marekmro
03-02-2011, 21:36
Witam,
Na wiosnę najprawdopodobniej zacznę budować dom wg. projektu Smolik Eko (http://http://www.archeton.pl/projekt-domu-smolik_eko_1023_opisogolny).
Przeczytałem już (chyba) wszystkie wątki dotyczące domów energoszczędnych i ciekaw jestem, czy powinienem coś jeszcze zmieniać...
Podstawowe dane dotyczące izolacji:
PODŁOŻE (tu nie do końca rozumiem, podaję warstwy):
wylewka cemetowa 6,5 cm
izolacja cieplna z polistyrenu ekstrudowanego 8 cm
izolacja przeciwwiligociowa
izolacja cieplna z polistyrenu ekstrudowanego 15 cm
warstwa oddzielająca
płyta betonowa zbrojona 10 cm
ŚCIANY FUNDAMENTOWE
ocieplone polistyrenem ekstrudowanym 10 cm
ŚCIANY ZEWNĘTRZNE
bloczki YTONG gr. 30cm + ocieplenie z wełny mineralnej gr. 15cm
STROP
pomiedzy krokwiami - wełna mineralna 17cm
plus wełna mineralna 8 cm od spodu
Wentylacja:
Mechaniczna z rekuperatorem.
I energooszczędności (dane z projektu):
W sumie, według projektu, daje to:
Współczynnik przenikania ciepła dla ścian (U): 0,15 W/m2K
Współczynnik przenikania ciepła dla dachu ocieplanego: 0,13 W/m2K
Obliczeniowe zapotrzebowanie na moc cieplną (Qo): 6 338 W
Roczne zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania (Qh): 4 124 kWh/rok
Zastanawiam się, czy powinienem coś w powyższej specyfikacji zmienić? Czy warstwy są harmonijnie dobrane?
Dodatkowo, rozważam sposób ogrzewania - na pewno NIE chcę rozwiązań typu węgiel, pelety, ekogroszek czy podobne. Dostępu do gazu na razie miał nie będę - ale może za parę lat się pojawi.
Nie chcę się ograniczać do samego prądu, dlatego też zakładam (w całym domu) ogrzewanie podłogowe-wodne i zostawiam istniejący komin (może gaz się pojawi a może trzeba będzie się przełamać i jednak czymś palić - choć traktuję to jako ostateczność).
Bardzo podoba mi się koncepcja bufora ciepła - będę chciał taki właśnie bufor mieć (by wykorzystać tanią taryfę i by w razie jakichś przerw w dostawie prądu utrzymać ogrzewanie - zakładam że agregatem będę mógł zasilić pompy) - w każdym razie, bufor to (w tej chwili - pewnik).
Pozostaje mi wybór, czy grzać prądem bezpośrednio - czy też jednak zainwestować w pompę ciepła. Nie wiem niestety, na ile dane podawane przez Archeton są realne - jeżeli faktycznie, roczne potrzeby energetyczne na ogrzewanie będą na na poziomie 4 124 kWh, czy nawet 6000 kWh - to te 2000-3000 tys złotych rocznie nie są dla mnie argumentem za pompą - zwłaszcza, że działkę mam małą i w grę wchodzą jedynie kolektory pionowe.
Za pompą natomiast, przemawia możliwość chłodzenia w lecie - wydaje mi się to b. fajną rzeczą.
Możecie coś poradzić?
Na wiosnę najprawdopodobniej zacznę budować dom wg. projektu Smolik Eko (http://http://www.archeton.pl/projekt-domu-smolik_eko_1023_opisogolny).
Przeczytałem już (chyba) wszystkie wątki dotyczące domów energoszczędnych i ciekaw jestem, czy powinienem coś jeszcze zmieniać...
Podstawowe dane dotyczące izolacji:
PODŁOŻE (tu nie do końca rozumiem, podaję warstwy):
wylewka cemetowa 6,5 cm
izolacja cieplna z polistyrenu ekstrudowanego 8 cm
izolacja przeciwwiligociowa
izolacja cieplna z polistyrenu ekstrudowanego 15 cm
warstwa oddzielająca
płyta betonowa zbrojona 10 cm
ŚCIANY FUNDAMENTOWE
ocieplone polistyrenem ekstrudowanym 10 cm
ŚCIANY ZEWNĘTRZNE
bloczki YTONG gr. 30cm + ocieplenie z wełny mineralnej gr. 15cm
STROP
pomiedzy krokwiami - wełna mineralna 17cm
plus wełna mineralna 8 cm od spodu
Wentylacja:
Mechaniczna z rekuperatorem.
I energooszczędności (dane z projektu):
W sumie, według projektu, daje to:
Współczynnik przenikania ciepła dla ścian (U): 0,15 W/m2K
Współczynnik przenikania ciepła dla dachu ocieplanego: 0,13 W/m2K
Obliczeniowe zapotrzebowanie na moc cieplną (Qo): 6 338 W
Roczne zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania (Qh): 4 124 kWh/rok
Zastanawiam się, czy powinienem coś w powyższej specyfikacji zmienić? Czy warstwy są harmonijnie dobrane?
Dodatkowo, rozważam sposób ogrzewania - na pewno NIE chcę rozwiązań typu węgiel, pelety, ekogroszek czy podobne. Dostępu do gazu na razie miał nie będę - ale może za parę lat się pojawi.
Nie chcę się ograniczać do samego prądu, dlatego też zakładam (w całym domu) ogrzewanie podłogowe-wodne i zostawiam istniejący komin (może gaz się pojawi a może trzeba będzie się przełamać i jednak czymś palić - choć traktuję to jako ostateczność).
Bardzo podoba mi się koncepcja bufora ciepła - będę chciał taki właśnie bufor mieć (by wykorzystać tanią taryfę i by w razie jakichś przerw w dostawie prądu utrzymać ogrzewanie - zakładam że agregatem będę mógł zasilić pompy) - w każdym razie, bufor to (w tej chwili - pewnik).
Pozostaje mi wybór, czy grzać prądem bezpośrednio - czy też jednak zainwestować w pompę ciepła. Nie wiem niestety, na ile dane podawane przez Archeton są realne - jeżeli faktycznie, roczne potrzeby energetyczne na ogrzewanie będą na na poziomie 4 124 kWh, czy nawet 6000 kWh - to te 2000-3000 tys złotych rocznie nie są dla mnie argumentem za pompą - zwłaszcza, że działkę mam małą i w grę wchodzą jedynie kolektory pionowe.
Za pompą natomiast, przemawia możliwość chłodzenia w lecie - wydaje mi się to b. fajną rzeczą.
Możecie coś poradzić?