PDA

Zobacz pełną wersję : Odszkodowanie od hydraulika



zosia555
29-08-2010, 21:53
Cześć,

w wyniku błędów hydraulika trzeba niszczyć świeżutką łazienkę: zrywać płytki, zabudowy....
czy mogę żądać od faceta zwrotu kosztów ? Co rusz pękają zgrzewy PP, na skutek ich złego wykonania. (Nie miejsce tu na wyjaśnianie, ale co do winy hydraulika mam 100% pewność)

Marek

Łukasz_K
30-08-2010, 09:02
Jeżeli masz umowę z hydraulikiem, to masz też pewnie i gwarancje na wykonane prace, a w przypadku winy na 100% możesz próbować dochodzić swoich roszczeń (co nie oznacza że to się na pewno uda.)

robertsz
30-08-2010, 14:22
Umowa to raz, rachunek to dwa, ekspertyza techniczna to trzy.
Sama wiedza, że "winien jest hydraulik" nie wystarczy do wystąpienia o zwrot kosztów.
Pytanie jest kluczowe, pęka bo źle została wykonana usługa czy wada materiału? Kto dostarczał materiały (usługa z materiałem, czy materiały były Twoje).

Z drugiej strony, jeśli hydraulik jest uczciwym fachowcem któremu zależy na reputacji to się z pewnością dogadacie polubownie bez papierów i bez sądów.

zosia555
31-08-2010, 19:48
Jeżeli masz umowę z hydraulikiem, to masz też pewnie i gwarancje na wykonane prace, a w przypadku winy na 100% możesz próbować dochodzić swoich roszczeń (co nie oznacza że to się na pewno uda.)

Dzięki za odpowiedź. Nie chodzi o samą gwarancje na instalacje. Wymiana kolanka, czy trójnika to pikuś w porównaniu do kosztów przywrócenia do stanu pierwotnego zdemolowanej łazienki. Jestem ciekaw, czy mogę domagać się zwrotu tych kosztów i czy komuś z forumowiczów to się kiedyś udało.

Marek

zosia555
31-08-2010, 20:14
Umowa to raz, rachunek to dwa, ekspertyza techniczna to trzy.
Sama wiedza, że "winien jest hydraulik" nie wystarczy do wystąpienia o zwrot kosztów.
Pytanie jest kluczowe, pęka bo źle została wykonana usługa czy wada materiału? Kto dostarczał materiały (usługa z materiałem, czy materiały były Twoje).

Z drugiej strony, jeśli hydraulik jest uczciwym fachowcem któremu zależy na reputacji to się z pewnością dogadacie polubownie bez papierów i bez sądów.

Facet niechluj, niedokładnie zgrzane kształtki. Nie wciśnięte lub wciśnięte pod kątem, brak przestrzeni na "pracę" rur, kanalizacja pod górkę, niewłaściwe przekroje. Zero uczciwości, nie dba o reputację.
Kluczowa dla mnie sprawa: czy jeżeli gość zrobił instalację wodociągową za np. 1000, a naprawa skutków awarii pochłonie 5000, to czy odpowiada za to.
W międzyczasie sprawą zajął się prawnik, który twierdzi, że jak najbardziej, także dziękuję za uwagę i posty.
Byłem inwestorem zrównoważonym i wyrozumiałym, szanowałem prace robotników i rozumiałem, że nie zawsze wszystko wychodzi tak, jak się zamarzyło. Nie raz z własnej kieszeni płaciłem, za potknięcia wykonawców, ale ten gość przegiął i zrobię wszystko, aby odzyskać stracone przez niego pieniądze.
Dodam, że kotłownię, którą zrobił ten mistrz sztuki instalatorskiej, trzeba było rozebrać (decyzję podjąłem na podstawie ekspertyz TRZECH niezależnych firm)

Aha: Miejsce akcji - Murowaniec koło Bydgoszczy.

Pozdr.
Marek

prawdziwy.anika
02-09-2010, 07:10
na forum sa jakies historie ludzi,ktorzy postanowili walczyc o swoje z wykonawca w sadzie
z pozytywnym skutkiem
chociaz wyrok to jedno,a odzyskanie pieniedzy to drugie :(

robertsz
02-09-2010, 23:47
Nie chcę źle wróżyć, wręcz życzę Ci jak najlepiej.
To że wygrasz z gościem (bo prawnik tak mówi) to jedno, a drugie to czy ten gość dysponuje jakimś majątkiem?
Jeśli on wali swoją robote i robota go wali, to może się okazać że on jest biedny jak mysz kościelna i.... komornik nie będzie miał z czego wyegzekwować.

Życzę Ci jak najmniej utarczek z innymi fachowcami na budowie.

aneczka25
03-09-2010, 13:25
Ja mam podpisaną umowę, w której pisze, że naprawę mogę zażyczyć sobie u innej firmy na koszt wykonawcy, który spaprał robotę. Za wykonane roboty zapłaciłam mam na to świadków jednak faktury się nie doczekałam, czy to jest moja wina, to nie ja mam odprowadzić wat.

prawdziwy.anika
04-09-2010, 07:52
jezeli umawiasz sie na fakture z wykonawca,to najpierw faktura,a potem dopiero na jej podstawie platnosc i to najlepiej przelewem...
taka jest prawidlowa kolejnosc
wezwij go pisemnie do wystawienia faktury

poljac
12-09-2010, 11:15
Wygląda na to,że hydraulik był najtańszym z możliwych.Pojęcia o instalacjach nie posiadał.Wykonywał instalacje z najtańszego materiału.(instalacje zgrzewane ja wykonuję tylko na życzenie klienta,ale po wykonaniu prac przed wylaniem wylewek robię próby szczelności które podpisuje również inwestor).Jeżeli nie było prób szczelności sami jesteście sobie winni.Jak będzie budować trzeci dom,to nie będziecie brać najtańszych.Pozdrawiam i życzę wytrwałości.