Koza kaflowa zamiast kominka - proszę o radę

[dorben]

Witam, przeglądając wątki kominkowe zauważyłam, ze wielu z Was ma profesjonalną wiedzę w temacie, mam nadzieję ze pomożecie mi. Problem w naszym domku jest taki, ze z powodu braku miejsca (salon 20m kw) zrezygnowaliśmy z kominka, który był początkowo projektowany na rzecz kozy. Podstawowym źródłem ogrzewania będzie gaz z butli, jednak chcielibyśmy zredukować koszty i dogrzewac się paląc drewnem. Układ domu jest następujący: ok. 70m na dole, z czego salon(20m) połączony z kuchnia (10m) i korytarzem z klatką schodową-razem ponad 50m połaczonej powierzchni, do korytarza przyległy pokój i wc odzielone ścianka działową (wejście przez drzwi) Nad korytarzem jest spora dziura w stropie, schody drewniane ażurowe, na górze sypianie i łazienka-razem 55-60m kw. Komin przy którym stałaby koza jest między salonem a kuchnią.
Teraz pytania:
-czy ciepłe powietrze z kozy przejdzie do góry przez klatkę schodową?
-Czy ewentualnie można zrobić cos by ciepło przedostawało się na pietro(dziury w suficie bezpośrednio nad kozą?)
- Jak dobrać moc kozy-na powierzchnię salonu z kuchnią i korytarzem/całego dołu/całego domku?
Kolejny problem to taki, ze koza stałaby bezpośrednio pod kominem (który zaczyna się od pietra) - co w takim przypadku z wyczystką?

Jeżeli chodzi o wygląd kozy bardzo nam się podobają kaflowe - np. Karelie 3025 czeskiej firmy ABX - czy mozecie cos powiedziec o tej firmie?
Czy ogrzewając domek takim duzym urządzeniem nie będzie za gorąco w salonokuchni (mozna to jakos regulowac?)

pozdrawiam i z gory dziekuję za uwagi i odpowiedzi

[dorben]

czy nie znajdzie sie nikt chętny do podzielenia się wiedzą?

[Kominki.fm]

Witam serdecznie

Postaram się odpowiedzieć na Pani pytania.

1. Każda klatka schodowa jest swoistego rodzaju kominem, a w konsekwencji masy nagrzanego powietrza łatwo przesuwają się do góry. Myślę, że temperatura powietrza na piętrze zmieni się o kilka stopni w wyniku palenia w kominku na parterze.
2. Robienie dziur w stropie nad piecykiem jest bezsensowne i nic nie da.
3. W przypadku piecyków wolnostojących (kóz) nie ma na ogół problemów z doborem mocy. Wiekszość urządzeń ma zbliżone moce. Może Pani spokojnie wybrać kozę o mocy 6-8 kW.
4. Zgodnie z polskimi normami budowlanymi każdy komin powinien posiadać wyczystkę. W Pani przypadku tak już nie będzie, ponieważ komin zaczyna się od stropu. Należy zadbać by zastosowane kolana na przyłączu dymowym posiadały rewizję.
5. Solidna koza daje możliwość regulacji intensywnością spalania, a co za tym idzie można skutecznie zapobiegać przegrzaniom.
6. Nie znam kominków ABX. Jeżeli chodzi o piecyki kaflowe, to polecam Romotop, Nordica, Edilkamin. Zapraszam na www.kominkiikominy.pl

[bohusz]

Ja polecam zobaczyć takie piecyki, przykładowo z DGP
http://wentor.com.pl/kategorie.aspx?kat=246

Jest tam ich więcej w różnych opcjach i cenach.
Wkłady te zakupione za pośrednictwem naszej firmy mogą okazać się tańsze.
Pozdrawiam

Tutaj jest piecyk z półki tańsze:
http://www.owo.pl/89,pl_piec-wolnostojacy-vega.html

[Basiaw]

Drugi raz mam "kozowy" dylemat i szukam opinii.
MOże jest ktoś na Forum, kto ma kaflową kozę firmy La Nordica?
Chodzi mi konkretnie o ten model:
http://www.lanordica-extraflame.com/it/stufe-a-legna-serie-stufe-camino/falo-2l_p8958

Od pięciu lat mamy kozę Jotul F8, złego słowa o niej nie mogę powiedzieć, ogrzewa nam dom 200 mkw do tego stopnia skutecznie i efektywnie, że mało kiedy włączamy piec gazowy.
Teraz mamy w palnie pewne zmiany, Jotul pójdzie do innego innego domu a ja zastanawiam się, co na jej miejsce. Najpierw maił być nowy Jotul, ale kusi mnie kaflowa koza, tylko jak ją wybrać, żeby była równie trwała i wydajna? Gdyby Jotul miał kozy kaflowe, to wybór byłby dla mnie oczywisty, ale nie ma:-(


Jeśli ktoś użytkuje piec Nordica Falo 2L albo któryś z podobnych modeli, to będę wdzięczna za opinię.

Pozdrawiam!