PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarz do dziennika znalezionego w betoniarce...



19-05-2002, 00:25
Piękny pamietnik
i piekny komentarz
czekam z niecierpliwoscia na dalsze odcinki...
Dziewczyno, ale ty masz talent....
:smile:

buber
20-05-2002, 08:42
Zgadzam się w 100 % :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

anonimowy
01-06-2002, 23:36
Yemiołka - prosimy .....
:smile: :smile: :smile:

Luśka
02-06-2002, 19:51
Yemiołka! Yemiołka! Yemiołka!

yemiołka
02-06-2002, 21:26
o Holender!!!!
dzięki wielkie, ze wzruszenia pisać ni mogę...............
...............

jakieś nowe kawałki gdzieś się walają, ino cholera wie gdzie :grin:
na razie jestem zbyt pozasieciowa, by ich szukać...
pozdro, mili ludzie :smile:

anonimowy
12-06-2002, 22:40
Możesz pisać o czymkolwiek byle
JESZCZE :grin: :grin: :grin:

dziuba
13-06-2002, 16:00
Jestem za tym aby Dziennik Yemiołki został wydrukowany w Muratorze!!!!

Majka
13-06-2002, 16:27
Popieram, a najlepiej "doprowadzić" do wydania książkowego !!!

Funia
30-10-2005, 09:29
Ja się zastanawiałam, co oni się tak nad Yemiołkowym dziennikiem zachwycają. Ale już wiem :wink:

Czemu?
Nie powiem - niech każdy sam sprawdzi.

Ps. Majka dobrze prawisz, byle w twardej oprawie był, bo się od ciągłego czytania za szybko wyświechta :D

30-10-2005, 17:22
Łups, łups – biegnie stare! [czyli zawsze spóźniona ja w drodze do pociągu]. Ale biegnie pięć razy krócej! Bo ma ścieżkę na skróty!!!

odświeżam dla nieuważnego Brzozy :-P

nota bene zwie się ona obecnie ŚcieżkąApaczów, gdyż wydeptana jest na szerokość stopy w mokasynie i trza się prześlizgiwac pomiędzy chwaściorami wielkimi jak dęby...
spomiędzy których dobiega ryk i kwik dzikich zwierząt.

ok, troszkę skłamałam, to tylko wściekły pies sąsiadów.
8)

hehehe - no pewnie ... myslałem o niebieskich migdałkach zamiast uwaznie wczytać sie w tekst, Yemiołko :P
najważniejsze ze mozesz sie przesmyknąc Ścieżką Apaczów,
a
wsciekłego psa podpuść i dąż do zblizenia ...
potem utemperuj i skarć
peta ... pod nosek podsuń ...
jak sie sztachnie - poczuje respekt !
:wink:




Wasze zdrowie!

zdrówka !!!
i pisz, pisz, pisz :D

Dziennik Budowy
30-10-2005, 17:29
Dziekuje Brzoza

30-10-2005, 18:11
Dziekuje Brzoza
cytowałem z dziennika Yemiołke - post trafił w dziennik - dziekuje ze zwróciłeś mi na to uwage
pzdr

yemiołka
02-11-2005, 09:35
hihi, nie ma to jak dualizm vel schizofrenia wątków z komentarzami :D :D

na wściekłe psy mam sztachetę za pazuchą 8)

kroyena
02-11-2005, 16:19
yemiołus, że co ty tam masz na wściekłe psy, że sztachetę jaką...

...kobieto, wściekłe psy jak Harnasia należy w morde lać. :lol: 8) :lol:

A jak już mistrza Jędrzeja czytacie, to pewnikiem wiecie, że najwyższa pora gęś na Św. Marcina sposobić.

No mogą być ewentualnie rogale (oczywiście :roll: ). Oczywiście :lol: .

kroyena
08-12-2005, 13:02
Szczęśliwy to dom...

gdzie pajomki som. :lol: 8) :lol:

rafałek
08-12-2005, 13:17
Oho, nadeszła pora Świętych Mikołajów....
Już słyszę, jak chroboczą w kominie. Jak się przepychają namolnie, rolując sadzę i niezdarnie zadzierając kiece. A dzieci niespokojnie w śnie próbują zwalczyć sen i wysuwają pięty spod kołderki......
A ja herbatkę siorbię i ręką lewą wyciągam z kabury grubą szklanicę na domowe wino.
Bo gdy już się przecisną przez kominek, na pewno nie odmówią, jak co roku

Takie święta to dobra sprawa, kominy gratis wyczyszczone i do tego jeszcze jakiś prezent... Dopiero teraz zdałęm sobie sprawę, że mam chyba za wąski komin :cry:

Pozdrawiam

yemiołka
27-12-2005, 21:49
Szczęśliwy to dom...

gdzie pajomki som. :lol: 8) :lol:

pajomczki....
aleć nie tarrrrantullle przecie!!! :o

8)

yemiołka
27-12-2005, 21:57
Dopiero teraz zdałęm sobie sprawę, że mam chyba za wąski komin :cry:

Pozdrawiam
hehe, z tym to się kwalifikujesz do wątku: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=4804&highlight= :lol:

AgnesK
31-12-2005, 09:35
Udanego Sylwestra, a w nowym roku zdrówka , szczęścia i miłości. :D

http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/7397/nowy_rok_galeria_6d.jpg

Ivonesca
02-01-2006, 08:13
witaj yemiołko :-) to Ty jednak jeszcze czasem piszesz :wink: 8) :lol: [zielonych mordek sztuk 5]

yemiołka
30-01-2006, 00:03
witaj yemiołko :-) to Ty jednak jeszcze czasem piszesz :wink: 8) :lol: [zielonych mordek sztuk 5]
to pomówienia!

[i dla Cię morrrrrda! rozliczna...
8) 8) 8) ]

yemiołka
30-01-2006, 00:04
Spóźnione dzięki, Agnes! :D
I wzajem, serdeczności!!

Nefer
01-02-2006, 00:51
A propos prania kotów:

Kota należy włożyć do worka ( można taki worek przygotować samemu - to taki worek jak na kapcie szkolne - ze sznureczkiem na końcu - pamiętaj zaadaptować worek do wielkości kota)

Delikatnie zaciskamy sznureczek wokół chudej szyjki kota

Wkładamy do wanny.

Łapiemy kota i znów wkładamy do wanny.

Polewamy szamponem

Łapiemy kota i wyciągamy szampon spod wanny

Namydlamy kota

Zdejmujemy kota z żyrandola i powtarzamy uprzednie czynności

Spłukujemy kota i szeroko otwieramy drzwi łazienki umożliwiając kotu odwrót.

Miłego kąpania :):) Ja swojego nie wykąpię, bo chcę żyć :)

Aga J.G
01-02-2006, 10:50
To się podobno nazywa ZEW NATURY 8)
Szkoda że nie mam kota tylko tego wielkiego psa bo jak jemu odbija to ja się potem odbijam :wink: :)
Udanego kapania :)

yemiołka
01-02-2006, 12:09
hihi, Nefer, a którą część kota powinnam wpakować do worka?? łeb czy wprost przeciwnie? 8)

dziś to samo. wrócił rano i śmierdzi jeszcze bardziej. kulce, chrzanię taki zew!! tera bestia się profilaktycznie zmyła na strych.... :roll:

Nefer
01-02-2006, 14:30
Większą część kota należy wpadować inside :)
Mój chodzi i drze ryja, bo jego pańcio ukochany właśnie wyjechał.... Chyba zaraz wyrwę mu ogonek...:):)

A tak poza tymi atrakcjami to sierściuchy są ukochaniutkie :)

Pozdrowionka

Aga J.G
01-02-2006, 19:07
Natura to natura - cóż czasami śmierdzi :wink: :)

Willie
26-04-2006, 15:46
w nastepnym kroku niewątpliwie Bejbi spróbuje czy takie dobre jak ładne :wink:
moi Bambole generalnie poza motylkami nie aprobują robaków......ostatnio probuję im psrzedać myśl że pająki to Strażnicy Domu..........opornie idzie :wink:

cudne są te szczenięce lata :D

yemiołka
26-04-2006, 22:01
yhy... pyszne mięsko... przypełzło :lol: :lol:

ano cudne. oj cudne bardzo...
dziś młodsze dziecię mi rzecze, że jest słoniem. a ja, że pięękny słoń i niech słoń da całusa. a słoń na to:
- nie mogę, bo mam trąbę :wink:

Ivonesca
24-07-2006, 09:31
witaj :-)
fajnie znów coś poczytać 8) 8)
pozdrófffka

yemiołka
24-07-2006, 18:38
heeej 8)
to co z tymi kiełbasami - pieczemy cuś? :wink:

_bogus_
25-07-2006, 14:38
yemiołka - miałem doła - poczytałem Ciebie - mam mniejszego ;-)

yemiołka
25-07-2006, 17:52
no widzisz, brakowało Ci pomidorów! /niedobór potasu, czy jakoś tak :wink: /. trzym się na wyżynach,
pozdrawliaju cieplutko!
y.

Ivonesca
27-07-2006, 12:33
heeej 8)
to co z tymi kiełbasami - pieczemy cuś? :wink:
nawcześniejszy termin to 2 września

yemiołka
31-07-2006, 18:02
heeej 8)
to co z tymi kiełbasami - pieczemy cuś? :wink:
nawcześniejszy termin to 2 września
uuu... taka zapracowana czy zaimprezowana? :lol:

Ivonesca
06-11-2006, 11:03
no i pieczenia nie było :cry: :cry: :cry:
marazm jakiś nastał czy coś....a teraz to dopiero pogoda niesprzyjająca :-? hmmm z drugiej strony na to patrząc to pogoda barowa jednak jest :wink:

łał! w dzienniku nawet zdjęcia sie pojawiły :D :D :D
droga prawie jak do nas :lol: :lol: :lol:

no i pisz co to za mur bom ciekawa ;-)

pozdrawiam

_bogus_
06-11-2006, 15:56
The Wall było w jakiejś tam warstwie potest songiem przeciwko brytyjskiej edukacji. Może ten mur ma coś wspólnego z Mister Giertych? ;-) ;-)

yemiołka
06-11-2006, 16:20
The Wall było w jakiejś tam warstwie potest songiem przeciwko brytyjskiej edukacji. Może ten mur ma coś wspólnego z Mister Giertych? ;-) ;-)
haha! tak, za tym murem zamurowaliśmy wszystkie małpy, które raczyły zejść z drzewa :lol: teraz se już możemy do woli podważać i wyważać wszelkie teoryje 8)

yemiołka
06-11-2006, 16:26
no i pieczenia nie było :cry: :cry: :cry:
marazm jakiś nastał czy coś....a teraz to dopiero pogoda niesprzyjająca :-? hmmm z drugiej strony na to patrząc to pogoda barowa jednak jest :wink:

łał! w dzienniku nawet zdjęcia sie pojawiły :D :D :D
droga prawie jak do nas :lol: :lol: :lol:

no i pisz co to za mur bom ciekawa ;-)

pozdrawiam
noo, z pieczeniem nam wyszła beznadzieja totalna :evil:. ale możemy se popiec w kominku tera! zwłaszcza, że mamy do obgadania wspólnych znajomych [nowo odkrytych i nie powiem kogo - jak Cię pomęczę, to się może zobaczym w końcu :P. w każdym bądź razie - niewirtualnych :roll:]
a droga obecnie przechodzi samą siebie - WYSPA z chatą :o
cmoki!

Ivonesca
08-11-2006, 10:26
ooo...ale mnie zaciekawilaś :o :o :o :o wspólni znajomi? niewirtualni? ;-) a któż to taki?? gdzie mieszkają? skąd ich znacie?

yemiołka
08-11-2006, 10:28
ooo...ale mnie zaciekawilaś :o :o :o :o wspólni znajomi? niewirtualni? ;-) a któż to taki?? gdzie mieszkają? skąd ich znacie?
hahaha
no proszę, jaka ciekawa.
nic nie gadam
ani mru mru
:P [= zielona morda] 8)

Ivonesca
08-11-2006, 11:59
ooo...ale mnie zaciekawilaś :o :o :o :o wspólni znajomi? niewirtualni? ;-) a któż to taki?? gdzie mieszkają? skąd ich znacie?
hahaha
no proszę, jaka ciekawa.
nic nie gadam
ani mru mru
:P [= zielona morda] 8)
czyli bez spotkania nic od Ciebie nie wydębię? :D
to co powiesz na 18.11 u nas? będzie u nas parę osób - może Ci znajomi również?? :lol:

yemiołka
08-11-2006, 16:54
ooo...ale mnie zaciekawilaś :o :o :o :o wspólni znajomi? niewirtualni? ;-) a któż to taki?? gdzie mieszkają? skąd ich znacie?
hahaha
no proszę, jaka ciekawa.
nic nie gadam
ani mru mru
:P [= zielona morda] 8)
czyli bez spotkania nic od Ciebie nie wydębię? :D
to co powiesz na 18.11 u nas? będzie u nas parę osób - może Ci znajomi również?? :lol:
nic nie wydębisz. genialny plan, prawda? :P
18. odpada, bo u nas wtedy też będzie parę osób 8)
choć oni akurat nie :wink:
pozdrówka!

Ivonesca
09-11-2006, 08:09
ooo...ale mnie zaciekawilaś :o :o :o :o wspólni znajomi? niewirtualni? ;-) a któż to taki?? gdzie mieszkają? skąd ich znacie?
hahaha
no proszę, jaka ciekawa.
nic nie gadam
ani mru mru
:P [= zielona morda] 8)
czyli bez spotkania nic od Ciebie nie wydębię? :D
to co powiesz na 18.11 u nas? będzie u nas parę osób - może Ci znajomi również?? :lol:
nic nie wydębisz. genialny plan, prawda? :P
18. odpada, bo u nas wtedy też będzie parę osób 8)
choć oni akurat nie :wink:
pozdrówka!

aleś małpeczka zielonomorda :P :P :P
i mam tak trwać w stanie niewiedzy :lol: :lol: :lol:

trzeba szukać inszego terminu :wink:

malmuc
11-11-2006, 17:18
Halooo
A ja widze fajne zdjecie ( z 4 listopada) scianki z cegieł :)
Mozna zobaczyc wiecej tego cuda ?

yemiołka
11-11-2006, 19:52
Halooo
A ja widze fajne zdjecie ( z 4 listopada) scianki z cegieł :)
Mozna zobaczyc wiecej tego cuda ?
haaaalo
oczywiście, można można...
ino się muszę najpierw przegrzebać przez śmietnik fotkowy 8)

yemiołka
11-11-2006, 19:56
ooo...ale mnie zaciekawilaś :o :o :o :o wspólni znajomi? niewirtualni? ;-) a któż to taki?? gdzie mieszkają? skąd ich znacie?
hahaha
no proszę, jaka ciekawa.
nic nie gadam
ani mru mru
:P [= zielona morda] 8)
czyli bez spotkania nic od Ciebie nie wydębię? :D
to co powiesz na 18.11 u nas? będzie u nas parę osób - może Ci znajomi również?? :lol:
nic nie wydębisz. genialny plan, prawda? :P
18. odpada, bo u nas wtedy też będzie parę osób 8)
choć oni akurat nie :wink:
pozdrówka!

aleś małpeczka zielonomorda :P :P :P
i mam tak trwać w stanie niewiedzy :lol: :lol: :lol:

trzeba szukać inszego terminu :wink:
no nie masz wyjścia, musisz trwać, małpeczko :lol:

hmmm, trzeba szukać, kto wie, może nawet w tym roku nam się uda :P
[gg number ten sam? mój ten sam...]

Ivonesca
13-11-2006, 08:45
gg ten sam
pozdrawiam i mam nadzieję że uda sie w tym roku :-)

Aga J.G
13-11-2006, 13:22
Skąd ja znam te sofeczki, salaterki ufff :o :roll:

Pearl
15-11-2006, 23:22
dawnom nie bywał w tych progach, a tu ciekawie, ciekawie... Ni w ząb nie kumam, ale już mi się podoba :D Muszę poczytać chyba ten sławetny dziennik Yemiołki
Yemiołka, masz chyba mnóstwo granitu pod bokiem - zazdroszczę...

A teraz uwaga!!! Mówi do was przyszły tata :D :D :D Na potrzebę chwili przerobię nieco pewien fragment z Konopielki: "wkrótce się panienka rozbędzie, ino czy aby tylko od kartoflów?". Oznajmiam, że nie tylko od kartoflów :D :D :D Nowy ludek pojawi się w maju... i dobrze - od razu pomoże oczko wodne budować :D :D :D

yemiołka
16-11-2006, 11:50
hej Pearl [dżem?] 8)

Ni w ząb nie kumam, ale już mi się podoba :D
ja tyz nic nie kumam. to jest dopiero tragedia... :wink:


Nowy ludek pojawi się w maju... i dobrze - od razu pomoże oczko wodne budować :D :D :D
no to wystukajcie mu Morsem całus od yemiołki 8)
a pewnie, niech buduje, co się będzie obijać, krótko trzymać trza!! :lol:

************************************************** *********

hej Aga!
taaaa, salatereczki...
dziś udało mi się powstrzymać, zakupiłam ino jadło. :lol:

Aga J.G
16-11-2006, 13:29
Brawo :)
Twradym trza być 8)
Mi na zwykłych zakupach raczej się udaje nic nie kupić no może poza jakąś blaszką lub innymi wariacjami ale jak zajade do Worcka to nie mam umiaru :o :roll:

JoShi
12-12-2006, 03:47
O rety :o zanim sie zorientowałam, to przez dobrą chwilę żyłam w przeświadczeniu, że ten podgrzewacz to Wasza instalacja...

yemiołka
12-12-2006, 08:10
:lol:
prawdę mówiąc jestem bardzo blisko zastosowania tego w praktyce [konieczność kolejnego szorowania długich piórek w umywalce nastraja mnie katastroficznie i jestem już skłonna do wszelkich improwizacji :o ] :wink:

Aga J.G
12-12-2006, 11:01
Bardzo pomysłowy podgrzewacz 8)
Po takich przygodach, chyba wybrałam bym opcje osobne podgrzewacze, przy następenj niespodziance zawsze gdzieś będzie ciepla woda :wink: :)

yemiołka
15-12-2006, 00:10
Bardzo pomysłowy podgrzewacz 8)
Po takich przygodach, chyba wybrałam bym opcje osobne podgrzewacze, przy następenj niespodziance zawsze gdzieś będzie ciepla woda :wink: :)
znajomy hydraulik na gg donosi, że opcja osobne jest do bani 8)
a ja po blisko 2 tygodniach zaczynam się przyzyczajać :lol:

Aga J.G
16-12-2006, 18:24
Aż tak dobrze to ja się nie znam, ale skoro mądry tak prawi to chyba wie co mówi :)
Podobno do wszytskiego się można przyzwyczaić :wink: :)

yemiołka
18-12-2006, 23:03
Aż tak dobrze to ja się nie znam, ale skoro mądry tak prawi to chyba wie co mówi :)
no... mówi, że wszystko pięknie, ale jak się od początku tak kombinuje, a tera trza kuć i takie tam....


Podobno do wszytskiego się można przyzwyczaić :wink: :)

taaaa... potwierdzam.
u nas bez zmian, już mi się to robi coraz bardziej obojętne :roll:

pozdrówka 8) 8)

Teska
22-12-2006, 17:18
Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia,
te całkiem błache i te ważne, te dostojne i te ciut niepoważne,
niech wszystkie się spełnią, czaru świątecznej atmosfery dopełnienią!

zyczy Teska

AgnesK
23-12-2006, 11:40
Życzymy Wam zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt a w Nowym Roku wielu szczęśliwych dni i przede wszystkim dużo zdrówka.
http://www.ozimek.pl/ecard/ecards/swieta8.jpg

Aga J.G
24-12-2006, 17:04
Gdy pierwszą gwiazdkę ,
ujrzysz na niebie,
Wspomnij tych,
co kochają Ciebie,
Gdy pierwsza zgaśnie,
a druga zabłyśnie,
niech Cię aniołek,
Ode mnie uściśnie.

Aga J.G
30-12-2006, 14:30
http://epocztowki.radzionkow.pl/images/kartki/sylwester/sylwek5.jpg

yemiołka
30-12-2006, 22:41
dziękuję za wszystkie życzonka! 8)
bawcie się dobrze jutro i przez cały następny rok! :wink:

Nefer
31-12-2006, 15:44
Wszystkiego dobrego w Nowym 2007 Roku ! Dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia wszystkich planów :):)

http://positiveblackmencoalition.com/newyear.jpg

jk69
06-03-2007, 23:08
Święta, święta i po świętach... już.
A zaraz następne - więc wpisuję się, co by kartki się nie pomieszały...

No i może Yemiołka się wywoła, napisze.........Jak tam podgrzewacz i cała reszta świata?

yemiołka
12-04-2007, 14:18
dzięki JK ze Smoczego Grodu za pamięć - Ty mnie wywołujesz, a ja już sama o sobie tutaj zapomniałam... 8)
tak to jest, jak się człowiek w tym pomieszkiwaniu zapamięta, w sielskości lenistwie i w galopie dni zarazem.
a co to za pani na emblemacie? czy ona taką flaszkę jak działo kuszącą, z mszalnym winem, trzyma czy ja już przyślepawa jezde i widzę ino to, co chcę zobaczyć?
:lol:
pozdrawiam!

jk69
13-04-2007, 10:17
Dama ściska kaczkę, niestety, lub stety - zależy do czego nam to jej ściskanie będzie potrzebne. Dla mnie - podduszanie tego nieszczęsnego zwierzęcia jest wyrazem sprzeciwu wobec ptasiej (z całym szcunkiem dla ptactwa) grypy, która zainfekowała i toczy polskie życie publiczne...
Holender który dawno temu maznął sobie to dziełko raczej nie przypuszczał, że 400 lat później zostanie one wykorzystane jako oręż w walce (no bez przesady, w wojence raczej) o normalność. Cokolwiek to znaczy.

A zapamiętania w pomieszkiwaniu zazdroszczę!
Mimo wszystko i na przekór - napisz czasami jak bardzo się zapomniałaś ...

Pozdrawiam, machając smoka ogonem.

yemiołka
17-04-2007, 10:01
Ale jaja, kawał ze mnie degenerata – żeby we wściekłej kaczce mszalne wino zobaczyć… :lol:
Ale już nadrobiłam zaległości – dojrzałam ją w Twym Tygodniku w całej okazałości. Śliczna ta Twoja chatka nowa [podzielam zamiłowanie do stodół, choć nasza to klasyczna stodółka, a Wasza cudinnowacyjna stodoła, piękny projekt!], a ta stara też rewelacja, te krzywe tynki, beleczki - uwielbiam.

pozdrawiam, drapiąc smoka za uszkiem 8)

Wciornastek
15-01-2008, 15:05
Yemiołko jak miło że cos napisałaś.
Co do podsumowań wiesz "prowizorki są najtrwalsze" jak mawiałą mądre ludzie.
A co tam odbiór ważne że na swoim i że kazda nowość cieszy.

magi
15-01-2008, 19:19
Jak to gdzieś czytałam: "Niczego mi nie brak oprócz tego czego jeszcze nie mam" :lol:

kotecek
17-01-2008, 16:11
Przeczytalam od deski do deski!!! (od pustaka do pustaka?).
Czekam na ciag dalszy co z ta samopoziomujaca...
Uszy mi plona z ciekawosci :)))

lump praski
17-01-2008, 16:39
Uffff, dzieki za Twoj dziennik bo ostatnio to zastanawialam sie czy dobrze trafilam - same marmury, trawertyny, architekci wnetrz itp. Dzieki.

Pani Koala
17-01-2008, 19:43
yemiołka

Reaktywuj się w Betoniarce, reaktywuj! Budujący alternatywnie wyjątkowo potrzebują wsparcia!

yemiołka
18-01-2008, 09:13
cze! fajnie Was widzieć! 8)
dzięki, mile tak zmobilizowana jeszcze chwilę powspieram "budujących inaczej" :lol: - znajdzie się kilka historii, po których odetchniecie, że macie lepiej, bo tak nie macie, hehehe. :lol:

ps. a marmury są nudne jak jasna cholera. :D

lump praski
24-01-2008, 21:29
50 woroco .......no i ? ......no i ?????? dalej, dalej.........co bylo dalej ? !

lump praski
24-01-2008, 21:31
50 worow....50 worow......co dalej ! co dalej !

yemiołka
24-01-2008, 22:10
hihi, Lumpie, czy żem ja mówiła, że masz ksywę jakże ładnę?? 8)
50 worów to 50 worów, no nje? a tera to wybacz, skupić się nad worami ni mogę, bo Stary ajerkoniak zakupił i ino kompa wyłączam se, w oczekiwaniu na Pittbula vel Pitbulla, pr. 2 TVP, gdzie tera łyżwiarze snują się jak jakie głupie i podnoszą nóżki.
dobrołnoc 8)

lump praski
25-01-2008, 04:00
Nie, zes nic nie mowila, ze mam fajny nick - i jestes pierwsza, bo trudno na forum o poczucie humoru - wszyscy maja bardzo serio podejscie.....

lump praski
25-01-2008, 04:06
Ale ty sie nie obijaj, nie opijaj i nie osiadaj przed telewizorem tylko pisz co i jak ...... 8) 8) 8)

yemiołka
25-01-2008, 13:56
Nie, zes nic nie mowila, ze mam fajny nick - i jestes pierwsza, bo trudno na forum o poczucie humoru - wszyscy maja bardzo serio podejscie.....
ej no, Lumpie drogi, w niejaką przesadę popadasz, z którą się zgodzić nie sposób, naśmiałam się bowiem z forumowiczami onegdaj tęgo.
na żywca i wirtualnie tyz.
[swoją drogą, Sku, bywasz tu jeszcze? :lol:]
a c.d. jak się robota wyarbajtuje, bo terminy gonią. miłego dnia!

Gagata
25-01-2008, 20:57
cześć Yemiołko - wpisują sie do Twojego dzienniczka :D
Pozdrowienia od Kosiarza....... 8) 8)

yemiołka
26-01-2008, 12:41
cześć Yemiołko - wpisują sie do Twojego dzienniczka :D
Pozdrowienia od Kosiarza....... 8) 8)

Witaj!
hihi, jak on ślicznie kosił :lol:. teraz to dopiero ma pole do popisu na tych łąkach, co? :lol: pozdrówka serdeczne odwzajemniam! i mam nadzieję - do jakiegoś ognicha w końcu! 8)
ps. i jak tam - znasz już na pamięć wszystkie listki i przekroje nagonasiennych? pewnie tak :D

Gagata
26-01-2008, 13:07
Co Ty - JUŻ NIE ZNAM :roll:
3 x Z......... 8)

A do ognicha jak najbardziej :D

DorisN
07-02-2008, 09:17
Świetny dziennik... a jakie poczucie humoru :lol: przeczytałam go dzisiaj z uśmiechem na twarzy :P Pozdrówka!

lump praski
08-02-2008, 05:16
To spora motywacja, taka betoniarka na pietrze, Jestem za.

yemiołka
08-02-2008, 12:15
A do ognicha jak najbardziej :D

mam nadzieję, że uda się w tym roku jakoś wstrzymać ten galopujący czas, co by go starczyło na te wszystkie miłe ogniska, które chciałoby się wypalić :-?

a do Was sporo trza odbić z traski Wro-Milicz? bo zasuwamy tędy co jakiś czas... 8)

yemiołka
08-02-2008, 12:18
Świetny dziennik... a jakie poczucie humoru :lol: przeczytałam go dzisiaj z uśmiechem na twarzy :P Pozdrówka!

witaj Doris! dzięki za ten uśmiech i ciepłe słowo 8)

yemiołka
08-02-2008, 12:21
To spora motywacja, taka betoniarka na pietrze, Jestem za.

taaa, Lumpie.
spora motywacja.
nawet całkiem spora motywacja. do tego, by se palnąć w łeb :lol: :lol: :lol:

Gagata
09-02-2008, 12:02
z trasy W-w - Milicz? no dojechac do Milicza a stamtąd jeszcze 20 km, jakby co podam bardzo chętnie szczegóły :D !
A w ogóle przez Milicz to trochę naokoło ale dobry dojazd. Czasem tak jeździmy.
Dokąd jeździcie w te strony?? Zawińcie do nas - ZAPRASZAMY!

magi
21-03-2008, 18:00
Wesołego jajka, pięknego jak bajka.
Sprytnego króliczka, co wyskoczy z koszyczka.
Kurczaka złotego i wszystkiego najlepszego
życzy Małgosia

http://www.bitstream.com.pl/btzyczws.jpg

Aga J.G
22-03-2008, 14:25
Jaj przepięknie malowanych,
Świąt wesołych, roześmianych.
W poniedziałek kubeł wody.
Szczęścia, zdrowia oraz zgody.
WESOŁEGO ALLELUJA!

yemiołka
31-03-2008, 08:52
Dzięki serdecznie za życzenia!
Ech, obiecałam sobie, że w tym roku wpasuję się tu z zającem dla drogich Czytaczy, ale znów mnie porawała galopująca rzeczywistość.
A że Wielkanoc była w naszej chacie dla całej rodzinności, to wiecie - uganianie się za pająkami i makulaturą w każdym kącie barrrdzo zajmującym jezd zajęciem :lol:
No a teraz wiosssna! Przydałoby się w ziemi pogrzebać, a tu fuchy na karku - trza lecieć na strych i działać twórczo....
Więc lecę, ciepło w biegu pozdrawiam i obiecuję, że mrożącą krew w żyłach historię wylewkową dokończę.... NIEBAWEM :wink:

yemiołka
31-03-2008, 08:55
z trasy W-w - Milicz? no dojechac do Milicza a stamtąd jeszcze 20 km, jakby co podam bardzo chętnie szczegóły :D !
A w ogóle przez Milicz to trochę naokoło ale dobry dojazd. Czasem tak jeździmy.
Dokąd jeździcie w te strony?? Zawińcie do nas - ZAPRASZAMY!

jeździmy do teściów.
nieczęsto, ale jeździmy...
na pewno zawiniemy kiedyś do Was, z chęcią wieeelką, ale to za jakiś czas, bo teraz młyn w robocie - dam znać! 8)

agakz
12-04-2008, 17:14
yemiołko, może to już znasz - wątek o płocie z wierzby:
http://forum.muratordom.pl/wierzba,t93792.htm
pozdrawia właścicielka muru z polnego kamienia :D

amonite
12-04-2008, 17:22
Yemiołka, cudny ten twój pamiętnik :lol:
Pisz dalej, pisz, pisz... bo jesteś wzorem dla "budujących inaczej" :wink: Może jakieś zdjęcia nowe?
Pomysł z wierzbowym ogrodzeniem bardzo ciekawy 8)

yemiołka
12-06-2008, 14:38
yemiołko, może to już znasz - wątek o płocie z wierzby:
http://forum.muratordom.pl/wierzba,t93792.htm
pozdrawia właścicielka muru z polnego kamienia :D

dzięki za linkę! z wierzbą na razie przystopowalim [czasu brak], ech...
a Twój murek śliczny, podglądałam i zazdraszczam, i pozdrawiam! 8)

yemiołka
12-06-2008, 14:43
Yemiołka, cudny ten twój pamiętnik :lol:
Pisz dalej, pisz, pisz... bo jesteś wzorem dla "budujących inaczej" :wink: Może jakieś zdjęcia nowe?
Pomysł z wierzbowym ogrodzeniem bardzo ciekawy 8)

a może to Oni "budują inaczej"? :lol:
zdjęcia będą jak się przemogę [nie znoszę zmniejszania fot 8)].
postaram się przemóc... :wink:

Ivonesca
13-06-2008, 08:27
heloł :-)
garść zielonych mordek przesyłam 8) 8) 8) 8) 8)

yemiołka
13-06-2008, 12:46
cześć Mordeczka, mordeczką!! 8) 8) 8)
jak se żyjesz? widziałam właśnie u Cię, że budowę skończyliśta - gratulki!
kurczęż, jeśli się na wakacje nie zobaczym, to już będzie szczyt porażek. 8)

Ivonesca
13-06-2008, 14:02
cześć Mordeczka, mordeczką!! 8) 8) 8)
jak se żyjesz? widziałam właśnie u Cię, że budowę skończyliśta - gratulki!
kurczęż, jeśli się na wakacje nie zobaczym, to już będzie szczyt porażek. 8)
no dokładnie :lol: jak będziecie jechac na Milicz to może kiedyś zajedziecie?
podam Ci nowy numer telefonu ale dopiero pod koniec czerwca - mam perypetie w pracy a na razie mam tylko służbowy 8)

yemiołka
13-08-2008, 00:46
cześć Mordeczka, mordeczką!! 8) 8) 8)
jak se żyjesz? widziałam właśnie u Cię, że budowę skończyliśta - gratulki!
kurczęż, jeśli się na wakacje nie zobaczym, to już będzie szczyt porażek. 8)
no dokładnie :lol: jak będziecie jechac na Milicz to może kiedyś zajedziecie?
podam Ci nowy numer telefonu ale dopiero pod koniec czerwca - mam perypetie w pracy a na razie mam tylko służbowy 8)

Ech, masakra nas dopadła i kolejne lato przerąbane :x - fucha ważna wisi z terminem na koniec sierpnia i całe wakacje nas ciemięży, urlop był ino tydzień, a poza tym zasuwamy jak jakieś głupie...
Ale wrzesień dla nas! 8) Pojedziem se na grzyby, a Smoka wynajmiem, żeby nam je naganiał. Gut idea? :lol:

Ivonesca
29-10-2008, 18:25
cześć Mordeczka, mordeczką!! 8) 8) 8)
jak se żyjesz? widziałam właśnie u Cię, że budowę skończyliśta - gratulki!
kurczęż, jeśli się na wakacje nie zobaczym, to już będzie szczyt porażek. 8)
no dokładnie :lol: jak będziecie jechac na Milicz to może kiedyś zajedziecie?
podam Ci nowy numer telefonu ale dopiero pod koniec czerwca - mam perypetie w pracy a na razie mam tylko służbowy 8)

Ech, masakra nas dopadła i kolejne lato przerąbane :x - fucha ważna wisi z terminem na koniec sierpnia i całe wakacje nas ciemięży, urlop był ino tydzień, a poza tym zasuwamy jak jakieś głupie...
Ale wrzesień dla nas! 8) Pojedziem se na grzyby, a Smoka wynajmiem, żeby nam je naganiał. Gut idea? :lol:

wiesz....nie wiem kiedy to wszystko tak szybko mija :-(
wrzesień tez juz minął...i październik mija...
może na długi weekend narodowy cos wykombinujem ?

własnie odkryłam że piszesz w dzienniku czasem - super!

PS. pomysł ze Smokiem sehr gut 8) tylko nie wiem co on na to ;-) :P

Ivonesca
26-11-2009, 10:23
pozdrawiamy z północnej części Wrocka :-)
rok sie prawie kończy a my znów sie nie spotkałysmy :cry:

amonite
30-11-2009, 19:28
A może by tak się naskrobało cuś nowego w "Pamiętniku"? 8)

yemiołka
08-12-2009, 15:33
pozdrawiamy z północnej części Wrocka :-)
rok sie prawie kończy a my znów sie nie spotkałysmy :cry:

pozdro z południa!
nooo, beznadziejni jezdeśmy, normalnie jak w polskim filmie - nic się nie dzieje! :lol:
zielone mordki ślę! 8) 8) 8)

yemiołka
08-12-2009, 15:35
A może by tak się naskrobało cuś nowego w "Pamiętniku"? 8)

może, może, wszystko się może zdarzyć... :lol:
pozdrawiam serdecznie z błot!