PDA

Zobacz pełną wersję : Podłączenie wkładu do komina z cegły.



Raficzek
04-11-2010, 19:56
Witam serdecznie wszystkich budowniczych kominków. Rozpocząłem budowę kominka i chciałbym prosić bardziej doświadczonych budowniczych o doradztwo. Jak podłączyć wkład do komina z cegły,sprawa wyglada tak: wkładzik 10kw podłączony będzie do komina rurami typu Bertrams 2mm(fi150mm) czyli od wkładu rura pion 1 m następnie kolano regulowane do 90st i rura w scianę pod kątem około 70st, ściana w miejscu wejścia do komina ma grubość ok 20-25 cm(cegła). No i tu mam problem jak to osadzić żeby było dobrze. Czy odcinek rury od kolana mogę bezpośrednio obsadzić na zaprawie szamotowej w scianie komina czy należy zastosować jakieś inne rozwiązania ze względu na rozszerzalność całego podłączenia pod wpływem temperatury. Wiem,że stosuje się wkładki jedno i dwuściene(nie wiem którą kiedy się stosuje) ale nawet jeśli bym taką obsadził to pozostaje mi jeszcze kawałek grubości ściany między wkładką a kanałem, który by pasowało jakoś wykończyć-najlepiej właśnie żeby rura dochodziła do kanału tylko właśnie jak to zrealizować. Czy połączenia poszczególnych elementów(rura-kolano) systemu należy dodatkowo uszczelniać i czym to najlepiej wykonać, czy poza powszechnie znanym uszczelniaczem 1200st typu"silikon" są dostępne jakieś uszczelniacze które są mniej podatne na wykruszanie się-bardziej elastyczne, czy może dodatkowo uszczelniać połączenia cienkim sznurem żaroodpornym. Przeczytałem wszystkie możliwe informacje na forach i innych skarbnicach wiedzy ale posiadam nadal pewien niedosyt wiedzy na ten temat i chciałbym wiedzieć jak to robią praktycy. Pozdrawiam Wszystkich i czekam cierpliwie na jakieś sugestie, może dzięki Wam uda mi się rozpalić w kominku jeszcze tej zimy:).

G.N.
05-11-2010, 08:04
Mam taki sam układ tzn. wkład rurami bertramsa podpięty do typowej ceglanej szuflady. Mam wkładkę podłączeniowa dwuścienną zamurowaną w ścianie komina. Rura wchodziła na tyle ciasno że żadnego dodatkowego uszczelniacza nie dawałem. Działa, nie dymi, nie pęka, nic nie wycieka.
Opaska uszczelniająca (taka ze sznura szklanego) jest konieczna przy podpięciu do komina ceramicznego żeby rozszerzająca się rura nie rozsadziła wkładki ceramicznej. Wkładka dwuścienna właśnie po to jest dwuścienna żeby niwelowała naprężenia związane z rozszerzalnością cieplną. Nie bardzo wiem jak to jest z wkładkami jednościennymi, czy nie stwarzają problemów.
Co do głębokości to o ile pamiętam to wkładka do rur 180 mm miała 190 mm długości więc właściwie spełniałaby twoje potrzeby. Jeśli to nie jest koza wolnostojąca, tylko obudowany wkład to zawsze można wkładkę ciut zagłębić w ścianę. Zamurowania "gołej" rury bym nie ryzykował, będzie pękać i się rozszczelniać.

Raficzek
08-11-2010, 16:34
Wkładka dwuścienna załatwiła by sprawę tylko,że zbadałem rynek i długość wkładek wynosi 13cm czyli idealnie na grubość cegły a u mnie nie dość ,że
ściana ma grubość ok 25cm to jeszcze rura będzie wchodzić pod kątem.Tak myślę,że pasowało by aby to połączenie było pewniejsze.Oglądając systemowe połączenia rury stalowej z kominem ceramicznym nasunęło mi się następujące rozwiązanie: Obsadzić w ścianie na zaprawie szamotowej rurę o średnicy wewnętrznej troszkę większej niż rura właściwa a następnie odcinek rury właściwej owijamy(na kleju) sznurem szklanym-kilka zwojów na początku i kilka na końcu i wprowadzamy w rurę wcześniej obsadzoną w ścianie. Średnicę sznura dobieramy tak aby rura wchodziła ciasno. Może takie połączenie zapewni szczelność a zarazem będzie mogło "pracować" pod wpływem zmian temperatury.
Proszę o opinie czy takie rozwiązanie spełni swoją rolę w praktyce:).Pozdrawiam.

Kominki.fm
08-11-2010, 18:10
Należy zastosować mufę dwuścienną. Do jej rdzenia może już ścićle być spasowana rura ze stali 2mm (czarna) z kominka. Na ogół nie ma potrzeby uszczelniania łączeń rur, ponieważ wchodzą one w siebie bardzo ściśle. Pozdrawiam.

G.N.
08-11-2010, 18:53
Raficzek a nie możesz wkładki dwuściennej, mufy czy jak ją zwał, zamurować do komina jak należy a rury w pozostałej części ściany zostawić z luzem kilku mm i niech sobie pracuje jak chce? Połączenie z kominem będzie szczelne, a przez te pozostałe 10 czy 12 cm ściany rura dymowa będzie szła z pewnym luzem a nie zamurowana na sztywno. I co stanie się coś od tego? Co innego gdyby zamurować wkładkę równo ze ścianą i zostawić taki poziomy kanał tylko z cegły. W starych piecach kaflowych tak bywało, ale powiedzmy inna cegła, inna zaprawa, inne paleniska. Murowane z założeniem że ma być szczelne. Ściana niekoniecznie jest tak postawiona, może być z cegły np kratówki itp. itd. Ale wkładka na poziomie komina i rura dymowa przez ścianę z większym czy mniejszym luzem, w czym problem?