Spirea
02-02-2011, 01:01
witam,
dwie osoby na forum zwróciły mi uwagę w dzienniku, że wydaje im się, że jest jakby krzywy w linii kalenicy i rynien. Mam płacić za dach i chciałabym spytać kogoś znającego się na rzeczy, czy rzeczywiście coś jest nie tak, czy ma/może mieć skutki negatywne czy jedynie estetyczne. Co do rynien, to możliwe, że chodzi o to, że idą ze spadkiem na boki do rynien spustowych i rzeczywiście nie są równo położone, bo nie mogą. Chyba, że ten spadek jest za duży. Co do kalenicy, to nie wiem. Dachówka, którą mam położoną ma tzw. gąsior środkowy i od niego rozpoczynało się kładzenie. Wiem, że nie powinno być tych opiłek na południowej stronie. Będę sprawdzać czy dadzą się zmyć czy przy cięciu wniknęły w strukturę dachówki (oby nie). Dekarz zapewnia, że ciął na stropie, ale skąd w takim razie tyle tego pyłu.
Bardzo więc proszę o ocenę
Tu front (niestety mam tylko zdjęcie, kiedy nie było jeszcze założonych gąsiorów)
http://img130.imageshack.us/img130/3310/obraz2001v.jpgTu strona południowa.
http://img829.imageshack.us/img829/2748/obraz2106a.jpg
wrzucam jeszcze zdjęcie strony południowej po ofoliowaniu. Albo już mi się mieni albo rzeczywiście lewa strona już tutaj jest jakby lekko uniesiona. Oba zdjęcia są jednak robione z górki, więc nie wiem, czy to może one przekłamują. Front robiony "z parteru"
http://img199.imageshack.us/img199/9082/obraz746x.jpg
dwie osoby na forum zwróciły mi uwagę w dzienniku, że wydaje im się, że jest jakby krzywy w linii kalenicy i rynien. Mam płacić za dach i chciałabym spytać kogoś znającego się na rzeczy, czy rzeczywiście coś jest nie tak, czy ma/może mieć skutki negatywne czy jedynie estetyczne. Co do rynien, to możliwe, że chodzi o to, że idą ze spadkiem na boki do rynien spustowych i rzeczywiście nie są równo położone, bo nie mogą. Chyba, że ten spadek jest za duży. Co do kalenicy, to nie wiem. Dachówka, którą mam położoną ma tzw. gąsior środkowy i od niego rozpoczynało się kładzenie. Wiem, że nie powinno być tych opiłek na południowej stronie. Będę sprawdzać czy dadzą się zmyć czy przy cięciu wniknęły w strukturę dachówki (oby nie). Dekarz zapewnia, że ciął na stropie, ale skąd w takim razie tyle tego pyłu.
Bardzo więc proszę o ocenę
Tu front (niestety mam tylko zdjęcie, kiedy nie było jeszcze założonych gąsiorów)
http://img130.imageshack.us/img130/3310/obraz2001v.jpgTu strona południowa.
http://img829.imageshack.us/img829/2748/obraz2106a.jpg
wrzucam jeszcze zdjęcie strony południowej po ofoliowaniu. Albo już mi się mieni albo rzeczywiście lewa strona już tutaj jest jakby lekko uniesiona. Oba zdjęcia są jednak robione z górki, więc nie wiem, czy to może one przekłamują. Front robiony "z parteru"
http://img199.imageshack.us/img199/9082/obraz746x.jpg