PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z kafelkarzem



timonp
01-10-2010, 14:03
Witam
Mamy problem z nieuczciwym kafelkarzem. W lipcu 2010 roku umówiliśmy się na wykonanie prac wykończeniowych w naszej łazience. Prace miały obejmować zrobienie sufitów podwieszanych wraz z ociepleniem i oświetleniem, wybudowanie ścianki prysznica, hydroizolację prysznica, wybudowanie postumentu pod umywalki, położenie kafli, z licowanie kafli ze ścianą oraz biały montaż. Całość prac wycenił na 3600zł . Wykonawca miał zadbać o wszystkie potrzebne materiały za które my mieliśmy płacić na podstawie wz przedstawianych przez Wykonawce. W miesiącu lipcu wykonawca miał zamówić kafle, niestety ociągał się z tym strasznie i w sierpniu wrócił do nas z wiadomością iż do końca września nie są dostępne. W między czasie postawił ściankę prysznica zrobił sufit podwieszany ( bez oświetlenia) oraz dokonał hydro izolacji prysznica, po czym zakończył swoje prace czekając na kafle. Oczywiście doszło do rozliczenia za materiały na kwotę 950 zł według dokumentu wz. Sprawą kafli zajęła się żona. Udało się jej dostać szybciej kafle. W między czasie uzgodniła z kafelkarzem iż jeżeli dostaniemy wcześniej kafle to wejdzie on zrobić podłogę oraz zamontować kibelek. P informacji o dostępności kafli ze sklepu żona skontaktowała się z kafelkarzem w celu uzgodnienia terminu położenia płytek na podłodze. Uzgodniono termin, jednakże wykonawca nie pojawił się próbowaliśmy się z nim skontaktować lecz odrzucił nasze połączenie. My postanowiliśmy zatrudnić innego wykonawce gdyż chcemy się jak najszybciej wprowadzić do naszego domu . Po około dwóch tygodniach e mailowo poprosił o podanie numeru telefonu. Skontaktował się z nami z pytaniem czy mamy już kogoś nowego i z chęcią rozliczenia za wykonaną pracę. Gdy pojawił się u nas zażądał 1250zł za wykonane prace !!. My z żoną uznaliśmy iż możemy mu zaoferować 400zł proporcjonalnie do tego co wykonał. Wykonawca stwierdził że jeżeli mu nie chcemy zapłacić będziemy mieli kłopoty z urzędami. następnego dnia wysłaliśmy mu pismo z rozwiązaniem umowy( niestety ustnej).

Proszę o informacje co może nam zrobić wykonawca z punktu formalnego. Czy może nam jakoś zaszkodzić oddać sprawę do sądu itp,itd?
Dziękuję za pomoc
pzdr

lasagna
04-10-2010, 09:05
Wy będziecie mieć problem z urzędami? A pan ma firmę, umowę, składki odprowadza, podatki płaci???
Jeżeli pan na czarno pracuje to do sądu was nie poda bo sprowadzi na siebie urząd skarbowy.