michol0
06-01-2011, 19:16
Sytuacja wygląda następująco:
Dom budowany był w latach 85 - 90, podwójna ściana - pomiędzy wełna i styropian, ok. 230 m2. Dach spadzisty, jednak dom podzielony jest jak by na 2 części, wyższą i niższą przez co są w nim "półpiętra". Po środku między wyższą i niższą częścią jest komin. Ogrzewany jest za pomącą gazu ziemnego - piec wiszący lata 90-te.
Przed paroma tygodniami wymieniłem okna drewniane, które były już bardzo nie szczelne na nowe "plastiki" - w tej chwili wieje mi przez wszystkie klatki wentylacyjne włącznie z okapami do środka zimne powietrze - kiedyś tego problemu nie było - czy to oznacza, że tak naprawdę wtopiłem z tą wymianą okien? W sumie chciałem zaoszczędzić.....
Znajomy mi radzi, aby zrobić osobne doprowadzenie powietrza do kotła gazowego - czy to rozwiąże naprawdę problem?
Już od jakiegoś czasu myślałem o zastosowaniu pompy ciepła i rekuperatora jako alternatywnej (innej energii) zamiast gazu, jest to jednak spory wydatek...
Czy radzilibyście zastosowanie samego rekuperatora z gwc?
Jak wygląda instalacja rekuperacji w zamieszkałym budynku, gdy poddasze jest zamieszkałe - 2 poddasza 50m2 sypialnia i 40 m2 salon z kuchnią - idzie rekuperacje poprowadzić z piwnicy?
Czy latem mógłbym za pomocą rekuperacji chłodzić pomieszczenia?
Znacie dobre firmy, które na granicy lubuskiego i wielkopolskiego działają?
I ostatnie pytanie: Ile instalacja w zamieszkałym domu tego typu mogłaby wynieść - wiem, że za 10 tyś to można zapomnieć...
Dom budowany był w latach 85 - 90, podwójna ściana - pomiędzy wełna i styropian, ok. 230 m2. Dach spadzisty, jednak dom podzielony jest jak by na 2 części, wyższą i niższą przez co są w nim "półpiętra". Po środku między wyższą i niższą częścią jest komin. Ogrzewany jest za pomącą gazu ziemnego - piec wiszący lata 90-te.
Przed paroma tygodniami wymieniłem okna drewniane, które były już bardzo nie szczelne na nowe "plastiki" - w tej chwili wieje mi przez wszystkie klatki wentylacyjne włącznie z okapami do środka zimne powietrze - kiedyś tego problemu nie było - czy to oznacza, że tak naprawdę wtopiłem z tą wymianą okien? W sumie chciałem zaoszczędzić.....
Znajomy mi radzi, aby zrobić osobne doprowadzenie powietrza do kotła gazowego - czy to rozwiąże naprawdę problem?
Już od jakiegoś czasu myślałem o zastosowaniu pompy ciepła i rekuperatora jako alternatywnej (innej energii) zamiast gazu, jest to jednak spory wydatek...
Czy radzilibyście zastosowanie samego rekuperatora z gwc?
Jak wygląda instalacja rekuperacji w zamieszkałym budynku, gdy poddasze jest zamieszkałe - 2 poddasza 50m2 sypialnia i 40 m2 salon z kuchnią - idzie rekuperacje poprowadzić z piwnicy?
Czy latem mógłbym za pomocą rekuperacji chłodzić pomieszczenia?
Znacie dobre firmy, które na granicy lubuskiego i wielkopolskiego działają?
I ostatnie pytanie: Ile instalacja w zamieszkałym domu tego typu mogłaby wynieść - wiem, że za 10 tyś to można zapomnieć...