Potrzebna pomoc prawna ws melioracji

[kkdarch]

Witam szanownych forumowiczów.
Mam dość nietypowy problem a mianowicie postawiłem dom na terenach meliorowanych (gliny piaszczyste).
Od czasu gdy właścicielka działek budowlanych zakładała wodociąg w linii drogi dojazdowej pojawiły się problemy
z odpływem wody z drenów melioracyjnych.Na 1000% nie były naprawione.Na domiar złego za półroku kopali z zakładu energetycznego pod kabel i nawet nie
było w projekcie zaznaczone że jest to teren meliorowany.Oczywiście ZE też uszkodził dreny ale po kilku interwencjach przyjechali i naprawili a podczas
naprawy okazało się właśnie że nie były naprawione te miejsca gdzie była kopana woda są nie naprawione.Z tego co wiem obowiązek naprawy należy do właściciela
gruntu.Co należy zrobić aby zmusić go do naprawy.Czy istnieje jakiś przepis na taką sytyację.Dodam jeszcze że w wyniku nasiąkania gliny zaczyna "pływać droga"
nad tymi uszkodzonymi miejscami.Byłem w melioracji ale tam odpowiedzieli że dysponują tylko dokumentacją i nie mają wpływu na naprawy.
Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie. :mad:

[Łukasz_K]

Podejdź jeszcze raz do melioracji i upewnij się czy ten teren jest rzeczywiście zmeliorowany (żeby być w pełni zrozumiałym: czy są tam urządzenia melioracji szczegółowej które sa na ewidencji).
Jezeli tak, wystąp z wnioskiem do właściwego starostwa z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie wydanie decyzji nakazującej przewrócenie melioracji do stanu należytego, zgodnie z art. 77 Prawa wodnego.

[kkdarch]

Jest meliorowany i nawet mam mapy z położeniem urządzeń.

[Łukasz_K]

czyli teraz pisemko do starostwa

[honefoss]

A ja mam wątpliwości. W prawie wodnym urządzenia melioracyjne szczegółowe z definicji służą do poprawienia warunków upraw rolnych, nie zaś do odwadniania terenów budowlanych. Inaczej mówiąc, prawo nakłada co prawda na właściciela obowiązek dbania o dreny i rowy, ale tylko wtedy gdy dotyczy to terenów wykorzystywanych rolniczo. A skoro działka jest budowlana...

[Łukasz_K]

A ja mam wątpliwości. W prawie wodnym urządzenia melioracyjne szczegółowe z definicji służą do poprawienia warunków upraw rolnych, nie zaś do odwadniania terenów budowlanych. Inaczej mówiąc, prawo nakłada co prawda na właściciela obowiązek dbania o dreny i rowy, ale tylko wtedy gdy dotyczy to terenów wykorzystywanych rolniczo. A skoro działka jest budowlana...

A czy cała działka jest budowlana?? Poza tym - do obowiązków właściciela melioracji (czytaj: w 99% właściciela gruntu) należy utrzymanie urządzeń. Teoretycznie, właściciele takowych mogą powiedzieć że im one do szczęścia nie są potrzebne, ale melioracje mają to do siebie, że nie są jakimiś cząstkami, tylko są siecią powiązaną ze sobą. Wieć jezeli urządzenia które nie są utrzymane w należytym stanie, wpływają negatywnie na grunty przyległe - to właściciel urządzeń ma obowiązek ich utrzymywania.
PS. Być może na logikę to nie jest do końca sensowne, ale pod względem praktyki administracyjnej - tak to właśnie działa.

[mariuszsew]

Tak z ciekawości jak sprawa się zakończyła.....????


Mam też dość nieciekawy problem z melioracją.
Domek w stanie surowym. Coś mnie trąciło i z ciekawości udałem się do zarządu melioracji w Toruniu.

Okazuję się że domek stoi na urządzeniach melioracyjnych.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przerwałem 3 sączki.
CIEKAWOSTKA nikogo to nie obchodzi......
Starostwo wydając decyzję tego nie widziało, gmina również. Pan w Melioracji powiedział żebym sobie przebudował !!! Jestem ciekawy co będzie dalej. Teren jest bardzo mocno gliniasty. Fatalny więc bardzo gęsto zmeliorowany. Teren dość spory przeznaczony pod budowlankę. Co będzie dalej - nie będę przecież chodził po sąsiadach i prosił każdego o przebudowę melioracji aby utrzymać ją w sprawności....

CO radzicie???

[kkdarch]

Tak z ciekawości jak sprawa się zakończyła.....????


Mam też dość nieciekawy problem z melioracją.
Domek w stanie surowym. Coś mnie trąciło i z ciekawości udałem się do zarządu melioracji w Toruniu.

Okazuję się że domek stoi na urządzeniach melioracyjnych.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przerwałem 3 sączki.
CIEKAWOSTKA nikogo to nie obchodzi......
Starostwo wydając decyzję tego nie widziało, gmina również. Pan w Melioracji powiedział żebym sobie przebudował !!! Jestem ciekawy co będzie dalej. Teren jest bardzo mocno gliniasty. Fatalny więc bardzo gęsto zmeliorowany. Teren dość spory przeznaczony pod budowlankę. Co będzie dalej - nie będę przecież chodził po sąsiadach i prosił każdego o przebudowę melioracji aby utrzymać ją w sprawności....

CO radzicie???
Po pierwsze napraw szybko te sączki bo zobaczysz na wiosnę co się będzie działo:sick:.
Po drugie pilnuj sąsiadów żeby też naprawiali bo to też w twoim interesie jest aby sączki były drożne bo jeśli masz glinę to musi być odprowadzenie wody bo nie ma gdzie wsiąkać.Jeśli nie ma spółki wodnej w twojej gminie to sami musicie to udrażniać i czyścić.Jedź do twojego regionalnego biura melioracji a tam bez problemu dadzą ci ksero mapki z sączkami.Pisałem wiele pism do urzędów ale oni raczej nic nie zrobią w tym kierunku bo to nikogo nie obchodzi.
Zwróć uwagę w którą stronę jest spadek terenu i od strony napływu wody wstaw trójniki z rur PCV (kanalizacyjna 75mm pasuje na sączek 50mm.
wypuść rurę do góry i przy powierzchni zaślep korkiem.Połącz trzeci króciec trójnika rurą drenarską najlepiej z okładziną z kokosa i obejdź dom w odległości minimum 3-4m od fundamentów.Wykonaj takie samo połączenie z drugiej strony domu.Te rury wypuszczone do poziomu gruntu będą służyć jako kontrola czy sączki są drożne.U mnie był taki problem że u jednego z sąsiadów były posadzone śliwy nad kolektorem głównym a efekt można zobaczyć na zdjęciu165714To jest rura fi200:sick: i trzeba było wymienić około 10m no i oczywiście odkopywaliśmy co 15 m sączki i czyszczone były zwykłą sprężyną kanalizacyjną.Czyścili wszyscy właściciele gruntów.
Zeszłej wiosny nie było żadnych problemów przy roztopach a woda pięknie spływała drenażem.Naprawdę warto było to wyczyścić gdyż nikt nie zrobił tego bez celu.
Swoją drogą też odprowadź wodę z rynien jak najdalej od domu.
PS Glina nie jest zła tylko żeby nie miała za dużo wody.Trawy całe lato nie podlewam bo nie potrzeba.
Powodzenia
Gdybyś miał jakieś pytania pisz na priwa to podam ci telefon do mnie.