Na jakiej wysokości od posadzki, i w jakiej bliskości od bocznej ściany szafki umiejscowić kontakty które chowamy za szafkami: lodówki zabudowanej 60 cm, obok lodówki też w słupku piekarnika i nad nim mikrofalówki też szer szafki 60 cm, gniazdka do zmywarki 60 cm - obok niej z lewej strony szafka na zlew, płyty indukcyjnej też 60 cm, oraz okapu zwykłego pod szafkowego wysuwanego. Mam też pytanko gdzie umieścić zasilanie do lampek pod szafkowych.
Na jakiej wysokości od posadzki, i w jakiej bliskości od bocznej ściany szafki umiejscowić kontakty które chowamy za szafkami: lodówki zabudowanej 60 cm, obok lodówki też w słupku piekarnika i nad nim mikrofalówki też szer szafki 60 cm, gniazdka do zmywarki 60 cm - obok niej z lewej strony szafka na zlew, płyty indukcyjnej też 60 cm, oraz okapu zwykłego pod szafkowego wysuwanego
Najlepiej tych gniazdek wogóle nie umieszczać za szafkami. Dlaczego? Ano dlatego, że w razie awarii któregoś z tych sprzętów, nie wyłączysz go bez odsuwania całości, co niekoniecznie musi być proste, zwłaszcza w przypadku sprzętu zabudowanego.
Można te gniazdka umieścić w ścianie, w szafce obok urządzenia, tak żeby były dostępne po wyjęciu szuflady, czy wprost przez drzwiczki (wymaga dziury w plecach szafki), ale rozwiązanie, które ja stosuję u siebie, to instalacja w ścianie zakończona puszką, z której wychodzę już elastycznym przewodem typu linka, zakończonym gniazdkiem natynkowym po prostu luźno zamocowanym do tego przewodu. Gniazdko sobie spoczywa luzem pod szafką, do niego jest włączona lodówka/zmywarka/itp. i w razie potrzeby zawsze można ściągnąć jednym ruchem cokół, a gniazdko wygarnąć choćby kijem od szczotki.
Okap będzie podłączony bezpośrednio, bez gniazdka.
A zasilanie do lamp podszafkowych wyprowadź nad poziomem szafek w formie puszki.
J.