markar2
21-10-2010, 09:13
Mam zapytanie dotyczące umieszczenia wkładu kominowgo w kominie które ma mnie kosztować 2800 PLN
Budowę zakończyłem w 2005 ale dopiero przed 2 tygodniami podłączyłem sobie do komina piec Salzburg-wkład kominkowy obudowany kaflami.
Komin ma rozmiar bodajże 25x14 -firma która chce mi założyć wkład kominowy określiła że potrzeba 10 m rury owal 12x22 cm (fi 180).I teraz mam dylemat:zakładać wkład czy nie?Dodam że komin jest umieszczony w centrum domu-tzn. z jednej strony jest salon,z drugiej -klatka schodowa.Palę tak że szyber jest ciągle otwarty oraz drzwi balkonowe są uchylone. Z uwagi na fakt piec stoi tylko 15 cm od ściany tynk gipsowy wokół podłaczenia do komina zaczal sie kruszyc ale to jest normalne z uwagi na fakt krótkiego odcinka rury.Zawsze rano komin mam ciepły i obawa czy nie będzie problemu z tynkiem na klatce schodowej.Tak sobie mysle skoro komin sie nagrzewa to raczej nie bede miał problemu z wykwitami....?
Dzięki wkładowi komin nie nagrzewałby sie tak.
Pytanie wiec zakładac czy nie?
Jeśli zakładać to czy trzeba rozwalić ścianę w pionie na 80 cm żeby wsadzić trójnik (bo wyczystka na dole)?Nie można inaczej tzn. włożyć wsad i rurę wychodzącą z pieca połączyć z wsadem już w kominie?
Budowę zakończyłem w 2005 ale dopiero przed 2 tygodniami podłączyłem sobie do komina piec Salzburg-wkład kominkowy obudowany kaflami.
Komin ma rozmiar bodajże 25x14 -firma która chce mi założyć wkład kominowy określiła że potrzeba 10 m rury owal 12x22 cm (fi 180).I teraz mam dylemat:zakładać wkład czy nie?Dodam że komin jest umieszczony w centrum domu-tzn. z jednej strony jest salon,z drugiej -klatka schodowa.Palę tak że szyber jest ciągle otwarty oraz drzwi balkonowe są uchylone. Z uwagi na fakt piec stoi tylko 15 cm od ściany tynk gipsowy wokół podłaczenia do komina zaczal sie kruszyc ale to jest normalne z uwagi na fakt krótkiego odcinka rury.Zawsze rano komin mam ciepły i obawa czy nie będzie problemu z tynkiem na klatce schodowej.Tak sobie mysle skoro komin sie nagrzewa to raczej nie bede miał problemu z wykwitami....?
Dzięki wkładowi komin nie nagrzewałby sie tak.
Pytanie wiec zakładac czy nie?
Jeśli zakładać to czy trzeba rozwalić ścianę w pionie na 80 cm żeby wsadzić trójnik (bo wyczystka na dole)?Nie można inaczej tzn. włożyć wsad i rurę wychodzącą z pieca połączyć z wsadem już w kominie?