PDA

Zobacz pełną wersję : Rozpalanie w kominku poczatkowo brak cugu



redpradnik
12-11-2010, 13:58
Nie wiem czy coś źle robie...
Rozpalam w kominku połupanym drzewem bukowym dodaje rozpałke i ogien fruuuuuuu

Strasznie kłębi się dym - nie mogę np otworzyć i cos dorzucic bo wszystko mam na salonie:/
Jak wyjde na zewnątrz z komina tez się dymi

Otwierałem okna i to nic nie daje - co źle robię??

justkaaa
12-11-2010, 14:26
szyberek otwarty?

redpradnik
12-11-2010, 14:32
tak , szyber otwarty

Po pewnym czasie jak juz sie dobrze rozpali to wyciaga ten dym i jest ok , sa momenty jednak ze nie wyciagnie bo przygasnie wszystko i klapa:/

Podziwiam ludzi ktorzy maja kominek bez szyby bo ja mialbym juz caly salon do malowania :/
Nie wiem co jest grane:/

A jak wsadze zapalona zapałkę do pieca to widac ze jest cug bo rwie płomieniem:/

pablitoo
12-11-2010, 15:26
tak , szyber otwarty

Po pewnym czasie jak juz sie dobrze rozpali to wyciaga ten dym i jest ok , sa momenty jednak ze nie wyciagnie bo przygasnie wszystko i klapa:/

Podziwiam ludzi ktorzy maja kominek bez szyby bo ja mialbym juz caly salon do malowania :/
Nie wiem co jest grane:/

A jak wsadze zapalona zapałkę do pieca to widac ze jest cug bo rwie płomieniem:/


Musicie nas jak najszybciej odwiedzić - i popodziwiać trochę :D - u nas kominek otwarty - bez żadnej szyby - palenisko na środku salonu - ani to podczas rozpalania , palenia czy wygasania grama dymu na salon się nie wydobywa.
Ani grama dymu :yes: - teraz już czwarty sezon kominkowy rozpocząłem.

Co źle robisz - nic - a co masz źle zrobione - no cóż - najlepiej jakby się fachowcy kominkarze wypowiedzieli ... - może za mała średnica kanału dymowego komina , za niski komin i ciąg słaby , może wkład jakiś nie teges ...
Jak już rozpali się drewno we wkładzie i komin się nagrzeje wówczas "chwyta" ciąg i pali się dobrze , jednak na zimnym kominie masz cofki i dlatego dym w salonie ...

Liwko
12-11-2010, 15:55
Nie wiem czy coś źle robie...
Rozpalam w kominku połupanym drzewem bukowym dodaje rozpałke i ogien fruuuuuuu

Strasznie kłębi się dym - nie mogę np otworzyć i cos dorzucic bo wszystko mam na salonie:/
Jak wyjde na zewnątrz z komina tez się dymi

Otwierałem okna i to nic nie daje - co źle robię??

Wentylacja mechaniczna czy grawitacyjna?

admiro
12-11-2010, 18:23
Niech mi ktoś powie, że w kominku zamkniętym przez pierwsze parę minut póki komin się nie rozgrzeje dym po otwarciu drzwiczek, nie ma mniejszej lub większej ochoty wydostawać się na zewnątrz,
To normalne, ja rozpalam podpałka + ze 3 kostki brykietu (nie chce mi się łupać drobno drewienek) zamykam drzwiczki, powietrze i szyber otwarte ma maksimum, i po 10 minutach jak się rozpali dokładam drewno, po tym czasie ciepło ogrzeje komin i dym nie ma prawa wylecieć do pomieszczenia.

W otwartym kominku sprawa jest inna, komin ma zdecydowanie większe przekroje. Jak się nie pali szyber jest zamykany całkowicie.

redpradnik
13-11-2010, 06:24
Musicie nas jak najszybciej odwiedzić - i popodziwiać trochę :D - u nas kominek otwarty - bez żadnej szyby - palenisko na środku salonu - ani to podczas rozpalania , palenia czy wygasania grama dymu na salon się nie wydobywa.
Ani grama dymu :yes: - teraz już czwarty sezon kominkowy rozpocząłem.

Co źle robisz - nic - a co masz źle zrobione - no cóż - najlepiej jakby się fachowcy kominkarze wypowiedzieli ... - może za mała średnica kanału dymowego komina , za niski komin i ciąg słaby , może wkład jakiś nie teges ...
Jak już rozpali się drewno we wkładzie i komin się nagrzeje wówczas "chwyta" ciąg i pali się dobrze , jednak na zimnym kominie masz cofki i dlatego dym w salonie ...

Paweł ,
kurcze komin mam fi 20 wiec wiekszych chyba nie ma do kominka:)
to nie jest tak ze mam cofke bo jak podłoże zapałkę to ją targa na góre ( płomień)

komin mam taki do kominka jak w załączniku - wychodzi poza połać:/




Wentylacja mechaniczna czy grawitacyjna?

grawitacyjna

pablitoo
13-11-2010, 07:41
Więc może to jak pisze kolega admiro to taki urok rozpalania w takim kominku ??
Choć powiem szczerze moi teściowie w swoim domu mają piec kominkowy - taki wolnostojący - i palę w nim często jak do nich jeździmy - nigdy nie zaobserwowałem w nim takiego zjawiska jak piszecie - no może troszkę dymu wydobędzie się na salon jak dokładam zaraz po rozpaleniu - ale są to ilości wręcz śladowe ...

redpradnik
13-11-2010, 08:12
Więc może to jak pisze kolega admiro to taki urok rozpalania w takim kominku ??
Choć powiem szczerze moi teściowie w swoim domu mają piec kominkowy - taki wolnostojący - i palę w nim często jak do nich jeździmy - nigdy nie zaobserwowałem w nim takiego zjawiska jak piszecie - no może troszkę dymu wydobędzie się na salon jak dokładam zaraz po rozpaleniu - ale są to ilości wręcz śladowe ...

Paweł - tylko zobacz jaki tam masz rozmiar drzwiczek a jaką ja mam szybe w kominku - większa powierzchnia automatycznie więcej dymu:P
Bo z komina leci dym - mimo ze w piecu się kotłuje

bladyy78
13-11-2010, 08:16
Przed rozpaleniem otwórz na kilka minut drzwiczki żeby komin się ogrzał powietrzem z domu. Później rozpal ale mała ilością drewna ja rozpalam tekturą i drobniutkimi listewkami, powietrze dolotowe przy popielniku i z zewnątrz otwarte na full, po kilku minutach ładuje już kominek do pełna, dopływy powietrza dalej są maksymalnie pootwierane, jak kominek dobrze się rozpali po 10min dopiero zamykam powietrze pod popielnikiem. Powietrze z zewnątrz u mnie jest zawsze otwarte na max.
Jeżeli robi Ci się tak zawsze to może że masz komin poniżej kalenicy dachu, albo jest już przytkany i nie ma dobrego ciągu.

redpradnik
13-11-2010, 08:26
Przed rozpaleniem otwórz na kilka minut drzwiczki żeby komin się ogrzał powietrzem z domu. Później rozpal ale mała ilością drewna ja rozpalam tekturą i drobniutkimi listewkami, powietrze dolotowe przy popielniku i z zewnątrz otwarte na full, po kilku minutach ładuje już kominek do pełna, dopływy powietrza dalej są maksymalnie pootwierane, jak kominek dobrze się rozpali po 10min dopiero zamykam powietrze pod popielnikiem. Powietrze z zewnątrz u mnie jest zawsze otwarte na max.
Jeżeli robi Ci się tak zawsze to może że masz komin poniżej kalenicy dachu, albo jest już przytkany i nie ma dobrego ciągu.

komin czysty - sprawdzał kominiarz lusterkiem czysta kamionka
Komin jest powyzej jak widac na focie
Ok spróbuje tak zrobic jak mowisz - otworzyc wczesniej piec

bladyy78
13-11-2010, 09:04
No i dopływy powietrza przy rozpalaniu w komiku pootwieraj. Jak masz takie problemy rozpalaj zawsze mała porcje opału która szybko i łatwo się spali. Podejrzewam że po prostu nie masz wprawy w obsłudze swojego wkładu.

Liwko
13-11-2010, 09:06
Rozpalaj zawsze przy uchylonych drzwiczkach. Zamykaj je dopiero po kilkunastu minutach jak ci się wkład wygrzeje.

redpradnik
13-11-2010, 09:08
No i dopływy powietrza przy rozpalaniu w komiku pootwieraj. Jak masz takie problemy rozpalaj zawsze mała porcje opału która szybko i łatwo się spali. Podejrzewam że po prostu nie masz wprawy w obsłudze swojego wkładu.

cos w tym jest

wczoraj porąbałem na małe kawałki drzewo takie grubosci max 3-4 cm ułożyłem w kwadrat przekładając do srodka rozpałkę to dałem blisko sciany szerokiej pieca a na to pod ukosem szersze szczapy i się pieknie rozpaliło:)

qwazar
13-11-2010, 21:19
cos w tym jest

wczoraj porąbałem na małe kawałki drzewo takie grubosci max 3-4 cm ułożyłem w kwadrat przekładając do srodka rozpałkę to dałem blisko sciany szerokiej pieca a na to pod ukosem szersze szczapy i się pieknie rozpaliło:)

Pieca czy kominka bo się gubię ?

Kminek rozpalasz drobnymi kawałkami drewna nie całymi szczapami.
Jako rozpałki używam gazet, kartonu lub gotowej rozpałki ze sklepu.
W moim wkładzie jest szuflada na popiół, którą otwieram na wyczucie, widzę czy podpałka + drewno rozpala się czy nie.
Początki są trudne, więcej dymu niż ognia ale czekami i patrzę.
Jak drobnica z podpałką zaczyna się w miarę palić otwieram szufladę ( dopływ powietrza) prawie na maxa
Po paru chwilach drewno na tyle się rozpala że zaczyna huczeć w kominku a wtedy wiem że jestem "w domu".
Na rozpaloną drobnicę dowalam 2-3 całe szczapy, ale tez na pełnym dopływie powietrza.
Jak się dobrze rozpalą to dopiero wtedy przymykam dopływy powietrza na tyle na ile chcę.

redpradnik
15-11-2010, 14:00
Pieca czy kominka bo się gubię ?

Kminek rozpalasz drobnymi kawałkami drewna nie całymi szczapami.
Jako rozpałki używam gazet, kartonu lub gotowej rozpałki ze sklepu.
W moim wkładzie jest szuflada na popiół, którą otwieram na wyczucie, widzę czy podpałka + drewno rozpala się czy nie.
Początki są trudne, więcej dymu niż ognia ale czekami i patrzę.
Jak drobnica z podpałką zaczyna się w miarę palić otwieram szufladę ( dopływ powietrza) prawie na maxa
Po paru chwilach drewno na tyle się rozpala że zaczyna huczeć w kominku a wtedy wiem że jestem "w domu".
Na rozpaloną drobnicę dowalam 2-3 całe szczapy, ale tez na pełnym dopływie powietrza.
Jak się dobrze rozpalą to dopiero wtedy przymykam dopływy powietrza na tyle na ile chcę.


piec = kominek:)

qwazar
15-11-2010, 21:01
piec = kominek:)

Nie wiedziałem, że mój piec na eko-groszek = kominek ??
Ciekawostka.

qwazar
15-11-2010, 21:41
Żeby się naśmiewać, warto czasami przed naśmiewaniem poczytać np. Wikipedię:

Piec:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Piec

piec – urządzenie wykorzystujące ciepło w sposób bezpośredni, w odróżnieniu od "kotła" w którym podgrzewany jest czynnik pośredni, np.: woda instalacyjna

Kominek:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kominek

Kominek – nakryte palenisko zbudowane z wnęki umieszczonej w ścianie niewiele wyżej niż poziom podłogi, wystającego z lica ściany obramowania, na którym opiera się okap odprowadzający spaliny do przewodu dymowego.

Kocioł centralnego ogrzewania:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kocio%C5%82_centralnego_ogrzewania


Kocioł centralnego ogrzewania – urządzenie do spalania paliw stałych (węgla, drewna, koksu, itp.), gazowych (gaz ziemny, płynny), olejowych (olej opałowy) w celu podgrzania nośnika ciepła (najczęściej jest to woda) cyrkulującego w obiegu centralnego ogrzewania.
Nowoczesne kotły c.o. posiadają automatyczny podajnik paliwa i wentylator wdmuchujący powietrze do paleniska. Wystarczy ustawić temperaturę wody na sterowniku mikroprocesorowym, a sterownik zajmie się utrzymaniem wybranej temperatury wody. Takie sterowniki mają też zabezpieczenie przed zagotowaniem się wody w instalacji.

W odróżnieniu od pieca, który wytworzone ciepło oddaje do otoczenia, kocioł oddaje ciepło substancji przenoszącej je, a podgrzane medium przenoszone jest w inne miejsce, np. do grzejnika, gdzie jest wykorzystywane.

W potocznym rozumieniu kocioł centralnego ogrzewania błędnie nazywany jest z piecem. Piec to urządzenie, gdzie wyzwalająca się w czasie spalania energia cieplna jest akumulowana w substancji ceramicznej (np. cegła szamotowa). W kotle energia cieplna akumulowana jest w wodzie lub innym płynie, a ewentualnie użyta w budowie kotła ceramika stanowi warstwę izolacyjną. Wodę gotuje się nie w piecu, ale w kotle.

Czyli piec NIE = się kominek i NIE = się kocioł.
Potocznie "można" nazwać piec kotłem, ale na pewno NIE kominkiem.

Post off topic ale czasami warto czegoś nowego się dowiedzieć.

an-bud
15-11-2010, 23:46
Podziwiam ludzi ktorzy maja kominek bez szyby bo ja mialbym juz caly salon do malowania :/
Nie wiem co jest grane:/



Trzeba się z tym pogodzić ;) Palenisko otwarte o ile jest zrobione z zasadami musi działać dobrze, a większość "wkładów" to tylko skrzynki z szybą wykonane bez zwracania uwagi na te zasady.

redpradnik
16-11-2010, 06:46
Żeby się naśmiewać, warto czasami przed naśmiewaniem poczytać np. Wikipedię:

Piec:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Piec


Kominek:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kominek


Kocioł centralnego ogrzewania:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kocio%C5%82_centralnego_ogrzewania



Czyli piec NIE = się kominek i NIE = się kocioł.
Potocznie "można" nazwać piec kotłem, ale na pewno NIE kominkiem.

Post off topic ale czasami warto czegoś nowego się dowiedzieć.
Szukajac firmy ktora zrobi kominek kilka pytalo mnie " ma pan kupiony juz piec "

Pierwszy z brzegu przykład z allegro wpisujac w dziale kominki slowo piec wyskakuje bardzo duzo wynikow
http://allegro.pl/piec-wklad-kominki-kominek-16kw-lewa-boczna-szyba-i1316051626.html

Forest-Natura
16-11-2010, 07:51
Witam.
No to dorzucę jeszcze dwa określenia dla zagmatwania sytuacji :)
Na śląsku bardzo często używane jest określenie "komin". I tyczy się bynajmniej nie tego co sugeruje samo słowo, ale ... kuchni kaflowej, kaflowego pieca lub otwartego kominka w różnych postaciach.
Zwróćcie też uwagę na słowo, które użył An-bud - "palenisko".
To określenie jest chyba ze wszech miar zasadne do każdego z rodzajów urządzeń, w których "składa się" ogień. I powinno być stosowane w miejsce "wkładu kominkowego", które to określenie jest tylko ... nazwą handlową wymyśloną kilkanaście lat temu na potrzeby marketingu i lepszej sprzedaży produktu :D
Pozdrawiam.

crab
16-11-2010, 08:29
Pozostając przy off topiku to wikipedia nie jest do końca takim guru wiedzy jak się powszechnie uważa. Wydaje mi się, że słownik języka polskiego jest pierwszym za co trzeba złapać "Piec - urządzenie wydzielające ciepło lub będące miejscem intensywnego spalania czegoś". Kominek należy uznać za "nowobagackie" określenie pieca o którym mowa w tym wątku. To, że utarło się nazywać piecem tylko urządzenie zasilające instalację CO jest błędem.

Nawiązując do Forest-Natura ja z kolei często mam okazję jeździć po wsiach w okolicach gdzie na wszystko mówi się piec. Zawsze jest mowa o wrzucaniu czegoś do pieca, rozpaleniu pieca etc. Nieistotne czy jest to koza, kominek, kuchnia czy cokolwiek innego zawsze mówi się o piecu. Więc znając definicję sjp każde takie określenie jest prawidłowe.

Jeśli chodzi o rozpalanie, u mnie często występuje podobny problem. Nawet rozpałka nie pomaga a wszystko zależy od warunków atmosferycznych. Mam problem ze zbyt dużą średnicą przewodu kominowego. Niestety za namową majstra został on wykonany z kamionki kanalizacyjnej nawet nie napiszę jakiej średnicy ;) a jest ona taka, że mógłbym podłączyć kotłownię dla całego osiedla, więc spaliny szybko się wychładzają nie osiągając wylotu. Czasami muszę wrzucić trzy porcje chrustu i gazet by powietrze ruszyło w kominie. Kiedyś przy piecach węglowych gdy właśnie średnice kominów były duże też często występował taki problem. Jednak wtedy w komin przez rewizję wkładało się gazetę i podpalało dla ogrzania komina i "uruchomienia ciągu".

bombi
16-03-2017, 21:00
Rozpalanie jest trudne, ja musiałem sporo pokombinować żeby udało mi się rozpalić. Często rozpalało się i gasło zanim drewno się zajęło. Przeszukałem internet nawet żeby to w końcu zrobić dobrze ;)

Kominki Piotr Batura
17-03-2017, 06:07
Ja mam swój przepis (też internetowy :) ) + suche drewno... http://blog.kominki-batura.pl/czy-mozna-palic-do-gory-nogami/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fblog.kominki-batura.pl%2Fczy-mozna-palic-do-gory-nogami%2F)

Krakers70
18-03-2017, 07:58
Mój kominek nie chce spalać od góry, za to pięknie pali od przodu. Eksperymentowałem z różnymi rodzajami opału, różnym układaniem polan i jak bym nie kombinował to ogień mościł się tuż za szybą. Opał spala się od przodu do tyłu, początkowo tylna część paleniska nie bierze udziału w paleniu, można tam wrzucić zmiętą kartkę papieru, będzie sobie leżała za ścianą płomieni :) Kominek bezrusztowy, spalam na popiele, palenisko 33x33 cm.

Kominki Piotr Batura
18-03-2017, 11:50
Mój kominek nie chce spalać od góry, za to pięknie pali od przodu. Eksperymentowałem z różnymi rodzajami opału, różnym układaniem polan i jak bym nie kombinował to ogień mościł się tuż za szybą. Opał spala się od przodu do tyłu, początkowo tylna część paleniska nie bierze udziału w paleniu, można tam wrzucić zmiętą kartkę papieru, będzie sobie leżała za ścianą płomieni :) Kominek bezrusztowy, spalam na popiele, palenisko 33x33 cm.Co to za stworzenie?

Krakers70
20-03-2017, 07:18
http://www.cebud.eu/index.php?page=news&kid=171&admin_show=1

Najmniejsze z cebudowych palenisk - PPA 250

skresz
22-03-2017, 12:47
kolego spróbuj dla testów podczas rozpalania w kominku delikatnie uchylić okno by świeże powietrze dotarło do paleniska, może masz za szczelny dom