PDA

Zobacz pełną wersję : Reklamacja montażu bramy garażowej Hormann.



emjot27
16-10-2010, 23:01
W maju tego roku tj 2010 bydgoski autoryzowany przedstawiciel Hormana zamontowała mi bramę segmentową LPU 40 razem z napędem. Po kilku tygodniach pojawiły się pierwsze problemy. Brama przestała się domykać z automatu - napęd nie miał siły żeby dojechać do końca. Trzeba było ją dociskać ręcznie. Po za tym strasznie hałasowała. Zgłosiłem reklamację.Zanim przedstawiciel firmy się zjawił, inspektor nadzoru zmierzył i stwierdził, ze brama jest zamontowana krzywo i ze różnica w poziomie pomiędzy lewą a prawą stroną wynosi prawie 1cm. Tak samo potwierdzili panowie od posadzek, którzy przyjechali wyznaczać poziomy przed swoimi pracami. Kiedy przedstawiciel firmy montującej przyjechał, również potwierdził, że brama musi być wyregulowana a najlepiej zamontowana jeszcze raz, ale dopiero, jak zrobią mi posadzki. Dwa tygodnie później przyjechali montażyści i po 4 godzinach ustawiania i smarowania, stwierdzili, że wszystko jest w porządku. Jest tylko 2 mm różnicy w poziomie a to podobno mieści się w normie. Mimo wszystko nie podobało mi się to, że między murem a prowadnicami bramy są spore szczeliny. a także to,że na dole gdzie brama dochodzi do posadzki, z jednej strony było widać prześwit - co nadal świadczyło o tym,że coś jest krzywo. Montażyści jednak stwierdzili, ze nie da się już bardziej ustawić a dla 2 mm nie zamierzają demontować i montować bramy z powrotem. Po za tym chcieli mi udowodnić, że to posadzka jest krzywa. Próbowali mi wmówić pokazując to swoją poziomicą, która jak się później okazało była zepsuta :) Po za tym stwierdzili, ze bramę musi obrobić jeszcze murarz a na podłogę przyjdą przecież płytki. Przyjmując te argumenty, dałem sobie spokój.

Po wakacjach, ponownie jednak przyjechał inspektor i znowu zarzucił, że montaż jest schrzaniony. Wg niego, to firma montująca bramę powinna tak zamontować i uszczelnić bramę, żeby murarz, nie musiał niczego dodatkowo z nią robić. Po za tym, przytwierdzając prowadnicę do ściany, montażyści aby wyeliminować nierówności, dali kliny, tktóre zamiast wyrównać to jeszcze bardziej odkształciły prowadnicę, tworząc w jednym miejscu łuk. Chciałem ująć to na zdjęciu, ale nie bardzo to mi się udało:

http://img202.imageshack.us/img202/8331/brama5.th.jpg (http://img202.imageshack.us/i/brama5.jpg/) http://img214.imageshack.us/img214/7272/brama1c.th.jpg (http://img214.imageshack.us/i/brama1c.jpg/) http://img203.imageshack.us/img203/3316/brama2.th.jpg (http://img203.imageshack.us/i/brama2.jpg/)

Zgłosiłem to mailem, ale firma odpowiedział (dopiero jak się przypomniałem po 2 tygodniach), że muszę to zgłosić w ramach gwarancyjnej reklamacji bramy. Aby to zrobić, muszę jechać do nich ze wszystkimi dokumentami zakupu i książeczki serwisowej bramy, i osobiście dokonać zgłoszenia. Listownie i telefonicznie nie wystarcza. Wg mnie to jest reklamacja usługi a nie reklamacja samej bramy. Ale mniejsza z tym. Po kilku potyczkach mailowych nadal nie przyjechali.
Zastanawiam się już pomału, czy gra jest warta świeczki. Brama działa, co prawda super cicha to ona nie jest, ale zamyka się i otwiera bez problemu. Tylko te szczeliny i zgięcia. Po za tym szczerze mówiąc, nie chcę już oglądać tych "fachowców" na budowie.

Czy ktoś z was miał może podobny problem? Co wg was powinien teraz z tym zrobić?

Pozdrawiam.

marmax
17-10-2010, 06:20
Jeżeli na poziomie jest 2mm odchylenia do spokojnie powinna to zniwelować dolna uszczelka, natomiast co do prowadnic to przy tak nie równo otynkowanej i wyprowadzonej ścianie montażyści nie powinni montować bramy. Montaż wymaga idealnie wyprowadzonych płaszczyzn bocznych, ponieważ prowadnica jest montowana do ściany bez możliwości korygowania odchyłek. W twoim przypadku należało poprawić płaszczyznę tynku i dopiero później montować bramę.

IVO333
17-10-2010, 07:13
Twój tak chętnie osądzający montującą firmę inspektor powinien przed zamówieniem bramy sprawdzić płaszczyznę ściany na której będzie zamontowana brama a dodatkowo uświadomić Ciebie że montaż bramy powinien być wykonany po wylaniu posadzki. Z drugiej strony firma nie powinna się podjąć tego montażu bez posadzki i na krzywych tynkach.

Pozdrawiam

emjot27
17-10-2010, 09:58
Pewnie macie rację. Zanim jednak firma zamontowała bramę, ich przedstawiciel przyjechał aby dokonać pomiarów. Do samej ściany jak i braku posadzki nie wnosił zastrzeżeń. Pytał się jedynie, na jakiej wysokości będzie posadzka.
Dla przykładu, sąsiad, który miał montowaną inną bramę - nie wiem co to za firma , nie był to na pewno hormann - nie miał też super idealnie równej ściany, jednak firma montująca odpowiednio ją obrobiła i zaizolował bez jakichkolwiek problemów. Gdybym wiedział, że hormann wymaga tak równych tynków, to na pewno bym tego dopilnował, jednak jak już wyżej napisałem, przedstawiciel firmy jak i sami fachowcy przed samym montażem nie wnosili zastrzeżeń tylko montowali. Zaczęli psioczyć, dopiero gdy brama była już przymocowana :|

Reasumując, mam do was prośbę o poradę co ma z tym dalej zrobić? Czy ta krzywizna jest na tyle "groźna", że może w przyszłości doprowadzić do problemów z bramą. Wydałem nie małe pieniądze za bramę bo około 6tyś. Sam montaż kosztował 600zł.Czy można jakoś to zaizolować i czym, czy mam dalej wzywać firmę montującą do poprawy :(

Pozdrawiam.

jareko
17-10-2010, 12:53
to nie apteka, 2mm nic ci nie zmienią w trwałości i funkcjonalności bramy.
Niestety, jakże często bywa, że montażystom brak odwagi by powiedzieć klientowi że ma spieprzone tynki, zainkasować zwrot kosztów za przyjazd i obrócić się na pięcie ustalając termin przygotowania otworu do montażu

Takich Inspektorów czy KierBudów jak twój, to po takim tekście wywalić na zbity pysk i nie dać mu ani złotówki - dlaczego?
Bo gdzie był ten kretyn jak murowali ściany, tynkowali i inne prace wykonywali?
Takich cwaniaków jest na pęczki na naszych budowach, mają wszystko w d... w trakcie budowany a później wymądrzają się i szukają winy nie tam gdzie trzeba

Każda brama wymaga równych tynków a nie tylko Hormana.
Nie jest prawdą że muszą być wykonane posadzki ale prawdą jest że musi być określony docelowy ich poziom już w trakcie pomiarów.

PS
Był tu już kiedyś podobny wątek z bramami gdzie podobne problemy były wywołane nierównością tynków i podobnym podejściem Inspektora czy KierBuda do montażu

PS2
W odpowiedzi na twoje pytanie - zostawić,

emjot27
17-10-2010, 18:26
Zgadzam się z Tobą. Faktem jest, że firma nie jest godna polecenia - sam kontakt z nimi daje wiele do życzenia - ale i sam inspektor nie lepszy. Niestety dla mnie jako laika w budownictwie, jest to jedyny "autorytet" w takich przypadkach :(
Jedyne co mnie martwi w tej chwili, to problem co mam zrobić z szczelinami, które są między ścianą a prowadnicą. Czym je uszczelnić? Przyjdzie zima i będzie mi nawiewało do środka:(

IVO333
17-10-2010, 18:28
Nie jest prawdą że muszą być wykonane posadzki

A tu mam inne zdanie. Ale to moje prywatne zdanie..... :-)

jareko
17-10-2010, 21:44
a choćby uszczelnij piana (jeśli szpary duże) bądź akrylem (gdy małe)

emjot27
17-10-2010, 22:13
Co masz na myśli duże małe? Miejsca, w których dali za duże kliny mają nawet powyżej 1cm, W większości nie przekraczają jednak kilku milimetrów.
Czy coś takiego się nada?
http://www.e-izolacje.pl/Akryle_Tytan,1747.html

Jaroll
18-10-2010, 19:54
Zgadzam się z Tobą. Faktem jest, że firma nie jest godna polecenia - sam kontakt z nimi daje wiele do życzenia - ale i sam inspektor nie lepszy. Niestety dla mnie jako laika w budownictwie, jest to jedyny "autorytet" w takich przypadkach :(
Jedyne co mnie martwi w tej chwili, to problem co mam zrobić z szczelinami, które są między ścianą a prowadnicą. Czym je uszczelnić? Przyjdzie zima i będzie mi nawiewało do środka:(

Wyrównaj wszystko 2cm styropianem, tak żeby zasłonił całą prowadnicę tzn doszedł aż do uszczelki,a potem tynk i już nie masz żadnych szparek.

finlandia
20-10-2010, 09:49
Kolejny przykład, że nie ważna jest marka firmy a sytuacja na budowie i "obycie" sprzedawcy. Obycie - czyli to co napisał Jareko - ściana się nie zgadza - nie montować. Ale po takim manewrze pojawi się wpis innego rodzaju..
Jeszcze raz jest potwierdzone, że do montażu powinny być równe tynki i warto by jednak była posadzka (tylko że też równa /przynajmniej przy samej bramie/ bo w garażach dwustanowiskowych wykonawcy często robią spadek do środka, a potem to widać na uszczelce.

Też bym zostawił a dziury uzupełnił pianką montażową. Takie szczeliny są "normą" przy bramach.

emjot27
01-11-2010, 09:07
Firma która dokonała u mnie montażu (jest to autoryzowany przedstawiciel firmy Hormann w Bydgoszczy) w odpowiedzi na reklamację dała mi taką odpowiedź:

Dotyczy reklamacji z dnia 18.10.2010. W dniu 19.10.2010 odbyły się oględziny bramy garażowej. Reklamacja nie została uwzględniona z powodu nierówności ścian na których ościeże bramy zostały osadzone. Podkładki służą wyrównaniu ościeżnicy i w żaden sposób nie deformują konstrukcji bramy. Załączone zdjęcia obrazują te nierówności (ściany), dochodzą one w niektórych miejscach nawet do 1cm. Producent nie dopuszcza uszczelniania bram, ościeży czy prowadnic pianką.

Ciekawe, że ja widzę jednak, że ościeżnice są skrzywione przez te podkładki. Jak włożę do środka poziomicę to mogę nią poruszać niczym huśtawką. Same nierówności nie są wiesze niż 5 mm. Oczywiście teraz wiem, że powinno być idealnie równo, ale sorry, nigdy prędzej nie miałem bramy segmentowej i skąd miałem wiedzieć takie rzeczy jak nie od tej firmy. Poinformowali mnie o tym dopiero po montażu. Piszecie, że gdyby zgłosili to wcześniej i odmówili montażu to i tak bym się czepiał. Nie sadze, bo gdy firma mi mówi, ze nie udzieli mi gwarancji na montaż, dopóki nie będą akceptowalne przez nich warunki do montażu to dla mnie jest to wystarczający argument.

Po za tym nie chodzi mi o same szczeliny. Niepokoi mnie też to jak brama działa. Byłem u znajomego, który ma ten sam model i u niego wszystko działa płynnie i bezszelestnie pomimo tego, że ma ją już 4 lata! U mnie porusza się ona nierówno, tak jakby delikatnie szarpała zwłaszcza przy zamykaniu. Chwilami delikatnie zwalnia i wygląda to tak jakby napęd nie miał siły jej domknąć. Ponadto, wydaje też czasami delikatne odgłosy jakby coś zgrzytało!

Reasumując, nie zamierzam tego tak zostawić. Firma odwaliła swoje, zabrała kasę a teraz się na mnie wypięła!

compi
01-11-2010, 11:57
Zamontowałem taka bramę jak Twoja u siebie, ale samodzielnie. I powiem jedno. Tak płaszczyzny ścian jak i poziom w stosunku do podłogi muszą być IDEALNE! Inaczej krzywo zamontowana rama, na każdym następnym etapie montażu, będzie generowała problemy. Wiem bo sam teraz żałuję niektórych decyzji. Zwrócę Ci uwagę na jeszcze jedną sprawę. Wyłącz światło w garażu w ciągu dnia, zamknij bramę i przyjrzyj się, czy panele, a szczególnie ostatni górny przylegają prawidłowo do pionowej uszczelki ramiaka. Obstawiam, że mając ten ramiak pokrzywiony, zobaczysz prześwity stojąc w ciemny garażu. Ja mam kłopot z ostatnim panelem, właściwie jego górną częścią. Gdzieś tam widzę malutką nieszczelność i czeka mnie regulacja.

emjot27
01-11-2010, 13:58
comp Na początek to wielki szacun dla Ciebie, że się w ogóle podjąłeś tego samemu ;) W życiu bym nie dał sobie rady z montażem tego ustrojstwa. Swoją drogą, to czy w tedy nie traci się gwarancji? Z drugiej jednak strony, może wykonałeś to lepiej i dokładniej niż nie jeden "autoryzowany" przedstawiciel Hormana ;) Możesz przyjechałbyś też do mnie Co? ;)
Wracając jednak do tematu...Co do Twoich uwag, to tak właśnie jest. U mnie prześwit jest na dole mniej więcej na 3/4 szerokości bramy no i oczywiście wspominane wcześniej szczeliny na ścianie.

compi
01-11-2010, 14:52
Nie wiem czy wraz z bramą dostałeś dosyć grubą książeczkę z instrukcją montażu i nie wiem czy masz montowaną bramę w świetle muru, czy na murze od środka(u mnie od środka)? Jeśli ją masz to poczytaj(sporo lektury) jeśli nie to na stronie Hormanna masz instrukcje, jednak musisz wiedzieć jak nazywa się Twoje prowadzenie w zamontowanej już bramie. Szczelina dolna nie powinna być kłopotem, ponieważ po zresetowaniu ustawień i przesunięciu ogranicznika zamknięcia(tu potrzebujesz odpowiedni kluczyk imbusowy) w listwie z łańcuszkiem, masz możliwość kilkucentymetrowej regulacji. Poza tym pozwala na to dolna uszczelka, która ma spory margines. Jest gumowa z pustką w środku, więc nawet sporą różnicę w poziomie posadzki-okładziny garażu powinna zniwelować. Co do szpar w pionowych elementach, to myślę, że powoli i z pewną dozą cierpliwości również sam to jakoś naprawisz. Po zamknięciu bramy i zgaszeniu światła zaznacz sobie ołówkiem na ścianie obok obszary gdzie masz prześwity. Później płaski klucz w dłoń i po kolei odpuszczasz te śruby(nie wszystkie na raz!) i dokładasz kliny(zaopatrz się w plastikowe różnej wartości). Metodą prób i błędów osiągniesz jakiś efekt. Jeśli satysfakcjonujący to uzupełniasz szpary z pistoletu pianą niskoprężną( tu ostrożnie jeśli nie masz doświadczenia). Po związaniu wyciągasz kliny i dopianowujesz. Oczywiście jeśli masz totalnie krzywe ściany to może się okazać, że jedynym wyjściem jest demontaż bramy i następną pierwszą czynnością wypionowanie płaszczyzn i sprawdzenie ich liniowośći. Mam na myśli, że nie mogą być względem siebie przesunięte, ponieważ jakieś większe odchyły spowodują właśnie ciężką pracę mechanizmów. Instrukcja ładnie pokazuje tą zasadę. Patrząc na zamontowany stelaż pod sufitem, musi być on praktycznie idealnym prostokątem, a nie rombem, a więc kąty mają być proste, a przekątne równe. Wiem, że piszę może zbyt skomplikowanym językiem, ale to są podstawy prawidłowej pracy tej bramy. To akurat łatwo sprawdzisz z metrówką w ręku i przy pomocy drugiej osoby. Wytłumacz co oni tam u Ciebie smarowali?. Producent tego zabrania!
Teraz moja opinia co do rzetelności firmy montującej twoją bramę. Jeśli mieli nieodpowiednią poziomicę, nie sprawdzili ścian, nie potrafili wykonać szczelnego montażu paneli to są nieprofesjonalni w tym co robią. Wszystkie powyższe braki możesz z powodzeniem załączyć do reklamacji. Bądź konsekwentny i po przeczytaniu instrukcji montażu sam im wyłuszcz co zrobili źle i jakie są tego konsekwencje. Przeczytałbym jednak najpierw umowę jaką z nimi podpisałeś. Są tam być może jakieś haczyki typu własnie proste ściany i posadzki.

emjot27
01-11-2010, 18:07
Dzięki za uwagi compi. Widać, że reprezentujesz stronę klienta ;), a nie jak co niektórzy na tym forum solidaryzują się tylko z "kumplami" po fachu. Przeglądałem już tą książeczkę szukając w nich wskazówek co do norm, jakie muszę być spełnione aby brama była prawidłowo zamontowana. Jest tam wymieniona norma opisana w tym dokumencie: http://www.grupapsb.com.pl/files/ProductAttest/181/atbramysegemntowegarazowepodnoszoen.pdf w którym wyraźnie napisane jest, że na ścianie gdzie montowane są prowadnice, nierówności nie mogą przekraczać od lini prostej 1mm na 1m. W umowie którą podpisałem z firmą montującą, napisane jest jedynie to, ze firma ma prawo odmówić montażu, jeżeli budynek nie będzie spełniał odpowiednich warunków umożliwiających prawidłowe osadzenie bramy - a jak już wyżej wspominałem, nie zrobili tego!

Co do samego usadowienia, to mam tak samo jak u Ciebie, też jest wewnątrz i brama jest o jakieś 10 do 15 cm szersza niż sam otwór. Co do Twoich propozycji, aby ustawić bramę niżej, tak aby zniwelować prześwity na dole, to niestety nie da się już nic zrobić, gdyż jak to ujął Pan montażysta, więcej nie da się zrobić. Gdy przyjechali poprawiać montaż za p[pierwszym razem, kiedy brama nie zamykała się i piszczała jak głupia, wyregulowali ją na tyle ile pozwalają na to możliwości bramy. Musieli to zrobić, bo jednak inni wykonawcy chociażby od posadzek gdy ustalali poziomy wspominali o krzywiźnie bramy dochodzącej wg nich nawet do 1cm. Potem gdy fachowcy od bramy przyjechali, stwierdzili, ze jest tylko 2mm. Tak czy siak, więcej nie da się zrobić, bez demontażu.

Co do smarowania, to używali jakiegoś smaru w sprayu. i psikali tym gdzie popadnie ;) Okazało się że to piszczała sprężyna.

Przy okazji mam też do Ciebie pytanie, gdy był u mnie sąsiad, twierdzi, że wg niego powinno być jeszcze jedno zabezpieczenie przed otwarciem bramy. U mnie jest tak, że gdy brama się domknie to przed otwarciem zabezpiecza go zakładka na łańcuchu podłączonego do napędu. Czy u Ciebie też tak jest? Czy masz coś jeszcze?

compi
01-11-2010, 18:33
Sąsiad zapewne miał na myśli standardowe rygle, które widział być może gdzie indziej. Ta brama ma system automatycznego ryglowania w mechanizmie napędu i jest to wystarczający sposób. Zastanawia mnie jedno. Ustawienia bramy pozwalają na kilka rodzajów regulacji. Można przesunąć ogranicznik krańcowy, można zwiększyć siłę docisku i chyba jeszcze na rolkach. Powiedz jak mocno ugina się dolna uszczelka przylegająca do posadzki? Przecież na niej samej masz możliwość zniwelowania tego centymetra. I w końcu co masz na podłodze? Aha, masz przy bramie włącznik dzwonkowy podłączony do napędu? Nie musisz sięgać do magicznego oczka gdy brak pod ręką pilota.

emjot27
01-11-2010, 18:53
Wiesz, teraz ciężko mi odpowiedzieć tak na 100%.Jutro jak będę na budowli to przyjrzę się dokładnie i Ci odpowiem, jednak z tego co pamiętam, to uszczelka nie ugina się za wiele, myślę że zaledwie parę milimetrów. Na podłodze nie mam nic tylko beton posadzkowy i tak miało być docelowo. Tak mam też wyłącznik dzwonkowy podłączony do napędu. Co do regulacji, to nie przyglądałem się temu i nie ruszałem, żeby nie popsuć czegoś bardziej i nie dać potem dodatkowych kontr argumentów "fachowcom" po reklamacji.

compi
01-11-2010, 19:05
Sprawdź przy okazji jak wysoko masz zamontowane nad wylewką betonową czarne, plastikowe zakończenia na dole ramiaka. O okładzinę podłogi pytałem, ponieważ po ewentualnym doklejeniu płytek zyskałbyś ten centymetr.

IVO333
01-11-2010, 19:06
Pozwolisz że odpowiem nie solidaryzując się ani nie trzymając strony.
1mm na metr? Uśmiałem się, 99% bram nie powinno być montowanych wg tej instrukcji (takie realia na budowach a nie moje poczucie humoru).
A teraz poważniej; bramę mierzy się najczęściej razem z oknami i drzwiami wejściowymi czyli przed tynkami. Klient jest zawsze uświadamiany że do montażu wymagamy posadzki i tynków. W domyśle równych, pionowych. Przecież jeśli powiem że takie mają być inwestor się obrazi bo u niego na budowie to oczywiste. Tak więc w domyśle.
Przyjeżdają montażyści na montaż, budynek trzeba zamykać. Tynkarze otynkowali garaż i poszli na inną robotę, wrócą kiedyś po instalacjach. Montażyści sprawdzają ścianę i pokazują inwestorowi że 1mm na metrze + tolerancja majsterska oznacza 5,7 albo i 15 mm. Różne majstry to i tolerancja różna. Inwestor nie dowierza. Sprawdza sam, klnie majstrów i ich tolerancję ale oni są daleko i prędko się nie pojawią. A budynek trzeba zamknąć. Nieme pytanie w oczach inwestora- zamontujecie, przecież mnie tak z tą dziurą nie zostawicie, jakoś dacie radę????
I jak zauważył jeden z piszących w tym wątku (kurczę, on jest z tych solidaryzujących się) jeśli montażyści odmówią montażu pojawi się tu wpis opisujący czepiających się, zostawiających inwestora z kłopotem, nie potrafiących się wywiązać z umowy montażystów.
A jeśli zamontują to mamy taki wątek.
Jak się nie obrócisz d..a zawsze z tyłu.

Pozdrawiam

compi
01-11-2010, 19:13
Mi się to skojarzyło ze słynnym zdjęciem, gdzie babka pokazuje świeżo zamontowane okno, tyle że obrócone o 90 stopni w stosunku do pożądanej pozycji . Ktoś źle pomierzył : D. Tutaj klient dowiedział się o konieczności pionów i płaszczyzn wtedy, gdy się zorientował, że z bramą coś nie teges. Winnny jest również kiero z jego budowy. po fakcie każdy jest zresztą mądry. A ekipa jest do upy. W miejsu skręcania ramiaka ze ścianą powinni dać kliny i po wszystkim zapianować szczeliny. Z zewnątrz i tak idzie albo styro, albo sam tynk, który by to zamaskował.

emjot27
01-11-2010, 20:10
IVO333 Wszystko rozumiem, wiem że klienci potrafią truć dupę na lewo i być upierdliwy o byle co. Sam jestem w pracy po tej drugiej stronie barykady - co prawda w innej branży ale wiem o co chodzi. Mimo wszystko, te minimum dobrej woli ze strony takiej firmy, powinno być zachowane a nie do końca upieranie się, że wszystko jest dobrze pomimo tego, że jest schrzanione. Ja na prawdę, byłem wstanie odpuścić te szczeliny, jednak samo funkcjonowanie bramy budzi we mnie niepokój.
Co do zapianowania szczelin, to jak wyżej zacytowałem, Hormann podobno tego nie dopuszcza.?!?!?

compi
01-11-2010, 20:15
Rozumiem, że masz już i tynki i elewację skończone? To silikonem lub zaprawą je wypełnij. Pianki nie zalecają, aby profila bardziej nie pokrzywiła. Przy niskoprężnej takiej obawy raczej nie ma, chyba, że są to centymetrowe szczeliny.