PDA

Zobacz pełną wersję : waski dojazd, a wjazd gruchy



22kika22
19-01-2011, 09:41
Na działke (druga zabudowa) prowadzi dosc waska droga dojazdowa od 3,8 metra zwęza sie do 2,7 m. (okolo 1 metra na takiej szerokosci.) Po obu stronach orodzenie sasiadow. Z ktorymi za nic sie nie da porozumiec. Droga dojazdowa oczywciscie utwardzona. Czy da tam wjechac grucha z betonem? Ewentualnie z pompa? A może jest cos takiego jak mini grucha?

Endriuszka
19-01-2011, 09:46
róznież podpinam się pod pytanie, znajomi maja taka podobna sytuacje tylko ze oni maja droge szeroka tylko 3-3,5m !!!


Pozdrawiam i zniecierpliwoscia czekam na odpowiedz

face
19-01-2011, 14:33
toc to droga dojazdowa powinna miec min 3 m szerokosci jak sie nie myle - to po pierwsze

a po 2 to pytanie raczej do kierowcy-operatora gruchy badz pompo gruszki powinno byc skierowane - przeciez on wie lepiej czy zdola wjechac czy nie niz uzytkownicy forum

droga ma 2,7 a ile od ogrodzenia do ogrodzenia??moze ktores ogrodzenie stoji na drodze??

desmear
19-01-2011, 14:34
róznież podpinam się pod pytanie, znajomi maja taka podobna sytuacje tylko ze oni maja droge szeroka tylko 3-3,5m !!!


Pozdrawiam i zniecierpliwoscia czekam na odpowiedz

Gruchy są różne. Nie pytaj na forum tylko podzwoń po lokalnych betoniarniach, bo co z tego, jak lokalnie nie będą mieli.

22kika22
20-01-2011, 07:10
droga ma 2,7 a ile od ogrodzenia do ogrodzenia??moze ktores ogrodzenie stoji na drodze??
Tak, ale nie chce tego ruszac, to dłuzsza historia.


Gruchy są różne. Nie pytaj na forum tylko podzwoń po lokalnych betoniarniach, bo co z tego, jak lokalnie nie będą mieli.
Taki mam zamiar, ale najpierw chciałam zapytac.

Dziekuje za odpowiedz.

Marqo
20-01-2011, 11:20
Kika,
gruszka ma okoł 2,6 m szerokości, dochodzą jeszcze lusterka. Ogrodzenie powinno być niższe od lusterek, podaj odległość od tego miejsca do miejsca wylewania detonu to może wystarczy ustawić tam pompe i podawać z tamtąd. Długość pompy do 34 m jest dość częsta, choć 24-28 jest najbardziej powszechna.

face
20-01-2011, 11:38
te praktyk chcesz beton komus nad domem i dzialka podawac?? do tego jak zainteresowana poki co nie chce ruszac sasiadow??
za dlugo w lesie budujesz bez infrastruktury i zapomniales o liniach energetycznych i telefonicznych chyba:p

face
20-01-2011, 11:47
22kika22 lokalne betoniarnie i niech ktos podjedzie i rozezna sie w sytuacji ktoredy i jak Ci beton dostarczyc, oni lepiej na miejscu beda wiedziec niz my nie znajac ukladu dzialek i ewentualnych mozliwosci dojazdu

Jarek.P
20-01-2011, 13:41
te praktyk chcesz beton komus nad domem i dzialka podawac?? do tego jak zainteresowana poki co nie chce ruszac sasiadow??
za dlugo w lesie budujesz bez infrastruktury i zapomniales o liniach energetycznych i telefonicznych chyba:p

A co za problem? U mnie był lany beton pompą sięgającą ponad całym domem.

A co do szerokości drogi - z tego, co pisze Marqo wynika, że drogą grucha powinna przejechać, ale pamiętaj, ze ona będzie tam mogła tylko wjechać i wyjechać, wszystko na prosto. Jeśli trzeba skręcić w jakąś bramę czy coś, to już nie ma szans.

J.

face
20-01-2011, 13:46
A co za problem? U mnie był lany beton pompą sięgającą ponad całym domem.


to ze byl tak lany u Ciebie nie znaczy ze bedzie i u niej
skad wiesz jak wyglada sytuacja??jak biegna linie energetyczne i telefoniczne, gdzie i jakie sa drzewa, jakie wysokie budynki i jak daleko do placu budowy??

problem w tym ze autorka postu ma "dobrych" sasiadow i moga nie zezwolic nad dzialkami

a czy kierowca-operator wjedzie czy nie, jak i ktoredy poda beton to decyzja nalezy do niego, na pewno nie raz mial podobne sytuacje wiec sam najlepiej wybierze

Jarek.P
20-01-2011, 13:55
to ze byl tak lany u Ciebie nie znaczy ze bedzie i u niej
skad wiesz jak wyglada sytuacja??jak biegna linie energetyczne i telefoniczne, gdzie i jakie sa drzewa, jakie wysokie budynki i jak daleko do placu budowy??

Nie wiem tego oczywiście. Ale i Ty też tego nie wiesz, a z góry zakładasz, że tak się nie da, podczas gdy jest to całkiem realna możliwość. Pompy teraz bywają z naprawdę potężnymi wysięgami..
Kwestia sąsiadów jest osobną sprawą i tu faktycznie może być problem, ale tu już może będzie to kwestia podania pompy nie ponad tymi spornymi, a gdzieś od drugiej strony, gdzie są ludzie bardziej ugodowi?

Natomiast zgadzam się w pełni, że najlepiej byłoby zacząć od rozmowy z lokalną betoniarnią. Niech ktoś od nich przyjedzie i sam oceni, czy się da.


J.

face
20-01-2011, 14:34
Nie wiem tego oczywiście. Ale i Ty też tego nie wiesz, a z góry zakładasz, że tak się nie da, podczas gdy jest to całkiem realna możliwość. Pompy teraz bywają z naprawdę potężnymi wysięgami..
.

zazwyczaj zakladam scenariusz pesymistyczny w takich przypadkach - najwyzej myle sie na swa korzysc
gorzej gdy zaloze ze sie da, a okaze sie ze sie nie da

pompy do betonu i owszem maja spore wysiegi ale te o najwiekszych wysiegach z reguly sa bardzo zapracowane i nalezy betonowanie przygotowac pod nie, nie na odwrot

T i A
20-01-2011, 20:42
Zrób zdjecie wjazu (okolicy) i wklei to Ci powiem czy wjedzie,czy nie.
Bardzo dużo zależy od kierowcy,ja sporo spędziłem z kółkiem choć stary nie jestem.
Kierowcy z 20 i grubo ponad lat doświadczenia przyjeżdzali do mnie i to co wyprawiali za kierownicą to śmiech.
Wmawiali mi jaki to u mnie straszny teren jest,a popełniali podstawowe błedy w jeżdzie w piachu,błocie.
Na około 10 dostaw 2 kierowców jechało bez marudzenia i przeorania mi działki.

face
20-01-2011, 22:07
Zrób zdjecie wjazu (okolicy) i wklei to Ci powiem czy wjedzie,czy nie.


moze z reszta moglbym sie zgodzic ale z cytatem sie nie zgodze
zawsze moze byc ktos lepszy od Ciebie??nie wziales tego pod uwage??
a ocena mozliwosci wjazdu na podstawie zdjecia...jestes zbyt pewny siebie skromnie to ujmujac

T i A
20-01-2011, 22:32
moze z reszta moglbym sie zgodzic ale z cytatem sie nie zgodze
zawsze moze byc ktos lepszy od Ciebie??nie wziales tego pod uwage??

Sorry ,ale kumam o co Ci chodzi.
Lepszy od mnie?Hmm... co ma "piernik do wiatraka'?
Jeżeli jest wystarczająco miejsca na to by wjechała tam betoniarka to nie ma znaczenia czy ja bym tam wjechał,bo powinien wjechać tam każdy zawodowy kierowca.
I nie zmienia to faktu ,że jak jest tam wystarczajaco miejsca to jakiś draver się znajdzie co powie tu "no problem".

Może są,a może nie ma.Nie potrzebne mi mierzenie się z innymi w kierowcami.Bo wjazd w wąską bramę nie jest dla mnie konkurencją.
Nie mam kompleksów,ale chyba Ty masz.
Jak bym się uważał za najlepszego to bym napisał,że ja bym tam wjechał,ale teraz jestem zajety i musisz się pogodzic z noszeniem betonu w wiadrach z innej ulicy.

face
20-01-2011, 22:40
Nie mam kompleksów,ale chyba Ty masz.


moglbym miec przy Tobie gdybym byl kierowca zawodowym, ale nie jestem:)

jeden powie no problem i starga ogrodzenie a drugo pokreci nosem i wjedzie bez szkod
nie jezdzilem stosunkowo wysokim i krotkim samochodem z plynna substancja o sporej bezwladnosci i wadze wiec nie bede teoretyzowal

wniosek ze nawet jak Ty stwierdzisz ze kierowca wjedzie a przysla dupe kierowce i powie ze nie wjedzie to jaki bedzie final?? final bedzie bez betonu na budowie czyli odwrotny niz zamierzony

T i A
20-01-2011, 22:54
moglbym miec przy Tobie gdybym byl kierowca zawodowym, ale nie jestem:)

jeden powie no problem i starga ogrodzenie a drugo pokreci nosem i wjedzie bez szkod

I tu masz racje,ale z doświadczeń tylko z mojej budowy wynika,że im starszy kierowca i bardziej marudzący tym więcej roboty będę mial z doprowadzeniem działki do normalnego wyglądu.Nie których jak już widziałem, to mnie nerwy brały bo nie uśmiechało mi się znowu machać łopatą.
Na szczęscie ogrodzenia nie robiłem przed stanem surowym.

face
20-01-2011, 22:56
ja zauwazylem ze starsi kierowcy jezdza bo musza a mlodsi jezdza bo chca
mam nadzieje ze nie urazilem Twej osoby

T i A
21-01-2011, 12:48
ja zauwazylem ze starsi kierowcy jezdza bo musza a mlodsi jezdza bo chca
mam nadzieje ze nie urazilem Twej osoby

Nie zawsze.
Ja mam prawie 3 dyszki jeździć lubię,ale teraz bardzo ciężki kawałek chleba.
Znam też kierowców około 60-ki którzy nadal jeżdzą bo lubią.

Ok.Koniec spamowania tematu

tomek4
21-01-2011, 14:30
Nieśmiało mogę jeszcze dodać do tematu, że przynajmniej u mnie taka pompa musiała się "rozstawić" a to conajmniej +1m szerokości z każdej strony...

T i A
21-01-2011, 22:18
Nieśmiało mogę jeszcze dodać do tematu, że przynajmniej u mnie taka pompa musiała się "rozstawić" a to conajmniej +1m szerokości z każdej strony...

Jeżeli pompa do betonu podawała by mieszanke na boki to musi rozstawić nogi( aby nie przeważyło pojazdu),ale jakby podawała beton przez kabine to można by nóg nie rozstawiać na boki bo kosz,napędy,silnik pompy stanowią balans.

Jarek.P
21-01-2011, 22:27
Jeżeli dawała na bok to musiała rozstawić nogi,ale jakby dawała przez kabine to można by nóg rozstawiać na boki.

Tak, wiem, że wątek jest o wąskim dojeździe, a powyższy tekst mówi o pompie do betonu, a nie o żadnych zdrożnościach, ale... ale mam chyba zbyt bujną wyobraźnię, bo trzeci raz usiłuję powyższe przeczytać i nie mogę :lol:

J.

T i A
21-01-2011, 22:36
Tak, wiem, że wątek jest o wąskim dojeździe, a powyższy tekst mówi o pompie do betonu, a nie o żadnych zdrożnościach, ale... ale mam chyba zbyt bujną wyobraźnię, bo trzeci raz usiłuję powyższe przeczytać i nie mogę :lol:

J.
Sorry za szybko napisałem.Już edytuje.

Jarek.P
21-01-2011, 23:23
Sorry za szybko napisałem.Już edytuje.


Oj szkoda. I tak wiadomo, o co chodziło, a wyszedł Ci tekst tak pięknie nieprzyzwoity, że aż żal kasować :)

J.

T i A
22-01-2011, 10:05
Tak myślałem,że w ten sposób to odebrałeś.
Zbereźniku jeden.
Lepiej,aby tego Twoja żona nie zobaczyła.