My z domów bez wentylacji [Archiwum]

Zobacz pełną wersję : My z domów bez wentylacji

michal.bdg

22-10-2010, 07:12

Tytuł dotyczy wentylacji grawitacyjnej w domach parterowych. Po przeczytaniu wielu artykułów pwenie mocno sponsorowanych przez środowisko WM można dość do wniosku ze wentylacja grawitacyjna działa sprawnie tylko gdy długość przewodów wentylacyjnych wynosi min. 5 metrów. W przecietnej parterówce od stropu do dachu jest ok. 3mwięc wszyscy posiadacze tych domów powinni borykać się z następstwami wilgoci, grzybem i zapłakanymi szybami.
"Nieszczęśliwi" posiadacze tych domów podzielcie się swoimi opiniami, ku przestrodze dla przyszłych inwestorów, jak walczycie z tym problemem :-)
-Michał

Ps. Osobiście nie mam nic przeciw WM, chciałbym tylko zasygnalizować ze nie zawsze powinniśmy ulegać medialnemu zamieszaniu.

M K

22-10-2010, 08:12

Tytułem sprostowania.
Minimalna długość kanału wentylacyjnego w praktyce to 2 m, przy przekroju 14x21 cm lub 3 m przy przekroju 14x14 cm.
Sam mam w nowym domu wentylację grawitacyjną ale jak bym teraz stawiał drugi dom to zrobiłbym WM.
Nie dlatego, że uległem "medialnemu zamieszaniu" tylko ze względów praktycznych, chodzi o zwykłą oszczędność energii.

kangaxx

22-10-2010, 21:00

Po przeczytaniu wielu artykułów pwenie mocno sponsorowanych przez środowisko WM...

czy trzeba płacić komuś kto twierdzi że wóz drabiniasty gorszy od ciężarówki czy może robi to dlatego że tak uważa ?

chociaż jest prawdopodobne że lobby producentów ciężarówek go sponsoruje...

...wentylacja grawitacyjna działa sprawnie tylko gdy długość przewodów wentylacyjnych wynosi min. 5 metrów.

czyli sądzisz że z powodu sponsoringu handlarzy wm, grawitacyjna działa dopiero gdy komin ma minimum 5 metrów?

KrzysztofLis2

23-10-2010, 19:06

Z całą pewnością jesteście bez wentylacji latem, jakiej wysokości by tam Wasze kominy nie były.

Chyba, że to tzw. kominy słoneczne. ;)

orko

28-10-2010, 09:04

No nie do końca. Zawsze można otworzyć okna na przestrzał.

ryhu82

30-10-2010, 17:10

Jeszcze mieszkam na poddaszu w budynku modernistycznym, nad głową mam stropodach, a kanału murowanego od wlotu w mieszkaniu do wylotu na dachu jest góra 1,5 metra, okna starego typu. Bez wentylatora w łazience ani rusz, jak nie chodzi to okna zaparowane, to samo przy gotowaniu, jak nie pracuje wentylator w okapie to nie ma wentylacji. Dlatego w "nowym" mieszkaniu tylko i wyłącznie wentylacja mechaniczna wywiewna.

KrzysztofLis2

31-10-2010, 08:07

A dlaczego nie nawiewno-wywiewna?

Liwko

31-10-2010, 09:23

Ci co mają to mają, a ci co nie mają to nie mają. Ale ci którzy dopiero mieć dom będą i wydają na niego 300-500 tyś i żal im jest wydać 10tyś na porządną wentylację są dla mnie trochę dziwni. Przecież wydając tylko ułamek więcej tych pieniędzy niebotycznie podnosi się komfort życia w tych ścianach. Ech...

ryhu82

31-10-2010, 18:53

A dlaczego nie nawiewno-wywiewna?

A po co nawiewno-wywiewna?

ryhu82

31-10-2010, 19:01

kangaxx

31-10-2010, 19:09

no a jak plazma jeszcze pogrzeje chałupę to już całkiem jak w raju

Liwko

01-11-2010, 07:29

A po co nawiewno-wywiewna?

Bo to jest dopiero dobra wentylacja.

ryhu82

01-11-2010, 08:59

Bo to jest dopiero dobra wentylacja.

Jak by to było moje mieszkanie to bym zainwestował i w odzysk ciepła, ale tak to nie będę brnąć w dodatkowe koszty, jak na kamiennicę to już naprawdę luksus (że wogóle będzie wentylacja).

Liwko

01-11-2010, 12:20

Jak by to było moje mieszkanie to bym zainwestował i w odzysk ciepła, ale tak to nie będę brnąć w dodatkowe koszty, jak na kamiennicę to już naprawdę luksus (że wogóle będzie wentylacja).

Taka wentylacja może być bez odzysku ciepła (rekuperatora).

ryhu82

01-11-2010, 21:16

Taka wentylacja może być bez odzysku ciepła (rekuperatora).

Tyle to i ja wiem, ale kanały trzeba prowadzić, a tak jest nawiew przez okna ;-)