PDA

Zobacz pełną wersję : Zła izolacja ?



kaszpir007
16-01-2011, 16:53
Witam !

Dom buduje mała rodzinna firma budowlana (taki mini developer). Dom ma już ocieplenie i położoną na ociepleniu siatkę.

Nie podoba mi się wilgoć jaka jest na styropianie (czy ten kleju ?)

Zdjęcia ...

38541

38542

38543

Ja rozumie że śnieg stopniał i itd , ale bardzo podobnie wyglądało na jesieni ...

Nie podoba mi się "podejście" wykonawcy bo "ubzdurał" sobie że ochronę przeciw wodzie dać tylko na styropianie (czyli fundamenty ocieplone z jednej strony styropianem a na styropianie ochrona (te czarnego koloru co widać , to chyba disperyt).
Na fundamentach nie ma ochrony (mowa o ochronie pionowej).

On upiera się że tak robią i jest w porządku (czyli ta czarna "warstwa" tylko na styropianie , a fundamenty nie muszą być niż pokrywane ...

bardzo mi się nie podoba to co widać na zdjeciach.

Na pierwszym zdjeciu cała ściana boczna jest mokra , ale może to wina deszczu i nie ma sie czym przejmować?

Na dole domu jednak widać od ziemii że wciąga wilgoć ?

Na drugim zdjęciu widać że coś dzieje się że ściana (wylany jest taras). Wilgoć widziałem także wewnątrz domu (widac coś tam kombinowali , bo nawet trochę welny na ziemii położyli)

Na trzecim widac wilgoć/wodę

Nie mam pojecia co robić. Albo wymusić na wykonawcy aby zdarł zupełnie styropian z fundamentów , kazać mu pomalować dispertyem , dopiero wtedy zamontować styropian i znów go kazać pomalować.

Jestem w tej dobrej sytuacji ? że na razie płaciłem tylko zaliczkę 10tys zł za dom , resztę dopiero zaplacę po wprowadzeniu się i po podpisaniu aktu notarialnego ...

sadm2
16-01-2011, 20:32
Zdjęcia wszystkiego nie oddają. Źle wykonali izolację to fakt. Zanim został ułożony styropian na ścianie fundamentowej wypadało ścianę zarzucić tynkiem dla wygładzenia (na zewnątrz i wewnątrz). Następnie przynajmniej dwukrotnie należy pomalować ścianę wcześniej zagruntowaną rozcieńczoną masą dyspersyjną czyli wodno rozcieńczalną. Na to można ułożyć styropian, klej z siatką i minimum dwukrotnie wymalować masą dyspersyjną po uprzednim zagruntowaniu. Ważna rzecz jeżeli niedokładnie zostanie połączona izolacja pozioma z pionową wówczas nie będzie szczelna i przepuści wodę. Powyżej napisałeś, że skoro wyglądało tak na jesieni to znaczy, że izolacja jest do poprawki.

Najgorsza rzecz jaką może człowiek usłyszeć od wykonawcy "tak się robi":) Domek wykonany przez dewelopera z pewnością ma więcej baboli, które wyjdą później... Proponuję przyciągnąć kogoś kto ma obycie w tematach budowlanych aby obejrzał wszystko dokładnie i wyłapał tego typu "oszczędności" dewelopera, które będą was sporo kosztować i których nie usuniecie tak łatwo.

sadm2
17-01-2011, 06:57
Dobrze by było aby ściana fundamentowa była zaizolowana do jej końca. Może i być tak w tej chwili, że spływająca woda ze ściany moczy klej nad widocznym czarnym pasem... Trzeba by odkopać w kilku miejscach do samej ławy i zobaczyć połączenie izolacji poziomej ze ścianą. Może i tak być, że tego połączenia nie ma... W zależności jaka zastosowano izolację poziomą na ławie. Tzn. jakiej szerokości. Jeżeli ściana jest z bloczka to ma grubość 24-25 cm + styropian = jakaś grubość. Nie wiadomo jaką ma szerokość ława fundamentowa. Izolacja pozioma na ławie powinna być szersza od ściany fundamentowej + styropian. Warto przy zagospodarowywaniu działki warto by było wykonać opaskę wokół (chodnik) ze spadkiem od domu. Życzę powodzenia. Nie będzie to łatwa przeprawa...

sadm2
17-01-2011, 12:24
"U mnie sądzę że winny jest brak disperytu na fundamentach. Styropian nie dotyka super idealnie fundamentów i zapewne od dołu woda ładnie pnie się do góry po niezailozowanych fundamnetach ..." - jeżeli pomiędzy ławą a styropianem jest przerwa to gratuluję braku izolacji. Izolowanie nie polega na maznięciu. Należy podłoże dokładnie zagruntować masą dyspersyjną rozcieńczoną 1:1 następnie 2 krotnie pomalować wszystko przed przyklejeniem styropianu tak aby wszystko do siebie przylegało. Ewentualne możliwe szpary pomiędzy ławą a styropianem na ścianie można uzupełnić przy klejeniu styropianu dając na ławę trochę kleju. Całość musi być pociągnięta klejem z siatką dwa razy. Później gruntowanie i malowanie minimum 2 razy. Proste jak drut. Współczuję każdemu kto ma dom od dewelopera... Oszczędności w takich domach jest wiele...

sadm2
17-01-2011, 20:21
Nie wiem jakie warunki terenowe u ciebie panują jeżeli chodzi o porę deszczową. Myślę, że należy w pierwszej kolejności odkopać dom dookoła poniżej górnej części ławy chociaż na 10-15 cm. Jeżeli na ławie znajduje się folia (mam nadzieję, że ta na ławy a nie zwykła budowlana) wówczas można zaryzykować oczyścić wszystko i porządnie przemalować ścianę wraz z łączeniem na fundamencie 3-4 razy (proponuję abyś wykonał to sam będziesz miał pewność). Zanim zasypiesz proponuję wszystko zabezpieczyć folią 0,2mm przyłapaną w kilku miejscach taśmą. Folia tylko po to aby kamienie z ziemi nie przebijały bezpośrednio kleju na styropianie. Jeżeli dobrze wykonasz taką izolację powinno być dobrze.

Tak na marginesie...
Na zdjęciach widać oszczędności:) Zostały bloczki z poprzednich budów wymurowali narożniki resztę zaszalowali i zabetonowali:) Nie mówię, że jest to błędem:) Murarka ujdzie:) Jednego nadproża pożałowali w oknie:)


Ostatnie zdjęcie, które zamieściłeś...
Aby izolacja była dobrze wykonana należy odkopać ławę i wówczas po ułożeniu styropianu malujesz styropian + łączenie z izolacją poziomą + schodzisz z malowaniem na odkopaną ławę. Niby nic wielkiego... Nikomu nie chce się tego robić...

Nie ma tragedii:)

Jeżeli chodzi o ścianę domu myślę, że jest mokra od deszczu, który najwyraźniej zacina od tamtej strony. Klej do styropianu jest mrozoodporny i trochę wytrzyma. Mam nadzieję, że klej jest nałożony dopiero pierwszy raz? Drugi raz klej najlepiej nałożyć przed wykonaniem właściwego tynku.

Bez paniki:)
Dewelopera postrasz
Niech wie, ze ty wiesz...:)
Niech odkopie a ty pomaluj osobiście:)
Myślę, że na twoje ławy wystarczą spokojnie 2 wiadra 20 kg. wydatek nieprzekraczający 150 zł do tego ławkowiec max. 20 zł:)
Kilka dni ciepła i robota będzie zrobiona:)

EZS
17-01-2011, 20:55
ściana mokra od deszczu. Klej pije wodę, u mnie też byl zostawiony klej i też tak wyglądało. Wiosną zaciągneli drugą warstwę i pomalowali (tylko, nie mam tynku) i slicznie wygląda trzeci rok.
Co do cokołu - u mnie robilismy sami. Dysperbitem był malowany fundament. Cały do ławy. Potem na to styropian wcale nie klejony, folia i zasypane wszystko piaseczkiem. Już bez żadnego dysperbitu z zwenatrz. Powyżej folii klej i jak był sam klej to wygladało podobnie mokre. Ale polozyliśmy tynk żywiczny, tam gdzie nie ma opaski dosypane jest piaseczku, indziej są opaski i czego jak czego ale wilgoci w domu nie ma. Ani na zewnątrz. Wręcz odwrotnie, wilgotnośc w domu 30%, mokre ręczniki wieszamy.
Więc nie bardzo rozumiem, o co chcesz walczyć?

sadm2
18-01-2011, 06:37
Spokojnie nie poddawaj się poproś dewelopera o sensowną rozmowę. Tobie zależy ale widzisz, że im mniej;) Powiedz, że rozumiesz ale... chcesz aby pewne sprawy były wykonane starannie;) Postaraj się podejść ludzi spokojnie:) Psychologicznie;) Powiedz, że jesteś z nich zadowolony ale takie sprawy jak ta psują ich wizerunek;) ...a ludzie pytaja o ich domy:)
Nie wiem pokombinuj:)
Nie wiem co to za ludzie:)
Wojna na noże to ostateczność:)

DIY
18-01-2011, 07:17
@kaszpir jeszcze troszeczkę więcej zdjęć bardzej rozjaśnia sytuację. W/g ostatnich zdjęć ze stanu 0 to, nie wykonano tam hydroizolacji poziomej pomiędzy ścianą fundamentową - stanem 0 - a murami nośnymi. Również brak izolacji pionowej.
Z jakiego materiału są ściany, że użyto tradycyjnej zaprawy murarskiej?
Wcześniej słuszna uwaga o styropianie na elewacji. Ułożony jest w kostkę nie na mijankę.
Wstaw zdjęcia przyziemie z otworami - wejście, taras i garaż oraz zdjęcia od wewnątrz styku wylewka na gruncie a ściany.

Gryzipiórek
18-01-2011, 10:46
A dokumentacja projektowa jakaś jest?
Bo to ona decyduje co wykonawca musi zrobić a co nie musi.
W dokumentacji, na przekroju pionowym powinien być wyjaśniony sposób położenia izolacji przeciwwilgociowej jak również izolacji cieplnej posadzek.
Ewentualnie część może być wyjaśniona w opisie.
Jak nie ma takich rzeczy sprecyzowanych "na papierze" to nie ma żadnych podstaw, zeby sie domagać, aby było "po mojemu".

EZS
18-01-2011, 12:57
wreszcie ktoś mówi rozsądnie ;)

Co do dysperbitu - nie wierz w mity. To jest cienka powłoka, na dodatek dość delikatna. Sama malowałam i mocno zastanawiałam się, po kiego to robię ;) Dla mnie daleko ważniejsze jest, czy masz między bloczkami fundamentu a ścianą z BK izolację poziomą? I to lepiej nie z folii a z papy. Bo coś nie widzę.... Izolacja pionowa przy suchym gruncie to pikuś, izolacja pozioma to podstawa.
Teraz brak styropianu w garażu i kotłowni. Zależy. Jeżeli masz garaż nieogrzewany, dobrze odizolowany od domu to styropian w nim nie jest regułą, bo i po co? jeżeli jest w bryle domu i masz zamiar grzać, to bym go dala. W kotłowni u moich rodziców też nie ma styropianu. Ale u nich kotłownia i garaż są oddzielone w zasadzie od domu a ściana między domem a pomieszczeniem gospodarczym docieplona. No i nie jest to dom energooszczędny :). Co do grzyba - nie ma, ale wentylacja jest dobra w rodzaju otwartego okienka.... Ja nie mam garażu ani kotłowni, więc nie powiem.

sadm2
18-01-2011, 14:10
Wiesz... na tych zdjęciach na jednym widać kawałek izolacji poziomej albo czegoś podobnego pod ścianą działową wewnątrz.

Odzyskaj kasę włożoną i daj sobie z ta budową spokój. Tak unikniesz większych strat z tytułu dostosowywania domu do tego co w nim powinno być. Sami skoro tego nie zrobili to z pewnością już nie zrobią.... Szkoda twojego czasu, nerwów itp.

sadm2
18-01-2011, 14:11
Przemyśl budowę domu od podstaw pomijając dewelopera, który chce na tobie zarobić - i szuka frajera.

sadm2
18-01-2011, 14:13
Nie wiem jak stoisz z siłami aby zająć się tym osobiście. Polecam jednak samodzielność. Żaden inspektor, ani kierownik, ani majster nie zrobi tego co powinno się zrobić. Każdy tnie na tym na czym może. Jeżeli sam tego nie dopilnujesz od ekipy, która dla ciebie buduje zawsze możesz nie zapłacić.

sadm2
18-01-2011, 14:15
Mam już spore doświadczenie w budowach i powiem szczerze nadal przegapię sporo szczegółów, które dla mnie były istotne... Nie da się inaczej. Obiecałem sobie, że następny dom postawię od podstaw sam. Oczywiście wezmę ludzi do roboty ale będą pracować pod moje dyktando.

DIY
18-01-2011, 17:59
Wgląd do projektu dopiero po zakupie domu? odpuść tę inwestycję.

EZS
18-01-2011, 20:00
Ja bym się zastanowiła
Woda stoi... glina? czy zmarzło?
odkopać faktycznie te fundamenty, spisać na straty styropian (bo przy odklejaniu się pokruszy pewnie), pomalować do ławy nie dysperbitem ale zrobić ciężką izolację. Choćby dlatego, że nie ma potem izolacji ścian od fundamentu i każda wilgoć wlezie wyżej. Zrobić drenaż wokół domu. Przypuszczam, ze koszty będą po twojej stronie, ale nie wiem, czy w sumie ci się i tak nie opłaci. Co do dachu - sprawdzić i pogonić dewelopera.
Widzisz, zaczniesz nowy dom budować i też możesz trafić na partaczy, jedno dopilnujesz a 10 nie. Tu już mniej więcej wiesz, co jest do poprawy.
Poza tym nie bardzo mi się chce wierzyć, że sąsiadce grzyb wszedł z tej wilgoci. To znaczy inaczej. Z podciągania wody przez ściany. Jeżeli by grzała i wietrzyła, to nie powinien. Może ona okna pozamykała szczelnie albo co. Jak ja sie wprowadziłam (w mokre tynki, przyznaję) to woda nam na łóżko kapała (nie było płyt tylko wełna, z której lała sie woda..... :) ). Ściany były jak gąbka a z zewnątrz styropian, czyli nie "oddychały". A przy grzaniu i wietrzeniu po miesiącu już nie było śladu tej wilgoci.

EZS
19-01-2011, 08:40
Posłuchaj , wszyscy (rozsądni) ci tu piszą, że nie dysperbit jest problemem ale brak izolacji poziomej. Czy ty widziałeś / dotykałeś kiedyś ten dysperbit????? To jest cieniutka warstwa jak błonka i jak błonka się złuszcza. Od byle czego. Dla mnie to więcej picu niż ochrony. Ja bym - albo zrobiła drenaż i nic więcej - albo jak już odkrywać te fundamenty, to zrobić przyzwoitą izolację jak na mokre podłoże. Dlaczego? Bo nie widać oddzielenia bloczków od BK. A powinno być widać. Bo fundament siedzi w glebie i będzie wilgotny. Może być. A BK ma być suchy. Między nimi daje się papę - u mnie np ta papa jest potem zgrzana z papą na chudziaku. A u ciebie nie widać. I tu jest bląd wykonawcy i o to, ewentualnie można go szarpać. Jeżeli tego zabezpieczenia nie masz, to wilgoć z gruntu przez fundament może wchodzić na scianę. Więc jak już, to ja bym starała się zrobić tak, żeby ten fundament był na prawdę zaizolowany (nie dysperbitem :) ) albo zabrać wodę (drenaż).
teraz dlaczego koszty będą na ciebie?
Ano, bo to ty chcesz mieć dobrze.
Developer powie, że wybudował zgodnie z projektem a jak chcesz mieć ponadstandardowo, to płać.
Jedynie o tą izolację poziomą możnaby go szarpać, mam nadzieję, że w projekcie była, teraz się tego już nie doloży więc jest baza do negocjacji. Ale pewnie wykonawca powie, że dopiero jak ta wilgoć będzie, to on poprawi bo na razie to on zrobił według projektu i ma być dobrze. Przynajmniej ja, będąc deweloperem, tak bym zrobiła. Tak samo zresztą bym nie oddała ci zaliczki ale ciebie obciążyła kosztami zerwania umowy, bo on pewnie jest czysty a tobie się nie podoba. Przemyśl to :) No, chyba, ze ta izolacja pozioma cię ratuje ;)

Gryzipiórek
19-01-2011, 10:15
Brak wglądu w dokumentacji to totalna lipa.
Deweloper odmawiając wglądu wyraźnie liczy, że jego tzw uproszczenia i ułatwienia wykonawcze przejdą bez echa, a kupujący nigdy o nich sie nie dowie.
Niestety szanse są mniej więcej pół na pół, a tu chyba nawet wieksze, że będą problemy po oddaniu do użytku.

Jeżeli chodzi o izolację przeciwwilgociową to EZS ma całkowitą rację, że najważniejsza jest izolacja pozioma, której brak/niesprawność/uszkodzenie jest duzo bardziej groźna w konsekwencjach i przede wszystkim bardzo trudna i kosztowna w naprawie. Izolację pionową przy niskim poziomie wód gruntowych (poniżej posadowienia) i dobrej glebie (przepuszczalnej typu piasek) można sobie darować całkowicie. Całą wilgoć kapilarną zatrzyma izolacja pozioma, a ze ścian ponizej szybko wyparuje.

Przejrzałem dostępne zdjęcia z twojej budowy. Niestety brak zdjęć z bliska otworów drzwiowych na etapie surowym, gdzie najlepiej byłoby widać izolacje poziomą. Dostrzegłem natomiast na kilku zdjęciach kawałki wystającej izolacji poziomej pod ścianami wewnątrz budynku. Zatem coś tam jest. Tylko nie widać nic na temat ścian zewnetrznych, a tam ta izolacja jest najistotniejsza.
Dla pewności zawsze możesz zrobić na własne ryzyko odkrywkę. Rozkuć posadzkę przy wejściu do domu, na styku ze ścianą zewnętrzną. Jak bedzie izolacja, to z radością naprawisz to miejsce, jak nie będzie, nic nie musisz naprawiać, bo własnie znalazłeś poważny błąd wykonawcy. Błąd w stosunku do dokumentacji - bo taka izolacja jest niezbędna w każdych warunkach.

Najgorsze co może się wydarzyć, to gdy już kupisz ten dom, wykończysz, połozysz piękną posadzkę drewnianą za niemałe pieniądze, wprowadzisz się , sprzedasz dotychczasowe mieszkanie, zburzysz za sobą mosty i zadłusz sie po uszy, to właśnie wtedy podłoga zacznie sie fantazyjnie podnosić i fałdować, na ścianach przy podłodze wychodzić mokre plamy, pojawi się ciekawy zapaszek mokrego drewna zmieszanego z cementem. Deweloper przyjedzie po pół roku (bo akurat zawalony robotą nie bedzie miał czasu), może nawet łaskawie odkopie ci ściany i przesmaruje dysperbitem na odczepnego. Tyle że nic to nie da i niedługo znów pojawią sie plamy a parkiet jak był tak dalej jest powypaczany. Efekt - nie masz gdzie mieszkać, kredyt na głowie i weź się sądź z deweloperem. Radość z nowego domu prysła.
W szczęśliwej dotąd rodzinie zaczynają się pierwsze niesnaski, oskarżania i naciski na zaradzenie problemom...
Ok. Koniec wróżb, bo zaraz dojde do końca świata.

EZS
19-01-2011, 11:31
Folia 25 wystarczy. Choćby dlatego, że jak kładziesz folie, to od razu zakładasz, że nie będziesz jej łączył z izolacją na chudziaku. A przynajmniej ja o niczym takim nie słyszałam. Łączy się papę. I, przy dobrych warunkach wodnych jest to w zasadzie wymysł inwestora. To znaczy można tak zrobić, ale nie trzeba. A jak nie trzeba a ty nie zażyczyłeś sobie, to pewnie tego nie zrobili. Ciesz się, że dali tą folię.
Co do plam - grzejesz dom od kilku dni dopiero? To pogrzej jeszcze 2 tygodnie i dopiero panikuj, jak będą POJAWIAĆ się plamy. Mogly być cegły bardziej mokre w tym miejscu. O niczym nie świadczy.

trzeba się było uczyć i ich pilnować albo teraz pogodzić się, że dom nie będzie super hiper... muratorowy ;) Bo tutaj wszyscy robią naj, a w życiu tylko niektórzy.
W sumie sadzę, że brak ciąglosci tej izolacji nie powinien specjalnie niczym skutkować, ale z drugiej strony - ja u siebie zadbałam o to :)

EZS
19-01-2011, 11:34
Izolacja pod murem powinna byc na tyle szeroka bys mogl polaczyc ja z izolacja na podlodze (wylewka na grunie) a izolacja fundamentow a (tu tego nie ma)
Jeszcze jest inna maniana, czy sciany fundamentowe sa zaizolowane od wewnatrz.
.

Ja też nie mam od wewnątrz malowanego. dziwne, ze mi parkiet nie wstaje, nie?
A co do ciągłości izolacji - przecież pod domem jest piasek. Powinien być to suchy piasek. Jak nie podchodzi woda gruntowa to skąd tam ma być wilgoc???

kaszpir007
19-01-2011, 13:55
No i miałem telefon od developera :)

Ich "propozycja".

Zakładają na styropianie folie kubełkową. W kotłowni nie będą kuli posadzki i nie będą kładli styropianu ...
I to wszystko :(

Być może uda się w garażu też dać styropian , ale jeśli nie ma styropianu w kotłowni to czy jest sens w garażu ?

U mnie z kuchni idzie się do kotłowni a nastepnie z kotłowni do garażu. Obecnie najwyżej jest kuchnia , niżej kotłownia , jeszcze niżej garaż :)

Szczerze mówiąc sam myślałem czy nie zaproponować tej folii kubełkowej. Według właściciela (rolnik który zna te ziemie (ojcowizja) , teren jest piaszczysty , lustro wody jest na poziomie 7-8m , nie jest to teren podmokły ...

Więc teoretycznie izolacja pionowa nie jest potrzebna , jednak sądzę że dla "spokoju" może jednak dać tą folię kubełkową ?
Oczywiście folia była by tylko na styropianie zamiast tej "pomazanej warstwy disperytem"

A co robić ze styropianem ?

Powalczę jeszcze z "ociepleniem" bo dopłacałem do lepszego ocieplenia 2000zł i wiem że mnie mocno orżnęli i chociaż w ramach "rekompensaty" może dadzą dobrej jakości wełnę na strop ...

Chciałbym też otrzymać klucz abym mógł co kilka dni podjechać i sprawdzić czy coś cieknie , gdzieś wchodzi wilgoć , bo teraz jest do tego idealna pogoda. Sądzę że jakieś "wady" od razu wyjdą i będzie to widać ...

Dodatkowo chcę aby dla "bezpieczeństwa" wymienili ziemię tak około 1,5 m wokół fundamentów (dali tam jakiś piasek czy coś co szybko odprowadza wodę , aby "w razie czego" woda szybko zeszła w błąd ziemii ...

Dla mnie to też ważne , bo dom obok mnie jest wyżej postawiony , a może nie wyżej tylko moja działka jest jakby w takiej niecce i woda może do mnie napływać ...

PS. W niedzielę pytałem się tej babki która ma grzyba w garażu i powiedziała mi że w domu jest wszystko ok. Jest ciepło i sucho ...
Więc może zbytnio "przesadzam" ...

Prawdopodobnie zgodzę się na warunki developera.
Izolację poziomą widziałem. Niestety nie wiem jak z dokładnością , ale nawet ta "marudna" pani nie narzekała na wilgoć w domu ...

EZS
19-01-2011, 17:27
Cieszę się, że trochę ci nerwy pusciły
Wiesz, to forum jest specyficzne. Jest tu cała masa teoretyków, chocby dlatego, że siędzą ludzie, którzy dopiero będą albo właśnie budują. Ci, co wybudowali są rzadziej, bo sobie po prostu idą (oprócz mnie, ja się zasiedziałam ;) ) Kiedyś było sporo budowlańców z prawdziwego zdarzenia, ale po zmianach na forum odeszli. Do czego zmierzam? Do tego, że zawsze przy takim wątku przychodzi sporo ludzi, którzy radzą, jak im się wydaje najlepiej, ale łatwo jest mówić - wyrzuć wykonawce, spartolił ci coś tam.. Tylko co dalej? Pewnie, że każdy by chciał mieć wszystko super, żadnych błędów itd, ale cała filozofia to wiedzieć, jakie błędy można zrobić a jakich nie wolno.

To jeszcze ci poradzę - jak masz zamiar odkrywać fundament i sypać piaseczek, to poczytaj sobie troszkę o drenażu. Bylo sporo wątków, ludzie robili "tymi ręcami" i nie wyglądało to na wielką filozofię. Włozyć rurę drenarską, odpowiednie warstwy kruszywa i... będziesz spał spokojnie.
Co do folii kubełkowej, ona raczej zabezpiecza styropian. No bo u ciebie zaciągneli go klejem i mazneli dysperbitem. A większość wykonawców nie daje żadnego kleju, tylko ordynarnie zasypuje nawet nie piaskiem a ziemią ;). Więc folia kubełkowa chroni trochę ten styropian i tyle.
trzymaj się :)

sadm2
21-01-2011, 18:02
W mojej ocenie folia kubełkowa tylko zaszkodzi:) Przy takiej izolacji jaką masz:) A jest pod psem...

fubek84
21-01-2011, 18:44
A DLACZEGO FOLI KUBEŁKOWA MA ZASZKODZIĆ? Folia kubełkowa pełni tutaj rolę mikro szczeliny, która usuwa wilgoć ze ściany.
Jeśli mówisz że faktycznie poziom wód gruntowych jest niski a dom parterowy to nie robił bym tu jakiejś wielkiej afery.
Ważniejsza jest tu izolacja pozioma na poziomie punktu zero niż pionowa izolacja fundamentów która tutaj będzie tylko pełnić rolę ochrony przed degradacyjnym wpływem wilgoci na ścianę fundamentową.
Choć nie bój się ta ściana na pewno przeżyje ciebie i twoje dzieci, 100 lat temu budowało się tam gdzie sucho i to była najlepsza izolacja:)

Podsumowując Folia kubełkowa, styropian posmarować masa izolacyjną 30 cm ponad poziom gruntu, ewentualnie drenaż, jeśli masz możliwość obsyp to pospółką lub najlepiej żwirem takim jak na drenaż(czysty piasek wcale dobrze nie przepuszcza wody), później wykonaj w okół domu opaskę z kostki ze spadkiem od domu.
Powinno być ok.
Pozdrawiam

face
21-01-2011, 21:44
a swoja droga zastanawiam sie jak Wy probujecie sie tam dopatrzyc izolacji poziomej na tych zdjeciach

nawet malo rozsadny wykonawca da min 2x pape niestety bez lepiku pod sciany

bez przesady aby laczyc wilgoc na kleju na scianie z podciaganiem kapilarnym i brakiem izolacji poziomej (ta odcina sciane od sciany fund a nie ocieplenie sciany fund od ocieplenia sciany) - ta jest od deszczu, grunt zalatwi sprawe nie mowiac o tynku

jedynie na scianie fund widac ze moze tam cos podciagac, ale to tez raczej tez od deszczu jest