PDA

Zobacz pełną wersję : jaka cena 1m2 domu z bala w zaleznosci od grubosci bala?



ohara
30-12-2010, 10:48
Czyli innymi slowami, zakladajac rozne sposoby doboru bala dla jednego projektu:

Jaka cena 1m2 dla domu z bala/półbala grubosci 10cm a jaka dla bala grubosci 15, 20 i 30cm?

Zadaje to pytanie bo zastanawiam sie ile mozna zaoszczędzić na grubości bala aby te oszczędności zainwestować w grubość wełny do ocieplenia.

zbyszek57
21-02-2011, 08:29
bal toczony czy recznie obrabiany? moze kwadratowy(typu płazy)? albo tzw bal 10 cm ...wszystko zalezy od rodzaju bala,jego srednicy(grubosci) i rodzaju drewna..

ohara
09-03-2011, 15:07
bal toczony czy recznie obrabiany? moze kwadratowy(typu płazy)? albo tzw bal 10 cm ...wszystko zalezy od rodzaju bala,jego srednicy(grubosci) i rodzaju drewna..

Dokladnie interesuje mnie roznica w cenie miedzy balem o przekroju prostokata o wymiarach 12x18cm a balem o przekroju 9x18cm. Chcialabym znac roznice cenowa lub jak taka cene wyliczyc. Rozumiem, ze te bale nazywa sie plazami. Sa to bale swierkowe. Mysle tez ze obrabiane maszynowo (toczone?) i wysuszone <20%.

zbyszek57
09-03-2011, 19:34
to sa płazy. czyli bale kwadratowe..nie toczone tylko obrabiane maszynowo albo czasem ręcznie( choc teraz ogromnie rzadko) .Nie znam ceny płazów świerkowych dobrze zrobionych,czyli zarowno dobrze spasowanych jak i wysuszonych. Różnica ceny to zazwyczaj kwestia tego ile z jednego metra sześciennego da sie zrobić ściany
W tym przypadku zakladajac ze 180 mm to wysokosc bala cena za ten o grubosci 90 powinna byc nizsza,:) niz za 120 ...ale nie zakładałbym sie o to:):) kazdy producent ma swoje zalozenia:):).
Tak czy siak..pamietaj o jednym.. wazne jest przy kalkulacjach ,ile z 1 metra sześciennego zrobisz metrów kwadratowych ściany:)
nie da sie tak bezpośrednio odnieść do ceny metra domu. Wazna jest ilosc drewna potrzebna do zbudowania domu. Dam przyklad - Dom typu rancho o wymiarach 8m x 12 m czyli same sciany zewnetrzne bez dzialówek z bala 26 cm moze byc w podobnej cenie jak dom o tych samych wymiarach zewnętrznych ale w duza iloscia scian działowych , ale wykonany z bala o srednicy 20 cm, czy nawet mniejszy

Magda&Sławek
11-03-2011, 18:23
10 cm to bal czy grubsza zapałka ? A co do cen to mogę podać z własnego doświadczenia . Płazy o grubości 23 cm wysokości 43-45 cm ( czyli 6 sztuk tworzy wysokość jednej kondygnacji )- cena stan surowy otwarty ( bez okien, drzwi ) ale z dachem ( tzn konstrukcja bez pokrycia ) około 2 tyś za m2. Stan prawie do zamieszkania około 4 tyś za m2.

W takim razie moj dom kosztowalby [B]1 milion 200 tysiecy zł[B] , do smierci bym tyle nie zarobiła ...... Wolę swoje 12 / 30 i 20 cm aku płyty isovera za 1/3 tej kwoty , ale kto co lubi .Zastanawiam sie skad sie biora takie ceny , fakt , my wykanczamy co mozemy sami z sasiadem , tylko instalacje zrobia fachowcy.

butynski
12-03-2011, 14:57
W takim razie moj dom kosztowalby [B]1 milion 200 tysiecy zł[B]

I właśnie dlatego większość domów buduje się z tańszego ( cieńszego ) materiału .

zbyszek57
12-03-2011, 17:24
W takim razie moj dom kosztowalby [B]1 milion 200 tysiecy zł[B] , do smierci bym tyle nie zarobiła ...... Wolę swoje 12 / 30 i 20 cm aku płyty isovera za 1/3 tej kwoty , ale kto co lubi .Zastanawiam sie skad sie biora takie ceny , fakt , my wykanczamy co mozemy sami z sasiadem , tylko instalacje zrobia fachowcy.

Magda..ceny sie biorą z cen materiału. Jak myslisz, ile moze kosztować metr przestrzenny( nie szescienny) kloca modrzewiowego o średnicy pierśnicy ok 80 cm? tyle samo ile tzw żerdzie? chyba raczej nie...obrobienie takiego kolosa wymaga specjalistycznych maszyn ..a w końcu położenie wytoczonego bala o średnicy 40 cm i długości 7 metrów na wysokości metra to praca dla dzwigu a nie dla znajomego i sąsiada.

JerzyBw
12-03-2011, 19:55
Magda..ceny sie biorą z cen materiału. Jak myslisz, ile moze kosztować metr przestrzenny( nie szescienny) kloca modrzewiowego o średnicy pierśnicy ok 80 cm? tyle samo ile tzw żerdzie? chyba raczej nie...obrobienie takiego kolosa wymaga specjalistycznych maszyn ..a w końcu położenie wytoczonego bala o średnicy 40 cm i długości 7 metrów na wysokości metra to praca dla dzwigu a nie dla znajomego i sąsiada.
Tak jak Starożytni Egipcjanie, czy dawni mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej stosowali proste maszyny do dźwigania ciężarów, tak i dzisiaj przy odrobinie wiedzy i sprytu, można podnieść ciężkie przedmioty, bez użycia współczesnego dźwigu. :) I to nie żadna ściema. Niemal sam, nie skromnie pisząc ;), podniosłem belkę świerkową na wysokość 5 m, o długości 8 m i średnicy 25 cm po środku. Była to belka kalenicy. Był co prawda sołtys, który trzymał tylko linki w jednej ręce i czasami, jak lejce u konia, ciągnął je, lub popuszczał w miarę potrzeby.
Dalej nie piszę, bo wiem, że w tym momencie, po prostu, zgrywam się :(.

zbyszek57
12-03-2011, 20:15
Jerzy..Jerzy....kurcze.. swierk to SE podnos sam. Modrzew syberyjski to prawie 900 kilo na metr szescienny. Czyli 8 metrow modrzewia to tona...

butynski
12-03-2011, 20:48
Tak jak Starożytni Egipcjanie, czy dawni mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej stosowali proste maszyny do dźwigania ciężarów
A ilu ich dźwigało ?

butynski
12-03-2011, 21:02
Był co prawda sołtys, który trzymał tylko linki w jednej ręce i czasami, jak lejce u konia, ciągnął je, lub popuszczał w miarę potrzeby.

Aż strach zapytać jaka to wioska . Ale podziwiam sołtysa - prawdziwy skarb .

butynski
12-03-2011, 21:12
podniosłem belkę świerkową na wysokość 5 m, o długości 8 m i średnicy 25 cm po środku

Czyli podniosłeś około 230 kg ( zakładam ,że suche bo mokre jeszcze więcej waży ). No to gratulacje kadra ciężarowców czeka na ciebie ! A to było rwanie czy raczej podrzut ?

maciej74
12-03-2011, 21:14
jeży dźwigał też modrzewia tyle że naszego jak się chce to się da :) a koledze co się pytał chodzi o świerka :) można skrzyknąć ośmiu chłopa i wciągać można i dźwig czy cenowo to samo nie wiem ile dźwig teraz kosztuje za godzinę i czy akurat jest tak drogim dodatkiem że wpływa znacznie na cenę.

Jedno co mnie zastanawia to to czemu cena SSO jest podawana za m2 podłogi budynku i czy faktycznie wykonawcy chodzi o podstawę czy ścianę, pewnie wielu inwestorów też się łapie na tym moim zdaniem to trochę mętne takie liczenie :)
j

butynski
12-03-2011, 21:35
Tylko ,że cena podawana jest zawsze od..... . U mnie było od 1200 za m2 a wyszło 4000 za m2 . Równie dobrze można było napisać od 1 zł za m2 !!

JerzyBw
12-03-2011, 21:52
Czyli podniosłeś około 230 kg ( zakładam ,że suche bo mokre jeszcze więcej waży ). No to gratulacje kadra ciężarowców czeka na ciebie ! A to było rwanie czy raczej podrzut ?

Butynski niedowiarku.
Drzewo wtaczałem w ten sposób
http://images36.fotosik.pl/198/b1040b1b2bb140dfgen.jpg
http://images42.fotosik.pl/223/fcefe198d1612704gen.jpg
Za pomocą równi pochyłej + wielokrążek. Wszystko mogę wyjaśnić nawet za pomocą prostych rysunków.

Belka kalenicowa była podobnie wciągana ja ta, tyle tylko, że tutaj było oparte na ziemi a finalnie było oparte na ścianach. Wysięgnik był podobny do litery T do góry nogami, oparty na belkach ściany i jednej stropowej. Też dokładnie mogę prosto narysować, że jest to wykonalne. Po lewej jest sołtys. Wtedy nic robił.
http://images45.fotosik.pl/340/0ae2f673bca973c2gen.jpg
http://images41.fotosik.pl/335/c33721ba89d12108gen.jpg
Niestety wtedy, jak wciągałem na wysokość 5m telefon mi się rozładował i nie zrobiłem zdjęć.

tutaj już po wszystkim
http://images50.fotosik.pl/339/a2da39fa8a4f3414gen.jpg
Budzianów nie trzeba było, tylko coś innego.

Magda&Sławek
12-03-2011, 22:07
Magda..ceny sie biorą z cen materiału. Jak myslisz, ile moze kosztować metr przestrzenny( nie szescienny) kloca modrzewiowego o średnicy pierśnicy ok 80 cm? tyle samo ile tzw żerdzie? chyba raczej nie...obrobienie takiego kolosa wymaga specjalistycznych maszyn ..a w końcu położenie wytoczonego bala o średnicy 40 cm i długości 7 metrów na wysokości metra to praca dla dzwigu a nie dla znajomego i sąsiada.

Cena sosny i modrzewia jest w Polsce ta sama , nie mowie tu o syberyjskim , a cena robocizny w moim regoinie to ogromna rozbieznosc .W moim domu oczapa ma wymiary 24cmx14cmx12m i prosze mi wierzyc na mojej budowie nie bylo dzwigu a 6 ciesli , jakos dali rade.Belki stropowe 24x14x11m , sztuk 20 , sosna powietrzno sucha , a ciesle nie sa znajomymi tylko legalna firma odprowadzajaca podatek.Napisalam , ze wykonczeniowke robimy z sasiadem ktory jest fachowcem w tej dziedzinie i rowniez mu placimy bo to jego praca a nie pomoc sasiedzka.Mozna by rzec , ze uratowal nam budowe przed zastojem , bo firma na ktora czekalismy 2 miesiace wziela zaliczke i sie nie pojawila. W zwiazku z tym podjelismy decyzje , ze wykonczymy dom sami z pomoca sasiada.Przed nami ogrom pracy , ale przynajmniej bede wiedziala co mam pod tynkiem ...... Dyskutowanie o cenach drzewa nie ma wiekszego sensu , a jak ktos lubi przeplacac to jego sprawa , w koncu kazdy ma co chce miec.J wybralam swojego ciesle nie dlatego ze byl najtanszy , wybralam bo odpowiadal mi jako czlowiek i fachowiec , no i jeszcze mial swoje drzewo , w sensie sam kupil w nadlesnictwie , a nie ze swojego lasu.Facet w pantoflach z czubami zadzierajacy nos wyzej glowy to nie moja bajka , ktos taki nie moglby budowac mojego domu......I to by bylo na tyle

butynski
12-03-2011, 22:11
Ok ! Fotki wiele wyjaśniają i przyznam , że faktycznie można . Zmylił mnie opis gdzie pisałeś ,że podnosiłeś a to jednak nie podnoszenie lecz wciąganie .Przyznam też ,że myślałem o nieco innej budowli i tu tkwi przyczyna moich wcześniejszych wywodów . Przepraszam ale moje wyobrażenie domu jest nieco inne !

butynski
12-03-2011, 22:20
Cena sosny i modrzewia jest w Polsce ta sama , nie mowie tu o syberyjskim , a cena robocizny w moim regoinie to ogromna rozbieznosc .W moim domu oczapa ma wymiary 24cmx14cmx12m i prosze mi wierzyc na mojej budowie nie bylo dzwigu a 6 ciesli , jakos dali rade.Belki stropowe 24x14x11m , sztuk 20 , sosna powietrzno sucha , a ciesle nie sa znajomymi tylko legalna firma odprowadzajaca podatek.Napisalam , ze wykonczeniowke robimy z sasiadem ktory jest fachowcem w tej dziedzinie i rowniez mu placimy bo to jego praca a nie pomoc sasiedzka.Mozna by rzec , ze uratowal nam budowe przed zastojem , bo firma na ktora czekalismy 2 miesiace wziela zaliczke i sie nie pojawila. W zwiazku z tym podjelismy decyzje , ze wykonczymy dom sami z pomoca sasiada.Przed nami ogrom pracy , ale przynajmniej bede wiedziala co mam pod tynkiem ...... Dyskutowanie o cenach drzewa nie ma wiekszego sensu , a jak ktos lubi przeplacac to jego sprawa , w koncu kazdy ma co chce miec.J wybralam swojego ciesle nie dlatego ze byl najtanszy , wybralam bo odpowiadal mi jako czlowiek i fachowiec , no i jeszcze mial swoje drzewo , w sensie sam kupil w nadlesnictwie , a nie ze swojego lasu.Facet w pantoflach z czubami zadzierajacy nos wyzej glowy to nie moja bajka , ktos taki nie moglby budowac mojego domu......I to by bylo na tyle

No to nic tylko pogratulować ! Najważniejsze to zadowolony inwestor !

zbyszek57
12-03-2011, 22:45
Cena sosny i modrzewia jest w Polsce ta sama , nie mowie tu o syberyjskim , a cena robocizny w moim regoinie to ogromna rozbieznosc .W moim domu oczapa ma wymiary 24cmx14cmx12m i prosze mi wierzyc na mojej budowie nie bylo dzwigu a 6 ciesli , jakos dali rade.Belki stropowe 24x14x11m , sztuk 20 , sosna powietrzno sucha , a ciesle nie sa znajomymi tylko legalna firma odprowadzajaca podatek.Napisalam , ze wykonczeniowke robimy z sasiadem ktory jest fachowcem w tej dziedzinie i rowniez mu placimy bo to jego praca a nie pomoc sasiedzka.Mozna by rzec , ze uratowal nam budowe przed zastojem , bo firma na ktora czekalismy 2 miesiace wziela zaliczke i sie nie pojawila. W zwiazku z tym podjelismy decyzje , ze wykonczymy dom sami z pomoca sasiada.Przed nami ogrom pracy , ale przynajmniej bede wiedziala co mam pod tynkiem ...... Dyskutowanie o cenach drzewa nie ma wiekszego sensu , a jak ktos lubi przeplacac to jego sprawa , w koncu kazdy ma co chce miec.J wybralam swojego ciesle nie dlatego ze byl najtanszy , wybralam bo odpowiadal mi jako czlowiek i fachowiec , no i jeszcze mial swoje drzewo , w sensie sam kupil w nadlesnictwie , a nie ze swojego lasu.Facet w pantoflach z czubami zadzierajacy nos wyzej glowy to nie moja bajka , ktos taki nie moglby budowac mojego domu......I to by bylo na tyle

Magda, nie zrozumieliśmy sie.. trudno. Pytałaś skąd rozbieżność cenowa.. to Ci odpowiedziałem. Nie wiem, gdzie kupisz w tej samej cenie kantówkę 24 x 14 cm i bal o średnicy 40 cm, obojetne z jakiego materialu. I nie chodzi tu o przepłacanie tylko o rzeczywista wartość . Nie wiem, skad jesteś, ale jakbys miala blisko do Warszawy , moge Ci pokazać budowle podwalina- czyli przycieś ma wymiar 45 x 40 x 1900 cm i nie sadze zeby sobie nawet 16 cieśli dalo z tym rade. Ale mniejsza o to..W sumie kazdy buduje tak, jak mu starcza kasy i fantazji. Jeden z bala , inny z żerdzi.I to byloby na tyle w tym temacie

petervdo
13-03-2011, 14:15
Czyli innymi slowami, zakladajac rozne sposoby doboru bala dla jednego projektu:

Jaka cena 1m2 dla domu z bala/półbala grubosci 10cm a jaka dla bala grubosci 15, 20 i 30cm?

Zadaje to pytanie bo zastanawiam sie ile mozna zaoszczędzić na grubości bala aby te oszczędności zainwestować w grubość wełny do ocieplenia.
a ja miałem inny pomysł ;)
jaka grubość, aby nie inwestować w wełnę ..
co do cen to przedział możesz poznać wysyłając np. do stollux'u

zbyszek57
13-03-2011, 17:27
Peter, jedni chcą mieć dom drewniany.. inni robia jakieś kombinacje ze szkieletem z kantówki, bo trudno nazwać balem coś, co ma 10 cm grubości. No ale każdy robi tak, jak mu pasuje

petervdo
13-03-2011, 18:06
Peter, jedni chcą mieć dom drewniany.. inni robia jakieś kombinacje ze szkieletem z kantówki, bo trudno nazwać balem coś, co ma 10 cm grubości. No ale każdy robi tak, jak mu pasuje

wiem .. wiem
dlatego wskazałem "łatwy" sposób na porównanie cen .. w standarcie kosztorysy na różne grubości jak się poprosi ..
a dodanie wełny, paroizolacji i ścianki od środka wcele nie będzie oszczędnością ... koszt zawsze robi robocizna ;)
a w efekcie bliżej do szkieletowego

Magda&Sławek
13-03-2011, 19:21
Magda, nie zrozumieliśmy sie.. trudno. Pytałaś skąd rozbieżność cenowa.. to Ci odpowiedziałem. Nie wiem, gdzie kupisz w tej samej cenie kantówkę 24 x 14 cm i bal o średnicy 40 cm, obojetne z jakiego materialu. I nie chodzi tu o przepłacanie tylko o rzeczywista wartość . Nie wiem, skad jesteś, ale jakbys miala blisko do Warszawy , moge Ci pokazać budowle podwalina- czyli przycieś ma wymiar 45 x 40 x 1900 cm i nie sadze zeby sobie nawet 16 cieśli dalo z tym rade. Ale mniejsza o to..W sumie kazdy buduje tak, jak mu starcza kasy i fantazji. Jeden z bala , inny z żerdzi.I to byloby na tyle w tym temacie
A moglbys zdradzic jaka Twoj dom ma powierzchnie? Bo wiesz jesli ktos ma budowac domek 10x8 , a inny 19x9 ,to koszty na pewno beda mialy znaczenie. Jesli uwazasz ze belka 12x30 jest żerdzią , no coz masz prawo ....Tylko zeby uzyskac taka kantowke na dl 12m to trzeba sciac potezne drzewo , nie sadzisz. Ja mieszkam na podlasiu i nie koniecznie podobaja mi sie góralskie domy (bez urazy dla nich) , wiec mój dom jest typowo podlaski bo taki chciałam , w wiejskim klimacie bez udziwnien.Poza tym , bylam w takim domu z okraglego grubego bala , u faceta ktory ma firme budujaca miedzy innymi takie domy , szczerze mi odradzil budowe bez ocieplenia takiego domu jesli mialby to byc dom caloroczny.Po prostu bedzie zimno w mrozy , drzewo pracuje i peka wiec po pewnym czasie szczelknosc takiego bala nie bedzie juz taka jak tuz po wybudowaniu. Mozna od srodka wykonczyc dom piękną szalowka , pociagnac olejem i tez bedzie klimat , poza tym welna to nie styropian , przeciez oddycha wiec w czym problem? Ze niby taki dom z zerdzi bedzie krocej stal?O tym decyduje gatunek drewna , a nie jego grubosc. Moj dziadek byl ciesla , jego domy stoja do dzis i sa w bardzo dobrym stanie , a maja ponad 60 lat.Moze sie powtorze , wole swoje 300 m z" zerdzi" niz 100 z bala.

butynski
13-03-2011, 20:02
wole swoje 300 m z" zerdzi" niz 100 z bala.

Ja bym wolał 300 z bala niż z żerdzi !

Magda&Sławek
13-03-2011, 20:34
Ja bym wolał 300 z bala niż z żerdzi !

To do dzieła , 1.200 000 i masz z bala :yes: , powodzenia zycze. I prosze czytaj co pisze , "żerdz" , a żerdz to nie to samo...
Na podlasiu budują przewaznie z "zerdzi" 12x30 , 14x24 i jakos te "zerdzie" są najchętniej kupowane do przeniesienia , a niektore z nich maja po 100 lat:sick:

zbyszek57
13-03-2011, 20:44
A moglbys zdradzic jaka Twoj dom ma powierzchnie? Bo wiesz jesli ktos ma budowac domek 10x8 , a inny 19x9 ,to koszty na pewno beda mialy znaczenie. Jesli uwazasz ze belka 12x30 jest żerdzią , no coz masz prawo ....Tylko zeby uzyskac taka kantowke na dl 12m to trzeba sciac potezne drzewo , nie sadzisz. Ja mieszkam na podlasiu i nie koniecznie podobaja mi sie góralskie domy (bez urazy dla nich) , wiec mój dom jest typowo podlaski bo taki chciałam , w wiejskim klimacie bez udziwnien.Poza tym , bylam w takim domu z okraglego grubego bala , u faceta ktory ma firme budujaca miedzy innymi takie domy , szczerze mi odradzil budowe bez ocieplenia takiego domu jesli mialby to byc dom caloroczny.Po prostu bedzie zimno w mrozy , drzewo pracuje i peka wiec po pewnym czasie szczelknosc takiego bala nie bedzie juz taka jak tuz po wybudowaniu. Mozna od srodka wykonczyc dom piękną szalowka , pociagnac olejem i tez bedzie klimat , poza tym welna to nie styropian , przeciez oddycha wiec w czym problem? Ze niby taki dom z zerdzi bedzie krocej stal?O tym decyduje gatunek drewna , a nie jego grubosc. Moj dziadek byl ciesla , jego domy stoja do dzis i sa w bardzo dobrym stanie , a maja ponad 60 lat.Moze sie powtorze , wole swoje 300 m z" zerdzi" niz 100 z bala.

hm.. no to pogratulować temu facetowi i firmy i domu. Widać ma dom z bala o średnicy zapałki.Moj dom ma powierzchnie ponad 250 m kw i średnice bala 32 cm. Dwa kominki z GDP w podłodze, bo dom parterowy .Współczynnik dla ściany wynosi 0,19 . Drewno to limba olbrzymia, zwana u ruskich cedrem, aczkolwiek niesłusznie.Jest tu ma forum kilku inwestorów , którzy zbudowali domy z modrzewia syberyjskiego i u nich ten sam współczynnik dla sciany o grubości 26 cm wyniósł 0,3 .
Masz racje piszac ze domny goralskie po wybudowaniu sa w zasadzie szczelne, potem zas wymagaja ponownego mszenia i uszczelniana. Wszystko zalezy od rodzaju i typu budownictwa. Dom z bala toczonego uszczelnia sie w okresie osiadania i nic i nikt potem tego juz nie zmieni. Jak wiesz, modrzew to jedno z niewielu drzew , ktore nigdy nie umiera. Znaczy to,ze zawsze krazy tam zywica. Musialem przenieść do z modrzewia na inne miejsce i do rozebrania musiałem uzyc dźwigu, bo poszczególne bale obcisnęły sie na sobie tak mocno i szczelnie ze dźwig podrywał po kilka z nich naraz.
Wiem ,ze do wyciecia kantowki o tym wymiarz , co podalas, potrzebne jest spore drzewo. nie neguje tego.. nie zmienia to faktu ze 12 cm jako cześć nośna sciany zewnętrznej to dla mnie nadal deska- wybacz. I dalej to dom szkieletowy , skoro wymaga docieplania.

zbyszek57
13-03-2011, 20:47
To do dzieła , 1.200 000 i masz z bala :yes: , powodzenia zycze. I prosze czytaj co pisze , "żerdz" , a żerdz to nie to samo...
Na podlasiu budują przewaznie z "zerdzi" 12x30 , 14x24 i jakos te "zerdzie" są najchętniej kupowane do przeniesienia , a niektore z nich maja po 100 lat:sick:

Dom z bala to dom z bala a chata kurpiowska to zupelnie inny klimat. I inny dom.

petervdo
13-03-2011, 20:56
To do dzieła , 1.200 000 i masz z bala :yes: , powodzenia zycze. I prosze czytaj co pisze , "żerdz" , a żerdz to nie to samo...
Na podlasiu budują przewaznie z "zerdzi" 12x30 , 14x24 i jakos te "zerdzie" są najchętniej kupowane do przeniesienia , a niektore z nich maja po 100 lat:sick:
chyba za bardzo do serca sobie wzięłaś odpowiedzi :p
wiadomo każdy robi jak uważa za słuszne .. kasa też decyduje o planach
co do pełnego bala .. chyba troszę ten cieśla przesadził :P ... w górach jest czasmi naprawdę zimno i jakoś ludzie nie zamarzają .. wszystko rozbija się o dokładność wykonania


To do dzieła , 1.200 000 i masz z bala :yes: , powodzenia zycze.
chyba dwa :D

Magda&Sławek
13-03-2011, 21:03
chyba za bardzo do serca sobie wzięłaś odpowiedzi :p
wiadomo każdy robi jak uważa za słuszne .. kasa też decyduje o planach
co do pełnego bala .. chyba troszę ten cieśla przesadził :P ... w górach jest czasmi naprawdę zimno i jakoś ludzie nie zamarzają .. wszystko rozbija się o dokładność wykonania


chyba dwa :D

Pewnie dwa , bo te 1.200000 to same bale wyniosą...Więc niech kazdy ma co chce , co mu sie podoba i na co go stac , ale na podlasiu to raczej chata podlaska , a nie kurpiowska.

zbyszek57
13-03-2011, 21:17
Magda, nie zlośc sie. bo nikt ( ja na pewno) nie mial zamiaru Cie urazic. Kazdy buduje , tak jak moze i chwała mu za to.Forum ma sluzyc wymianie doswiadczen i ew pomocy . i tego sie trzymajmy

Pientka
14-03-2011, 07:03
Wyślij zapytanie do co najmniej 10 firm z przykładowym projektem. Rozpiętość cen jest 100% w różnych firmach więc nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Najlepiej porównać konkretną firmę - np. stollux, dom z Bieszczad, itp.

Poniżej przykład wyceny. Osiek dw + garaż:
Ściany grub 25cm + 10cm 122 600,00zł
Ściany grub 22cm + 10cm 112 400,00zł
ściany grub. 20cm + 10cm 105 600,00zł
10cm - oznacza ściany wewnętrzne.

Wycena już leciwa więc może być lekko nieaktualna.

butynski
14-03-2011, 18:58
Jak kupowałem bale na moją chałupę 4 lata temu sprzedający żądał za kubik 24cm płaz 850zł za 20cm płaz 750 zł za 18cm płaz 650 zł .Za tzw brusy (czyli jeszcze cieńsze ) 450 zł .Nie jestem pewien czy to kubik czy metr przestrzenny ale mierzono kazdego bala w środku (długości ) mierzono jego długość , odejmowano 3cm ( z tego środka ) i obliczano to za co mam zapłacić .Strasznie namieszane ale może się komuś przydać do określenia ceny materiału .

zbyszek57
14-03-2011, 19:22
butynski, tego typu drewno kupuje sie na metry sześcienne. Tylko tzw tartak , czyli drewno do przetarcia w ilościach na prawdę hurtowych oblicza sie na metry przestrzenne. Podobnie papierówkę czyli drewno do 199 cm długości. Tak na marginesie, liczyli Ci nad wyraz uczciwie.

butynski
14-03-2011, 20:05
butynski, tego typu drewno kupuje sie na metry sześcienne. Tylko tzw tartak , czyli drewno do przetarcia w ilościach na prawdę hurtowych oblicza sie na metry przestrzenne. Podobnie papierówkę czyli drewno do 199 cm długości. Tak na marginesie, liczyli Ci nad wyraz uczciwie.

Toś mnie pocieszył ! Bo jak czytam o cenach drewna to zawsze myślałem , że przepłaciłem . Mam zaufanego cieślę który był przy kupnie tego materiału . Bierze od tego sprzedającego często ale nie zawsze - przy zakupie materiału bardzo pomaga ( biega z takim małym toporkiem po wszystkich płazach i odrzuca płazy które mu się nie podobają ) . Przyznam szczerze ,że dla mnie wszystkie były takie same a on parę szt. odrzucił ( co zresztą bardzo było nie na rękę sprzedajacemu ). Po zakupie stwierdził , że nie będzie się wstydził za to co zbuduje i za materiał . Po zbudowaniu wiem o czym mówił . Ktoś powie - drogo ! Też mi się tak wydawało przed rozpoczęciem budowy ale nie żałuję żadnej złotówki wydanej . A co się nasłuchałem o budownictwie drewnianym i co się naoglądałem pięknych chałup i innych inwestycji to nie opiszę .A co wspólnych gawęd przy ognisku kiełbasce i śliwowicy z cieślami .................. trochę się rozmarzyłem ale to jest piękne przy budowie chałupy a nie tylko ściany dachy itd...

ohara
16-03-2011, 21:33
Jak kupowałem bale na moją chałupę 4 lata temu sprzedający żądał za kubik 24cm płaz 850zł za 20cm płaz 750 zł za 18cm płaz 650 zł .Za tzw brusy (czyli jeszcze cieńsze ) 450 zł .Nie jestem pewien czy to kubik czy metr przestrzenny ale mierzono kazdego bala w środku (długości ) mierzono jego długość , odejmowano 3cm ( z tego środka ) i obliczano to za co mam zapłacić .Strasznie namieszane ale może się komuś przydać do określenia ceny materiału .

Świetne dane! Widać że cena maleje nieliniowo wraz z grubością bala - to było oczywiste ale ciężko jest domyśleć się jak "szybko" te ceny maleją. Ciekawe wobec tego jak bardzo rocznie zmieniają się ceny bala i na ile dobrze powyższe odzwierciedla tegoroczną zależność ceny od gubości.

petervdo
16-03-2011, 21:40
Świetne dane! Widać że cena maleje nieliniowo wraz z grubością bala - to było oczywiste ale ciężko jest domyśleć się jak "szybko" te ceny maleją. Ciekawe wobec tego jak bardzo rocznie zmieniają się ceny bala i na ile dobrze powyższe odzwierciedla tegoroczną zależność ceny od gubości.

tegoroczne ceny drzewa są troche kosmiczne .. np. 250-280 netto w lesie do odbioru .. to już przestają być legendy

ohara
16-03-2011, 22:01
wiem .. wiem
dlatego wskazałem "łatwy" sposób na porównanie cen .. w standarcie kosztorysy na różne grubości jak się poprosi ..
a dodanie wełny, paroizolacji i ścianki od środka wcele nie będzie oszczędnością ... koszt zawsze robi robocizna ;)
a w efekcie bliżej do szkieletowego

Właśnie chodzi o to, że np. mi nie zależy tak bardzo na domu z bala jak na dobrej energooszczędności. To znaczy nie chcę mieć domu murowanego (z wielu względów...), obawiam się tak zwanych kanadyjek (z różnych względów :)) wiec pozostał mi jeszcze do wyboru dom z bala lub "bala" ;)
Względy estetyczne zdecydowały o "balu" (Nie wyobrażam sobie życia bez możliwości przemalowania wnętrz przynajmniej raz na dwa lata...)
Wydaje mi się że nie ma większej różnicy w tym czy pracownik rozkłada 10 cm wełny czy 20cm wełny i cena robocizny nie powinna się różnić (znacząco) wzg grubości wełny. Oczywiście cena wełny różni się względem grubości. Co zatem się bardziej opłaca (finansowo i energoszczędnie) - zwiększać grubość bala a zmniejszać grubość wełny czy odwrotnie?
Łatwo policzyć, że biorąc pod uwagę energooszczędność bardziej opłaca się zamieniać grubość bala na rzecz wełny (dlatego tzw kanadyjki, szkielety itp. mają duży sens bytu).
Lecz co z ceną? Jak ta relacja wygląda? Trzeba przeanalizować zmianę grubości bala względem ceny wraz ze zmianą grubości wełny względem jej ceny - po tym dostaniemy odpowiedź. Ze względu na dość niskie ceny kanadyjek łatwo się domyśleć, że odpowiedź będzie twierdząca - warto "schodzić" z grubości "bala" na rzecz grubości wełny. Ale pytanie brzmi: jak "szybko" zmienia się ta relacja. Innymi słowy czy zabawa 2-ma centymetrami bala i 4-ma wełny ma sens cenowy. Czy cena zmieni się znacząco.

A jeśli chodzi o dyskusję "bal" czy bal ze względów estetycznych to już pytanie o innej barwie (ładniejszym kolorem jest czerwony czy zielony?)...

petervdo
16-03-2011, 22:16
Właśnie chodzi o to, że np. mi nie zależy tak bardzo na domu z bala jak na dobrej energooszczędności. To znaczy nie chcę mieć domu murowanego (z wielu względów...), obawiam się tak zwanych kanadyjek (z różnych względów :)) wiec pozostał mi jeszcze do wyboru dom z bala lub "bala" ;)
Względy estetyczne zdecydowały o "balu" (Nie wyobrażam sobie życia bez możliwości przemalowania wnętrz przynajmniej raz na dwa lata...)
Wydaje mi się że nie ma większej różnicy w tym czy pracownik rozkłada 10 cm wełny czy 20cm wełny i cena robocizny nie powinna się różnić (znacząco) wzg grubości wełny. Oczywiście cena wełny różni się względem grubości. Co zatem się bardziej opłaca (finansowo i energoszczędnie) - zwiększać grubość bala a zmniejszać grubość wełny czy odwrotnie?
Łatwo policzyć, że biorąc pod uwagę energooszczędność bardziej opłaca się zamieniać grubość bala na rzecz wełny (dlatego tzw kanadyjki, szkielety itp. mają duży sens bytu).
Lecz co z ceną? Jak ta relacja wygląda? Trzeba przeanalizować zmianę grubości bala względem ceny wraz ze zmianą grubości wełny względem jej ceny - po tym dostaniemy odpowiedź. Ze względu na dość niskie ceny kanadyjek łatwo się domyśleć, że odpowiedź będzie twierdząca - warto "schodzić" z grubości "bala" na rzecz grubości wełny. Ale pytanie brzmi: jak "szybko" zmienia się ta relacja. Innymi słowy czy zabawa 2-ma centymetrami bala i 4-ma wełny ma sens cenowy. Czy cena zmieni się znacząco.

A jeśli chodzi o dyskusję "bal" czy bal ze względów estetycznych to już pytanie o innej barwie (ładniejszym kolorem jest czerwony czy zielony?)...

u siebie nie zastanawiałem się nad grubością bala w kontekście wełny ..
nie będziemy ocieplać i do tego jeszcze będzie z okrąglaka czyli w środku też :)
co do malowania ścian .. za wzorem AgiJeżyk robimy działowe murowane na parterze .. więc zmiana koloru nie robi problemu ..
co do energoszczędności .. hmm tu napewno pasywny nie wyjdzie .. ale jakbym chciał w tym kierunku iść to oczywiście min 20 cm styro / 30 wełny i okna hiperplastyk .. a nie drewniane
a kolor to oczywiście niebieski ładniejszy ;)

ohara
16-03-2011, 22:30
u siebie nie zastanawiałem się nad grubością bala w kontekście wełny ..
nie będziemy ocieplać i do tego jeszcze będzie z okrąglaka czyli w środku też :)
co do malowania ścian .. za wzorem AgiJeżyk robimy działowe murowane na parterze .. więc zmiana koloru nie robi problemu ..
co do energoszczędności .. hmm tu napewno pasywny nie wyjdzie .. ale jakbym chciał w tym kierunku iść to oczywiście min 20 cm styro / 30 wełny i okna hiperplastyk .. a nie drewniane
a kolor to oczywiście niebieski ładniejszy ;)
Tak tylko wtrącę, że na moim poddaszu (~80m2) nie będzie nawet jednej ściany działowej. A ilość ścian działowych na parterze nie zdoła mnie zadowolić swoją możliwością zmian aranżacji ;)

john_lz
19-03-2011, 12:34
Jak kupowałem bale na moją chałupę 4 lata temu sprzedający żądał za kubik 24cm płaz 850zł za 20cm płaz 750 zł za 18cm płaz 650 zł .Za tzw brusy (czyli jeszcze cieńsze ) 450 zł .Nie jestem pewien czy to kubik czy metr przestrzenny ale mierzono kazdego bala w środku (długości ) mierzono jego długość , odejmowano 3cm ( z tego środka ) i obliczano to za co mam zapłacić .Strasznie namieszane ale może się komuś przydać do określenia ceny materiału .

Budujecie domy z bala a nie znacie podstaw. No w dzisiejszej dobie internetu niewiedza Wasza to albo lenistwo albo naiwność. Po pierwsze:

płaz i brus to jedno i to samo. nie ma znaczenia grubość (pow. 2cali) a nazewnictwo bierze się z rejonu - i tak podhale i małopolska nazywa płazem to co pozostała część Polski nazywa brusem. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd.

po drugie:

bal może mieć formę okrągłą (walca), półokrągłą lub kwadratową (zwaną kantówką).

po trzecie:

każdy system budowy z bala ma swoje wady i zalety. nie ma ideału. ktoś decyduje się na to co komu pasuje, na co go stać czyli oczekiwania są wypadkową wydatków.

co do wyliczeń brusa/płaza to płaciłeś i liczyliście uczciwie. Nie jest to coś dziwnego, a wręcz powinno być podstawą wyliczenia gdyż kupujesz materiał obrobiony a za ten w Polsce płaci się z m3 i basta. Gdy płazy/brusy nie mają postaci kantówki to nie ma innego liczenia jak średnica środka pomnożona przez grubość i pomnożona przez długość. (odejmuje się jeszcze od zielonego materiału tzw. usychanie ok 3% z objętości)

jeśli ktoś płaci inaczej to równie dobrze może zapłacić sobie samemu za własną wodę w kranie i odprowadzić podatek. Wymagajcie od handlarzy tego typu wyceny i unikajcie oszustów co twierdzą inaczej

p.s. a te 1.200000 to możecie pogadać kozom co siano jedzą. Tak to jest jak się gotowizny chce a podstaw wyliczenia użytego materiału się nie zna. najlepiej materiał kupować w lesie razem z cieślą i do tego w listopadzie i grudniu (i nie trzeba żadnych cudów syberyjskich). Dobry cieśla wyrobi brusy bezpośrednio na budowie (nie dotyczy bala toczonego) a i materiału dodatkowego (desek i kantówki) wyjdzie co niemiara i wtedy nikt was nie oszuka. Bo inaczej z waszej chałupki może przy nieuczciwych fachowcach powstać jeszcze drugi domek..... hi...hi, a zapłacić cieśli tylko za robociznę (nie dniówki bo tu pośpiech nie wskazany).

john_lz
19-03-2011, 12:54
10 cm to bal czy grubsza zapałka ? A co do cen to mogę podać z własnego doświadczenia . Płazy o grubości 23 cm wysokości 43-45 cm ( czyli 6 sztuk tworzy wysokość jednej kondygnacji )- cena stan surowy otwarty ( bez okien, drzwi ) ale z dachem ( tzn konstrukcja bez pokrycia ) około 2 tyś za m2. Stan prawie do zamieszkania około 4 tyś za m2.

no to nieźle zarabiają bo materiał ich nawet 30 tyś nie wyniósł ha ha ha - pijany byłeś?

butynski
19-03-2011, 15:06
no to nieźle zarabiają bo materiał ich nawet 30 tyś nie wyniósł ha ha ha - pijany byłeś?

Oczywiście ,że ich nic nie wyniósł bo sam za niego płaciłem sprzedającemu ! Pijany to chyba ty jesteś . A co do brusów i płazów też się mylisz gdyż na podhalu właśnie kupowałem materiał i cieśla ze sprzedającym posługiwali się nazewnictwem płaz ( dla materiału 18-24ccm) i brus ( ok 14-16 cm ) .

butynski
19-03-2011, 15:34
a zapłacić cieśli tylko za robociznę (nie dniówki bo tu pośpiech nie wskazany).
A gdzie na świecie spieszą się na dniówkach ?

zbyszek57
19-03-2011, 17:13
taa....dobry cieśla na budowie wyrobi kantówki.....ze o deskach nie wspomne:) narabie desek i obrobi ośnikiem:D

butynski
19-03-2011, 22:00
Budujecie domy z bala a nie znacie podstaw. No w dzisiejszej dobie internetu niewiedza Wasza to albo lenistwo albo naiwność. Po pierwsze:

płaz i brus to jedno i to samo. nie ma znaczenia grubość (pow. 2cali) a nazewnictwo bierze się z rejonu - i tak podhale i małopolska nazywa płazem to co pozostała część Polski nazywa brusem. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd

Tu się mylisz co do podhala i małopolski !

butynski
19-03-2011, 22:04
po drugie:

bal może mieć formę okrągłą (walca), półokrągłą lub kwadratową (zwaną kantówką).



Taaaa może być też trójkątny , drewniany strugany i z aniołkiem !

butynski
19-03-2011, 22:08
p.s. a te 1.200000 to możecie pogadać kozom co siano jedzą

Tyś się chyba sam siana nawpierd...... alał

butynski
19-03-2011, 22:13
Tak to jest jak się gotowizny chce a podstaw wyliczenia użytego materiału się nie zna. najlepiej materiał kupować w lesie razem z cieślą

No i jeszcze w tym lesie podgrzybków nazbierać potem wyrobić z nich sosy, zupy , marynaty

butynski
19-03-2011, 22:17
. Dobry cieśla wyrobi brusy bezpośrednio na budowie (nie dotyczy bala toczonego) a i materiału dodatkowego (desek i kantówki) wyjdzie co niemiara i wtedy nikt was nie oszuka.

Jasne jak będzie dobry to jeszcze wysuszy , pranie zrobi , odśnieży i krawat zwiąże .

butynski
19-03-2011, 22:19
Bo inaczej z waszej chałupki może przy nieuczciwych fachowcach powstać jeszcze drugi domek..... hi...hi, .

A nawet trzeci i czwarty i jeszcze Pałac Kultury i Nauki

butynski
19-03-2011, 22:33
Budujecie domy z bala a nie znacie podstaw. No w dzisiejszej dobie internetu niewiedza Wasza to albo lenistwo albo naiwność.

Ty znasz postawy . Jesteś bardzo pracowity i mało naiwny - posiadłeś już wszelką wiedzę jesteś bardzo pracowity i co najważniejsze budujesz najtaniej domy drewniane ! I "cytuję " w dobie internetu masz wszelaką wiedzę aby zostać najmądrzejszym budowniczym domów drewnianych ( W skrócie NBDD) . Proponuję twoją osobę do tego tytułu !!!!

Magda&Sławek
19-03-2011, 22:52
butynski , nie irytuj sie , co chcesz udowodnic chamstwem? Wiem ile drzewa poszlo na moj dom , ile kosztowalo i ile zarobil ciesla ktory mi go stawial.Wiem rowniez ile bym zaplacila korzystajac z uslugi firmy Misoni , Stomasz i kilku innych. A przeciez cena drzewa byla weszedzie taka sama ..... kazdy wybiera wedle potrzeb , jeden woli płacic wartosc rzeczywista , a inny lubi dawac napiwki , tylko w tym wypadku całkiem spore;)

butynski
19-03-2011, 23:14
butynski , nie irytuj sie , co chcesz udowodnic chamstwem?

przeczytaj posty na które odpowiadałem , a swoje niedowartościowanie skieruj gdzie indziej ( mąż , teść , teściowa , szwagier , żona , producent wełny mineralnej -tudzież jej sprzedawca itd. )

Magda&Sławek
19-03-2011, 23:15
Zbyszek57 , dlaczego piszesz" u ruskich " , a nie w RosJI? Czyzbys czul sie lepszym "polaczkiem"? Sory za offa.

butynski
19-03-2011, 23:16
Wiem ile drzewa poszlo na moj dom , ile kosztowalo i ile zarobil ciesla ktory mi go stawial.Wiem rowniez ile bym zaplacila korzystajac z uslugi firmy Misoni , Stomasz i kilku innych

Alleluja ? Tylko co z tego wynika ??

butynski
19-03-2011, 23:19
kazdy wybiera wedle potrzeb , jeden woli płacic wartosc rzeczywista , a inny lubi dawac napiwki , tylko w tym wypadku całkiem spore;)

Jasne i dlatego jedni budują z żerdzi a inni z płaza

butynski
19-03-2011, 23:21
Wiem ile drzewa poszlo na moj dom
No to gratuluję wiedzy !

Magda&Sławek
19-03-2011, 23:23
przeczytaj posty na które odpowiadałem , a swoje niedowartościowanie skieruj gdzie indziej ( mąż , teść , teściowa , szwagier , żona , producent wełny mineralnej -tudzież jej sprzedawca itd. )

Biznesmen w garniturku i pantoflach z czubami znow sie irytuje:bash: .

butynski
19-03-2011, 23:27
Biznesmen w garniturku i pantoflach z czubami znow sie irytuje:bash: .

Zabolało ?

Magda&Sławek
19-03-2011, 23:36
Niby co? Czlowieku , ciesze sie , ze nie dalam zarobic takiemu jak TY. Toby dopiero byla kleska....

butynski
19-03-2011, 23:50
Niby co? Czlowieku , ciesze sie , ze nie dalam zarobic takiemu jak TY. Toby dopiero byla kleska....

Ty nie jesteś w stanie dać zarobić nikomu ani mnie ani nikomu z takimi inwestorami nikt nie rozmawia - dużo wymagań zero kasy . Czasy się zmieniły gołodupców nikt nie toleruje i dlatego masz tak mało odpowiedzi merytorycznych a większość to kłótnia ze mną . Proponuję skończyć bo to do niczego nie prowadzi .Dozbieraj kasy wypłać wykonawcom i amen .

zbyszek57
20-03-2011, 09:27
Zbyszek57 , dlaczego piszesz" u ruskich " , a nie w RosJI? Czyzbys czul sie lepszym "polaczkiem"? Sory za offa.

Magda i Sławek...pisze u Ruskich, bo na Syberii mieszkają w większości Rosjanie, albo ich potomkowie. Natomiast pojedz do Omska, czy Krasnojarska i powiedz, ze to Rosja. Wrócisz w jesionce z polbala osikowego albo z deskowanej pichty. Nie czuje sie "Polaczkiem", znam tylko mentalność Sybiraków i ich walke o samostanowienie.Szanuje ten naród i ich pogmatwana historię. Proponuje mniej jadu a wiecej znajomości historii geopolitycznej. ot co..:offtopic:

Magda&Sławek
20-03-2011, 10:39
Ty nie jesteś w stanie dać zarobić nikomu ani mnie ani nikomu z takimi inwestorami nikt nie rozmawia - dużo wymagań zero kasy . Czasy się zmieniły gołodupców nikt nie toleruje i dlatego masz tak mało odpowiedzi merytorycznych a większość to kłótnia ze mną . Proponuję skończyć bo to do niczego nie prowadzi .Dozbieraj kasy wypłać wykonawcom i amen .

I ta wypowiedzia udowodniłes co dla ciebie stanowi wartosc , dorobkiewicz sie znalazł.Skąd wiesz ile ja mam kasy , siedzisz u mnie w kieszeni czy jestes jasnowidzem? W ysil sie troche ,zdobąc telefon do wykonawcy mojego domu i zapytaj czy mu zaplacilam , a wtedy sie wypowiadaj .Kasa nie jest dla mnie wartoscia , nie oceniam ludzi po zasobnosci portfela bo , zeby byc człowiekiem nie wystarczy miec kase.Zawsze moze przyjsc taki dzien , ze i tobie jej zabraknie , pomyslales o tym nazywajac mnie glupcem co ma zero kasy? Jakos mnie to nie zabolało, wiesz , poza tym chyba nie musze sie przed nikim tlumaczyc z zawartosci swojego portwela...miłej niedzieli zyczę.

zbyszek57
20-03-2011, 15:28
kurcze, wiosna sie zaczęła, dajcie na luz. Mamy sobie wzajemnie pomagać a nie walczyć na siekiery i gwoździarki.

Magda&Sławek
20-03-2011, 18:09
Mamy sobie wzajemnie pomagać a nie walczyć na siekiery i gwoździarki.

Amen.

butynski
21-03-2011, 22:29
Budujecie domy z bala a nie znacie podstaw. No w dzisiejszej dobie internetu niewiedza Wasza to albo lenistwo albo naiwność. Po pierwsze:

płaz i brus to jedno i to samo. nie ma znaczenia grubość (pow. 2cali) a nazewnictwo bierze się z rejonu - i tak podhale i małopolska nazywa płazem to co pozostała część Polski nazywa brusem. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd.

po drugie:

bal może mieć formę okrągłą (walca), półokrągłą lub kwadratową (zwaną kantówką).

po trzecie:

każdy system budowy z bala ma swoje wady i zalety. nie ma ideału. ktoś decyduje się na to co komu pasuje, na co go stać czyli oczekiwania są wypadkową wydatków.

co do wyliczeń brusa/płaza to płaciłeś i liczyliście uczciwie. Nie jest to coś dziwnego, a wręcz powinno być podstawą wyliczenia gdyż kupujesz materiał obrobiony a za ten w Polsce płaci się z m3 i basta. Gdy płazy/brusy nie mają postaci kantówki to nie ma innego liczenia jak średnica środka pomnożona przez grubość i pomnożona przez długość. (odejmuje się jeszcze od zielonego materiału tzw. usychanie ok 3% z objętości)

jeśli ktoś płaci inaczej to równie dobrze może zapłacić sobie samemu za własną wodę w kranie i odprowadzić podatek. Wymagajcie od handlarzy tego typu wyceny i unikajcie oszustów co twierdzą inaczej

p.s. a te 1.200000 to możecie pogadać kozom co siano jedzą. Tak to jest jak się gotowizny chce a podstaw wyliczenia użytego materiału się nie zna. najlepiej materiał kupować w lesie razem z cieślą i do tego w listopadzie i grudniu (i nie trzeba żadnych cudów syberyjskich). Dobry cieśla wyrobi brusy bezpośrednio na budowie (nie dotyczy bala toczonego) a i materiału dodatkowego (desek i kantówki) wyjdzie co niemiara i wtedy nikt was nie oszuka. Bo inaczej z waszej chałupki może przy nieuczciwych fachowcach powstać jeszcze drugi domek..... hi...hi, a zapłacić cieśli tylko za robociznę (nie dniówki bo tu pośpiech nie wskazany).

Po przeczytaniu tego postu ręce mi opadły ! Takich pierdół dawno nie czytałem . Wyszczególniłem fragmenty co do których mam zastrzeżenia - odpowiedziałem( językiem tu zastosowanym) cytując autora . To nie spodobało się forumowiczowi Magda&Sławek ( dlaczego???) . Nazwał moje wypowiedzi "Chamskimi" (dlaczego ???) .Zareagowałem - ot i cała kłótnia , choć wg.mnie to polemika . Jak w każdej polemice ważne są argumenty ale na chamstwo zawsze odpowiadam w wyważony sposób . Jeśli ktoś się poczuwa obrażony - przepraszam . Intencją nie było obrażanie nikogo . Mam nadzieje ,że dyskusja dalsza będzie tylko merytoryczna .

zbyszek57
21-03-2011, 23:03
butynski , nie irytuj sie , co chcesz udowodnic chamstwem? Wiem ile drzewa poszlo na moj dom , ile kosztowalo i ile zarobil ciesla ktory mi go stawial.Wiem rowniez ile bym zaplacila korzystajac z uslugi firmy Misoni , Stomasz i kilku innych. A przeciez cena drzewa byla weszedzie taka sama ..... kazdy wybiera wedle potrzeb , jeden woli płacic wartosc rzeczywista , a inny lubi dawac napiwki , tylko w tym wypadku całkiem spore;)

jedna prośba,, taka ogólna. Jesli w jakikolwiek sposób piszecie - wszyscy Forumowicze - o firmie budującej domy, to piszmy dokładnie. Firma Misoni, czy Stollux( Stomaszu nie znam) , czy tez inne firmy mają swoje ceny, swoich klientów i swój rynek. Szanujmy siebie [email]nawzajem. Magda@Sławek -wierze..ze] zbudowaliście dom tanio i dobrze. Co do ceny drewna , nie bede sie wypowiadał, bo mam swoje zdanie na ten temat. natomiast można działać dwojako- samemu kupic materiał i wynająć cieślę do postawienia domu, samemu przy tym pracując. Mozna tez kupić cegle i cement, wapno i piasek i samemu wymurować dom.Mozna tez te prace zlecić firmie i otrzymać produkt finalny. i nie polega to na dawaniu napiwków czy przepłacaniu, bo umowa z wykonawca to sprawa dobrowolna i nikt nikogo do niczego nie zmusza.
Zamiast merytoryki, wkraczamy w utarczki słowne, podpierając sie nieco głupawymi argumentami.

Magda&Sławek
21-03-2011, 23:58
Wszystko to prawda , ciekawi mnie tylko który z inwestorów mając do wyboru tańszego wykonawce , zdecyduje sie na tego który zaproponuje cene 2x wyzsza , za postawienie tego samego domu , z dokladnie takich samych materiałow? Kiedy szukalismy desek na wiatrownice , bylismy miedzy innymi u pana x , wlasciciela firmy ktora buduje domy (trafilismy tam przypadkiem , bo okazało sie ze jest tez wlascicielem tartaku do ktorego dzwonilismy). Oczywiscie wszystko pieknie , kulturalnie , biuro o powierzchni 500mkw plus dom pokazowy na placu....Dostalismy wycene deski i juz bylismy gotowi ja kupic......ale jak wyjechał z tekstem ze za transport zaplace 800zl bo trzeba ja wiezc tirem to mu podziekowalam i wyszlam. W trakcie rozmowy , ów pan zapytał kto mi stawiał dom , powiedziałam mu bo to nie tajemnica przeciez , jego nastepne pytanie dotyczylo oczywiscie kwoty , za ile Mietek postawil? Wiec mu powiedziałam ze lepiej zeby nie wiedział bo jeszcze zawału dostanie.;) A po deske pojechalismy do tartaku w Czarnej B-stockiej i zapłacilismy 1200zl taniej wraz z transportem , i nie trzeba bylo jej wiezc tirem.
Kiedy szukalismy kaloryferów to tez slyszelismy teksty ze w hurtowni to zarobic choc zlotowke musza.....dobrze , pomyslalam, trzymaj te kaloryfery , a ja kupie u kogo innego. A tez oczywiscie wciskanie kitow typu , ze na allegro to gorszej jakosci itd.Jakos kupiłam wcale nie gorsze i to z dostawa do domu , zarobilam kolejne 1000zł.
I to jest w moim mniemaniu przepłacanie wlasnie , a nie nie dawanie komus zarobic .Dlatego napisalam , ze jedni lubia dawac napiwki tj przeplacac , a inni wolą zadzwonic w kilka miejsc np. , i wybrac najlepsza oferte ( tj. cenę).

zbyszek57
23-03-2011, 21:31
ja tam bym na waszym miejscu kupil drzewo do wyrobienia w lesie, za jakies 250 zl za kubik. Przetacie kosztuje od 100 do 120 zł.Transport nie wiem ile , ale na pewno nie 800 .Na dobra dłużyce wejdzie jakies 22 metry. Po przetarciu wyjdzie wam tarcica- zarówno kantowizna jak i deski po jakies 600 zl za metr. i nie dorobicie jakiegoś niewydarzonego handlarza z tartaku, tylko sami wszystkiego dopilnujecie.

JerzyBw
24-03-2011, 19:11
ja tam bym na waszym miejscu kupil drzewo do wyrobienia w lesie, za jakies 250 zl za kubik. Przetacie kosztuje od 100 do 120 zł.Transport nie wiem ile , ale na pewno nie 800 .Na dobra dłużyce wejdzie jakies 22 metry. Po przetarciu wyjdzie wam tarcica- zarówno kantowizna jak i deski po jakies 600 zl za metr. i nie dorobicie jakiegoś niewydarzonego handlarza z tartaku, tylko sami wszystkiego dopilnujecie.
Zbysiu
2 lata temu płaciłem ok. 300 zl. brutto za m3. Teraz leśniczy mi beknął 450-480 zł brutto. (ok. 9 metrów długie, 25 cm średnicy). :

zbyszek57
24-03-2011, 22:47
Zbysiu
2 lata temu płaciłem ok. 300 zl. brutto za m3. Teraz leśniczy mi beknął 450-480 zł brutto. (ok. 9 metrów długie, 25 cm średnicy). :

Jurek, wiem,ze teraz dobre drewno do zrwyki kosztuje i 550 zl . Dobry, powtarzam dobry tartak z porzadnym gatrem, - wielopiła a nie z tasmowym Wood Mizerem wezmie i 200 zeta za przetarcie. od tego odejmij ok 15 % na straty oflisowe , obladry i inne takie.i masz prawie 900 zł za metr szescienny drewna. Do tego transport, suszenie, i moze sie zaoszczedzi 100 zl za tydzien uzerania sie z problemem drewna na budowe.
Troche mnie smieszy postawa Magda&Sławek ze nie beda dawali napiwków...czyli wybiora tansza oferte. Ze sami wszystko zrobia, bez mala zrobia sami kaloryfery, wylepia dachowke z gliny i wypala w piecu ziemnym. Pokazalem ,ze idac tym tropem można dojść do absurdu i niekoniecznie obnizyc ceny. Ale to nie moj wybór.
A tak na marginesie, ja w styczniu za modrzew karkonoski zapłaciłem w Nadleśnictwie Gryfów 700 zl za metr przestrzenny. Cena powala z nóg.

john_lz
25-03-2011, 11:28
ja tam bym na waszym miejscu kupil drzewo do wyrobienia w lesie, za jakies 250 zl za kubik. Przetacie kosztuje od 100 do 120 zł.Transport nie wiem ile , ale na pewno nie 800 .Na dobra dłużyce wejdzie jakies 22 metry. Po przetarciu wyjdzie wam tarcica- zarówno kantowizna jak i deski po jakies 600 zl za metr. i nie dorobicie jakiegoś niewydarzonego handlarza z tartaku, tylko sami wszystkiego dopilnujecie.


święta racja - tylko z małą poprawką bo iglaste drzewo pow. 35 cm średnicy w lesie kosztuje 340 netto.

Do "butyński"

kolego nie obrażaj mnie, bo w branży drzewnej siedzę lat dzieści i taki typek jak ty nie będzie mi i na forum gadał kłamstw. dla mnie to i deske se możesz nazwać zrzyną ale zawsze to będzie deska. Jak sobie zechce to i brusa (płaza) wytnę sobie i trójkątnegi, i pięciokątnego - jakiego zechcę pod warunkiem pozostawienia jedne płaszczyzny nie obrabianej (bo tym właśnie charakteryzuje się ten twój płaz i brus. Sam z siebie robisz idiotę bo w Polsce kartofel to to samo co pyra itd. Ale jak widać ty pierwszy na świecie dokonałeś selekcji pow. 2 cala - BRAVO (tylko opatentuj i wprowadź jako normę - a dopóki tego nie uczynisz niestety płaz dalej będzie brusem a brus płazem). Tak cię boli że przepłaciłeś i to kilkadziesią tyś. czy może jesteś tym u którego przepłacają? jeśli tak gratuluję uczciwości i życzę spokojnych snów, tylko kiedyś ktoś za te wydane pieniądze się upomni. A propo mam nadzieję że chociaż podatek od tej kwoty wpływa do budżetu bo dziury w drogach że hej.

jeszcze raz:
1. na dom ok 110m2 potrzeba ok. 25-30 m3 drzewa z lasu liczonego uczciwie średnica środka razy długość i razy szerokość (od grubości drzewa zależy wydajność podczas cięcia)
2. cena drzewa w nadleśnictwie (jodła w Zwierzyńcu) 340,00 netto. Dlaczego jodła? bo jest najbardziej wydajna (kształt drzewa)
3. cena transportu z załadunkiem i rozładunkiem - ok. 3zł/km
4. wynajęcie traka na budowę - ok 100 - 200 zł/dzień (ale lepiej pociąć w tartaku i zapłacić za przecinkę- ok 150 zł/m3) i zabrać nie tylko płazy ale i w grom desek i kantówek.
5. wynająć cieślę z ekipą i pilnować składania domu.
6. nie słuchać "butyńskiego"

kto to podważy? tylko proszę z imienia i nazwiska cwaniaki biznesowe.

zbyszek57
25-03-2011, 11:53
jodła to najgorszy chlam..stad ma taka anie inna cenę. To po pierwsze. Dobre drewno kosztuje, to po drugie. na dom 110 m wejdzie tyle drewna ile jest ścian zewnętrznych , działowych oraz zaleznie od grubości sciany zewnętrznej. NIE MA przelicznika,ze 1 m kw domu to 0,3 m sześć drewna. Z 1 m sześć drewna toczonego wyjdzie 16 m kw ściany z bala o średnicy 260 mm ale juz tylko 9,7 w przypadku bala 320 . Więc nie pitol głupot z tym wyliczeniem. Inna tez jest skala zuzycia drewna na strop skrzynkowy a inna na strop belkowy. NIE MA jednego wzoru i koniec.
i nie ublizaj od cwaniaków, bo to dowodzi Twojego prymitywizmu
Dane teleadresowe moge Ci podac na priv.
Ale zacznij najpierw od siebie...cwaniaczku

maciej74
25-03-2011, 16:18
jodła to najgorszy chlam.
No nie zbyszek nie zgodzę się z tobą uraziłeś mnie i tych co w jodle robią ;) bynajmniej nie żółknie i żywicą tak nie kapie a i sprzętu tak nie niszczy :) , choć po prawdzie modrzew w ogólnej ocenie wypada lepiej ale upierać się przy nim tylko dla tego że postoi 100 lat dłużej i jest ciut cieplejszy to jak dla mnie trochę za mało :(

butynski
25-03-2011, 19:32
Do "butyński"

kolego nie obrażaj mnie, bo w branży drzewnej siedzę lat dzieści
A pitolisz jak byś siedział tydzień !

butynski
25-03-2011, 19:34
jeszcze raz:
1. na dom ok 110m2 potrzeba ok. 25-30 m3 drzewa z lasu liczonego uczciwie

Tu pokazałeś ,że nie wiesz o czym mówisz .

butynski
25-03-2011, 19:38
6. nie słuchać "butyńskiego"

kto to podważy? tylko proszę z imienia i nazwiska cwaniaki biznesowe.
Co tu podważać ? Polemika z tobą to bicie głową w mur . Wiesz swoje jesteś najmądrzejszy i tego się trzymaj i nie pisz do mnie cwaniaku bo pomyślą ,że my rodzina .

zbyszek57
25-03-2011, 20:22
No nie zbyszek nie zgodzę się z tobą uraziłeś mnie i tych co w jodle robią ;) bynajmniej nie żółknie i żywicą tak nie kapie a i sprzętu tak nie niszczy :) , choć po prawdzie modrzew w ogólnej ocenie wypada lepiej ale upierać się przy nim tylko dla tego że postoi 100 lat dłużej i jest ciut cieplejszy to jak dla mnie trochę za mało :(

przepraszam, jeśli uraziłem, ale jodla jako surowiec konstrukcyjny sie nie nadaje.Owszem, belki, płazy, czy brusy tak..ale nie deski. Jedyne " suche "drewno wsrod iglastych. Jest cudna jako choinka..bo dlugo trzyma igly( z powodu tej" suchosci"). A piszac w ten sposób mialem tylko na mysli jej wartosc jako drewna tartacznego.

Magda&Sławek
25-03-2011, 20:48
Zeby nie było wątpliwosci , bo jusz czytac sie nie da tych wywodów, na dom z projektu AT98 , potrzeba 45 m sześć drzewa (tj tarcicy) gr 14cm włącznie z odeskowaniem dachu. Takie info dostalam od autora projektu.

butynski
25-03-2011, 22:08
Zeby nie było wątpliwosci , bo jusz czytac sie nie da tych wywodów, na dom z projektu AT98 , potrzeba 45 m sześć drzewa (tj tarcicy) gr 14cm włącznie z odeskowaniem dachu. Takie info dostalam od autora projektu.

To ilość bardzo realna przy takiej grubości . Przy większych grubościach będzie potrzeba więcej ale johny_lz jest takim mistrzem ,że wystarczy mu 25-30m3.

zbyszek57
26-03-2011, 06:31
Magda, piękny projekt wybraliście. Gratuluje. Mam nadzieje,ze czasem dacie jakieś zdjęcia z realizacji?

Magda&Sławek
26-03-2011, 17:17
Magda, piękny projekt wybraliście. Gratuluje. Mam nadzieje,ze czasem dacie jakieś zdjęcia z realizacji?

Zbyszku , nasz projekt powstał na bazie domu AT98 , tzn zachowalismy tylko kształt . Poniewaz mamy działke z wiazdem od poludnia dodalismy taras od frontu i 2 lukarny zamiast wolego okna .Mielismy go kupic i zaadoptowac , ale nasz projektant to odradzil , czego teraz bardzo załujemy.Mielismy rowniez pokryc wiórem osikowym , ale poniewaz nasz dom jest w srodku wsi w dosc gęstej zabudowie , ze względow bezpieczenstwa zdecydowalismy sie na dachowke.Minimalnie powiekszylismy obrys budynku;)

Magda&Sławek
26-03-2011, 17:20
A zdjęcie naszego domku jest w avatarku :rolleyes:

maciej74
26-03-2011, 18:10
A zdjęcie naszego domku jest w avatarku
Ale mało widoczne jakoś a ciekawi mnie co ty tam za domek masz ;)

petervdo
26-03-2011, 18:32
49813
Zeby nie było wątpliwosci , bo jusz czytac sie nie da tych wywodów, na dom z projektu AT98 , potrzeba 45 m sześć drzewa (tj tarcicy) gr 14cm włącznie z odeskowaniem dachu. Takie info dostalam od autora projektu.


To ilość bardzo realna przy takiej grubości . Przy większych grubościach będzie potrzeba więcej ale johny_lz jest takim mistrzem ,że wystarczy mu 25-30m3.
u nas troszkę więcej chyba pójdzie ...

49810

49811

49813

Magda&Sławek
26-03-2011, 19:45
Ale mało widoczne jakoś a ciekawi mnie co ty tam za domek masz ;)

Ot taki sobie wiejski domeczek z cienkich zapałeczek:rolleyes: . Wstawiłabym zdjecia ale nie bardzo wiem jak.

zbyszek57
26-03-2011, 19:48
Magda..na zaś zapamiętaj.. NIGDY nie zlecaj projektantowi wykonania projektu swego domu. Stracisz czas , nerwy i kupe kasy. lepiej jest kupic gotowca, znaleźć kierownika budowy z uprawnieniami projektowymi i wykonać projekt po wykonawczy- tzw adaptacyjny. Wyjdzie Cie to ze 25 razy szybciej i ze 3 razy taniej.
Ale tak poza tym, to bardzo fajny domek . Szkoda ze na daaaaaaalekim planie. Pochwal sie blizej.

butynski
26-03-2011, 23:47
u nas troszkę więcej chyba pójdzie ...

49810

49811

49813
U mnie 100m2 chałupa z płazów 23cm grubość "poszło" prawie 65m3 ( tyle kupiłem w pierwszym etapie) . Odpadów z tego coś ok 2m3 . To 65m3 to budulec ,rysie, tragarze, tragarzyki ,taras, sufit parteru i trochę drobnicy . Na więźbę i szczytowe ściany - jeszcze dokupiłem .Wszystkiego ok 80m3 . A w 30m3 nie uwierzę - chyba ,że to szkielet albo cienka deska !

butynski
27-03-2011, 00:20
U mnie 100m2 chałupa z płazów 23cm grubość "poszło" prawie 65m3 ( tyle kupiłem w pierwszym etapie) . Odpadów z tego coś ok 2m3 . To 65m3 to budulec ,rysie, tragarze, tragarzyki ,taras, sufit parteru i trochę drobnicy . Na więźbę i szczytowe ściany - jeszcze dokupiłem .Wszystkiego ok 80m3 . A w 30m3 nie uwierzę - chyba ,że to szkielet albo cienka deska !

To kawałek mojej chałupki

http://i54.tinypic.com/33y2rg1.jpg

petervdo
27-03-2011, 00:26
To kawałek mojej chałupki

http://i54.tinypic.com/33y2rg1.jpg

widzę, że pokrycie dachowe masz takie jak myślę u siebie zrobić ..
masz koramic ?
to jest antracyt ?
wrzuć zdjęcie dachu jak możesz ..

co do ilości drewna .. hmm u nas więźba i deskowanie dachu to ok 14 m3 a dom to tylko 120m2 z poddaszem

butynski
27-03-2011, 00:46
widzę, że pokrycie dachowe masz takie jak myślę u siebie zrobić ..
masz koramic ?
to jest antracyt ?
wrzuć zdjęcie dachu jak możesz ..

co do ilości drewna .. hmm u nas więźba i deskowanie dachu to ok 14 m3 a dom to tylko 120m2 z poddaszem

Tak to koramic antracyt angoba .

petervdo
27-03-2011, 00:53
Tak to koramic antracyt angoba .

ten kolor to jest właśnie jeden z faworytów pomiędzy brązowa angoba i miedziana angoba ;)
masz może jakąś "lepszą" fotkę dachu ?

butynski
27-03-2011, 01:02
ten kolor to jest właśnie jeden z faworytów pomiędzy brązowa angoba i miedziana angoba ;)
masz może jakąś "lepszą" fotkę dachu ?
Przy najbliższej okazji coś " pyknę " i dołożę ale już Ci powiem , że na fotkach trochę bardziej się błyszczy niż w rzeczywistości . Na fotkach wygląda jak glazura ale w realu jest matowa .

Bedstemider
27-03-2011, 10:33
Super chata; coś pięknego!
można wiedzieć kto budował i jaki projekt? może być na priv
Zazdroszczę

butynski
27-03-2011, 12:33
Super chata; coś pięknego!
można wiedzieć kto budował i jaki projekt? może być na priv
Zazdroszczę

Projekt własny ( z udziałem oczywiście architekta ) .Budowała ekipa górali .

Magda&Sławek
27-03-2011, 12:44
http://www.polskadrewniana.pl/index.php?pk.1,id.3 , Bedstemider , moze Ci sie spodoba?:)

butynski
27-03-2011, 12:46
ten kolor to jest właśnie jeden z faworytów pomiędzy brązowa angoba i miedziana angoba ;)
masz może jakąś "lepszą" fotkę dachu ?

http://i56.tinypic.com/24vvatj.jpg dach w trakcie układania

maciej74
27-03-2011, 12:51
Projekt własny ( z udziałem oczywiście architekta ) .Budowała ekipa górali .

to ja teraz wiem z skąd te wole oczko na dachu ;) ciekawa też jest balustradka na ganku i tarasie.
Jest to kopia jakiegoś domku , czy bryła jest autorska.
Peter tak pokazujesz tą chatę jak Ci rośne a projekt byś pokazał jak to cudo ma wyglądać

butynski
27-03-2011, 13:01
to ja teraz wiem z skąd te wole oczko na dachu ;) ciekawa też jest balustradka na ganku i tarasie.
Jest to kopia jakiegoś domku , czy bryła jest autorska.


Nie jest to kopia ,żadnego konkretnego domku - raczej wypadkowa kilku projektów dostosowana do działki i preferencji .

lukep3
06-04-2011, 17:09
bardzo ladny domek kolego butynski i wygląda solidnie

lukep3
06-04-2011, 17:10
napisz jaka to pow domu i ile trza liczyc za stan surowy zamknięty

butynski
06-04-2011, 19:24
napisz jaka to pow domu i ile trza liczyc za stan surowy zamknięty

100 m2 + 40m2 (taras dolny i górny ) .Koszty na posyłam na priva . Pozdrawiam

tnt_gt
30-04-2011, 10:52
Witam,

spośród różnych technologii budowania domów z drewna najbardziej podoba mi się bal klejony.
Myślałem o grubości bala ok. 26cm.
Czy ktoś spośród tutaj obecnych stosował taką technologię i mógłby podzielić się wrażeniami?
Jakie firmy mają doświadczenie w przygotowywaniu klejonych bali i z nich budują?

Pozdrawiam
Tomasz

zbyszek57
02-06-2011, 20:44
bale klejone - cena od 450 do 500 euro za metr szescienny wycietej konstrukcji netto. grubosc do 220 mm , wysokosc do 180 mm