwory w szczytach ścian 25-30cm zamaskowana drobną siateczką.

Podepniemy się na moment pod temat. A jak ktoś ma dach kopertowy? I na nim dachówka... Ocieplenie nad stropem (a nie przy krokwiach). Czy potrzeba jest jakiejkolwiek wentylacji? Z obserwacji wilgotnościowych - w deszczowy dzień, gdzie na zewn. było 90%, w domu 70% - wynika, że nie jest źle. Higrometr wskazał 56%, wszędzie jest sucho.

akte
08-08-2010, 10:11
Oczywiście że dwuspadowy - nie sprecyzowałem. To 25-30cm to fi rury? Ja myślałem o 11cm...

Tak średnica ok 25cm, oczywiście otwór może mieć inny kształt niż koło. :cool:
11cm to zdecydowanie za mało (za duże opory powietrza).

Konto usunięte_12*
08-08-2010, 11:16
A jak ktoś ma dach kopertowy? Ocieplenie nad stropem (a nie przy krokwiach). Czy potrzeba jest jakiejkolwiek wentylacji? w domu 70% - wynika, że nie jest źle. Higrometr wskazał 56%, wszędzie jest sucho.

Poczekaj do zimy, a zobaczysz, jak ci na tym strychu będzie zewsząd "kapało" (poczytaj ZIMOWE posty typu RATUNKU!). Wystarczy, że dom będzie ogrzewany. Ciepło i wilgoć zawsze wchodzą na strych wszelkimi szczelinami omijając folię paroprzepuszczalną w pomieszczeniach mieszkalnych poddasza. Również NIEUSTANNIE szczelinami pomiędzy wełną i deskowaniem na ten strych przedostaje się wilgoć odparowująca z tej wełny. W dachu kopertowym nad strychem KONIECZNY jest więc co namniej jeden kominek wentylacyjny sporej średnicy (min. fi 150) z odskraplaczem w najwyższej części dachu (o ile nie zastosowano tam szczelin wentylacyjnych).

Pozdrawiam

Konto usunięte_12*
08-08-2010, 12:55
Otwory w szczytach ścian 25-30cm zamaskowana drobną siateczką.

Owszem, ale CO NAJMNIEJ 25-30 cm (zależy od wielkości tego strychu) i nie byle gdzie, tylko jak najwyżej (pod kalenicą), bo tam wędruje to ciepłe, wilgotne powietrze. Wskazane RÓWNIEŻ szczeliny wentylacyjne w kalenicy.

Pozdrawiam

ela_marek_luszowice
08-08-2010, 13:13
Poczekaj do zimy, a zobaczysz, jak ci na tym strychu będzie zewsząd "kapało" (poczytaj ZIMOWE posty typu RATUNKU!). Wystarczy, że dom będzie ogrzewany. Ciepło i wilgoć zawsze wchodzą na strych wszelkimi szczelinami omijając folię paroprzepuszczalną w pomieszczeniach mieszkalnych poddasza. Również NIEUSTANNIE szczelinami pomiędzy wełną i deskowaniem na ten strych przedostaje się wilgoć odparowująca z tej wełny. W dachu kopertowym nad strychem KONIECZNY jest więc co namniej jeden kominek wentylacyjny sporej średnicy (min. fi 150) z odskraplaczem w najwyższej części dachu (o ile nie zastosowano tam szczelin wentylacyjnych).

Pozdrawiam

Co ciekawe zimą też było sucho - mierzyliśmy. Tak ok. 50-60%.

Ale jeżeli zdecydujemy się na kominek, to potrzebne są również wloty w okapie? Czy to można odpuścić? I ew. jeszcze jeden pomysł:

przez strych przelatuje rura wentylacyjna z pomieszczenia gosp. (jest bez okna). Czy nie można po prostu się do niej podpiąć? Wtedy nie trzeba byłoby robić kominka wentylacyjnego...

M K
08-08-2010, 13:14
Poczekaj do zimy, a zobaczysz, jak ci na tym strychu będzie zewsząd "kapało" (poczytaj ZIMOWE posty typu RATUNKU!). Wystarczy, że dom będzie ogrzewany. Ciepło i wilgoć zawsze wchodzą na strych wszelkimi szczelinami omijając folię paroprzepuszczalną w pomieszczeniach mieszkalnych poddasza. Również NIEUSTANNIE szczelinami pomiędzy wełną i deskowaniem na ten strych przedostaje się wilgoć

Dziwne jakoś na moim strychu nic nie kapie. Na strychach w innych domach (które widziałem) również nie zauważyłem skraplania się pary wodnej i kapania.
To nie jest przecież pralnia tylko nie użytkowy strych. Więc skąd te opary i w takich ilościach?
Może za dużo dziur w izolacji stropu poddasza?

M K
08-08-2010, 13:17
przez strych przelatuje rura wentylacyjna z pomieszczenia gosp. (jest bez okna). Czy nie można po prostu się do niej podpiąć? Wtedy nie trzeba byłoby robić kominka wentylacyjnego...

Nie można.

Konto usunięte_12*
08-08-2010, 14:34
Dziwne jakoś na moim strychu nic nie kapie. Na strychach w innych domach (które widziałem) również nie zauważyłem skraplania się pary wodnej i kapania.
To nie jest przecież pralnia tylko nie użytkowy strych. Więc skąd te opary i w takich ilościach?
Może za dużo dziur w izolacji stropu poddasza?

Zimą domy sa pozamykane i ta para wodna, która latem sobie ulatuje przez otwarte okna PRZEDOSTAJE SIĘ zarówno do pomieszczeń poddasza użytkowego jak i strychu. Wełna na skosach też STALE pobiera i oddaje wilgoć, która szczelinami wentylacyjnymi przedostaje się na strych (dotyczy tych NIEOCIEPLONYCH). Włazy na strychy też nie są idealnie szczelne. Czy to wszystko trzeba OD NOWA tłumaczyć tak znanemu doradcy?

Konto usunięte_12*
08-08-2010, 14:40
1. Co ciekawe zimą też było sucho - mierzyliśmy. Tak ok. 50-60%.

2. Ale jeżeli zdecydujemy się na kominek, to potrzebne są również wloty w okapie?
3. przez strych przelatuje rura wentylacyjna z pomieszczenia gosp. (jest bez okna). Czy nie można po prostu się do niej podpiąć?

ad. 1 - No to tylko się cieszyć (widocznie masz strych OCIEPLONY i szczelny właz).
ad. 2 - nie rozumiem, po co w okapie(?)
ad. 3 - nie można. Jest zasada - jeden kanał wentylacyjny na jedno pomieszczenie

ela_marek_luszowice
08-08-2010, 22:15
ad. 1 - No to tylko się cieszyć (widocznie masz strych OCIEPLONY i szczelny właz).
ad. 2 - nie rozumiem, po co w okapie(?)
ad. 3 - nie można. Jest zasada - jeden kanał wentylacyjny na jedno pomieszczenie

Aż nam głupio, że wprosiliśmy się do tematu, a teraz rozmawiamy o naszym "problemie" :( Ale właściciel wątku się nie denerwuje, więc korzystajmy :)

Sobieradku,
nie mamy ocieplonego strychu. Mamy wełnę na stropie z płyt g-k, pod dachówką nie ma ocieplenia... Właz też nie jest zbyt szczelny, widać nawet po zabrudzeniach, że ciąg powietrza zimą tam jest.

I teraz pytanie, czy w związku z tym, że na strychu jest sucho nie jest tak, że to powietrze jednak ucieka po prostu przez dachówkę - szczelinami? Bo temp. na górze jest dość niska.

Co do okapu - chodziło nam o to, że jak jest kominek wentylacyjny w dachówce (wylot) to gdzieś musi być wlot (czyli otwory w okapie).

Co do połączenia do przewodu z pom. gosp. dzięki za odpowiedź - też tak myśleliśmy, że się nie da.

Podsumowując,
czy dach zbudowany z dachówki nie ma jednak tak, że to powietrze i tak ucieka?

ela_marek_luszowice
08-08-2010, 22:20
Zimą domy są pozamykane - zgoda ale strych ma szczeliny wentylacyjne a przynajmniej takie powinien mieć w kalenicy i podbitce.

Jak może laik sprawdzić, czy ma takie szczeliny wentylacyjne? Możesz to rozwinąć? Gdzie szukać tych szczelin?


Para sobie latem ulatuje przez okna - latem w domach z wentylacją grawitacyjną wilgotność powietrza jest większa jak zimą, bo nie działa wentylacja. Oknami to na pewno cała wilgoć nie wyleci a po deszczu przy otwartym oknie w domu wilgotność się zwiększa.

Tu popieramy Cię w 100%. Mieszkamy pierwszy rok w domu z grawitacją naturalną i zimą mieliśmy 40-50% wilgotności (nawet czasami i 30%), a teraz podczas deszczowego lata jest 60-70% (nawet 75% czasami). I otwieranie okien niewiele daje, a często szkodzi :)

M K
08-08-2010, 23:04
Jak może laik sprawdzić, czy ma takie szczeliny wentylacyjne? Możesz to rozwinąć? Gdzie szukać tych szczelin?
Tu popieramy Cię w 100%. Mieszkamy pierwszy rok w domu z grawitacją naturalną i zimą mieliśmy 40-50% wilgotności (nawet czasami i 30%), a teraz podczas deszczowego lata jest 60-70% (nawet 75% czasami). I otwieranie okien niewiele daje, a często szkodzi :)

Gdzie szukać? - w podbitce powinny być otwory wentylacyjne. Mogą to być kratki lub otwory zrobione np:. wiertarką i zaklejone siatką aby nie przedostały się owady.
W kalenicy kominki wentylacyjne albo szczeliny wentylacyjne.

Otwieranie okien robi na pewno robi przeciąg a z wentylacją latem to ma mało wspólnego. Prędzej wpuszczamy powietrze wilgotne lub bardzo gorące.

Konto usunięte_12*
09-08-2010, 08:16
[B]
1. Ponadto na strychu nie powinny być zakończone kanały wentylacyjne z wentylowanych pomieszczeń budynku. Taka wentylacja powinna być wyprowadzona ponad dach a najlepiej ponad szczyt dachu. Może to jest przyczyna kapania na strychu?
2. Nie rozumiem skąd te wycieczki osobiste.

ad.1 - Gdyby wyprowadzać WSZYSTKIE kanały wentylacyjne ponad dach, to nie tylko przypominałby "jeża", ale byłby podziurawiony, jak "durszlak" (większe koszty obróbek kominków i większe prawdopodobieństwo przecieków)
ad. 2 - niech obiektywni czytelnicy ocenią, czy można by się tu doszukać "wycieczek osobistych". Czy nie jesteś aby przewrażliwiony?
Nie znam WSZYSTKICH przyczyn, skąd się bierze tak duża ilość wilgoci na strychach i poddaszach nieużytkowych, ale jest to faktem (bo piszą o tym forumowicze). Jest pewne, że wilgoć się skrapla:
a). na poddaszach i strychach NIEOCIEPLONYCH, czyli ZIMNYCH (w chłodnych porach roku)
b). na strychach i poddaszach BEZ WENTYLACJI
Latem para wodna nie jest w domu problemem, bo przy otwartych oknach nie występuje efekt skraplania (musi być ruch powietrza i podwyższona temperatura, czyli odwrotnie, jak zimą).

Konto usunięte_12*
09-08-2010, 08:31
1. nie mamy ocieplonego strychu. Mamy wełnę na stropie z płyt g-k, pod dachówką nie ma ocieplenia... Właz też nie jest zbyt szczelny, widać nawet po zabrudzeniach, że ciąg powietrza zimą tam jest.
2. I teraz pytanie, czy w związku z tym, że na strychu jest sucho nie jest tak, że to powietrze jednak ucieka po prostu przez dachówkę - szczelinami? Bo temp. na górze jest dość niska.
3. Co do okapu - chodziło nam o to, że jak jest kominek wentylacyjny w dachówce (wylot) to gdzieś musi być wlot (czyli otwory w okapie).
czy dach zbudowany z dachówki nie ma jednak tak, że to powietrze i tak ucieka?

ad.1 - to znaczy, że masz DOBRĄ wentylację strychu w związku z czym wilgoć NIE MA PRAWA się wykraplać
ad.2 - powietrze nie może uciekać "przez dachówkę", bo powinieneś mieć pod dachówką folię paroprzepuszczalną. Prawidłowo folia ta nie powinna być jednak prowadzona do samego końca, lecz pod gąsiorami powinna się kończyć i to WŁAŚNIE TAM jest wypływ wilgotnego powietrza z tego strychu
ad. 3 - tak, jak napisał M.K. - powinny być zainstalowane (co jakąś odległość) w podbitce PANELE WENTYLACYJNE z drobnymi szczelinami, skąd szczeliną pomiędzy wełną a pokryciem dachu poprzez te szczeliny w kalenicy (pod gąsiorami) powietrze cały czas przepływa i usuwa ewentualną wilgoć.

ela_marek_luszowice
09-08-2010, 09:09
Latem para wodna nie jest w domu problemem, bo przy otwartych oknach nie występuje efekt skraplania (musi być ruch powietrza i podwyższona temperatura, czyli odwrotnie, jak zimą).

Hm... Czyli jak się ma w domu 70-75% wilgotności przez tydzień, dwa (w okresie deszczowym) i w miarę przewiany dom (otwieramy często okna), to nie ma się czym przejmować? Grzyb się nie zagnieździ? Na pewno? Uspokój nas :)

PS
Faktem jest, że nigdzie (okna, ściany, strop) nie dochodzi do jakiegokolwiek skraplania wody.

ela_marek_luszowice
09-08-2010, 09:14
ad.1 - to znaczy, że masz DOBRĄ wentylację strychu w związku z czym wilgoć NIE MA PRAWA się wykraplać

No właśnie, pytanie czy w ogóle mamy wentylację :)


ad.2 - powietrze nie może uciekać "przez dachówkę", bo powinieneś mieć pod dachówką folię paroprzepuszczalną.

To się zgadza. Mamy na pewno folię paroprzepuszczalną.


Prawidłowo folia ta nie powinna być jednak prowadzona do samego końca, lecz pod gąsiorami powinna się kończyć i to WŁAŚNIE TAM jest wypływ wilgotnego powietrza z tego strychu

Po południu zerknę na strych czy na pewno tak jest. Ew. wkleję zdjęcia, jeżeli nie będę pewny. Czyli gdyby tak było, to nie są potrzebne dachówki wentylacyjne?


ad. 3 - tak, jak napisał M.K. - powinny być zainstalowane (co jakąś odległość) w podbitce PANELE WENTYLACYJNE z drobnymi szczelinami, skąd szczeliną pomiędzy wełną a pokryciem dachu poprzez te szczeliny w kalenicy (pod gąsiorami) powietrze cały czas przepływa i usuwa ewentualną wilgoć.

My nie mamy wełny pod dachówką! :) Tylko i wyłącznie na stropie. Nie mamy również otworów w podbitce, ale, ale... Zauważyłem, że pod najniższą dachówkę (na całym obwodzie) jest jakaś kartka - jakby wlot powietrza. Też zrobię zdjęcie i to wkleję - bo być może tędy powietrze jest wdmuchiwane w strych i go wentyluje.

M K
09-08-2010, 09:16
Taka wilgotność powietrza latem, po deszczu nie jest niczym nadzwyczajnym. Mamy otwarte okna i wilgoć wraz z powietrzem dostaje się do domu.
Ta kratka pod najniższym pasem dachówki to taśma grzebieniowa tzw. wróblówka. Ma chronić przed zagnieżdżeniem się pod dachówką ptaków. jednoczesne spełnia ona rolę wentylacyjną.
Tu przykład: http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view_abc/id,853/Itemid,36/

Jeżeli masz ocieplenie tylko na stropie, to na strychu w ścianach szczytowych powinny być otwory wentylacyjne.

M K
09-08-2010, 10:21
sobieradek "Gdyby wyprowadzać WSZYSTKIE kanały wentylacyjne ponad dach, to nie tylko przypominałby "jeża", ale byłby podziurawiony, jak "durszlak" (większe koszty obróbek kominków i większe prawdopodobieństwo przecieków)" - prawidłowo wykonane wyprowadzenie takich przewodów wentylacyjnych ponad dach, daje nam gwarancję sprawnej wentylacji budynku w chłodniejszych porach roku. Natomiast zakończenie wentylacji na nieogrzewanym strychu, będzie skutkować jego zawilgoceniem. I wtedy może kapać z membrany lub foli para przepuszczalnej oraz konstrukcji dachu. Czyli mamy durszlak tylko , że zakończony na strychu.
Jak wtedy wygląda wełna na stropie i skosach poddasza? Jest jak mokra ścierka i nie spełnia roli ocieplenia.

"Nie znam WSZYSTKICH przyczyn, skąd się bierze tak duża ilość wilgoci na strychach i poddaszach nieużytkowych, ale jest to faktem (bo piszą o tym forumowicze). Jest pewne, że wilgoć się skrapla "- Na pewno nie jest to normalne zjawisko oraz nie jest pożądane. Strych ma być suchy a wilgotność powietrza powinna tam być zbliżona do występującej na zewnątrz budynku. Strych to nie łaźnia lub pralnia.

akte
09-08-2010, 13:54
Jeżeli masz ocieplenie tylko na stropie, to na strychu w ścianach szczytowych powinny być otwory wentylacyjne.

Uściślijmy, iż nie jest to wymóg bewzględny.
Wentylacja takiego stryszku z powodzeniem może odbywać się metodami wymienionymi wcześniej, zakładając
oczywiście poprawność jej wykonania.

M K
09-08-2010, 14:53
Uściślijmy, iż nie jest to wymóg bewzględny.
Wentylacja takiego stryszku z powodzeniem może odbywać się metodami wymienionymi wcześniej, zakładając
oczywiście poprawność jej wykonania.

Może inaczej, jeżeli dobrze wykonano wentylację połaci dachowej a pod pokryciem jest folia paro przepuszczalna. To otwory wentylacyjne w ścianach szczytowych można sobie ostatecznie darować. Natomiast już przy pełnym deskowaniu i papie, to taką dodatkową wentylację samego strychu lepiej jednak zrobić.

Konto usunięte_12*
09-08-2010, 15:35
Faktem jest, że nigdzie (okna, ściany, strop) nie dochodzi do jakiegokolwiek skraplania wody.

No i sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie...;)

Konto usunięte_12*
09-08-2010, 15:46
[B] Natomiast zakończenie wentylacji na nieogrzewanym strychu, będzie skutkować jego zawilgoceniem. .

...i dlatego proponuję w takich przypadkach te STALE OTWARTE okienka w ścianach szczytowych (pod kalenicą), aby był przewiew (a nawet przeciąg) "wymiatający" tę wilgoć ze strychu. A i tak zimą na takim strychu jest cieplej, niż na dworze...:) Już kilka osób (na innym forum) potwierdziło mi skuteczność tego niezawodnego sposobu naszych przodków.

Vafel
09-08-2010, 15:53
Ja mam otwory (kwadratowe 25x25 cm) na strychu w ścianach szczytowych, ale nie pod samą kalenicą tylko mniej więcej na środku wysokości strychu (czyli gdzieś na wys. około 1 m). Takie otwory też dają radę, bo żadnej wilgoci na strychu nie zauważyłem (nie licząc wody lejącej się przez nieszczelne obróbki kominów).

Konto usunięte_12*
09-08-2010, 16:14
Ja mam otwory (kwadratowe 25x25 cm) na strychu w ścianach szczytowych. Takie otwory też dają radę, bo żadnej wilgoci na strychu nie zauważyłem

A jakie masz wymiary strychu (długość x szerokość?

Vafel
09-08-2010, 16:20
A jakie masz wymiary strychu (długość x szerokość?

10x15 m, wysokość w najwyższym miejscu około 1,8 m

Konto usunięte_12*
09-08-2010, 16:32
10x15 m, wysokość w najwyższym miejscu około 1,8 m

To aż dziw, że tak MAŁE okienka wystarczają (chyba, że masz jeszcze inne otwory wentylacyjne?)

ela_marek_luszowice
09-08-2010, 20:29
Ta kratka pod najniższym pasem dachówki to taśma grzebieniowa tzw. wróblówka. Ma chronić przed zagnieżdżeniem się pod dachówką ptaków. jednoczesne spełnia ona rolę wentylacyjną.

Czy ta kratka wygląda tak?
http://a.imageshack.us/img204/8995/wentylacja.jpg

Bo zdążyliśmy przed wieczorkiem zrobić zdjęcia.

Jeżeli tak, to rozumiem, że przez wróblówkę napływa powietrze (tak?), przechodzi przez folię do wewnątrz strychu i wypływa z powrotem przez folię i na zewnątrz przez otwory wentylacyjne pod gąsiorami...

http://img84.imageshack.us/img84/7240/gasior.jpg

Uwaga. Zdjęcie ściągnięte z netu, to nie jest nasz dach. Czy dobrze rozumujemy? A jeżeli tak, to jak mamy sprawdzić, czy pod gąsiorami są te otwory? To jakoś widać od wewn. lub zewn. bez demontowania ich?

Z góry dzięki wszystkim za pomoc.

M K
09-08-2010, 21:42
Ad 1. Tak to jest wróblówka.

Ad 2. Chyba tego od spodu nie będzie widać, będzie to zasłaniać folia paro przepuszczalna. Z zewnątrz również bez rozbieranie nic się nie zobaczy. Dodatkowo są jeszcze szczeliny wentylacyjne pomiędzy gąsiorem w kalenicy a ostatnią warstwą dachówki.

Ponieważ nie ma u Was problemu z wilgocią na strychu, wentylacja połaci dachowej jest zrobiona prawidłowo. Więc nie ma czym się martwić.
Pozdrawiam

Vafel
10-08-2010, 08:31
To aż dziw, że tak MAŁE okienka wystarczają (chyba, że masz jeszcze inne otwory wentylacyjne?)

Chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę z tego jak to wygląda. Dwa otwory 25x25 w dwóch przeciwnych ścianach szczytowych i na strychu jest bardzo wyraźnie wyczuwalny ruch powietrza. Skoro jest ruch powietrza, to wentylacja działa.

Konto usunięte_12*
10-08-2010, 14:27
Chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę z tego jak to wygląda. Dwa otwory 25x25 w dwóch przeciwnych ścianach szczytowych i na strychu jest bardzo wyraźnie wyczuwalny ruch powietrza. Skoro jest ruch powietrza, to wentylacja działa.

Oj, zdaję sobie, zdaję! Ja mam podobnej wielkości prostokątne okienka (i przy mniejszym strychu) a czasami mi się wydaje, że mogłyby być nieco większe.

Vafel
10-08-2010, 15:22
Oj, zdaję sobie, zdaję! Ja mam podobnej wielkości prostokątne okienka (i przy mniejszym strychu) a czasami mi się wydaje, że mogłyby być nieco większe.

Jakby ktoś chciał przez nie wyglądać, to owszem mogłyby być większe. Ale do wentylacji takie wystarczają. Choć wiadomo - jak jest jakiś hiper parny dzień, to na strychu też podobnie, ale wtedy nawet 10x większe okienka też by nic nie pomogły.

ela_marek_luszowice
10-08-2010, 20:23
Mamy "wróblówkę" i nie mamy problemu z wilgocią (niski poziom wilgotności i sucha wełna), więc mamy dobrze działającą wentylację :) To dobrze, że nie musimy teraz nic wycinać, itp.

Dziękujemy ślicznie wszystkim za rady i wskazówki.

Konto usunięte_12*
10-08-2010, 21:11
do wentylacji takie wystarczają. Choć wiadomo - jak jest jakiś hiper parny dzień, to na strychu też podobnie, ale wtedy nawet 10x większe okienka też by nic nie pomogły.

U mnie na strychu nawet zimą jest ciepło, dlatego nie do wyglądania a do intensywniejszej wentylacji by się czasami przydały większe (może mam za drobną siatkę w tych okienkach i przez to jest słaby przewiew?). Nie lubię jednak robali i stąd ta siatka. A latem, faktycznie - lepiej na strych nie wchodzić!

jacekgrab
15-09-2014, 15:26
Odświeżam temat wentylacji poddasza nieużytkowego. Mam zaizolowany strop styropianem, ale z uwagi na to że po poddaszu mam puszczone kanały wentylacyjne ma też zaizolowane połacie dachu wełna mineralną, a pod wełną paroizolacja. Czy trzeba takie poddasze wentylować?

Konto usunięte_12*
15-09-2014, 21:52
Czy trzeba takie poddasze wentylować?
Za mało informacji. Co to znaczy "mam puszczone kanały wentylacyjne"?? Jakie kanały? Jak "puszczone"? Czy izolowane , czy nie?... i t.d.

zyh
15-05-2015, 10:54
to ja troszkę odświeżę temat, skosy mam murowane z połówki H+H na to w dwóch warstwach styropian 10cm na zakładkę, a po wierzchu przelane posadzką ok 5 cm, dach to dachówka a pod nią folia. po strychu mam rozprowadzone kanały od rekuperacji które przykryłem ok 30cm wełny. teraz pytanie: czy muszę robić wentylację takiego poddasza nieużytkowego? wprowadziliśmy się w lutym więc jeszcze obserwacji żadnych nie mam.

pandzik
05-11-2018, 08:08
Wstawiac kratki went na poddaszu nieuzytkowym?
W temacie kilka lat temu wszyscy zwracali uwage na wilgoc z domu. Obecnie przy rekuperacji wilgoc raczej zostanie usunieta w wiekszosci zanim dojdzie do stryszku..