PDA

Zobacz pełną wersję : szambo - odzyskiwanie wody do podlewania ogródka



agiszonek
07-03-2004, 10:39
Kiedyś słyszałam o budowaniu szamba, które składa się z kilku zbiorników, m. in. osadnika, warstwy filtracyjnej i zbiornika z którego można pobierać oczyszczoną częściowo wodę do podlewania ogródka. Czy ktoś ma takie szmbo ??? Jak się je buduje. Wiem, że pozwala ograniczyć koszty wywozu ścieków i ilość pobieranej wody (do podlewania).
Pozdrwiam - agnieszka

pawelko
07-03-2004, 15:18
Myślę, że chodzi nie o szambo a o przydomową oczyszczlnię ścieków. Radzę przeszukać kilka wątków na ten temat na tutejszym forum.

Ponadto polecam linki do firm:
http://www.ekologus.pl/oczyszczalnie.html
http://republika.pl/hydro_bud/techno.htm
http://www.ekosanex.pl/index1.php?id=3

Te firmy oferują oczyszczalnie z których wychodzi woda II klasy czystości (i to nie po 90cm filtracji w gruncie jak w przypadku oczyszczalni firmy Pipelife, ale na wyjściu ze zbiornika oczyszczalni).
Myślę, że można ją wykorzystać do podlewania ogrodu, tylko trzeba zbudować rezerwuar (zbiornik podziemny) do magazynowania jej z otworem przelewowym, aby pozbyć się nadmiaru np. zimą.

agiszonek
07-03-2004, 21:02
tylko jak wyglada zalatwianie formalności do pozwolenia na budowę takiego tworu ? Ani to typowe szambo ani oczyszczalnia drenażowa. Jeśli potraktują mi to jako oczyszczalnie czekają mnie kosztowne badania gruntu itd....

pawelko
07-03-2004, 21:24
Do budowy oczyszczalni będą potrzebne:
- projekt (zrobi Ci go firma, która sprzeda oczyszczalnię - z reguły gratis)
- w zależności od tego co chcesz zrobić z nadmiarem oczyszczonych ścieków: jeśli rozsączyć w gruncie to badanie gruntu (ok. 500zł), jeśli odprowadzisz do rowu melioracyjnego to bez badania gruntu.
- nie musisz wnosić do urzędu o pozwolenie na budowę w zwykłym trybie, jedynie przedstawiasz projekt + mapka do celów projektowych oraz zgłoszenie o prowadzeniu robót - czekasz 30 dni na uprawomocnienie i możesz budować.

Mam nadzieję, że niczego nie pokręciłem, ale jeśli ktoś wie lepiej to proszę o poprawienie mnie - ostanio w prawie budowlanym dużo się zmienia.

08-03-2004, 06:45
Szambo do podlewania ogródka? Z tą II klasą czystości to przesada. Jak już to lepiej zbierać deszczówkę. Chyba że mówimy o podlewaniu w sensie drenażu rozsączajacego ścieki w gruncie. Ja nigdy bym nie lał ścieków po ogródku. Choćby ze względu na fetor (nie jest normowany nawet w II klasie) i bakteriologię.
Szczerze mówiąc : ochyda. (sorry bez obrazy ale tak to odbieram).

pawelko
08-03-2004, 09:50
Drogi Gościu!

II klasa czystości to nie jest przesada: proszę zajrzyj na strony które podałem i poczytaj a potem krytukuj.

Cytuję za jedną z nich:
efekt oczyszczania - redukcja BZT 5 95 - 98% przy obciążeniu
360 - 900 g/dobę, zawiesiny >95%, jakość ścieków na odpływie jak dla II klasy czystości wód, często I klasy /Zał. Nr 1 do Rozp. MOŚZNiL z 1991 r./ W pełni spełnia normy Dyrektywy EWG Nr 91/271/EWG z dnia 21 maja 1991 r. (http://republika.pl/hydro_bud/dane_tech.htm)

O możliwości podlewania ogródka:
Umożliwia odzyskanie i ponowne użycie wody. Wysoki stopień oczyszczania (>95%) pozwala na ponowne wykorzystanie wody do spłuczek w toaletach, podlewania trawników, uzupełniania basenów, mycia samochodów i wielu innych celów. (http://republika.pl/hydro_bud/dane_tech.htm)

Ja bardziej się brzydzę rozprowadzaniem nieoczyszczonych ścieków w oczyszczalniach typu drenażowego - po wstępnym beztlenowym oczyszczaniu w osadniku gnilnym ścieki są drenażem rozprowadzane w Twoim/moim ogrodzie!!! i tam doczyszczane tlenowo (o ile wsztystko działa prawidłowo: dopływ tlenu, kultury bakterii, przepuszczalność gleby). No i jeszcze co 10 lat trzeba złoże drenażowe wymienić oraz przepłukać drenaż - mało przyjemne. Wolę podane wcześniej rozwiązania. Ot taki mój wybór.

Każdy wybiera na swój rachunek. Oby nie żałować w przyszłości.

08-03-2004, 11:50
Przepraszam, ale rozporządzenie MOŚZNiL z 1991 r. już nie obowiązuje, a nowego jeszcze nie ma. Redukcja BZT5 czy zawiesiny nie rozwiązuje całosci problemu. Zresztą cz 23 mg/l BZT5 oraz prawie 20 mg/l zawiesiny i 60 mg/l CHZT to jest (była) II klasa?
A co z bakteriologią, detergentami i tłuszczami?

pawelko
08-03-2004, 12:23
Ja porównuję rozsączanie ścieku z oczyszczalni z osadem czynnym i z drenażem rozsączającym i wolę tę pierwszą metodę. Dla porówniania:

Zawiesina:
Osadnik gnilny z drenażem rozsączającym: 26,8
Oczyszczalnia ścieków EYVI: 19,6

BZT5
Osadnik gnilny z drenażem rozsączającym: 139
Oczyszczalnia ścieków EYVI: 23

ChZT
Osadnik gnilny z drenażem rozsączającym: 300
Oczyszczalnia ścieków EYVI: 60

NTK Osadnik gnilny z drenażem rozsączającym: 48
Oczyszczalnia ścieków EYVI: 15

(http://www.ekologus.pl/oczyszczalnie.html)

Najlepiej oczywiście scieki podłaczyć do kanalizacji, ale jak jej nie ma to albo szambo (ble) albo dobre oczyszczanie.

grody
08-03-2004, 12:29
wychodzi na to ze najlepsza bedzie jednak deszczowka

pawelko
08-03-2004, 12:35
Deszczówka - napewno - jak sama natura chciała... :wink:

08-03-2004, 19:04
dodam, że jednak nie wszędzie można budować przydomową oczyszczalnię. Osobiście chciałem, ale zmuszony byłem ze względu na ( jeszcze ) brak kanalizacji zastosować zbiornik - szambo.

W moim przypadku chodzi o jakieś przepisy ochrony środowiska ( gmina z rezerwatem przyrody ). Tematu nie drążyłem tylko się zastosowałem :wink:

Cz.

08-03-2004, 19:44
siemacie,
słyszałem o szambach z np. 4 komorami. Wodę z tej ostatniej można ponoć używać ;)... w sumie to i z pierwszej komory można tylko można się nabawić śliskiej murawy... no i odpowiedni przekrój węża :D - sorry mam za dobry humor.

pawelko
08-03-2004, 21:57
Za malo danych o tym 4-komorowym szambie - moze to byc po prostu szambo z komorami polaczonymi szeregowo i po prostu w ostatniej komorze nie ma osadow stalych (wciaz jednak to scieki) a moze byc to oczyszczalnia z komorami: osadnikiem gnilnym, separatorem tluszczy, zlozem biologicznym z bakteriami tlenowymi i zbiornikiem sciekow po oczyszczeniu. Spora roznica, prawda? :wink:

areksam
02-04-2004, 21:39
pawelko jak jest dokładnie z odprowadzaniem wody do rowu melioracyjnego? Czy na to potrzebne są jakieś dokumenty? Czy muszę to zgałaszać do właściciela rowu (Np. Zarządu Dróg)?

Cały czas zastanawiam się nad taką oczyszczalnią i nie mam w tej chwili więcej danych. Jeżeli możesz i wiesz to odpowiedz na moje pytanka.

aga_kraków
03-04-2004, 07:16
witajcie,
i ja mam pytanie do pawelko:

z linków które podałeś wynika,że interesujesz się poważnie oczyszczalnią z osadem czynnym
-czy dopytywałeś się o obsługę takiej oczyszczalni? (to co piszą np. o obsłudze bioclare zniechęciło mnie na tyle,że nastawiłam się raczej na złoże biolog.A może niesłusznie?)
-jak długą naszą nieobecność w domu znoszą te oczyszczalnie?

areksam-z tego co wiem jeśli rów melioracyjny jest poza działką -potrzebny operat wodno-prawny.Może się to uda obejść a może i nie...

Pozdr.Aga

Jaworski
05-04-2004, 08:48
Jeżeli odrowadza się ścieki na własną nieruchomość (to też może być rów) i nie są to ścieki związane z działnością gospodarczą (np hurtownia, warsztat) to nie jest wymagane pozwolenie wodnoprawne na odprowadzanie scieków. Jest to tzw. "zwykłe korzystanie z wód" (z ustawy Prawo wodne). O ile ścieki odprowadzane są na cudzą nieruchomość (np do rzeczki lub cudzego rowu), lub choćby w części związane są z działalnością gospodarczą, to wymagane jest pozwolenie wodnoprawne.

Senser
05-04-2004, 09:08
Za malo danych o tym 4-komorowym szambie - moze to byc po prostu szambo z komorami polaczonymi szeregowo i po prostu w ostatniej komorze nie ma osadow stalych (wciaz jednak to scieki) a moze byc to oczyszczalnia z komorami: osadnikiem gnilnym, separatorem tluszczy, zlozem biologicznym z bakteriami tlenowymi i zbiornikiem sciekow po oczyszczeniu. Spora roznica, prawda? :wink:

No właśnie... a może chodzi też o takie rozwiązanie...też takie widziałem, że są dwa zboirniki połączone szeregowo, jeden rozumiany jako (chyba) osadnik, a drugi to ten przelewowy... I teraz, do spłukiwanej wody, dosypuje się jakiś proszek (Chyba Szambex???), taki który powoduje rozwój bakterii rozkładających szambo...no i po jakimś tam czasie z tego drugiego zbiornika można podobno wylewać wodę do ogórdka..

NOTO
17-08-2004, 15:01
Za malo danych o tym 4-komorowym szambie - moze to byc po prostu szambo z komorami polaczonymi szeregowo i po prostu w ostatniej komorze nie ma osadow stalych (wciaz jednak to scieki) a moze byc to oczyszczalnia z komorami: osadnikiem gnilnym, separatorem tluszczy, zlozem biologicznym z bakteriami tlenowymi i zbiornikiem sciekow po oczyszczeniu. Spora roznica, prawda? :wink:

No właśnie... a może chodzi też o takie rozwiązanie...też takie widziałem, że są dwa zboirniki połączone szeregowo, jeden rozumiany jako (chyba) osadnik, a drugi to ten przelewowy... I teraz, do spłukiwanej wody, dosypuje się jakiś proszek (Chyba Szambex???), taki który powoduje rozwój bakterii rozkładających szambo...no i po jakimś tam czasie z tego drugiego zbiornika można podobno wylewać wodę do ogórdka..

W ten sposób spróbuję pociągnąc temat (przypomnieć). Czy rozwiązanie opisane przez przedmówcę jest mozliwe do stosowania ?