PDA

Zobacz pełną wersję : Kominek otwarty czy wklad kominkowy



tom10
06-03-2004, 14:02
ktory wybrac - otwarty - tanszy w budowie, ladniejszy, widoczny ogien, czy wklad kominkowy, niewatpliwie bezpieczniejszy(pozornie) ale drozszy i ogien widoczny za wiecznie zabrudzona szyba
Do obydwu i tak bym zastosowal plaszcz wodny do ogrzewania CO
Czy kominki otwarte sa bardziej uciazliwe, czy w pomieszczeniu jest wiecej dymu i kurzu niz przy wkladzie kominkowym
Czy do jednego i drugiego konieczne jest podprowadzeinie powietrza z zewnatrz
Podzielcie sie spostrzezeniami

mik99
06-03-2004, 14:04
Ja wybrałem kominek z wkładem: bezpieczeństwo i ekonomia w ogrzewaniu.

tom10
06-03-2004, 14:07
Dlaczego ekonomia, na ile starcza ci jednorazowy wklad

grody
06-03-2004, 14:12
zdecydowanie dłużej korzystasz z wkładu, wolniejsze spalanie większy uzyska ciepła, lepsze rozporwadzenie

tom10
06-03-2004, 14:22
Producenci podaja czas spalania jednorazowego zaladowania na poziomie 8 do 10 goodzin , uzytkownicy kominkow mowia raczej o 3, 4 godzinach efektywnego grzania i gdzie tu jest prawda.
Jesli kominek w moim przypadku bedzie zasilal bufor CO to wazniejszy jest chyba czas efektywnego spalania.
Jesli kominek i piec pracuja oddzielnie, to kominek grzeja swoje a piec swoje(znikome oszczednosci)
Przy kominkach otwartych obawiam sie wiekszej ilosci dymu i kurzu, czy to prawda
Podobno dobry zdun potrafi zrobic niedymiacy kominek

Zdun Darek B
07-03-2004, 08:34
Kominki klasyczne otwarte buduje niewielu ,wkłady polecaja wszyscy jest to łatwiejsze w wykonaniu ... Najważniejsze jest co masz zamiar osiągnąć paląc w kominku , oszczedności na opalaniu gazem czy "domowe klimaty" ? Nowoczesne wklady kominkowe są autentycznie bardzo dobrym sposobem na oszczedności podczas sezonu zimowego. Niestety wiele firm wprowadza do obiegu wklady spalające drewno ale z ekonomicznościa takiego palenia jest cieniutko. Specjalnością naszego rynku jest "SKLEP Z KOMINKAMI" , cos co powstało wczoraj i jest prowadzone przez "handlowca od wszystkiego" . Co robi taki FACHMAN ? A no oferuje wszystko co jest mozliwe do sprzedania : tanie - drogie - bylejakie , aby tylko był ruch w interesie. Najcześciej tacy nowi w kominkach opowiadaja straszne bzdury o kominkach podają np. spalanie 0.98 kg drewna na godzine we wkładzie o mocy 12kW ( cud techniki -perpetum mobile), czas palenia z jednego załadunku 24-48 godzin ( rewelka..). W dobrych wkładach jest szansa na palenie przez 8-10 godzin ale wiadomo że rozkład temp w czasie nie jest równomierny - kominek to piec na paliwo stałe nie palnik gazowy z preyzyjna regulacja .. Kominki z płaszczem wodnym to stosunkowo nowy temat w naszym kraju , wymagajacy wikszej wiedzy u instalatora .... Sam raz "dałem ciała " oferując taki piec z W.... ( sorki bez nazwy producenta i kraju pochodzenia). Pomysłowość hydraulików co do montowania takich wkładów w układach zamkniętych jest bez granic.. Rozpisałem sie .. Wiecej na temat kominków otwartych i wkladów pod tel. 046 857 8217.( tak po "wiadomościach") Pozdrawiam Darek b[/list]

andrzejj_
07-03-2004, 12:31
kominek otwarty ma bardzo wiele wad
--mała sprawnosc<20%energii zostaje 80 idzie w komin
--przez otwarty kominek ucieka bardzo duzo ciepła z mieszkania
--więcej kurzu wydostaje sie na mieszkanie
--bardziej niebezpieczny

AndrzejS
07-03-2004, 12:40
Mnie nawet myśl nie przychodzi o otwarym. Miałem taki na działce. Komin gorący, a ciepła tylko 2 m od ognia.

andrzejj_
07-03-2004, 16:54
Mnie nawet myśl nie przychodzi o otwarym. Miałem taki na działce. Komin gorący, a ciepła tylko 2 m od ognia.
qrde...ja tez jestem andrzej S ale tego postu nie pisałem. pozdrawiam :D

jacek f.
07-03-2004, 19:29
Witam,
Wszystko zależy od potrzeb,więc dla każdego inne rozwiązanie jest dobre.
Dla mnie kominek to przede wszystkim przyjemność,a więc klimat.Od ogrzewania pomieszczeń są inne (bezobsługowe)urządzenia.Co do kurzu,polecam inne wątki użytkownikami tzw.ogrzewania kominkowego.
Sam o tym nie piszę,żeby was nie zniechęcać,
Pozdrawiam,jacekf.

tom10
08-03-2004, 17:20
Dzieki Jacek f
dla mnie tez przyjemniejszy jest "zywy" ogien
a jesli przy okazji bedzie wspomagal CO to upieke na nim dwie pieczenie
Pozdrawiam

Zdun Darek B
11-03-2004, 18:25
Kiepsko pstawiony wkład kominkowy z wypadajacym popiołem bedzie wiekszym kłopotem jak prawidłowo wykonane palenisko . Sprawność energetyczna oczywiście jest mała ale takie kominki maja to " coś " co jest bardzo niewymierne - kilimat domowego ogniska..

tomek1950
11-03-2004, 19:23
Większość wkładów ma możliwość szybkiego zdemontowania drzwiczek. Więc jeśli w jakims momencie nie będzie zależało Ci na grzaniu, a tylko na patrzeniu w żywy ogień to możesz zdjąć drzwiczki.

Zdun Darek B
24-03-2004, 19:56
Niestety wkład ze zdejmowanymi szybami to calkiem cos innego jak kominek otwarty. Wkłady kominkowe mamy w ofercie z Trnavy Spartherma i Brunnera , ale klasyczny kominek to jest to !! Sprawność cieplna zupelnie inna , czy zawsze taka wielka jak deklarowana ...???? Napewno dla wielu osób kominek bez wkladu jest wieksza atrakcja jak najlepszy wkład. I czy aby napewno w kominkach liczy sie tylko ile kW ?

Bio
24-03-2004, 20:23
A ja zadam dość przewrotne pytanie.Czy wkłady kominkowe o których piszecie,to są kominki czy ekskluzywne "kozy"?Kominek to otwarte palenisko w scianie budynku przy podłodze służące do do ogrzewania wnętrza. Sorki,ale jakoś tak nudnawo zrobiło się ostatnio,dlatego moze tak dla rozruszania dyskusji ?:)

poldek
24-03-2004, 20:35
Producenci podaja czas spalania jednorazowego zaladowania na poziomie 8 do 10 goodzin , uzytkownicy kominkow mowia raczej o 3, 4 godzinach efektywnego grzania i gdzie tu jest prawda.
Jesli kominek w moim przypadku bedzie zasilal bufor CO to wazniejszy jest chyba czas efektywnego spalania.
Jesli kominek i piec pracuja oddzielnie, to kominek grzeja swoje a piec swoje(znikome oszczednosci)
Przy kominkach otwartych obawiam sie wiekszej ilosci dymu i kurzu, czy to prawda
Podobno dobry zdun potrafi zrobic niedymiacy kominek
W JOTULU PANORAMIE DOKŁADASZ RAZ NA 12 GODZIN. AHA WARUNEK, ŻE NIE SĄ TO PALETY Z BUDOWY I SZCZAPKI LUB CHRUST. JEŻELI BEDZIESZ PALIŁ BRZOZĄ LUB GRABEM WYSEZONOWANYM (OK. 12 MIES).
WKŁAD 3-4 SZT. 1/2 PIEŃKA O ŚREDNICY OK. 25-30 CM. ZAŁADUJESZ 20,00 ŻAR MASZ DO 14-15 GODZIN, CZYLI DO 10-11 RANO.
HEJO JOTULANIE !!!

tom10
25-03-2004, 18:16
Poldek nie musisz krzyczec

JEŻELI BEDZIESZ PALIŁ BRZOZĄ LUB GRABEM WYSEZONOWANYM (OK. 12 MIES).
WKŁAD 3-4 SZT. 1/2 PIEŃKA O ŚREDNICY OK. 25-30 CM. ZAŁADUJESZ 20,00 ŻAR MASZ DO 14-15 GODZIN, CZYLI DO 10-11 RANO.

i najlepiej jak drzewobedzie scinane w lecie, bedzie mialo odpowiednia wilgotnosc, rozmiar itp :lol:

Czy az tak trzeba sobie komplikowac zycie zeby wklad kominkowy spelnial swoje zadanie

rml2
25-03-2004, 20:06
Wiesz gdzie gdzwonią ( ale nie do końca ) - najlepiej jednak jak drzewo zostanie scięte zimą ( pomyśl dlaczego - latem to efekt odwrotny bo dużo dłuzej będzie schło ). A wkład Jotul nie ma tu nic do czasu utrzymywania żaru - pomyślcie zadufani w swoich "kominkowych mercach" - w każdym kawałku metalu żare będzie utrzymywał sie tak długo jak pozwoli mu na to przepływ świeżego powietrza i marca zasranego mercedesa nie ma nic do rzeczy - a jeżeli ktos mówi ,że jotul to cacy a wszystko inne to bee to jest bałwan.

Didi
26-03-2004, 12:01
Kominek za szybką zamykasz i idziesz na ogród czy na zakupy, a otwartego ognie nie zostawisz. Co do brudnej szyby to jest ona brudna tylko przy paleniu mokrym drzewem. Ja mam wkład z płytą szmotową i ciepło trzyma on bardzo długo. Zimą gdy tylko komikiem ogrzewaliśmy paliło się w nim prawie całą dobę i jest ok.
Polecam wkład

MALINKA
26-03-2004, 12:22
Coś mi się nie zgadza. Jestem zwolenniczką tradycji i dlatego zawsze marzyłam o tradycyjnym kominku (otwartym). Zależy mi jednak na ogrzewaniu kominkowym całego mieszkania. Jednak wszyscy wokół tłumaczą, że przy towartym kominku nie można tego zrobić, dlatego podjęłam decyzję, że będzie to wkład. Piszecie, że jest to możliwe więc już nic nie rozumiem. Co jest prawdą?

czy jakiś fachowiec mógłby się wypowiedzieć.

KasiaF
26-03-2004, 16:08
A na mnie te wszystkie informacje o długim czasie spalnia, wysokiej wydajności cieplnej, bezpieczeństwie, czystości itd. nie robia żadnego wrażenia. Nie interesuje mnie ogień "z telewizorka", chcę mieć tradycyjny kominek i taki będę miała i już. :)

tom10
26-03-2004, 17:37
Coś mi się nie zgadza. Jestem zwolenniczką tradycji i dlatego zawsze marzyłam o tradycyjnym kominku (otwartym). Zależy mi jednak na ogrzewaniu kominkowym całego mieszkania. Jednak wszyscy wokół tłumaczą, że przy towartym kominku nie można tego zrobić, dlatego podjęłam decyzję, że będzie to wkład. Piszecie, że jest to możliwe więc już nic nie rozumiem. Co jest prawdą?

czy jakiś fachowiec mógłby się wypowiedzieć.

Co prawda nie jestem fachowcem, z kominka otwartego rowniez mozna zabierac cieplo przy pomocy plaszcza wodnego jak ma to miejsce we wkladzie kominkowym, a raczej przy pomocy rusztu wodnego. Ja zamierzam zabierac cieplo ze spalin.Swego czasu bylem zwolennikiem wkladow, ale jak zobaczylem kilka kominkow tradycyjnych to przestałem

MALINKA
26-03-2004, 20:52
Dzięki Tom

Rozmawiałam z moim mężem i to chyba ja jestem zielona. Po prostu mąż planuje ogrzewanie kominkowe z cyrkulacją powietrza i dlatego nie można tego połączyć. Z płaszczem wodnym to co innego. Muszę poczytać na temat technologii to może jeszcze coś zmienie aby mieć kominek otwarty.

poldek
26-03-2004, 20:58
Wiesz gdzie gdzwonią ( ale nie do końca ) - najlepiej jednak jak drzewo zostanie scięte zimą ( pomyśl dlaczego - latem to efekt odwrotny bo dużo dłuzej będzie schło ). A wkład Jotul nie ma tu nic do czasu utrzymywania żaru - pomyślcie zadufani w swoich "kominkowych mercach" - w każdym kawałku metalu żare będzie utrzymywał sie tak długo jak pozwoli mu na to przepływ świeżego powietrza i marca zasranego mercedesa nie ma nic do rzeczy - a jeżeli ktos mówi ,że jotul to cacy a wszystko inne to bee to jest bałwan.
Kto ma kawałek metalu a kto prawdziwy wkład ? A nie jakąś tam francusczyznę :lol: .
Pozdrawiam JOTULAN.
P.S. Niedawno była ankieta ktoś tam miał "francuza"? Niepamiętam, aha jeden chyba z Castoramy to ty?

Bio
26-03-2004, 23:24
Spierając się jak długo bedzie coś palic się w kominku nie ma sensu.Wstawcie do kominka świecę gromnicę to palic sie bedzie nie 14,a 44 godziny.Ile powinno palic sie zalezy od kilogramów włozonego opału i od mocy z jaka ten kominek ma pracować.Średnio mozna przyjąć,że z kilograma drewna w miare suchego w wyniku spalania otrzymamy 3,5 kW.Potrzebujemy np.aby nasz kominek pracował z mocą 10 kW przez dobe to wychodzi.że musimy spalić:10:3,5=2,86x24=68,57kg drewna na dobę.Samochód na wolnych obrotach biegu jałowego zbiornik paliwa zużyje w ciagu tygodnia.Jadąc tym samochodem tą sama ilość benzyny spalimy w ciagu kilku godzin.Czy więc mówienie o tym,że cztery szczapy drewna palą się przez 14 godzin w naszym kominku ma sens ?Dla podtrzymania samego palenia tak,ale chcąc być do konca uczciwym nalezy dodać,ze kominek pracuje z mocą np.minimalną tj.np 2kW.

Pawel P.
27-03-2004, 11:48
W JOTULU PANORAMIE DOKŁADASZ RAZ NA 12 GODZIN. AHA WARUNEK, ŻE NIE SĄ TO PALETY Z BUDOWY I SZCZAPKI LUB CHRUST. JEŻELI BEDZIESZ PALIŁ BRZOZĄ LUB GRABEM WYSEZONOWANYM (OK. 12 MIES).
WKŁAD 3-4 SZT. 1/2 PIEŃKA O ŚREDNICY OK. 25-30 CM. ZAŁADUJESZ 20,00 ŻAR MASZ DO 14-15 GODZIN, CZYLI DO 10-11 RANO.

A ja się z tym nie zgadzam, użytkuję już 5lat Jotula Harmony 18kW z dystrybutorem DGP na 8 kratek, pale brzozą i dębem sezonowanym i wcale pełne załadowanie nie starcza mi na 12h. Nadmieniam, że mam w domu ogrzewanie elektryczne podłogowe i z wiadomych względów staram się wykorzystać najefektywniej ciepło z kominka i DGP. Pełny wkład starcza mi na góra 8h - jak załaduje na max 23-ciej to żar z którego rozpalę bez problemu kominek na nowo utrzymuje się do max. do 7-8 rano. Aha dopływ powietrza do spalania (z zewnątrz domu) jest ustawiony wtedy na minimum. Słowem jeżeli ktoś chce ogrzewać efektywnie dom kominkiem (u mnie 220m z poddaszem) to MUSI biegać i dokładać co 5 godzin, żeby z kratek DGP coś tam dmuchało. Pzdr.

Bio
27-03-2004, 19:07
A już myślałem,ze dostanę po łapach za swoją wypowiedż ,ze hej :)

tomek1950
27-03-2004, 23:51
Spierając się jak długo bedzie coś palic się w kominku nie ma sensu.Wstawcie do kominka świecę gromnicę to palic sie bedzie nie 14,a 44 godziny.Ile powinno palic sie zalezy od kilogramów włozonego opału i od mocy z jaka ten kominek ma pracować.Średnio mozna przyjąć,że z kilograma drewna w miare suchego w wyniku spalania otrzymamy 3,5 kW.Potrzebujemy np.aby nasz kominek pracował z mocą 10 kW przez dobe to wychodzi.że musimy spalić:10:3,5=2,86x24=68,57kg drewna na dobę.Samochód na wolnych obrotach biegu jałowego zbiornik paliwa zużyje w ciagu tygodnia.Jadąc tym samochodem tą sama ilość benzyny spalimy w ciagu kilku godzin.Czy więc mówienie o tym,że cztery szczapy drewna palą się przez 14 godzin w naszym kominku ma sens ?Dla podtrzymania samego palenia tak,ale chcąc być do konca uczciwym nalezy dodać,ze kominek pracuje z mocą np.minimalną tj.np 2kW.
Zgadzam się z Tobą Bio w 100%. Bardzo trafnie to ująłeś. Najlepszy nawet kominek, utrzymujacy żar przez nawet 100 godzin, nie da więcej ciepła niż jest we włożonym drewnie!

Greku
28-03-2004, 10:20
jestem za otwartym kominkiem. pozdrowionka :D

tom10
29-03-2004, 19:06
pozdrawiam otwartych kominkowcow, czy budujecie sami kominki czy zdajecie sie na zdunow (czy sa jeszcze tacy)

dekadent
30-03-2004, 11:09
Myśmy zainstalowali kominek z szybą umożliwiającą oglądanie ognia z 3 stron (taki trapez). Szyba ta jest podnoszona na dwóch przeciwwagach - po otwarciu kominek staje się praktycznie otwarty. Tylko ta cena... :cry: