Problem z budową altanki

[gelo76]

Witam wszystkich,
mam następujący problem, mam działkę rolną, pow. 96 arów ( 1,16ha przeliczeniowego), ziemia klasy IIIA,IIIB, IVA, IVB, mniej więcej po połowie III i IV klasa.
Na działce nie ma zabudowań, w gminie nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, wystąpiłem o warunki zabudowy dostałem odpowiedź pozytywną. Budowę planuje dopiero za jakieś 5 lat.
Postanowiłem na działce na razie postawić altankę murowaną, wyszukałem projekt i zgłosiłem tą chęć do starostwa.
Dzisiaj dostałem decyzję odmowną, starostwo powołuję się, że teren w PZP z 2001 roku jest oznaczony jako RP, czyli teren z podstawowym przeznaczeniem pod użytkowanie rolnicze - uprawy polowe.
Powołują się na art. 30 ust. 6 pkt. 2 - prawa budowlanego.
Oczywiście chcę się odwołać i w związku z tym mam pytania:
- Nie rozumiem podstawowej kwestii, skoro w gminie nie ma aktualnego PZP, to jak mogą decyzję opierać na nieważnym PZP z 2001 roku?
- Podejrzewam, że starostwo mój wniosek opierało na art. 29 ust.1 pkt.1 w odwołaniu chciałbym się powołać na art. 29 ust.1 pkt. 2, czy to odniesie skutek?
- w odwołaniu chciałbym uzasadnić, że altanka ma wspomagać produkcję rolną, chcę tam trzymać narzędzia oraz móc się schronić przed słońcem, deszczem, odpocząć w czasie prac rolnych, czy to odniesie skutek?
- podobno od stycznia 2009 łatwiej można zabudować grunty klasy IV, czy mógłbym to wykorzystać w sprawie altanki?
- w decyzji jest informacja, że odwołanie ma być skierowane do wojewody, może lepiej skierować do Samorządowego Organu Odwoławczego?

Proszę bardzo o pomoc.
Z góry dziękuje.

[Łukasz_K]

- w decyzji jest informacja, że odwołanie ma być skierowane do wojewody, może lepiej skierować do Samorządowego Organu Odwoławczego?

Odwołanie od decyzji wydanych przez starostę (z zakresu prawa budowlanego) przysługuje do wojewody. Nie masz możliwości wybierania sie do kogo chcesz się odwołac, do wojewody czy do SKO. Poza tym odwołujesz się do wojewody, ale za pośrednictwem starosty, czyli Ty w rzeczywistości wysyłasz odwołanie do starosty. Starosta może odwołanie uznać i zmienić swoją decyzje, lub podtrzymać swoje stanowisko i odesłać odwołanie do wojewody.
Jeżeli zrobisz inaczej, narazisz się tylko i wyłącznie na przeciągniecie sprawy w czasie, bo odwołanie i tak będzie musiało trafić najpierw do starosty.

[sSiwy12]

Witam wszystkich,
...... wystąpiłem o warunki zabudowy dostałem odpowiedź pozytywną....


Nie bardzo rozumiem co to znaczy (pogrubione) – a w tym tkwi odpowiedź.

[gelo76]

Dziekuje za odpowiedzi. Chodziło mi o warunki zabudowy dotyczące domu mieszkalnego, natomiast obecnie próbuje zdobyć zgodę dotyczącą budowy altanki.

[sSiwy12]

Masz warunki zabudowy dla tej działki?

[gelo76]

Mam, ale warunki dotyczą domu, którego jeszcze nie ma.

[sSiwy12]

W takim razie;
Wydane warunki zabudowy na ta działkę, zmienia jej „status” z rolnej w budowlaną, na takiej samej zasadzie co zapisy w MPZP – bez MPZP (aktualnego) lub WZ, ziemia ma przeznaczenie rolne.

Idę o zakład, że zgłaszając chęć budowy altany, nie dołączyłeś do wniosku (zgłoszenia) odpisu (ksera) tej decyzji (warunków zabudowy) gminy.
Jeśli tak było, to odwołanie jest bezcelowe, albowiem decyzja odmowna jest słuszna, bo na terenach rolnych nie wolno nic budować, a tu mamy taką sytuację, ze ani zapis w MPZP (bo go nie ma) ani warunki zabudowy (bo ich nie „dostarczyłeś”) nie zmieniły przeznaczenia tego gruntu.

Natomiast, jeśli dostarczyłeś razem z wnioskiem odpis (ksero) warunków zabudowy dla tej działki, to odwołanie będzie skuteczne, albowiem powiat zastosował złą interpretację prawną.

Jeszcze jedna sprawa.
Warunki zabudowy dla tej działki, mogą ale nie muszą oznaczać, że powiat nie zgłosi sprzeciwu co do zamiaru budowy tej altany – może zgłosić, ale to już zupełnie inna bajka.

[gelo76]

Dziękuje za odpowiedz.
Zgadza się nie dołączyłem warunków zabudowy :(
Przygotowałem odwołanie do którego dołączam kopię warunków zabudowy, jeśli to nic nie da, to może lepiej napisać nowe zgłoszenie i dołączyć warunki zabudowy.

[sSiwy12]

Odwołanie będzie bezzasadne bo uzasadnienie decyzji odmownej jest prawidłowe.

Proponuję zapomnieć i zgłosić na nowo – ale tym razem z załącznikiem warunków zabudowy.

[gelo76]

No to chyba tak wlasnie zrobie, dzięki za odpowiedź

[gelo76]

No i tak zrobiłem, złożyłem wszystkie dokumenty wraz z warunkami zabudowy. Dostałem odpowiedź już całkiem inną, że muszę tylko uzupełnić wniosek o szczegóły konstrukcyjne, rzut fundamentów, więźby itp. Jeśli nie uzupełnię tego w określonym terminie będzie odmowa.
Uzupełniłem dokumenty w terminie i dostałem odmowę. Odmowa identycznie brzmiała jak ta po pierwszym piśmie, czyli starostwo powołało się na plan zagospodarowania przestrzennego z 2001 roku.
Zadzwoniłem do osoby w starostwie, która opracowywała moją sprawę, osoba ta powiedziała mi, że plan zagospodarowania przestrzennego wrócił do łask w 2009 i moje warunki zabudowy są nieważne. Pytam się jej co to znaczy wrócił do łask? został na nowo uchwalony? a ona na to, że wrócił do łask, a poza tym moje warunki zabudowy dotyczą domu mieszkalnego nie altanki. Stwierdziłem, że pani po prostu nie zauważyła wcześniej złożonych warunków zabudowy i po prostu teraz dziwnie się broni.
Zadzwoniłem do gminy, żeby wyjaśnić sprawę warunków zabudowy i tu się dowiedziałem, że nowego planu nie ma, żaden nie wrócił do łask, moje warunki zabudowy są ważne. Pan w gminie spytał mnie jeszcze o nazwisko tej pani co wydała decyzję i stwierdził, że z tą panią nie warto rozmawiać bo jest drogowcem a nie budowlańcem i się nie zna na tym :D.
No i jestem między młotem a kowadłem, wiem, że starostwo będzie trzymać się swojej decyzji, nawet naczelnik decyzji tej pani nie podważy.
Czuję, że tak jak za pierwszym razem, nie dołączyłem wszystkich dokumentów, to urzędnik, przejrzał tylko w zakresie, który przygotowałem.

Mam taki plan, żeby poczekać miesiąc, następnie złożyć trzeci wniosek z tym, że już wszystkie dokumenty dołączyć za jednym razem, czyli warunki zabudowy, rzuty itp. zebrać dokumenty z jednego i drugiego zgłoszenia, zobaczymy co wtedy.
Może ma ktoś lepszą radę?

[lipka71]

Jeśli jesteś pewnie, że warunki są ważne i nie ma uchwalonego nowego pzp to pisz odwołanie do wojewody
masz na to 14 dni, wojewoda na odpowiedź 30

[gelo76]

Słusznie spróbuje tak zrobić, jak nie poskutkuje, to złoże jeszcze raz.