PDA

Zobacz pełną wersję : jak wysuszyc mokra podloge



Magus
14-01-2011, 19:14
Dom w stanie surowym zamknietym. Plyta podlogi na gruncie, ale beton wylewany na folie bud.

Zima strzelil licznik wody. Jak sie zjawilem w domku na rekonesans (mielismy przerwe w pracach od poczatku grudnia) to na parterze w 3 pomieszczeniach i garazu wielka kaluza wody.

Wyeliminowalem wyciek, stojaca wode wylalem, ale teraz ma masakrycznie mokra podloge. Nie chialbym tego przykrywac wylewka (wylewki w planie za miesiac), a ze pod betonem folia - woda nie wsiaknie w grunt.

Podobnie mokre miejsce mam przy drzwiach tarasowych - z tarasu (taras w postaci plyty betonowej) roztopy przesaczyly sie do wnetrza - tez mokro.

Macie jakies pomysly, jak to wysuszyc?

robertsz
15-01-2011, 06:30
1. Grzać i wentylować.
2. Termin wylewek przesunąć na bardziej cieplejsze miesiące.
3. Liczyć, że jakoś to będzie i ogrzewanie podłogowe sprawę załatwi.

adam_mk
15-01-2011, 07:49
Witaj
Trochę dyskutowaliśmy o wentylacji i GWC,,,
Temat, jak pamiętam, "czujesz".

Masz sporo litrów/kilogramów wody wewnątrz, i tam, gdzie jest zbędna.
To co się dało to zebrałeś i wygoniłeś szmatą.
Reszta musi wyparować i sobie odlecieć.
Innego sposobu nie ma.
Stać Cię na odparowanie tej ilości wody TERAZ? - Grzej i wietrz.
Ale to wymaga naprawdę wielkiej ilości energii....
MOŻNA zostawić problem naturze, która nie znosi próżni i nadmiarów. Sama sobie poradzi....
Tyle, że ona ma czas...
Trzeba by czekać i tylko wietrzyć!
Wstrzymać się z pracami?
Trochę można by...

Piszesz o wylewkach - że mają być...
No, to wlejesz tam znowu sporo wody....
Suszyć po to, aby zamoczyć?

Gdzie masz izolację przeciwwilgociową?
Ta wspomniana folia? (to raczej słaby pomysł)
Dopiero chcesz ją założyć?
To pod tą izolacją i tak będzie mokro....
Samo sobie podciągnie wodę...

Jeżeli chcesz dopomóc naturze to musisz wymusić intensywny przewiew przez salony... Przeciąg zrobić...
Poddam Ci 2 odmiany rozwiązania...
Polataj po złomach okolicznych i składach wszelkiego badziewia.
Znajdź największy wentylator, jaki tam leży (uroda urządzenia obojętna, cena nie przewyższy 100zł.). Myślę o takim z pół metra średnicy, chyba, że większy się trafi!
1. Normalne łatanie problemu:
Precyzyjnie dopasuj do ramy okiennej jaki kawałek płyty paździerzowej.
Wytnij w niej otwór na ten wentylator i go w niej osadź.
Wstaw w wybrane okno po stronie ZACIENIONEJ domu.
Rozszczelnij okna po stronie nasłonecznionej.
Włącz maszynerię tak, aby wentylator wywiewał z domu strugę powietrza (jak największą).
Wentyluj całe dnie a nocą wyłączaj, bo i tak nic sensownego nocą urządzenie nie zrobi.
Nie dlatego, że nic nie zobaczy, tylko z powodu różnic temperatur wnętrze zewnętrze w nocy.
W dzień są one "we właściwą stronę".

2. High tech end.
Dokup u producenta okien jedno skrzydło bez szyby.
Zamiast pakietu szybowego wstaw płytę z tym wentylatorem.
Steruj go ze ściemniacza instalacyjnego.
W dzień załączy się samo a nocą się wyłączy.

Po kilku dniach zapomnisz o problemie.
To naprawdę działa tak, że kopara opada...

Adam M.

Magus
15-01-2011, 08:41
U mnie ekipa zrobila tak:

grunt, folia, beton

Folia po to aby wilgoc nie podciagala od gruntu.

O ironio - woda dostala sie od gory :(

Wylewki planowalem tak - folia, styro, folia, wylewka (folia jest tania, a izolacji przeciw wilgociowej nigdy dosc :) )

Na razie intensywnie wietrze (obieg wymuszony koza - wbrew pozorom taki maly piecyk niezle ciagnie), ale biorac pod uwage aure (pada) to niewiele to da.
Pomysl z wiatrakiem niezly - da sie zasosowac od razu (mam duzego wiatraka). Myslalem o przyspieszeniu prac nad wentylacja, ale na razie musze sie pozbyc rolek welny (wsadzic ja w krokwie). Choc tu sie tez obawiam, czy przy tak duzej wilgotnosci (na parterze woda wrecz splywa po oknach) jest sens - welna sie zawilgoci.
I tak czeka wiec mnie sporo suszenia.

Zastanawiam sie czy nie doprowadzic cieplego powietrza od piecyka do najbardziej mokrych pomiesczen - do tego wiatrak. W samych pomieszceniach otworzyc okna.
Przynajmniej przez te pare godzin jak jestem w domu i robie ocieplenie to mogloby sie suszyc ...

Musze przekalkulowac tez przesuniecie wylewek do czasu wysuszenia domu - czyli pewnie minimum do kwietnia/maja - zaleznie od pogody. Niestety to pare tysiecy w plecy ( koszty dluzszego wynajmu). Z drugij strony, nie ma co sie spieszyc - ta wilgoc wczesniej czy pozniej wylezie :(

Dzieki za rady!

Pawel78
15-01-2011, 09:08
Ja bym zostawił to naturze. Chyba, że już musisz robić kolejne roboty.

gonzo93
15-01-2011, 14:53
Zastosować osuszacz. Wystarczy utrzymywać w domu +5 stopni i uruchomić osuszacz (nie mylić z nagrzewnicą). Sam to stosowałem do osuszania wylewek i tynków. W zależności od modelu wyciąga od 10l/dobę. Osuszacz wyciągnie wilgoć z powietrza, a powietrze wyciągnie z podłogi.

Liwko
15-01-2011, 15:01
Popytaj może ktoś ze znajomych ma przenośny klimatyzator z funkcją osuszania. Sprawdza się bardzo dobrze.

eniu
15-01-2011, 16:01
Wentylator to dobry pomysł ,bo najtańszy .Przy tej wilgoci na dworze ,jednak dość długotrwały .Pomógłby mróz ,ale se poszedł. Myślę ,że trzeba podgrzać . Najtaniej będzie kupić wcześniej wkład kominkowy ,który później i tak byś kupił. Komin to doskonały "wentylator wyciągowy" .Chyba ,że kominki masz w d.....:)

Magus
17-01-2011, 10:20
Stanelo na tym, ze na razie bede wietrzyl - niech schnie naturalnie.

Jak beda instalacje zrobione to dosusze dmuchawa/nagrzewnica - wynajme, albo kupie jakas tania uzywke.

Pytanie tylko jaka minimalna moc bedzie potrzebna (i minimalna wydajnosc nadmuchu) aby takie dosuszanie mialo sens? Wydaje mi sie, ze i tak z tydzien mi zejdzie na suszenie (zakladajac 8h suszenia na dzien).

Co do osuszaczy - stosunkowo drogie, a temperaturoway zakres pracy kiepski - przewaznie powyzej 5C. Dane co do wydajnosci podawane dla optymistycznych warunkow - czyli cieplo i bardzo duzo wilgoci juz w powietrzu. Wydaje mi sie wiec, ze w moim przypadku nadmuch cieplego powietrza na podloge i usuwanie wilgotnego bedzie lepszym rozwiazaniem.