PDA

Zobacz pełną wersję : Pytanko o solidnych parkieciarzy z Warszawy



kai
07-02-2011, 08:32
Hej,

Pisałam w innym topicu na tym forum na temat przejść z naszą podłogą.

Czy możecie polecić jakąś solidną ekipę z Warszawy która nie bałaby się scyklinować 55m podłogi z długich desek dębowych i polakierować lakierem chemoutwardzalnym, tak, żeby nie było skórki pomarańczy ani drobinek pyłu zatopionych w lakierze?

przy okazji pytanie o lakier - poprzednio mieliśmy podłogę polakierowaną lakierem chemoutwardzalnym i miała ciepły złocisty kolor. Czy da się taki efekt uzyskać lakierem chemicznym w 1 warstwie a wodnym w 2giej? podobno lakier wodny łatwiej się rozprowadza i mniejsza szansa że coś nie wyjdzie.. prawda to? my już jesteśmy mega zmęczeni i chcielibyśmy żeby wyszło to tym razem dobrze i ładnie...

dzięki i pozdrawiam

jarekkur
07-02-2011, 22:22
Hej,

Pisałam w innym topicu na tym forum na temat przejść z naszą podłogą.

Czy możecie polecić jakąś solidną ekipę z Warszawy która nie bałaby się scyklinować 55m podłogi z długich desek dębowych i polakierować lakierem chemoutwardzalnym, tak, żeby nie było skórki pomarańczy ani drobinek pyłu zatopionych w lakierze?

przy okazji pytanie o lakier - poprzednio mieliśmy podłogę polakierowaną lakierem chemoutwardzalnym i miała ciepły złocisty kolor. Czy da się taki efekt uzyskać lakierem chemicznym w 1 warstwie a wodnym w 2giej? podobno lakier wodny łatwiej się rozprowadza i mniejsza szansa że coś nie wyjdzie.. prawda to? my już jesteśmy mega zmęczeni i chcielibyśmy żeby wyszło to tym razem dobrze i ładnie...

dzięki i pozdrawiam
Lakiery chemoutwardzalne typu DD wymagają 12 godzinnych przerw włącznie z gruntem. Lepiej jak przerwa jest dłuższa np 24 godziny. Należy zmatowić lakier i kłaść następną warstwę. Oczywiście wszystko musi być bez odrobiny pyłu. Wiem, że można bo tak robię. kosztuje trochę drożej, ponieważ czasu na taką pracę też trzeba więcej. Lakier taki kładzie się w ilości 100ml/m2. Zbyt dużo nałożony powoduje pomarańczową skórkę. Paprochy to kwestia czystości parkieciarzy.

bertold
08-02-2011, 15:05
Nie zawsze paprochy to czystosc parkieciarzy,niekiedy w przypadku lakierow DD to kraterki i nierozlany lakier, w pewnym sensie to ich wina ,ale tylko w pewnym.
Lakiery typu DD wymagają duzej wiedzy i doswiadczenia w pracy z nimi,jezeli tego brak to problemy pewne.

kai
08-02-2011, 15:13
a brak doswiadczenia to nie wina parkieciarzy? ;)

bertold
08-02-2011, 15:27
Dlaczego,jezeli wybierzesz ekipe skladajaca sie z mlodych ludzi to skad mają miec doswiadczenie,to nie jest ich wina ,raczej to ze porwali sie na cos czego nie byli do konca pewni,na zasadzie jakos to bedzie.

jarekkur
08-02-2011, 21:27
Dlaczego,jezeli wybierzesz ekipe skladajaca sie z mlodych ludzi to skad mają miec doswiadczenie,to nie jest ich wina ,raczej to ze porwali sie na cos czego nie byli do konca pewni,na zasadzie jakos to bedzie.

Tak czy owak to wina parkieciarzy obojętnie starych niedoświadczonych czy młodych. Poza tym nie miałem do tej pory z tymi lakierami problemów. Zwracam uwagę na datę produkcji. Parkieciarze generalnie nie zwracają na to żadnej uwagi. potrafią kleić i lakierować trzy letnimi materiałami. Gdzie producent daje okres przechowywania w stanie zamkniętym 6, 12 lub 24 miesiące. Odpowiedni wałek do rozpuszczalnikowych zawsze nowy odpowiednio przygotowany przed lakierowaniem, dobrze wymieszany lakier, przelewany przez pończochę, dobrze odkurzone pomieszczenie włącznie z parapetami i grzejnikami włącznie. Odzież robocza czysta i obuwie w folii. Czystość po matowieniu. Musi wyjść.

bertold
09-02-2011, 09:00
Ogolnie sie zgadzam,nie wrzucalbym jednak wszystkich parkieciarzy do jednego worka,wiadome jest ze jezeli wezmie do reki jakis lakier i powie ze nim polakieruje parkiet to w tym momencie bierze na siebie odpowiedzialnosc,jezeli nie sprawdzi daty i mu nie wyjdzie to jego wina.
Widze ze masz do czynienia czesto z monterami parkietu a nie z parkieciarzami.
Szanujacy sie parkieciarz nie lakieruje lakierami ktore mu klient kupil bez jego wiedzy,czyli cos czym on nie robil,w ostatecznosci jezeli klient sie upiera powinien odmowic wykonania pracy,zamiast sie uczyc lakieru na czyjejs podlodze.
Jesli chodzi o lakiery DD ktore wymagaja wiekszej wiedzy niz wodne,lakierujacy musi wiedziec ze niekiedy musi dolac rozpuszczalnika znacznie wiecej niz pisze,zwlaszcza w mieszkaniu w bloku gdzie jest b.sucho,wezmy lakier Deva Quick palakieruj parkiet w zimie stosujac sie tylko do opisu na puszcze,to ze wyjdzie to 50/50.

Parkiet
09-02-2011, 15:06
Ogolnie sie zgadzam,nie wrzucalbym jednak wszystkich parkieciarzy do jednego worka,wiadome jest ze jezeli wezmie do reki jakis lakier i powie ze nim polakieruje parkiet to w tym momencie bierze na siebie odpowiedzialnosc,jezeli nie sprawdzi daty i mu nie wyjdzie to jego wina.
Widze ze masz do czynienia czesto z monterami parkietu a nie z parkieciarzami.
Szanujacy sie parkieciarz nie lakieruje lakierami ktore mu klient kupil bez jego wiedzy,czyli cos czym on nie robil,w ostatecznosci jezeli klient sie upiera powinien odmowic wykonania pracy,zamiast sie uczyc lakieru na czyjejs podlodze.
Jesli chodzi o lakiery DD ktore wymagaja wiekszej wiedzy niz wodne,lakierujacy musi wiedziec ze niekiedy musi dolac rozpuszczalnika znacznie wiecej niz pisze,zwlaszcza w mieszkaniu w bloku gdzie jest b.sucho,wezmy lakier Deva Quick palakieruj parkiet w zimie stosujac sie tylko do opisu na puszcze,to ze wyjdzie to 50/50.
Przy lakierach DD poza czystością istotna jest temperatura podłogi jeszcze bardziej wilgotność drewna oraz zapas wilgoci w powietrzu niezbędny do właściwego związania lakieru.Pozdrawiam.

jarekkur
09-02-2011, 21:59
Przy lakierach DD poza czystością istotna jest temperatura podłogi jeszcze bardziej wilgotność drewna oraz zapas wilgoci w powietrzu niezbędny do właściwego związania lakieru.Pozdrawiam.

Oczywiście i to bezwzględnie. O tym nie wspominałem bo to parkieciarz czuje co wisi w powietrzu. Wilgotność drewna z założenia w mieszkaniu jest zazwyczaj w normie między 7-11. Zakres wilgotności jak i temperatury jest dość rozpięty, mimo to trzeba rozeznać relacje temperatury do wilgotności aktualnie panującej w mieszkaniu.

domion00
19-04-2011, 20:02
gówno prawda chemia raz niewychodzi a raz wychodzi a nie czyste spodnie odkóżone parapety itd. 50 na 50% raz wyjdzie a raz porażka same pęcherze wielcy fachowcy od siedmi boleści .
Podkład chemia lakier chemia pożadny kolumbus i wodny lakier nawieżchniowy to moja propozycja muśi być dobrze
a nie szpecowanie wilgotnośc odkużanie zła temp. w pomieszczeniu zła wilgotność parkietu itd.
pozdrawiam.

Parkiet
19-04-2011, 20:20
gówno prawda chemia raz niewychodzi a raz wychodzi a nie czyste spodnie odkóżone parapety itd. 50 na 50% raz wyjdzie a raz porażka same pęcherze wielcy fachowcy od siedmi boleści .
Podkład chemia lakier chemia pożadny kolumbus i wodny lakier nawieżchniowy to moja propozycja muśi być dobrze
a nie szpecowanie wilgotnośc odkużanie zła temp. w pomieszczeniu zła wilgotność parkietu itd.
pozdrawiam.
Proponuję Ci trochę poczytać, żeby lepiej poznać zależności w technice aplikacji poszczególnych rodzajów lakierów. Przy okazji podreperowałbyś co nieco pisownię. Na naukę nigdy nie jest za póżno. Cóż to za fachowiec, któremu raz wyjdzie a raz nie wyjdzie i w dodatku nie zna przyczyny tego stanu rzeczy. Pozdrawiam.

ewabart
16-05-2011, 05:46
Witam,
mam takie pytaniw może troche OT ale czy 7.000 zł może wynieść koszt kleju i gruntu do położenia parkietu i deski na powierzchni 150 m2.

Parkieciarz nie pokazał mi rachunków i taka kwota mnie troche jednak przeraziła, a przecież jeszcze dojdzie koszt lakieru, listwe i robocizna

Będę wdzięczna za pomoc
Pozdrawiam,Ewa

kornik 1
16-05-2011, 10:06
Przy markowej, a więc drogiej chemii produkcji zachodniej (grunt poliuretan lub epoksyd i klej dwuskładnikowy) jak najbardziej może wyjść 46 zł za m2.

Parkiet
16-05-2011, 11:39
Witam,
mam takie pytaniw może troche OT ale czy 7.000 zł może wynieść koszt kleju i gruntu do położenia parkietu i deski na powierzchni 150 m2.

Parkieciarz nie pokazał mi rachunków i taka kwota mnie troche jednak przeraziła, a przecież jeszcze dojdzie koszt lakieru, listwe i robocizna

Będę wdzięczna za pomoc
Pozdrawiam,Ewa
Jest to możliwe, szczególnie przy deskach gdzie stosowany system klejowy jest droższy a ponadto dla solidnego wypełnienia przestrzeni pomiędzy dużym elementem (deska) i nawet normatywnie wykonaną wylewką zużywa się więcej kleju. Pozdrawiam.

Ade
21-05-2011, 20:51
Moze tyle wyniesc, zakladajac, ze sa to materialy z najwyzszej polki.

Napisz z ciekawosci jakiej firmy chemie stosowal twoj parkieciarz.