maqsz
18-11-2010, 18:38
Witajcie,
Nie znalazlem na forum wiele na ten temat, a mam nastepujacy problem:
Przez moja dzialke (wzdluz dluzszego boku) biegnie nitka wodociagu i stoi na niej hydrant. Poprzedni wlasciciel chyba nie pomyslal i pozwolil na pociagniecie wody przez teren, ktory moznaby zagospodarowac jako ogrod, zamiast zgodzic sie na budowe tylko w skrajnym pasie wydzielonym na przejazd (zaznaczam, ze to nie jest zadna droga publiczna, tylko rowniez moj prywatny teren).
Hydrant i przebieg wodociagu bardzo utrudniaja mi zagospodarowanie terenu. O ile wiem, nie wolno mi poprowadzic ogrodzenia tak, zeby nitka wodociagu i hydrant znalazly sie po wewnetrznej stronie ogrodzenia. W zwiazku z tym wyglada to tak, ze musze sie dobrowolnie zrzec co najmniej pol ara ziemi - a to mi sie nie usmiecha.
Z tego co wiem, mozna żądać od wodociagow przestawienia hydrantu, ale co z lokalizacja rury z woda? Da sie cos z tym zrobic? Bede wdzieczny za pomoc, sprawa jest dla mnie bardzo wazna...
--
Maciek
Nie znalazlem na forum wiele na ten temat, a mam nastepujacy problem:
Przez moja dzialke (wzdluz dluzszego boku) biegnie nitka wodociagu i stoi na niej hydrant. Poprzedni wlasciciel chyba nie pomyslal i pozwolil na pociagniecie wody przez teren, ktory moznaby zagospodarowac jako ogrod, zamiast zgodzic sie na budowe tylko w skrajnym pasie wydzielonym na przejazd (zaznaczam, ze to nie jest zadna droga publiczna, tylko rowniez moj prywatny teren).
Hydrant i przebieg wodociagu bardzo utrudniaja mi zagospodarowanie terenu. O ile wiem, nie wolno mi poprowadzic ogrodzenia tak, zeby nitka wodociagu i hydrant znalazly sie po wewnetrznej stronie ogrodzenia. W zwiazku z tym wyglada to tak, ze musze sie dobrowolnie zrzec co najmniej pol ara ziemi - a to mi sie nie usmiecha.
Z tego co wiem, mozna żądać od wodociagow przestawienia hydrantu, ale co z lokalizacja rury z woda? Da sie cos z tym zrobic? Bede wdzieczny za pomoc, sprawa jest dla mnie bardzo wazna...
--
Maciek