Zobacz pełną wersję : Jak zmierzyc kat 90 st ?
szczukot
20-12-2010, 21:43
Musze poskladac troche puzzli - szafek z paczek.
No i jedna z wazniejszych czynnosci jest ustawienie katow w naroznikach. No i pytanko : jak "znalezc" te 90 st ?
1) jakis dobry duzy katownik
2) jakis zwykly marketowy tani katownik
3) mierzac przekatne aby byly rowne
Ktora wersja najlepsza ?
Fantom
Kątomierzem szkolnym tyż mozna!!!:wiggle:
Wykorzystać prawo Pitagorasa: trójkąt o bokach 3; 4; i 5 lub wielokrotności tych cyferek. Zawsze wyjdzie idealny kąt prosty.
Kątownik obojętnie czy marketowy czy nie, aby był sztywny. Nie musi być duży do złapania kątów w szafkach. Można wspomóc się poziomicą.
Kątownik obojętnie czy marketowy czy nie, aby był sztywny. Nie musi być duży do złapania kątów w szafkach. Można wspomóc się poziomicą.
Ja wysłałbym to do Nasa tam mają dobre komputery może pomogą?????;)
szczukot
21-12-2010, 07:39
No i ok. Czyli zwyklym marketowym lepszej jakosci katownikiem starczy.
Ostatnio widzialem jak "fachowiec" lapal kat takim marketowcem, ktory byl juz naruszony zebem czasu. I nie wiem po co go wogole uzywal. Bo trzymajac za dwa konce mozna bylo sobie "ustawic" na nim dowolny kat tak rzedu 85-95 st :) Takie mial luzy na laczeniu.
A co do NASA to tez moze sie przyda. A bedzie o tym wiedzial kazdy kto potem takie szafki musi ze soba laczyc, stawiac obok siebie a najlepiej to wieszac. Potem mozna sie niezle zdziwic skad szpary miedzy szafkami.
Fantom
szczukot
21-12-2010, 07:40
Wykorzystać prawo Pitagorasa: trójkąt o bokach 3; 4; i 5 lub wielokrotności tych cyferek. Zawsze wyjdzie idealny kąt prosty.
No jakby nie patrzec. Ale blad pomiaru tych wszystkich wartosci, spowoduje niezly blad na kacie.
Fantom
szczukot
21-12-2010, 07:42
Kątomierzem szkolnym tyż mozna!!!:wiggle:
Fakt. Ale moje male dzieci maja mikro katomierze :) takie z 10 cm bokiem dluzszym. Troche niedokladne to i kruche jak w reke wziac - chinszczyzna.
Fantom
ps. A katownik na przyszlosc sie przyda.
A co do NASA to tez moze sie przyda. A bedzie o tym wiedzial kazdy kto potem takie szafki musi ze soba laczyc, stawiac obok siebie a najlepiej to wieszac. Potem mozna sie niezle zdziwic skad szpary miedzy szafkami.
Fantom
Jeszcze żeby to wszystko zależało tylko od tego kątomierza :yes:a nie tylu innych składowych;)
szczukot
21-12-2010, 08:55
No cos w tym jest. Ale akurat szafki stojace obok siebie na regulowanych nozkach to w sumie tylko do katomierza.
Fantom
W sumie jak pominąć ścianę to masz rację;)
szczukot
21-12-2010, 09:16
Dokladnie tak jak mowisz - jak pominac katy i krzywozny na scianach. o tu oczywiscie nic nie pomoze. Kiedys w mieszkaniu mialem sciane gdzie kat wewnetrzny byl tak rozwarty i uciekal, ze po 1 m mialem 3 cm mniej sciany. I jak do tego dostawic szafki - maskra.
Fantom
z reguły te szafki mają "plecki" i to one fajnie wyznaczają kąt.
Musze poskladac troche puzzli - szafek z paczek.
No i jedna z wazniejszych czynnosci jest ustawienie katow w naroznikach. No i pytanko : jak "znalezc" te 90 st ?
1) jakis dobry duzy katownik
2) jakis zwykly marketowy tani katownik
3) mierzac przekatne aby byly rowne
Ktora wersja najlepsza ?
Fantom
Wystarczy że ustawisz równe przekątne, wtedy masz gwarancje ze kąt jest prosty ;)
do ustawiania szafek w kuchni kątownika nie używałam. Poziomica, łata i metr wystarczą
Baba_Budowniczy
21-12-2010, 13:10
Może za pomocą GPS i z użyciem metody triangulacji?
Może za pomocą GPS i z użyciem metody triangulacji?
ty sie nie śmiej;)
jak nie miałam kątomierza w domu, to musiałam liczyc nachylenie schodów z sinusów;) .tez sie da...w sumie
Pawlo111
21-12-2010, 16:26
Złożyć kawałek tektury na pół, kolejny raz na połowę ale dokładnie i też macie kąt 90 stopni. W sumie najtańszy kątownik na świecie.
Ok, jako osoba pracująca w meblach powiem: do montażu nie potrzebujesz żadnego kątownika!
Plecy wszystkich szafek mają idealny kąt prosty!!! Ustawiasz takie plecy nie wyśrodkowując je na montowanej szafce, tylko ustawiasz je od jednego z rogów (najlepiej dolnego). Następnie przybijasz jedną stronę idealnie po ściance, "naciągasz" szafkę tak, aby drugi bok pokrył się z bokiem pleców i przybijasz. Tadaaam!!!
Skuteczne ZAWSZE od szafki kuchennej na 30 cm, do 2,5 metrowej szafy z drzwiami przesuwnymi :-)
szczukot
21-12-2010, 20:14
No i dzisiaj pierwsze szafki zlozone. W sklepie przylozylem do siebie kilka katownikow Toya czy inne toptools - kazdy mial inny kat :) Kupilem wiec jakis ze srednio nizszej polki za 20 zl aluminiowy i jest ok.
Co do montazu to przydal sie na maksa. To ze plecy wyznaczaja kat to wiem. Wazne aby je dobrze przybic aby ten kat byl. Jakbym nie mial tego katownika to na szafkach rzedu 210 cm mysle, mialbym na gorze jakies 5 mm odchylu, patzrac tylko na rownosc plecow.
Fantom
witam, składałem wiele kompletów mebli, zwykle przykładałem jakiś element np: półka (te mają idealny kąt 90st) i zawsze są pod ręką
No i dzisiaj pierwsze szafki zlozone. W sklepie przylozylem do siebie kilka katownikow Toya czy inne toptools - kazdy mial inny kat :) Kupilem wiec jakis ze srednio nizszej polki za 20 zl aluminiowy i jest ok.
Co do montazu to przydal sie na maksa. To ze plecy wyznaczaja kat to wiem. Wazne aby je dobrze przybic aby ten kat byl. Jakbym nie mial tego katownika to na szafkach rzedu 210 cm mysle, mialbym na gorze jakies 5 mm odchylu, patzrac tylko na rownosc plecow.
Fantom
no to jeszcze poskręcaj szafki ze sobą i juz ich nic nie tknie:)
szczukot
21-12-2010, 22:08
No niektore sa luzem lub stoja np wysokie slupki przy scianie tylko - jak nie bedzie "pionu" to sie zrobi szczelina.
Fantom
Zawsze pomoge!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam!!!!!!!:wave:Przy tych kontach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin