PDA

Zobacz pełną wersję : Schodki w salonie



orzeszkowa
01-09-2010, 14:03
Witam,
Mam kłopot. Architekt zaprojektował nam podwyższony salon, do ktorego prowadzą trzy schodki. Zaakceptowaliśmy ten pomysł bo takie rozwiązanie podobało się nam wizualnie, a poza tym dodatkowym uzasadnieniem była możność zniwelowania poziomów naszej spadzistej działki i uniknięcia wysokich schodów przy wejściu do domu. Szczere mówiąc nie zastanawialismy się az tak bardzo nad kwestiami praktycznymi a raczej po zastanowieniu uznaliśmy, że nie będzie to taki wielki kłopot Skoro pralnię mamy w piwnicy, sypialnie na piętrze to czemu miałyby przeszkadzać dodatkowe trzy małe schodki . Niedawno jednak byli u nas na budowie teściowie i suchej nitki nie zostawili na naszych schodkach. Powiedzieli, że to nasza najgorsza decyzja i będziemy jej gorzko żałować. Musze przyznac, że troche mnie to ruszyło i do dzisiaj nie daje spokoju. Może ktoś kto ma takie schodki i je użytkuje pocieszyłby mnie, że nie jest tak źle i nie sa one aż tak bardzo koszmarne w uzytkowaniu.

zbiglem
01-09-2010, 15:41
to wam się ma podobać i już !!!

prawdziwy.anika
01-09-2010, 15:48
byl tu taki temat pare dni temu
poszukaj
jedni mowili nie,inni tak
to wszystko zalezy czy stawiamy na maksymalna prostote i wygode w kazdej mozliwej sytuacji teraz i na przyszlosc,czy bardziej przykladamy wage do tego,co nam sie podoba

orzeszkowa
01-09-2010, 20:54
dzięki dziewczyny za wsparcie :)

Marfa
02-09-2010, 10:05
U mnie w rodzinnym domu jest coś podobnego - taki dwupoziomowy salon. Cały dom na jednym poziomie, a kawałek salonu o 0,5 m niżej. Dla dzieci to była świetna zabawa, dorosłym nie przeszkadzało, dla starszych (dziadków) z czasem było trudne do pokonania. Z pewnością było i jest niewygodne, bo choć zawsze miały być tam schodki, to nigdy nie powstały..
Jeśli Wy macie 3 schodki to wydaje mi się, że nie jest to tragedia. Mam doświadczenie użytkowania podobnego salonu i zawsze mi się to strasznie podobało, a jednocześnie wcale nie przeszkadzało.

Popieram to co forumowicze pisali wcześniej - Wam ma się podobać!!! A jeśli chodzi o wygodę - okaże się... jak zresztą z większością rozwiązań w nowobudowanym domu :)

orzeszkowa
02-09-2010, 11:15
Dzięki Marfa, nawet nie wiesz jak bardzo podniosłaś mnie na duchu : ) Być może krytyka moich teściów wynikała właśnie z obawy, że to oni w przyszłości mogą mieć największy kłopot z tym schodkami. Jeszcz raz wielkie dzięki :)

asizo
02-09-2010, 13:33
Moi znajomi mają też salon położony nizej (z tych samych względów, co Wy i tez wyszło to w trakcie budowy, b okazało się, ze jest za duży spadek). Mają jeden lub 2 schodki (nie pamiętam), ale nikomu to nie przeszkadza. Poza tym fajnie oddziela strefy parteru. No i sympatycznie jest na tych schodkach przysiąść :)

citizen girl
03-09-2010, 07:45
U tesciowej jest salon opuszczony 3 schodki. Teraz tesciowa ma problem ze stawami biodrowymi i pan stolarz zrobil pochylnie na schodkach. To znaczy zamiast schodkow jest rampa. I jest super, tesciowa zachwycona. Wydaje mi sie, ze to naprawde dobry sposob na starosc:-)