PDA

Zobacz pełną wersję : która metoda nadlania schodów lepsza ?



mirela99
21-09-2010, 13:16
Muszę pilnie przed zimą położyć gres na schodach przed domem i na małym balkoniku. Jest tylko jeden zasadniczy problem: oczywiście mam zepsute schody. Trzeba ok. 6 cm nadlać. I tutaj moje pytanie: jeden fachowiec chce nadlać betonem, przymocować całą tą "nadlewkę" dodatkowo szpilkami. Twierdzi, że całość kilka dni musi schnąć i potem na to kafelki (wcześniej jeszcze folia w płynie). Drugi z kolei twierdzi, że beton musiałby schnąć z 2-3 tygodnie, i chce użyć zaprawy samopoziomującej, folii i na to płytki. Choć na samym początku sugerował zrobić próg.
Schody są w zeszłym roku wylane, szerokie na 3,2 m, podest długi na ok 1,5m, trzy schody. Oczywiście obaj twierdzą, że dają gwarancję. Którego wybrać ? Która metoda jest skuteczniejsza ?

Jarek.P
21-09-2010, 13:57
Fachowcem nie jestem, ale mam wrażenie, że obie będą schły dokładnie tak samo długo, natomiast ta z wylewka samopoziomującą będzie wygodniejsza dla fachowca, a droższa dla Ciebie i to tu jest pies pogrzebany.

J.

mirela99
21-09-2010, 14:03
A co z tymi szpilkami ? Czy samopoziomującą można dawać aż taką grubość ? I czy nie trzeba wtedy dawać szpilek ?

Jarek.P
21-09-2010, 14:42
Szpilki na pewno nie zaszkodzą. U siebie nadlewałem schody (betonem) bez żadnych szpilek, ale u mnie były to "trzy schodki" do piwnicy, więc się nie chrzaniłem. Co prawda nie chce mi się wierzyć, żeby nadlewka miała się sama z siebie odspoić i odpaść, ale koszt takich szpilek żaden (znaczy... zależy z czego te szpilki mają być, ale tu jakiekolwiek większe kołki wystarczą), moim zdaniem lepiej je dać, niezależnie od tego, czy wylewką czy betonem to będzie robione.

A czy wylewką można na taką grubość? Trzebaby poczytać we właściwościach wybranego produktu, do jakiej grubości producent dopuszcza, ale przy stopniu metrowej długości i 30cm szerokości wychodzi mi tak po łebkach szacując około worka wylewki na jeden stopień. Przy dziesięciu schodkach będzie to dziesięć worków. A wylewka droga...
Metodą drugiego wykonawcy wyszłyby ze 2-3 worki cementu i parę taczek piachu, czyli koszt na poziomie 1/10 wylewki.

J.