PDA

Zobacz pełną wersję : Modernizacja, kominka DGP na PŁASZCZ WODNY



agiles1978
31-12-2010, 17:06
CZYLI MODERNIZACJA KOMINKA Z WKŁADEM I ROZPROWADZENIEM POWIETRZA GORĄCEGO NA WKŁAD Z PŁASZCZEM WODNYM

Witam majsterkowicze szukający trafnego wyboru i najlepszego rozwiązania. Długo w mej głowie kluł się pomysł modernizacji kominka i chciałbym żebyście rozważyli ten pomysł czy słuszny czy wręcz zaniechać go i pozostawić stan jaki jest obecnie czyli tak:
Pisałem już w tej sprawie w innym temacie ale brak jakiej ruchu w temacie KOMINKI POMOGĘ .......... więc zamieszczam jako nowy temat
stan obecny
- dom około 180 m2, wybudowany w 2003r, ocieplony z zachowaniem obecnych standardów Centralne ogrzewanie jest to piec gazowy Junkers Eurostar wraz z zasobnikiem 150 L wody i pogodówką. Parter wszędzie podłogówka, piętro kaloryfery.
- kominek około 6 lat intensywnego użytkowania wkład żeliwny 16 KW wraz z DGP na poddasze, pod kominek doprowadzona rura z powietrzem

nieśmiałe plany
- zamontować wkład z płaszczem wodnym(taki z wężownicą schładzająca i nadmuchem ), wpiąć się do instalacji C.O. w taki sposób aby również nagrzewał wodę w zasobniku do Ciepłej Wody Użytkowej za pośrednictwem wymiennika płytkowego i otwartej instalacji wraz z naczyniem zbiorczym.
- połączyć rurę od DGP w miejscu gdy idzie do góry z rurą spiro stalową, która będzie owinięta wokół stalowej rury łączącej wkład z kominem (celem nagrzewania powietrza w rurze do DGP) do części dolnej (ta która jest wyprowadzona na zewnątrz) chcę wpiąć się z tz powietrzną pompą ciepła która latem będzie ogrzewać CWU i wyrzucać zimne powietrze.(oczywiście w taki sposób by w chłodne dni nie chłodzić pomieszczenia czyli z przepustnicą którą będę regulował zimne powietrze do środka lub na zewnątrz) Z racji na to że miejsce w którym stoi kominek sąsiaduje z kotłownią wszystkie pompy i urządzenia niezbędne będą w kotłowni a w zamkniętej obudowie kominka tylko połączenie rur z wkładem. Planuję też zrobić odprowadzenie awaryjne wody z pod kominka do sąsiadującej kotłowni

Komin jaki posiadam jest wymurowany z czerwonej cegły 20 x 15 bez jakiegokolwiek wkładu

I teraz najważniejsze pytanie
Czy warto to rujnować kominek jaki posiadam (poniżej link ze zdjęciami) czy ekonomicznie coś zyskam na zmianie wkładu i podpięciu go do C.O. podejrzewam że koszt wyniesie około 13 000 zł

http://www.fotoszok.pl/show.php/7008_kominek-2.jpg.html http://www.fotoszok.pl/show.php/7007_kominek-1.jpg.html http://www.fotoszok.pl/out.php/i7008_kominek-2.jpg http://www.fotoszok.pl/out.php/i7007_kominek-1.jpg

agiles1978
02-01-2011, 06:59
Nikt nie zabierze głosu w tej sprawie?

plamiak
02-01-2011, 07:29
Ja zabiorę głos: wszyscy znajomi którzy posiadają kominek z PW myślą raczej o zamianie na DGP, a nie odwrotnie. Reasumując - nie opłaca się i nie ma sensu, to zdanie moje i moich znajomych.

agiles1978
02-01-2011, 13:44
Możesz rozwinąć swoje zdanie w tej sprawie (zależy mi na przeciwwskazaniach PW), mam dylemat jest kilka za DGP jak i przeciw mogę się o tym układzie wypowiedzieć np. bardzo suche powietrze pękające drewno w domu( parkiet na piętrze) nie piszę o malowaniu ścian bo u mnie po 6 latach użytkowania nie widać takich oznak, zimna podłoga (ogrzewanie podłogowe na parterze) jak palę w kominku. Wyobrażam sobie ze przy PW byłoby cieplutko w całym domu i jednakowa temperatura. Za DGP jest to że nie muszę rozwalać salonu
Proszę o zabranie zdania

plamiak
02-01-2011, 14:54
Zdanie swoje opieram na doświadczeniach znajomych, zresztą na forum też wielu użytkowników sie wypowiadało. Mam na myśli użytkowników a nie instalatorów oczywiście. Generalnie PW jako źródło ciepła dla całej instalacji ma jedną dużą wadę - aby dostarczyć odpowiednio dużo ciepła wymaga ciągłego palenia, naprawdę ostrego palenia. Jak to określił jeden kolega "...a ja mam plazmę w kotłowni" - oczywiście chodziło o salon...
U innego znajomego zrobiliśmy prosty kominek bez płaszcza, z grawitacyjnym wyprowadzeniem ciepłego powietrza na piętro (na korytarz) i takie rozwiązanie sam mam zamiar zastosować - jest nastrój, szybko daje ciepło, dziala bez prądu.
Oczywiście to jest moje zdanie, moze wypowie się ktoś kto jest zadowolony.

M K
02-01-2011, 15:48
Robiąc kominek z PW skazujemy się dożywotnio na palacza (do czasu aż rozleci się wkład z PW)
Do tego ten wkład jest zwykle w salonie, chociaż ma to jeden plus.
Przy salonie zwykle są duże drzwi na zewnątrz, więc można tam dowieźć drewno taczką:)
Bo sporo tego drewna idzie:(
Do tego zaczną się problemy z kominem.
Przy kominku z PW , w kominie powinien być, specjalny wkład z odskraplaczem.
Ponieważ temperatura spalin jest wtedy dość niska i komin będzie wilgotny.
Mój sąsiad ma kominek z PW w salonie. Widziałem jak jest u niego zrobione i początkowo podobało mi się.
Po jakimś czasie przemyślałem to (widzę ile sąsiad musi spalić tego drewna) i jednak wolę kominek z DGP.

mariobros35
02-01-2011, 17:06
Pozwolę się nie zgodzić z przedmówcami z tej racji że na co dzień zajmuję się budowaniem instalacji opartych na kominkach z płaszczem wodnym i mam szersze spojrzenie na ten temat otóż przy prawidłowo dobranym wkładzie (odpowiednia konstrukcja z doprowadzeniem powietrza do wkładu sterowanie za pomocą sterownika z przepustnicą palenisko bez-rusztowe podwójna szyba w drzwiczkach oraz palenisko wyłożone vermikulitem ) oraz przy prawidłowym podłączeniu kominka do instalacji poprzez pomieszanie wody wracającej na kominek oraz zastosowanie bufora ciepła około 1000 l i odpowiedniego systemu dystrybucji ciepła z bufora osobne obwody na grzejniki i na podłogówkę z sterowaniem pogodowym taka instalacja sprawuje się przyzwoicie i nie ma większości mankamentów opisanych przez przedmówców przede wszystkim szyba jest czysta komin jest czysty bo palimy na wysokich parametrach przez 3 - 4 godzin a potem po wygaśnięciu ognia w kominku odzyskujemy ciepło z bufora przez 12 godzin przy założeniu że podłogówka jest w całym domu przy instalacji mieszanej podłogowo - grzejnikowej nieco krócej 6-8 godzin gdyby były jakieś pytania to zapraszam na mejla: [email protected]

plamiak
02-01-2011, 18:01
Dlatego napisałem że jednak bardziej wartościowe są wypowiedzi użytkowników. Nie neguję faktu że jest to technicznie możliwe, tylko czy opłacalne? Trzeba postawić sobie pytanie po co nam kominek. Opowiem na swoim przykładzie.
Chciałbym mieć kominek bo 1. - fajny nastrój, 2.- prądu może nie być przez 3 tygodnie a tu tylko podłogówka.... 3.- na jesieni zdarza się że wieczór chłodny, warto coś szybko odpalić i mieć ciepło...
Takie są założenia i..... wybór jest prosty.
1. Kominkiem z PW nie nagrzeję szybko domu (nawet parteru) .
2. Zanim nagrzeję tonę wody w buforze już zapomnę ile taczek drewna przywiozłem.
3. Bez prądu jestem w punkcie wyjścia.
Na koniec CENA - niech ktoś poda cenę poniżej 15 kpln za taki system....
Wniosek: dla nastroju i awaryjnego szybkiego nagrzania części domu wybrałem kominek z grawitacyją.

mariobros35
03-01-2011, 10:14
Dlatego napisałem że jednak bardziej wartościowe są wypowiedzi użytkowników. Nie neguję faktu że jest to technicznie możliwe, tylko czy opłacalne? Trzeba postawić sobie pytanie po co nam kominek. Opowiem na swoim przykładzie.
Chciałbym mieć kominek bo 1. - fajny nastrój, 2.- prądu może nie być przez 3 tygodnie a tu tylko podłogówka.... 3.- na jesieni zdarza się że wieczór chłodny, warto coś szybko odpalić i mieć ciepło...
Takie są założenia i..... wybór jest prosty.
1. Kominkiem z PW nie nagrzeję szybko domu (nawet parteru) .
2. Zanim nagrzeję tonę wody w buforze już zapomnę ile taczek drewna przywiozłem.
3. Bez prądu jestem w punkcie wyjścia.
Na koniec CENA - niech ktoś poda cenę poniżej 15 kpln za taki system....
Wniosek: dla nastroju i awaryjnego szybkiego nagrzania części domu wybrałem kominek z grawitacyją.

I tu też pozwolę się nie zgodzić z tezą w takich instalacjach priorytetem jest zagrzanie domu a dopiero jak dom zagrzany ewentualne nadwyżki kierowane są do bufora skąd można je odebrać.Z tym prądem to też mit bo można zastosować akumulator i przetwornicę prądu lub ups co do szybkiego podgrzania domu to też mylne założenie otóż podstawowym ogrzewaniem jest piec gazowy lub elektryczny natomiast każde napalenie w kominku wyłącza podstawowe źródło ciepła podczas palenia w kominku na krócej jeżeli kominek jest podłączony za pomocą wymiennika ciepła a na dłużej jeżeli jest podłączony za pomocą bufora.

plamiak
03-01-2011, 10:29
OK. tylko że jeśli kominek jest "dodatkowym źródłem ciepła" to ile można wydać na źródło dodatkowe? Połowę ceny instalacji podstawowej? Wiem że jest to technicznie możliwe ale ekonomicznie nieopłacalne.
Wiesz dlaczego podałem cenę 15 tyś? Bo tyle kosztowała mnie instalacja ogrzewania. Podaj cenę układu z kominkiem PW na dom 120m2, wliczając wszystkie rozwiązania o których napisałeś - to chętni sobie policzą ile kosztuje taki luksus. Tylko że nawet jak policzą, to dopiero jak zaczną użytkować bedą znali cenę ostateczną...

mariobros35
03-01-2011, 10:56
W tej chwili nie jestem w stanie podać ceny samego kominka z systemem akumulacji ale budowałem od podstaw instalację w domu 140m2 całość to znaczy instalacja wodno-kanalizacyjna c.o podłogówka na całości + (3 grzejniki łazienki i garaż ) oraz kotłownia z piecem kondensacyjnym i dobrej klasy kominkiem i zbiornikiem akumulacji oraz automatyka materiały i robocizna wyniosła inwestora 55000 zł ale każdy budynek jest inny w jednym może wyjść mniej w drugim więcej licząc od tej kwoty.Co do ekonomiki to czy kupując np samochód zastanawiasz się ile na nim stracisz podczas 5 lat eksploatacji? Chcąc go sprzedać tracisz znaczną kwotę nie mówiąc ile wydasz np na paliwo jeżdżąc nim.Można kupić tanią markę np koreańskiego sang-yong lub mercedesa ale komfort eksploatacyjny diametralnie różny jednego stać na sang-yong i nie ważny dla niego jest komfort a iny jest skłonny wydać więcej pieniędzy i mieć komfort eksploatacyjny tyle porównania pozdrawiam

bladyy78
03-01-2011, 11:31
Mariobros 35 co ty to piszesz? Jesteś instalatorem i wypisujesz takie rzeczy! Jak w ciągu 4 godzin zdołasz naładować kominkiem bufor 1000l do pełna to gratuluje. Jest to nierealne! Przez 4 godziny palenia w kominku to ty tylko taki zbiornik podgrzejesz ale nie naładujesz!. Ja żeby załadować dodatkowe 160l do 80 stopni potrzebuje ponad 2 godziny, a ty mówisz tu o 1000l. Dnia by brakło. Bufor do kominka jest potrzebny ale niewielki. Żeby po max 4 załadunkach opały był naładowany. W kominku zbędne są jakiekolwiek elektroniczne przepustnice sterujące dopływem powietrza. Te odpustowe wynalazki wymyślili tylko sprzedawcy żeby wyciągnąć od klienta dodatkową kasę. Posadawiając bufor po rozpaleniu w kominku raz regulujemy dopływ powierza i później tylko dokładamy opału.
Kolego Plamiak kominek z płaszczem nagrzeje szybko dom jednak ma jedna podstawową wadę trzeba do niego często dokładać, a dodatkowo mając bufor i mały salon możemy mieć ten problem że podczas palenia w salonie będzie za gorąco. Ja mam kominek z płaszczem jako jedyne źródło ciepła w tym roku będę montował jednak jeszcze kocioł na węgiel bo po kilku latach odechciało mi się już palenia w kominku. Najgorsze jest to dokładanie dzień w dzień spalam taczki drewna. Drugi raz bym sobie w salonie zamontował zwykły kominek bez płaszcza a w kotłowni kocioł gazowy.

M K
03-01-2011, 11:56
Napisał bladyy78
Najgorsze jest to dokładanie dzień w dzień spalam taczki drewna. Drugi raz bym sobie w salonie zamontował zwykły kominek bez płaszcza a w kotłowni kocioł gazowy.

Całkowicie się zgadzam z twoją opinią.

mariobros35
03-01-2011, 12:22
bladyy78 zależy jaką temperaturą ten bufor ładujesz ja pisałem tu o paleniu w kominku na maxa czyli z temperaturą bliską 85-90 stopni przez 4 godziny na płaszczu wodnym kominka i pod warunkiem że dom jest już zagrzany i zgłasza zapotrzebowanie na energię cieplną co powiedzmy np: 30 minut czyli przez 30 minut grzejemy bufor potem pomieszczenia następnie 30 minut bufor i tak dalej co do gorąca z kominka to są kominki z podwójną szybą gdzie emisja ciepła do pomieszczenia jest mocno ograniczona

plamiak
03-01-2011, 13:19
Echhhh..... mariobros35 wiem że można zamontować prawie wszystko, tylko kto za to zapłaci? Nie ja i nie Ty. A kto to bedzie użytkował? .........................w miejsce kropek chętni mogą wpisywać swój nick

Forest-Natura
03-01-2011, 13:53
Witam.
Bladyy78 - potwierdzę to co napisał Mariobros35. Nnnooo ... może "zachowawczo" dodam tę godzinkę ... :rolleyes: ... gdy całość układu wodnego i paleniska jest jeszcze całkiem zimna ...
Jest to jak najbardziej możliwe gdy palenisko ładujące taki bufor ma rzeczywistą sprawność rządu 80 - 88 %.
Natomiast odnoszę wrażenie że czasami to co jest napisane w kartach technicznych niektórych producentów sprzedających "blaszane pudełka oblane wodą" jest tylko ich pobożnymi życzeniami ... Bo tajemnicą wielką dla mnie jest np. fakt że podobne sprawności deklarowane są czasami dla palenisk, w których ogień ledwie rozbujać można do 350-400 stopni C ...
Pozdrawiam.

mariobros35
03-01-2011, 15:19
Dziękuję forest za wsparcie.Chciałem jedynie dodać że swoje wypowiedzi opieram na praktyce bo popełniłem już kilka takich układów tyle że potrzebna do tego dość rozbudowana automatyka pozdrawiam

bladyy78
03-01-2011, 17:16
Akurat palę na maxa u siebie woda ma na kominku nie mniej niż 80 stopni. Przeważnie ma ponad 90*C. Dzisiaj po kilku dniach nie palenia w domu miałem 10*C po załadowaniu kominka wkład do 90*C rozgrzał się w 30 min. Jednak zbiornik 160 litrów był pełny dopiero po 3 godzinach. Nie wiem do jakiej temperatury nabijacie bufory że stwierdzacie że 1000l jesteście wstanie zagrzać w tak krótkim czasie. Ja uważam że mój zasobnik jest naładowany dopiero jak na zasilaniu ma 80*C a na powrocie ma 70*C. Jeżeli bym patrzył tylko na termometr u góry zbiornika to tam temperatura będzie wysoka w bardzo krótkim czasie i tez będę się chwalił że szybko taki zbiornik naładowałem, ale na dole woda jest zimna. Wiec panwie zmierzyć trzeba temperaturę u góry i na dole zbiornika, jak na wyjściu będzie podobna temperatura jak na wejściu wtedy można powiedzieć że zasobnik będzie naładowany i nie wierze wam że to możne nastąpić w tak krótkim czasie. Prosty rachunek skoro mój kominek który ma w sobie 60l wody zagrzał się do 90*C w 30 min to zagrzanie 3 krotnej ilości wody musi trwać 3 krotnie dłużej ( teoretycznie u mnie powinno to trwać 1,5 godziny, tylko że w tym czasie jeszcze pracuje ogrzewanie które odbiera ciepło) . Wasze wkłady by musiały gotować wodę w 10 min od załadowania skoro w tak krótkim czasie zagrzeją tonę wody.
Nie róbcie ludziom wody z mózgu bo fakty są jakie są. I jeszcze jedno nie ma kominków które mają rzeczywistą sprawność 88%. Papier wszystko przyjmie.

agiles1978
03-01-2011, 17:32
A co drodzy forumowicze uważacie o moim pomyśle. Bo jak na razie dyskusja rozgorzała na temat budowania od podstaw. A jeżeli ja chcę przebudować z istniejącego DGP na taki z płaszczem? Czy to ma sens?
Płytowy wymiennik ciepła łączy dwa układy. Rozumiem że działa w taki sposób ze woda z układu otwartego nie dostaje się do układu zamkniętego a przez wymiennik dochodzi do ogrzania wody z jednego układu w drugim? Prawidłowo to rozumuję? czy w błędzie jestem?

i ten bufor widzę (czytam) że jest on od kilku niedługich lat stosowany czy instalacja może być skonstruowana w taki sposób : palenisko , naczynie wzbiorcze , pompa , bufor , palenisko (palenisko w formie nakładki grzewczej na wkład kominkowy) w buforze (jakieś dwa króćce wyjściowe) zamontowany zostałby wymiennik ciepła i połączony z instalacją zamkniętą czy to ma sens?

Gdybym budował dom od nowa zrobił wkład z płaszczem wodnym wraz z kotłem gazowym jestem do tego przekonany , ale teraz szukam rozwiązania jak wyłączyć kocioł gazowy żeby paląc w kominku była ciepła podłoga (podłogówka) przy zachowaniu bezpieczeństwa

plamiak
03-01-2011, 17:51
To teraz niech instalatorzy podadzą ceny tych rozwiązań, a Ty dokonasz wyboru. Oczywiście "...podane ceny nie bedą stanowiły oferty handlowej...."

M K
03-01-2011, 18:03
mariobros35 jesteś wykonawcą, robisz kominki, zachwalasz swoją robotę i wierzę Ci na słowo, że robisz to dobrze.
Owszem zgadzam się, że można zrobić kominek z PW, z buforem, automatyką i całą tam resztą.
Tylko, że jak to będzie grzało to przekonamy się dopiero po skończonej robocie.
A w sprawności kominków podane przez producentów i powtarzane przez sprzedawców i wykonawców to ja nie bardzo wierzę.
Natomiast pewne jest, że taki piec ( bo kominek z PW nim jest) będzie kosztował nie małe pieniądze.
I nie będzie to kwota 13 tys PLN (jaką chciał przeznaczyć na to agilles1978) tylko dużo większa.
Bo 13 tys to może wystarczy na sam wkład (zakładam, że ma być dobry) a gdzie reszta?
Ponadto im więcej tej automatyki, sterowników i innych urządzeń, tym będzie drożej i wzrasta niebezpieczeństwo, że nieoczekiwanie coś przestaje działać.
Po zapłaceniu wykonawcy za ten wspaniały kominek, inwestor i gospodarz domu, zaczyna w nim palić a spalić trzeba nie mało.
Ciekawe kiedy będzie miał dość?
Ja widzę jak sąsiad codziennie, taczkami to drewno wozi do salonu i cieszę się, że nie mam takiego kominka.
Bo po jaką cho......rę mi takie drogie ustrojstwo, przy którym trzeba siedzieć na okrągło i tylko podkładać.

mariobros35
03-01-2011, 19:24
mariobros35 jesteś wykonawcą, robisz kominki, zachwalasz swoją robotę i wierzę Ci na słowo, że robisz to dobrze.
Owszem zgadzam się, że można zrobić kominek z PW, z buforem, automatyką i całą tam resztą.
Tylko, że jak to będzie grzało to przekonamy się dopiero po skończonej robocie.
A w sprawności kominków podane przez producentów i powtarzane przez sprzedawców i wykonawców to ja nie bardzo wierzę.
Natomiast pewne jest, że taki piec ( bo kominek z PW nim jest) będzie kosztował nie małe pieniądze.
I nie będzie to kwota 13 tys PLN (jaką chciał przeznaczyć na to agilles1978) tylko dużo większa.
Bo 13 tys to może wystarczy na sam wkład (zakładam, że ma być dobry) a gdzie reszta?
Ponadto im więcej tej automatyki, sterowników i innych urządzeń, tym będzie drożej i wzrasta niebezpieczeństwo, że nieoczekiwanie coś przestaje działać.
Po zapłaceniu wykonawcy za ten wspaniały kominek, inwestor i gospodarz domu, zaczyna w nim palić a spalić trzeba nie mało.
Ciekawe kiedy będzie miał dość?
Ja widzę jak sąsiad codziennie, taczkami to drewno wozi do salonu i cieszę się, że nie mam takiego kominka.
Bo po jaką cho......rę mi takie drogie ustrojstwo, przy którym trzeba siedzieć na okrągło i tylko podkładać.

M K wszystko zależy od indywidualnych przemyśleń inwestora czy wejdzie w taki układ kominka z buforem czy nie a na decyzję rzutuje to czy lubi palić w kominku i czy jest skłonny zainwestować trochę finansów w takie rozwiązanie twoje stwierdzenie "Tylko, że jak to będzie grzało to przekonamy się dopiero po skończonej robocie" w przypadku wykonanych przeze mnie instalacji sprawdza się zawsze na tak czyli zawsze działa tak jak powinno działać.Co do ceny samego wkładu to nie jest tak kosmiczna jak tu podajesz dobrej klasy kominek nie podam tu producenta ani nazwy aby nie być posądzony o reklamę konkretnego produktu to koszt około 7-8 tysięcy.Co do automatyki to czy w piecu gazowym jej niema.Jest bo piec gazowy jest nafaszerowany elektroniką a czy w piecu na paliwo stałe jej nie ma.Jest i to dużo a jednak piece działają mniej lub bardziej awaryjnie a z reguły się nie psuje

mariobros35
03-01-2011, 19:58
A co drodzy forumowicze uważacie o moim pomyśle. Bo jak na razie dyskusja rozgorzała na temat budowania od podstaw. A jeżeli ja chcę przebudować z istniejącego DGP na taki z płaszczem? Czy to ma sens?
Płytowy wymiennik ciepła łączy dwa układy. Rozumiem że działa w taki sposób ze woda z układu otwartego nie dostaje się do układu zamkniętego a przez wymiennik dochodzi do ogrzania wody z jednego układu w drugim? Prawidłowo to rozumuję? czy w błędzie jestem?

i ten bufor widzę (czytam) że jest on od kilku niedługich lat stosowany czy instalacja może być skonstruowana w taki sposób : palenisko , naczynie wzbiorcze , pompa , bufor , palenisko (palenisko w formie nakładki grzewczej na wkład kominkowy) w buforze (jakieś dwa króćce wyjściowe) zamontowany zostałby wymiennik ciepła i połączony z instalacją zamkniętą czy to ma sens?

Gdybym budował dom od nowa zrobił wkład z płaszczem wodnym wraz z kotłem gazowym jestem do tego przekonany , ale teraz szukam rozwiązania jak wyłączyć kocioł gazowy żeby paląc w kominku była ciepła podłoga (podłogówka) przy zachowaniu bezpieczeństwa

Co do nakładki na wylot spalin jest to niewydajne rozwiązanie taka nakładka ma 7 do 10 kw max a to nie wystarczy na ogrzanie domu ani na wyłączenie podstawowego źródła ciepła czyli de fakto zastąpienie przez kominek pieca gazowego w ogrzewaniu domu zwłaszcza że masz dom 180 m2 więc jeżeli chcesz uzyskać spodziewany efekt to raczej nastaw się na pełnowymiarowy kominek z płaszczem oraz zbiornik buforowy chociaż 500 l a najlepiej 1000 l

M K
03-01-2011, 20:43
mariobros35 przyjmuję na słowo, że przez Ciebie wykonana instalacja+bufor+kominek z pw, jest wykonana na piątkę z plusem.
Mówisz, że w miarę dobry wkład z pw będzie kosztował 7-8 tys. a ja przesadzam mówiąc, że dobry wkład będzie kosztował 13 tys.
Popatrzyłem dla porównania jakie są ceny wkładów Spathermu i widzę ceny od 12 do 21 tys.
Więc orientacyjna cena 13 tys za dobry wkład jest kosmiczna? Bo ja tu widzę droższe wkłady.
No dobra ale przyjmijmy, że ten wkład kupimy za 8 tys ,to teraz doliczmy bufor 1000 l, mieszacz, osobne obwody na podłogówkę i grzejniki, sterowanie, itd.
Jak doliczymy obudowę i robociznę to zmieszczę się w 20 tys zł?
I tak sobie policzmy: na kominek z pw + to co powyżej wydamy, około 20 tys a dobry piec kondensacyjny lub na paliwo stałe, to koszt ok 8 tys.
20 tys - 8 tys = 12 tys PLN i teraz zastanówmy się na ile lat będziemy mieli za tą kwotę, gazu lub węgla do pieca?

Wracając na ziemię, tak naprawdę to ceny tych wkładów są chore, 21 tys to już przesada ale nawet 8 tys za sam wkład to również nie jest mało.

eniu
03-01-2011, 21:10
witam,
sorki,że się "wtranżolę" nie czytając za dokładnie całego wątku, ale jak będzie trzeba to doczytam.
Zakładam taką hipotezę: kupujesz wkład na powietrze do ogrzania domu 120m2 -jakiś przyzwoity ,12-15 kW .Starczy ? Musi.
Podłączasz go do komina, spalasz 10 m3 drewna w sezonie .Starczy ? No w tym roku dołóż dwie paczki brykietu bo wcześnie zacząłeś...
Przy okazji 50% energii puściłeś w komin , który wcale się z tego nie ucieszył ( a Schiedla możesz pomalutku rozbierac...).

Idziemy dalej - zamierzasz rozbudować dom (parterowy, ciepło nie dojdzie do nowych pomieszczeń,a turbina to g....)
Na swój wkład ładujesz nadstawkę (9 kW - nich mądrale policzą ile ogrzeje). Drewutni nie musisz powiększać bo nadstawka "pociągnie"
na tym co i tak Cię wcześniej nie interesowało . W zasadzie koniec wątku ...ale chętnie posłucham...

Wkład 3000,- do 5000,-
Nadstawka 2000,- do ho ho (cenniki mercedesa gdzieś mi się....)

Pa

eniu
04-01-2011, 06:35
witam,
sorki,że się "wtranżolę" nie czytając za dokładnie całego wątku, ale jak będzie trzeba to doczytam.
Zakładam taką hipotezę: kupujesz wkład na powietrze do ogrzania domu 120m2 -jakiś przyzwoity ,12-15 kW .Starczy ? Musi.
Podłączasz go do komina, spalasz 10 m3 drewna w sezonie .Starczy ? No w tym roku dołóż dwie paczki brykietu bo wcześnie zacząłeś...
Przy okazji 50% energii puściłeś w komin , który wcale się z tego nie ucieszył ( a Schiedla możesz pomalutku rozbierac...).

Idziemy dalej - zamierzasz rozbudować dom (parterowy, ciepło nie dojdzie do nowych pomieszczeń,a turbina to g....)
Na swój wkład ładujesz nadstawkę (9 kW - nich mądrale policzą ile ogrzeje). Drewutni nie musisz powiększać bo nadstawka "pociągnie"
na tym co i tak Cię wcześniej nie interesowało . W zasadzie koniec wątku ...ale chętnie posłucham...

Wkład 3000,- do 5000,-
Nadstawka 2000,- do ho ho (cenniki mercedesa gdzieś mi się....)

Pa

miałem na myśli koniec wątku o nadstawce - poniosło mnie - nie chciałem być niegrzeczny.....

eniu
04-01-2011, 06:51
Robiąc kominek z PW skazujemy się dożywotnio na palacza (do czasu aż rozleci się wkład z PW)
Do tego ten wkład jest zwykle w salonie, chociaż ma to jeden plus.
Przy salonie zwykle są duże drzwi na zewnątrz, więc można tam dowieźć drewno taczką:)
Bo sporo tego drewna idzie:(
Do tego zaczną się problemy z kominem.
Przy kominku z PW , w kominie powinien być, specjalny wkład z odskraplaczem.
Ponieważ temperatura spalin jest wtedy dość niska i komin będzie wilgotny.
Mój sąsiad ma kominek z PW w salonie. Widziałem jak jest u niego zrobione i początkowo podobało mi się.
Po jakimś czasie przemyślałem to (widzę ile sąsiad musi spalić tego drewna) i jednak wolę kominek z DGP.
Trochę doczytałem więc powiem co o tym sądzę

wkładka do komina to się przyda w każdym kominie szczególnie z PW , natomiast odskraplacz to kiepski pomysł bo syf jaki leci zkominka zatka go po miesiącu.
Odskraplacz raczej do gazu czy ropy

eniu
04-01-2011, 06:56
Zdanie swoje opieram na doświadczeniach znajomych, zresztą na forum też wielu użytkowników sie wypowiadało. Mam na myśli użytkowników a nie instalatorów oczywiście. Generalnie PW jako źródło ciepła dla całej instalacji ma jedną dużą wadę - aby dostarczyć odpowiednio dużo ciepła wymaga ciągłego palenia, naprawdę ostrego palenia. Jak to określił jeden kolega "...a ja mam plazmę w kotłowni" - oczywiście chodziło o salon...
U innego znajomego zrobiliśmy prosty kominek bez płaszcza, z grawitacyjnym wyprowadzeniem ciepłego powietrza na piętro (na korytarz) i takie rozwiązanie sam mam zamiar zastosować - jest nastrój, szybko daje ciepło, dziala bez prądu.
Oczywiście to jest moje zdanie, moze wypowie się ktoś kto jest zadowolony.

Popieram że PW to nie kominek , natomiast agiles ma 180m2 a DGP najlepiej funkcjonuje do 130 -140m2 i chciałby zwiększyc wydajność.

eniu
04-01-2011, 07:12
Dlatego napisałem że jednak bardziej wartościowe są wypowiedzi użytkowników. Nie neguję faktu że jest to technicznie możliwe, tylko czy opłacalne? Trzeba postawić sobie pytanie po co nam kominek. Opowiem na swoim przykładzie.
Chciałbym mieć kominek bo 1. - fajny nastrój, 2.- prądu może nie być przez 3 tygodnie a tu tylko podłogówka.... 3.- na jesieni zdarza się że wieczór chłodny, warto coś szybko odpalić i mieć ciepło...
Takie są założenia i..... wybór jest prosty.
1. Kominkiem z PW nie nagrzeję szybko domu (nawet parteru) .
2. Zanim nagrzeję tonę wody w buforze już zapomnę ile taczek drewna przywiozłem.
3. Bez prądu jestem w punkcie wyjścia.
Na koniec CENA - niech ktoś poda cenę poniżej 15 kpln za taki system....
Wniosek: dla nastroju i awaryjnego szybkiego nagrzania części domu wybrałem kominek z grawitacyją.

plamiak,
nie jestem zainteresowany by agilesowi "opchnąć" wkład - zjadłem zęby na kominkach , teraz przed nim tylko siedzę - niestety PW .
Potwierdzam Twoje słowa w 100%. Koncepcja z przystawką wydaje się być dobra ,bo:
1.Robiąc by - pas w podłączeniu do komina mogę ominąć przystawkę i mamy to co było(DGP,nastrój,awaryjne szybkie grzanie)
2.Prąd mi tita ...
3.Nie muszę bujać całej instalacji wodnej jesienią i wiosną gdy wystarczy pierdnąć w kominku i jest git
4.Jak sie robi zimno ,albo chcę umyć żonie plecy (CWU) przełączam na przystawkę

Sa takie ,że można je zespolić z gazem bez wymiennika płytowego - w ciśnieniu.

pozdro

mariobros35
04-01-2011, 11:02
mariobros35 przyjmuję na słowo, że przez Ciebie wykonana instalacja+bufor+kominek z pw, jest wykonana na piątkę z plusem.
Mówisz, że w miarę dobry wkład z pw będzie kosztował 7-8 tys. a ja przesadzam mówiąc, że dobry wkład będzie kosztował 13 tys.
Popatrzyłem dla porównania jakie są ceny wkładów Spathermu i widzę ceny od 12 do 21 tys.
Więc orientacyjna cena 13 tys za dobry wkład jest kosmiczna? Bo ja tu widzę droższe wkłady.
No dobra ale przyjmijmy, że ten wkład kupimy za 8 tys ,to teraz doliczmy bufor 1000 l, mieszacz, osobne obwody na podłogówkę i grzejniki, sterowanie, itd.
Jak doliczymy obudowę i robociznę to zmieszczę się w 20 tys zł?
I tak sobie policzmy: na kominek z pw + to co powyżej wydamy, około 20 tys a dobry piec kondensacyjny lub na paliwo stałe, to koszt ok 8 tys.
20 tys - 8 tys = 12 tys PLN i teraz zastanówmy się na ile lat będziemy mieli za tą kwotę, gazu lub węgla do pieca?

Wracając na ziemię, tak naprawdę to ceny tych wkładów są chore, 21 tys to już przesada ale nawet 8 tys za sam wkład to również nie jest mało.

M K co do wykonania instalacji to jest po prostu właściwie wykonana ja nie jestem typem człowieka który bajki opowiada co to nie jestem w stanie wykonać a potem podczas realizacji zlecenia brakuje mi wiedzy aby te bajki urzeczywistnić jeżeli mówię o jakiś rozwiązaniach to ma to pokrycie w mojej wiedzy na ten temat oraz w doświadczeniu praktycznym z racji wykonania już takich czy innych instalacji.Co do cen wkładów to niestety po części się z tobą zgadzam ale nie mam wpływu na ceny wkładów z płaszczem o to trzeba się zapytać producentów wkładów z czego wynika cena na pewno taki wkład z płaszczem jest kosztowniejszy od konwekcyjnego pod względem nakładów materiałowych.

agiles1978
04-01-2011, 12:09
plamiak,
nie jestem zainteresowany by agilesowi "opchnąć" wkład - zjadłem zęby na kominkach , teraz przed nim tylko siedzę - niestety PW .
Potwierdzam Twoje słowa w 100%. Koncepcja z przystawką wydaje się być dobra ,bo:
1.Robiąc by - pas w podłączeniu do komina mogę ominąć przystawkę i mamy to co było(DGP,nastrój,awaryjne szybkie grzanie)
2.Prąd mi tita ...
3.Nie muszę bujać całej instalacji wodnej jesienią i wiosną gdy wystarczy pierdnąć w kominku i jest git
4.Jak sie robi zimno ,albo chcę umyć żonie plecy (CWU) przełączam na przystawkę

Sa takie ,że można je zespolić z gazem bez wymiennika płytowego - w ciśnieniu.

pozdro

ENIU MOŻESZ WIĘCEJ O TEJ NADSTAWCE ROZWINĄĆ, DOMNIEMYWAM ŻE DZIAŁA TO NA ZASADZIE ŻE PALĘ W KOMINKU I MOGĘ "WŁĄCZYĆ" OGRZEWANIE NP CWU LUB CO tj. KALORYFERY / PODŁOGÓWKĘ? a ewentualnie nie "włączać" nadstawki.

Widzisz u mnie problem polega na tym że jak napalę w kominku (czyli ręcznie wyłączę piec gazowy) to podłoga na parterze jest zimna a są to kafelki, natomiast na piętrze jest gorąco. wiem mogę wyłączyć pompę i wtedy parter nagrzeję ale istnieje dyskomfort. Taka nadstawka może by mi pomogła w rozwiązaniu mojej bolączki. Jeżeli istnieje funkcja włączenia/wyłączenia nie musiałbym stosować zabezpieczeń przed wysoką temperaturą. A ewentualnie bufor naczynie wzbiorcze i wymiennik rozwiązał by problem.
Ewentualnie taka nakładka co to mozna ją bezpośrednio zastosować.

W każdym bądź razie jeżeli możesz podziel się doświadczeniami i wiedzą

eniu
04-01-2011, 12:35
ENIU MOŻESZ WIĘCEJ O TEJ NADSTAWCE ROZWINĄĆ, DOMNIEMYWAM ŻE DZIAŁA TO NA ZASADZIE ŻE PALĘ W KOMINKU I MOGĘ "WŁĄCZYĆ" OGRZEWANIE NP CWU LUB CO tj. KALORYFERY / PODŁOGÓWKĘ? a ewentualnie nie "włączać" nadstawki.

Widzisz u mnie problem polega na tym że jak napalę w kominku (czyli ręcznie wyłączę piec gazowy) to podłoga na parterze jest zimna a są to kafelki, natomiast na piętrze jest gorąco. wiem mogę wyłączyć pompę i wtedy parter nagrzeję ale istnieje dyskomfort. Taka nadstawka może by mi pomogła w rozwiązaniu mojej bolączki. Jeżeli istnieje funkcja włączenia/wyłączenia nie musiałbym stosować zabezpieczeń przed wysoką temperaturą. A ewentualnie bufor naczynie wzbiorcze i wymiennik rozwiązał by problem.
Ewentualnie taka nakładka co to mozna ją bezpośrednio zastosować.

W każdym bądź razie jeżeli możesz podziel się doświadczeniami i wiedzą

Nadstawkę możesz włączyć lub wyłączyć całkowicie w dowolnym momencie .Robisz to przekierowując dym tam gdzie akurat chcesz przy pomocy szybra ,przepustnicy czy
nazwij to jak chcesz (helmuty mówią na to Moritzklape i kasują w zależności od wersji 200 do 500 euro - ale wytrzyma do 3011 roku...).Natomiast sposób przekazywania ciepła za pomocą pomp czy to na podłogę czy na CWU czy kalafiory to pikuś (Pan p.).Prawie każdy hydraulik z Koziej Wólki Górnej Ci to zrobi. Zresztą masz w wątku mariobrosa ,który wie więcej od nas ,więc go podpytaj ,bo robi dobre wrażenie ,chociaż nie użytkownik...

Sterowanie szybrem i pompami może odbywać się outomatycznie - ale to spory koszt i to już nie jest Pan p.

pozdro (pytaj dalej...)

aki007
04-01-2011, 15:38
Czy taka nadstawke mozna , gdzies kupic,
albo jak ona wyglada?
Jakies zdjecie , rysunek, mile widziane.
Oczywiscie , mozna zobic samemu, ale latwiej jak jest cos na wzor......

agiles1978
04-01-2011, 16:12
Więc kieruje swe słowa do MARIOBROS35 oświeć mnie w tej nadstawce zaczynam teoretycznie widzieć kierunek w rozwiązaniu moich założeń cieplno - komfortowych jak to zrobić???? I jakimi urządzeniami się posłużyć

eniu
04-01-2011, 18:03
Mariobros 35 co ty to piszesz? Jesteś instalatorem i wypisujesz takie rzeczy! Jak w ciągu 4 godzin zdołasz naładować kominkiem bufor 1000l do pełna to gratuluje. Jest to nierealne! Przez 4 godziny palenia w kominku to ty tylko taki zbiornik podgrzejesz ale nie naładujesz!. Ja żeby załadować dodatkowe 160l do 80 stopni potrzebuje ponad 2 godziny, a ty mówisz tu o 1000l. Dnia by brakło. Bufor do kominka jest potrzebny ale niewielki. Żeby po max 4 załadunkach opały był naładowany. W kominku zbędne są jakiekolwiek elektroniczne przepustnice sterujące dopływem powietrza. Te odpustowe wynalazki wymyślili tylko sprzedawcy żeby wyciągnąć od klienta dodatkową kasę. Posadawiając bufor po rozpaleniu w kominku raz regulujemy dopływ powierza i później tylko dokładamy opału.
Kolego Plamiak kominek z płaszczem nagrzeje szybko dom jednak ma jedna podstawową wadę trzeba do niego często dokładać, a dodatkowo mając bufor i mały salon możemy mieć ten problem że podczas palenia w salonie będzie za gorąco. Ja mam kominek z płaszczem jako jedyne źródło ciepła w tym roku będę montował jednak jeszcze kocioł na węgiel bo po kilku latach odechciało mi się już palenia w kominku. Najgorsze jest to dokładanie dzień w dzień spalam taczki drewna. Drugi raz bym sobie w salonie zamontował zwykły kominek bez płaszcza a w kotłowni kocioł gazowy.

bladyy,
to tyle włożyłeś wysiłku w modernizację swojego wkładu ,i się poddajesz ?

M K
04-01-2011, 18:23
mariobros35 mógłbyś jednak udzielić odpowiedzi na moje pytanie:

"przyjmijmy, że ten wkład kupimy za 8 tys ,to teraz doliczmy bufor 1000 l, mieszacz, osobne obwody na podłogówkę i grzejniki, sterowanie, itd.
Jak doliczymy obudowę i robociznę to zmieszczę się w 20 tys zł?"

Pozdrawiam

QBELEK
04-01-2011, 18:33
Nadstawkę pod nazwa wymiennik dymowy wodny oferuje w internecie firma .
Według ich cennika koszt poniżej 2k zet.

http://www.energetyka.xtech.pl/productItem.aspx?lgn=5724&pk=18997

mariobros35
04-01-2011, 18:55
Więc kieruje swe słowa do MARIOBROS35 oświeć mnie w tej nadstawce zaczynam teoretycznie widzieć kierunek w rozwiązaniu moich założeń cieplno - komfortowych jak to zrobić???? I jakimi urządzeniami się posłużyć

jeszcze raz powtórzę czytaj z zrozumieniem:
Co do nakładki na wylot spalin jest to niewydajne rozwiązanie taka nakładka ma 7 do 10 kw max a to nie wystarczy na ogrzanie domu ani na wyłączenie podstawowego źródła ciepła czyli de fakto zastąpienie przez kominek pieca gazowego w ogrzewaniu domu zwłaszcza że masz dom 180 m2 więc jeżeli chcesz uzyskać spodziewany efekt to raczej nastaw się na pełnowymiarowy kominek z płaszczem oraz zbiornik buforowy chociaż 500 l a najlepiej 1000 l

rozwiązanie z nakładką jest w twoim przypadku nieefektywne wystarczyć może jedynie do podgrzania wody w zasobniku na ciepłą wodę a nie do ogrzania 180 metrowego domu co do urządzeń to proszę o kontakt mejlowy: [email protected] a naświetlę ci koszty takiego rozwiązania

eniu
04-01-2011, 19:12
:)

QBELEK
04-01-2011, 19:22
MARIOBROS35 a mnie właśnie chodzi o dogrzanie bojlerka 140L CWU. Czy taki wymiennik dymowy 7kW to nie będzie za dużo na pojemność mojej termy? Dodam palenisko spartherm varia 1v w obudowie szamotowej.

eniu
04-01-2011, 19:23
jeszcze raz powtórzę czytaj z zrozumieniem:
Co do nakładki na wylot spalin jest to niewydajne rozwiązanie taka nakładka ma 7 do 10 kw max a to nie wystarczy na ogrzanie domu ani na wyłączenie podstawowego źródła ciepła czyli de fakto zastąpienie przez kominek pieca gazowego w ogrzewaniu domu zwłaszcza że masz dom 180 m2 więc jeżeli chcesz uzyskać spodziewany efekt to raczej nastaw się na pełnowymiarowy kominek z płaszczem oraz zbiornik buforowy chociaż 500 l a najlepiej 1000 l

rozwiązanie z nakładką jest w twoim przypadku nieefektywne wystarczyć może jedynie do podgrzania wody w zasobniku na ciepłą wodę a nie do ogrzania 180 metrowego domu co do urządzeń to proszę o kontakt mejlowy: [email protected] a naświetlę ci koszty takiego rozwiązania

Cóż ,zasada że jak przychodzi do konkretów (trzeba pomóc) nabieramy wody w usta i tym razem się sprawdza .
Mariobron ok ,reklamę widzieliśmy ,zapamiętamy ,na koniec poćwicz jeszcze czytanie ze zrozumieniem w moim #25 ("przyganiał kocioł garnkowi")

eniu
04-01-2011, 19:27
MARIOBROS35 a mnie właśnie chodzi o dogrzanie bojlerka 140L CWU. Czy taki wymiennik dymowy 7kW to nie będzie za dużo na pojemność mojej termy? Dodam palenisko spartherm varia 1v w obudowie szamotowej.

Jesteś za mały żuczek dla mariobrosa ,on poniżej 50.000 za realizację nie schodzi...

znajdę dziś czas to Ci pomogę, jak nie to jutro

pozdro

mariobros35
04-01-2011, 19:29
mariobros35 mógłbyś jednak udzielić odpowiedzi na moje pytanie:

"przyjmijmy, że ten wkład kupimy za 8 tys ,to teraz doliczmy bufor 1000 l, mieszacz, osobne obwody na podłogówkę i grzejniki, sterowanie, itd.
Jak doliczymy obudowę i robociznę to zmieszczę się w 20 tys zł?"

Pozdrawiam
nie wiem na ile wyceniasz u siebie obudowę może cię kosztować równie dobrze 2000 zł jak 7000 wszystko zależy od użytych materiałów ale tak z grubsza pozostałe komponenty systemu to kominek 8000, bufor 1000 l około 5000 zł, sprzęgło z rozdzielaczem i grupami pompowymi nierdzewka około 7000 , tu już wychodzi 20000 bez automatyki i obudowy oraz robocizny tak jak napisałem wcześniej nie jest to tania instalacja.
A tak przy okazji taka instalacja jest bardzo efektywna bowiem najlepsze uzyski z spalania się drewna w kominku uzyskujemy przy wysokich parametrach spalania w palenisku czyli przy wysokich temperaturach w płaszczu wodnym i w związku z współpracą takiego kominka z instalacja mieszaną podłogówka i grzejniki lub wszędzie podłogówka dlatego potrzebny jest bufor do magazynowania nadwyżek ciepła oraz układ z sprzęgłem rozdzielaczem i grupami pompowymi do precyzyjnego rozdziału energii z bufora pomiędzy podłogówkę na parterze i grzejniki na piętrze lub pomiędzy podłogówkę na piętrze i na parterze co daje możliwość niezależnego sterowania temperaturą na parterze i na piętrze.Dużym mankamentem większości wykonanych instalacji bo albo termostat jest na parterze i piętro jest niedogrzane albo termostat jest na piętrze i parter jest niedogrzany a jest to spowodowane właśnie brakiem sprzęgła i podziału na obiegi grzewcze

eniu
04-01-2011, 19:38
Nadstawkę pod nazwa wymiennik dymowy wodny oferuje w internecie firma .
Według ich cennika koszt poniżej 2k zet.

http://www.energetyka.xtech.pl/productItem.aspx?lgn=5724&pk=18997

Nadstawek jest jak psów .Trzeba by trochę pogrzebać w necie .Te dobre to niemieckie ,niestety trochę kosztują.

M K
04-01-2011, 19:40
Trochę doczytałem więc powiem co o tym sądzę

wkładka do komina to się przyda w każdym kominie szczególnie z PW , natomiast odskraplacz to kiepski pomysł bo syf jaki leci zkominka zatka go po miesiącu.
Odskraplacz raczej do gazu czy ropy

Odskraplacz w kominie, przydatny jest nie tylko przy piecu gazowym czy olejowym.
Potrzebny jest również przy kominku lub piecu na paliwo stałe. Może być również zamiast odskraplacza, głębsza wyczystka z łatwym do niej dostępem.
Czasami użytkownicy kominków czy pieców dla zmniejszenia zużycia opału, zaraz po podłożeniu przymykają szyber oraz dopływ powietrza.
Temperatura spalin wtedy jest niska i w kominie powstaje sporo skroplin kondensatu.
Wtedy przydaje się odskraplacz który odprowadza skropliny na zewnątrz komina.

Oczywiście odskraplacz może zatkać się po pewnym czasie, trzeba go po prostu okresowo czyścić.
Ponadto istotne jest jaką średnicę ma rurka odprowadzająca kondensat. Jeżeli ta średnica jest mała, to zatka się bardzo szybko.

bladyy78
04-01-2011, 19:49
Eniu nie nie poddaje się tylko człowiek staje się leniwy z biegiem czasu. Palić w kominku uwielbiam, ale Ci co w nim palą dobrze wiedzą ile to kosztuje wysiłku. Dzień w dzień spala się masę drewna, i trzeba pilnować żeby tego drewna nie brakło, a ja po prostu nie mam już czasu siedzieć przy kominku i w nim palić. Dobrze przynajmniej że nie mam już innych problemów z wkładem tak jak niektórzy, bo wtedy by to była totalna porażka.

mariobros35
04-01-2011, 19:54
MARIOBROS35 a mnie właśnie chodzi o dogrzanie bojlerka 140L CWU. Czy taki wymiennik dymowy 7kW to nie będzie za dużo na pojemność mojej termy? Dodam palenisko spartherm varia 1v w obudowie szamotowej.

Co do twojego przypadku to wystarczy tobie takie rozwiązanie link:
http://allegro.pl/masz-kominek-oszczedzaj-koniecznie-zobacz-kup-i1388315292.html
Nie jest to za dużo bo w konstrukcji jest szyber gdzie można regulować tępo przepływu spalin czyli moc przekazywania do spalin warunek układ musi być zbudowany na bazie naczynia otwartego przelewowego

eniu
04-01-2011, 20:00
Odskraplacz w kominie, przydatny jest nie tylko przy piecu gazowym czy olejowym.
Potrzebny jest również przy kominku lub piecu na paliwo stałe. Może być również zamiast odskraplacza, głębsza wyczystka z łatwym do niej dostępem.
Czasami użytkownicy kominków czy pieców dla zmniejszenia zużycia opału, zaraz po podłożeniu przymykają szyber oraz dopływ powietrza.
Temperatura spalin wtedy jest niska i w kominie powstaje sporo skroplin kondensatu.
Wtedy przydaje się odskraplacz który odprowadza skropliny na zewnątrz komina.

Oczywiście odskraplacz może zatkać się po pewnym czasie, trzeba go po prostu okresowo czyścić.
Ponadto istotne jest jaką średnicę ma rurka odprowadzająca kondensat. Jeżeli ta średnica jest mała, to zatka się bardzo szybko.

Trochę tak i trochę nie (pewnie jak zwykle - ale fajnie bo wątek komina istotny)

Średnicę odskraplacza można oczywiście powiększać - im większa tym mniej kłopotów z czyszczeniem .Natomiast rośnie nieszczelność komina a za tym zakłócenia ciągu.
I z tym można sobie poradzić kończąc odskraplacz w jakimś szczelnym zbiorniku . Brak miejsca na ten zbiornik to mam nadzieję wystarczający powód by wybrać wariant z wyczystką pogłębioną . Osobiście wybrałbym wariant podłączenia bez wyczystkowego , ale to temat na tyle kontrowersyjny ,że może nowy wątek ?

mariobros35
04-01-2011, 20:04
Cóż ,zasada że jak przychodzi do konkretów (trzeba pomóc) nabieramy wody w usta i tym razem się sprawdza .
Mariobron ok ,reklamę widzieliśmy ,zapamiętamy ,na koniec poćwicz jeszcze czytanie ze zrozumieniem w moim #25 ("przyganiał kocioł garnkowi")

Jesteś niesprawiedliwy jeżeli mogę to pomogę i naprowadzę na właściwe rozwiązanie ale w imię czego mam zdradzać szczegóły techniczne rozwiązań wypracowywanych przez lata praktyki a co do tych 50 000 to grubo pojechałeś i przesadziłeś

eniu
04-01-2011, 20:06
Co do twojego przypadku to wystarczy tobie takie rozwiązanie link:
http://allegro.pl/masz-kominek-oszczedzaj-koniecznie-zobacz-kup-i1388315292.html
Nie jest to za dużo bo w konstrukcji jest szyber gdzie można regulować tępo przepływu spalin czyli moc przekazywania do spalin warunek układ musi być zbudowany na bazie naczynia otwartego przelewowego

No podziałało ,fajnie jest ruch w interesie ,bedzie z czego wybierać (mariobros mam nadzieję , żeś się nie obraził bo mnie troche poniosło ...)

eniu
04-01-2011, 20:12
Jesteś niesprawiedliwy jeżeli mogę to pomogę i naprowadzę na właściwe rozwiązanie ale w imię czego mam zdradzać szczegóły techniczne rozwiązań wypracowywanych przez lata praktyki a co do tych 50 000 to grubo pojechałeś i przesadziłeś

No gdzies tam w twoim poscie taka kwota padła wiec ją przytoczyłem - tu punkt dla Ciebie.
Co do sprawiedliwości to przeczytaj jeszcze raz #25 i nie ...opowiadaj bajek ,bo przestanę Cie kokietować tylko udowodnię ignorancję

pozdro

mariobros35
04-01-2011, 20:14
No podziałało ,fajnie jest ruch w interesie ,bedzie z czego wybierać (mariobros mam nadzieję , żeś się nie obraził bo mnie troche poniosło ...)

nie wszystko o.k tylko na drugi raz trochę przemyśl zanim kogoś osądzisz i zaszufladkujesz

QBELEK
04-01-2011, 20:20
A czy sposób na poniższej fotce też byłby rozwiązaniem, oczywiście ilość rurek dobrana do zakresu ogrzewanej termy.

agiles1978
04-01-2011, 20:26
Nadstawek jest jak psów .Trzeba by trochę pogrzebać w necie .Te dobre to niemieckie ,niestety trochę kosztują.

ENIU jakieś konkrety i namiary. Piszesz że dużo ich jest napisz jakie gdzie ich szukać, jakieś schematy podłączenia. Bywasz złośliwy w stosunku do mariobrosa zarzucając mu takie zachowanie jakie sam przed chwilą stosowałeś.... gdzieś ktoś widział i zrobił i to super działa.

eniu
04-01-2011, 20:41
A czy sposób na poniższej fotce też byłby rozwiązaniem, oczywiście ilość rurek dobrana do zakresu ogrzewanej termy.

Pokazałeś oryginalne urządzenie kompatybilne z Twoja VARIĄ 1 V .Jego moc jest niewielka 2-3 kW czyli do Twoich potrzeb w sam raz .W wersji oryginalnej posiada
zabezpieczenia przed przegrzaniem, jakieś cudeńka Simensa itp . Jak chcesz sam kombinować to raczej na rurze spalinowej .Tam jest łatwiej nawinąć ,"przytulić" do gorącej blachy niż Na czopuchu Varii(niemiaszki w Mele mają giętarke komputrową)

bladyy78
04-01-2011, 20:41
Obelek to co pokazałeś działać będzie ale mizernie, moc tego będzie niewielka. Szkoda pieniędzy na rurę.

mariobros35
04-01-2011, 20:46
A czy sposób na poniższej fotce też byłby rozwiązaniem, oczywiście ilość rurek dobrana do zakresu ogrzewanej termy.

nie jest to rozwiązanie zbyt fortunne bowiem rurka miedziana ma ograniczone pole styku z powierzchnią metalową kominka i jest w stanie odebrać niewiele ciepła

eniu
04-01-2011, 20:52
ENIU jakieś konkrety i namiary. Piszesz że dużo ich jest napisz jakie gdzie ich szukać, jakieś schematy podłączenia. Bywasz złośliwy w stosunku do mariobrosa zarzucając mu takie zachowanie jakie sam przed chwilą stosowałeś.... gdzieś ktoś widział i zrobił i to super działa.
Agilesie...

Moja złośliwość była w twoim interesie ale mogę się przenieść - Twój wątek :)

Rożnica między mną a mariobrosem jest taka , że on się tu reklamuje ( by Cię w końcu skubnąć ),
a ja szukam ciekawych wątków

Chcesz słuchać bzdur ,że przystawka 9 kW ogrzeje tylko bojler z ciepłą wodą to proszę .O konkretach to na priv.

eniu
04-01-2011, 20:54
Obelek to co pokazałeś działać będzie ale mizernie, moc tego będzie niewielka. Szkoda pieniędzy na rurę.

bladyy ,ale jemu o taką małą moc właśnie chodzi ...

eniu
04-01-2011, 21:02
Eniu nie nie poddaje się tylko człowiek staje się leniwy z biegiem czasu. Palić w kominku uwielbiam, ale Ci co w nim palą dobrze wiedzą ile to kosztuje wysiłku. Dzień w dzień spala się masę drewna, i trzeba pilnować żeby tego drewna nie brakło, a ja po prostu nie mam już czasu siedzieć przy kominku i w nim palić. Dobrze przynajmniej że nie mam już innych problemów z wkładem tak jak niektórzy, bo wtedy by to była totalna porażka.

A dzieciaki ? U mnie też ten problem ale chłopasy podrośli i już nawet drewno rąbią .Faktem jest ,że tak generalnie to PW to jedno wielkie G jeśli nie zainwestujesz siana w jakieś bajery typu Spartherm czy Brunner - kogo na to stać. Nie wiem po co utknąłem w tym wątku ,skoro bardziej mnie kręci Ceramiczne ( a tam już Wojtek temat zaczyna nakręcać )

bladyy78
04-01-2011, 21:08
Może mu chodzić o małą moc, ale ta jest mizerna, naprawdę mizerna nie warto się w to bawić. Akurat już wielu to próbowało i efekt był mizerny. Taniej i lepiej będzie kupić materiał i dać to spawaczowi wspawa taki wymiennik jak na allegro za połowę ceny. Rura miedziana również nie jest tania.

agiles1978
04-01-2011, 21:09
To że mario ... zrobił sobie portal reklamowy z muratorowego forum to większość widz, ale kończy się już trzecia strona i ŻĄDNEGO konkretu tu nie widać to poco pisać dla ilości postów? (to nie jest nasza klasa że ludki chwalą się ilością znajomych)

QBELEK
04-01-2011, 21:09
Pokazałeś oryginalne urządzenie kompatybilne z Twoja VARIĄ 1 V .Jego moc jest niewielka 2-3 kW czyli do Twoich potrzeb w sam raz .W wersji oryginalnej posiada
zabezpieczenia przed przegrzaniem, jakieś cudeńka Simensa itp . Jak chcesz sam kombinować to raczej na rurze spalinowej .Tam jest łatwiej nawinąć ,"przytulić" do gorącej blachy niż Na czopuchu Varii(niemiaszki w Mele mają giętarke komputrową)
Eniu widzę że jesteś dobrze zaznajomiony z rynkiem niemieckim. Może jakieś namiary, nazwy itp. na te oryginalne urządzenie i wynalazki siemensa. Co do oplatania rury to nie wiem czy mozna ją obciążać, jej zadaniem jest jedynie przewodzenie dymu..........

eniu
04-01-2011, 21:15
To że mario ... zrobił sobie portal reklamowy z muratorowego forum to większość widz, ale kończy się już trzecia strona i ŻĄDNEGO konkretu tu nie widać to poco pisać dla ilości postów? (to nie jest nasza klasa że ludki chwalą się ilością znajomych)

Cikawa forma podziękowania za próbę pomocy :) :0

eniu
04-01-2011, 21:19
Eniu widzę że jesteś dobrze zaznajomiony z rynkiem niemieckim. Może jakieś namiary, nazwy itp. na te oryginalne urządzenie i wynalazki siemensa. Co do oplatania rury to nie wiem czy mozna ją obciążać, jej zadaniem jest jedynie przewodzenie dymu..........

QBELEK idziemy do siebie -tu nas nie chcą......:) :) :)

QBELEK
04-01-2011, 21:22
Może mu chodzić o małą moc, ale ta jest mizerna, naprawdę mizerna nie warto się w to bawić. Akurat już wielu to próbowało i efekt był mizerny.
Ja jestem przewrażliwiony na punkcie gotującej się instalacji a potrzeba mi tylko tyle ciepła aby DOGRZAĆ bojler elektryczny 140L. Wszelkie wymienniki wodne które maja styczność z paleniskiem albo spalinami też mnie nie zachwycają, moją intencją jest odbieranie ciepła bezpłaszczowo.

bladyy78
04-01-2011, 21:24
Eniu fajnie się masz mój syn ma 1,5 roku nie prędko będzie drewno rąbał, na razie ma siekierka ale plastikową :).

eniu
04-01-2011, 21:29
Eniu fajnie się masz mój syn ma 1,5 roku nie prędko będzie drewno rąbał, na razie ma siekierka ale plastikową :).

No to jest nadzieja , a jak podrośnie to na czymś go roboty trza uczyć a nie tylko siłownia ...( więc kominka nie wywalaj)

ide do g..... dołożyć bo u mnie to jedyne co grzeje

bladyy78
04-01-2011, 21:33
QBELEK a ile ty palisz w swoim wkładzie, bo wiesz jak nawiniesz małą ilość zwojów to nawet po 10 godzinach możesz mieć niewielką temperaturę w bolerze, nawiniesz np. 50m możesz mieć znowu problem z gotowaniem wody po 10 godzinach. To co chcesz uzyskać nie jest proste, trzeba dobrać tak wymiennik na komin żeby zdołał podgrzać wodę w tym bojlerze nie za szybko i nie za wolno tylko w takim czasie jak palisz w kominku, niestety nie będzie to proste.

bladyy78
04-01-2011, 21:44
Mam nadzieję że wkład wytrzyma na tyle długo żeby syn mógł w nim jeszcze palić. Ciekawi mnie ile może pociągnąć wkład na którym jest praktycznie non stop 90*C. Nie wiem czy nie zdemontuję zaworu termostatycznego 3-drożnego który mam na powrocie do kominka bo przez ten zawór mam zbyt wysoka temperaturę na wkładzie. Widzę że ten zawór po dołożeniu zasobnika nie otwiera się tak szybko jak wcześniej i woda dłużej jest w kominku i ma znacznie wyższą temperaturę.

eniu
04-01-2011, 21:59
Mam nadzieję że wkład wytrzyma na tyle długo żeby syn mógł w nim jeszcze palić. Ciekawi mnie ile może pociągnąć wkład na którym jest praktycznie non stop 90*C. Nie wiem czy nie zdemontuję zaworu termostatycznego 3-drożnego który mam na powrocie do kominka bo przez ten zawór mam zbyt wysoka temperaturę na wkładzie. Widzę że ten zawór po dołożeniu zasobnika nie otwiera się tak szybko jak wcześniej i woda dłużej jest w kominku i ma znacznie wyższą temperaturę.

Rozważając czysto teoretycznie to fakt podniesienia temperatury z 60 na 90 nie powinien mieć większego wpływu na zużycie wkładu , tym bardziej jak nie jest w ciśnieniu.
Ja mam w ciśnieniu ,ale instalacja niskotemperaturowa (55 stopni na wyjściu i ściągam koszulę ).Bardziej bałbym się niszczącej siły ognia .Czynnik roboczy w instalacji to też może być zagwozdka. Kiedyś pocieknie ...

QBELEK
04-01-2011, 22:01
bladyy78 ja jeszcze nie palę, wkład czeka na termin montażu obudowy. Lepiej żeby dogrzewało wolno, nie będę robił z salonu kotłowni dlatego zamówiłem obudowę szamotową, która będzie grzać salon po wygaszeniu paleniska. No chyba że mi szajba odbije i będę dokładał przez full time, walcząc z zakładem energetycznym....

bladyy78
04-01-2011, 22:22
No właśnie też się obawiam siły ognia. Zawsze pale na maxa szyber otwarty i dopływy powietrza również otwarte. O dziwo przy takim paleniu opału wcale nie idzie więcej niż jak się pali delikatnie. Zawsze do załadowania zasobnika spalam 3-4 duże wiadra drewna. Tylko że paląc intensywniej szybciej wygrzeje dom i zagrzeje zasobnik. A później mam więcej czasu dla siebie niżeli bym palił delikatniej.

M K
04-01-2011, 22:49
nie wiem na ile wyceniasz u siebie obudowę może cię kosztować równie dobrze 2000 zł jak 7000 wszystko zależy od użytych materiałów ale tak z grubsza pozostałe komponenty systemu to kominek 8000, bufor 1000 l około 5000 zł, sprzęgło z rozdzielaczem i grupami pompowymi nierdzewka około 7000 , tu już wychodzi 20000 bez automatyki i obudowy oraz robocizny tak jak napisałem wcześniej nie jest to tania instalacja

Dziękuje za szybką odpowiedź i informację o przybliżonych kosztach.
Jednak pomyliłem się trochę i 20 tys. nie wystarczyłoby niestety na taką instalację:(
Jak dla mnie tak wysoki koszt kominka z pw i reszty nie jest zachęcający a raczej zniechęcający.
Oczywiście to już jest indywidualny wybór i każdy musi sam zdecydować.

Pozdrawiam.

eniu
04-01-2011, 22:53
bladyy78 ja jeszcze nie palę, wkład czeka na termin montażu obudowy. Lepiej żeby dogrzewało wolno, nie będę robił z salonu kotłowni dlatego zamówiłem obudowę szamotową, która będzie grzać salon po wygaszeniu paleniska. No chyba że mi szajba odbije i będę dokładał przez full time, walcząc z zakładem energetycznym....

Kupiłeś porządny wkład(Varia 1V to jedna z bardziej udanych zabawek ,jedna z nielicznych Spartherma ,w której da sie troche pohajcować), myślisz o ceramice na obudowę ,no to czas byś rozważył akumulację - świetnie można to skomponować z nadstawką.Grzejesz nadstawkę albo kumulację ,czyli w zasadzie tita Ci co się z wodą będzie działo bo wkażdej chwili możesz ją odseparować od imprezy
(odbywającej się w Twoim wkładzie)

rozważ to....

agiles1978
05-01-2011, 07:52
w

nilsan
07-01-2011, 11:17
dlatego potrzebny jest bufor do magazynowania nadwyżek ciepła oraz układ z sprzęgłem rozdzielaczem i grupami pompowymi do precyzyjnego rozdziału energii z bufora pomiędzy podłogówkę na parterze i grzejniki na piętrze lub pomiędzy podłogówkę na piętrze i na parterze co daje możliwość niezależnego sterowania temperaturą na parterze i na piętrze.Dużym mankamentem większości wykonanych instalacji bo albo termostat jest na parterze i piętro jest niedogrzane albo termostat jest na piętrze i parter jest niedogrzany a jest to spowodowane właśnie brakiem sprzęgła i podziału na obiegi grzewcze

Chłopie na co ci sprzęgło hydrauliczne przy buforze. Przecież bufor to jest sprzęgło hydrauliczne z funkcją magazynowania energii.

eniu
07-01-2011, 15:27
Chłopie na co ci sprzęgło hydrauliczne przy buforze. Przecież bufor to jest sprzęgło hydrauliczne z funkcją magazynowania energii.

A CO TO ZA RÓŻNICA ?

Ważne że chłopcy zbajerowani i patrzą jak w obrazek





Dzięki nilsen za głos rozsądku....

eniu
07-01-2011, 15:29
a kosztorysik puchnie :)

bladyy78
07-01-2011, 18:24
No i znalazłem przyczynę swoich problemów ze swoja instalacją. W instalacji założyłem sobie kilka lat temu zawór trójdrożny termostatyczny esbe tv 60 żeby pilnował temperatury powrotu na wysokim poziomie i żeby w przyszłości ładowanie bufora było łatwiejsze. No i niestety ten zawór nie nadaje się do kominków, lub termostat mam w nim uszkodzony. Termostat jego otwiera się w zbyt wysokiej temp. Co powodowało że woda na zasilaniu prawie się gotowała a termostat nie chciał dopuścić zimnej wody z bufora bo była zbyt zimna i nie pozwalała się termostatowi całkowicie otworzyć, żeby nie schłodzić powrotu. Dlatego też załadowanie małego bufora trwało mnie długo.. Woda krążyła tylko w kominku. Wyciągałem wkładkę termostatyczną i jestem zadowolony, załadunek kominka do pełna spala się praktycznie trzy razy dłużej niż wcześniej. Jak wcześniej dokładałem co godzinę do kominka bo grzejniki robiły się zimne tak teraz dokładam co 3godziny, Spalam 2-3 krotnie mniej drewna w ciągu doby. Wcześniej na wkładzie miałem przeważnie 85*C a przy dołozonym zbiorniku akumulacyjnym temperatura sięgała 95*C, tak teraz mam 60-70 stopni. Wcześniej jak w kominku zostawał żar to woda szybko zaczynała stygnąć. Teraz jest na odwrót jak zostanie żar to przez jakiś czas temperatura jeszcze podskakuje o 2 stopnie i utrzymuje się na jednakowym poziomie bardzo długo. Z tego można wywnioskować że im wyższa temperatura wody, tym mniej ciepła odbiera ze spalin i więcej energii trzeba włożyć do jej zagrzania. Aha temperatura komina również jest teraz niższa, co świadczy o tym że więcej ciepła jest przekazywane do wody niż do atmosfery.

eniu
07-01-2011, 18:58
No i znalazłem przyczynę swoich problemów ze swoja instalacją. W instalacji założyłem sobie kilka lat temu zawór trójdrożny termostatyczny esbe tv 60 żeby pilnował temperatury powrotu na wysokim poziomie i żeby w przyszłości ładowanie bufora było łatwiejsze. No i niestety ten zawór nie nadaje się do kominków, lub termostat mam w nim uszkodzony. Termostat jego otwiera się w zbyt wysokiej temp. Co powodowało że woda na zasilaniu prawie się gotowała a termostat nie chciał dopuścić zimnej wody z bufora bo była zbyt zimna i nie pozwalała się termostatowi całkowicie otworzyć, żeby nie schłodzić powrotu. Dlatego też załadowanie małego bufora trwało mnie długo.. Woda krążyła tylko w kominku. Wyciągałem wkładkę termostatyczną i jestem zadowolony, załadunek kominka do pełna spala się praktycznie trzy razy dłużej niż wcześniej. Jak wcześniej dokładałem co godzinę do kominka bo grzejniki robiły się zimne tak teraz dokładam co 3godziny, Spalam 2-3 krotnie mniej drewna w ciągu doby. Wcześniej na wkładzie miałem przeważnie 85*C a przy dołozonym zbiorniku akumulacyjnym temperatura sięgała 95*C, tak teraz mam 60-70 stopni. Wcześniej jak w kominku zostawał żar to woda szybko zaczynała stygnąć. Teraz jest na odwrót jak zostanie żar to przez jakiś czas temperatura jeszcze podskakuje o 2 stopnie i utrzymuje się na jednakowym poziomie bardzo długo. Z tego można wywnioskować że im wyższa temperatura wody, tym mniej ciepła odbiera ze spalin i więcej energii trzeba włożyć do jej zagrzania. Aha temperatura komina również jest teraz niższa, co świadczy o tym że więcej ciepła jest przekazywane do wody niż do atmosfery.

Serce rośnie jak się to czyta,

PW to bardzo kapryśny "zawodnik", a raczej drewno ,które w nim spalamy .Hydraulik często nie ponosi winy ,że coś nie tak funkcjonuje ,gdyż jego założenia ,w których często jest mistrzem świata ,sprawdzą sie przy gazie ,ropie,nawet węglu. Z drewnem bywa tak,że próby robi się na dębie ,a gostek kupuje sosnę (na której dwa dni wcześniej jeszcze gapy srały) i wszystkie ustawienia hydraulika można między bajki włożyć. Przez telefon bidula próbuje coś podpowiedzieć i dopiero się zaczyna dziać ,bo użytkownik nie ten zaworek przestawił.Tych przyczyn może być więcej - przyducha, brak ciągu ,zmiana mokrej sosny na brykiety z Barlinka,śnieg ,który nasączył doskonale wysuszone drewno itd itp. W moim PW kazałem hydraulikowi zakończyć pracę na etapie sterowania ,przez dwa lata paliłem sterując trzema pompani i mieszaczem ręcznie. Dopiero jak poznałem o co biega koledze PW ,i o co biega nam ,zainstalowaliśmy sterownik. Oczekiwania klienta mogą się znacznie różnić od oczekiwań hydraulika ale o tym dowiadują się wszyscy trochę póżniej...

bladyy78
07-01-2011, 19:37
Wiesz co tym hydraulikiem byłem ja :) hehe. I chyba przedobrzyłem. Kto by się spodziewał że coś co jest tak zalecane przez producentów kotłów zagazowujących opał nie sprawdza się przy kominku z p.w. Ciekaw tylko jestem czy podobnych efektów by nie mieli użytkownicy kotłów które zagazowują drewno. I czy jak by zdemontowali wkładkę termostatyczna z loddomatu czy tego zaworu co ja mam u siebie czy nie zaoszczędzili by tak jak ja na opale. Bo sumie po za tym że spalam mniej drewna nie zauważyłem niczego niepokojącego. Spaliny są dalej bezbarwne, szyba czysta, wiec raczej temp. wody nie odgrywa tak wielkiego znaczenia w tym żeby procesy spalania przebiegały prawidłowo.

eniu
07-01-2011, 19:58
Wiesz co tym hydraulikiem byłem ja :) hehe. I chyba przedobrzyłem. Kto by się spodziewał że coś co jest tak zalecane przez producentów kotłów zagazowujących opał nie sprawdza się przy kominku z p.w. Ciekaw tylko jestem czy podobnych efektów by nie mieli użytkownicy kotłów które zagazowują drewno. I czy jak by zdemontowali wkładkę termostatyczna z loddomatu czy tego zaworu co ja mam u siebie czy nie zaoszczędzili by tak jak ja na opale. Bo sumie po za tym że spalam mniej drewna nie zauważyłem niczego niepokojącego. Spaliny są dalej bezbarwne, szyba czysta, wiec raczej temp. wody nie odgrywa tak wielkiego znaczenia w tym żeby procesy spalania przebiegały prawidłowo.

Nie przejmuj się procesami spalania w PW ,bo one zawsze będą do d..y ,jeśli nie wymyślisz coś extra . Po prostu pal , ciesz sie z każdej poprawy i daj se luz z prawidłowym spalaniem .Oczywiście jak chcesz dalej drążyć to dawaj na "ogrzewanie ceramiczne", gdzie ciągle coś się kombinuje.
Teraz hydraulik- ty se grzeb, tetraj ,przerabiaj czy co, jesteś w swoim domku. Jak byś widział knoty zrobione przez hydraulików w ramach działalności gospodarczej to by Ci włosy wypadły....

PS mam nadzieje ,że nie jesteś łysy ...:)

eniu
07-01-2011, 19:59
ide na mecz