boras25
25-11-2010, 09:14
Witam serdecznie mam poważny problem z droga dojazdową do mojej posesji.
Może zacznę od początku, parę lat temu kupiłem działkę rolną ( w planie zagospodarowania przestrzennego jako budowlana), gość który nam sprzedawał działki a było ich 7 zostawił sobie jedna działkę która widnieje na planach jako dojazd i mówił że miasto będzie musiało od niego odkupić tę działkę i on ją sobie zostawia żeby od niego ją odkupili bo w planie zagospodarowania widnieje jako droga ale nie dopatrzył się że to jest KDW co jak się dowiedziałem jest to droga wewnętrzna i miasto nic do tego nie ma i nie ma obowiązku odkupić tej działki pod drogę od niego. Teraz jest taki problem że chcę się budować na tej mojej działce bo już ją przekształciłem na budowlaną ale urząd mówi mi że muszę mieć drogę dojazdowa, więc ja im mówię że mam, a oni mi na to że to jest jako łąka (bo tak widnieje w planach) i trzeba to przekształcić na DR czyli drogę. Więc sporządziłem pismo do miasta bo też było właścicielem innych działek ujętych jako droga i oni wywiązali się ze swojego obowiązku i przekształcili swoje tereny na DR z Ł.Ale mam problem z tym gościem co od niego kupiłem działkę on twierdzi że nie przekształci swojej działki na DR bo nic z tego nie będzie miał wręcz przeciwnie będzie stratny bo będzie płacił większe podatki, i mówi mi kup ją ode mnie. I tu mnie to już ruszyło, mógł to zrobić i pomyśleć o tym jak sprzedawał nam działki a nie teraz jak miasto nie chce od niego odkupić tej działki. Wspomnę jeszcze że mam tak jak inni właściciele działem do których prowadzi droga sporządzona służebność na przejazd i przechód przez tą działkę. właściciel twierdzi że jaj ją od niego odkupię to mogę wystąpić do miasta o to aby to ode mnie wykupili ponieważ jest jakiś kruczek prawny że jak droga prowadzi do przynajmniej 6 działek budowlanych top miasto ma obowiązek odkupić drogę, a w to nie mogę jakoś uwierzyć, a po za tym jak zmusić innych nabywców działem sąsiadujących z moja żeby poprzekształcali swoje działki na budowlane skoro nie mają w najbliższych planach się budować.
Zwracam się do was z prośbą o pomoc w tej sprawie co mam dalej robić?? jak ugryźć tę sprawę?? czy jest na to jakiś sposób czy tylko wykup tej działki od niego???
Może zacznę od początku, parę lat temu kupiłem działkę rolną ( w planie zagospodarowania przestrzennego jako budowlana), gość który nam sprzedawał działki a było ich 7 zostawił sobie jedna działkę która widnieje na planach jako dojazd i mówił że miasto będzie musiało od niego odkupić tę działkę i on ją sobie zostawia żeby od niego ją odkupili bo w planie zagospodarowania widnieje jako droga ale nie dopatrzył się że to jest KDW co jak się dowiedziałem jest to droga wewnętrzna i miasto nic do tego nie ma i nie ma obowiązku odkupić tej działki pod drogę od niego. Teraz jest taki problem że chcę się budować na tej mojej działce bo już ją przekształciłem na budowlaną ale urząd mówi mi że muszę mieć drogę dojazdowa, więc ja im mówię że mam, a oni mi na to że to jest jako łąka (bo tak widnieje w planach) i trzeba to przekształcić na DR czyli drogę. Więc sporządziłem pismo do miasta bo też było właścicielem innych działek ujętych jako droga i oni wywiązali się ze swojego obowiązku i przekształcili swoje tereny na DR z Ł.Ale mam problem z tym gościem co od niego kupiłem działkę on twierdzi że nie przekształci swojej działki na DR bo nic z tego nie będzie miał wręcz przeciwnie będzie stratny bo będzie płacił większe podatki, i mówi mi kup ją ode mnie. I tu mnie to już ruszyło, mógł to zrobić i pomyśleć o tym jak sprzedawał nam działki a nie teraz jak miasto nie chce od niego odkupić tej działki. Wspomnę jeszcze że mam tak jak inni właściciele działem do których prowadzi droga sporządzona służebność na przejazd i przechód przez tą działkę. właściciel twierdzi że jaj ją od niego odkupię to mogę wystąpić do miasta o to aby to ode mnie wykupili ponieważ jest jakiś kruczek prawny że jak droga prowadzi do przynajmniej 6 działek budowlanych top miasto ma obowiązek odkupić drogę, a w to nie mogę jakoś uwierzyć, a po za tym jak zmusić innych nabywców działem sąsiadujących z moja żeby poprzekształcali swoje działki na budowlane skoro nie mają w najbliższych planach się budować.
Zwracam się do was z prośbą o pomoc w tej sprawie co mam dalej robić?? jak ugryźć tę sprawę?? czy jest na to jakiś sposób czy tylko wykup tej działki od niego???